PDA

Zobacz pełną wersję : ZBIORNIK NA GAZ PROPAN......Z JAKIEJ FIRMY ?



28-11-2003, 18:38
Witam przymierzam sie do ogrzewania, ze wszystkich możliwych opcji wybrałem gaz ze zbiornika, poradżcie mi z jaką firmą się związać, buduję koło Wrocławia.
Rysio

aishan
29-11-2003, 07:39
Witam!
Sprawdź ofertę bp, shella, gazpolu, dragongaz-u, progaz-u. Ja wybrałem tą ostatnią firmę. Zapytaj ich o ceny gazu dla stałych odbiorców w okresie letnim i zimą [z dostawą], opłaty msc. za zbiornik, minimalną ilość jaką tankują bez dodatkowych opłat, klauzule w umowach [minimalna ilość gazu, okres umowy, cena zbiornika i co w ramach opłat za zbiornik zapewniają], opłaty za montaż są podobne. Aha, trzeba negocjować - ja mam opłaty za zbiornik mniejsze o 30%.

29-11-2003, 19:36
Ja mam z firmy Progas, sprawdzałem ofertę praktycznie wszystkich firm, oni mieli najlepszą, i do końca roku mają promocję ( zwolnienie z dzierżawy zbiornika przez 10 m-cy)
nr tel do przedstawiciela: 0600086644

01-12-2003, 07:29
ważne jest też ile biorą za demontaż zbiornika w trakcie umowy. Może się okazać cud mniemany gdy monopilosta gazowy zainstaluje ci instalację pod dom gazu ziemnego.
A progazie biorą tylko za zaazotowanie zbiornika i po umowie.

Reszta kary.

henzo
01-12-2003, 20:56
proponuję sorawdzić ofertę Orlenu. Zbiornik na propan-butan. Nowość.
Planuję u siebie. Więcej www.orlengaz.pl

bilbo
02-12-2003, 01:01
Henzo,
a czytałeś wątek OrlenGAZ (http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=16889) ?

Może teoretyczne wątpliwości okażą się niczym w praktyce.
Daj znać na tamtym wątku jak idzie z użytkowaniem tego p-b.

pozdrawiam
Robert

03-12-2003, 21:39
butan sie skrapla w temp. poniżej 0 c , orlen proponuje wymiane na swój koszt, jakby zamarzł instalacje, ale.. UWAGA butan może uszkodzić kocioł, a naprawy kotła ORLEN nie gwarantuje, ogólnie proponuje instalację na PROPAN techniczny, z tego co wiem PROGAS ma w bardzo dobrej cenie instalację ze zbiornikiem podziemnym

04-01-2004, 19:27
Najlepiej przejżeć ofertę kiliku firm, ja tak zrobiłam, cena za instalacje to nie wszystko, należy sie zorientaować jaką cenę gazu ma firma dla klientów przydomowych, a ceny są różne
pozdrawiam

kgadzina
05-01-2004, 15:46
Ja mam z Shellgas. Alwe i tak wszystko jest kwestią negocjacji i obwarowań umownych. Pamiętać należy żeby umowe przeczytać przed jej podpisaniem i wprowadzic tam jak najwięcej korzystnych dla SIEBIE a nie dostawcy gazu punktów.

mak
05-01-2004, 16:10
A ja Braci kupiłem zbiornik za 4900 zł i mam gdzieś umowy z XXgazami
Gaz kupuje u lokalnego dystrybutora np. Skiergaz lub Polski gaz
Zapewniam, że sa o wiele tańsi niż wszelkiej maści BP, SHELL i inne smokogazy
Zalety:
odpoada koszt dzierżawy ok. 600 zł rocznie
gaz tańszy ok. 20 %
wada:
skąd wziąć 4900 zł? na raz

ja mogłbym mieć(jak bym mocno chciał i miał czas i pieniadze na prezenty dla kierowników, zawodników i innych ch.... z gazowni) za jedyne 15 000 zł gaz z wielkiej rury do domu, ale to ok. 7-10 lat
Stanowczo za długo , wczesniej sie wyniose i zbuduje nową jeszcze lepszą.

05-01-2004, 18:54
ja mam z BP (montowany jakies 3tyg temu)
projekt (zewnętrzny i wewnętrzny)700zł brutto i podłączenie 1700netto wraz z fundamentem wszystkie formalności po stronie BP (nic mnie nie interesowało)
pierwsze zalanie 1,22brutto
przeglądy UDT po stronie BP (czyli troche kasy zostaje bo z tego co wiem to sobie troche za to liczą) inni np. Shell juz za to nie odopwiadają.
w tej umowie nie płacę za dzierżawę i mam obowiązek zakupic rocznie w BP 1000l gazu.
Gaz w sezonie letnim 1.46zł brutto (tak przynajmniej było w tym roku)

pozdro
artur

alexsoft
05-01-2004, 19:06
i BP pobiera 300PLN (naziemny) rocznie za dzierżawę a nie 600/900 jak inne wiodące firmy.
(pierwsza opłata roczna dopiero w 2005 r.)

jareg
05-01-2004, 22:10
XanX-- coś zciemniasz z tym BP, dowiadywałem sie u nich o instalacje, to wcale nie wygląda tak słodko, po drugie koszt całkowitej instalacji to około 3500 zł (projekty, reduktory, rurociąg, wykonanie instalacji, transport, odbiór UDT, płyta fundamentowa ), nie sądzę, żeby BP Ci zrobiło prezent, pewnie odbiją to w cenie gazu, powyżej 2 zł, inaczej dołożyliby do interesu, a w dzisiejszych czsach za darmo nie chcą bić, a co dopiero robić instalację i dzierżawić zbiornik, którego utrzymanie kosztuje ( przeglądy itp. )
pozdrawiam

05-01-2004, 22:26
jareg
przesłać Ci umowę?? ja miałem gotowe 3 oferty (shell, gazpol, i orlen)
przyjechał pan z BP pokazałem i powiedziałem ze ofertę ma taką sama jak inni więc łachy nie robi, ale tylko BP było w stanie dać najlepszą ofertę.
wszystko zależy z kim i jak rozmawiasz.
a co do ceny gazu to jest ona zbliżoną u wszystkich i tu tez trzeba rozmawiać by była jak najmniejsza.

a co do ściemniania to raczej tobie ściemniają

kgadzina
06-01-2004, 12:39
wada:
skąd wziąć 4900 zł? na raz
wada 2: co zrobic z tym baniakiem jak się będzie miało alternatywne tańsze źródło energii?




ja mogłbym mieć(jak bym mocno chciał i miał czas i pieniadze na prezenty dla kierowników, zawodników i innych ch.... z gazowni) za jedyne 15 000 zł gaz z wielkiej rury do domu
Ode mnie chcieli 30 000 PLN za wielką rurę. Tymczasem na wszystko - zbiornik podziemny - wydałem niecałe 2 000,- (projekt 976,- zbrojenie fundamentu 215,- beton na fundament 350,- zakopanie zbiornika - 10 piw). Shell sam wykopał dziurę i wstawil zbiornik zamontowal rurę i armaturę za 1,- PLN.
Zostało 28 000,- na dzierżawienie (800,- rocznie) i gaz (1,45 w lecie 1,82 w zimie).
Kto chce policzyć na ile lat to wystarczy?

ppp.j
06-01-2004, 21:49
kgadzina
Wnioskuję przez domniemanie ze masz propan-butan. Jak Ci to się sprawuje w obecne mrozy? Jak głęboko masz przewód doprowadzajacy i jak daleko jest zakopana bania od domu?

06-01-2004, 22:13
kgadzina
Wnioskuję przez domniemanie ze masz propan-butan. Jak Ci to się sprawuje w obecne mrozy? Jak głęboko masz przewód doprowadzajacy i jak daleko jest zakopana bania od domu?

kgadzina ma propan
przynajmniej tak mi sie wydaje

jason
07-01-2004, 08:10
Ja mam PROGAZ sprawdzałem kilka firm ta była najlepsza obsługa w pełni profesjonalna ceny najniższe z tych które sprawdziłem jestem NAPRAWDĘ W 100 % ZADOWOLONY i wszystkim ich polega pierwsze tankowanie 0,98 PLN netto dzirżawa 10 m-cy gratis realizacja kompletna(wszystkie plany i pozwolenia za rozsądną cenę). Naprawdę polecam wszystkim tę firmę. Ja jestem bardzo zadowolony z nich. U mnie prawdopodobnie za około 6 m-cy będzie ziemny- oczywiście nikt mi z tego powodu nie robił problemu, wypowiedzenie 3 m-ce i jest OK. Polecam wszystkim!!!! :wink:

07-01-2004, 16:21
jason, gdzie budujesz, ja koło Wrocka, też mam PROGAS i jestem zadowolony, a przemaglowałem wszystkie firmy

jason
09-01-2004, 11:44
Gościu
Ja nie buduję ja już mieszkam. Też przemaglowałem kilka firm i chyba trafiłem na najlepszą z najlepszą ofertą. Przdstawiciel był wyjątkowo kompetentny, pełne zadowolenie :wink: Choć do tej pory nie dostarczył mi umowy :-? . Ale ogólnie firma jest cool. Pozdrowienia dla wszystkich :lol:

Man
10-01-2004, 16:34
A czy ktoś korzysta z usług BAŁTYKGAZ-u? Proszę o opinie.

DeeF
10-01-2004, 18:06
Sprawdźcie GASPOL.
mają nową ofertę z telemetrią. Płacisz za zużyty gaz ze zbiornika na licznik.
Pozdr.
df

10-01-2004, 18:14
Sprawdźcie GASPOL.
mają nową ofertę z telemetrią. Płacisz za zużyty gaz ze zbiornika na licznik.
Pozdr.
df

tak ale płacisz za m3 a nie za litry
jest to najdroższe rozwiązanie choc zapewne najwygodniejsze,
ja tam osobiście wolę zalać raz a dobrze :)

DeeF
10-01-2004, 18:24
XanX :lol: :lol: :lol: :lol:
Za gaz z rury też płacisz za m3...
Nie wiem czy najdroższe. Nie przeliczałem.
Pozdr.
DF

10-01-2004, 19:30
jak sie dowiadywałem (bo byłem przed wyborem)
to jakiś tam pan wyliczył mi ze przy tej opcji litr propanu wychodzi 1,93zł
strasznie mi sie to nie spodobało (no chyba że mu się coś pop.... ale już nie wnikałem)

obstaje przy "pożontnym" zalaniu :)

greg98
10-01-2004, 20:24
jak sie dowiadywałem (bo byłem przed wyborem)
to jakiś tam pan wyliczył mi ze przy tej opcji litr propanu wychodzi 1,93zł
strasznie mi sie to nie spodobało (no chyba że mu się coś pop.... ale już nie wnikałem)

obstaje przy "pożontnym" zalaniu :)

5,72zł brutto za m3
Z tego co mi wiadomo to 1l propanu- 0,254m3. Dzisiejsze ceny propanu za Gaspolem ca 1,81brutto. Cena stała do końca czerwca, czy maja. Nie pamiętam...

jason
12-01-2004, 10:05
Ja jeszcze raz polecam PROGAZ pierwsze tankowanie 0,96 netto. Kompleksowa, bezproblemowa realizacja - wszystko OK. :lol:

12-01-2004, 10:48
Mam nadzieję, że Wy wszyscy "butlownicy" ;-) macie świadomość, że propan jest dwa razy droższy niż gaz ziemny (w przeliczeniu na 1 kWh) i droższy niż prąd w drugiej taryfie?

12-01-2004, 11:54
Mam nadzieję, że Wy wszyscy "butlownicy" ;-) macie świadomość, że propan jest dwa razy droższy niż gaz ziemny (w przeliczeniu na 1 kWh) i droższy niż prąd w drugiej taryfie?


bzdury wypisujesz
możesz to jakos uzasadnić ;)

12-01-2004, 12:05
Mam nadzieję, że Wy wszyscy "butlownicy" ;-) macie świadomość, że propan jest dwa razy droższy niż gaz ziemny (w przeliczeniu na 1 kWh) i droższy niż prąd w drugiej taryfie?


bzdury wypisujesz
możesz to jakos uzasadnić ;)

No, zaraz rozpocznie się wyliczenie ile to kilowat kosztuje i tym podobne...
Ja też jakoś nie moge w to uwierzyć :-)

12-01-2004, 12:44
Mam nadzieję, że Wy wszyscy "butlownicy" ;-) macie świadomość, że propan jest dwa razy droższy niż gaz ziemny (w przeliczeniu na 1 kWh) i droższy niż prąd w drugiej taryfie?


bzdury wypisujesz
możesz to jakos uzasadnić ;)

Co ja Ci będę uzasadniać? Było to już wielokrotnie liczone na tym forum. Jak masz ochotę to sobie sprawdź sam lub poszukaj.

Moje twierdzenia opieram na następujących założeniach:
Sprawnośc ogrzewaczy elektrycznych 100%, ceny 1 kWh w drugiej taryfie 16-20gr (zależnie od ZE).
Sprawność instalacji gazowej ok 80% (sprawność pieca 90% + straty a przesyle 5% + straty na sterowaniu 5%) - tyle podaje literatura fachowa.

Do kosztów doliczam też obowiązkowe przeglądy pieca gazowego, oraz instalacji kominowej, a w przypadku propanu koszt dzierżawy zbiornika powinno się też doliczyć koszty prądu zużywanego na pompkę wymuszającej obieg wody w instalacji CO.

po uwzględnieniu powyższego koszt 1 kWh z gazu ziemnego wychodzi na poziomie 16-17gr, a z propanu ponad 30 gr za 1 kWh i jest zbliżony do ceny prądu jednotaryfowego (ok 36 gr za 1kWh).

Nie mam zamiaru tu powtarzać wyliczeń, które były na tym forum już chyba nie raz przeprowadzane, zresztą każdy musi sobie to przeliczyć sam dla siebie (bo każdy zużywa inne ilości energii i ksozty stałe inaczej się rozkładają, a ceny w kraju się różnią). Z obliczeń wynika, że nawet najdroższy prąd z drugiej taryfy jest jednak tańszy niż najtańszy (efektywnie) gaz z butli.

Wiem, że parę lat temu było dokładnie odwrotnie. Gaz jednak dramatycznie zdrożał zarówno butlowy jak i ziemny. Jest to m. innymi wynik fatalnych umów z Rosją. Ma byc niestety jeszcze gorzej.

Obliczenia nie są trudne i w moim przypadku pokrywają się z praktyką - sąsiedzi grzeją gazem ziemnym, a ja prądem - rachunki mamy zbliżone (mieszkania prawie idnetyczne - symetryczne, na tym samym piętrze tego samego budynku.

P.S. tylko niech komuś do głowy nie przyjdzie podłączać pieca na prąd do wodnej instalcji CO - wtedy też zapłaci jak za zboże.
P.S2 - nie pracuję w elektrowni ;-)

GrzegorzS
12-01-2004, 13:00
Gościu, licząc straty na sterowaniu dla ogrzewania gazowego policz takowe również dla ogrzewania elektrycznego, jeśli wogóle można mówić o sterowaniu przy ogrzewaniu akumulacyjnym. Poza tym dla wielu ludzi gaz z butli to rozwiązanie tymczasowe do momentu możliwości podłączenia się do sieci gazowej. Kiedy masz ogrzewanie elektryczne akumulacyjne, to przestawienie się na gaz ziemny oznacza inwestycję od nowa, a kiedy masz ogrzewanie z butli, wystarczy proste przezbojenie pieca (wymiana dyszy). Ja zainstaluję zbiornik :D

godul1
12-01-2004, 13:00
Pomijając fakt, Zę anonimowy post jest "out of topic" oraz, że anonim nie zauważył :wink: przy wypowiedzi Xanxa, to z grubsza mogę się zgodzić. Nie zgadzam się natomiast z 5% stratami na przesyle w przypadku ogrzewania wodnego. Może dotyczyć to instalacji sieciowych nie zaś instalacji w domach jednorodzinnych. Co do strat na sterowaniu to we współczesnych instalacjach wodnych pojemność cieplna układu zmierza do minimalizacji, a co za tym idzie czas reakcji na sterowanie skraca się. Jeśli zresztą chce się sterować temperaturą i zmieniać ją w każdym pomieszczeniu 12 razy na dobę to najlepiej w takich warunkach sprawdzają sie kanadyjczyki oraz domy ze styropianu. W technologii tradycyjnej wachania temperatury o więcej niż dwa/trzy stopnie jest raczej nie wykonalne w cyklu dobowym, a w przypadku braku wydajnej wentylacji może powodować przesunięcie punktu rosy do wnętrz ściany i zawilgocenie budynku. Ci co wprowadzali się do "świerzych domów" wiedzą co to jest wilgoć :wink:

12-01-2004, 13:15
Gościu, licząc straty na sterowaniu dla ogrzewania gazowego policz takowe również dla ogrzewania elektrycznego, jeśli wogóle można mówić o sterowaniu przy ogrzewaniu akumulacyjnym. Poza tym dla wielu ludzi gaz z butli to rozwiązanie tymczasowe do momentu możliwości podłączenia się do sieci gazowej. Kiedy masz ogrzewanie elektryczne akumulacyjne, to przestawienie się na gaz ziemny oznacza inwestycję od nowa, a kiedy masz ogrzewanie z butli, wystarczy proste przezbojenie pieca (wymiana dyszy). Ja zainstaluję zbiornik :D
stratą w ogrzewaniu akumulacyjnym (dynamicznym) może byc działanie wentylatora (20W) przeż średnio 2h dziennie (tak jest w moim przypadku). Daje to 0,04kWh dziennie*200 dni sezonu grzewczego= 8kWh = 4zł rocznie, co należy pomnożyć przez ilość piecy i co jest ułamkiem procenta.

Przepraszam za zbocznie z tematu - chciałem tylko zwrócić uwagę, na tańszą alternatywę wobec gazu z butli - oczywiście można traktować butlę jako etap pośredni w oczekiwaniu na gaz ziemny, taniej chyba jednak byłoby zrobić tylko rury do instalcji wodnej i ogrzewać prądem.
Przykład Jeziera pokazauje, że ogrzewanie prądem sporego domu nawet bez piecy akumulacyjnych w taryfie mieszanej i bez żadnego sterowania może być strawne ekonomicznie (400 zł miesięcznie).

Kupując najtańsze konwektory zapłacimy za całą instalację grzewczą 3-4 tys pln (ze sterowaniem). Przy koszcie eksploatacji porównywalnym z propanem z butli. Wydaje mi się to rozsądniejszym (a przynajmniej tańszym i mniej kłopotliwym) sposobem na czekanie na gaz ziemny (z rurkami instalacji wodnej czekającymi na podłączenie pieca i grzejników).

12-01-2004, 13:39
Mam nadzieję, że Wy wszyscy "butlownicy" ;-) macie świadomość, że propan jest dwa razy droższy niż gaz ziemny (w przeliczeniu na 1 kWh) i droższy niż prąd w drugiej taryfie?


bzdury wypisujesz
możesz to jakos uzasadnić ;)

Co ja Ci będę uzasadniać? Było to już wielokrotnie liczone na tym forum. Jak masz ochotę to sobie sprawdź sam lub poszukaj.

Moje twierdzenia opieram na następujących założeniach:
Sprawnośc ogrzewaczy elektrycznych 100%, ceny 1 kWh w drugiej taryfie 16-20gr (zależnie od ZE).

Sprawność instalacji gazowej ok 80% (sprawność pieca 90% + straty a przesyle 5% + straty na sterowaniu 5%) - tyle podaje literatura fachowa.

Do kosztów doliczam też obowiązkowe przeglądy pieca gazowego, oraz instalacji kominowej, a w przypadku propanu koszt dzierżawy zbiornika powinno się też doliczyć koszty prądu zużywanego na pompkę wymuszającej obieg wody w instalacji CO.

po uwzględnieniu powyższego koszt 1 kWh z gazu ziemnego wychodzi na poziomie 16-17gr, a z propanu ponad 30 gr za 1 kWh i jest zbliżony do ceny prądu jednotaryfowego (ok 36 gr za 1kWh).

Nie mam zamiaru tu powtarzać wyliczeń, które były na tym forum już chyba nie raz przeprowadzane, zresztą każdy musi sobie to przeliczyć sam dla siebie (bo każdy zużywa inne ilości energii i ksozty stałe inaczej się rozkładają, a ceny w kraju się różnią). Z obliczeń wynika, że nawet najdroższy prąd z drugiej taryfy jest jednak tańszy niż najtańszy (efektywnie) gaz z butli.

Wiem, że parę lat temu było dokładnie odwrotnie. Gaz jednak dramatycznie zdrożał zarówno butlowy jak i ziemny. Jest to m. innymi wynik fatalnych umów z Rosją. Ma byc niestety jeszcze gorzej.

Obliczenia nie są trudne i w moim przypadku pokrywają się z praktyką - sąsiedzi grzeją gazem ziemnym, a ja prądem - rachunki mamy zbliżone (mieszkania prawie idnetyczne - symetryczne, na tym samym piętrze tego samego budynku.

P.S. tylko niech komuś do głowy nie przyjdzie podłączać pieca na prąd do wodnej instalcji CO - wtedy też zapłaci jak za zboże.
P.S2 - nie pracuję w elektrowni ;-)

a widziałeś to oczko mrugające (to co się odlepiło temu misu)

tylko debil by twierdził ze propan nie jest drogi, padłeś ofiarą żartu,
jednym słowem łykasz kit jak pelikan, a z drugiej strony zastanowiłeś sie choć przez chwile dlaczego ludzie zmuszeni są instalowac bańki???
chyba nie wiec proponuję Ci byś się rozebrał i pilnował ubrania a nie zabierał głos tylko dla zabierania głosu.

12-01-2004, 14:56
"a widziałeś to oczko mrugające (to co się odlepiło temu misu)

tylko debil by twierdził ze propan nie jest drogi, padłeś ofiarą żartu,
jednym słowem łykasz kit jak pelikan, a z drugiej strony zastanowiłeś sie choć przez chwile dlaczego ludzie zmuszeni są instalowac bańki???
chyba nie wiec proponuję Ci byś się rozebrał i pilnował ubrania a nie zabierał głos tylko dla zabierania głosu"


Oczka nie widziałem, muszę Ci jednak uświadomić, że co znam co najmniej jedną osobę na tym forum, która uważa, że propan jest tani i będzie broniła tej tezy do ostatniej ktropli krwi, a pewnie jest takich osób więcej. Cokolwiek jednak ta osoba by nie uważała w temacie propanu nazywanie jej debilem uważam za niegrzeczne.

Z drugiej strony jak bardzo bym się nie zastanawiał, tak nie mogę za cholerę zrozumieć po co ludzie stawiają bańki i co niby jest tym przymusem (może rosyjska mafia? Do mnie na szczęście smutni panowie nie pukali). Koszt samego postawienia zbiornika podawany w tym wątku (3 tys zł) jest na poziomie kosztów całej instalacji elektrycznej. Przy koszcie eksploatacji porównywalnym.

am
12-01-2004, 15:06
...
P.S. tylko niech komuś do głowy nie przyjdzie podłączać pieca na prąd do wodnej instalcji CO - wtedy też zapłaci jak za zboże.
P.S2 - nie pracuję w elektrowni ;-)

Oj prawda prawda.
W maju wygrzewałem posadzkę (podłogówka). Nawodniłem instalację, pożyczyłem kocioł elektryczny i przez dwa tygodnie wygrzewałem posadzkę. Za te dwa tygodnie grzania 230m2 podłogi zapłaciłem 1200PLN
Wątpliwa przyjemność.

12-01-2004, 16:31
Z drugiej strony jak bardzo bym się nie zastanawiał, tak nie mogę za cholerę zrozumieć po co ludzie stawiają bańki i co niby jest tym przymusem


No to gościu będziesz miał zajęcie na najbliższe długie wieczory ;)
a jak już dojdziesz do pewnych konkluzji to daj nam znać, zweryfikujemy czy aby na pewno są dobre ;)

12-01-2004, 16:38
No to gościu będziesz miał zajęcie na najbliższe długie wieczory ;)
a jak już dojdziesz do pewnych konkluzji to daj nam znać, zweryfikujemy czy aby na pewno są dobre ;)

Muszę Cie rozczarować - wogóle mnie ta sprawanie frapuje. Nawet gdybym miał na działce dostęp do gazu ziemnego to nie użyłbym go. Zresztą miałem w moim aktualnym mieszkaniu gaz ziemny (służył do gotowania) i zrezygnowałem z niego. Nie ukrywam miałem wątpliwości, czy to dobry ruch, ale okazało się, że znakomity.

Niewątpliwie jednak ciekawie byłoby dowiedzieć się co inny widzą takiego w gazie (choćby z butli), że po prostu MUSZĄ.

12-01-2004, 16:56
Muszę Cie rozczarować - wogóle mnie ta sprawanie frapuje. .

i dlatego marudzisz w ktoryms tam poscie z kolei



a słyszałes o czymś takim jak możliwosci techniczne??
a widziałes bojler elektryczny CWU który można zasilać z kominka,
a widziałeś konwektora j/w itp. itd.

12-01-2004, 17:29
Muszę Cie rozczarować - wogóle mnie ta sprawanie frapuje. .

i dlatego marudzisz w ktoryms tam poscie z kolei



a słyszałes o czymś takim jak możliwosci techniczne??
a widziałes bojler elektryczny CWU który można zasilać z kominka,
a widziałeś konwektora j/w itp. itd.

Owszem mogę zrozumieć sytuację, że ktoś nie dostanie dość prądu od elektrowni (bo transformator za mały, etc). Czy faktycznie jednak ktokolwiek w tym wątku z tego powodu zakłada gaz z butli ( i jaki odsetek decydujących się na propan decyduje się z tego powodu). W praktyce jednak można zwykle sobie z tym problemem poradzić. Ja mam tylko 4,5 kW (zab. przedlicznikowe 33A), a na prąd mam wszystko - wystarczy nie włączać wszystkiego na raz (i nawet nie trzeba o tym myśleć - robią to programatory czasowe).

Jak rozumiem w pkt 2 i 3 masz na myśli ogrzewanie kominkiem z płaszczem wodnym?

Jeśli tak jest to myślę, że warto rozważać problem całościowo. Jeśli ktoś decyduje się na prąd, to może wybrać kominek z rozprowadzeniem ciepłego powietrza. Owszem w tym momencie nie ogrzeje kominkiem CWU, ale czy faktycznie opłaca się (inwestycyjnie i eksploatacyjnie) rozwiąznie: kominek z płaszczem wodnym + propan + ogrzewanie kominkiem CWU kontra kominek z rozprowadzeniem ciepłego powietrza +dogrzewanie domu i CWU prądem? Tym bardziej, że ogrzewanie CWU i dogrzewanie (jeśli palimy regularnie w kominku) można praktcznie w 100% zreazlizować w taniej taryfie.

A czy faktycznie nie ma bojlerów na prąd, które można dogrzać ciepłą wodą ogrzaną w kominku? Wydaje mi się, że są...
Poza tym warto byłoby byś nieco dokładniej pisał co masz na myśli - odpowiadam na Twój post domyślając się tylko co Ci chodzi po wątrobie ;-)

12-01-2004, 18:40
ja pierdykam
ale z Ciebie maruda.

z towich postow wynika że wszyscy ktorzy ogrzewaja propanem to
wieśniaki bez szkoły,( bo liczyć nie umieją) i ciemnogrodzki motłoch.

W przeciwienstwie do Ciebie nie potrzebuje udowadniac sobie słuszności swojego wyboru.

12-01-2004, 20:38
powiem krutko, mam gaz już trzeci sezon ze zbiornika, dom 150 m kw, nowy ocieplony, na cały rok zużywam 2300l gazu x 1,30 brutto ( kupuje latem )= 2990+dzierżawa 600 zł + drewno do kominka, którym czasem przepalam około 400 zł, razem daje około 4000zł, ale powtarzam, używam gazu cały rok, do ogrzania, do gotowania i ciepłej wody, przypominam , że jest to paliwo bardzo wygodne z możliwością automatycznej regulacji i nikt mnie nie namówi na prąd
instalację też mam z PROGASU
pozdrawiam

greg98
13-01-2004, 06:45
jednak można zwykle sobie z tym problemem poradzić. Ja mam tylko 4,5 kW (zab. przedlicznikowe 33A)

Wspomniałeś wcześniej o kiosztach instalacji. Podłączenie prądu kosztuje srednio 100zł/kW mocy zamawianej.
Dla mocy 4,5kW nie dają zabezpieczenia 33A. Prawdopodobnie chodzi Ci o 45kW. Koszt instalacji łatwo w takim wypadku przeliczyć. W gospodarstwie domowym, gdzie medium grzewczym jest gaz moc zamówiona z reguły wynosi ok.10kW, co daje 1kzł. dodajmy do tego przyłączenie gazu z butli (można wydębić za darmo w jakiejś promocji) ok.2kzł, co daje razem ok 3kzł. U Ciebie będzie to 4,5kzł. No, chyba, że ZE też robi promocje ;-) ?
Ja pdobnie jak większość, inwestycję w gaz płynny traktuję jako przejściowe rozwiązanie, oczekując na gaz ziemny. Zalety i jednego i drugiego medium są mi znane, tak samo zresztą, jak i wady. Większości ludzi zresztą też. Ewentualne przejscie z pradu na gaz może być bardzo kopotliwe w wykonaniu (o ile oczywiście nie połozyło się wcześniej rurek-wydatek. Należy o tym pamietać). W odwrotną stronę jest to mozliwe jak najbardziej o ile położyło się instalację elektryczną. Ja takową mam dla konwektorów, bo piece akumulacyjne wydają mi się zbyt drogim wydatkiem.

jason
13-01-2004, 10:14
Gościu, licząc straty na sterowaniu dla ogrzewania gazowego policz takowe również dla ogrzewania elektrycznego, jeśli wogóle można mówić o sterowaniu przy ogrzewaniu akumulacyjnym. Poza tym dla wielu ludzi gaz z butli to rozwiązanie tymczasowe do momentu możliwości podłączenia się do sieci gazowej. Kiedy masz ogrzewanie elektryczne akumulacyjne, to przestawienie się na gaz ziemny oznacza inwestycję od nowa, a kiedy masz ogrzewanie z butli, wystarczy proste przezbojenie pieca (wymiana dyszy). Ja zainstaluję zbiornik :D

Ja mam podobnie jak Ty zbiornik, ale już wiem że na wiosnę będę miał ziemny także prosta wymiana dysz i po problemie :wink:
Pozdrawiam

13-01-2004, 11:30
Wspomniałeś wcześniej o kiosztach instalacji. Podłączenie prądu kosztuje srednio 100zł/kW mocy zamawianej.
Dla mocy 4,5kW nie dają zabezpieczenia 33A.
Mi takie dali - nie moje martwienie. Tak czy inaczej mam prądu w rzeczywistości 7,6kW, a nie 45kW


Koszt instalacji łatwo w takim wypadku przeliczyć. W gospodarstwie domowym, gdzie medium grzewczym jest gaz moc zamówiona z reguły wynosi ok.10kW, co daje 1kzł. dodajmy do tego przyłączenie gazu z butli (można wydębić za darmo w jakiejś promocji) ok.2kzł, co daje razem ok 3kzł. U Ciebie będzie to 4,5kzł. No, chyba, że ZE też robi promocje ;-) ?

Wszytko zależy od wielkości domu, jego konstrukcji, czyli rzeczywistego zapotrzebowania na prąd. Myślę, że 25kW w zupełności by wystarczyło, tym bardziej, że ZE zawsze zaokrągla wielkość zabezpieczenia przedlicznikowego w górę, a nie w dół.

Na całość inwestycji zaliczam więc 10 konwektorów po 2kW (z dwiema grzałkami 1250/750W) do dostania bez problemu w cenie 120 zł za sztukę + 15kW (1500zł) dodatkowej mocy potrzebnej do zasilania (100W/m2, dom 150m2 jest i tak wartością przesadzoną we współczesnym dobrym, ciepłym budownictwie) + 1000 zł za dodatkowe przewody i podłączenie (kwota, którą jak twierdzisz i tak wydałeś "na zapas". Razem 3700 zł za całkowity koszt ogrzewania. Jest to więc kwota niewiele większa niż sam montaż zbiornika, w przypadku robienia kompletnej instalacji CO wodnego należałoby doliczy jeszcze 15-20 tys. Rodzi się w tym momencie pytanie, czy warto kłaść te rurki, czy dac sobie całkowicie spokój z gazem, bo za 15-20 tys zł można bez problemu zmniejszyć zapotrzebowanie na ciepło o połowę (grubsze docieplenie ścian, stropu, wentylacja mechaniczna z GWC i rekuperatorem). Przy takim rozwizaniu uwalniamy dodatkowe pieniądze, bo potrzebujemy nie 15kW dodatkowej mocy, tylko 7, grzejników też możemy kupic mniej (lub kupić słabsze).

Ktoś tu się szczyci, że na gaz z butli wydaje rocznie "tylko" 4000 zł (zapominając o kosztach przeglądu pieca i komina 200-400zł i koszcie pracy pompki wymuszajacej obieg CO. ok 100zł) Ja odpowiem przykładem Jeziera, który wydał (licząc według cen ZE Szczecin) 1200 zł za połowę sezonu grzewczego. Razem 2400, do tego dojdzie mu ok 100 zł miesięcznie poza sezonem (ja płacę np 80 zł) czyli rocznie ok. 3000 zł wszystkich kosztów - prąd na oświetlenie, ogrzewanie CWU, pranie zmywanie, gotowanie etc.)
Jeśli więc zsumujemy wszystkie koszty ( doliczymy typowy jednotaryfowy rachunek za prąd - 100 zł miesięcznie), to mamy 3000 zł za prąd kontra ok 5500zł za gaz + prąd.

Generalnie nie szukam do domu taniego źródła energii - szukam rozwiązań, które pozwolą mi nie zużywać tej energii wiele, dzięki czemu koszty eksploatacji będę miał niskie, a cieszyć będzie mnie to, że nie marnotrawię niepotrzebnie zasobów naturalnych.
Prąd w drugiej taryfie będzie raczej zawsze tani - jest to prąd, który i tak się marnuje - elektrownia nie może zwiększać i zmniejszać produkcji prądu zgodnie z zapotrzebowaniem - musi cały czas pracować na maksa.

Oczywiście - niech każdy czyni co chce - nie moją sprawą jest kto na co wydaje pieniądze. Wydaje mi się jednak, że po to jest forum by się wymieniać wiedzą, doświadczeniami, czy nawet poglądami. Jeśli XanX nie jest tym zainteresowany - jego sprawa, ale nie wiem w takim razie po co pisze posty. Tak się składa, że jestem człowiekiem - mogę się mylić, ale nigdy się o tym nie dowiem jeśli nie zaprezentuję swoich poglądów, bo a nuż zbliża się np. jakaś niesamowita podwyżka prądu (choć u mnie akurat ostatnio była obniżka drugiej taryfy).

13-01-2004, 11:34
z towich postow wynika że wszyscy ktorzy ogrzewaja propanem to
wieśniaki bez szkoły,( bo liczyć nie umieją) i ciemnogrodzki motłoch.

Nie pisałem, że nie umieją, podejrzewam, że po prostu nie liczą. Wielu ludzi podejmuje decyzje nie na podstawie racjonalnych przesłanek (czyt obliczeń), ale np. na podstawie tego, że inni tak robią (robili)...

Dave
13-01-2004, 13:56
Widze ze KrzysztofP nawiedzil ten watek w postaci anonima i teraz spokoju juz nie bedzie :-) On po prostu musi udowadniac wszystkim ze prad jest tani. Jako przyklad podaje instalacje z konwektorow za 3-4tys zapominajac o tym ze taka instalacja bedzie pracowac w obu taryfach i na 100% srednia cena 1kWh wyjdzie na poziomie ponad 30gr a wiec znacznie wiecej niz na propanie gdzie nawet uzwgledniajac dzierzawe, sprawnosc i przeglady koszt wychodzi 25-26gr za kWh. Nie mowiac o tym ze zyskuje sie tym samym takze podaczas gotowania czy grzania zasobnika CW w I taryfie gdy wiele osob chce skorzystac z cieplej wody. W dodatku straszy on cenami za instalacje CO gazowego choc sam ich nie zna bo ja moge na fakturach udowodnic ze mozna miec instalacje za cene ok. 10tys. Tak wiec demagogia bedzie krolowac do tej pory dopoki nie bedzie konkretnych rachunkow za prad z podzialem na I i II taryfe. Powiedzialem to w innym watku - poczekajmy na konkretne liczby. A tak na marginesie u mnie koszty gotowania, CW i CO wynosza ok. 3tys rocznie lacznie z dzierzawami i przegladami. Ogrzewam glownie drewnem a propan tylko wspomaga i sluzy do CW i gotowania.

D.

13-01-2004, 14:03
. Powiedzialem to w innym watku - poczekajmy na konkretne liczby.
D.
JEzier podał konkretne liczby - koszt ogrzewania wyłącznie na prąd bez absolutnie żadnej akumulacji i sterowania 2400zł.

13-01-2004, 14:05
. Powiedzialem to w innym watku - poczekajmy na konkretne liczby.
D.
JEzier podał konkretne liczby - koszt ogrzewania wyłącznie na prąd bez absolutnie żadnej akumulacji i sterowania 2400zł (ceny według stawek ZE Szczecin). A ty Dave powinieneś chyba mi odrobinę podziekować za bronienie Cię przed wyzwiskami, no nie?

13-01-2004, 14:12
:o
Gość i zarejestrowani pojechali po sobie niepotrzebnie.
Jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi o kasę. Stąd nerwy.
Wczoraj policzyłem zmobilizowany tą dyskusją swoje koszty ogrzewania.
Od 17.12.2002 do 10.12.2003 (pierwszy sezon) wydałem na prąd, którym również ogrzewam mój bliźniaczy DOMIK około 2900 zł. Zużyłem około 9500 kW z tego jak wyliczyłem odejmując zużycie dla oświetlenia c.w.u. zmywarki itp. około 5400 kW na ogrzewanie.
Wyszło tego 1800-1900 zł. To niedużo ale ogrzewałem powierzchnię 70m2.
Gość co do kosztów instalacji nie pomylił się. Ja wydałem około 3200 zł, ale z upustami na automatykę, druty i convectory. Gdybym grzał całe swoje 102 m2. wydałbym około 3800 zł na instalację i pewnie około 3000 zł na ogrzewanie za sezon.
Dla każdego przypadku uzasadnienie ekonomiczne znajduje zastosowanie innego rodzaju źródła energii.
Przypadki to nie tylko domy jako technika ale też ludzie. Jedni się boją wybuchu butli inni grzałki elektrycznej jeszcze inni zaś nie lubią dymu z komina(ka).

NIEZAREJESTROWANY JASIO

Jezier
13-01-2004, 14:27
Ale ciekawy wątek :wink: . Krzysztof zachowuje się dokładnie tak samo jak ty Dave w wątku o ogrzewaniu prądem.

Dave
13-01-2004, 14:35
Ja staram sie nie uzywac demagogii jak KrzysztofP a raczej opierac sie na konkretnych wyliczeniach. Co z tego ze sie poda ze np. Ty Jezier wydales kwote X na ogrzewanie jesli sam stwierdziles ze na CO masz proporcje 41% taryfa I a reszta II. A przy takich proporcjach wg taryfy ZE Wroclaw koszt 1kWh wynosi 0,27zl a wiec wiecej niz na propanie po uwzglednieniu wszystkich dodatkowych kosztow. Czyli to nic ze wydales kwote X na ogrzewanie, ktos ogrzewajacy propanem wydalby kwote Y jeszcze mniejsza niz Ty. Dopoki sie tego nie mowi i nie wyjasnia szczegolowo jest to uprawianie demagogii.

D.

13-01-2004, 14:47
:o
Dave liczy poprawnie.
Ja wydałem 35 gr za kW energii elektrycznej dla celów grzewczych.
Mogę sobie na to pozwolić bo mam małe zapotrzebowanie ale gdyby było inaczej ...

Kiedyś czytałem post Jeziera:
Ogrzewanie prądem może być opłacalne.
Ja będę ogrzewał dom tylko elektrycznymi grzejnikami konwektorowymi. Koszty inwestycyjne(grzejniki) to 5 tys. Dodatkowa zamówiona moc to 720 zł. Razem niecałe 6 tys. zł. Roczne koszty ogrzewania domu mają wynieść ok 3000 zł (8000 kWh) w taryfie całodobowej. W rzeczywistości będzie to mniej bo będę korzystał z dwóch taryf. Nawet pomijając zalety ogrzewania elektrycznego a októrych pisze maco nie znalazłem tańszego (kominek odpada) sposobu na ogrzewanie mojego domu.

Szczerze przyznam, że nawet nie pomyślałem, że to sie sprawdzi w moim przypadku.

NIEZAREJESTROWANY JASIO

13-01-2004, 17:01
:o
Dave liczy poprawnie.
Ja wydałem 35 gr za kW energii elektrycznej dla celów grzewczych.
Mogę sobie na to pozwolić bo mam małe zapotrzebowanie ale gdyby było inaczej ...

NIEZAREJESTROWANY JASIO

Jasiu, dlaczego tak drogo za 1 kWh, masz taryfę całodobową?
Jasiu - lepiej sie zarejestruj, bo Dave może za chwilę powiedzieć, że Ty to ja ;-)

Do Jeziera - nie mów mu, że tak samo się wypowiada jak ja - on i tak nie uwierzy. Problem z Davem polega na tym, że on tak pisze całkiem na serio, a nie żeby coś komuś pokazać.

Nawet jeśli przyjąć cenę podawaną przez Dave za propan 26gr/kWh ( z którą to ceną nie mogę się zgodzić, bo zakłada ona sprawnośc systemu na poziomie 90%, sam piec, który posiada Dave według producenta ma taką sprawność, nie uwzględnia w swojej cenie wizyty kominiarza, ani kosztów prądu zużywanego przez pompkę CO). Gdyby uwzględnić cenę Jeziera 27 gr/kWh (co z kolei obecnie jest wartościa zawyżoną, bo Jezier nie ma jeszcze zamontowanych jakichkolwiek sterowników, które dadzą mu spore oszczędności - głównie pozowolę zużywać mniej prądu w drogiej taryfie), to i tak Jezier wyjdzie do przodu, bo wodę będzie grzał za 20gr/kWh i pewnie używał prądu do wielu innych celów też w tej cenie, to roczna różnica jest na poziomie 80 zł...

Pozostaje pytanie, czy warto wydawać grube pieniądze na montaż butli i wodnej instalacji CO rzędu 15-20 tys (wiem Dave - Ty założyłeś za 10 tys i masz faktury, ale zarówno w muratorze podają takie ceny jak i większość ludzi na tym forum ma podobne koszty, a moja sąsiadka na 40m2 mieszkanie wydała 13 tys - gaz ziemny, który był już w domu!)?


Do osób, które negują 10% strat na przesyle i sterowaniu w przypadku wodnej instalacji CO. Proszę uzasadnijcie to jakoś. Ja podaję te liczby za literaturą fachową - nie jest to jakieś moje gdybanie.

13-01-2004, 17:09
Oczywiście - niech każdy czyni co chce - nie moją sprawą jest kto na co wydaje pieniądze. Wydaje mi się jednak, że po to jest forum by się wymieniać wiedzą, doświadczeniami, czy nawet poglądami. Jeśli XanX nie jest tym zainteresowany - jego sprawa, ale nie wiem w takim razie po co pisze posty. ).

ale z Ciebie mega burak
tytuł wątku jest jednoznaczny!!!!
wymieniamy sie wiedza dokładnie na temat.

aż tu nagle wchodzi tu taki "Gosc" i stwierdza że jesteśmy debilami.
BO ON !!! (ą ę przez bibułę) itp. itd., i zaczyna pieprzyć coś o prądzie, a jeśli ktoś ośmiela się nie zgodzić z jego poglądami małego Adolfka, od razu kwiczy głosem zarzynanego barana, że dzieje mu sie krzywda.

Czy te swoje wypociny dokładasz do każdego wątku na forum??

Masz jakieś kompleksy z tego tytułu to weź i załóż sobie odpowiedni wątek do udowadniania swoich racji.

ps. "gościu" kiedy nabierzesz odwagi do zalogowania ???

KrzysztofP
13-01-2004, 17:39
Oczywiście - niech każdy czyni co chce - nie moją sprawą jest kto na co wydaje pieniądze. Wydaje mi się jednak, że po to jest forum by się wymieniać wiedzą, doświadczeniami, czy nawet poglądami. Jeśli XanX nie jest tym zainteresowany - jego sprawa, ale nie wiem w takim razie po co pisze posty. ).

ale z Ciebie mega burak
tytuł wątku jest jednoznaczny!!!!
wymieniamy sie wiedza dokładnie na temat.

aż tu nagle wchodzi tu taki "Gosc" i stwierdza że jesteśmy debilami.
BO ON !!! (ą ę przez bibułę) itp. itd., i zaczyna chrzanić coś o prądzie, a jeśli ktoś ośmiela się nie zgodzić z jego poglądami małego Adolfka, od razu kwiczy głosem zarzynanego barana, że dzieje mu sie krzywda.

Czy te swoje wypociny dokładasz do każdego wątku na forum??

Masz jakieś kompleksy z tego tytułu to weź i załóż sobie odpowiedni wątek do udowadniania swoich racji.

ps. "gościu" kiedy nabierzesz odwagi do zalogowania ???

I co myślisz, że jak jestes zalogowany, to możesz nazywać innych
burakami i debilami? Napisanie XanX koło swojej wypowiedzi nazywasz odwagą? Podaj swoje nazwisko i adres oraz zamieść zdjęcie po tym jak wyzwałeś publicznie innych - to będzie odwaga (choć dla mnie i tak wątpliwa).

Jak rozumiem uważasz, że do pisania na tym forum nie na temat główny wątku masz prawo tylko i wyłącznie TY (kto chętny niech przejrzy wątek o peletach, w którym XanX "uroczo i kulturalnie" rozmawiał o cenach drewna), a może uważasz, że takie prawo przysługuje tylko zalogowanym?

Przepraszam wszystkich za ten post - jest ewidentnie nie na temat, ale nie mam w zwyczaju pobłażać chamstwu - tak w sieci jak w życiu prywatnym.

13-01-2004, 18:20
I co myślisz, że jak jestes zalogowany, to możesz nazywać innych
burakami i debilami? .

burakami a i owszem
jeżeli ktoś sugeruje że jestem (debilem)
Może i jestem ale w takim wypadku oko za oko.

co do debilów to naucz się czytać panie "gościu".!!! jakieś małe rozdwojenie jaźni, raz jesteś gościem raz KrzysiemP, wątek Zbych madrala też należy do Ciebie.???

14-01-2004, 08:06
Ale jazda.
Chociaż szkoda, tyle ENERGI w gwizdek.

35 gr za 1 kW policzyłem w ten sposób że na pozyskanie 5400 kW wydałem około 1800 zł. Mam dwie taryfy ale grzejĘ convectorami bez akumulacj, kominka itp. Grzejniki właczają się kiedy potrzeba. Lekko obniżam temperaturę na noc i trochę więcej grzeję między godzinami 5-6 rano i 14-15 po południu.

Nie jestem tym Gościem od obrażania.
Chciałem się zarejestrować ale odpuściłem. Nie występuję w kilku wcieleniach.

NIEZAREJESTROWANY JASIO

14-01-2004, 10:52
A wracając do tematu to ja mam butlę shella i nie polecam. Maja najdroższy gaz. Negocjować cenę to z nimi można jak się kończy okres umowy więc jak ktoś nie miał farta to raz na 10 lat. Pozdrawiam i radzę zastanowic sie nad alternatywnymi źródłami energii.

14-01-2004, 10:55
Powyżej to byłem ja tylko mnie wylogowało.
Pozdrawiam,
godul1

14-01-2004, 11:03
przejżałem kilka firm, jestem na etapie rozmów z Progasem i chyba z nimi sie zwiąże

14-01-2004, 11:38
I co myślisz, że jak jestes zalogowany, to możesz nazywać innych
burakami i debilami? .

burakami a i owszem
jeżeli ktoś sugeruje że jestem (debilem)
Może i jestem ale w takim wypadku oko za oko.

co do debilów to naucz się czytać panie "gościu".!!! jakieś małe rozdwojenie jaźni, raz jesteś gościem raz KrzysiemP, wątek Zbych madrala też należy do Ciebie.???

Tak, wszyscy goście to ja :lol: Widze, że masz większe problemy niż Dave, który potrafi przynajmniej dyskutować kulturalnie. Ja pisałem o cenach, a nie o tym, że ktoś kto wybiera droższe rozwiązanie jest debilem. To jest Twoja ocena, a nie moja i nie wkładaj swoich słów w moje usta. Owszem większość postów w tym wątku napisałem jako gość, bo nie uważam aby fakt zalogwania bądź nie miał jakiekolwiek znaczenie w merytorycznej, technicznej dyskusji. W momencie, gdy ktoś zaczyna rzucać Adolfami, burakami i debilami owszem. Ja nie jestem zainteresowany dyskusją na tym poziomie, loguję się wtedy kiedy muszę.

W kwestii opłacalności. Wyjasnijcie mi proszę zwolennicy butli z propanem dlaczego nie instalujecie ogrzewania na olej opałowy - koszty inwestycji prawie takie same, a eksploatacjia prawie tak tania jak gaz ziemny (według muratora 1/2004). Wbrew pozorom nie jestem fanatykiem prądu, ciągle jednak nie mogę zrozumieć dlaczego ludzie wybierają rozwiązania zarówno drogie w zakupie jak i eksploatacji, a do tego średnio wygodne (konieczność zamawiania gazu pilnowania terminów przeglądu pieca i komina).

14-01-2004, 12:36
Widze, że masz większe problemy niż Dave, który potrafi przynajmniej dyskutować kulturalnie. .


Tyś przecie Wieszcz Prawdy Jedynej, gdzie mi, wieśniakowi bez szkoły,
wyjadać choćby najmarniejszy pyłek spod stóp twych. Mistrzu, nauczaj! Obnażaj ohydę, drobnomieszczańskie wąchanie brudu spomiędzy palców u nóg, niechaj wypłynie na światło dzienne hipokryzja, nietolerancja i
inne pojęcia przepisane ze "Słownika wyrazów obcych".
Niech ktoś się uśmiecha, a ja zadzwonię po paru rosłych sanitariuszy z kaftanikiem.

Gościu
Prawda jest taka, że jak do tej pory miotasz sie tylko, dlatego że w pierwszym poście zażartowałem sobie z Ciebie, jeżeli interesował by mnie ten twój umiłowany wątek (który zapewne służy Ci do ocierania) to prowadził bym polemikę właśnie na nim: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=7513&highlight=

Napisałeś kiedyś cos takiego : "Oczka nie widziałem, muszę Ci jednak uświadomić, że co znam co najmniej jedną osobę na tym forum, która uważa, że propan jest tani i będzie broniła tej tezy do ostatniej ktropli krwi, a pewnie jest takich osób więcej"

Z tego co czytałem (i jeśli moja ułomność pozwala na rozumowaniu tekstu pisanego) to Dave'owi chodzi o to że tani w stosunku do prądu, więc weź BURAKU przestań przekręcać moje i innych słowa.
Jeszcze raz oświadczam z pełna odpowiedzialnością ze osoba która twierdzi że PROPAN jest tani, jest DEBILEM, a że takowych nie ma nikogo nie obrażam.

A z racji tego że jesteś anonimowy w/w BURAK poleciał w próżnię, bo niby kogo obraziłem Ciebie?? czyli kogo??

emigrant
14-01-2004, 12:49
Bardzo przepraszam nie chce wtracac sie w klotnie miedzy panstwem,bo od poczatku nie sledzilem rozmowy.jestem nowy i od niedawna sledze forum mojego najlepszego magazynu .Jestem na etapie kupowania dzialki i chyba bedzie ona bez gazu a jestem jego 100% zwolennikiem.Uzywam go teraz w moim domku i nie ma nic lepszego-bezobslugowego-.Ale mysle nad pompa ciepla lub gaz z butli.CO podpowiecie mi na ten temat.Dzieki i pozdrawiam wszystkich.Moge jeszcze wtracic ,ze jakosc wykonania i uzywane materialy w Polsce i Europie sa 1000 x lepsze jak tu za oceanem.iem bo robie w tym. :D

am
14-01-2004, 14:36
W kwestii opłacalności. Wyjasnijcie mi proszę zwolennicy butli z propanem dlaczego nie instalujecie ogrzewania na olej opałowy - koszty inwestycji prawie takie same, a eksploatacjia prawie tak tania jak gaz ziemny (według muratora 1/2004). Wbrew pozorom nie jestem fanatykiem prądu, ciągle jednak nie mogę zrozumieć dlaczego ludzie wybierają rozwiązania zarówno drogie w zakupie jak i eksploatacji, a do tego średnio wygodne (konieczność zamawiania gazu pilnowania terminów przeglądu pieca i komina).

Juz wyjaśniam - ja wybrałem droższy propan od tańszego oleju
1. Za kilka lat na pewno bede miał gaz ziemny. Zmiana jest banalna. Przy oleju musiałbym wymieniac przynajmniej palnik a to ok 50% wartosci kotła
2. Nie miałem miejsca na zbiornik oleju w domu. Koszt podziemnego jest bardzo wysoki
3. Nie śmierdzi olejem. Kocioł jest bardzo cichy, kondensacja gazu daje wieksze korzyści niz oleju
4. Nie mam zastrzezeń do wygody. rachunki płacę raz na miesiąc na podstawie wskazań licznika - rzeczywiste zużycie. O tankowaniu pamięta sam dostawca, mam zagwarantowaną stałą cenę gazu przez cały rok = przewidywalność.

to tylko kilka powodów...

a tak ogólnie życzę wszystkim dyskutantom troche wiecej spokoju - po co sie obrażać i denerwować

Dave
15-01-2004, 14:10
Cena na poziomie 26gr za kWh z propanu uwzglednia wszystko - i przeglady i dzierzawe i cene gazu i sprawnosc kotla. Moj kociol fabrycznie ma max 92% sprawnosci a w zaleznosci od glebokosci modulacji ma ja od 88 do 92% wiec przyjecie sredniej 90% jest jak najbardziej na miejscu. Straty na przesyle po prostu nie istnieja dlatego ze cieplo nawet jesli wydostanie sie z rury do podlogi pozostanie nadal w domu i energia nie zostanie stracona. W kwestii oszczednosci - ja tez moge dogrzewac zasobnik pradem w taniej taryfie a nie musze obawiac sie ze ktos wyczerpie CW i bede musial drogo dogrzewac w I taryfie... O gotowaniu nie wspominajac. Z konkretnych danych rzeczywistych na razie wynika ze Jezier ma 1kWh za 27gr a Jasio za 35gr. Ciekawe czemu nie ma nikogo komu by wyszlo taniej niz na propanie ? :-) Moze stad to zainteresowanie propanem ? A oleju nie chce miec bo - koszty instalacji zbiornikow podziemnych sa wysokie, kotly drogie i sa slabiej sterowalne nie mowiac o koniecznosci ich czestego czyszczenia i zapachu oleju. No i na oleju gotowac sie nie da :-) Przejscie na gaz ziemny tez stanowi duzy problem. A podnoszenie akcyzy na olej doprowadzi do tego ze tak samo jak na swiecie cena kWh z oleju i z propanu bedzie identyczna.

D.

kgadzina
15-01-2004, 16:37
kgadzina
Wnioskuję przez domniemanie ze masz propan-butan. Jak Ci to się sprawuje w obecne mrozy? Jak głęboko masz przewód doprowadzajacy i jak daleko jest zakopana bania od domu?

kgadzina ma propan
przynajmniej tak mi sie wydaje
trochę późno ale odpowiem wszystkim po kolei:
1. Tak, mam propan. Shell nie sprzedaje (na razie) innego rodzaju gazu.
2. Bania od domu jest jakieś 10 metrów, przewód w ziemi idzie na głębokości ok. 80 cm. Sprawowanie na mrozach jest w porządku, ale z jedną uwagą - "specjaliści" :wink: montujący reduktory ustawili je w niewłaściwej pozycji i skropliny zamiast wykapywac przez maleńkądziurkę zamarzały w srodku blokując przepływ gazu. Po interwencji zjawili się szybko i poprawili co należało.

17-01-2004, 19:39
Ja mam z GASPOLU i też nie polecam

17-01-2004, 20:55
polecam www.progas.com.pl

Man
23-01-2004, 17:02
Ponawiam pytanie

A czy ktoś korzysta z usług BAŁTYKGAZ-u? Proszę o opinie.

Pozdrawiam

Moira
26-01-2004, 08:54
Ponawiam pytanie

A czy ktoś korzysta z usług BAŁTYKGAZ-u? Proszę o opinie.

Pozdrawiam

Nie osobiście, ale nasi sąsiedzi mają butle z Bałtykgazu.
Długo się z nimi ciągali. Najpierw miała być butla zakopywania w ziemi. Sąsiedzi przygotowali wykop, firma przywiozła w końcu butlę i ją zainstalowała, ale inspektor jej nie chciał odebrać ( nie było bednarki, czyli odgromu). W końcu po kilku miesięcznych przepychankach zamontowali im butlę naziemną 2700 l. - okazało się że też były problemy, podobno była już wcześniej używana.
W każdym razie ja ich nie biorę pod uwagę.

27-01-2004, 14:34
Moira

Dzięki, a tak sympatycznie wyglądał przedstawiciel.
Nie znaczy, że ich skreślam, gdyż mają ciekawe warunki, np. nie chcą umowy na zużycie np. 20 000l gazu, co jest bardzo istotne, bo być może w ciągu roku będę miał gaz ziemny

Pozdrawiam

Man
27-01-2004, 14:36
to byłem ja

Moira
28-01-2004, 08:06
Był wczoraj u mnie przedstawiciel Progasu - też sympatycznie wyglądał, ale nie bardzo rozumiem dlaczego mówił o tym, że instalacja zewnętrzna (15 m) w promocji, skoro muszę za nią zapłacić 1600 zł, a każdy dodatkowy m to 10 zł netto. Umowa na pięć lat, ale nie ma możliwości zrezygnowania w przypadku przyłącza gazu ziemnego. resztę szczegółow w moim dzienniku budowy - jeżeli byłby ktoś zainteresowany.

woprz
28-01-2004, 17:34
porównanie kosztów prądu w II taryfie i Propanu można obejrzeć na stronie orlengazu
http://www.orlengaz.pl/cite.php?s=3&go=id7


sami przyznają że gaz dla stałego kliejenta (czyt. jelenia) jest droższy niż II taryfa i niewiele tańsz niż I

wiem że to nie do końca ta grupa ale jakoś nie spotkałem entuzjastó drugiego tankowania

02-02-2004, 21:54
z tym progasem to coś Ci sie pomyliło, albo nie dogadałas sie z przedstawicielem, ja mam ugadane, ze jak bede miał gaz ziemny to zapłacę resztę dzierżawy, czyli tyle ile zostało do konca dzierżawy ( czyli do okresu pięciu lat) i problemu nie ma , instalacje mam za 1200 zł,
polecam i pozdrawiam

06-02-2004, 16:48
A, CO MYŚLICIE O BP?

10-02-2004, 19:47
Witam
Może ktoś ma doświadczenia z Dragongazem, słuszałam, ze mówią na nich DROGIGAZ
pozdrawiam
Anya

Bogart
10-02-2004, 22:45
Tylko Bałtyk Gaz. Maja promocję z ARISTONEM na kotły gazowe. Warto.Polecam

Bogart
10-02-2004, 22:56
Tylko Bałtyk Gaz . Maja promocje z Aristonem w sprawie kotłów. Jest dobrze!!

juli
11-02-2004, 14:49
Ja mam GASPOL i nie polecam. Może trafiłam na fatalnego przedstawiciela handlowego (ok. wrocławia - uwaga!!!) i od razu się zraziłam, ale teraz przy dostawach też trudno się dogadać - dostawa o określonej godzinie jest fikcją, a po 15.00 jest wręcz niewykonalna.

juli

Ps. poza tym w życiu nie zdecydowałabym sie po raz drugi na gaz ze zbiornika, ubiegłoroczna zima kosztowała nas 5 tys. + 700 zł za dzierżawę zbiornika. A w tym roku 1250 zł przy piecu miałowym.