Zobacz pełną wersję : Komentarze do dziennika Arniki
O, a to dlaczego? Nie mam pełnej skrzynki.
PS
Sprawdziłam ustawienia - coś się poprzestawiało. Samo - słowo daję, ale teraz już można wysyłać do mnie prywatne wiadomości. Chyba ...
OK wysłałam coś.. a tu skasuj sobie maila u mnie ... ;)
Moje koty popatrzyły na mnie jak na kretynkę, gdy otworzyłam drzwi na taras .... Śnieg spadł i duje, a w domu fajnie, bo mamy jeszcze prąd:rolleyes:
No to teraz już odczuwam zazdrość z powodu i kafli i łazienki i kafelkarza i nawet sobie nie wyobrażam, co będę odczuwać, gdy finał nastąpi :)
Braza - moje koty też nieskore do wyjścia, poukrywały się w różnych zakamarkach szaf i kanap i udają, że ich nie ma.
A właśnie, a lustra dojechały?
Pisałam wczoraj o lustrach... wysłałam... ale pewnie wiatr je porwał...
Lustra dojechały już po raz drugi do sklepu.. pierwszy raz po tyg i wszystkie 3 potrzaskane... teraz dotarły we wtorek też zamówione 3 już całe, ale rama nie jest idealna... mąż wściekał się, więc już wzięłam to co przywieźli.. a chętnie bym ze dwa odesłała... bo jakość taka sobie.... ale są i zawisną... wreszcie...
Coraz bardziej wieje... dosłownie z godziny na minuty... wczoraj wyłączyli prąd dwa razy wieczorem...
TARcia.. co u Was????
nie ogladalas wczesniej tych luster? bo ja sie tez juz kiedys na nie napalialam ale niestety wykonanie pozostawia wiele do zyczenia.
szkoda, ze sie pospieszylas z tym zooplusem
Nie oglądałam... fakt.. nie są brzydkie ... ale wykonanie... najgorzej są wykonane na obrzeżach... tzn boki i kant boku/tył... myślę, że tego widać nie będzie...
Marta.. a ja pytałam.. i na drugi dzień puściłam zamówienie... szkoda... za to dzisiaj powinny przyjść szampony .. może i zooplus...
Możliwe.. ale ciśnienia nie mam, zapłacone jest to i pan może odebrać gdybym wyszła...
Niestety Józek ma jakość, jaką ma... i trzeba być tego świadomym . Ale nawet jeżeli coś nie tak, to ważne jak wygląda "na oko" :)
Marta.. dojechała przesyłka...
Zapisuję sobie...
http://www.fototapety24.net/content/6-fototapety--40425661?id_kat=16
http://www.fototapety24.net/content/6-fototapety--45070357?id_kat=16
http://www.fototapety24.net/content/6-fototapety--29585360?id_kat=121
http://www.fototapety24.net/content/6-fototapety--31531037?id_kat=121
http://www.fototapety24.net/content/6-fototapety--31530962?id_kat=16
http://allegro.pl/fototapety-fototapeta-czarno-biala-kolor-nowosc-i3739152202.html
...lubię to miasto .. nawet bardzo, szkoda , że do łazienki nie pasi... http://www.fototapety24.net/content/6-fototapety--41101822?id_kat=16
No na oko OK... i cena jak za ten rozmiar też OK.. to i wzięłam....
Jeżu... jak u nas wieje... niemiłosiernie....
U nas też. I jak tu wyjść z bestią na dwór, gdy po otworzeniu drzwi zewnętrznych cofa?
Nie mam pojęcia co się dziej... ale wieje niemiłosiernie.... nie wiem jak z Inką wyjdę....
Arni Mikołaja zostawiam:
http://imageshack.com/a/img543/undefined/y7a.gif (http://imageshack.com/i/f3y7ag)
A ja sie przywitam wieczornie!
Nemiś... zajumali mi Mikołaja z renifkami.. ale dzięki :)
Cze Brazunia :)
A ja mam sajgon w domku.... nic świątecznie u mnie nie wygląda... nic a nic...
Wczoraj wpadła do mnie koleżanka, uprzedzona, że mam remont w domu ii kurzu całą masę (a ma autystyka i czasami trzeba go położyć na podłodze... ) chodziła jakby ją miało coś ugryźć...
czyżby aż tak źle było u mnie...?
Dobrze wcale nie wyglądało.. to fakt... podłogi skurzone na maksa... wszędzie syf...
Mam już DOŚĆ... chcę normalności...
A pan kafelkowy jak w tym tyg skończy to będzie dobrze,....
Jedno jest pocieszające... że ma bliżej niż dalej do końca... i jest zrobione jak dotychczas super....
Największy kurz przed nami... będzie pan gipsował łączenia płyt ... i szlifował je,... brrrr ... już mnie otrzepuje...
Nemi .. już oddali mi Mikołaja...:)
Arniko, a pomyśl tylko ile radości będzie jak zrobisz już tą łazienkę. I ta myśl niech Cię trzyma! :yes:
Pomyślałam to samo co Żelcia.
Zadowolenie z efektu warte tej pyłowej mordęgi.
Cierpliwości Arnika, cierpliwości :hug:
Zacisnę zęby jeszcze tylko do końca tygodnia....
Uwielbiam ten moment w domu ... kiedy mąż zabiera do szkoły Emila, starszak też do pracy wychodzi.. i mam wreszcie święty spokój...
Ostatnio młody daje tak popalić, że masakra...
Odmawiam modlitwę " Boże daj mi cierpliwość , tylko natychmiast..." często to nie pomaga... dziś idę do lekarki jego... ciekawe co ona to powie.. bo już jakiś czas temu zastanawiała się nad zmianą leków...
Witaj Arniko,
Przepraszam, że tak Ci się tu wtrącam w Twój wątek, ale przypadkiem natrafiłam na Twój dziennik jak szukałam informacji o buforach i podłogówce i byłabym bardzo wdzięczna jakbym mogła popytać o parę rzeczy w związku z buforem i podłogówką, gdyż właśnie jestem na etapie wyboru ogrzewania w moim domu:
1. Widziałam, że bufor macie przez kogoś robiony czy ktoś z forum Wam go składał i gdzie znaleść takiego fachowca :???:
2. Chyba jesteś też z okolic Śląska czy mogłabyś na priv polecić właśnie kogoś kto mógłby podłączyć taką kotłownię mam na myśli piec węglowy plus bufor i samorobną podłogówkę (bo zamierzam sama porozkładać rurki)?
3. Czy w sypialniach też macie podłogówkę jak się śpi przy takim ogrzewaniu, i czy dawaliście tam gęściej rurki ze względu na drewnianą albo drewnopodobną podłogę (chyba gdzieś widziałam w Twoim dzienniku)?
Z góry dzięki jak podzielisz się wiedzą :D
Bufor mam, jest to praca jednego teraz już naszego znajomego...
Podłogówke mamy wszędzie... w sypialniach jest rozłożona tak jak ma być i nie mam drewna a niestety panele... Brakowało mi kasy na drewno więc jest jak jest, choć dla mnie deski niby trójwarstwowe zwane parkietami trójwarstwowymi są dla mnie panelami również.. dla mnie drewno to drewno w całości...
W sypialni śpi się dobrze.. mamy termostaty więc można skręcić podłogówkę do danej temperatury... ja nie widzę różnicy...
Choć zdecydowanie cieplej jest w salonie i tam gdzie są kafle... jednak plastiki na podłogach(panele) izolują ciut...
Gęściej rurki mamy w łazienkach i w wiatrołapie... ale za to z wiatrołapu do domu nie mam żadnych drzwi.. nie zniosła bym ich w tym miejscu...
Jestem z Zagłębia.. więc nie tak znów daleko jak Ty jesteś ze Śląska..
Jak masz potrzebę to pytaj ... odpowiem..
I załóż proszę swój dziennik... :)
Skoro koleżanka uprzedzona o wszędobylskim kurzu to dobrze wiedziała, że ugryźć coś może z każdego kąta. Budowa i remont swoje prawa mają, wytrzymasz, gorsza od nas wszystkich nie jesteś, a każdy z nas to przechodził (albo będzie w przyszłości;)) a później to już bedzie przepięknie!!!!!
Ty to potrafisz pocieszyć....
Fakt wiedziałam, fakt zdawałam sobie sprawę.. ale nie miałam pojęcia , że to tak długo potrwa.. za to jest naprawdę bardzo ładnie robione...
Gosiek33
10-12-2013, 07:12
Teraz masz kozę.... z tego żydowskiego kawału..... poczekaj jak się jej pozbędziesz :yes:
Dzięki Arniko za odpowiedź, u mnie też z kasą krucho i choć chciałabym i deski podłogowe w salonie to strasznie drogo wychodzi, a przy panelach jak liczylam rurki podłogówki wychodzą co 10 cm, chyba o szczegóły popytam w wątku o podłogówce i buforze bo mam jeszcze mnustwo pytań i już sama nie wiem co zrobić.
Arniko najważniejsze to że dobrze Pan robi nic tak nie denerwuje jak coś krzywo i niedbale zrobione i tyle lat trzeba na to patrzeć :)
Jak będę maiła chcilę to założę dziennik na razie obeznaję się z forum
Ame.. zakładaj dziennik i komentarze... zawsze ktoś wpadnie i cos podpowie.. a tak, to nikt nie wie z kim rozmawia;)
Nie wiem o co chodzi z tą kozą... ale powoli pan klei dalej... z dnia na dzień kafli przybywa... choć powolutku przybywa to naprawdę jest równiutko... :yes:
Jak to nie wiesz, o co z kozą??? To szmonces, który wszedł do obiegu :) W skrócie - jak myślisz, że ci niewygodnie, niekomfortowo, to kup sobie kozę i niech mieszka razem z tobą. A potem sprzedaj kozę. I od razu poczujesz komfort tego, co masz :rolleyes:
Gosiek33
10-12-2013, 14:07
ostatni na stronie ;)
http://joemonster.org/phorum/read.php?f=30&i=82480&t=82480
Gdzieś mam przy szabasowych świecach :rolleyes:
:lol2::rotfl::rotfl::rotfl:
Dooobre... :lol:
To ja już nie chce tej kozy :no:.. mam wystarczający burdel.. no i pana wreszcie też odprawimy.. kiedyś...., choć grzeczny i spokojny... ;)
Nie wiedziałam, że z kozą tak można. Co to ludzie wszystko nie wymyślą. :D
Arniko, ja też fotki bym obejrzała. Czu już jest co nowego do pokazania?
Jak zdjęcia dawać jak siiiieee roooobiiii....:rolleyes:
Aaaa ... po tygodniowym leżakowaniu luster w kartonach w przedpokoju.. właśnie mąż z młodym wierci dziury na nie.. znaczy na dwa lustra... trzecie zawiśnie w łazience...
Nie wiedziałam, że z kozą tak można. Co to ludzie wszystko nie wymyślą. :D
Żelcia, to nie ludzie wymyślili. U nas ( w kraju) było kiedyś wielu Żydów. I oni sami o sobie opowiadali takie niby-kawały a właściwie to humor z życia i z mądrości życiowej. Taki humor, co to pomagał w biedzie, pomagał zycie oswoić. To były szmoncesy. Humor Żydowski o Żydach. A pan Safrin wydał je jako kilka części "Przy szabasowych świecach". Jak ci kiedyś wpadnie w ręce, to przeczytaj. Dużo tam humoru ale i dużo mądrości, tylko pomyśleć trzeba... I wiele z tych szmoncesów weszło do tzw "świadomości ogólnej" jako powiedzonka, mówi się "kup kozę" i ludzie wiedzą, o co chodzi :)
Tylko gdzie ja takie cuś do czytania znajdę? Bo to z kozą mi się bardzo podobało. niby kawał, ale sama prawda. :yes:
http://www.empik.com/szukaj/produkt?author=Safrin+Horacy (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.empik.com%2Fsz ukaj%2Fprodukt%3Fauthor%3DSafrin%2BHoracy)
tu można kupić pierwszy tom, . Jeszcze był wieczór drugi i trzeci, ale nie mają na stanie, moze wznowią ;). Na chomikuj też mają :)
O, to będę musiała okazje na prezent dla mnie wymyślić :cool: W międzyczasie w chomikuj poszperkam. :D Dzięki Ewka!
Zawisły u mnie 2 lustra.. jedno w wiatrołapie wzdłuż... a drugie na wprost drzwi wejściowych już w przedpokoju....
https://lh4.googleusercontent.com/-JqiDirbikII/UqgLyHQbGCI/AAAAAAAAFSQ/WriECqo0Xjc/s512/IMG_1226.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-riunzK82crM/UqgL2Y12N3I/AAAAAAAAFSg/yARrsCguNeU/s512/IMG_1231.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-i_afUoRl8kI/UqgL0J22qSI/AAAAAAAAFSY/_dKS5qVaXpY/s512/IMG_1227.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-p24apwYzDKs/UqgL31Q1MlI/AAAAAAAAFSo/Uu9Q6jEjz3c/s512/IMG_1232.JPG
kawałek prysznica....
https://lh4.googleusercontent.com/-1uH0-gBjVro/UqgL5g6xDAI/AAAAAAAAFSw/_pljUF_JQSk/s512/IMG_1233.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-qAsyPEQ6zM4/UqgL7LhOZNI/AAAAAAAAFS4/tgObsDjTcxc/s512/IMG_1234.JPG
oczko powinno byc wodoszczelne nad prysznicem
no jesli deszczownica to 4 wystarczy jesli jakies dysze to nawet 5
Na razie mam przygotowane oczka z ledami. Jeśli będzie coś nie tak to wymienimy na te nawet ip65... na razie kasy brak...
no, lustra ładne..
a w łazience to, tak na prawdę, jeszcze nic nie widać... poczekam na pełny efekt :)
Gosiek33
11-12-2013, 09:40
Się mi podoba :D
Mnie też kafle w łazience się podobają a i lustra też :yes:
Założyłam dziennik i udało się zrobić dwa wpisy :wiggle:
To czekam Ame na dalsze wpisy.. i czy w dzienniku mają być też komentarze?
Dziś Emil ma próbny egzamin klas szóstych....
Trzymam za niego kciuki...
Oczywiście jak to na ucznia przystało... nie miał ołówków, gumki, czarnego długopisu, cyrkla, ekierki , linijki i kątomierza ... Nooo meksyk...
Co roku ma kupiony co najmniej jeden zestaw... drugi w szafce z zapasami biurowymi jest... a tu zonk.. nie było już nic... Dobrze, że wpadłam do pokoju i poszukałam w jego burdlu ... to i znalazłam prawie wszystko.. cyrkiel brat mu pożyczył...
Poddałam się w tym roku... nie będę sprzątać....
Od soboty boli mnie kręgosłup.. albo źle spałam.. albo nerwy.... którymi obdarował mnie Emil... Zadzwoniłam do jednej pani ... i przyjdzie dogruzować domek :lol: Tylko tyle, że pani wyjeżdża w czwartek... czyli zostaje wtorek i środa jakby co... Chyba majątku nie stracę, bo mówiła zdroworozsądkowo.
Ambercia.. co z Majutkiem.. odezwij się choć na chwilkę....
Trzymam kciuki za Dziecie.
Ja w tym roku skromnie porobię, ale z kolei naszło mnie na żywą choineczkę, taką w doniczce. Czy wiecie jak z taką postępować w domu w czasie kiedy będzie zdobić i co potem z nią zrobić. Na dwór czy na strych, bo cieplej, czy jak?
Dzięki TAR-cia. Chyba dam na strych przy oknie - abym tylko nie zapomniała podlewać. :bash:
Jak tam piątek 13?
Jak na razie pokłóciłam się z jedną koleżanką w pracy. Choć to raczej ona kłóciła się z mężem a ja niebacznie próbowałam mediować i g... z tego wyszło. Ciekawe, co dalej?
Dobrze jest :)
Pan właśnie skończył kafelkować... jeszcze tylko wyszlifować gips (ojjjj będzie się kurzyło...) i zafugować... później biały montaż ... może do niedzieli da radę....
Jutro akcja oświetlenie kuchni... po zrobieniu oświetlenia kuchni bierzemy się za malowanie...:yes:
Gosiek33
14-12-2013, 06:40
I to jeszcze dobry moment wybrał :sick: współczuwam
Jak tam egzamin się udał?
***
Rozumiem, że nie długo nowe fotki łazienki będą.
Żelka.. nie wiem jak... wyniki za jakiś czas.. i nie wiem czy to cały już był czy jeszcze coś.. młody jak t o młody zadowolony.. a wyniki się czasami rozjeżdżają....
Łazienka "zaciera" się... jeszcze trochę i będzie gotowa do malowania.. po malowaniu fugi i montaż baterii, i sprzętów... czyli jeszcze ze dwa dni jak nic...
Za to właśnie zawisł mi żyrandol w kuchni... :lol: przeciąga pan kable do lamp nad blat... zaraz po tym zawisną tubki i iiiiiiii zabłyśnie światło... kolejno znów mąż wkroczy z malowaniem kuchni... później przedpokoju...
Na razie to mam taaaaki sajgon, że masakra.....
Ale to już końcówka bałaganiarskiego i kurzowego koczowania w domku...
No to na Święta będzie wszystko cacy. :yes: Jeno ręki pilnuj, bo w tej euforii, można się zapracować na bóle.
Zaprosiłam Żelcia panią do pomocy.. ja tylko ogarnę mopem podłogi z tego największego syfu, bo już nie ma czym oddychać...
Czy ja coś przegapiłam? Gdzie te lampy? Ale Wam zazdroszczę wolnych weekendów, Ja pracuję weekendowo od ciemności do ciemności :bash:
ja też nie wiem, jakie lampy w końcu wybrane.
Za to ja mam - prawie- ża;uzje w łazience. Ładnie ale trzeba jeszcze boczki dokończyć i szafkę wymyślić na całą chemię gospodarczą..
Lampy pokażę ... jak odgruzuje kuchnię...
A teraz...... właśnie chłopaki malują kuchnię :lol: :wave:
Też chętnie obejrzałabym te lampy .... Siemanko!!
Praca zespołowa została ukończona bardzo późno .. pomalowana została kuchnia na raz i połowę przedpokoju...
Teraz starszak wałkiem maluje na drugi raz kuchnię, młody kąty i wokół kontaktów... potem wezmą się za przedpokój...
Jak nic .. za godzinę- dwie będę miała pełne ręce roboty w kuchni... bo jak zaschnie emulsja to się załamię i nawet pani co to ma przyjść nie da rady..
Ależ już jest ładnie i czyściutko...:wiggle: a dopiero będzie ładnie..
No pokażesz Ty już cuś czy nie, bo ja z ciekawości zdechnę.... :D Albo dobra, potrenuje cierpliwość, dobrze mi zrobi. :yes:
Moje nowe oświetlenie w kuchni :)
Lampa nad stołem...
https://lh5.googleusercontent.com/-EUZ0WPT0DYg/Uq3abiA1nkI/AAAAAAAAFTQ/c5ySxVvHQYw/s512/IMG_1241.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-7b8NVHpZYIM/Uq3afm8Ie2I/AAAAAAAAFTg/PnzRZm78S9E/s512/IMG_1244.JPG
... i tubki nad blatami...
https://lh3.googleusercontent.com/-jgLjj0c26I0/Uq3aiIGdRhI/AAAAAAAAFTo/jikhPMD1Wug/s512/IMG_1245.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-0LFbOqBt7Gc/Uq3akHyyE-I/AAAAAAAAFTw/yBTV8uypL1U/s512/IMG_1246.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-tQ-Ahf-18D0/Uq3amDJhz4I/AAAAAAAAFT4/xxb-kmXiChQ/s512/IMG_1242.JPG
Nareszcie mam widno nad blatem i widzę co robię... i widzę co jem :wiggle:
Wiola, super te tubki :D
Możesz podać do nich jakiegoś linka ?
Tubki są jedynka! Pięknie teraz jasno masz, wygodnie będzie.
Kupowałam je w BRW... ale i widziałam w Castoramie, z tym, że dostępność żadna, albo niewielka.. ostatnio przywieźli do nas srebrne, a ja chciałam białe.. w necie też są albo ich nie ma... różnie bywa.. http://allegro.pl/lampa-tuba-downlight-s-tube-wys15-5cm-silver-white-i3775891188.html
wygląda ładnie, ale z widzeniem to nie do końca, bo głową zasłaniasz górne światło :D
Te tubki są proste czy skośne?
Właśnie nad blatem wiszą po środku więc jest jak na lotnisku.. pod zlewem są koło szafek , ale nad blatem i też widać.. są może i niesymetrycznie ułożone te nad zlewem.. ale za to wygodnie.
Wreszcie mam jasno :)
Fajne te tubki, myślałam o takich a w końcu staneło na spotach takich, jakie mam! Sprawdzałaś, jak się w nich wymienia żarówki? Mam schizę na tym punkcie odkąd za cholerę nie potrafiłam wymienić spalonego halogenu w punkcie sufitowym:D
To jest tak prosta oprawa jak budowa cepa.. normalna żarówka z dużym gwintem i normalnie się wkręca...
Oczka szklana z Massiwa mam w przedpokoju.. chociaż mnie się one bardzo podobają, to są do bani jako w montażu i zaczepie, a i wymiana żarówki GU10 graniczy z cudem.. mąż właśnie leda potrzaskał jak wymieniał... brrrr
Ładne te tubki w kuchni i najważniejsze że teraz masz jasno :yes:
Nie udało mi się jeszcze uzupełnić dziennika, ale obiecuję że jak tylko znajdę czas to zrobię koleje wpisy. Na razie czytam od początku wątek z buforami a dziatwa moja plus porządki świątecznie dużo czasu mi zabierają. Założyłam też komentarzownik :D
No właśnie, oczka świetlne są bardzo fajne, gorzej gdy przychodzi w nich żarówkę wymienić. W swoich spotach mam też GU10, ale wymiana tych żarówek to pikuś, bo to właśnie spoty są, a nie oczka!!!
Właśnie wróciłam z imprezy w szkole ( ja jako z RR)... sponsor przekazał dzieciakom sprzęt do metody Johansona (nie wiem jak się pisze)... ale na razie tylko sprzęt do sprawdzenia słuchu. Było uroczyste przekazanie, wystąpienie dzieciaków.. fajnie występowały, i potem poczęstunek... i szczerze sprzęt jak na razie za chyba 8000zł a oprawa jak za 80 000zł... wg mnie ciut za duża pompa... ale pan starszy.. ambasador firmy (skośnooki, ale zapomniałam skąd...) powiedział, że pomyśli nad dalszym sponsoringiem... oby.. bo to co przekazali to tylko do diagnozowania czy dzieciaki słyszą... a do terapii na razie nie ma nic... była cała świta z UM z prezydentem, posłanka na sejm, i naczelnicy wydziałów oświaty i inne władze oświatowe...
W piątek znów impreza szkolna - Wigilia...
To już masz chwilkę czasu żeby cyknąć zdjęcia? ;):D
Raśku.. łazienka sięęęęęee roooooobi....
Pan fuguje, pomalował sufit, ścian jeszcze... i jeszcze montaż.....
Już uśmiecham się, że może w Wigilię będzie z nami... ;)
Ale masz zdrowie, Wiola, ja bym już wyszła z siebie a mój mąż to by wziął faceta za frak i sam skończył, może nie tak pięknie ale w dwa dni :) Nie mamy cierpliwości do pedantycznych fachowców, pewnie dlatego mamy tyle niedoróbek :D
Ewa.. nie mam chyba już siły... ale mam bardzo ładnie,.... i to jest pierwsza rzecz ,która nam się podoba i nie mam fuszerek.. wwszystko inne zrobione nieraz jak nogami... teraz może i ciut za długo, za to naprawdę dobrze......
Jutro albo w środę przyjdzie pani do sprzątania... już podobno kurzyć się nie będzie... tylko jeszcze ściany do pomalowania będą...
Wiolciu, do świąt to jeszcze dłuuuuga droga... tydzień cały!!! :lol2: Nie martw się nic... ważne, że pięknie będzie!!! :yes:
Przytulam:hug:
Teraz troszkę cierpliwości, a potem łazienka na lata. :yes: I oto chodzi.
A ja to się tych lamp doczekać nie mogę.:) Będą?
An... są na poprzedniej stronie ;)
Przenoszę lampy z poprzedniej strony;)
Bardzo mnie cieszy, że mam teraz jasno i widzę co jem.
Moje nowe oświetlenie w kuchni :)
Lampa nad stołem...
https://lh5.googleusercontent.com/-EUZ0WPT0DYg/Uq3abiA1nkI/AAAAAAAAFTQ/c5ySxVvHQYw/s512/IMG_1241.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-7b8NVHpZYIM/Uq3afm8Ie2I/AAAAAAAAFTg/PnzRZm78S9E/s512/IMG_1244.JPG
... i tubki nad blatami...
https://lh3.googleusercontent.com/-jgLjj0c26I0/Uq3aiIGdRhI/AAAAAAAAFTo/jikhPMD1Wug/s512/IMG_1245.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-0LFbOqBt7Gc/Uq3akHyyE-I/AAAAAAAAFTw/yBTV8uypL1U/s512/IMG_1246.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-tQ-Ahf-18D0/Uq3amDJhz4I/AAAAAAAAFT4/xxb-kmXiChQ/s512/IMG_1242.JPG
Nareszcie mam widno nad blatem i widzę co robię... i widzę co jem :wiggle:
Sorry Arniko, ostatnio jakoś mało czasu, to i pobieżnie jeno czytam. Już się poprawiam :) Lampy super - kuchnia pięknie rozświetlona, łazienka "się kończy" - prawie święta :) Matko, a ja ze świętami trochę w lesie - na nic nie mam czasu, albo taka jakaś niezorganizowana jestem.
Witaj Arnika,przyznam się że od dawna byłam cichym podglądaczem twoich budowlanych poczynań i nie tylko:yes:Ja zaczęłam swoją przygodę z budową we wrześniu ,trochę mam stracha :oale U Ciebie domek pięknieje na Święta :yes:Pozdrawiam Ciebie i całe Zagłębie,dawno temu byłam jego mieszkanka:yes:
Witaj Ana u "mnie"i rozgość się :)
An.. dzięki za pochwały oświetlenia :) nam się podoba, a i była to wersja ekonomiczna.. największym szaleństwem była lampa nad stół.. mój mąż nazwał ją nocnikiem:sick: a jest to lampa jakiegoś (nie pamiętam kogo) projektanta skandynawskiego.. przeceniona z prawie czterystu dwukrotnie ... na .. 50zł.. i taka cena mnie pasuje....
W łazience brakło emulsji... kupiłam wczoraj wieczorem ... ale limonkę... :mad: pomyliłam się... musiałam jechać do LM wymienić... zajeżdżam do domku.. a pan nie zamontował 3 oczek... nie mają oryginalnie sprężynek mocujących.. oczka kupione w warszawie... nie pojadę wymienić za nic... trzeba będzie drugi raz jechać...
Panu zostało do przykręcenia bidet, montaż umywalki, baterii czterech, montaż szyb kabiny i pomalowanie ścian... w zasadzie tych kawałków ścian... i silikon...
Może dzisiaj zdąży... może.... chociaż wątpię... bo dochodzi 13.00 a on w lesie z robotą...
Za to pani do pomocy do sprzątania za niedługo wpadnie...
Zdjęłam firany i zasłony ... i niech kobieta działa... bo nie chciałabym się zepsuć jak rok temu...
też bym taką panią wzięła, tylko nie mam pomysłu, skąd. Takiej z ogłoszenia nie wpuszczę do domu, a z polecenia nie mam, jakoś moi znajomi mało bogaci czy co?
A ja rozpytałam znajomych.... i jedna koleżanka wpuszcza panią Basię do odgruzowania za.. uwaga..... 80zł - 3 pokoje, kuchnia... i mnóstwo prasowania...
Tą poleciła mi kuzynka.. jest to sąsiadka mojej cioci... podobno super babeczka.. zobaczymy... bo ja matka dyrektorka .. i najlepiej to JA posprzątam.. ale z drugiej strony mam dość... i tez droga nie jest... oby się sprawdziła to będzie zaglądać do nas częściej... :yes:
Przyszła pani Ania i okna myje:wiggle:
Będzie dobrze.. w dwa dni odgruzuje domek po remoncie...
Zazdroszczę pani Ani. Ja sama muszę jakoś temat ogarnąć. W piątek z sąsiadką na pierniczenie umówiłam się. Sobota, niedziela w szkole, a potem to już Święta.
Pani Ania umyła wczoraj okna... i przyjdzie dzisiaj dokończyć resztę sprzątania..
Ja piorę nasze ciuchy, bo wcześniej nie było sensu, potem zaraz firany i zasłonki....
Ale skończone na tip top nie będzie... bo pan moooooontuje... robi to niesamowicie dokładnie (a może robi to tak powoli, bo nie chce przed świętami robić coś w domu...???)... ale... już jestem bardzo wkurzona , a przede wszystkim zmęczona.... O ooo tak .. najbardziej jestem zmęczona....
Arniko :) Wigilia zapowiada się chyba z panem kafelkowym. I nawet nie będzie można powiedzieć: Gość w dom... bo gość mocno już zadomowiony :) Odpocznij, święta też są męczące.
Pani Ania umyła wczoraj okna... i przyjdzie dzisiaj dokończyć resztę sprzątania..
Ja piorę nasze ciuchy, bo wcześniej nie było sensu, potem zaraz firany i zasłonki....
Ale skończone na tip top nie będzie... bo pan moooooontuje... robi to niesamowicie dokładnie (a może robi to tak powoli, bo nie chce przed świętami robić coś w domu...???)... ale... już jestem bardzo wkurzona , a przede wszystkim zmęczona.... O ooo tak .. najbardziej jestem zmęczona....
Szkoda ,że jakość pracy glazurnika nie idzie w parze z jakością:mad:ale skończyć przed Świętami musi , więcej spokoju i pozytywnego myślenia:yes:łazienka będzie śliczna i bez poprawek:lol2:
Kiedy pan robi perfekcyjnie i jestem baaardzo zadowolona z jakości pracy.
No i nie płacimy mu za godziny... ale za pracę.... :yes:
I już mam chyba dość gości w domu;) a jeszcze w święta będą i wigilia u nas...
Za to pani Ania odgruzowuje dom.. a ja jadę załatwiać sprawy... :yes:
Oczywiście wiem,że jest super jakość a chodziło mi o jego wydajność:cool:po prostu inne słowo na klawiaturę trafiło:bash:chyba za rano dla ;)mnie
Ale skończone na tip top nie będzie... bo pan moooooontuje... robi to niesamowicie dokładnie (a może robi to tak powoli, ....
w sumie to on żyje na twój koszt a życie kosztuje. Jak pojedzie do domu, to wie, że i tak żadnej nowej fuchy nie złapie a żywić go będzie żona. To się nie kalkuluje, lepiej doczekać świąt u ciebie :)
nooo może być... i jeszcze to, że w domu czekała by pewnie na niego robota.. jak to w domu.... a tak...
Dziś założył połowę prysznica-deszczownic.i połowę umywalki , zaczął skręcać bidet...... znaczy wszystko zaczęte i nic nie skończone...
Mąż wrócił z pracy, i poszedł mu pomóc w montażu kabiny, bo jednemu fakt trudno by było...
Zobaczymy na koniec dnia..
Za to mam odgruzowany dom :lol::wiggle::wave:
Pani Ania wszystko pomyła.. a co nie dała rady dziś to zrobi po nowym roku..
po co się zarzynać... odgruzować musiała, bo tyle było kurzu , że masakra... i tak będę musiała kurz ścierać jeszcze, i podłogi odkurzyć i zmyć.. ale to już bułka z masłem...
Ależ się ciesze...
Ewa... szukaj takiej pani do pomocy.. Ty w pracy, albo na zakupach a ona zrobi za Ciebie tą pracę... i nie jest to aż tak drogie... :cool:
Odgruzowanego domu zazdroszczę jak nie wiem czego...!!! Ja dopiero będę miała czas w piątek...:-P
Wybrałaś fototapetę?:rolleyes:
Nie :no: boo... czasu nie maiłam z mężusiem usiąść i spokojne myśli zebrać... ale mam pewne typy...
Zamówię po świętach i też będzie OK... nie musi być teraz... bo i tak nie zdążymy a pan by ją chyba ze 3 dni kleił.. ale była by perfekcyjnie przyklejona...
Za to mam już działający bidet i WC... i kabina też już jest :) deszczownicy jeszcze nie...
Tak niewiele zostało do skończenia, tak manelko.. i na tym finiszu tracę cierpliwość... za to jest perfekcyjnie zrobione. I to mnie cieszy ...
Wolno bo wolno, ale jednak się robi ... ta łazienka. Nie narzekaj, gdy Pan powolny skończy to z błyskiem w oku będziesz zdjęcia robić, żeby sie pochwalić :yes: A ja bedę zgrzytac zębami z zazdrości .. :D
Nie odgruzowuję domu, osobiście mi się nie chce, a nikt nie ma ochoty zrobić tego za mnie to mam gdzieś!!!
Ja odgruzowany wczoraj dom odgruzowuję po swojemu .. znaczy jeszcze raz lecę podłogi bo mi kurz wyłazi...
Nie cierpię jak mi zgrzyta kurz czy piach pod kapciami....
A pan zamontował już deszczownicę, zwisy nad lustrem (lustra jeszcze nie bo potrzeba dwoje do trzymania =1 do zaznaczania... ) wieczorem faceci machną dwie dziurki... mam już działający bidet, WC , bedzie zaraz podłanczał odpływ umywalki i założy baterię do wanny....
Może koło 15 będzie koniec... może.. bo nie spieszy się .. choć jak na dzisiejszy dzień to szwungu dostał...
No i mieliśmy mały zonk z kabiną... kabina jest półokrągła i ma drążek stabilizujący szkło bocznej szybki sztuk dwa... niestety musi ten drążek być. i okazał się za mały bo kabina jest sporo powiększona... mąż pojechał za kawałkami rurek aby dokupić i przerobić, bo nowy zestaw to wydatek prawie 300zł... a nam potrzebne są tylko rurki... zobaczymy co dostanie.. jak nic nie da się dopasować.. to musi być ten zestaw setowy.. ale realizacja po nowym roku to raz.. i dwa , że trochę kosztowna...
Boszzzzz... jaki znowu drążek???:confused:
No ten u góry .. co to trzyma szybę boczną ze ścianą.. jak go nie ma to się wszystko trzęsie i może się rozłazić......
Już mężuś kupił dwa.. za całe 15 albo 30 zł.. już nie powiem... przerobi sam lub ze znajomym... okucia mamy. Będzie dobrze... :lol:
O mniej więcej taki
http://www.sanplast.pl/uploads/tx_evoproducts/AVIV_stabilizator.jpg
Chyba taki dokładnie mam , ale przez to powiększenie kabiny nie pasuje... , jest za krótki...
http://www.indesa.pl/environment/cache/images/0_0_productGfx_59ff03cbe5293f02501424b628e77e1b.jp g
Patce jeno cy som fotki nowe, ale nie ma, to se idę... :D
Żelcia .. jeszcze niii maaa...
Ale będą ... ;):yes:
Ostatni montaż wsporników...
Pomycie i poczyszczenie łazienki, jutro jeszcze silikony.. i koniec :)
A na razie wisi lustro i lampki... :yes:
https://lh5.googleusercontent.com/-g_m4N8c-wZ4/UrNCL6_exkI/AAAAAAAAFVo/dZuCH85ORhE/s640/IMG_1273.JPG
O, no się zapowiada piknie i nowocześnie! :yes:
Ooooo, jakie fajne lampki!!!!! One srebrne są, chromowane czy może jeszcze jakieś inne?? Podaj jakiegoś linka do nich!
Brasza.. srebrna satyna... Paulman czy jakoś tak się nazywają.. linka chwilowo nie mam...
https://lh4.googleusercontent.com/-I00IuZI0M_8/UrNyWOS0_0I/AAAAAAAAFV4/VEEqEUf5e88/s512/IMG_1276.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-3OwkMnHLp8U/UrNyX4Wqr4I/AAAAAAAAFWA/xcYzZcEGQmo/s512/IMG_1277.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-tSLKFUdBJUg/UrNybPlzGII/AAAAAAAAFWQ/_T9Tp3UfEKM/s512/IMG_1279.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-fWhFbdfea70/UrNydxuP8vI/AAAAAAAAFWg/cLfqEbBR3VA/s512/IMG_1281.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-9oToLBnVj9c/UrNylPplBXI/AAAAAAAAFWo/sIHeO2l_nXQ/s640/IMG_1282.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-TSDF6gBvcF0/UrNymth-7cI/AAAAAAAAFWw/8OVEusgW2tw/s512/IMG_1283.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-g6z6B-peVu0/UrNyn4EWcrI/AAAAAAAAFW4/N9MQFBQV-ZI/s512/IMG_1284.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-xKXmB8enHjg/UrNyrK27-HI/AAAAAAAAFXI/jVKWldysrF8/s512/IMG_1286.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-jPKTLJYd2ts/UrNyyOK2PZI/AAAAAAAAFXY/yV1TJu7rhGQ/s640/IMG_1288.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-6od6dSeAM0c/UrNyzoZuy5I/AAAAAAAAFXg/3JNUIIoU4fI/s640/IMG_1289.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-Rc9qr_hoo6k/UrNy07eeNjI/AAAAAAAAFXo/BFZezLogcyA/s640/IMG_1290.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-cXEdoUVoC8M/UrNy1_RaGnI/AAAAAAAAFXw/dqeDHv70o-s/s640/IMG_1291.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-mt6QyUcQhcE/UrNy3XroGHI/AAAAAAAAFX4/IP0Ii93ji7Q/s640/IMG_1292.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-ZD318SEGrWs/UrNy4wXaGRI/AAAAAAAAFYA/XU1Qmdn6Xrc/s640/IMG_1293.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-yYATYV7U15Y/UrNy6c9PLZI/AAAAAAAAFYI/sIp0qPbppT8/s640/IMG_1294.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-OLjmdriGLEU/UrNy75koOBI/AAAAAAAAFYQ/dvTjMFAe8Us/s640/IMG_1295.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-9mqyvbpsU4w/UrNy9hcvNJI/AAAAAAAAFYY/CmkUyljRN7k/s640/IMG_1296.JPG
Tak na razie wyszła łazienka, jutro silikon i ostatnie szlify, fototapetę założymy w nowym roku po kastingu.
Gosiek33
20-12-2013, 06:49
Piękna robota :D Fajnie wyszły te fale
Wyszło sterylnie, bardzo jestem ciekawa jaką tapetę wybierzesz i gdzie ją przykleisz?
Ooooo, jakie fajne lampki!!!!! One srebrne są, chromowane czy może jeszcze jakieś inne?? Podaj jakiegoś linka do nich!
http://www.swiatlomarket.pl/paulmann/combi-zwis-max-1x60w-e27-zelazo-satyna
http://swiatswiatla.pl/advanced_search_result.php?keywords=DecoPipe+e27&categories_id=70&manufacturers_id=&pfrom=&pto=&x=33&y=8
Arniko - pięknie w Twojej łazience - mogę tam zamieszkać. A w każdym razie w wannie posiedzę :) Lustro i lampy dodają smaku, świetna armatura. Jednym słowem - warto było trochę się pokurzyć, trochę powkurzać dla takiego efektu. Rozumiem, że kafelkowy na Wigilii u siebie? :)
wyszlo fajnie :) tylko chyba musicie uwazac z otwieraniem drzwi prysznicowych coby sie nie rozlecialy po kontakcie z wanna
te blaty wg mnie ladniejsze bylyby gdyby byly biale a nie szare, bedziesz przeklinac ta szarosc przy umywalce bo mocno widac na niej zaschniete krople
Wiola a nie dalo sie przeniesc kranu od wanny? bo w kijowym miejscu jest zamontowany. niewygodnie w kapieli, w wannie tez ciezko bedzie polezec.
Ależ akurat kran zamontowany jest w najbardziej optymalnym miejscu...:yes:.
~~slonko~~
20-12-2013, 12:32
Hej :)
wiedzialam kiedy zajrzec :)
Arnika lazienka wyszla super :) najlepszy efekt jest przy zapalonych lampkach :) slicznie :) gratuluje :)
no i czekam na kasting z fototapeta :)
alez masz duza wanne :) nie zazdroszcze mycia :cool: za to siedzisko fajna rzecz :) mialam podobna i wiem, ze sie przydaje :)
pozdrawiam :bye:
nie wiem czy tam nie jest miejsce na nogi bo jakby z drugiej strony jest podniecione siedzisko czyli miejsce na zaglowek
Dziękujemy :)
Bateria wannowa jest w "nogach"
Ledwo wpadłam, już lecę...
Kran jest dobrze, też tak mam i wygodnie
łazienka piękna, szkoda, że jej nie zobaczyłam na własne oczy, ale widziałam płytki, więc co zdjęcie przekłamie, to sobie dowyobrażę..
Jedno tylko mnie ciekawi. Nie to, żeby źle, ale ciekawe dlaczego tak.. Są przy umywalce kontakty, w sumie mogłyby być poza płytkami a facet zrobił je w części opłytkowanej. Raz, że mogły płytki popekać a dwa- po co? Ma to jakieś uzasadnienie?
https://lh4.googleusercontent.com/-I00IuZI0M_8/UrNyWOS0_0I/AAAAAAAAFV4/VEEqEUf5e88/s512/IMG_1276.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-3OwkMnHLp8U/UrNyX4Wqr4I/AAAAAAAAFWA/xcYzZcEGQmo/s512/IMG_1277.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-tSLKFUdBJUg/UrNybPlzGII/AAAAAAAAFWQ/_T9Tp3UfEKM/s512/IMG_1279.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-fWhFbdfea70/UrNydxuP8vI/AAAAAAAAFWg/cLfqEbBR3VA/s512/IMG_1281.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-9oToLBnVj9c/UrNylPplBXI/AAAAAAAAFWo/sIHeO2l_nXQ/s640/IMG_1282.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-TSDF6gBvcF0/UrNymth-7cI/AAAAAAAAFWw/8OVEusgW2tw/s512/IMG_1283.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-g6z6B-peVu0/UrNyn4EWcrI/AAAAAAAAFW4/N9MQFBQV-ZI/s512/IMG_1284.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-xKXmB8enHjg/UrNyrK27-HI/AAAAAAAAFXI/jVKWldysrF8/s512/IMG_1286.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-jPKTLJYd2ts/UrNyyOK2PZI/AAAAAAAAFXY/yV1TJu7rhGQ/s640/IMG_1288.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-6od6dSeAM0c/UrNyzoZuy5I/AAAAAAAAFXg/3JNUIIoU4fI/s640/IMG_1289.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-Rc9qr_hoo6k/UrNy07eeNjI/AAAAAAAAFXo/BFZezLogcyA/s640/IMG_1290.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-cXEdoUVoC8M/UrNy1_RaGnI/AAAAAAAAFXw/dqeDHv70o-s/s640/IMG_1291.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-mt6QyUcQhcE/UrNy3XroGHI/AAAAAAAAFX4/IP0Ii93ji7Q/s640/IMG_1292.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-ZD318SEGrWs/UrNy4wXaGRI/AAAAAAAAFYA/XU1Qmdn6Xrc/s640/IMG_1293.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-yYATYV7U15Y/UrNy6c9PLZI/AAAAAAAAFYI/sIp0qPbppT8/s640/IMG_1294.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-OLjmdriGLEU/UrNy75koOBI/AAAAAAAAFYQ/dvTjMFAe8Us/s640/IMG_1295.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-9mqyvbpsU4w/UrNy9hcvNJI/AAAAAAAAFYY/CmkUyljRN7k/s640/IMG_1296.JPG
Tak na razie wyszła łazienka, jutro silikon i ostatnie szlify, fototapetę założymy w nowym roku po kastingu.
PADŁAM!!! Jest prze,prze,przepiękna!!!
Dziękuję, Dziękuję, dziękuję :)
W sumie te podziękowania należą się jednej dobrej Duszyczce forumowej (prosiła o anonimowość), która to miała taki a nie inny pomysł, Ona mnie namówiła na TO lustro.. a kręciłam nosem... no i wymyśliła zwisy za co ja jestem wdzięczna, bo ja jak to sroka.. kupiłabym inne.. a tak "dojki" pasują :lol: Płytki wybraliśmy sami, bo jestem nimi zachwycona.. szczególnie te fale... noi ja bym dała pod sufit kafle, a TA Duszyczka namówiła mnie na to co potrzeba.
Generalnie jestem jak na razie zachwycona, baaardzo nam się podoba łazienka...
Teraz jadę do sklepu po ręczniki... i jakiś choćby przylepny haczyk,.... muszę ją udomowić... :)
Łazienka w sumie będzie będzie skończona w przyszłym roku... bo brakuje jej fototapety i innych dynksów...
Ewa... kontakty potrzebne są do suszenia włosów, do szczoteczki elektrycznej.. i pewnie do różnych innych rzeczy.. i dlaczego nie w płytkach tylko na ścianie.. w sumie nie znam odp, ale tu mi będzie wygodnie, i tu jest...
Pan pracę skończył , ma jeszcze coś zrobić drobnego mężowi.. i koniec.. zaczynam sprzątać.... Czyli nie będzie go z nami w Wigilię..
Piękne Ci doradziła Duszyczka! Prócz dobrego serca ma także dobry gust. :yes:
Niureczka
20-12-2013, 20:23
Bardzo ładna łazieneczka wyszła :-) Trochę dziwnie wygląda dla mnie prysznic, jakby nie miał spodu ale może takie moje wyobrażenie, że musi być brodzik :p
Ja znowu podglądałam fotki i tak sobie myślę, że ja bym tam ze szczęścia nawet spała... :D
Nooo nie ma spodu.. znaczy brodzika... bo tak sporego do rogu to chyba nawet nie ma...
TARcia.. noooo szczęka opada :lol:
Rozmawiałam z drugą połówką.. i kiepsko może być.. choćbyśmy chcieli... musimy pomyśleć...
Wróciłam z Ikei.. nie ma ani jednego haczyka na przylepiec, albo do prysznica koszyka... normalnie na łazienkowym dziale pustki...
Ręczników nie kupiłam, bo... boooo nie byłam zdecydowana które... jakby co te do tikeja podjadę.. pooglądam...
Ludzie wściku przedświątecznego dostali... masakra...
...pod market spożywczy to nawet nie podjeżdzam... bo nawet auta by nie było gdzie postawić...
Ja uniknełam ludzi.. bo do Casto pojechałam o 20.00 a do Ikei o 20.30... ci nadgorliwi już z niej wyjechali...
Skoro nie kupiłam haczyków, to kupiłam na święta i nie tylko ... czarne latarnie przed dom i świece...
Będzie ładnie przed domkiem :)
Żelcia... pan dzisiaj silikonował... i niestety mam ślady w różnych miejscach od tego silikonu.. zezłościłam się.. bo mam do szorowania specjalnym środkiem całą łazienkę... może nie całą... ale ślady znajduje w bardzo różnych miejscach...
Specjalny środek zakupiłam... ale nie chce mi się dzisiaj już....
Ale śliczna łazienka sięęęęęęęęęęęęęęę zrobiła...nie myślałam, że aż tak nowoczesna będzie :jawdrop:
Wszystko zgrane i dopasowane.
Co tylko - ja bym te zwisy dłuższe widziała, nawet jakby w lustro wchodziły...:p
Dzięki Amtla :) .. zwisy ciut wchodzą w lustro :)
Odgruzowujemy dom...
Odgruzował mąż kotłownię, ja wymyłam ją.. bo była czorno...
Mężuś zabrał się za odgruzowanie garażu.. już jest prawie bus kartonów i innych dynksów... troszkę odpadów kafli... w poniedziałek jedziemy odwieźć to wszystko na bazę firmy co u nas teraz odbiera śmieci.. można własnym transportem, a oni odbierają...
Bożesz.. ileż jest tych kartonów...
Cały dzień pracy... a samochody nadal się nie mieszczą w garażyku....
Ale jutro będzie już dobrze...
Dom prawie odgruzowany.. prawie... to trochę robi różnicę.... ;) Jest już bliżej niż dalej...
No!!!No!!! Ładnie, chociaż faktycznie troszkę jeszcze sterylnie. Osobiście dodałabym troszkę koloru innego niż biel i czerń, odrobinę, choćby właśnie na tapecie.
Możesz być dumna z siebie (i z Pana Silikonowego)!!!
Dziękuję :)
Tapet będzie na "tapecie" po nowym roku... :yes:
Nie kupiłam ładnych ręczników, które by mi pasowały... więc dałam te co miałam pod ręką.. jak na razie są turkusowe na pierwszy ogień... łazienka jest nawet nierozdziewiczona.. bo jakoś tak nie było czasu...
Od 16.00 Emil wyciągnął choinkę .. i zaczął udawać, że rozkłada ii ubiera... no i jest.. maaaaamooooo poooomóż.... maaaamooo daj... moamo .. światełka...
Muszę szybko skończyć z tą choinką, bo jakoś mi się tak nie chce...
u nas jest co roku sztuczna.. bo jakoś tak wyszło.. ładna jest.. , ale to nie to samo, a z drugiej strony sztuczna postoi, a żywa by szybko opadła... No i choinka wygląda u nas jak choinka (nie nadaremno jest chyba takie powiedzenie...) mamy mnóstwo bombek różnokolorowych.. niektóre pamiętają dzieciństwo mojego męża, a niektóre były zakupione przez nas jak starszak był już na świecie ii była jego pierwsza gwiazdka...
Trochę odgruzowaliśmy garażu.. chyba całe mężowe auto będzie kartonów i ciut ścinków z kafli, co nie co gruzu./.. jutro odwiezie mąż do firmy co to odbiera od nas śmieci. Samochody nadal parkujemy na podjeździe.. może w wigilię będzie dla nich miejsce w garażu... ;)
Dziś natomiast odwiozłam biednym chyba z 15 kurtek i buty .... i inne rzeczy.. część po mnie, część po mężu, a kilka po Emilu... on zawsze ma mnóstwo ciuchów.. więc wyrasta a nie niszczy...
Idę kończyć ten nierówny pojedynek z choinką... bo bajzel przy tym masakryczny...
też mam sztuczną. Żal mi prawdziwych ścinać na te kilka dni :)
W sumie mnie też... ale te na święta są specjalnie hodowane... na ścięcie... ścinane są z miesiąc przed świętami... i jak je przyniesiemy do domu to już długo nie poleżą... i perzy mojej temp w domu by nie przetrwały do końca świąt....
Emil z moją pomocą ubrał naszą choinkę... i choinka jest jak choinka.. kolorowa, pstrokata, zero elegancji... za to nasza.. i w nosie mam dizajnerskie choinki... my mamy swoją i to z historią... bo niektóre bombki pamiętają dzieciństwo mojego męża... i starszaka.
W tym roku jak na razie stłukły się tylko dwie wielkie bombki... kilka starych Emil zabronił mi wieszać... starszak wymyślił, że nasza choinka powinna być złoto czerwona.. taka ciepła, a nie pstrokata.. niech i będzie.. ale jest nasza.. i to pstrokata;)
Zdrowych, spokojnych Świąt, wszystkiego dobrego!
Cuda mogą się wydarzyć
jeśli uwierzysz
a nadzieję chociaż jest krucha
trudno zabić
któż wie jakie cuda
możesz otrzymać
kiedy uwierzysz
SPOKOJNYCH, RADOSNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA,
BUDUJĄCYCH ROZMÓW PRZY WIGILIJNYM STOLE,
UDANYCH SPOTKAŃ Z RODZINĄ I PRZYJACIÓŁMI,
ŻYCZLIWEJ PAMIĘCI O TYCH, KTÓRZY SAMOTNI, STARZY, CHORZY LUB DALEKO....
Gwoździk
23-12-2013, 21:18
Gwoździk tradycyjnie ... jak co roku w swoim przebraniu ... życzy Wesołych Świąt
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/dodatki/baBw-na-perk.gif
Żelka, An, Ewa, TARcia i Gwoździk dziękuję baaardzo :hug:
http://img12.imageshack.us/img12/5733/tpkn.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/12/tpkn.jpg/)
Mam na dziś dość...
Wszystko przygotowane do wigilii, 3 serniki w piecu...
Jeszcze tylko kompot ze śliwek i łazanki, oraz schab upiec.. jest natarty czosnkiem... nie wiem czy dam radę z tym dzisiaj... no i jutro uszka z kapustą i grzybkami...
Jutro też jest dzień...
Iii brakło mi ze dwa duże garnki... I nie mówiłam, że ja gotuję jak dla wojska.. w głowę zachodzę ileż tego zrobiłam...
Młody wyprał Inkę.. jaka śliczna czyściutka :)
Dla Wszystkich tu zaglądających ...
Niech Święta Bożego Narodzenia i Wigilijny wieczór, upłyną Wam w szczęściu i radości przy kolędach i zapachu świerkowej choinki, niech Wam zdrówko dopisuje,
a gotówki nigdy nie brakuje...
.... Arnika z Chłopakami :)
Ja jestem w proszku, ale co tam, zdąży się :)
Wesołych Świąt
231689
To mam nad wykonanie.... kompot kończy się gotować, a schab w piecu.. jeszcze ze dwie godzinki i będzie pyszniutki....
https://lh4.googleusercontent.com/-UHRPVRid6hY/UrilmZLWkAI/AAAAAAAALOI/2PLxovIKMsA/s401/%25C5%25BCyczenia.jpg
~~slonko~~
24-12-2013, 07:49
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=231707&d=1387871276
Niech ten świąteczny czas wypełni Wasze serca spokojem, miłością i nadzieją. Abyśmy w tych dniach odkryli to, co jest w życiu najważniejsze. Wesołych Świąt!!!
http://img833.imageshack.us/img833/7876/1y66.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/833/1y66.jpg/)
julianna16
24-12-2013, 10:30
http://img23.imageshack.us/img23/6338/889p.jpg
Wiolcia :hug:
http://scouteu.s3.amazonaws.com/cards/images_vt/merged/piekna_jest_radosc_w_swieta_0.jpg
i cierpliwości natychmiast ;) życzy WU
http://files.myopera.com/Hrabina50/albums/13151232/Zdrowych-wesolych-Swiat-Bozego-Narodzenia-kartka-jola-001.gif
Wioluś!
Żeby karp był doskonały
I pierogi smakowały
Dużo szczęścia i radości
W Święta samych pomyślności
Prezentów i humoru dobrego
Wszystkiego najlepszego!
życzy nemi
http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/191/l5hy.jpg (https://imageshack.com/i/5bl5hyj)
http://kartki24.eu/kartki/47/3/d/3071.gif
Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia życzy Ana.
ZDROWYCH I SZCZĘŚLIWYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA.
RADOŚCI W KAŻDYM DNIU, UŚMIECHU NA CO DZIEŃ, SERDECZNOŚCI I ŻYCZLIWOŚCI OD KAŻDEGO NAPOTKANEGO CZŁOWIEKA I BŁOGOSŁAWIEŃSTWA BOŻEGO
życzy Sipatka.
Nelli Sza
25-12-2013, 13:25
Na te Święta i nadchodzący Nowy Rok życzę Wam błogosławieństwa Bożego, zdrowia, pokoju w sercu, radości, cudowności....
Bądźcie szczęśliwi! http://www.cosgan.de/images/smilie/xmas/a074.gif
https://lh5.googleusercontent.com/-zhgr73g-I9o/UrrYSsEQ3HI/AAAAAAAAE00/IQpTmybTiSc/s640/%25C5%259Bwi%25C4%2599ta%2520FB%25201.jpg?gl=PL
Nelka :)
http://www.tapeciarnia.pl/tapety/normalne/95326_ozdoby_bombki_choinka.jpg
Najlepsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku
aby przyjście na świat Chrystusa przyniosło ze sobą
radość,pokój,nadzieję i miłość
przesyła Bogusia
(http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fzyczenia.tja.pl%2F zyczenie%2Cduzo-szczescia-zdrowia-i-1.html)
(http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fzyczenia.tja.pl%2F zyczenie%2Cduzo-szczescia-zdrowia-i-1.html)
Bardzo, bardzo dziękuję za życzenia :)
....święta, święta ... i... po świętach....
TARcia.. a ja się nie nudziłam... nareszcie odpoczywaliśmy w gronie rodzinki... i nawet na długim spacerku byliśmy z Młodym i z Inką...
Super pogoda.. choć dzisiaj już bez słonka, to było ok +12*C... Brakowało mi tylko koszyczka i święconych jajek, oraz bazi i barwinka w wazonie...
To buziaki zostawiam i wracaj do zdrówka:hug:
:wiggle:
Udało się .. :lol:
czy udało się awatar zmienić?
a dlaczego nie na arnikę :D
ja tam święta miałam pracowite, statystykę sobie leniwie robiłam do publikacji, podjadając piernik i makowiec. Życie nie jest takie złe :)
Tak.. avatar... a robiłam i robiłam i zrobić się nie dał.. a że nie na arnikę... bo hortensja właśnie ta mi się podoba bardzo, a arnika nie.. jest niezbyt ciekawa... i zdjęcia swojego nie mam ...
ps. te zdjęcia arniki co je wcześniej oglądałam to mi się nie podobały... ale znalazłam kilka ok...
Tak TARcia.. ale z tą moją horte dałam radę zmniejszyć, tą z neta np arnikę nie.. no i męczyłam się i męczyłam.. i nadal męczę...
Nooo i zapisywałam, zapisywałam, zmniejszałam .. I jest .. Arnika...
Nowa Arnika...
....bo niewykończonego domku miałam już od dawna dość.. i podchody do zmiany robiłam już od dawna...
I ten mi się podoba :)
Choć horta też.. ale fakt.. sporo jest ich tutaj...
Obyście mnie teraz rozpoznawały :) bo od prawie 4 lat byłam domkiem...;)
Witam poświątecznie. Ładne ta arnika, taka radosna... Mimo obietnic - niestety nie dałam rady oprzeć się świątecznym smakołykom. Czuję się jak foka. Teraz dogorywam z miętową herbatką w ręku :)
CZe An.. a rapacholin czy jakiś inny środek masz...?
Ja się nie objadłam,,, na szczęście... choć jak gotowałam dobrze nie było i w Wigilię też musiałam po ociupince spróbować.. a dań było sporo, więc też najedzeni wstaliśmy od stołu..
Noo taka słoneczna... :)
TARcia.. to potrzymam kciuki...
Lubię święta, kiedy po odpoczywać można.. choć mąż budził mnie o 9.30... no Boga się chłop nie bał.. a ja chciałam się WYSPAĆ...
Miałam taki niedobór snu, i taka byłam umęczona, że masakra... już mi lepiej :)
Takie cudne graffiti znalazłam...http://www.geekweek.pl/aktualnosci/16727/trojwymiarowe-malowidla-na-ulicach
https://lh3.googleusercontent.com/-S_qFbaYo54I/Ur1si9t-d9I/AAAAAAAANcI/2esAumxZc-A/w353-h529-no/kartka+po%25C5%259Bwi%25C4%2585teczna.jpg
Ufff.. to mogę kciuki puścić... Myślałam od rana o Was....
Jak Ty ślicznie zżółkłaś Arniczko, jak słoneczko:D
Gosiek33
27-12-2013, 18:08
Witam się żółty kwiatku :D
Dziś zrealizowałam prezent gwiazdkowy od męża... dostałam wizytę u kosmetyczki na pedi i mani.. mam ślicznie zrobione stopy i paznokcie u rąk..
Jak mi się one podobają...:D
Jestem zadowolona:yes:
Gosiek33
28-12-2013, 15:03
Oj doskonały prezent :yes:
Spojrzałam na swoje. Paznokcie. Coś z tym muszę zrobić. To moje przednoworoczne jeszcze postanowienie. Fajny prezent, arniko :)
eee tam. Paznokcie mają do siebie to, że szybko rosną. I ciągle są z nimi kołomyje, więc ja obcinam na łyso. Przynajmniej mam na tydzień spokój :) Jakbym wyszarpała z siebie czas, chęc i kasę na kosmetyczkę, to by mi potem było żal tego rośnięcia :D
Mam długie teraz.. no może nie aż tak jak niektóre laski... ale dłuższe...
Bardzo mi się podobają.. i mają cudny kolorek...
Natomiast młody tak obgryza, ze masakra... prawie już nie ma paznokci...
Mnie przydały by się jeszcze dwie rzeczy.. dłuższe włosy , bo po goleniu na 3mm po bokach chcę mieć długie teraz... i zapuszczam zawzięcie, choć bardzo wolno mi rosną... i płaski brzuszek bez oponki... kiedyś na grupona dostałam taką ofertę... http://www.groupon.pl/oferty/sosnowiec/Studio-Urody-Lilian-Madeleine/31969328?p=13&nlp=&CID=PL_CRM_1_0_0_361&a=419&utm_source=newsletter&utm_medium=email&sid=d0bfa557-a1f4-472d-a3b9-c848ef385d63&division=sosnowiec&uh=6a848886-d326-4523-83e2-a32470a8c9a7&date=20132712&sender=rm&s=body&c=deal_title&d=deal-page&utm_campaign=Studio-Urody-Lilian-Madeleine-31969328 i sama nie wiem co o tym myśleć.. nie.. ja chyba bym się nie poddała... ale zastanawiam się czy ten środek "fosfotydylocholiny lub deoxycholate" jest bezpieczny czy nie..
Jakby tak pozbyć się brzuszka... to by była ze mnie laska;) noo może nie osiemnastka...
Wiem,, wiem... ruch dobre i odpowiednie jedzenie, co trzy godziny, siłownia albo ćwiczenia... i byłabym laska... Ja to wszystko wiem...
Tylko proszę mi wytłumaczyć... dlaczego ja tego nie robię.... ???????
nie wiem, czy jest bezpieczny ale wiem, że z produktami lipolizy organizm coś zrobić musi. Ponadto tłuszcz gromadzi toksyny. Więc takie uwolnienie kwasów tłuszczowych i toksyn do krwi nie zostanie obojętne. Idąc dalej zastanawiałabym się nad zatorami tłuszczowymi
Też się nad tym zastanawiałam.. wydala się go w toalecie... ale... no i tu pozostaje to.... ale.. przecież wątroba i nerki musi te złogi tłuszczu przefiltrować/przerobić.. a to nie jest chyba obojętne.. No i co z żyłami...
Jest jeszcze jedno pytanie, które mi się nasunęło po lekturze o tym specyfiku i w forach internetowych... czy ten preparat jest bezpieczny i zarejestrowany w PL i z aptek czy może jakiś chiński kupiony na all albo nie wiadomo gdzie....
Jak nic .. zostaje mi siłownia i spalanie tłuszczyku + ćwicz na kręgosłup, ciut inna dieta.. znaczy często i mało kalorycznie.... i zobaczymy... za jakiś czas... na siłke wyjdę jak młody wróci do szkoły, bo teraz to nie mam kiedy...
AmberWind
29-12-2013, 20:20
Dzien dobry po_swiateczne przyszlam powiedziec :-) Kolendy nie zaspiewam, ale juz odliczam czas do Nowego Roku :D Bedzie sie dzialo :-)
Arni, jak juz chcesz to skuteczna liposukcje sobie zapodaj a nie jakies tam mierne wymysly ;) Z Grupponem nie mam raczej dobrych doswiadczen, w szczegolnosci jesli chodzi o zabiegi beauty. Tylko jako tako shushi im wychodzi, a cala reszta jest do bani. Uwazaj wiec ...
BTW a wlasciwie dlaczego mniej nie jesz i nie cwiczysz??? :eek::popcorn:;)
Wszystkiego Naj w NY 2014 :-) Lece dalej :-)
Ambercia bo nie jest tobą??? :lol2:
Nawiasem mówiąc, nie mogą byc same chude laski. Potrzebna jest różnorodność. I z tą myślą pójdę po makowiec ;)
AmberWind
29-12-2013, 20:44
Ambercia bo nie jest tobą??? :lol2:
Nawiasem mówiąc, nie mogą byc same chude laski. Potrzebna jest różnorodność. I z tą myślą pójdę po makowiec ;)
no ale sama zapodala jakas taka cud-oferte :cool: Znaczy sie, sama nie wiem , chce czy odczuwa potrzebe ... A moze tak z przekory.Sama nie wiem, ale mowio mi ze jak masz ochote to siegaj wiec ...
Przyznam szczerze, ze nie dalabym sobie nic odessac ani fizycznie ani chemicznie. Za to pobiegac moge :-) Za wszystkich :wiggle:
odessać nie dam sobie.. bo... pewnie boli... a chemicznie.. to też nie bo i boli i nie wiem czy zdrowe...
Tylko pod dyskusje poddałam z chęci wiedzy czy to bezpieczne dla organizmu jest...
I chyba nie...
Więc za chiny ludowe nie dam sobie nic zrobić...
Po Nowym roku wracam i do ćwiczeń i do lekkiej dietki.. ale ja nie jem Bóg wie ile... z tym, że 2 razy dziennie,, czasami coś przekąszę... i to mnie gubi...
Jak dwa lata temu się odchudzałam to wiem dlaczego, i schudłam, i dlaczego z powodzeniem... : bo zdawałam codziennie relacje z dnia, , zapisywałam co jadłam .. wszystko..., no i jadłam inaczej niż zwykle i często... tzn z 5 razy dziennie... + do tego siłownia.... jak brakło pisania co i jak i kiedy... czyli sprawozdań.. to człowiek , czyli ja, zrobiłam się za jakiś czas leniwa... i psińco... dwa miesiące to stanowczo za mało aby nabrać nawyków....
Lubię siebie taką jaka jestem, mogłabym mieć tylko mniej tłuszczyku w brzuszku... ale jest mi czasami ciężkawo...
no i ja wkurzam się ... i jak jestem wkurzona to nie pamiętam ile czego zjadłam, i przede wszystkim ile kaw wypiłam... i chyba kawy to mój największy grzech...
Dzisiaj kupiłam sobie fajną kurtkę puchową oczojebliwą cytrynowozieloną w decathlonie... cena powaliła mnie... z 300 za 89zł...
Za to mój młody wybrał sobie o 2 numery za duże adidasy.... nie dał sobie za nic przetłumaczyć, że za duże.... dostał kasę na gwiazdkę od nas, dziadków ,, chrzestnej i ciotki... no to musiał natychmiast wydać.. no i wydał...
Chodzę tak wyprowadzona z równowagi.. ,, że masakra... i nie przechodzi mi od dawna...
no i co te wszystkie ludzie robią w tych marketach... bożesz... nie ma gdzie zaparkować... wejście tylko do Nike i do sportowego sklepu, ale tam Emil od razu krzyczał, że to podróby, że on tu nie kupi itd.. wyszlismy .. w N sklepie spędził chyba ze dwie godziny kupując buty o dwa numery za duże... ale są git... będzie chodził w nich jak klaun... najwyżej...
...I z tą myślą pójdę po makowiec ;)
Ewo - miód na moje serce - nie jestem sama :)
No właśnie ... co te wszystkie ludzie robią w marketach, też zadaję sobie to pytanie???
Wesołego po świętach, dawno tutaj nie zaglądałam, od przed świąt grypa żołądkowa nas męczyła i całe święta też:(,
a tu taka piękna łazienka prawie skończona, no śliczna jest :yes:
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=232534&d=1388479100
Ame... zdrówka... mam nadzieję, że już Ciebie i was puściło...
Braza.. no nie wiem co oni tam robią.. wczoraj np po bieżące zakupy wpadłam do Kaufland... i tam zonk.. po sklepie wózkiem nie dało się jeździć.... nadmienię , że na mojej wsi są dwa sklepy spożywcze z nie najlepszym zaopatrzeniem i drogie jak fix , więc skoro i tak do tych sklepów muszę jechać autem to 2km dalej mam Lidla, Biedronkę, Kaufland, i M1 ze wszystkim ... więc jadę... masakra jakaś ludzi ogarnia...
Chyba mają nadwyżki finansowe i MUSZĄ w tym roku je wydać....
A ja popełniłam sałatkę jarzynową, mąż kroił..., bigos.. ja robiłam, śledziki z pomidorami suszonymi ogórkiem itd, a teraz w piecu mam pyszny boczek.. tak chudy, że aż niewiarygodne, że to jest boczek...
Wczoraj wypiliśmy dwa szampany.. znaczy szampanopodobne szampany .. ale jak dla mnie pyszne bo słodkie.. za stary rok co odchodzi...
Męża wysłałam do Biedronki co by uzupełnił braki ... ciekawe czy jeszcze coś kupi..... bo domniemam , że szał zakupowy tam też dotarł....
I melduję, że u nasz szron jest... czyli już nie ma ciepło... wczoraj skrobałam dwa razy szyby.. rano i po południu.. więc od dzisiejszej nocy moje autko śpi w garażu.. Garaż jest cudnie posprzątany i zmieszczą się chyba wszystkie pojazdy...
Shayba i Braza dzięki za życzenia :)
Wszystkim Znajomym .. dużo zdrówka wspaniałej zabawy i Do Siego Roku 2014
... życzy Wiola z chłopakami :)
http://www.moj-bazar.pl/inzeraty/foto/14/14528-wystrzaowy-sylwester-20132014_1.jpg
julianna16
31-12-2013, 11:31
Wiolu, dla Ciebie i Twoich Bliskich :)
http://img707.imageshack.us/img707/177/qz1p.jpg
:lol2:
Tarcia.. nooo pomylił się.. i wszędzie wkleiłam takie życzenia:o:rotfl:
Kompletnie tego nie zauważyłam....
Już chyba poprawiłam...
Ależ się pomyliłam....
Nooo czas wybuchów dla zwierzaków nie jest dobry..
Inka nie bardzo się boi... chociaż w nogach leży..
Za to Emil zaopatrzony jest we wszelkiego rodzaju petardy... już od czasu do czasu strzela.. ale kulminacja o północy...
http://www.tapeciarnia.pl/tapety/normalne/192238_szampan_kieliszki_prezenty_sylwester.jpg
Niech się spełnią sylwestrowe życzenia,
te łatwe i te trudne do spełnienia.
Te duże i te całkiem małe,
te mówione głośno lub wcale.
Niech się spełnią wszystkie krok po kroku.
Tego życzy w Nowym Roku Bogusia
Arniko Szczęśliwego Nowego 2014 Roku dla wszystkich :D
Na szczęście grypa minęła, najszybciej oczywiście dzieciom i nawet z mamą też bigos upichcilam, teraz syn się nim objada.
Oj tak biedne dzisiaj te zwierzaki, u mnie koty już chodzą wystraszone i miejsca sobie znaleźć nie mogą, ciekawe co będzie o północy.
Skoro wróciłam do żywych i mam wolny wieczór sylwestrowy to może postaram się dziennik uzupełnić :cool:
http://www.fakt.pl/m/crop/-658/-500/faktonline/635240865461176363.jpg
U mnie na trawie ktoś porozsypywał diamenty .... skrzy się wszystko .... cudnie jest!!!!! To, że samochód też tak cały skrzył już mi się mniej podobało;)
Do jedzenia nie mamy niczego konkretnego, chyba jakiś barszczyk z torebki popełnię, bo nawet buraków nie mam:D
NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU!!!!!
Gwoździk
31-12-2013, 21:01
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2012%20-%20sierpien/A-Sweet-Little-Mouse-Playing-Drum-on-New-Years-Party-Coloring-Page_zps762e8e39.jpg
~~slonko~~
31-12-2013, 21:37
Wiola wszystkiego co najlepsze :)
http://www.hdwallpapersinn.com/wp-content/uploads/2013/12/Happy-New-Year-2014-Text-SMS-for-girl-friend.jpg
http://kartki24.eu/kartki/269/5/d/5032.jpg
Gosiek33
01-01-2014, 08:44
http://photo.elsoar.com/wp-content/images/HD-happy-new-year-wallpapers-2014-i-780x535.jpg
Gosiek33
01-01-2014, 08:51
Szczęścia dużo życzę
ale zaczynam tęsknić za czasem głębokiej komuny...... wtedy nie można było ogni sztucznych kupić na każdym rogu i odpalać ich... co mi po pięknie tych rozbłysków jak mój pies zmienia się w dyszącą galaretę. Przyjemności żadnej i tylko stres i obawa o zwierzaka :( A i tak była po dwóch dawkach zapobiegawczo podanego uspokajacza. I nie wyobrażam sobie zostawić takiego wystraszonego zwierza samego w domu :no:
Arnika dobrze, że Inka spokojna, podobnie jak moja młodsza sunia
TAR jak Twoje białaski zniosły święto?
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin