PDA

Zobacz pełną wersję : Czy ktoś zagęszczał skoczkiem - jak to kiełznać ?



szafa
11-04-2009, 08:34
Witam

Na po Świętach szykuje się do zagęszczania fundamentu. Zgodnie z informacjami znalezionymi na forum wyczytałem że najlepszy będzie skoczek. Zatem kieruje pytanie do osób które miały okazje tym diabelskim urządzeniem pracować.

Czy amator budowlany da rade tym operować - dostępne jest w wypożyczalni ale nie wiem czy regularny pracownik biurowy podoła wyzwaniu na placu budowy. Czy może poszukać jakiegoś fachowca z takim urządzeniem.

Czekam na wasze opinie i sugestie.

szafa
11-04-2009, 08:43
Ale czy to ustrojstwo rąk nie powyrywa bo potrzebne mi są jeszcze do pracy na komputerze i pisania dziennika budowy ?

:P

dziubek25077
11-04-2009, 13:23
Osobiście zagęszczałem płytową zagęszczarką (warstwowo). Ale słyszałem że lipnej jakości bloczki betonowe potrafiły pękać przy ubijaniu skoczkiem przy samej krawędzi ściany, może zwróć jeszcze na to uwage, a rąk ci nie urwie, będziesz miał tylko uczucie że masz większe ręce od tych wibracji, ale za chwile przechodzi ;)
Pozdro !!!

szafa
11-04-2009, 15:22
Dzięki w takim razie podejmę wyzwanie i zageszczam od środy

martek1981
11-04-2009, 16:30
Ja też zagęszczałem zagęszczarką płytową. Prowadzi sie to jak wózek z niesfornym dzieciakiem :D Fajna zabawa :wink:

Mały Mariusz
11-04-2009, 18:18
Skoczek rąk nie powyrywa , jeśli będziesz jeżdzł nim po równym piasku to spokojnie go okiełznasz , gorzej jak będzie nierówno bo będzie sie na boki przechylał i jak sa górki to trzeba troche go ukierunkowywać gdzie ma jechać.
powodzenia.

irysy
11-04-2009, 18:42
Ja u siebie tez sam ubijałem chociaz miałem sporo obaw. Walczyłem kilka godzin i ubiłem ponad trzysta ton piasku. Dasz radę na pewno. Jedyna rzecz, która doskwierała mi jeszcze trzy dni po zakończeniu roboty to mocno zwibrowane ręce.

madric
07-04-2010, 18:03
Witam
powiedzcie proszę czy przy skoczku można walić piachu ile wlezie czy też trzeba warstwowo kilkanaście centymetrów?

Pozdro

Vafel
07-04-2010, 21:16
Spokojnie można samemu zagęszczać.

I najlepiej warstwowo. Max 50 cm, bo więcej na raz nie bardzo daje się ubić.

Tatarak
08-04-2010, 19:30
Mój mąż samodzielnie ubił 100 m2. I ręce ma bez szwanku. Tylko z początku trzeba się przyzwyczaić, jak to "ciągnie" :)