PDA

Zobacz pełną wersję : dylatacja - płyttki 60x60 - wątpliwość



georginka
10-04-2009, 21:13
Proszę doradźcie laikowi.
Mam podłogówkę w salonie o powierzchni 33 m2. Są zrobione dylatacje. Były one tak zaplonowane żeby wkomponowały się w układ płytek. Niestety kafelkarz się rozpędził i przykrył je (co mnie doprowadziło nie powiem do czego), tzn położył je tak, że fuga nie będzie trafiać w linię dylatacyjną (co mnie doprowadziło nie powiem do czego).
Gres polerowany 60 x60 kładziony jest z fugą ok 1,5 mm na klej elastyczny Mapei.

Kafelkarz (podobno znakomity fachowiec) zapewnia, że nie popękają. Ja jednak mam olbrzymie wątpliwości. Co o tym sądzicie???
Szczerze powiem, że wolę teraz wszystko skuć bo robota jest nieskończona niz później płakć na popękanym gresem.

Co robić? Liczę na Was :wink:

mattdl
10-04-2009, 21:21
Było już trochę wątków na ten temat...Fachowcem nie jestem ale ja raczej bym nie skuwał, ryzyk fizyk popęka lub nie...

georginka
11-04-2009, 08:54
Dzięki Mattdl. Wiem, że to było 1000 razy. Czytałam sporo, ale ja muszę mieć czarno na białym :wink: Powiem szczerze, że płytki i dylatacja po nocach mi się śniły. Nie wiem co robić....

Może jeszcze ktoś się wypowie..... Może ktoś ma takie wielkie płytki bez dylatacji i może już napisac jak się sprawują.

Frankai
15-04-2009, 17:53
Czytałam sporo, ale ja muszę mieć czarno na białym :wink: Powiem szczerze, że płytki i dylatacja po nocach mi się śniły. Nie wiem co robić....

Niestety nie napiszę od strony praktycznej, ale też będą u mnie kłaść 60x60 (chińskie) i też na Mapei. Konkretnie Adesilex P9 (jakies 50zł za worek). Ten klej wybrał fachowiec, wiedząc, że jestem w stanie zakupić nawet Sopro za 80zł za worek. Ma więc wystarczająco dużą elastyczność. Najważniejsze pytanie - gdzie wypadła fuga. Jeżeli mowa jest o 10cm, to nie tragizowałbym. Jeżeli w połowie, to nie mam pojęcia i nie będę zgadywał jak płytka będzie "pracować".
Nie skuwałbym jednak płytek. Co to zmieni? No chyba że boisz się rozwałki jak już będziesz mieszkać. Ważniejsze jest jednak czy możesz ścigać fachowca. Skoro Ty chcesz skuwać, to co - nie jesteś w stanie od niego wydębić poprawki? Fachowiec z rodziny? Jeżeli jest to obca osoba, to udokumentuj, że on to robił, a potem będziesz go w razie czego ścigać.