pomó?cie - zabezpieczenie stropu na zime

[LAVIANA]

Zabezpieczyliśmy strop na zime plandekami i zabiliśmy otwory okienne deskami. Byliśmy wczorej na budowie i okazało się, że cały strop pokryty jest kroplami wody. Jest cały mokry.
Proszę pomóżcie. Co zrobiliśmy nie tak.
Czy pustka między stropem a plandeką coś pomoże?

Proszę o pomoc.

My zrobilismy tak : na środku stropu rząd pustaków Max (3 warstwy), na brzegu rząd(1 warstwa), w środku rząd z 2 warstw.Na to ruszt z desek - wyszedł niezły daszek.Na ten ruszt folia czarna budowlana, przymocowana zszywkami do drewna i dodatkowo zabezpieczona paroma rzędami desek. Wszystko wystaje trochę poza obrys płyty.Skrapla się para,ale na folii, a nie na płycie - jest sucha.Poza tym mam przewiew przez "niby" ściany szczytowe - tam też stają pustaki.Będą wykorzystane na poddaszu w przyszłym roku. Mam nadzieję, że konstrukcja wytrzyma śnieg.Było z tym daszkiem troche zachodu, ale warto było.Strop mam nad parterem.Nie leje mi się woda przez otwór, gdzie są schody, a dodatkowo mam wietrzenie całego parteru.Na oknach mam blaty z desek przymocowane nie do muru tylko do stempli w środku drutem fi 3mm.Będą jak znalazł na przyszłą zimę.W drzwiach wejściowych są drzwi z drewna zamykane na kłódkę.Dom na zime zamkniety.Kładąc folię bezpośrednio na płycie zamykasz dostęp powietrza i płyta nie będzie schła.Jeżeli możesz unieś przynajmniej trochę te folie nad płytę.Pogoda sprzyja. Życze powodzenia.

Gość to ja - Martula. Nie zalogowało.

[rozyczka1191]

fajna rada