tamtu
16-04-2009, 15:01
Na wstępie zaznaczę, że szukałam ale nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie.
Niestety przez moją pomyłkę musimy podnieść podłogę (na tzw. gotowo) na 22 cm względem chudziaka na całym parterze - jakiejś 120m2 - z czego ok. 105 będzie miało ogrzwewanie podłogowe.
Płytki będą miały grubość 0,8 cm plus klej lub (w 2 pokojach) parkiet klejony 1,1 cm plus klej - czyli liczę, że wyjdzie +/- 1,5 cm.
Poczytałam sobie na forum wypowiedzi np. Janzara i wychodzi mi, że na te 20,5 cm - 60-70% powinien stanowić styropian, a reszta wylewka.
Tak więc wstępnie planujemy:
- 8 cm styropian
- 5 cm styropian z folią
- 7,5 cm wylewka (czyli wg tego co czytałam będzie to 5,5 cm nad rurkami)
No i zastanawiam się czy te 7,5 cm nie będzie za dużo jeśli chodzi o efektywność ogrzewania podłogowego. Instalator twierdzi, że są to wartości graniczne i lepiej jest mniej.
Ciekawa jestem co wy na to?
Pozdr
Tamtu
Niestety przez moją pomyłkę musimy podnieść podłogę (na tzw. gotowo) na 22 cm względem chudziaka na całym parterze - jakiejś 120m2 - z czego ok. 105 będzie miało ogrzwewanie podłogowe.
Płytki będą miały grubość 0,8 cm plus klej lub (w 2 pokojach) parkiet klejony 1,1 cm plus klej - czyli liczę, że wyjdzie +/- 1,5 cm.
Poczytałam sobie na forum wypowiedzi np. Janzara i wychodzi mi, że na te 20,5 cm - 60-70% powinien stanowić styropian, a reszta wylewka.
Tak więc wstępnie planujemy:
- 8 cm styropian
- 5 cm styropian z folią
- 7,5 cm wylewka (czyli wg tego co czytałam będzie to 5,5 cm nad rurkami)
No i zastanawiam się czy te 7,5 cm nie będzie za dużo jeśli chodzi o efektywność ogrzewania podłogowego. Instalator twierdzi, że są to wartości graniczne i lepiej jest mniej.
Ciekawa jestem co wy na to?
Pozdr
Tamtu