PDA

Zobacz pełną wersję : Jak naprawić przerwany przewód alarmowy?



jz
26-04-2009, 21:37
Jak sprytnie naprawić całkowicie przerwany przewód alarmowy? Połączyć małą kostką (listwą zaciskową) (żeby zmieściła się pod tynkiem)? A może jakoś inaczej?

michalsiak
26-04-2009, 21:57
polutować, zaizolować, koszulka termokurczliwa


michalsiak

OGC
26-04-2009, 23:00
Ja byłem bardziej pedantyczny:
lutowanie, koszulka termokurczliwa na każdą żyłkę :) , potem koszulka na całość,
potem dla pewności jeszcze izolacją go i potem do tynku z łobuzem.
Na razie działa.

jz
26-04-2009, 23:13
A jeśli nie da się zlutować?
Np. przewód został zniszczony przez wiertło (wszystkie 6 żył) lub należy przewód przedłużyć, ponieważ okazało się, że przechodzi przez środek otworu na kratkę wentylacyjną (w tym wypadku są aż dwa łączenia).

OGC
27-04-2009, 05:41
A jeśli nie da się zlutować?
Np. przewód został zniszczony przez wiertło (wszystkie 6 żył) lub należy przewód przedłużyć, ponieważ okazało się, że przechodzi przez środek otworu na kratkę wentylacyjną (w tym wypadku są aż dwa łączenia).
No niestety trzeba zrobić "bypass" :)
U mnie też kable się nie chciały naciągnąć ...
Podwójna robota - w moim przypadku lutowanie 2x2x6 kabelków (bo trafili wiertłem w dwa kable) w super wygodnej pozycji pod sufitem. Cóż zrobić ...

27-04-2009, 06:00
... okazało się, że przechodzi przez środek otworu na kratkę wentylacyjną ...
przewodów nie wolno prowadzić po kominach /nawet wentylacyjnych/

prowadzenia przewodu przez środek kratki - prawodawca wogóle nie przewidział ...

jz
27-04-2009, 07:10
przewodów nie wolno prowadzić po kominach /nawet wentylacyjnych/

Tak, dlatego muszę dołożyć przewodu i obniżyć całość (pod kratkę). W takim wypadku muszę zrobić dwa połączenia na przewodzie.

Lutować czy łączyć listwą zaciskową (coś w stylu: http://www.allegro.pl/item586794420_586794420.html)?

27-04-2009, 07:41
co Ci wygodniej ...
wg mnie wystarczy skrętka i dobra taśma izolacyjna ,,,

Bigbeat
27-04-2009, 07:51
Alarm = niskoprądówka => tylko lutować !!!!!
Zadne kostki, skręcanie.
Izolować koszulkami termokurczliwymi każdą żyłę (jak już wcześniej ktoś pisał), potem całość grubszą koszulką.
Nie dawać bezpośrednio w tynk - koszulka nie gwarantuje zabezpieczenia przed wnikaniem wilgoci z mokrego jeszcze tynku!!!! Szczególnie przy tynkach gipsowych oznacza to na 100% postępującą korozję złącza, które może odmówić posłuszeństwa po kilku latach.
Zgodnie ze sztuką miejsca łączenia powinny być w puszce (trzeba wstawić!) lub w wolnej przestrzeni (od biedy w kanale wentylacyjnym - ale ciekawe, czy nie porwiesz tych przewodów kiedyś jak będziesz czyścił wentylację i zapomnisz, że one tam są).

robertsz
27-04-2009, 07:59
Jeśli wymiana przewodu nie wchodzi w rachubę to możesz skorzystać z jednej z podanych niżej metod.
1) Odizolować oba końce przewodów na długości 1-2cm, skręcić je ze sobą, starannie polutować przy użyciu cyny z kalafonią (żadnych kwasów i innych środków),
2) Odizolować oba końce przewodów na długości 1-2cm, skręcić je ze sobą, założyć tulejke zaciskową H i zacisnąć za pomocą zaciskarki do tulejek.

Poszczególne żyły powinny być w osobnych rurkach termokurczliwych, a całość w kolejnej koszulce termo.
Jeśli musisz połączyć przewód na zewnętrznej ścianie budynku to dodatkowo na całość owinąć taśmą samowulkanizującą.
Jeśli brakuje Ci przewodów na takie dłuższe skręcania to dołożyć kawałek przewodu i wykonać połączenia jak wyżej.

Wszystkie inne metody to prowizorki, które dadzą o sobie znać za jakiś czas przez np. fałszywe alarmy lub wogóle brak wyzwolenia alarmu.

dziandy
27-04-2009, 10:55
pewnie kabel o przekroju 0,5 - więc połączenie za pomocą łączników żył stosowanych w telekomunikacji - typu np. UY-2 - zapewnią trwałe połączenie - i brak problemów z wilgocią (w środku łącznika jest żel)

zapewni 100% połączenie - zacisnąć można zwykłymi kombinerkami (tylko starannie) - owijasz później taśmą izolacyjną lub w puszkę i może być pod tynkiem.

100 szt - to koszt ok. 10-15 zł

http://pwx.com.pl/ - tam dostaniesz bez problemu - lub innej hurtowni, zapytaj monterów np. z TPSA lub innego operatora - stosuję je na co dzień do łączenia kabli

jz
27-04-2009, 11:19
typu np. UY-2

Fajne te szybkozłączki. Jedyna wada to taka, że zajmą więcej miejsca niż w przypadku lutowania. Pewnie trzeba by dla nich zagospodarować puszkę.

Czy tymi złączkami UY-2 można łączyć kabel ethernet Cat 5e (skrętkę)?

dziandy
27-04-2009, 11:32
zgodnie ze sztuką nie można, nie powinno się - przewód powinien być ciągły na całej trasie - ale w praktyce są łączone - i spełniają wszystkie parametry przy pomiarach - okablowania strukturalnego (tylko rozplot żył w kablu minimalny w tym przypadku)
do połączenia kabli proponowałbym raczej

http://www.dipol.com.pl/gniazdo_podwojne_rj-45_-_lacznik_J2208.htm

zarabiasz kabel po obu stronach wtykiem RJ 45 i jest ok

pierwek
27-04-2009, 14:59
a ja odradzam - gdyby miał być do tego dostęp to jeszcze... ale skoro ma być to zatynkowane to lepiej polutować - tym bardziej że to tylko kabelek od alarmu a nie jakiś 1Gb ethermet

jz
27-04-2009, 20:00
Generalnie, to mam uszkodzone dwa kable w dwóch miejscach.

Pierwszy to przerwana jedna żyła w kablu ethernet cat5e (reszta 7. żył jest na pewno cała). Tu chyba zalutuję, chyba, że zarobić rjr5 i połączyć łącznikiem. Nie wiem co będzie lepsze... Może ktoś mi doradzi. Połączenie to byłoby schowane w wełnie między ściankami działowymi.

Drugi to przerwany cały kabel alarmowy 6x0,5mm. Tu również lutowanie lub żelki. Kabel będzie schowany pod tynkiem i łączony w dwóch miejscach (muszę go wydłużyć).

Chuck_S
27-04-2009, 22:43
Generalnie, to mam uszkodzone dwa kable w dwóch miejscach.

Pierwszy to przerwana jedna żyła w kablu ethernet cat5e (reszta 7. żył jest na pewno cała). Tu chyba zalutuję, chyba, że zarobić rjr5 i połączyć łącznikiem. Nie wiem co będzie lepsze... Może ktoś mi doradzi. Połączenie to byłoby schowane w wełnie między ściankami działowymi.

Z tym myślę, że najlepiej byłoby zalutować i połączenie zaizolować taśmą termokurczliwą, szczególnie, że jak wspomniałeś pozostałych siedem żył jest nie uszkodzone. Tak poza tym to może być tak, że nawet bez tego połączenia internet może Ci śmigać, gdyż w transmisji po skrętce biorą udział tylko dwie pary, czyli zaciski 1-2-3-6 reszta jest nieaktywna czasami wykorzystywana także na potrzeby innych systemów. Domowe instalacje nie mają jakichś wielkich wymagań co do prędkości no i odległości są nieznaczne.


Drugi to przerwany cały kabel alarmowy 6x0,5mm. Tu również lutowanie lub żelki. Kabel będzie schowany pod tynkiem i łączony w dwóch miejscach (muszę go wydłużyć).

Co do alarmówki, jeśli masz trochę miejsca zastosowałbym "żelki". Przy dobrym zagnieceniu nie będziesz miał z nimi problemu.

jz
28-04-2009, 08:54
Tak poza tym to może być tak, że nawet bez tego połączenia internet może Ci śmigać, gdyż w transmisji po skrętce biorą udział tylko dwie pary, czyli zaciski 1-2-3-6 reszta jest nieaktywna czasami wykorzystywana także na potrzeby innych systemów. Domowe instalacje nie mają jakichś wielkich wymagań co do prędkości no i odległości są nieznaczne.

Ta żyła musi działać. Fast Ethernet (100Mb/s) potrzebuje wszystkich 4 par.

bmiara
28-04-2009, 13:17
Tak poza tym to może być tak, że nawet bez tego połączenia internet może Ci śmigać, gdyż w transmisji po skrętce biorą udział tylko dwie pary, czyli zaciski 1-2-3-6 reszta jest nieaktywna czasami wykorzystywana także na potrzeby innych systemów. Domowe instalacje nie mają jakichś wielkich wymagań co do prędkości no i odległości są nieznaczne.

Ta żyła musi działać. Fast Ethernet (100Mb/s) potrzebuje wszystkich 4 par.

Nie, 2 pary starczą dla Fast Ethernet.

jz
28-04-2009, 14:41
Nie, 2 pary starczą dla Fast Ethernet.

Zgadza się. Miałem na myśli Gigabit.