PDA

Zobacz pełną wersję : obieg zamkniety czy otwarty?



brachol
28-11-2003, 17:00
witam
czy mozna wykonac instalacje zamknieta przy kominku z plaszczem wodnym podpietym do CO czy jest to moze zbyt niebezpieczne?

Szaruś
28-11-2003, 21:02
Musisz mieć wymiennik ciepła, który oddziela obwód otwary (do którego dołączony jest kominek) od obwodu zamkniętego (do którego dołączone masz ogrzewanie).

Niektóre kominki z płaszczem wodnym mają taki wymiennik "na stanie", do niektórych trzeba dokupić.

pchlistosc
29-11-2003, 15:11
witam
czy mozna wykonac instalacje zamknieta przy kominku z plaszczem wodnym podpietym do CO czy jest to moze zbyt niebezpieczne?


Przy piecach stalopalnych (dotyczy rowniez kominka) bezwzglednie musi byc obieg otwarty

czakur
29-11-2003, 20:05
Kominek musi pracować w układzie otwartym, ale instalacja CO (grzejniki) mogą pracować w układzie zamkniętym. do połączenia tych dwóch instalacji służy wymiennik tak jak napisał Szaruś.

rafslusarczyk
30-11-2003, 17:09
witam

kominek polecam kominek firmy MAKROTERM
www.makroterm.pl

wymiennik w płaszczu wodnym

możliwość podpięcia do instalacji zamkniętej
rewelacja

brachol
01-12-2003, 18:25
oki powoli kumam o co chodzi dzieki

01-12-2003, 20:43
kominek z płaszczem wodnym musi ZEWSZE Ale to ZAWSZE pracować w instalacji typu OTWARTEGO. To co piszą producenci kominków to tylko chwyt reklamowy (bo kto kupi kominek do obiegu otwartego skoro kocioł musi pracować w instalacji zamkniętej.

myszkaxs
27-10-2005, 20:28
Chcemy zakupic kominek z płaszczem wodnym - i tak czytam o nich na róznych stronach i pisza,ze sa do pracy w systemie zamknietym a są tez do pracy w systemie otwartym,przy czym róznica cenowa jest dwukrotna tzn wkłady do systemów zamknietych ok7-8tys, a do otwartych ok4tys. czym to sie w ogóle róźni i co wybrać?

adwalk
27-10-2005, 21:22
System otwarty to taki w którym przed nadmiernym wzrostem ciśnienia w instalacji chroni otwarty, to jest mający otwór łączący z atmosferą zbiornik z którego o ile cićnienie jest za wysokie nadmiar wody wylewa się do kanalizacji.
Woda w instalacji zamkniętej nie ma kontaktu z powietrzem atmosferycznym - przed nadmiernym wzrostem ciśnienia chronią ją naczynia wzbiorcze i zawory bezpieczeństwa.
O ile wiem zgodnie z prawem i zdrowym rozsądkiem kominka nie można bezpośrednio włączyć do zamkniętej instalacji - konieczny jest dodatkowy wymiennik i on podnosi cenę.

1950
27-10-2005, 21:52
Makroterm z konstrukcji jest przystosowany do pracy w układzie otwartym i zamkniętym, wymiennik ma zainstalowany w płaszczu wodnym

myszkaxs
27-10-2005, 21:56
to czym sie różni turbokominek I od turbokominka II skoro jeden kosztuje 8tys a drugi 4tys?

1950
27-10-2005, 22:12
a czym się rózni Trabant od Mercedesa?

myszkaxs
27-10-2005, 22:24
ale mi chodzi o róznice techniczne, bo przeciez obudowy mają takie same, nie jest to jasno powiedziane na stronie makrotermu oprócz tego,ze ten model I jest do systemu zamknietego i kosztuj 8tys, a drugi moze byc tez w systemie otwartym i kosztuje 4tys, biorąc pod uwage to co napisał adwalk to czegos tu nie rozumiem

Janussz
27-10-2005, 22:33
myszkaxs
różnica polega na tym, że ten droższy jest solidniej wykonany. Ten do układu zamkniętego. Terroryści pewnie większą kasę płacą też za silniejszy ładunek wybuchowy.
No bo widzisz jest tak. Czym solidniej wykonany kocioł pracuje w układzie zamkniętym, a kominek z płaszczem też jest kotłem, to efekty rozerwania tegoż urządzenia są większe.
I wcale nie robię tutaj kpin. Piszę to jak najbardziej poważnie. A gościa który sprzedaje i reklamuje takie wyroby powinien odwiedzić PIH.
A dlaczego, to już napisano tutaj wyżej.

Janussz
27-10-2005, 22:35
a czym się rózni Trabant od Mercedesa?
Nazwą :lol:

adwalk
27-10-2005, 22:36
Turbokominek I ma w sobie dwie instalacje:
- 1"otwartą" w której woda ogrzewana jest przez spalanie w kominku
- 2 "zamkniętą" w kórej woda ogrzewana jest w wymienniku przez wodę z pierwszej.

Turbokominek II ma tylko instalację otwartą i to wszystko

myszkaxs
27-10-2005, 22:53
no to teraz jest jasniej, czyli który jest lepiej zamontować, wybaczcie taką laicka upierdliwość, ale skoro wystarczylaby tylko ta otwarta to po co przepłacać :o

adwalk
27-10-2005, 23:15
Nie jest tak prosto.
Instalacja otwarta to "stare" grzejniki z żeberek i stalowe rury o odpowiednio dużych średnicach tolerujące potencjalne skoki ciśnienia - wtedy działa bez zgrzytów./ może trochę przesadzam ale instalacja otwarta i zamknięta to wykonawczo różne byty/
Plastikowe rurki i współczesne płytowe/konwektorowe grzejniki niezbyt pasują do otwartej.
Plastik wymaga niższej temperatury wody, cienkie ścianki grzejników nie tolerują tlenu w wodzie - instalacja powinna być zamknięta, zaprojektowane wszystko dla niższych ciśnień.

myszkaxs
28-10-2005, 06:47
czyli jak bedzie podlogówka ma byc zamknieta, czyli zostaje mi ta opcja za 8tys. :evil:

Betka
28-11-2005, 23:03
Coś tu chyba jest pomylone. Ja mam kominek z płaszczem wodnym i nie potrzebuje zamkniętego układu. Kominek ma otwarty a kotłownia zamknięty. Ogrzewam nim cały domek i mam priorytet ciepłej wody użytkowej, a dodatkową wężownicę w płaszczu wodnym mam wykorzystaną do automatycznego zrzutu wody (chroni układ przed przegrzaniem.

1950
28-11-2005, 23:33
myszkaxs
różnica polega na tym, że ten droższy jest solidniej wykonany. Ten do układu zamkniętego. Terroryści pewnie większą kasę płacą też za silniejszy ładunek wybuchowy.
No bo widzisz jest tak. Czym solidniej wykonany kocioł pracuje w układzie zamkniętym, a kominek z płaszczem też jest kotłem, to efekty rozerwania tegoż urządzenia są większe.
I wcale nie robię tutaj kpin. Piszę to jak najbardziej poważnie. A gościa który sprzedaje i reklamuje takie wyroby powinien odwiedzić PIH.
A dlaczego, to już napisano tutaj wyżej.
Januszz cenię Cię bardzo, kiedyś gdy jeszcze byłeś Bio, walczyliśmy razem z układami zamkniętymi i kotłłami węglowymi, dlatego proszę nie rób ludziom wody z mózgu, nie podawaj nierzetelnych informacji,
to, że kominek może pracować w układzie zamkniętym to wcale nie znaczy, że jest to niezgodne z normą i stwarza zagrożenie,
to co pracuje w układzie zamkniętym to wymiennik który zamiast być zabudowany na zewnątrz jest zabudowany wewnątrz kominka,
kominek jako taki pracuje w układzie otwartym

myszkaxs śmiało możesz mieć komniek bez wymiennika, wymiennik instalator zabuduje w kotłowni i układ co będziesz miała zamknięty

Janussz
29-11-2005, 09:24
!950
Wejdź na stronę Makrotermu i tam jest schemat podłączeń. I zanim napiszesz coś niemiłego pod moim adresem to przeanalizuj to co Oni tam piszą i rysują.
Kominek jest podłączony do naczynia otwartego, dodatkowy wymiennik natomiast można spiąć z układem zamkniętym, który akurat niektóre kominki posiadają.
Piszą tam trochę pokrętnie. Jednak ich kominek nie może się obejść bez naczynia otwartego i o to mi chodziło. Dlatego taki nacisk położyłem na to, bo znam wzmocnione konstrukcje kotłów które juz zdążyły wylecieć w powietrze.
A pytanie było takie: dlaczego jedne kominki mogą pracować w układzie zamkniętym, a inne nie. Poprzez wymiennik wszystkie mogą w zamkniętym, ale sam kominek(płaszcz kominka) musi być w układzie otwartym.
Makroterm poprzez wymiennik można spiąć z układem zamkniętym. Makroterm jest wyposażony w taki wymiennik. Jednak bez naczynia otwartego nie obejdzie się.

Betka
29-11-2005, 10:01
Wiecie co weszłam na stronkę Makrotermu i muszę powiedzieć, że zrobią wszystko, aby klient właśnie u nich kupił kominek. Z kominka robią kocioł jeszcze wymiennik w środku. Super! I my to stawiamy w salonie i mamy się czuć bezpiecznie. Już sama nazwa turbokominek daje do myślenia, mikroprocesor, niedługo będzie podajnik, dysze, wentylator ciągu itd, itd.
Ja wcale nie jestem źle do Makrotermu nastawiona, ale dla mnie kominek miał być najmniej skomplikowanym urządzeniem w domu, z dobrego materiału i z dobrym ciągiem, aby się nie zaczadzić. A tu widze, że kominki zamieniają się w kotły :roll:

Janussz
29-11-2005, 10:57
Betka,
większość ma swoje domki bez piwnic, kotłownie malutkie, nośniki energii idą w górę. Nie dziw się więc, że jest zapotrzebowanie na tego typu wyroby. Praktycznie każdy kocioł ma teraz mikroprocesor w sterowniku, turbo praktycznie też jest każdy. Wystarczy wstawić nawiew mechaniczny(wentylator) i mamy turbo. Wentylator ma turbinkę podającą powietrze i już nazwa turbo. Reklama dźwignią handlu, a więc nie dziw się, że każdy reklamuje się jak może. Tylko, że przesada powoduje odmienny skutek często. Jest poplątanie z pomieszaniem.
Jedni piszą: mała ilość wody to plus w instalacji zasilanej gazem, olejem.
Drudzy wprost przeciwnie. Jak najwięcej wody, wtedy dla palnika to dobrze robi.
Każdy więc będzie robił wszystko, żeby właśnie u nich kupić, a nie u konkurencji.
Jednak najprostrze rozwiązania są najlepsze. Czym mniej elementów do zepsucia, tym pewniejsza praca urządzenia.
Kiedyś zapytałem pewnego Niemca do czego służą te błyskotki zamontowane na kotle.
Odpowiedź:
do niczego, ale klient niemiecki to lubi.

1950
29-11-2005, 14:16
Januszz przytoczę to co napisałem

kominek jako taki pracuje w układzie otwartym
i nigdy nie zdarzyło mi się napisać coś innego

Janussz
29-11-2005, 17:15
To nie pisz, że H2O robię z mózgów ludziom.
Każdy kocioł można połączyć przez wymiennik z układem zamkniętym.
I jeżeli myśleliśmy o czym innym, to są bardziej wyszukane formy zwracania się do siebie.

Betka
29-11-2005, 18:20
Ja wszystko rozumiem tylko inaczej do tego podchodze. Kotlownie instaluje Wykonawca masz sterownik i mało kto tak dokładnie się na tym zna. Wie natomiast ile chce mieć w domu stopni i tak sobie ją ustawia, nie wgłębiając się w zasade działnia. To samo z lodówką, pralką czy telewizorem. Do instrukcji zaglądamy rzadko. Kominek to co innego, trzeba dokładnie wiedzieć co może się stać i jak temu przeciwdziałać. Jak coś się przegrzeje, zacznie się gotować to wtedy nie każdy wie jak zareagować. Zostawiamy czasami dzieci, babcie, czasami sami nie zdajemy sobie sprawy, że zaczyna się coś przegrzewać i wtedy mamy panike. Wiech pisał, że mu dymi się z szyby jak wentylator jest włączony. Gdy trwa to dłuższy czas może dojść do zaczadzenia. Dom ma być bezpieczny, a w szczególności kominek nie może być słabym elementem naszych mieszkanek.
Dlatego kominek powinien być prosty w obsłudze i wykonaniu.

Janussz
29-11-2005, 22:02
Masz w 109% rację :lol: .

Janussz
29-11-2005, 22:18
Betka,
zbaczamy z tematu, ale uważam kominek z nadmuchem za niebezpieczne urządzenie. Dlatego gdyż wentylator nadmuchowy działa przecież jako wentylator wyciągowy w odniesieniu do pomieszczenia. A wyciągów mechanicznych w pomieszczeniu zainstalowania urządzenia grzewczego stosować nie wolno.Wszystko jest oki jak komin jest w porządku, jak doprowadzone jest powietrze prawidłowo do spalania. Przy nadmuchu jest większe prawdopodobieństwo zaczadzenia. Większe niż przy kotłach c.o. ze względu na trudniejsze uszczelnienie drzwiczek chociażby i miejsca zamontowania.

Betka
29-11-2005, 23:16
W kominku, żeby poprawnie działał musi być podciśnienie. Jak wentylator naprawdę dozuje niewielką ilość powietrza to jest ok, ale jak można to stwierdzić :-? Dobrym rozwiązaniem byłoby zastosować wentylator ciągu w kominie (tak mi się wydaje), ale to jest raczej niemożliwe.
A jak jest ze sprawnością takiego nadmuchu (od dołu), przecież wtedy szybko nagrzewamy komin i w sumie mamy za małą powierzchnie odbiory ciepła. Ale to są takie moje rozważania :roll:

Ja sobie wytłumaczyłam, że nadmuch przydaje się do rozpalenia w kominku i szybkiego uzyskania porządanej temperatury. Potem go wyłączamy i mamy ciepełko :lol:

Taki dolny nadmuch jest stosowany w kotłach fluidalnych, ale tam jest złoże z małą ilością paliwa, wtedy uzyskujemy dużą sprawność.

Janussz
29-11-2005, 23:43
Betka, jestem pod wrażeniem :lol: , jednak paleniska fluidalne zostawmy może w spokoju.
Właśnie napisałem w pewnym piśmie, że tak jak szybko przyszła moda na nadmuchy, tak szybko przeminie. Jest tak jak piszesz. Musi być podciśnienie, a niestety wentylator nadmuchowy je likwiduje bardzo często. Powiem więcej. Tworzy nam nadciśnienie. Dlatego jest taki niebezpieczny.
A wentylator wyciągowy? Już jest :lol:

Betka
30-11-2005, 20:29
Właśnie się zastanawiałam gdzie go zainstalować i jak konserwować. Bo to jest dobry pomysł :roll: Ale chodzi mi o wentylator ciągu spalin.

JackD
30-11-2005, 20:43
i co robicie z igły widły, a z gówna maselniczke.....
otwarty zamkniety... tlen grzejniki płytowe. plastik, uniwersytet... i co jeszcze....
czy ktoś powie mnie. ile trzeba czasu w układzie otwartym z dostępem szkodliwego tlenu do grzejników, żeby je szlag trafił??. jeden sezon, może dwa?? a może 10??....
i co wszystkie naraz trafi... dziury wyleca jak w starym polonezie/>>???
jak tak chcecie wszystko przewidziec, zapobiec, to życia braknie...

jabko
30-11-2005, 20:46
...
czy ktoś powie mnie ile trzeba czasu w układzie otwartym z dostępem szkodliwego tlenu do grzejników, żeby je szlag trafił??. jeden sezon, może dwa?? a może 10??...

30 lat ??

Janussz
30-11-2005, 21:46
Właśnie się zastanawiałam gdzie go zainstalować i jak konserwować. Bo to jest dobry pomysł :roll: Ale chodzi mi o wentylator ciągu spalin.
Wiem o co Ci chodzi. Można to zrobić na dwa sposoby. Albo turbinę wentylatora wstawić bezpośrednio w strumień spalin, tzn. w czopuch, komin, samo urządzenie grzewcze, albo wykorzystać prawo Bernoulliego i postawić wentylator poza głównym strumieniem gazów spalinowych. To drugie rozwiązanie jest o tyle korzystniejsze, że nie ingerujemy w pole przekroju głównej drogi spalin.
Ludzie kombinują czasami przy złym ciągu tak, że wdmuchują powietrze zewnętrzne za pomocą wentylatora do komina. A dlaczego nie dmuchnąć samymi spalinami?
A czyszczenie? Niech się samo czyści :lol: .

Mały
30-11-2005, 21:55
Wentylator wyciągowy jest np w atmosie,ale ma malą wadę .Jeśli zdaży sie przegrzać go spalinami to po prastu padnie i tyle.Zresztą sam producent przed tym ostrzega.Temperatura spalin to nie 70-100 st tylko prawie (i ponad) 200.

Janussz
30-11-2005, 22:00
Mały,
400stopni wystarczy? :lol:

rafałek
01-12-2005, 09:45
Tak się skupiłęm nad polemikami między Janusszem i 1950 i stwierdzam, że zbyt zawile tłumaczyliście różnice między tymi dwoma kominkami. Czyż nie wystarczyło napisać, że ten droższy ma wliczony w cenę wymiennik przez który podłącza się do układu zamkniętego, a sam kominek i tak wymaga wszystkiego co potrzebne jest kominkowi w układzie otwartym? Wyszło to tak jakby w praniu, ale może nie każdy to wyłapał.
Jeśli faktycznie różnica w cenie jest 100% to ja osobiście wybrał bym wariant tańszy i dokupił wymiennik (i tak go mam :wink: ).

Janussz
01-12-2005, 12:46
Wiesz co?
Czasami zboczenie zawodowe bierze górę i człowiek nie dostrzega oczywistych spraw.
Jeżeli w pytaniu byłby konkretny przykład, który przytoczył 1950, a jego wypowiedź jakoś mi uszła uwagi, wtedy dyskusja zakończyłaby się na dwóch, trzech postach.
Ale masz rację Rafałku.

rafałek
01-12-2005, 12:49
Ale i tak sie szybko uwinęliście - nie to co nasze stare pogadanki o kominach 8)

Janussz
01-12-2005, 17:04
Jedno zdanie z reklamy Makrotermu:
"Wymiennik zabezpiecza nam pompę przed kawitacją, gdyż pracuje pod ciśnieniem, a temperatura wrzenia wody wynosi od 105 do 115 oC".

Kto mi wyjaśni o co tutaj chodzi? Jedno zdanie, a ile....(nie powiem :lol: ).

Grzesiek13
01-12-2005, 17:20
Niema to jak dobra reklama, która czasem lepsza od konstrukcji reklamowanego urządzenia :lol: :lol: :lol:

1950
01-12-2005, 21:53
Tak się skupiłęm nad polemikami między Janusszem i 1950 i stwierdzam, że zbyt zawile tłumaczyliście różnice między tymi dwoma kominkami. Czyż nie wystarczyło napisać, że ten droższy ma wliczony w cenę wymiennik przez który podłącza się do układu zamkniętego, a sam kominek i tak wymaga wszystkiego co potrzebne jest kominkowi w układzie otwartym? Wyszło to tak jakby w praniu, ale może nie każdy to wyłapał.
Jeśli faktycznie różnica w cenie jest 100% to ja osobiście wybrał bym wariant tańszy i dokupił wymiennik (i tak go mam :wink: ).
Rafałek w Makrotermie masz oprócz kominka, sterownik, kolano, rurę 0,5 m,
kompletną grupę pompową, jedną lub dwie w zależności od tego czy chcesz grzać ciepłą wodę
w większości kominków na rynku te rzeczy musisz dokupić

kachna28
18-08-2007, 12:32
Pytanie za 100 punktów: w jakim układzie pracują kominki wodne (chcemy kupić wkład wodny lechma 19kw) -otwartym czy zamkniętym? U nas ogrzewanie będzie stanowił ww kominek i kocioł gazowy kondensacyjny. Byłam pewna że kominek pracuje w układzie otwartym (cokolwiek to znaczy :) ), ale dziś był u nas hydraulik, który ma robić całą instalację c.o. -i mówi że on kominek wodny i kocioł gazowy kondensacyjny instaluje w jednym układziei -zamkniętym. Co to w ogóle znaczy i czy tak się da? proszę o Wasze opinie.

Sako
18-08-2007, 13:20
Ze wzgledow bezpieczenstwa, kominki z plaszczem wodnym pracuja w ukladzie otwartym. Do zamknietego ukladu CO cieplo przenosi sie przez wymiennik. Ten temat byl wielokrotnie poruszany na forum.

Przyklad: http://instalacjebudowlane.pl/obrazki/240305schemat3.jpg (18 to wlasnie wymiennik laczacy obie instalacje)

kachna28
18-08-2007, 13:23
dzięki sako -mi też się wydawało ,że powinien być otwarty -instalator twierdzi, że w zamkniętym jest tańsza instalacja -on już kilka takich wykonał i ponoć wszystko jest OK...

Barbossa
18-08-2007, 13:25
jesteś kandydatką do skompromitowania jego reguły dot. poprawności takiego rozwiązania

kachna28
18-08-2007, 13:34
jesteś kandydatką do skompromitowania jego reguły dot. poprawności takiego rozwiązania
Czyli nie słuchać "fachowca" a obstawać przy swoim?

Majka
18-08-2007, 13:50
jesteś kandydatką do skompromitowania jego reguły dot. poprawności takiego rozwiązania
Czyli nie słuchać "fachowca" a obstawać przy swoim?

najlepiej zmienic fachowca :wink:

Barbossa
18-08-2007, 15:49
jesteś kandydatką do skompromitowania jego reguły dot. poprawności takiego rozwiązania
Czyli nie słuchać "fachowca" a obstawać przy swoim?

możesz chyba włączyć kominek poprzez wymiennik ciepła, wtedy cała instalacja zamknięta, a kominek z płaszczem - otwarta

Sako
18-08-2007, 16:19
dzięki sako -mi też się wydawało ,że powinien być otwarty -instalator twierdzi, że w zamkniętym jest tańsza instalacja -on już kilka takich wykonał i ponoć wszystko jest OK...

Pomysl co by sie stalo z instalacja zamknieta, jak by z jakiegos powodu zagotowala sie w niej woda, przez co znacznie by wzroslo cisnienie nie majace mozliwosci ujscia przez naczynie wzbiorcze uzywane w przypadku otwartej. Bombom domowej roboty mowimy stanowcze NIE :)
Pamietaj ze kominek, to nie piec gazowy, ktory ma termostat i sie sam wylaczy praktycznie natychmiast przy zbyt wysokiej temperaturze.

ADAMOS48
19-08-2007, 20:05
Pójdę dalej tropem kominków z płasczem wodnym. Proszę mnie zle nie zrozumieć i choć sprzedaję kominki to nigdy nie polecę z płaszczem wodnym a takowe również posiadam.Kominek z płaszczem wodnym wymaga drogiego zabezpieczenia ,które nie kiedy przewyższa sam kominek ,następna sprawa to zrobienie sobie kotłowni w salonie a nie daj boże jak się rozcieknie to leci wszystko nam na podłogi .Spalanie drzewa jest również mniej kaloryczne niz w przypadku ciężkich monolitycznych żeliwnych wkładów ,w których palimy dla przyjemności .Post tylko pod rozwagę i do dyskusji na forum ,może się mylę?

kachna28
19-08-2007, 20:20
Adamos, a skąd taka negatywna opinia o kominkach wodnych? moim zdaniem to połączenie przyjemnego z pożytecznym, a do palenia w kominku nikt mnie przecież nie będzie zmuszał (jaka więc: kotłownia z salonu?)-jak mi się nie będzie chciało palić to będzie kocioł gazowy grzał dom - a jak mi się znowu będzie chciało rozpalać -to czemu nie wykorzystać tego romantycznego ciepełka do ogrzania przy okazji całego domu? A ile razy się spotkałeś z tym rozszczelnieniem instalacji i zalaniem salonu? -ja jeszcze o czymś takim nie słyszałam -jak wkład dobrej jakości i instalacja dobrze wykonana to nie ma prawa się wylać (podobnie jak z kaloryferami). Koszt faktycznie spory -ale jednak uważam że warto.

ADAMOS48
19-08-2007, 20:44
Wiem ,że ciężko o dobre argumenty ,bo jak by istniały to może i kominki z płaszczem nie istniały na rynku. Są to tylko moje odczucia prowadząc sprzedaż od 14 lat i wymieniając doświadczenia z inwestorami jak i instalatorami na ten temat. Porównując żywotnośc kominka który ma blachę w porywach 5mm do kotłów z blachą 8mm i wnioski same się nasuwają

Sako
19-08-2007, 21:06
Wszystko zalezy od podejscia do kominka z plaszczem wodnym. Jesli ktos chce nim podgrzewac cwu przez caly rok, to moze nie koniecznie jest to dobre i wygodne rozwiazanie. Ja osobiscie traktuje go jako kominek rekreacyjny, ktory niezaleznie od posiadania plaszcza lub nie i tak brudzi salon. Drugim aspektem jest mozliwosc zastosowania go jako awaryjnego zrodla ciepla w domu - nie mam mozliwosci uzywania piecow na paliwa stale (mpzp), pozostaje gz50 lub prad (a to za drogie rozwiazanie). Jesli stanie sie cokolwiek z gazem (np. awaria), zostaje bez jakiegokolwiek zrodla ciepla, a przeciez nie rozpale kilku ognisk w domu ...
Co prawda lubie palic, ale nie sadze ze bede mial tyle czasu, zeby robic to ciagle - raczej okazyjnie, moze w jakies spore mrozy. Dlatego w moim przypadku uwazam to za dobre rozwiazanie, ale posiadajac piec na paliwo stale musial bym sie bardzo mocno zastanowic (a na szybko uznaje to za bezsensowne rozwiazanie). Tak wiec polecam kazdemu na oparcie sie na wlasnych przemysleniach i wlasnej sytuacji, z uwzglednieniem wszystkich zalet oraz wad roznych rozwiazan.

ADAMOS48
19-08-2007, 21:23
Tak wszytko jest w porządku jeżeli zdajemy sobie z tego sprawę . Chciałem również zwrócić uwagę na żywotnośc takich kominków a co z tym sie wiąże przebudowę . W punkcie żywotności napewno wszyscy się zgodzą ,że żeliwny wkład może funkcjonować wiele dziesięcioleci a stalowy ,cóz mając pecha 5 nie przetrwa.Co z wymiennikiem ?co z zaworem bezpieczeństwa temperaturowego i upustowo napełniającym ,jaką mają żywotnośc przy złej jakości wodzie kotłowej ,Paląc drzewem dębowym co z blachą .bo i żeliwne korodują i można tak długo .Duża część inwestorów kominek z płaszczem mają jako jedyne zródło ciepła i nie przewidują innego

Barbossa
19-08-2007, 21:31
znowu smętne podejście - sam wkład można wymienić po iluś tam latach
a z każdym rokiem jest lepiej, nie ma co smucić
"jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz" czasami to jedyny sposób, żeby się przekonać, że jest be, lub ok

ADAMOS48
19-08-2007, 21:37
Również kominki sprzedaję i się nie smucę choć przed kominkami z płaszczem do dzisiaj sumienie mam rozdarte i się wzbraniałem,ale ja Ty piszesz to troszku mi lepiej.Adam