PDA

Zobacz pełną wersję : pekająca wylewka samopoziomujaca-ratunku!



lilka.w
15-04-2009, 22:42
Dwa tygodnie temu na elektryczne maty grzewcze w łazienkach i kuchni "fachowiec" wylał samopoziomujacą wylewkę z palstyfikatorem.Niestety na powierzchi ukazały się pajęczyny drobnych pęknięć i miejscami zdaje się ,iż masa nie przylega do podłoża ,(głuchy dźwięk przy pukaniu).Ogrzewanie podłogowe do tej pory nie zostało włączone.W zwiazku z tym mam pytnia:
1.Co mogło być przyczyną takiego stanu rzeczy?
2.Czy można jeszcze uratować w jakiś sposób sytuację i przykleic do tej masy terakotę lub kamień?A jeśli nie to czy jest jakaś szansa na urtowanie mat grzewczych?

FlashBack
16-04-2009, 05:26
bylo zbyt chlonne podloze lub przeciagi w czasie suszenia. co z tym zrobic? mozna radzic po zobaczeniu.

lilka.w
16-04-2009, 13:06
Muszę dodac,ze w pozostałych pomieszczeniach została wylana zwykła masa samopoziomujaca i nic zlego się nie dzieje.Jeśli były przeciągi i chłonne podłoże,to tam równiez.

Trociu
16-04-2009, 14:06
jak gruba jest warstwa tej wylewki?
czy jest taka sama we wszystkich pomieszczeniach?
czy wylana grubosc odpowiada maksymalnej grubosci zdefiniowanej przez producenta?

lilka.w
16-04-2009, 16:19
ok 0,5 cm ,nie więcej (może to zbyt cienka warstwa?)

jari111
16-04-2009, 23:14
Napisałaś "Muszę dodac,ze w pozostałych pomieszczeniach została wylana zwykła masa samopoziomujaca i nic zlego się nie dzieje" Czy oznacza to ,że ta popękana wylewka była specjalna i znacznie droższa od tej w pozostałych pomieszczeniach?
Byłem świadkiem podobnej historii. Była to specjalna b. droga wylewka na podłogi drewniane, efekt był taki jak w Twoim przypadku ,wylewka się rozwarstwiła i odlaziła od podłogi... Trzeba było wszystko zerwać i ponownie wylać.
Przyczyna była banalna, wykonawca dodał więcej wody niz było to przewidziane przez producenta......

lilka.w
17-04-2009, 07:11
Tak jak wyżej napisałam-na podłogę z ogrzewaniem (maty elektryczne) ,została wylana droga wylewka z plastyfikatorem.Podejrzewam,ze wody raczej mogło być za mało-"żeby taka mocniejsza wyszła".

Gorath
17-04-2009, 08:50
0.5cm wylewka? Dziwnie cienka ta warstwa.

Przy takiej grubosci mogla wogole nie przykryc kabli maty (nie widac ich czasem?).
Albo sa ledwo przykryte (1mm?) i kable tworza same w sobie dylatacje i cienka warstwa popekala nad nimi.

Tez mam maty grzewcze el. w lazienkach, ale ukryte w kleju pod plytkami. Nie pamietam juz (pare lat temu), ale fachowiec zaciagnal najpierw ostroznie raz paca styropianowa mate, potem druga warstwa kleju na plytke.

Podejrzewam, ze te twoje 0.5cm tez mozna spokojnie zgubic odpowiednim klejem elastycznym, bez koniecznosci wylewki.

pozdrawiam
Gorath

lilka.w
17-04-2009, 21:24
Kabli wcale nie widac. :) Na teej wylwewce faktycznie ma byc klej i kamień.Dziwne,ale popękała wcale nie nad kablami,tylko w innych obszarach.Kleic po prostu na to?

Piątka
17-04-2009, 21:38
dlaczego tak cienka warstwa :roll: ?

lilka.w
17-04-2009, 22:07
Boo wylewki juz byly robine.To miała byc warstwa wyruwnująca po dodatkowych pracach hydraulicznych, (kupilismy dom juz wybudowany i były różne przeróbki), i pokrywająca maty grzewcze.

Piątka
17-04-2009, 22:15
aaa, takie buty :roll:

fredi07
17-04-2009, 22:37
Ja co prawda nie od kamieni tylko parkietów ale i w mojej branży znam uroki mas samopoziomujących. Osobiście stosuję tylko w wyjątkowych przypadkach, Częściej zastaję jak już są. W pęknięcia wejdzie klej, masa kleju, wylewki, kamienia. Prawo grawitacji. Będzie leżeć za ciężkie do fruwania.

lilka.w
21-11-2009, 22:09
Niestety,choć sama nie mogę w to uwierzyc-mam powtórkę z rozrywki: popękane wylewki zostały skute,a maty grzewcze wyrzucone:(((.Teraz ponownie została w kuchni i łazienkach wylana wylewka samopoziomujaca(już NIE na maty) firmy kreisel-w 100% zgodnie z zaleceniami producenta.I po dwóch tygodniach....znów rysy i pęknięcia!Mam dość - koszt jest ogromny a problem nierozwiązywalny.Był u nas wczoraj ekspert z kreisela,wyda opinie w ciagu dwóch tygodni.A Wy,co sądzicie?
Ja zaczynam sadzic,ze ta wylewka wierzchnia mimo zagruntowania wchodzi w reakcję ze spodnią(cementową) lub tez woda z tej wierzchniej "ucieka" na spod powodując pękanie.I co z tym zrobić.Help!!!

Nefer
21-11-2009, 22:12
Ja bym trzeci raz nie lała, bo to bez sensu. Taką różnicę da sie zniwelować. A jak zostanie 0,3 różnicy poziomów to też się niec nie stanie.
Przecież z tego się nie strzela !

NIe znam się, ale jak na moje oko to ona jest zbyt cienka.

romano78
21-11-2009, 22:37
Ja to bym przeciągnął tą matę klejem żeby zakryć przewody poczekał aż wyschnie następnie całą podłogę zaciągnął dużym grzebieniem i nadmiar kleju ściągnął możliwie długą łatą i na to po wyschnięciu kleił płytki na grzebień wydaje mi się to najpewniejsze rozwiązanie też nie mam zaufania do wylewek samopoziomujących tym bardziej na ogrzewaniu elektrycznym gdzie mamy spore skoki temperatury w krótkim czasie i podejrzewam że klej jest tańszy od tej twojej wylewki :wink:

lilka.w
21-11-2009, 22:56
Ojej,ja napisałam ,że juz nie mam maty!Chciałam ją dopiero ponownie polożyc na tę wysuszona wylewkę,pod kamień.
a co do zasadności ,to trzeba ją bylo zrobic,bo jak pisałam wiosną,gdyz byly nierównosci po pracach hydraulicznych.wiele wylewek samopoziomujacych wg producentów można położyć b.cienką warstwą i ta taka właśnie była(miało to tez niestety spory wpływ na cenę).A jesli znów ją zerwę,to gury i wądoły znów bedą spore.....

lilka.w
21-11-2009, 22:57
Miało być oczywiście "góry" :lol:

romano78
21-11-2009, 23:38
Najważniejsze aby podczas obstukiwania nie było głuchych odgłosów to że są pęknięcia to nie musi znaczyć że wylewka nie będzie się dobrze trzymała podłoża możesz sprawdzić w którymś miejscu za pomocą przecinaka i młotka czy się trzyma :wink:

fighter1983
22-11-2009, 01:17
Brakujace informacje;
nazwa gruntu, nazwa wylewki, temperatura pracy, temperatura podczas schniecia, na ile dokladnie dodano wody do wylewki, grubość wylewki jaka zostala wylana min i max, czy po zagruntowaniu sprawdzona została chłonność podłoza.

lilka.w
22-11-2009, 22:08
Niestety nie mam tych wszystkich informacji,bo jak się domyślacie fizycznie tego nie wykonywałam- spróbuję się dowiedziec jutro u pana majstra.wiem,ze gruntowali na pewno,temp.była ok.18 stopni,przeciagów 0,ile wody dodali - twierdza ,że zgodnie z instrukcją...A jednak kicha.niby prosta sprawa,a tyle problemów.zaczynam się zniechecać...

lilka.w
23-11-2009, 14:02
A może komuś udalo się jednak uratować taką popekana wylewke,to zdaje się dość powszecny problem.Może można ja czyms utwardzic i zaszpachlowac?

lilka.w
24-11-2009, 11:17
A moze ktoś ma doświadczenia z żywica poliestrową?