PDA

Zobacz pełną wersję : Odprowadzenie wody z rynien.



czaguz
15-04-2009, 13:02
Witam,
mam takie pytanie. Do tej pory nie zalozylem jeszcze rynien pionowych i teraz bede musial w koncu to zrobic. Zastanawiam sie jak rozprowadzic wode z dachu. Mam taki zamysl zeby wykopac w ziemii dolek i wsadzic w niego rure drenazowa. Oczywiscie gdzies z metr od budynku normalna rure kanalizacyjna a pozniej drenazowa. Tylko co na koncu tej rury?? Odcinki rur moga byc dlugie nawer po 30mb ale czy podczas obfitych opadow nie napelnia sie? Mysle ze tak. I zastanawiam sie czy na koncu nie zrobic malej strudzieki. Tak by w razie duzego deszczu ewentaulnie wybijala ta studzienka z dala od domu. Czy macie jakies pomysly jak to zrobic. Dodam tylko ze podloze gliniaste.

pattaya
15-04-2009, 13:16
Lepiej zbierz z rynien normalnymi rurami wodę do studni albo rowu melioracyjnego(wiem,trzeba mieć na to pozwolenie).
Rura drenażowa nic nie rozsączy a jeszcze pozbiera wodę z gruntu.

Trociu
15-04-2009, 13:36
dzisiaj na górze pojawiła się fajna reklama firmy M... odnośnie zagospodarowania wody deszczowej. Moze się zainteresuj ;)

A wracając do etapu. Dasz rurę drenażową, to może ona się sprawdzi w czasie letnich deszczy, gdy ziemia sucha i przyjmnie wodę.
Jesienią i wiosną, gdy dookoła pełno wody nie będzie pełniła swojej roli. Musisz tak czy tak gdzieś odprowadzić nadmiar wody. Jakaś studnia chłonna. Ale przy glinie to może być problem. Jak głęboko sięga ta glina? Wiesz co jest pod nią?

majki
15-04-2009, 13:48
Ale przy glinie to może być problem.

Ja mam taki problem :-?
Ale mam to rozwiązane :D - studnia "chłonna" na 3 kręgi, deszczówka + drenaż zlewa się do tej studni.
Oczywiście nic się nie wchłania, zatapialna w miarę wydajna pompa spokojnie wypompowuje wężem wodę obecnie na trawnik, a wprzyszłości do rowu melioracyjnego.
Wszystko sprawdzone od roku działa bez problemu, ostatnie roztopy wiosenne "obsłużyło" bez awarii :D

pozdrawiam, majki

pierwek
15-04-2009, 14:08
studnia "chłonna" na 3 kręgi, deszczówka + drenaż zlewa się do tej studni.

nie wiem jak masz to rozwiązane w szczegółach ale jeżeli i deszczówka i drenaż jest po prostu wpięta w jedną studnię to jak robisz żeby deszczówka nie zalała Ci domu przez rury drenażowe w przypadku jakijejś burzy - żeby było bardziej wrednie z wyłączeniem prądu przez ZE?

Wpięcie bezpośrednie deszczówki i drenów w jedną studnię (w której poziom wody może się znacznie podnieść i zalać drenaż) to błąd.

q-bis
15-04-2009, 14:21
U mnie dwie studnie - zbiorniki retencyjne - z 16 kręgów betonowych, ok 9m3. I z tego ew. przelew idzie do studni chłonnej czyli dziury w ziemi wypełnionej pospółką z rozłożoną ślimakowo rurą drenażową.

majki
15-04-2009, 15:04
studnia "chłonna" na 3 kręgi, deszczówka + drenaż zlewa się do tej studni.

nie wiem jak masz to rozwiązane w szczegółach ale jeżeli i deszczówka i drenaż jest po prostu wpięta w jedną studnię to jak robisz żeby deszczówka nie zalała Ci domu przez rury drenażowe w przypadku jakijejś burzy - żeby było bardziej wrednie z wyłączeniem prądu przez ZE?

Wpięcie bezpośrednie deszczówki i drenów w jedną studnię (w której poziom wody może się znacznie podnieść i zalać drenaż) to błąd.

Hmmm .. normalnie :D
Rynny są wpięte do drenaży a potem woda płynie do studni chłonnej.
I tak jak pisałem, nawet w trakcie sporych roztopów i ulew, nie ma sytuacji, że woda stoi w drenażach - wszystko jest na bieżąco wybierane prze pompę w studni "chłonnej".
Wiem, wiem, zaraz ktoś powie, że deszczówki nie wprowadza się do drenażu :wink: - tak mam i działa wszystko wyśmienicie, a wokół domu sucho się robi zdecydowanie szybciej niz kiedyś.
Poza tym, dlaczego ZE miałby coś wyłączać :o ?

pozdrawiam, majki

AQUA
15-04-2009, 15:14
A może by tak zbiornik na deszczówkę, jakiś większy + zatapialna pompa która obsługuje trawniki i mycie samochodów???
Kolega wyżej poszedł dobrym tropem!!!

pablitoo
15-04-2009, 15:15
A może by tak zbiornik na deszczówkę, jakiś większy + zatapialna pompa która obsługuje trawniki i mycie samochodów???
Kolega wyżej poszedł dobrym tropem!!!

Taaaa - szczególnie podczas długotrwałych ulew - bedzie wtedy mył samochód lub podlewał trawnik żeby opróżnić przelany zbiornik na deszczówkę ...

8)

pablitoo
15-04-2009, 15:17
Hmmm .. normalnie :D
Rynny są wpięte do drenaży a potem woda płynie do studni chłonnej.
I tak jak pisałem, nawet w trakcie sporych roztopów i ulew, nie ma sytuacji, że woda stoi w drenażach - wszystko jest na bieżąco wybierane prze pompę w studni "chłonnej".
Wiem, wiem, zaraz ktoś powie, że deszczówki nie wprowadza się do drenażu :wink: - tak mam i działa wszystko wyśmienicie, a wokół domu sucho się robi zdecydowanie szybciej niz kiedyś.
Poza tym, dlaczego ZE miałby coś wyłączać :o ?

pozdrawiam, majki

Hmmmm - nie to żebym odradzał lub krytykował - ale bałbym się podłączać ujście z rynien do systemu drenażu ...
Nie ma siły - podczas wiekszych i długotrwałych ulew może się woda cofnąć do drenażu ...
Wg mnie to złe rozwiazanie .

AQUA
15-04-2009, 15:19
A może by tak zbiornik na deszczówkę, jakiś większy + zatapialna pompa która obsługuje trawniki i mycie samochodów???
Kolega wyżej poszedł dobrym tropem!!!

Taaaa - szczególnie podczas długotrwałych ulew - bedzie wtedy mył samochód lub podlewał trawnik żeby opróżnić przelany zbiornik na deszczówkę ...

8)
Jeśli wszystko zakończy studnią chłonną nie ma takiej opcji.

czaguz
15-04-2009, 15:21
Czyli co? Wychodzi na to ze nie ma tak naprawde sprawdzonego rozwiazania na duze deszcze. Trzeba kopac po 3 kregi??

AQUA
15-04-2009, 16:24
Czyli co? Wychodzi na to ze nie ma tak naprawde sprawdzonego rozwiazania na duze deszcze. Trzeba kopac po 3 kregi??
To zależy ile chcesz zainwestować :)
Moim skromnym zdaniem to wcale nie jest konieczność!!!

MARTiiii
15-04-2009, 18:57
Zależy też jakie kręgi. Może trochę ułatwie innym. Ja mam tak...

Na przykład 3 kręgi 1x1m dają ok. 2,4msz. koszt w Lublinie wraz z pokrywą i transportem ok. 1300zl. Dla porównania zbiornik 2x2,5x1,3m na szambo o pojemności 4,5msz. wraz z transportem z Radomia 200km kosztował mnie 1900zl w całości i to z płyta najazdową i pokrywą żeliwną.
U mnie z rynien woda idzie rurami kanalizacyjnymi do zbiornika. Przelew poprostu do dziury zasypanej tłuczniem, piachem, trochę geowłokniny. ZObaczymy jak się spisze może będa potrzebne poprawki.
Od zbiornika (pod pokrywą) mam wyprowadzoną rurę ogrodową (taką do ziemie, czarna sztywna 25mm - koszt 2zł/m). Woda prosto z pompy pójdzie tą rurą na ogród (pod ziemią) + jakieś zawory, krany itp w ogrodzie. Do studzienki też wprowadziłęm kabel do zasilania pompy - włącznik tego obiegu na ścianie w garażu (włącznik z buta). Może coś pomoże... zbiorniki można alegro znaleźć.

majki
15-04-2009, 19:41
Hmmm .. normalnie :D
Rynny są wpięte do drenaży a potem woda płynie do studni chłonnej.
I tak jak pisałem, nawet w trakcie sporych roztopów i ulew, nie ma sytuacji, że woda stoi w drenażach - wszystko jest na bieżąco wybierane prze pompę w studni "chłonnej".
Wiem, wiem, zaraz ktoś powie, że deszczówki nie wprowadza się do drenażu :wink: - tak mam i działa wszystko wyśmienicie, a wokół domu sucho się robi zdecydowanie szybciej niz kiedyś.
Poza tym, dlaczego ZE miałby coś wyłączać :o ?

pozdrawiam, majki

Hmmmm - nie to żebym odradzał lub krytykował - ale bałbym się podłączać ujście z rynien do systemu drenażu ...
Nie ma siły - podczas wiekszych i długotrwałych ulew może się woda cofnąć do drenażu ...
Wg mnie to złe rozwiazanie .

Nie, no spoko, własnie dlatego tu gadamy tak sobie :D
Powiem tak : mam tak od roku, przeżyłem k.skie :evil: kilkutygodniowe deszcze, śniegu od diabła w tą zimę i znów deszcze ... :roll:
Ani razu studnia z 3 kręgów nie zapełniła sie do poziomu wejścia rury od odwodnienia. W środku pompa 11 m3/h - daje radę.
Jak na razie działa - ale zgodze się z faktem, że jak przyjdzie nie wiem jaka ulewa kilkudniowa, to może być problem ... :wink:

pozdrawiam, majki

JOKER_29
16-04-2009, 00:35
a może ja z taką pewną nieśmiałością też się przyłącze do dyskusji :lol:

też myślałem co zrobić z deszczówką, żeby nie rozlewała się po działce i wymyśliłem, że może zakopać by przy każdej rynnie zbiornik plastikowy 1000l (koszt na palecie w ramce około 200zł) i zrobić mu na dole otwory i zasypać kamyczkami albo na połowie wysokości podłączyć wąż drenarski jako przelew

co o tym sądzicie ??

pierwek
16-04-2009, 06:21
Poza tym, dlaczego ZE miałby coś wyłączać :o ?i

może źle się wyraziłem... chodziło mi o przypadek że podczas burzy mogą walić pioruny (u mnie przypadkowo tak się dzieje ;) ) no i taki piorun może również całkiem przypadkiem pier$%^$%^olnąć w trafostację albo coś równie ważnego i prąd sam się wyłączy... ot, taki mało-dziwny zbieg okoliczności: burza i brak prądu...

j-j
16-04-2009, 06:33
Witam,
mam takie pytanie. Do tej pory nie zalozylem jeszcze rynien pionowych i teraz bede musial w koncu to zrobic. Zastanawiam sie jak rozprowadzic wode z dachu. Mam taki zamysl zeby wykopac w ziemii dolek i wsadzic w niego rure drenazowa. Oczywiscie gdzies z metr od budynku normalna rure kanalizacyjna a pozniej drenazowa. Tylko co na koncu tej rury?? Odcinki rur moga byc dlugie nawer po 30mb ale czy podczas obfitych opadow nie napelnia sie? Mysle ze tak. I zastanawiam sie czy na koncu nie zrobic malej strudzieki. Tak by w razie duzego deszczu ewentaulnie wybijala ta studzienka z dala od domu. Czy macie jakies pomysly jak to zrobic. Dodam tylko ze podloze gliniaste.

Jeśli glina to do dupy.
Możesz zrobić zbiornik rozsączający (robiąc w nim dziury, oczywiście na wyrost bo wokół masz glinę ale niech będzie tak jakbyś złapał cały deszcz krytyczny) z czegokolwiek (co mozna oczywiście zakopać itp) byleby miało wymaganą pojemność dla deszczu krytycznego, dokopać się gdzieś do gruntu przepuszczalnego i połączyć z nim rurą o średncy od DN110 w górę (jaką chcesz) zbiornik rozsączający.
A jeśli się nigdzie nie dokopiesz do przepuszczalnego to jak wyżej tyle że niech wylewa gdzieś daleko od domu w tym zbiorniku przez odpowietrzenie (ale przy dobranym na deszcz krytyczny będzie wylewał rzadko) albo zrób jak piszesz i niech Ci wylewa częściej po terenie ale daleko od domu przez studzienkę.

pzdr

admiro
16-04-2009, 06:35
ot, taki mało-dziwny zbieg okoliczności: burza i brak prądu...

U nas deszczówka do zbiornika 1000l z pompą, a ze zbiornika przelew awaryjny do studzienki rozdzielającej do drenaży POŚ.

Wytrzymało burze towarzyszące zeszłorocznej trąbie powietrznej, a większego deszczu w życiu nie widziałem, pompa wypompowywała na bieżąco.

pierwek
16-04-2009, 06:56
tak mi się jeszcze przypomniało... u mnie byłą kiedyś wielka burza (a miałem odprowadzenie drenażu do studzienki burzowej) - no i podczas tej burzy woda w studzience burzowej podniosła się do poziomu gruntu czyli ponad 1m powyżej drenażu - w efekcie w piwnicy widać było jak farba przy podłodze się złuszczyła od wilgoci a później tynk poodpadał - był to efekt zalania drenów wodą pod ciśnieniem słupa 1m wody.

Teraz w okresie burzowym (lipiec sierpień) po prostu zatykam drenaż w studzience jak zapowiadają burze (albo nieraz na całe lato)

franzkru
29-04-2009, 10:30
Witam,
możecie mi powiedzieć jaka odległośc od granicy działki musze zachować jeżeli chciałbym wybudować studnie chłonną ?

tacim
23-11-2009, 20:51
stary temacik ale mnie frapuje: mam kanalizację deszczową na działce i nie wiem jak połaczyć rynny z nia- jakie rury? jakieś studzienki po drodze muszą być (15m).

pierwek
24-11-2009, 06:33
a nie masz jakiś warunków przyłączenia do tej sieci? jak jest sieć to jest właściciel sieci i powinny być warunki. Na czuja to powinieneś zrobić sobie studzienkę gdzieś przy granicy i do niej doprowadzić rury ze spustów. Studzienka umożliwi Ci ewentualne czyszczenie w razie zapchania jakimiś liśćmi...

q-bis
24-11-2009, 06:48
stary temacik ale mnie frapuje: mam kanalizację deszczową na działce i nie wiem jak połaczyć rynny z nia- jakie rury? jakieś studzienki po drodze muszą być (15m).

Połączyłem studnie (9m3) z rynnami za pomocą giętkich rur żółtych, takich jak do drenażu ale bez otworów.
Za studnią położyłem taką rurę (15mb) już z otworami w celu rozsączania ew. nadwyżek ze studni - jest otwór przelewowy na odpowiedniej wysokości.
Wszystko funkcjonuje bez zakłóceń.

tacim
24-11-2009, 17:21
pierwek masz rację mam taka studnię zrobioną i odebrana tylko jak pisze q-bis post wyżej interesuje mnie właśnie jakimi rurami w ziemi puścić deszczówkę i czy na odległości 15 m tylko same rury czy jakaś studzienka po drodze musi być.

szdar77
24-11-2009, 18:31
"Lepiej zbierz z rynien normalnymi rurami wodę do studni albo rowu melioracyjnego(wiem,trzeba mieć na to pozwolenie). "
czy ja dobrze zrozumiałem ?
żeby odprowadzić deszczówke do rowu trzeba miec pozwolenie? O w mord...
a ja juz mam rury zakupione i sznurek na działce rozciągnięty do równych podkopów.
Czy moglibyście coś więcej o tym pozwoleniu???

szdar77
25-11-2009, 18:05
"Lepiej zbierz z rynien normalnymi rurami wodę do studni albo rowu melioracyjnego(wiem,trzeba mieć na to pozwolenie). "
czy ja dobrze zrozumiałem ?
żeby odprowadzić deszczówke do rowu trzeba miec pozwolenie? O w mord...
a ja juz mam rury zakupione i sznurek na działce rozciągnięty do równych podkopów.
Czy moglibyście coś więcej o tym pozwoleniu???
może ktoś podpowie?

johna2
25-11-2009, 18:27
My mamy zakopane 4studnie, kazda do innej rynny/3kregi/. Wszystko to razem u gory razem połaczone rurami. Działa bez zasterzeżeń.

q-bis
26-11-2009, 06:51
"Lepiej zbierz z rynien normalnymi rurami wodę do studni albo rowu melioracyjnego(wiem,trzeba mieć na to pozwolenie). "
czy ja dobrze zrozumiałem ?
żeby odprowadzić deszczówke do rowu trzeba miec pozwolenie? O w mord...
a ja juz mam rury zakupione i sznurek na działce rozciągnięty do równych podkopów.
Czy moglibyście coś więcej o tym pozwoleniu???
może ktoś podpowie?

Już podpowiadali po wielokroć...
Spróbuj tak w googlach:
<deszczówka>site:http://forum.muratordom.pl
sukces murowany :D

q-bis
26-11-2009, 06:52
"Lepiej zbierz z rynien normalnymi rurami wodę do studni albo rowu melioracyjnego(wiem,trzeba mieć na to pozwolenie). "
czy ja dobrze zrozumiałem ?
żeby odprowadzić deszczówke do rowu trzeba miec pozwolenie? O w mord...
a ja juz mam rury zakupione i sznurek na działce rozciągnięty do równych podkopów.
Czy moglibyście coś więcej o tym pozwoleniu???
może ktoś podpowie?

Już podpowiadali po wielokroć...
Spróbuj tak w googlach:<deszczówka>site:http://forum.muratordom.pl
sukces murowany :D

Piotr28KR
10-12-2009, 10:44
Co do włączenia rur deszczowych do drenażu to odradzam każdemu, a w szczególności tym którzy mają podpiwniczenie. Wierze że koledze chodzi takie połączenie ok, ale na pewno domek ma perterowy bez podpiwniczenia. W czasie dużej ulewy (okolice maja) woda czasem przelewa się z dachu przez rynne, czyli słup wody jest w pionach i dalej całe dreny wzdłuż fundamentów będą wypełnione w takim połączeniu.
acha, zakładajcie siteczka na wloty (koniec pionu/wejście rury w grunt), w jesienne wiatry liściaste trzeba je oczyścić, ale lepiej to niż szukanie zatoru pod ziemią!!! :-?

psulek
12-06-2010, 23:49
A ja bym chciał się dopytać nieco w temacie. Muszę zamontować spusty i jednym rzutem chcę odprowadzić wodę do studni chłonnej fi 1200. Na wierzchu mam ziemię z podnoszenia działki - mieszanka raczej nieprzepuszczalna, taka gliniasta ziemia - około -0.7m, potem około 1,8m piachu, 20m gliny. Studnię chcę wykopać na około 2m głębokości, tak żeby woda szła w piach. Niedaleko jest dren melioracji, więc sądzę że ta woda pójdzie przez ten piach, do drenu. Pytanie tylko - czy odprowadzenie z rynien do studni mogę zrobić zwykłą rurą drenarską (tanie rozwiązanie) czy też z jakichś powodów muszę zastosować droższą rurę kanalizacyjną szczelną? Czy głębokość zakopania rur ma znaczenie? Czy mogą być po prostu na głębokości np. 25cm Drenażu opaskowego nie posiadam i nie zamierzam robić - fundament to beton B25 wodoszczelny - woda go nie rusza. Piwnicy nie posiadam.

Robinson74
27-02-2017, 14:48
Zastanawiam sie jak rozprowadzic wode z dachu. Mam taki zamysl zeby wykopac w ziemii dolek i wsadzic w niego rure drenazowa. Oczywiscie gdzies z metr od budynku normalna rure kanalizacyjna a pozniej drenazowa. Tylko co na koncu tej rury?? Odcinki rur moga byc dlugie nawer po 30mb ale czy podczas obfitych opadow nie napelnia sie? Mysle ze tak. I zastanawiam sie czy na koncu nie zrobic malej strudzieki. Tak by w razie duzego deszczu ewentaulnie wybijala ta studzienka z dala od domu. Czy macie jakies pomysly jak to zrobic. Dodam tylko ze podloze gliniaste.
Minęło sporo lat. Możesz napisać co zastosowałeś i jak się sprawdza w terenie gliniastym?



U mnie dwie studnie - zbiorniki retencyjne - z 16 kręgów betonowych, ok 9m3. I z tego ew. przelew idzie do studni chłonnej czyli dziury w ziemi wypełnionej pospółką z rozłożoną ślimakowo rurą drenażową.
Ale teren to nie glina? Ja rozważam 2 zbiorniki po kilka m3. Jeden dla ścieków z dachu, a drugi dla drenażu opaskowego. No i jakieś pompy do wypompowywania na końcu działki, bo nie mam gdzie odprowadzić wody.
Zastanawiam się też, czy przypadkiem miejskie służby wypompowałyby wodę odpłatnie w razie awarii prądu / pompy. No ale to taki zbiornik (żelbetowy?) musiałby mieć przewidziany otwór na odpompowanie odpowiednim sprzętem.



A jeśli się nigdzie nie dokopiesz do przepuszczalnego to jak wyżej tyle że niech wylewa gdzieś daleko od domu w tym zbiorniku przez odpowietrzenie (ale przy dobranym na deszcz krytyczny będzie wylewał rzadko)
Przy ok. 300m2 dachu (dom + garaż) pojemność zbiornika na deszcz krytyczny byłaby chyba bardzo duża?



Co do włączenia rur deszczowych do drenażu to odradzam każdemu, a w szczególności tym którzy mają podpiwniczenie.
Dlatego właśnie zastanawiam się nad dwoma zbiornikami, bo piwnica będzie i chcę mieć dobrze zaprojektowany system.

q-bis
02-03-2017, 12:10
Spełniam prośbę z prv :)
U mnie system sprawdza się doskonale. W większości mam glinę, dlatego planowałem ją wybrać i w to miejsce zasypać pospółki/piachu ale okazało się, że akurat tam gdzie ma iść rura drenażowa [żółta z dziurami - jako "studnia chłonna"] jest piach :) Wystarczyło tylko ją rozłożyć i zasypać. Pompę owszem mam i używam do podlewania.
Mimo krytycznych uwag co do zasadności takiego rozwiązania [jak pada to nie potrzebuję wody a jak nie pada i trzeba podlewać to studnia jest pusta] tylko 3 razy w ciągu 8 lat zabrakło w niej wody... i to nie na długo, bo nawet małe deszcze skutecznie ją napełniają.

piotrek0m
02-03-2017, 12:21
Glina glinie nie równa. Są różne jej rodzaje. Też mam glinę i też byłem przekonany że nie da rady zrobić odprowadzenia wody. Mam ok 60 mb zasypanej rury żółtej i 3 kręgi studni chłonnej bez dna. 2 lata. System się nigdy nie przelał. Obecnie - a bardzo mokro teraz było - studnia chłonna jest wypełniona nieco poniżej poziomu wejścia rur drenarskich. Tak od zimy, ciągle. Natomiast w lecie bardzo szybko wysycha. Niestety nie nadaje się na gromadzenie wody. Docelowo będę miał możliwość wpięcia systemu do zbiornika po szambie, jak kiedyś zrobią kanalizację. Ale mimo to rozważam wywiercenie studni. System rozprowadzenia wody ma raczej za zadanie odsuwać wodę deszczową od budynku, niż gromadzić wodę na suche okresy... ale działa, działa...

Robinson74
02-03-2017, 12:28
Spełniam prośbę z prv :)
U mnie system sprawdza się doskonale. W większości mam glinę, dlatego planowałem ją wybrać i w to miejsce zasypać pospółki/piachu ale okazało się, że akurat tam gdzie ma iść rura drenażowa [żółta z dziurami - jako "studnia chłonna"] jest piach :) Wystarczyło tylko ją rozłożyć i zasypać. Pompę owszem mam i używam do podlewania.
Dzięki za info.
Rozumiem, że mówimy cały czas o odprowadzeniu wody z rynien? A czy masz może także drenaż opaskowy lub odwodnienie liniowe?

q-bis
02-03-2017, 14:26
Tak to wszystko służy do odprowadzenia wody deszczowej z połaci dachowej za pomocą rynien i połączonych rur które idą wokół budynku, łączą się i jedna rura prowadzi do studni połączonej z drugą studnią i wyjściem rury rozprowadzonej po terenie - ok 15 mb. Nie mam drenażu ani odwodnienia.