leli1
27-04-2009, 11:51
nie wiem jak zatytułowac wiec niech bedzie tak :)
Zanim się wprowadziłam postanowiłam, (coby roslinki juz sobie mogły rosnąć) posadzić, głównie płożące na trawniku przed domem. W ub.roku skrupulatnie nożycami ręcznymi wycinałam trawę, ale już w tym roku mi się to nie uśmiecha. Trawa niestety rośnie w tym miejscu dość bujna, roślinki na szczęście także, tyle że pomyslałam sobie, że przykryje trawę (bez jej usuwania) geowłókniną i wysypię kamykami.
Czy to zda egzamin, czy raczej powinnam sie poświęcic i wyrwac trawę?
Podpowiedzcie coś, żeby sie za bardzo nie napracowac?
Zanim się wprowadziłam postanowiłam, (coby roslinki juz sobie mogły rosnąć) posadzić, głównie płożące na trawniku przed domem. W ub.roku skrupulatnie nożycami ręcznymi wycinałam trawę, ale już w tym roku mi się to nie uśmiecha. Trawa niestety rośnie w tym miejscu dość bujna, roślinki na szczęście także, tyle że pomyslałam sobie, że przykryje trawę (bez jej usuwania) geowłókniną i wysypię kamykami.
Czy to zda egzamin, czy raczej powinnam sie poświęcic i wyrwac trawę?
Podpowiedzcie coś, żeby sie za bardzo nie napracowac?