PDA

Zobacz pełną wersję : I co qrde z tym Vatem?????????????



JFK
27-11-2003, 21:14
I co qrde z tym Vatem?

27-11-2003, 21:17
Gucio
- naucz sie przegladac forum nim zaczniesz glupoty pisac

Doki
27-11-2003, 21:41
Po angielsku mowi sie "fudding", tzn sianie FUD: fear, uncertainty and doubt.

Nie bedzie zle. Chyba nie sadzicie, ze realna stawka VATu zblizy sie do 15%? :wink:

Po prostu wiecej bedzie sie robic poza faktura.

Tu u mnie teoretycznie obowiazuje 21% VATu. ZADEN wykonawca nawet nie zakladal, ze zafakturuje calosc wykonanych prac. Malo tego. Byly takie teksty: "to zrobimy na fakture, a reszte normalnie, dobrze?". Dopiero bez faktury jest normalnie.

Zawsze uwazalem, ze Belgia w wielu miejscach jest podobna do Polski.

bilbo
27-11-2003, 23:30
W jednym warsztacie samochodowym widziałem duży napis:
"Rozmawiamy o cenach NETTO".
I to było uczciwe postawienie sprawy. W innych warsztatach osoba mocno naiwna mogłaby przez chwile myśleć, że jest inaczej.

Doki, co jak co, ale jakoś nie sądzę, by w tej kwestii Belgia mogła się równać z Polska :-)

Ale niestety nie jest tak różowo w sprawie tego VATu w 2004roku.
(Qrde też już nie wiem od kiedy. Mam wielką nadzieję, nie wyssaną z palca, że jednak od maja, albo wcale).
Nie chodzi jedynie o ceny i VAT od robocizny. W tym względzie to tylko nienormalni lub potrzebujący faktur dla banku budują w PL "na biało".
Rzecz w tym, iż VAT ma być na sprzedaż materiałów budowlanych, a w tym względzie to już w PL ani Białoruś ani Ukraina. Jak przywalą VAT to zakupy staną się raczej droższe.

Doki
28-11-2003, 18:31
Bilbo,

niestety, nie sposob na moich fakturach rozdzielic cen materialow od robocizny. To zawsze jest lacznie: "dostarczenie i instalacja czegos tam", albo "mur jakistam", co obejmuje i cegly, i zaprawe, i robocizne.

Skadinad wiadomo, ze robocizna jest skandalicznie droga- ok € 25 za godzine. Przyczyna tego, tak samo jak w Polsce, jest nawet nie VAT, ale rozne inne obciazenia fiskalne pracy, zwlaszcza socjalne. Mozna powiedziec, ze chec do pracy jest przez fiskusa surowo karana, a lenistwo nagradzane zasilkami. Bo z tych € 25; ktore ci zafakturuja, facet z kielnia zobaczy moze € 10-12. Nic dziwnego, ze Polacy ze stawkami € 8-10 za godzine smialo konkuruja z miejscowymi.

Stad moje przypuszczenie, ze nie ceny materialow sa najbolesniejsze na fakturze. One stanowia moze 30% calosci, drugie tyle lub troche wiecej to robocizna, a reszta to rozne haracze, nie tylko VAT.

bilbo
28-11-2003, 18:48
Doki,
oczywiście, że na każdej fakturze najboleśniejsze jest to, co idzie na podatki, czyli zostanie zmarnowane.
Rzecz w tym jednak, że jeżeli podniosą VAT na materiały budowlane z 7% na 22%, to będą one o 15% (albo mniej, się zobaczy) jednak droższe.
Jasne, że na fakturze można połączyć usługi z materiałem w jedną pozycję. (tutaj ten temat był dokładnie wałkowany, w tym samym zresztą kontekście: http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=17331 ) Jednak, jeżeli przechodząc w szarą strefę nie bierzesz faktury, to już nie ma na czym czegokolwiek łączyć. Wtedy robotnicy nie naliczą do swojej pracy przeróżnych podatków, ale za kupione materiały VAT trzeba będzie w sklepie zapłacić.

Doki
28-11-2003, 19:41
ale za kupione materiały VAT trzeba będzie w sklepie zapłacić.

W jakim sklepie? Przeciez zaden wykonawca nie kupuje materialow w sklepie, w kazdym razie nie w tym samym sklepie co ja. Wykonawcy maja swoje zrodla zaopatrzenia, z extra rabatami itp.
Np cala armature sanitarna wybralismy w sklepie, ale zlecenie wydawal instalator i od sklepowych cen dawal nam 10% rabatu i montaz za darmo.

Cala sprawa polega na tym, czy wykonawca nazbiera wystarczajaco duzo faktur, zeby "pokryc" zakupione w tym samym okresie materialy, a kupuje "z gorka". Jesli ma dosc faktur, zgodzi sie, zeby cala robote u Ciebie zrobic na czarno, nawet da ci na nia gwarancje.

Widzialem tu juz mistrzow zonglowania fakturami w akcji. :wink:

bilbo
28-11-2003, 20:07
Jasne, że mistrzowie się zdarzają.
Jednak jeżeli ktoś materiału nie ukradnie, ani nie kupi z nielegalnej fabryczki, to zapłaci za niego Y=X+VAT-RABAT. I teraz kiedy Y będzie mniejsze, gdy VAT=7% czy gdy VAT=22% ?
Można jeszcze kombinować z VATem gdy jest on niższy na usługi a wyższu na materiały. Wtedy wrzucić się da faktury w inną usługę. Ogólnie jednak nikt za darmo nie będzie robił Ci prezentów z VATu. Nie u nas w każdym razie. :-)
Nie ma mocnych, jeżeli w 2004r VAT pójdzie do góry, to koszty zakupu materiałów też wzrosną.

28-11-2003, 20:13
Nie ma mocnych, jeżeli w 2004r VAT pójdzie do góry, to koszty zakupu materiałów też wzrosną.[/quote]

tak ale nie o 15 %

bilbo
28-11-2003, 20:18
Rzecz w tym jednak, że jeżeli podniosą VAT na materiały budowlane z 7% na 22%, to będą one o 15% (albo mniej, się zobaczy) jednak droższe.

Już to napisałem.
A jak będzie - się zobaczy :-)

pozdrawiam
Robert

Doki
28-11-2003, 21:10
Jasne, że mistrzowie się zdarzają.
Jednak jeżeli ktoś materiału nie ukradnie, ani nie kupi z nielegalnej fabryczki, to zapłaci za niego Y=X+VAT-RABAT. I teraz kiedy Y będzie mniejsze, gdy VAT=7% czy gdy VAT=22% ?
Można jeszcze kombinować z VATem gdy jest on niższy na usługi a wyższu na materiały. Wtedy wrzucić się da faktury w inną usługę. Ogólnie jednak nikt za darmo nie będzie robił Ci prezentów z VATu. Nie u nas w każdym razie. :-)
Nie ma mocnych, jeżeli w 2004r VAT pójdzie do góry, to koszty zakupu materiałów też wzrosną.

Przeciez wykonawca tez jest platnikiem VATu, wiec VAT przy zakupie materialow sobie odlicza. To po to musi kombinowac z fakturami.

To nie prezent, tylko transakcja wiazana. Ty pozwalasz wykonawcy nie placic skladek socjalnych za nadgodziny, on pozwala ci nie placic VATu.

bilbo
29-11-2003, 12:34
No tak, ale wykonawca musi też znaleźć sporo takich, którzy fakturę chcą i VAT zapłacą. Nie może wciąż kupować materiałów, odliczać VAT i nie wystawiać faktur, czyli robić na czarno, bo go US zabije.
Oczywiście w pojedynczych przypadkach takie i inne sztuki się odbywają, ale to nie jest z pewnością regułą. Regułą jest, że jak "rozmawiamy o cenach netto" to masz tańszą robociznę, a jak zapytasz o fakturę, to robocizna staje się droższa. Natomiast "zwolnienia" z VAtu na materiały realizowane przez wykonawcę, to raczej rzadkość.
Ktoś coś takiego u nas wytargował?
Przecież 7% VAT to też duuużo więcej niż 0% VAT.

Doki
29-11-2003, 16:27
No tak, ale wykonawca musi też znaleźć sporo takich, którzy fakturę chcą i VAT zapłacą. Nie może wciąż kupować materiałów, odliczać VAT i nie wystawiać faktur, czyli robić na czarno, bo go US zabije.


Wydaje mi sie, ze to dziala tak: Urzad skarbowy nie moze dyktowac wykonawcy ile materialow zuzyl na jakie zlecenie. Jesli inwestorem jest firma, to i tak potrzebuje fakture, wtedy do tej faktury wklada sie wiecej materialu, ewentualnie kompensacyjnie nie fakturujac np nadgodzin, energii czy czego tam jeszcze (bo te z kolei mozna oplacic z lewej kasy). To sa ryczalty, wiec i tak nie dojdziesz ile czego wlasciwie poszlo. W ten sposob kreujesz zapas materialow, ktore mozesz sprzedac bez faktury, bo na papierze juz je rozchodowales. I z taka oferta idziesz do inwestora prywatnego, ktory wcale nie na wszystko potrzebuje faktur, tylko dla banku.