Rosarium - pytania - mokka help

[jarkotowa]

Przeczytałam wątek różach, ale mam pytania. Może ktoś mi pomoże.
Zamierzam tej wiosny zrobić rosarium. Klomby róż oddzielone od siebie "żywopłotami" z bukszpanu.
Planuję to zrobić na stanowisku całkiem słonecznym (latem słońce się chowa około 1, nie osłoniętym od wiatru. Czy takie stanowisko będzie ok? Domyślam się, że nie powinnam tak sadzić róży piennej bo mogłaby się złamać od wiatru.

Kolejność:
rozrysowanie rosarium
wytyczenie miejsca
przekopanie ziemi z obornikiem
posadzenie bukszpanów
sadzenie róż

Czy coś do tego dodacie? O czym powinnam jeszcze pomyśleć? Będę wdzięczna za komentarze.

[dusia2006]

jakbyś w tytule dodała mokka help to pewnie miałabyć super porady :wink:

[jarkotowa]

Jakbyś w tytule dodała mokka help to pewnie miałabyś super porady


Mówisz i masz :)

[mokka]

Dusiu , przeceniasz mnie o to bardzo :D . Tu na forum jest silna grupa różana, sama Dusia to też bardzo mocna zawodniczka w różanym w temacie, przy pozostałych dziewczynach , jestem lajkonem i to totalnym. Są zawodowe architektki zieleni, projektantki. Ja napiszę tak na moje wariackie i laickie oko. To tak na początek , jakie duże ma być to rosarium, jak umiejscowione, czyli czy widoczne z każdej strony, czy tylko z przodu itp. Słoneczne stanowisko jest ok, unikałabym ciemnych róż, bo w słońcu mogą blednąć. Na przekopywanie ziemi z obornikiem jest już za późno, lepiej pod każdy dołek dać obornik, przesypać ziemią, aby nie miał kontaktu z korzonkami i tak posadzić róże. Ilość obornika tak mniej więcej, ja daję zależy pod jakie róże , ale tak niepełną łopatę, zależy też jaki to obornik, czy dobrze przerobiony itp. Dalej zastanowiłabym sie jaki kolor, to zależy od Twoich oczekiwań no i od wielkości rosarium. Są piękne zestawienia, prawie gotowce gdzie kolory się przenikają, albo są w podobnych odcieniach, tu jest kila rozwiązań. Jak napiszesz jak duże ma być to rosarium i jak usytuowane to będzie można kombinować dalej. To tak to mało danych trochę. Ile się mniej więcej krzewów tam zmieści i o jakich różach myślisz, no i czy mają być same róże czy rabata mieszana, dzwonki, lilie, ostróżki itp. Kombinacji jest bardzo wiele. To tak na szybko .Napisz jeszcze jakie róże najbardziej się Tobie podobają, tak mniej więcej. Takie rosarium powinno kwitnąć nieprzerwania prawie od czerwca do pierwszych mrozów. Bardzo ładnie wyglądają róże pienne i tym podobne kombinacje. Rosaria są bardzo różne, mnie osobiście zawsze jak się napatrzę boli głowa i dalej wiem, że nic nie wiem. Może wstaw foto gdzie ma być to rosarium , tak dla zobrazowania sytuacji, czy jest jakieś tło, no takie tam wiadomości. Ja się nie wychylam moimi radami, bo i sama często zaliczam skuchy ogrodowe. Mam nadzieję, że nasze formowe mocne zawodniczki w tej dziedzinie pomogą przejść przez ten temat. Dusia trochę na wyrost o mnie napisała, ja jestem ogólnie ogrodowym wariatem i różanym maniakiem, ale nic ponad to :roll: . Dusia sama wstawia takie piękności, że już całkiem tracę wiarę w moje logiczne myślenie :lol: .

[dusia2006]

co ja się będę rozpisywać, pokażę zdjęcie z ogrodu mokki, w końcu album publiczny :D i publiczność lubi go oglądać
http://corsa1.fotosik.pl/albumy/234081.html
to chyba to ten nowy kawałek różany
http://images47.fotosik.pl/9/815b0e22d7f85ad1.jpg (http://www.fotosik.pl)

[jarkotowa]

Dzięki za wsparcie.
Tu planuję rosarium. Irysy, które widać - przesadzę (mogę teraz?)

http://www.jaknet.pl/zuzia/rosarium01.jpg

Strona prawie południowo zachodnia.
W tym akurat miejscu jest odrobina cienia, bo jakieś 2m od irysów rośnie bez.
To co zaznaczyłam na czerwono (nie widać skali) to ca 12m2. Za irysami jest niewysoki wał a za nim rów melioracyjny. W tym miejscu chciałabym mieć konstrukcję z różami pnącymi, a przed nimi róże niskie.
Jakie chce róże? Ładne, pachnące, odporne na choróbska. Na gatunkach się nie znam. Jakie kolory? Chętnie czerwone, jasnoróżowe i żółte. Ale nie wiem czy mogą rosnąć w tym miejscu.
Rabata ma być wyłącznie różana. Po drugiej stronie pobliskiego bzu, o którym wspomniałam, rosną inne kwiaty (floksy, piwonia, rudbekie, dalie).
Teraz, jak widzisz, w tym miejscu rośnie trawa i chwasty. Już się cieszę na to zdejmowanie darni :evil: . Ale coś za coś.