Zobacz pełną wersję : Trwała i ekspansywna roślina okrywowa.
Witam,
Ogłaszam casting na łatwe w uprawie, trwałe i bardzo ekspansywne rośliny okrywowe. W ogrodzie mam wiele miejsc, szczególnie między krzewami i wokół drzewek, gdzie bardzo chciałbym uniknąć chwastów i trawy, pierwsze są niechciane a koszenie trawy w tych miejscach ryzykowane dla krzewów i drzewek. Z góry dziękuję za porady.
Ps. I żeby nie było drogo :)
W kolejności wg moich upodobań: barwinek, bluszcz, tojeść rozesłana...
Jeśli chodzi o ekspansywność, to kolejność odwrotna :D
Dadam jeszcze: gajowiec, jasnota, kopytnik, boziszek
A czy trwała = zimozielona?
a jak wilgotno to dereń kanadyjski.
Poza tym niedoceniane fiołki i konwalie.
tak sobie myślę czy te okrywowe rośliny nie zabiorą zbyt dużo jedzonka tym roślinom które chcemy uchronić od chwastów. Jeżeli to byłaby dobra ochrona przed chwastami to dlaczego stosuje się różnego rodzaje włókniny czy kory
Z lenistwa. Wymienione rośliny są bylinami - zanim się rozrosną i będą zagłuszać częściowo chwasty trochę trwa - więc trzeba pielić. A tak - siup, agrowłóknina i jest "porządnie".
tak też sobie myślałam.Ja już tak robię, zaraz wyszukam nazwy moich okrywowych i zapytam czy dobrze wybrałam
magnolia
01-04-2009, 10:01
Albo krzewinki:
irga dammera, irga wierzbolistna,irga drobnolistna i inne niski irgi- większość zimozielona
trzmielina Fortune'a,-różne odmiany-zimozielone
bluszcz pospolity ( to pnącze, ale dobrze zadarnia w cieniu i to większe powierzchnie)-zimozielony
Na duże powierzchnie także winobluszcz ( tez pnącze)
śnieguliczka 'Hancock'
tawulec pogięty 'Crispa'- rozrasta się do 1.5 m szerokości, ale na wysokość 0.5 metra, więc większy trochę.
meroving
01-04-2009, 13:27
A moim zdaniem rośliny okrywowe nie nadają się do tłumienia chwastów między krzewami. Zawsze przerosną trawą i zielskiem. Lepiej stosować agrowłokninę z korą lub po prostu sadzić gęsto.
Niemniej sam stosuję okrywowe w innych celach i moim aktualnym celem zakupowym jest runianka japońska, sagina subulata oraz arenaria verna.
Moje konwalie zagłuszyły nawet perz.
magnolia
01-04-2009, 13:35
Przed posadzeniem najlepiej żeby nie było perzu. Perz potrafi przerosnąć okrywowe, ale inne wychodzą pojedynczo,tak że nie jest to problem i można 1-2 razy na sezon przelecieć się i poświecic temu chwilkę. A konwalie- żeczywiscie, nawet perzowi daja radę
meroving
01-04-2009, 13:49
Nie mam konwalii. Narobiliście mi chęci do kolejnego zakupu:)
Tyle, że zamiast wciskać je między krzewy raczej przeznaczę im osobną, eksponowaną rabatę pod drzewami.
Stokrotka
01-04-2009, 18:29
Pragnia syberyjska. Posadziłam w zeszłym roku jesienią, rozrasta sie jak marzenie. Jest zimozielona i ponoć kwitnie na żółto ;-) ale tego jeszcze nie widziałam. Obsypałam rabatkę korą i sukcesywnie odgarniam wokół rozrastajacej sie pragni, żeby miała pole do ataku :-)
Dadam jeszcze: gajowiec, jasnota, kopytnik, boziszek
A czy trwała = zimozielona?
nie koniecznie, dzięki za Twoje typy
Z lenistwa. Wymienione rośliny są bylinami - zanim się rozrosną i będą zagłuszać częściowo chwasty trochę trwa - więc trzeba pielić. A tak - siup, agrowłóknina i jest "porządnie".
Ale te bylin nie wymagają wykopywania na zimę ?
bluszczyk kurdybanek - niestety w sprzedarzy tylko odmiana o biało-zielonych liściach, ale zarasta bardzo ekspansywnie, nawet na słabej glebie
inni moji ulubieni to wymieniany już barwinek
i tiarella
Filo - po kiego licha chciałbyś byliny wykopywać na zimę?
Poza tym runianka i barwinek są półkrzewami a nie bylinami.
Wczoraj oglądałem byliny w Lidlu i na każdym opakowaniu był obrazkowy kalendarz - kiedy sadzić, kiedy kwitnie itp. a na końcu był szpadelek z adnotacja "IX-X". Co więc oznacza ten szpadelek jeśli nie wykopywanie ?
Jesteś pewien ze oglądałeś BYLINY?
A nie czasem sezonowe rośliny kłączowe, cebulowe czy też karpy dalii?
Albo to był określony termin sadzenia?
Byliny - z samej swojej definicji, zimują w gruncie.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin