Lisek Chytrusek
28-11-2003, 20:42
:o Tak się zastanawiam...jesli instalatorzy maja uprawnienia gazowe, weryfikujace ich umiejętności i wiedzę, nadawane na okreslony czas (a potem egzamin), to dlaczego producenci zabraniają montowac im nowe kotły? Są takie firmy, które posuwają się tak daleko, że karzą nawet klienta np. odebraniem mu prawa do serwisu gwarancyjnego producenta. Tym samym zrzucając odpowiedzialność na sprzedawcę lub instalatora, który właśnie nie ma podpisanej umowy choćby z Vaillant czy Junkers, nie mówiąc już o Viessmann czy Buderus.
Niektórzy opatentowali swojski "polski patent" montuja kocioł, ale go nie uruchamiają - nawet w umowie z klientami wpisują ten paragraf do umów wykonawczych: że klient wiedział i zgadza sie na taki obrót spraw. A wszystko zaczyna się od pozbawionych sensu dubeltowych funkcji, ot choćby autoryzowany instalator. Co to za chimera? :wink:
Niektórzy opatentowali swojski "polski patent" montuja kocioł, ale go nie uruchamiają - nawet w umowie z klientami wpisują ten paragraf do umów wykonawczych: że klient wiedział i zgadza sie na taki obrót spraw. A wszystko zaczyna się od pozbawionych sensu dubeltowych funkcji, ot choćby autoryzowany instalator. Co to za chimera? :wink: