PDA

Zobacz pełną wersję : UPS dla kotła gazowego



odaro
13-04-2009, 22:01
Przypadkowo znalazłem UPS przeznaczony do kotłów gazowych

http://www.ever.com.pl/pl/prod.php?prod=specline

w cenie od 685 do 835zł chyba jest to netto

Co sądzicie o takim rozwiązaniu.

Bigbeat
13-04-2009, 22:53
Nie jest tani, ale jest dobry:
- moc wystarczająca w większości przypadków (wyjątkiem mogą być mocno rozbudowane instalacje z kilkoma pompami obeigowymi - np. przy kominku z płaszczem wodnym)
- sinus (!) na wyjściu przy pracy na bateriach (nie wyją pompy, nie grzeją się niepotrzebnie)
- łatwa rozbudowa

odaro
13-04-2009, 22:56
Nie jest tani, ale jest dobry:
- moc wystarczająca w większości przypadków (wyjątkiem mogą być mocno rozbudowane instalacje z kilkoma pompami obeigowymi - np. przy kominku z płaszczem wodnym)
- sinus (!) na wyjściu przy pracy na bateriach (nie wyją pompy, nie grzeją się niepotrzebnie)
- łatwa rozbudowa

no możliwość podłączania akumulatora samochodowego jeżeli dobrze wyczytałem

Znasz innych producentów tego typu UPS

Martinezio
14-04-2009, 08:32
Ale kto Ci każe wstawiać tam jakiś "specjalistyczny" UPS? Podłącz sobie byle jaki, byle miał gniazda wyjściowe typu Shucco (ew. poprzerabiaj kabelki od pomp) i odpowiednią moc (600-tka spokojnie wystarczy na 2 pompy) :)

Ten UPS Ever Specline w wersji 700VA w sklepie Komputronika kosztuje brutto 779 zł. A np. taki APC Back-UPS ES 700VA z 8 gniazdami Shucco kosztuje 479 zł brutto w tymże samym Komputroniku. I to nie jest jakiś tam Ever, tylko APC - jedna z najlepszych firm produkujących UPSy.


Z tym podłączaniem aku samochodowego, to może i faktycznie ciekawa sprawa, ale tak na prawdę co to daje? Czym się specjalnym wyróżnia aku samochodowy od aku zastosowanych w UPSach?

Wg mnie nie ma sensu kupowanie aż tak drogiego sprzętu. Lepiej dołożyć trochę i zakupić jakiś mały generator - ogrzewanie domu to nie jest element b. newralgiczny, a dodatkowo obarczony dość sporą bezwładnością i nawet jeśli pompy staną Ci na kilka minut zanim uruchomisz generator to nie powinno się nic stać. Wszystkie kotły gazowe mają zabezpieczenia termiczne przed przegrzaniem, a węglowe w stanie spoczynku (brak nadmuchu i ew. podawania paliwa) nie są w stanie wytworzyć tyle energii, aby zagotować wodę.

pablitoo
14-04-2009, 08:56
Ten UPS Ever Specline w wersji 700VA w sklepie Komputronika kosztuje brutto 779 zł. A np. taki APC Back-UPS ES 700VA z 8 gniazdami Shucco kosztuje 479 zł brutto w tymże samym Komputroniku. I to nie jest jakiś tam Ever, tylko APC - jedna z najlepszych firm produkujących UPSy.




- tylko że taki APC Back-UPS ES na wyjściu daje aproksymację sinusoidy a nie czysty sinus ... - co dla zasilania silników pomp za zdrowe nie jest ... - do zasilania AGD lub komputerów nadaje się dobrze , ale nic poza tym ...

Bezwzględnie nabywaj ten UPS Ever Specline - ja jako podtrzymanie mojej kotłowni używam UPSa Orvaldi 700 Sinus - znakomicie się sprawdza i pracuje .

Martinezio
14-04-2009, 12:00
Ekhm... A Ty używasz pomp z silnikiem wyposażonym w aktywne filtry PFC? :-?
Po co Ci czysty sinus? IMO aproksymacja powinna wystarczyć. Obecne układy aproksymujące sygnał do sinusa są na takim poziomie, że urządzeniom bez aktywnego PFC w zupełności wystarczą.
To właśnie elektronice może aproksymacja i wszelkie zawirowania sinusa zaszkodzić, bo w najnowszych zasilaczach jest montowany filtr PFC, który jest na to wrażliwy.

Nadal uważam, że nie warto aż tak drogiego sprzętu kupować i można znaleźć coś tańszego w zamian. Poza tym mam z Everem niemiłe doznania i osobiście do domu bym go nie brał - APC, Orvaldi, lub Fideltronik ostatecznie.

pablitoo
14-04-2009, 12:29
Ekhm... A Ty używasz pomp z silnikiem wyposażonym w aktywne filtry PFC? :-?
Po co Ci czysty sinus? IMO aproksymacja powinna wystarczyć. Obecne układy aproksymujące sygnał do sinusa są na takim poziomie, że urządzeniom bez aktywnego PFC w zupełności wystarczą.
To właśnie elektronice może aproksymacja i wszelkie zawirowania sinusa zaszkodzić, bo w najnowszych zasilaczach jest montowany filtr PFC, który jest na to wrażliwy.

Nadal uważam, że nie warto aż tak drogiego sprzętu kupować i można znaleźć coś tańszego w zamian. Poza tym mam z Everem niemiłe doznania i osobiście do domu bym go nie brał - APC, Orvaldi, lub Fideltronik ostatecznie.

Filtr PFC przy zasilaniu silników ??
Po co mi czysty sinus na wyjściu przy zasilaniu silników ??

- ekhmmm - wybacz - nie znajduję argumentów na powyższe dicta ...

Twoje IMO mnie zupełnie nie przekonuje - a skoro nie wiesz jaki wpływ na silniki / na ich pracę / ma zasilanie ich aproksymowanym napięciem / mniej lub więcej - bo tani UPS za trzysta złotych to daje przebiegi kwadratowe na wyjściu / - no cóż ...

robertsz
14-04-2009, 14:43
Z tym podłączaniem aku samochodowego, to może i faktycznie ciekawa sprawa, ale tak na prawdę co to daje? Czym się specjalnym wyróżnia aku samochodowy od aku zastosowanych w UPSach?
Specjalnie to niczym, nawet wymaga większej obsługi (poziom elektrolitu).
Daje za to dłuższy czas pracy. Akumulatorek w UPS ma pojemność rzędu 5-10Ah, akumulator samochodowy 34-45-60 i więcej Ah.


Wg mnie nie ma sensu kupowanie aż tak drogiego sprzętu. Lepiej dołożyć trochę i zakupić jakiś mały generator - ogrzewanie domu to nie jest element b. newralgiczny, a dodatkowo obarczony dość sporą bezwładnością i nawet jeśli pompy staną Ci na kilka minut zanim uruchomisz generator to nie powinno się nic stać. Wszystkie kotły gazowe mają zabezpieczenia termiczne przed przegrzaniem, a węglowe w stanie spoczynku (brak nadmuchu i ew. podawania paliwa) nie są w stanie wytworzyć tyle energii, aby zagotować wodę.
I tak i nie.
Zgodze się, że nie warto wchodzić w tak drogi sprzęt. Z powodzeniem starczy przetwornica 12V/230V za 200 zł z Allegro.
Natomiast pojemność akumulatora i czas pracy docenisz przy dłuższej awarii zasilania np. 24h.
Wszystko zależy od tego jakie chcemy mieć poczucie bezpieczeństwa i ile jesteśmy skłonni za to zapłacić.

Taki układ AKU=>Przetwornica można wykorzystać do zasilania innych newralgicznych obwodów np. oświetlenia LED, centralki alarmu.
Pod warunkiem, że takie obwody wcześniej zostały (z głową) wydzielone w rozdzielnicy.

Tytułem próby, daj swojej kobiecie ten generator. Niech napełni zbiornik paliwa, uruchomi agregat i przepnie kable zasilające. Żeby było bardziej twórczo zróbcie to po ciemku z latarką w ręku.... a potem porozmawiamy o generatorach awaryjnych.

Trociu
15-04-2009, 08:57
Tytułem próby, daj swojej kobiecie ten generator. Niech napełni zbiornik paliwa, uruchomi agregat i przepnie kable zasilające. Żeby było bardziej twórczo zróbcie to po ciemku z latarką w ręku.... a potem porozmawiamy o generatorach awaryjnych.Generator powinien być zawsze zatankowany. WIęc odpada kwestia tankowania. Przełączanie kabli też nie powinno mieć miejsca - jeżeli już to raczej przełącznik w skrzynce prądowej. A odpalenie to chyba porównywalne trudnościowo z odpaleniem samochodu. Są przecież też takie, które same się odpalają ;)

odaro
15-04-2009, 10:32
I co ma zrobić osoba która się na tym nie zna 8)

pierwek
15-04-2009, 10:47
ale na czym nie zna? na naciśnięciu przycisku START się nie zna?

pablitoo
15-04-2009, 10:49
ale na czym nie zna? na naciśnięciu przycisku START się nie zna?

Ewentualnie na pociągnięciu linki startera ... czasami kilkukrotnie .

:lol:

U mnie w domu jako część instalacji elektrycznej wykonałem instalację do podłączenia agregatu prądotwórczego - wszystko jest gotowe tylko przełączać rozłącznik i odpalać agregat - tylko .... agregatu nie ma :D
Już drugi rok noszę się z zamiarem nabycia - alke teraz po użytkowaniu mojego domu widzę że taki wydatek jest zbędny ... - na razie przynajmniej - w ciągu tych lat kilka razy nie było prądu po kilka minut i raz zapowiedziane wyłaczenie przez 4 godziny - ale w lecie ...
UPS na podtrzymaniu kotłowni w zupełności wystarcza ...

odaro
15-04-2009, 11:43
ale na czym nie zna? na naciśnięciu przycisku START się nie zna?


Nie na podawaniu sinusa na silnik pompy :lol: zwłaszcza jak ma 2 odmienne opinie.

odaro
15-04-2009, 11:46
[quote=pierwek]

U mnie w domu jako część instalacji elektrycznej wykonałem instalację do podłączenia agregatu prądotwórczego - wszystko jest gotowe tylko przełączać rozłącznik i odpalać agregat - tylko .... agregatu nie ma :D


Napiszesz w skrócie jak taką instalacją do podłączenia agregatu prądotwórczego wykonać mam jeszcze kilka dni żeby coś takiego dorobić.

pablitoo
15-04-2009, 12:11
To nic skomplikowanego - montujesz w rozdzielnicy trójfazowy przełacznik trójpozycyjny 1-0-2 / o odpowiedniej obciążalności rzecz jasna / i do jednego kompletu styków łaczysz zasilanie podstawowe , do drugiego rezerwowe . W wypadku przełaczenia na zasilanie podstawowe z sieci przełacznik jest w pozycji 1 . gdy braknie prądu z sieci przełaczasz go na 0 - czyli odłączasz zasilanie podstawowe , a następnie przełaczasz na 2 i łaczysz obwody w domu z agregatem jednocześnie rozłączając zasilanie podstawowe .
Dla zasilania trójfazowego z agregatu .

Natomiast dla zasilania jednofazowego z agregatu - trzeba odpowiednio zaprojektować rozkład odbiorników w rozdzielnicy i dołożyć jeszcze jeden rozłącznik - ja tak właśnie zrobiłem - jak chcesz znać więcej szczegółów - pisz na priv - nie jest to bowiem tematem tego wątku .

sys
16-04-2009, 00:09
a ja widziałem takie cóś... z tablicy rozdzielczej idzie przewód zasilający do budynku gospodarczego, tam jest rozgałęźnik i gniazda 230V oraz jedno 380V...w budynku gosp. stoi agregat z wtyczką na wyściu przystosowaną właśnie do tego gniazda 380V... gdy brak prądu gość wyłącza zabezpieczenie przedlicznikowe, idzie do bud.gosp , wkłada wtyczkę od agregatu do gniazda i odpala... linia zasilająca bud.gosp. zmienia się w linie zasilania budynku mieszkalnego... najprostsze rozwiązanie :wink:

Bigbeat
16-04-2009, 11:36
Totalna prowizorka, całkowicie niezgodna z przepisami.

robertsz
16-04-2009, 15:24
... gdy brak prądu gość wyłącza zabezpieczenie przedlicznikowe, idzie do bud.gosp , wkłada wtyczkę od agregatu do gniazda i odpala...
[Wersja LIGHT] A gdy się pomyli, to niewiele zostanie z agregatu, instalacji, tej wtyczki i zapewne samego użytkownika.
[Wersja HARD] A gdy się pomyli i prąd porazi elektryka usuwającego awarie na linii to... będzie miał stalowe firanki w oknach przez pare lat.

Mówiąc wprost to jest igranie z czyimś życiem, najczęściej życiem domowników.

Wszelkie pomysły z agregatem w domku dawane tutaj przez laików/dla laików są namawianiem do przestępstwa.
W każdej umowie na dostawę energii el. do domu jest punkt dotyczący współpracy generatorów z siecią energetyczną w Twoim domu.

Dla przypomnienia - ten wątek dotyczy pracy UPS w roli podtrzymania funkcji kotła CO.

odaro
16-04-2009, 19:20
[quote=sys].
Mówiąc wprost to jest igranie z czyimś życiem, najczęściej życiem domowników.

Wszelkie pomysły z agregatem w domku dawane tutaj przez laików/dla laików są namawianiem do przestępstwa.
W każdej umowie na dostawę energii el. do domu jest punkt dotyczący współpracy generatorów z siecią energetyczną w Twoim domu.


Masz namyśli ostatni wpis Sys czy wszystko o generatorch

sys
16-04-2009, 20:18
opisałem tylko jeden z praktycznych sposobów podłączenia bez wnikania czy coś jest zgodne z przepisami czy nie i broń Boże nikogo nie namawiam do tworzenia takich ustrojstw...
...czy chciałbym mieć takie coś w domu swoim ?- napewno nie.
ale ten sposób rozwiązuje rekompensowanie nagłych braków energii gdy nie ma czasu na budowanie specjalnej instalacji , gdy w domu robi się zimno a za oknem mróz...
:wink: ...rzeczywiście temat jest o UPSach ... a ja tu o prowizorkach :wink:

malysmok
16-10-2009, 13:25
Dla tych co mają takie UPS z kotłem gazowym z pompą cyrkulacyjną.
Jak długo taki UPS, mniej wiecej podtrzyma prace kotla z pompa?
U mnie we wsi zdarzaja sie dosyc czesto awarie sieci trwajace ponad 1h

Pozdrawiam,

GosiaIAdam
16-10-2009, 14:03
A ja kupiłem inwerter orvaldi z funkcją ups - o taki (http://allegro.pl/item776021992_inverter_orvaldi_inv12_500w_nowy_np_ podtrz_co.html). Można podłączyć aku ponoć nawet do 200Ah.

Chciałem taki z dużym aku, bo u nas jak wyłączają prąd, to na dobre (zwykle z powodu awarii po duużej burzy, czyli czasem i kilkanaście godzin). A ponieważ instalacja na pexach, grzejniki alu (mała pojemność), to dla komfortu chcę coś, co wytrzyma naprawdę długo.

A dodatkowo może i zrobię podtrzymanie jakiegoś obwodu (może światło jakieś)...

pablitoo
16-10-2009, 14:03
Dla tych co mają takie UPS z kotłem gazowym z pompą cyrkulacyjną.
Jak długo taki UPS, mniej wiecej podtrzyma prace kotla z pompa?
U mnie we wsi zdarzaja sie dosyc czesto awarie sieci trwajace ponad 1h

Pozdrawiam,


Wszystko zależy od bilansu Twojego systemu c.o. - policz ile prądu spożywa Twój kocioł wraz z pompkami i do tego dobierz odpowiednią moc UPSa w stosunku do zakładanego czasu podtrzymania po zaniku zasilania ...

goike
16-10-2009, 14:36
Dla tych co mają takie UPS z kotłem gazowym z pompą cyrkulacyjną.
Jak długo taki UPS, mniej wiecej podtrzyma prace kotla z pompa?
U mnie we wsi zdarzaja sie dosyc czesto awarie sieci trwajace ponad 1h

Pozdrawiam,

Mam co prawda ups przy kotle węglowym ale przy dwóch pompach grandfoos i załączaniu się ich co kilkanaście a potem kilkadziesiąt minut zasilanie awaryjne z aku samochodowego 42 Ah starcza spokojnie na kilkanaście godzin.

Martinezio
16-10-2009, 14:59
... pompach grandfoos ...
:o WTF :? To kolejny produkt w stylu Adibras / Panasonix ? :lol:

A na poważnie - jaki ups masz i ile żrą Ci pompki, oraz motoreduktor? Mam podobną konfigurację, ale 3 pompki w układzie i zastanawiam się, jaki UPS muszę zamontować, aby mi się to mogło utrzymać przez 10 h minimum...
Wg mojego hydry potrzebuję 1,5 kW mocy, aby to obsłużyć jednocześnie...

robertsz
16-10-2009, 18:14
A na poważnie - jaki ups masz i ile żrą Ci pompki, oraz motoreduktor? Mam podobną konfigurację, ale 3 pompki w układzie i zastanawiam się, jaki UPS muszę zamontować, aby mi się to mogło utrzymać przez 10 h minimum...
Wg mojego hydry potrzebuję 1,5 kW mocy, aby to obsłużyć jednocześnie...

Jeśli Twój hydraulik się nie myli to... żaden UPS nie uciągnie Twojego układu.
Pozostaje Ci jedynie agregat.

Zakładając, że z bilansu mocy wyszło Ci zapotrzebowanie ~100W i chcesz to zasilić awaryjnie przez 10h to musisz zastosować akumulator rzędu 100-120Ah.

gonzo93
16-10-2009, 23:36
A na poważnie - jaki ups masz i ile żrą Ci pompki, oraz motoreduktor? Mam podobną konfigurację, ale 3 pompki w układzie i zastanawiam się, jaki UPS muszę zamontować, aby mi się to mogło utrzymać przez 10 h minimum...
Wg mojego hydry potrzebuję 1,5 kW mocy, aby to obsłużyć jednocześnie...
1,5kW :o :o :o :o
Bez przesady tyle to piec potrzebuje w przypadku odpalenia zapalarki. podczas pracy normalnej (elektronika i motoreduktor) to ok max 100W. Zwróć uwagę, że motoreduktor (podajnik pieca) włącza się co jakiś czas a nie pracuje w trybie ciągłym.

goike
17-10-2009, 06:46
... pompach grandfoos ...
:o WTF :? To kolejny produkt w stylu Adibras / Panasonix ? :lol:

A na poważnie - jaki ups masz i ile żrą Ci pompki, oraz motoreduktor? Mam podobną konfigurację, ale 3 pompki w układzie i zastanawiam się, jaki UPS muszę zamontować, aby mi się to mogło utrzymać przez 10 h minimum...
Wg mojego hydry potrzebuję 1,5 kW mocy, aby to obsłużyć jednocześnie...

Oczywiście przekręciłem chyba nazwę chodziło o markowe pompy bodajże grundfos. Co do pieca to mam dolnego spalania bez dmuchaw i podajników więc zasilać musze tylko dwie pompki. Jedna na 3 biegu bieże chyba 60 W a druga na pierwszym biegu 15 W

robertsz
18-10-2009, 23:03
Żaden normalny UPS nie uciągnie silnika napędzającego motoreduktor.
Prąd rozruchowy takiego silnika to około 400-600% prądu nominalnego.
Ten krótki "impuls prądowy" powoduje zadziałanie zabezpieczeń przeciążeniowych w UPS i wyłączenie go.

Reasumując, układ rezerwowy z UPS można zastosować jedynie do zasilania pompek obiegowych i ewentualnie elektroniki pieca CO.

Jeśli masz obciążenie rzędu 100W to UPS można brać pod uwagę, jeśli dużo więcej (>200-300W) to trzeba się poważnie zastanowić nad celowością takiego rozwiązania.

gonzo93
19-10-2009, 07:26
Żaden normalny UPS nie uciągnie silnika napędzającego motoreduktor.
Prąd rozruchowy takiego silnika to około 400-600% prądu nominalnego.
Ten krótki "impuls prądowy" powoduje zadziałanie zabezpieczeń przeciążeniowych w UPS i wyłączenie go.

Reasumując, układ rezerwowy z UPS można zastosować jedynie do zasilania pompek obiegowych i ewentualnie elektroniki pieca CO.

Jeśli masz obciążenie rzędu 100W to UPS można brać pod uwagę, jeśli dużo więcej (>200-300W) to trzeba się poważnie zastanowić nad celowością takiego rozwiązania.
Witam.
Mam u siebie UPS-a 2200VA Smart APC i piec kostrzewy Pellet Fuzzy Logic 15kW. Jest tam silnik z motoreduktorem przy podajniku ślimakowym. W momencie włączania się podajnika na wskaźniku obciążenia UPS-a zapala się jedna diodka z 5 czyli obciążenie chwilowe 1/5.

robertsz
19-10-2009, 08:42
Masz UPS o mocy 2200VA... a tutaj przedmówcy kombinują ze zwykłymi "normalnymi" komputerowymi o mocy rzędu 300-500VA.

Martinezio
19-10-2009, 10:33
Nie wiem do kogo pijesz, kolego, ale jeśli chodzi o mnie, to ja nie kombinuję z PC-towym UPSem, bo już dawno to stwierdziłem, że pójdzie z dymem szybciej, niż wypowiem zdrowaśkę :lol:
Myślałem nad przetwornicą 1,5kW lub większą z funkcją UPS-a, ale póki co nie mam kasy na taki sprzęcior :/ Sama przetwornica to ok. 1000 PLN, a do tego jeszcze trzeba aku dobry, który też swoje kosztuje...

gonzo93
20-10-2009, 08:02
Masz UPS o mocy 2200VA... a tutaj przedmówcy kombinują ze zwykłymi "normalnymi" komputerowymi o mocy rzędu 300-500VA.
Witam.
Fakt. Mój nie jest normalny :o :D . Waży ok 50kg, ale jest jak najbardziej przeznaczony dla kompów. Kupiłem na Allegro.
http://www.allegro.pl/item786465866_ups_apc_smart_2200va_1600wat_bardzo_ dobre_baterie.html
... i jestem zadowolony z zakupu. Wczoraj otworzyłem sezon grzewczy. Przy samym motoreduktorze obciążenie jest 1/5. Przy działającej zapalarce 3/5. Na tym UPS-ie wisi jeszcze sterownik do kominka z płaszczem wodnym i pompą i pompa CO.

ps. UPS-y 300-500VA służą do podtrzymania napięcia dla kompa na czas potrzebny dla zamknięcia systemu.... czyli parę minut.

Martinezio
20-10-2009, 08:31
Dla bardzo wymagających i mających jeszcze trochę miejsca w kotłowni, to można też takie cuś:
http://www.allegro.pl/item784323834_apc_silcon_80kw_mega_moc_polecam_gwa rancja_faktura.html

:lol:
Ze 3-4 dni potrzyma jak nic...

robdk
20-10-2009, 11:18
Jeśli już sypiemy linkami to proponuję:
http://www.allegro.pl/item773962652_230v_z_12v_awaryjny_zasilacz_ups_prz etwornica.html
+ akumulator i mamy już niezłe zasilanie ;)

jajmar
20-10-2009, 12:20
Jeszcze kilka linków i bedzie drugie allegro.

Mam pytanie czy zwykły UPS taki do kompa może pracowac przy kotle gazowym ? Czy coś grozi pompkom. Dodam że nie chodzi mi podtrzymanie zasilania głównie przy krótko trwałych wyłaczeniach, mam ich sporo taki trwających kilka sekund do kilku minut. Nie zależy mi na pracy przy wiekszej awarii czyli kilku godzinach. Czy wpięcie kotła i zasilanie pomp z tej pseudo sinusoidy przy tak krótkich przerwach może być dla tych urządzeń szkodliwe ?

kajacek
20-10-2009, 13:46
Witam, to mój pierwszy post na forum ;-).

Mam kondensacyjny kocioł Junkersa. W mojej okolicy prądu często brak, zwłaszcza zimą.

Pytanie: dlaczego UPS, a nie generator ze stabilizatorem napięcia?
Sorki, nie jestem specjalistą. Właśnie zastanawiałem się nad zakupen takiego generatora, ale znalazłem temat UPSa.

Wg mnie (laika) generator ma jedną cechę której nie ma UPS: jego czas pracy jest limitowany jedynie wielkością zbiornika paliwa... a to zawsze można dolać ;-).

A UPS... Co zrobicie, jak aku się wyczerpie?

Więc dlaczego nie generator? A jeśli generator to jaki?
Pozdrawiam.

Martinezio
20-10-2009, 15:15
jajmar: na allegro nie podają linków, tylko od razu walą opisy ;) Co do meritum, to szukaj takiego, który ma na wyjściu czysty sinus. Aproksymowany może (ale nie musi) zaszkodzić pompkom. Chciałbyś z powodu głupiego UPS-ka wymieniać co chwilę pompki? ;)


kajacek: witamy nowego forumowicza :) Generator i owszem, być może i na pewno ma przewagę nad UPSem pod kątem długości podtrzymania, ale ma kilka dość zasadniczych wad.

Primo: trzeba go uruchamiać ręcznie, lub budować dość skomplikowany system autostartu na bazie przekaźników.
Secundo: jest chałaśliwy i smrodliwy (spaliny).
Tertio: trzeba zawsze pilnować, aby było paliwo pod ręką.

UPSy są, jakby nie patrzeć, cichsze, bardziej bezobsługowe, szybciej startują i nie wymagają ingerencji w postaci uzupełniania paliwa. Od czasu do czasu warto tylko zrobić przegląd bakterii.

Martinezio
20-10-2009, 15:20
IMO najlepszym rozwiązaniem problemu zasilania awaryjnego jest połączenie obu metod: na pierwszy ogień idzie UPS, który przy wyczerpaniu swoich możliwości wysyła sygnał startu do rozrusznika w generatorze, którego paliwo czerpane jest ze zbiornika jakiejś stacji paliw :lol: Kwestia potrzeb. Może wystarczy spora beczka na paliwo... Rolnicy często korzystają z takich beczek na przechowywanie paliwa do ciągników (a przynajmniej kiedyś tak było - cholera wi, jak teraz jest ;)). Zrobienie układu podawania paliwa z beczki raczej nie powinno być szczególnie trudne - pompka do paliwa jest wbudowana w generator, ino rurkę przełączyć.

robertsz
20-10-2009, 22:23
IMO najlepszym rozwiązaniem problemu zasilania awaryjnego jest połączenie obu metod: na pierwszy ogień idzie UPS...
Ja przed UPS włączam jeszcze Automatyczny Przełącznik Faz.

kajacek
21-10-2009, 08:03
Dzięki za informacje!

Podsumowując, najlepsze rozwiązanie byłoby takie:

1. odbiornik napięcia (kocioł i inne)
------------------------------------------
2. Automatyczny Przełącznik Faz (opcja, której de'facto jeszcze nie rozumiem)
3. UPS
4. Generator prądu

Tak mi prszyszło do głowy, że generator prądu możnaby chyba podłączyć jako zasilacz do UPS'a.
UPS powinien mieć lepszy układ stabilizacyjny i ochrony przed przepięciami.
Tylko należałoby go uruchomić ręcznie i ręcznie podpiąć do UPS'a.

Czy taki układ ma sens?

Pytam bo mam aktualnie generator prądu Endress ESE 1100 BS i piec Junkers'a Cerapur ZSBR 7-28 A 23 i próba podłączenia generatora bezpośrednio do pieca nie udała się. Piec nie odpalił ale zgłosił awarię (EA-brak jonizacji, potem E1-skontaktuj się z serwisem ;-) ). Próbowałem kilka razy i nic.
W dokumentacji pieca jest napisane, że max pobór mocy to 46-116 W, generator ma moc znacznie większą (chyba coś koło 800W).
I mimo to nici... Co radzicie?

Martinezio
21-10-2009, 08:23
2. Automatyczny Przełącznik Faz (opcja, której de'facto jeszcze nie rozumiem)
Automatyczny przełącznik faz służy do zapewnienia ciągłości pracy odbiorników jednofazowych. Jego podstawową (i chyba jedyną funkcją) jest kontrola faz, a w przypadku zaniku jednej z nich automatyczne przełączenie wyjścia na inną fazę. Na wyjściu zawsze jest 1 tylko faza, czyli nominalnie 230V, a nie suma faz (czyli 400V).


próba podłączenia generatora bezpośrednio do pieca nie udała się. Piec nie odpalił ale zgłosił awarię (EA-brak jonizacji, potem E1-skontaktuj się z serwisem ;-) ). Próbowałem kilka razy i nic.
W dokumentacji pieca jest napisane, że max pobór mocy to 46-116 W, generator ma moc znacznie większą (chyba coś koło 800W).
I mimo to nici... Co radzicie?
Widocznie Twój generator nie podaje prawidłowej sinusoidy, albo napięcie zbyt skacze. Być może też w trakcie rozruchu kocioł pobiera dużo więcej mocy, niż jest to napisane (tylko nie wiem, po kiego...). Spróbuj układ taki:

generator -> UPS -> kocioł.

UPSy mają lepsze parametry stabilizacji napięcia, niż generatory, które w trakcie gwałtownych skoków poboru mocy mogą się chwilowo dławić (większe opory magnetyczne na wirnikach) i przez to podawać zły prąd.

Marek13
21-10-2009, 08:32
Co do braku jonizacji to należy sprawdzić podłączenie przewodów L i N zasilających piec. Musi to być dokładnie tak jak w instrukcji. Odwrotne podłączenie skutkuje właśnie brakiem jonizacji. Podobne tematy są na www.elektroda.pl .

Tomkii
21-10-2009, 09:04
Co do braku jonizacji to należy sprawdzić podłączenie przewodów L i N zasilających piec. Musi to być dokładnie tak jak w instrukcji. Odwrotne podłączenie skutkuje właśnie brakiem jonizacji. Podobne tematy są na www.elektroda.pl .
Z generatora nie ma N! Trzeba sobie po prostu N uziemić (połączyć z PE w instalacji). Wtedy piec powinien ruszyć.

robertsz
21-10-2009, 10:35
------------------------------------------
2. Automatyczny Przełącznik Faz (opcja, której de'facto jeszcze nie rozumiem)
3. UPS
4. Generator prądu

Ad.2. W przypadku zaniku jednej fazy lub spadku/wzrostu napięcia w jednej fazie nastąpi przełączenie zasilania na inną czynną. Układ przełącza swoje wyjście kolejno na pozostałe fazy szukając innej sprawnej.
Ad.3 Tutaj we znaki dają się efekty fizyko-chemiczne w akumulatorach... po 2 latach nieużywania akumulator kwasowy będzie miał ok. 50% pojemności (w najlepszym przypadku). Z kolei akumulatory żelowe mają co prawda długą żywotność 5-7 lat, ale ich wydajność daje wiele do życzenia.
Ad.4 Tutaj należy przemyśleć kwestie zabezpieczeń nadprądowych i przeciwporażeniowych. Temat nie do rozwiązania na forum budowlanym.

goike
21-10-2009, 10:56
[quote="Martinezio"]IMO najlepszym rozwiązaniem problemu zasilania awaryjnego jest połączenie obu metod: na pierwszy ogień idzie UPS, który przy wyczerpaniu swoich możliwości wysyła sygnał startu do rozrusznika w generatorze, którego paliwo czerpane jest ze zbiornika jakiejś stacji paliw :lol: Kwestia potrzeb. Może wystarczy spora beczka na paliwo... Rolnicy często korzystają z takich beczek na przechowywanie paliwa do ciągników (a przynajmniej kiedyś tak było - cholera wi, jak teraz jest ;)). Zrobienie układu podawania paliwa z beczki raczej nie powinno być szczególnie trudne - pompka do paliwa jest wbudowana w generator, ino rurkę przełączyć.[/
quote]

A ja myślę jeszcze inaczej, że najlepiej mieć dobry ups z sinusoidą na wyjściu i w miarę pojemny akumulator go zasilający, coby starczał na długo. A jak akumulator padnie (chyba przy awariach stulecia), to nie trzeba korzystać z kolejnego drogiego urządzenia (agregat). Nie można z ups zrobić agregatu? Tzn zamiast padniętego akumulatora podłączyć go do pracującego na jałowym biegu samochodu? Taka konieczność na pewno nie zdarzy się często.
Dobre agregaty są bardzo drogie. Ich zakup wydaje się sensowny jeżeli wykorzystujemy je równiez podczas budowy a po zakończeniu może służyć właśnie jako element zasilania awaryjnego. Ale jeżeli ktoś w czasie budowy nie musiał kupowac agregatu a teraz myśli o zakupie w związku z zasilaniem awaryjnym to nie za bardzo to się opłaca. Pomijam przypadki gdy ktoś mieszka na odludziu lub ma sklep z żywnością. W tym momencie agregat w razie częstych przerw w dostawie prądu to wręcz koniecznośc.

kajacek
21-10-2009, 11:32
Jestem laikiem, nie elektrykiem, dlatego pytam. Muszę zapewnić rodzinie (małe dziecko) w miarę stałe ogrzewanie... Na Pomorzu gdzie mieszkam wyłączenia prądu są częste i nie są krótkie. Znajomi marzli ostatnio 7 godzin...

@robertsz
należy przemyśleć kwestie zabezpieczeń nadprądowych i przeciwporażeniowych - gdzie szukać? Pyta laik...

@goike - jaki UPS? Pytałem u producenta o Ever Specline i otrzymałem info, że przy odbiorniku 200 W 1 akumulator nie pojedzie nawet 1 godziny... Przekonuje mnie UPS, tylko jaki?

Mam tego Enders'a. Fakt podłączałem go do pieca przewodem 2 żyłowym... Rozumiem, że mam spóbować 3 żyłowym? Czy to zbyt niebezpieczne dla pieca?

Dać sobie spokój z generatorem i kupić UPS'a?
Później chyba mógłbym podłączyć UPS do generatora (tak jak do sieci) i ładować akumulator?

goike
21-10-2009, 12:28
Jestem laikiem, nie elektrykiem, dlatego pytam. Muszę zapewnić rodzinie (małe dziecko) w miarę stałe ogrzewanie... Na Pomorzu gdzie mieszkam wyłączenia prądu są częste i nie są krótkie. Znajomi marzli ostatnio 7 godzin...

@robertsz
należy przemyśleć kwestie zabezpieczeń nadprądowych i przeciwporażeniowych - gdzie szukać? Pyta laik...

@goike - jaki UPS? Pytałem u producenta o Ever Specline i otrzymałem info, że przy odbiorniku 200 W 1 akumulator nie pojedzie nawet 1 godziny... Przekonuje mnie UPS, tylko jaki?

Mam tego Enders'a. Fakt podłączałem go do pieca przewodem 2 żyłowym... Rozumiem, że mam spóbować 3 żyłowym? Czy to zbyt niebezpieczne dla pieca?

Dać sobie spokój z generatorem i kupić UPS'a?
Później chyba mógłbym podłączyć UPS do generatora (tak jak do sieci) i ładować akumulator?

Ja mam właśnie ups Evera specline 700. Do zasilania mam 2 pompy obiegowe, które razem pochłaniają niecałe 100W. Nie pracują jednak ciągle lecz załączają się okresowo. Akumulator mam 42Ah. Układ podtrzymuje mi napięcie conajmniej kilkanaście godzin, oczywiście jak napisałem pompki nie pracują non stop. Myślę że może ktoś to wyliczyć ile taka konfiguracja zapewnia pracy ciągłej dla 200W i przy takim akumulatorze jak ja mam. Nie wiem jaki akumulator mieli na myśli ci którzy powiedzieli ci że wszystko wytrzyma godzinę
, jeżeli podobny do mojego no to kicha 1 godzina to rzeczywiście za krótko chociaz nie chce mi się wierzyć że tyle wyjdzie. Nie analizowałem tego co pisałeś odnośnie twojej instalacji i co masz do zasilania ale czy te twoje 200W to jest w pracy ciągłej?
Niestety więcej nie pomoge bo równiez jestem laikiem w sprawach prądowych. Poprostu gdzieś w internecie znalazłem orientacyjny czas pracy ups przy aku 30Ah dla stałego obciążenia 50W. Uwzględniłem to że u mnie pompki załączają się tylko co jakiś czas i wyszło mi że przy większym aku cały układ da zasilanie przez kilkanaście godzin, co mi w zupełności wystarcza. Sprawdziłem zresztą że tak jest w rzeczywistości. A jak trzeba będzie dłużej to ups podłączę sobie pod samochód.
Były na tym forum wątki o zasilaniu awaryjnym w którym chyba któs wyliczał na ile starcza ups i po ilu latach aku samochodowy trzeba wymienić

pablitoo
21-10-2009, 12:41
Ja mam właśnie ups Evera specline 700. Do zasilania mam 2 pompy obiegowe, które razem pochłaniają niecałe 100W. Nie pracują jednak ciągle lecz załączają się okresowo. Akumulator mam 42Ah. Układ podtrzymuje mi napięcie conajmniej kilkanaście godzin, oczywiście jak napisałem pompki nie pracują non stop. Myślę że może ktoś to wyliczyć ile taka konfiguracja zapewnia pracy ciągłej dla 200W i przy takim akumulatorze jak ja mam.

12V * 42Ah = 504Wh
zakładając nieuzasadnione 100% sprawności akumulatora : 504Wh / 200W = 2,52h pracy ciągłej .

I dla Twojej konfiguracji :

12V * 42Ah = 504Wh
zakładając nieuzasadnione 100% sprawności akumulatora : 504Wh / 100W = ca 5h pracy ciągłej .

goike
21-10-2009, 13:00
Ja mam właśnie ups Evera specline 700. Do zasilania mam 2 pompy obiegowe, które razem pochłaniają niecałe 100W. Nie pracują jednak ciągle lecz załączają się okresowo. Akumulator mam 42Ah. Układ podtrzymuje mi napięcie conajmniej kilkanaście godzin, oczywiście jak napisałem pompki nie pracują non stop. Myślę że może ktoś to wyliczyć ile taka konfiguracja zapewnia pracy ciągłej dla 200W i przy takim akumulatorze jak ja mam.

12V * 42Ah = 504Wh
zakładając nieuzasadnione 100% sprawności akumulatora : 504Wh / 200W = 2,52h pracy ciągłej .

I dla Twojej konfiguracji :

12V * 42Ah = 504Wh
zakładając nieuzasadnione 100% sprawności akumulatora : 504Wh / 100W = ca 5h pracy ciągłej .

Dzięki Pablitoo. Proste wzory z fizyki, które dawno się niestety zapomniało. Twoje obliczenia potwierdzają to co wychodzi mi w praktyce. Pompki załączają się conajwyżej co kilkanaście minut na 1 może 2 minuty. Stąd zasilanie awaryjne działa conajmniej kilkanaście godzin.
Jeszcze raz dzięki za obliczenia

pablitoo
21-10-2009, 13:21
kajacek -> najtańszym systemem awaryjnego zailania C.O. dla Ciebie to będzie przetwornica tak ca 0,5kW plus do niej aku od samochodu 60Ah - i tyle - dla średniego ciągłego poboru prądu na poziomie 100W masz podtrzymanie na około 7 godzin .

Koszt takiej przetwornicy to ca 100-200 pln ... - jest tego na alledrogo mnóstwo .

Martinezio
21-10-2009, 14:09
Popieram - w tym konkretnym przypadku będzie to najprostsze i najskuteczniejsze rozwiązanie ;) Gorsza sprawa przy urządzeniach większej mocy. Przetwornice o mocach powyżej 1kW zaczynają już być sakramencko drogie :/ Do tego najlepiej kilka akumulatorów dużej pojemności....
Ehh... Przyjdzie mi jeszcze trochę do skarbonki nawrzucać miedziaków ;)

pablitoo
21-10-2009, 14:34
Do zasilania awaryjnego większej ilości prądożernych obwodów elektrycznych / światło , lodówki , telewizor etc ... / zastosowanie UPSa lub przetwornicy z baterią akumulatorów średnio się nadaje ... - tutaj to tylko agregat prądotwórczy .
Natomiast tylko dla zasilania awaryjnego układu C.O. przy poborze ca 100 - 200W taki układ oparty na przetwornicy i dużym akumulatorze / lub akumulatorach / na kilku/kilkunastogodzinny brak zasilania spokojnie wystarczy .

U mnie w domu do zasilania mojego systemu C.O. / kocioł gazowy / mam podłączony cały czas niewielki UPS celem zabezpieczenia sie przede wszystkim przed krótkotrwałymi / sekundowymi/milisekundowymi / zanikami zasilania z sieci energetycznej - które notabene zdarzają się dosyć często u mnie na wsi , w wypadku braku prądu na kilka kilkanaście godzin w pogotowiu czeka przetwornica 1kW i akumulatory w samochodach :D , dla braku zasilania kilku/kilkunastodniowego jako element instalacji elektrycznej w budynku mam wykonaną instalację do podłaczenia zasilania awaryjnego z agregatu prądotwórczego - jak prądu nie bedzie tak długo jadę nabywać agregat :) - na razie jednak nie byłem do tego zmuszony ... - i mam nadzieję że nie będę .

8)

kajacek
21-10-2009, 15:42
Dzięki wszystkim za pomoc.

@pablitoo co to znaczy
niewielki UPS ;-) ?

pablitoo
21-10-2009, 15:51
@pablitoo co to znaczy
niewielki UPS ;-) ?

Orvaldi 500 sinus - kilka razy po takich sekundowych zanikach zasilania kocioł wyświetlił mi błąd palnika , błąd sterowania i się wyłączył - przestraszyłem się nie na żarty - elektronika kotła to koszt rzędu dwóch tysięcy złotych - nabyłem wówczas taki UPSik - od tego czasu / 2 lata / nie mam żadnych problemów .

pablitoo
22-10-2009, 15:34
Tak dla informacji :

- przetwornica allegrowa made in czajna :

http://images46.fotosik.pl/217/bc7ab441980a08efmed.jpg


- przebieg napięcia na wyjściu :

http://images46.fotosik.pl/217/471188239fdd2556med.jpg

- jak widać z sinusem na wyjściu nie ma to nic wspólnego 8) .

Takoż jak już nabywać to coś lepsiejszego ...

:D

kajacek
23-10-2009, 14:33
Drążę temat dalej.
Podzwoniłem trochę i mam nowe informacje, ale nie wiem jak je zweryfikować.

Przypomnę dane:
- piec kondensacyjny Junkers (1 pompa w piecu);
- dokumentacja: 46-116W mocy maksymalnej.
-> chciałbym podtrzymać piec 2-3 godziny.

>> Orvaldi - tu, mam wrażenie, rozmawiałem z kompetentnym człowiekiem.
Powiedział, że producenci pieców nie piszą tego, ale podczas rozruchu (na czas startu pompy) piec kondensacyjny potrafi pobrać 4x więcej mocy, niż podana moc maxymalna.
Dlatego palą się często końcówki mocy.
Powiedział, jedyna sensowna rzecz to zakup czegoś takiego:

Orvaldi INVERTER 500W z funkcją UPS, czysty sinus (koszt alleg 640 zł) + aku np 80AG. (40AH -> 400zł).
Tylko sprawdzają, czy na pewno ma zimny start. Sprawdzone - mają zimny start.

>> Kotły CO, zaproponowano mi: SPECLINE 700 UPS - 200 W - zasilacz z pełną sinusoidą na napięciu wyjściowym z modułem bateryjnym 12V/42Ah. Ponoć ma 300W max przez 30s. (1,179.00zl).
Tylko nie wiem, czy piec pójdzie na tym UPSie (moc jest mniejsza niż 4x116W - patrz komentarz z Orvaldi).

Jak już wydać tyle kasy, to sensownie. Proszę o radę. Pozdrawiam.

pablitoo
23-10-2009, 14:39
Drążę temat dalej.
Podzwoniłem trochę i mam nowe informacje, ale nie wiem jak je zweryfikować.

Przypomnę dane:
- piec kondensacyjny Junkers (1 pompa w piecu);
- dokumentacja: 46-116W mocy maksymalnej.
-> chciałbym podtrzymać piec 2-3 godziny.


>> Orvaldi - tu, mam wrażenie, rozmawiałem z kompetentnym człowiekiem.
Powiedział, że producenci pieców nie piszą tego, ale podczas rozruchu (na czas startu pompy) piec kondensacyjny potrafi pobrać 4x więcej mocy, niż podana moc maxymalna.
Dlatego palą się często końcówki mocy.

Bzdura .



Powiedział, jedyna sensowna rzecz to zakup czegoś takiego:

Orvaldi INVERTER 500W z funkcją UPS, czysty sinus (koszt alleg 640 zł) + aku np 80AG. (40AH -> 400zł).
Tylko sprawdzają, czy na pewno ma zimny start. Sprawdzone - mają zimny start.

Z tym się zgadzam jak najbardziej - sam taki posiadam :lol:

kajacek
23-10-2009, 15:20
@pablitoo dzięki!

To może jeszcze powiesz mi, czy nie zaoszczędzić troskę i nie kupić
UPS ORVALDI 500sinus+ aku 33Ah (500VA/max120W przy zewn.akum.)
To jest tylko (!) 700 zł.