PDA

Zobacz pełną wersję : Swierki Mi usychają!!!



Patos
24-11-2003, 20:52
Swierki Mi usychają!!!
Około 30 letnie 2 świerki Mają suche małe gałązki około 5%z całości , czy to jakaś choroba czy normalka? Te świerki są tak ładne, jak mój dom (w budowie)i będę walczył o nie jak i o niego! POMOCY!!!

ziaba
25-11-2003, 07:23
czy mają pojedyńcze poskręcane gałązki..?czy tak ogólnie ??
mam to samo..
i moi sąsiedzi też..to 1..to wirusowa choroba..powiem wiecej jak mój wszechwiedzący sąsiad wróci z pracy... :D

Majka
25-11-2003, 09:47
Trzeba będzie opryskać. Ale jak to zrobić??? 30 letni świerk jest wielki jak dom 2-pietrowy :roll:

RS
25-11-2003, 11:41
,

25-11-2003, 20:35
Współczuję ci Patos. Wiesz moze zadzwonić po poradę do dużego ogrodnika, czy nawet do ogrodu botanicznego, albo przywieść i pokazac im jedną chorą gałązkę. Pewnie, że coś trzeba robić. :( Ja mam kilka małych świerków i dzisiaj zauważyłam, że u jednego są takie rude końcówki igieł. Może ktoś wie co to ? I tak zabieram sie zaraz za szukanie po necie. Pozdrawiam.

skorpionka
26-11-2003, 14:19
Sprawdz czy przypadkiem jakies zwierzaki nie podgryzaja korzeni.

ziaba
28-11-2003, 06:50
Maju miła..w kwestji opryskania.no problem..trzeba upolować faceta ze szklarniami..uśmiechnąć się czule..może ma opryskiwacz turbinowy..??
Taki to wali na 4 piętro..szukajcie a znajdziecie...mówią.. :roll:

RS
28-11-2003, 12:47
,

ziaba
28-11-2003, 17:08
I na to istnieją stare ogrodnicze sposoby..np dodanie do oprysku środka zwiekszajacego lepkośc..wtedy daleko na takim np. oleju nie pofrunie..

bilbo
28-11-2003, 19:34
Udaj się jak najszybciej po poradę do szkółki leśnej, tak wielkich drzew naprawde szkoda! I nie warto tracić czasu!
Justa

Patos
30-11-2003, 08:12
Dzięki za porady !!! Chyba to musi obejżeć fachowiec.

bilbo
30-11-2003, 20:43
Daj nam znać czy i w jaki sposób uratowaliście świerki!
Justa

Patos
07-12-2003, 07:43
Na szczęście okazało się, że moja sąsiadka jest po szkole ogrodniczej i już wiem, co to za przyczyna, to MSZYCE zaatakowały młode gałązki świerków, na wiosnę mam zamiar wszystkie opryskać. Świerki mają około 12 m i mam zamiar wykorzystać do tego duży wentylator kanałowy o średnicy wylotu 160 mm i opryskiwacz, zobaczymy, co z tego wyjdzie, gdy to połączę. Czy ktoś ma lepszy pomysł?

RS
08-12-2003, 09:52
,

Pinus
12-12-2003, 22:38
Wiele dyskusji w tym wątku na temat opryskiwania :( .
A dopiero pod koniec o tym, że prawdopodobnie świerki są porażone przez mszyce. Czy wiadomo już jakie to są mszyce. Parafrazując bajkę dla dzieci : "Mszyc rozliczne są rodzaje..." i np. ochojnika świerkowego (to także mszyca) zwalcza się inaczej niż inne mszyce.
W poprzednim i w bieżącym roku dosyć masowo na świerkach wystąpił przędziorek. Podawane objawy są podobne do szkód przędzioreka.
Ponieważ jestem profesjonalistą więc nie mogę na łamach tego forum wypowiedzieć się jaki to szkodnik wystąpił u Ciebie, gdyż nie widziałem tego co zrobił. Opis też jest więcej niż skromny :-? .

RS
15-12-2003, 08:25
,

mag
15-12-2003, 10:46
Ha ha ha!! Przeczytalam obieszczenie marszalka sejmu i chyba bede kolekcjonowac takie glupoty jako ciekawostki dla cudzoziemcow.
W tym roku kuipilma sobie cos na robale za 7zl opryskalam spryskiwaczem po plynie do mycia okien i nie mierzylam predkosci wiatru, ani odleglosci od budynkow. Na ile moge isc siedziec?

Pewnie gdybym poczytala wiecej obiewszczen to by sie okazalo, ze codziennie lamie prawo?

RS
15-12-2003, 13:35
,

Pinus
16-12-2003, 01:47
drogi RS,
Nie bardzo rozumiem Twój post.

Profesjonalizm odznacza się również tym, że zalecając ?coś? trzeba się również liczyć z możliwościami technicznego wykonania zabiegu, pomijając diagnozę co to za sprawca powoduje usychanie świerka (chociaż jest to najważniejszy element działania ? doradztwo).
Ja niczego nikomu nie doradzam ani nie zalecam, gdyż nie wiem (w przeciwieństwie do Ciebie) jaka jest przyczyna usychania tych swierków. Nie jestem pewny czy wogule potrzebne jest jakieś tam opryskiwanie bo jaka jest pewność, że w przyszłym roku wystąpią na nich też takie same szkodniki.
Przedstawiłem tylko swoje wątpliwości co do dignozy i tyle.

Nie wiem tylko dlaczego ochojnika zwalcza się inaczej niż inne mszyce, niby jak inaczej?
Jeżeli tylko tego nie wiesz to dowiedz się coś na temat biologii i cyklu rozwojowego ochojnika oraz innych gatunków mszyc. Z tego wynikać będzie kiedy i jakimi środkami należy zwalczać ochojnika a jak inne mszyce.
Sugerowałem jako sprawcę przędziorka, którego jak Ci wiadomo zwalcza się zupełnie innymi preparatami niż mszyce.

Do mag,

Jeżeli istotnie zapoznałaś się z całym tekstem Ustawy o ochronie roślin to powinnaś zauważyć kogo i czego dotyczą cytowane przez RS artykuły.
Czy Twoja ocena tej Ustawy jest przemyślana? Twierdzisz, że to:

...takie glupoty jako ciekawostki dla cudzoziemcow.
Na szczęście nie wszyscy tak uważają.

Pozdrawiam

RS
16-12-2003, 08:47
,

Patos
30-12-2003, 20:34
RS Jako ja zaczołem temat to i Ja go kończę AMEN!