Zobacz pełną wersję : Tynki cem-wap i gladz gipsowa
Witam,
Chcialem wykonac u siebie w domku tynki cementowo-wapienne.
Jak wiadomo sciany z takim tynkiem lepiej oddychaja i nie ulegaja szybkiemu ewentualnemu zawilgoceniu i zagrzybieniu.
Niestety jak obejrzalem kilka domow z tynkiem cem-wap to tynki takie nie sa tak gladkie jak tynki gipsowe a na takich tynkach mi zalezy.
Pytanie zatem czy jest sens robic tynki cem-wap i jako ostatnia warstwe zrobic na to gladz gipsowa czy moze lepiej zrobic odrazu
tynki gipsowe?
Bardzo prosze o Wasze uwagi.
bladyy78
20-04-2009, 08:19
Jakie zrobisz nie ma znaczenia bo z gładzią wszystkie berdą wyglądały tak samo. Ja jednak bym wybrał cementowo-wapienne i na to dał gładź.
Oczywiście gładź wapienną :wink:
mnie tłumaczono, że jeśli kiedyś będziesz coś kuł lub zwyczajnie poprawiał to na tynkach cem-wap zawsze pozostanie ślad nowego..
bladyy78
20-04-2009, 08:35
Mi też się tak wydawało że jak coś się będzie kuło i później poprawiało to będzie ślad na tynku jednak nic z tych rzeczy wykuwałem w tym roku bruzdy na rurki c.o i później je przytynkowałem. Nie ma śladów po tej operacji. Oczywiście wszystko robię sam wiec staram się to robić dokładnie. Miejsca po wykutych dziurach po otynkowaniu zacierałem pacą filcową i wyszło cacy.
Wiec wniosek taki ze lepiej zrobic tynki cem-wap i na to gladz gipsowa niz tynki gipsowe-dobrze wnioskuje? :D
Chyba gipsowe wyjdą taniej niż najpierw cementowe a później gładź
adam2007
20-04-2009, 10:53
Chyba gipsowe wyjdą taniej niż najpierw cementowe a później gładź
Gładź może sobie sam położyć. Jest to banalanie proeste.Wystarczy zrobić jakieś gospodarcze pomieszczenie dla wprawy a potem poleci. :wink:
wygładzi sobie na super lustro a potem zastosuje wałek do farb, który zostawi fakturę na ścianach....
... a dodatkowo dobrze wykonane tynki c-w i potem lekko przeszlifowane też są gładkie.
wygładzi sobie na super lustro a potem zastosuje wałek do farb, który zostawi fakturę na ścianach....
dokładnie :lol: mam tynki cem-wap i bałem się, że sufit podwieszany będzie bardzo odstawał swoją gładkością - pomalowałem gruntem lateksowym śnieżki i już widzę, że jego gładkość przeszła do historii :)
Barbossa
20-04-2009, 12:08
a Autorowi się wydaje, że jak położy gładź to temat pleśni będzie obcy?
no i potencjalnej wilgoci też się pozbędzie?
oj, źle się wydaje
daggulka
20-04-2009, 12:17
jeśli miałabym wybierac pomiędzy:
tynk c-w i na to gładź
tynk gipsowy
zdecydowanie wybrałabym pierwszy z rozwiązaniem opcjonalnym "bez gładzi" :lol: - i tak też zrobiłam (bo nie podobają mi sie ściany sztucznie gładkie jak d.... niemowlaka, ale to kwestia gustu :roll: :D )
jesli już jednak chcesz miec ściany gładkie to zrób tynki c-w i na to gładź.... i już nawet nie ze względu na głupoty których Ci nawciskali o oddychaniu ścian - ale ze względu na twardość tynków c-w (są znacznie wytrzymalsze , twardsze i odporne na urazy niż gipsowe)
Jak wiadomo sciany z takim tynkiem lepiej oddychaja i nie ulegaja szybkiemu ewentualnemu zawilgoceniu i zagrzybieniu.
A skąd to niby wiadomo? :o
Mam prośbę o informację jakimi zasadami należy się kierować przy samodzielnym kładzeniu gładzi na tynk c-w.
Z góry dziękuje za wszelkie podpowiedzi.
Jak wiadomo sciany z takim tynkiem lepiej oddychaja i nie ulegaja szybkiemu ewentualnemu zawilgoceniu i zagrzybieniu.
A skąd to niby wiadomo? :o
Pewnie chodzi o wapno w tynku c-w - ono daje zasadowy odczyn.
Dla odmiany, gips i jego pochodne mają odczyn kwaśny (stąd korozja gwoźdxi pod tynkiem gipsowym i potem brunatne plamy).
A grzybki zasadowego to raczej nie lubią.
A o oddychaniu to skąd? Nawiasem - jak można spać, jak ci tak te tynki nad uchem oddychają ciągle...
A o oddychaniu to skąd? Nawiasem - jak można spać, jak ci tak te tynki nad uchem oddychają ciągle...
Pory wieksze?
Znaczy nierówności ;)
Też się obawiałem, że nie usnę od tego oddychania - i mam gipsowe ;)
Też się obawiałem, że nie usnę od tego oddychania - i mam gipsowe ;)
No własnie ja też z tego powodu mam sam gips. Miałem tez dać pod szalówkę drewnianą wełnę mineralną, ale też usłyszałem, że jak jest wełna to ściany oddychają, no i teraz się boję, że będą tak głośno oddychac w nocy, a u mnie jest cisza spokój, to się będzie niosło... A jeszcze jak mi zaczną chrapać te ściany? :o Uolaboga...
Ile budujacych tyle preferencji. U mnie jesli nawet bym chcial cementowo-wapienne i na to gladz to i tak wychodzi taniej niz same gipsowe. Wiec wybor jest bardzo prosty...
daggulka
20-04-2009, 20:34
A o oddychaniu to skąd? Nawiasem - jak można spać, jak ci tak te tynki nad uchem oddychają ciągle...
Pory wieksze?
tia...rozmiar 50, najlepiej sztruksy :wink: :lol:
to zdławisz je styropianowymi kulkami, najlepiej trzymać zawsze pod łóżkiem zapas w worku i sypać aż do skutku
Myslisz, że to pomaga? :-? Żeby mi nie zaczęły tym kaszleć i pluć! Jak ostatnio ciąłem styropian, to te małe kulki są jedynie nieco mniej upierdliwe od gremlinsów...
Jak ja lubię jak wątek tak sobie swobodnie zdryfuje w jakieś sympatyczne klimaty :D
wygładzi sobie na super lustro a potem zastosuje wałek do farb, który zostawi fakturę na ścianach....
dokładnie :lol: mam tynki cem-wap i bałem się, że sufit podwieszany będzie bardzo odstawał swoją gładkością - pomalowałem gruntem lateksowym śnieżki i już widzę, że jego gładkość przeszła do historii :)
Mam rozumiec ze dzieki gruntowi lateksowemu wygładzę w miarę chropowatą warstwe tynku cem-wap??
mk CocaYna
21-04-2009, 10:16
Hmmm, ciekawe wnioski, ale wracając do tematu, samo przeszlifowanie tynku cem-wap pomaga uzyskać efekt w miarę gładkiej ściany? Czy szlifuje tynkarz, czy trzeba to robić we własnym zakresie, chodzi mi o to czy jest to standardowa operacja przy tynkowaniu, czy coś ekstra?
Hmmm, ciekawe wnioski, ale wracając do tematu, samo przeszlifowanie tynku cem-wap pomaga uzyskać efekt w miarę gładkiej ściany? Czy szlifuje tynkarz, czy trzeba to robić we własnym zakresie, chodzi mi o to czy jest to standardowa operacja przy tynkowaniu, czy coś ekstra?ja to robiłem osobiście po tym jak tynk już dawno wysechł. Znaczy robiła to żonka ;)
Tynkarz pewnie też by mógł to zrobić, ale pewnie nie będzie mu się chciało przyjeżdżać po czasie z powrotem na Twoją budowę.
marjucha
21-04-2009, 11:42
Hmmm, ciekawe wnioski, ale wracając do tematu, samo przeszlifowanie tynku cem-wap pomaga uzyskać efekt w miarę gładkiej ściany? Czy szlifuje tynkarz, czy trzeba to robić we własnym zakresie, chodzi mi o to czy jest to standardowa operacja przy tynkowaniu, czy coś ekstra?ja to robiłem osobiście po tym jak tynk już dawno wysechł. Znaczy robiła to żonka ;)
Tynkarz pewnie też by mógł to zrobić, ale pewnie nie będzie mu się chciało przyjeżdżać po czasie z powrotem na Twoją budowę.
A czym szlifowałeś?
Mam rozumiec ze dzieki gruntowi lateksowemu wygładzę w miarę chropowatą warstwe tynku cem-wap??
wyglądają na "nie gładką" - jeszcze nie malowałem tego sufitu finiszową farbą bo nie mam na razie czasu ale już teraz wygląda że nie będzie to bardzo gładkie
czy będzie wyglądać jak tynk cem-wap ? nie sądzę
Grunt śnieżki jest gęsty i po prostu robi się taka fakturka po zagruntowaniu... jak ktoś lubi bardzo gładko to nie wiem czy mu sie to spodoba
Hmmm, ciekawe wnioski, ale wracając do tematu, samo przeszlifowanie tynku cem-wap pomaga uzyskać efekt w miarę gładkiej ściany? Czy szlifuje tynkarz, czy trzeba to robić we własnym zakresie, chodzi mi o to czy jest to standardowa operacja przy tynkowaniu, czy coś ekstra?ja to robiłem osobiście po tym jak tynk już dawno wysechł. Znaczy robiła to żonka ;)
Tynkarz pewnie też by mógł to zrobić, ale pewnie nie będzie mu się chciało przyjeżdżać po czasie z powrotem na Twoją budowę.
A czym szlifowałeś?Siatka ścierna z dużymi oczkami. Główny cel to było pozbycie się wszelkiego luźnego piasku i lekkie wygładzenie ścian. A wynik przeszedł moje oczekiwania.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin