JAŚMINOWIEC - Co posadzić obok?

[dolabella]

Na tyłach działki, w prawym jej narożniu założyłam rabatę z jaśminowcem.
To wschodnio-północna strona.

W tym miejscu, oprócz jaśminowca rosną na razie kwiaty cebulowe (szafirki, cebulice, kwitnące właśnie tulipany). Z niżych bylin zasadziłam żurawkę, paproć i funkię. Dosadzę ich w tym roku trochę więcej.

Zastanawiam się tylko, czy obok jaśminowca, który rozrośnie się (mam nadzieję) z czasem w duży krzew, podadzić jeszcze jakąś wyższą roślinę. Nie chciałabym też zasłonić widoku na rozlewiska.
Czy moglibyście coś mi podpowiedzieć?

To pytanie zadałam już w wątku z galerią mojego ogrodu, ale być może forum ogrodnicze jest bardziej odpowiednie.

http://blog.pikinini.pl/wp-content/uploads/2009/04/281.jpg

http://blog.pikinini.pl/wp-content/uploads/2009/04/291.jpg

Widok na rabatę z placu zabaw. Za palisadą będą zamontowane lampy i posadzone funkie.
http://blog.pikinini.pl/wp-content/uploads/2009/04/30.jpg

[Mymyk_KSK]

Odnosnie niskich bylin - dodaj więcej żurawek i funkii, różnokolorowych. Po jednej to za mało - nie będzie efektu.

Jaśminowiec powinien rosnąc w formie kielicha, czyli troche miejsca pod nim jeszcze będzie. Może hortensja by Ci tam pasowała? np. odmiana 'Mariesii Perfecta' - moja ulubiona :) Dorasta do ok. 1 m wysokości.

http://www.heronswood.com/resources/Heronswood/images/products/processed/05729.detail.a.jpg

[dolabella]

Dziękuję za radę. Bardzo mi się podoba, podobnie jak ta hortensja:)
Jej wielkość nie przytłoczyłaby też jaśminowca.
Hortensje planowałam posadzić w innym miejscu ogrodu, więc jedna obok jaśminowca byłaby jakimś nawiązaniem.

Funkii, żurawek i paproci mam zamiar dosadzić oczywiście więcej. Nie spieszę się z tym, bo wolę spokojnie zastanowić się nad kompozycją.
Dla funkii stworzyłam specjalną rabatę, ale tak mi się podobają, że zaczynam je rozsadzać po różnych zakątkach ogrodu:)

[nicola77]

Witaj. Proponuję jeszcze pięciorniki krzewiaste, są różne kolory: biały, żółty, różowy(te mam),czerwony. Szybko rosną ,długo kwitną i nie są za wysokie.

[imak]

Ja też bym dosadziła raczej niższy krzew. Może bukszpan, który nie rośnie za szybko i zawsze można przyciąć.
Mam pytanie. Podoba mi się ta drewniana palisada na jednym ze zdjęć. Czy to drewno jest w jakiś sposób zakonserwowane? I jak jest umocowane w ziemi. Czy tylko wkopane?

[dolabella]

Bardzo Wam dziękuję za cenne rady i inspiracje.

imak
Palisadę tworzą podkłady kolejowe więc są zakonserwowane na wiele, wiele lat.
Są wkopane, ale też lekko umocowane zaprawą jak kostka brukowa. Dzięki temu są znacznie bardziej stabilne.

[imak]

Masz piękny ogród - z dużym rozmachem i pasją. Gratuluję :D

[dusia2006]

z dużym rozmachem ta palisada z podkładów kolejowych impregnowanych całą tablicą Mendelejewa i klasyfikowanych jako odpady niebezpieczne,
pewnie jeszcze śmierdzą, dziecku będzie bardzo przyjemnie

że nie wspomnę co na nie leciało z pociągowych kibli przez lata...........bleeeeeeeeeeeeee

[Elfir]

posadz niewielkie drzewko w formie kolumnowej, np. wiśnię Amanogawa (o ile nie masz ogrodu w zimnej częsci Polski)

[Stokrotka]

Może mahonia by się nadała - jest zimozielona, więc w kącie nie będzie smutno w zimie.

[mokka]

Ja bym nie opierała tej rabaty na jaśminowcu, dość krótko kwitnie , a potem mało ozdobny jest w sumie. Jeśli już to rozciągnęłabym rabatę jako takie luźne nasadzenie i dowaliła perukowce, takie swobodne nasadzenie bym zrobiła, podsadzone może bodziszkami, tam aż się prosi o kontynuowanie tego nasadzenia, bo teraz to takie jest urwane. Nie masz sąsiadów za płotem to można sobie pozwolić na połączenie tych przestrzeni. Niedaleko rośnie drzewo, tak bym cudowała aby to spójnie połączyć. Trawa dochodząca do siatki ładnie nie wygląda, pomyślała bym o obsadzeniu boków i nawiązaniu to tego co jest. Działka ładna, taka leśna i tym tropem bym poszła. Teraz to wygląda jak zupełnie przypadkowy fragment powstającego ogrodu. Ja bym wywaliła trawę w kształcie takiego rogala, obsadziła siatkę, znalazła najwyższy punkt tego nasadzenia o rozłożyła na boki. Nie koniecznie wysoko, alby nie zabierać perspektywy, ale gołej siatki bym nie zostawiała. Zagospodarowałbym jakoś te brzozy, może wrzosy, albo wrzośce, w sumie brzoza jest bardzo żarłoczna i trudno pod nią cos posadzić, ale bym w tym temacie kombinowała. Podkłady to pomijam, bo smród w lipcowy dzień zabija, a może ja mam tylko taki psi węch, no i bliskość placu zabaw tez dla mnie nie do przyjęcia. Fajna jest ta strefa dla dzieci, ja wywaliłabym te podkłady i oddzieliła plac zabaw jakąś pergolą z pnączami, powstałby taki małpi gaj . Nie wiem jak z wykonalnością, bo brzozy są blisko i podłoże pewnie jest ubogie, ale szukałabym odpornego prawie jak chwast pnącza. Te brzozy obok placu zabaw wygoiłbym z trawy, bo jakoś i połączyła z ramionami tego wcześniejszego rogala. w sumie to zostawiłabym tylko mała polankę z trawą, otoczoną swobodnymi nasadzeniami. Nie sadziłabym tulipanów i innych kwiatów rodem z przedmieścia, poszłabym w las i dzikość i naturalność tego miejsca, bo masz to o czym inni mogą tylko pomarzyć, dlatego delektowałbym się ogrodem leśnym i szukałbym takich bardziej naturalnych nasadzeń .

[dolabella]

Bardzo dziękuję za wiele, bardzo inspirujących porad i pomysłów.
Musiałabym chyba dokupić jeszcze ziemi by wykorzystać wszystko:)
W każdym razie, poczytam jeszcze o roślinach, które mi proponujecie, poszukam w szkółkach. Już w samym takim planowaniu jest przyjemność:)

mokka
W zasadzie podążam tropem Twoich sugestii. Nie widać tego jeszcze na zdjęciu, bo ogród praktycznie dopiero zakładam. Robię to sama, więc wszystko dzieje się powoli, zastanawiam się, pytam - tak jak teraz na tym forum:)
Bodziszki rosną już u mnie na wałku między trawnikami. Sadzę je już też wzdłuż płotu (za basenem). Nie widać tego na tych zdjęciach, może lepiej w galerii mojego ogrodu. Jesienią były małe, aż strach, a teraz rozrosły się niesamowicie.
Śliwę, która rośnie pod płotem, planuję właśnie opleść jakimś pnączem, myślę o powojniku. Siatki nie chciałabym bardzo obsadzać, bo zależy mi na ładnym widoku. Nie chcę się odgradzać od krajobrazu.
Pod tym widocznym rządkiem brzózek posadzę funkie i może jakieś niewielkie krzaczki. Może, proponowane przez nicolę, pięciorniki?

Muszę odnieść się też chyba do - wzbudającego tu wiele emocji - tematu palisady.
Generalnie też mam wątpliwości co do tego typu rozwiązań. Szukałam początkowo nowej palisady o podobnych rozmiarach. Jestem ciekawa, czy ktokolwiek z Was wie gdzie taką można kupić. Po prostu nie ma. Są takie o znacznie mniejszym przekroju, które trzeba również zakonserwować. Jeśli ma podtrzymywać zwały ziemi i przetrzymać kilka lat w gruncie, musiałaby zostać właściwie przygotowana (czyli właśnie pomalowana aktywnymi, silnymi olejami). I tak, żadna z palisad nie przetrwałaby w ziemi dłużej niż kilka lat. Najpewniejsze są właśnie podkłady z solidnego dębowego drewna.
Dużo naczytałam się o nich. W publikacjach potwierdza się szkodliwość oleju ze świeżo zabezpieczonego drewna (dotyczyłoby to też każdej innej, NOWEJ palisady!). Nie ma natomiast przeciwskazań do stosowania starych, zużytych i wyeksploatowanych podkładów, które są niebywale odporne na czynniki zewnętrzne, natomiast już właściwie nieszkodliwe. Te, na które my się zdecydowaliśmy, nie wydzielają żadnego zapachu.
Nasza działka ma spory kąt nachylenia i uskoki terenu musimy czymś zabezpieczać.
Przez kilka miesięcy "przekopywałam" się również przez rynek urządzeń zabawowo-ogrodowych dla dzieci. Nasze ma stosowny certyfikat, natomiast dochodzę do wniosku, że tego typu obwarowania są również niejako źródłem dodatkowych, nieuzasadnionych zysków dla producentów.
Osiedla i gminy wydają mnóstwo pieniędzy na certyfikowane place zabaw, które później stoją właściwie pośród zaśmieconego podwórka, z rozbitym szkłem, petami i plwocinami. Nikt się nie oburza, że wpuszczamy na takie "certyfikowane" podwórka nasze dzieci.
Proszę więc nie krytykować również naszych, PRYWATNYCH decyzji. Nasz plac zabaw jest bezpieczny, czysty i stanowi dla NASZYCH dzieci niebywałe źródło radości. Nikogo natomiast nie namawiam do stosowania podkładów w swoim ogrodzie. Wręcz przeciwnie, szukajcie alternatyw i dajcie mi znać jeśli takie znajdziecie.

[Mymyk_KSK]

dowaliła perukowce

Ta rabata nie jest duża i moim zdaniem na perukowce nie ma na niej miejsca.

[marius37]

Dolabello - też mam palisadę z podkładów - pierwszy rok okrutnie cuchnęły - to podobno kreozot paruje w ciepłe dni ,szczególnie z ciętych powierzchni ale później było już do przyęcia a co do ich niezniszczalności to różnie bywa - kwestia egzemplarza. potrafią przepróchniec jak każde drzewo.

ps. znajomy wręcz zaciąga sie tym zapachem - kojarzy mu się z latem :)

[dolabella]

Przedstawiam dalsze losy mojej rabaty z jaśminowcem:)

Na pierwszym planie widać zasadzone funkie (wreszcie z własnego podziału) i żurawkę

http://www5.picturepush.com/photo/a/1788258/1024/Garden/9.jpg

Skorzystałam z rady Mymyk_KSK:) i dosadziłam miniaturową hortensję, która właśnie optymistycznie różowi się na rabacie.
Nie mogłam znaleźć odmiany polecanej przez Mymyk_KSK, ale nie ustaję w poszukiwaniach;)
Funkie i żurawki tez oczywiście dosadziłam. Czekam niecierpliwie na ich rozrost!

Zasadziłam również biały pięciornik krzewiasty wg pomysłu nicola77 - to pierwsze z prawej maleństwo;)
W moim lekko zacienionym ogrodzie zdecydowanie stawiam na jasne, białe, niebieskie i fioletowo-różowe kolory.
Z inicjatywy własnej dosadziłam irysy. Pieknych kwiatów spodziewam się dopiero następnego roku;(

http://www2.picturepush.com/photo/a/1857085/1024/Garden/1-ja%C5%9Bminowa-rabata.jpg

Płotu oczywiście nie zamierzam obsadzać pnączami. Któżby zasłąniał taki widok?

http://www5.picturepush.com/photo/a/1857088/1024/Garden/3-ja%C5%9Bminowa-rabata.jpg

Mam zamiar natomiast zasadzić jakiś śliczny powojnik, który będzie romantycznie oplatal pień naszej starej śliwy. Efekty oczywiście udokumentuję zdjęciowo:)

I co najważniejsze - nasz, zasadzony jesienią, jaśminowiec zakwitł! Kwitną tylko dwa pędy, ale cieszę się strasznie!

http://www4.picturepush.com/photo/a/1857087/1024/Garden/2-ja%C5%9Bminowa-rabata.jpg

[ms.]

Jak już się zgadało o jaśminowcach - powiedzcie jak często należy go przycinać.

Z ogrodem jestem początkująca, nie wszystko wiem o roślinach. Dopiero niedawno doczytałam, że pięciorniki trzeba ciąć - bo kwiaty najobficiej kwitną na pędach jednorocznych.

Z kolei bez ma kwiaty na pędach dwuletnich.

A jak jest z jaśminowcem?
Planuję zasadzić i chciałabym, żeby kwitł obficie.

[Joani]

mój jaśminowiec posadzony w maju też zakwitł, troszkę nieśmiało, ale i tak cieszy oko.

co do cięcia:
http://www.ogrod.decoartel.pl/modules/articles/article.php?id=1

[dolabella]

Jeszcze o cięciu jaśminowca:

Jeżeli kupujemy młody krzew, a zależy nam na jego uformowaniu to w listopadzie lub w marcu skracamy gałązki o 2/3, aby wywołać rozgałęzianie się. Po takim przycięciu krzew nie będzie kwitł. Póżniej nie tniemy jaśminowca aż do trzeciego roku.

W czasie "zwykłego użytkowania":
- w czerwcu (po kwitnieniu) skracamy gałązki, które kwitły, kilka centymetrów nad młodym pędem bocznym.
- skracamy o połowę silne pędy wyrosłe u podstawy krzewu
- usuwamy gałązki słabe, źle wyrastające, martwe i stare słabo kwitnące.

źródło: J.Prat, D.Retournard "ABC cięcia drzew i krzewów" wyd. Delta

[dolabella]

Mam zamiar znów powrócić do nowych nasadzeń na tej rabacie. Jak widać miejsca ciągle tu sporo. Pomysły zebrałam i przemyślałam.

Rabatę będę rozszerzać wzdłuż płotu by połączyć ją z wszystkimi brzozami wzdłuż palisady. Zobaczymy jak wyjdzie a kolejne etapy będę dokumentowała.

Wszelkie dodatkowe sugestie są oczywiście mile widziane:)

Najbardziej na rabacie podobają mi się na razie jasnozielone i czerwone żurawki, które rozświetlają to miejsce. Widać je na tle tulipanów i przekwitających już szafirków.

http://www3.picturepush.com/photo/a/3370751/1024/Garden_2010/3.jpg

Wśród bazowych: jaśminowca, miniaturowej hortensji, pięciornika, funkii i żurawek, sadzę tu mnóstwo kwiatów cebulowych i niepozorne na razie maleństwa takie jak ta słodka miodunka:

http://www4.picturepush.com/photo/a/3370752/1024/Garden_2010/4.jpg