PDA

Zobacz pełną wersję : Maszyna do glazury



Rafszul
30-11-2003, 13:43
Czy ma ktoś doświadczenia z elektrycznymi maszynami do glazury? Widziałem tanie maszynki w Castoramie za ok. 200zł. Jak się udaje fazowanie płytek :) :)

m.c.
30-11-2003, 14:01
Czy ma ktoś doświadczenia z elektrycznymi maszynami do glazury? Widziałem tanie maszynki w Castoramie za ok. 200zł. Jak się udaje fazowanie płytek :) :)
uda sie, uda ale jest jeden warunek musisz dokupic tarcze diamentowa za ok. 350 zl.
powodzenia

30-11-2003, 14:10
Te maszynki są z tarczami diamentowymi, najlepsza jest taka na wodę
.Ogólnie do użytku domowego wystarczy.

Doki
30-11-2003, 16:03
fajna sprawa, wlasnie sobie taka pozuczulem i dzis oblozylem jedna sciane w kuchni. Miod z mlekiem.

m.c.
30-11-2003, 20:40
Te maszynki są z tarczami diamentowymi, najlepsza jest taka na wodę
.Ogólnie do użytku domowego wystarczy.
wniosek jeden , mamy zroznicowane pojecie o tarczach diamentowych
sa w OBI lub PRAKTIKER tarcze po 20 zl sa rowniez po 200-300 na jednych i drugich pisze "diamentowa" tylko ze ta po 20 nie tnie gresu i klinkieru dlaczego nie tnie ? to tylko retoryczne pytanie.
pozdrawiam

30-11-2003, 21:03
Moje chłopaki na budowie kupują tarcze diamentowe te z niższej półkido szlifierki kątowej i niektóre tną naprawdę przyzwoicie. Niestety nie wiem które są te "tanie i dobre"

Rafszul
30-11-2003, 21:05
To powyżej to byłem ja

bigmario4
01-12-2003, 21:08
Jak ktos ma lewe łapki do pracy to nie ma znaczenia za ile tarcza:on zajedzie kazdą ja mam za 20 zetow i tnie gresy,nawet cokolik zrobiłem z fazka.Owszem tarcza i wykonanie jest wazne ale i człowiek który tego używa.

_ZBYCH_
01-12-2003, 21:22
Jak ktos ma lewe łapki do pracy to nie ma znaczenia za ile tarcza:on zajedzie kazdą ja mam za 20 zetow i tnie gresy,nawet cokolik zrobiłem z fazka.Owszem tarcza i wykonanie jest wazne ale i człowiek który tego używa.

W pełni się zgadzam.
Widziałem ostatnio ziutków z telekomuny, jak instalowali mojemu klientowi kabel do napowietrznej linii telefonicznej. Musieli w drewnianej belce wywiercić otwór na hak do linki nośnej. Wziął ziutek wiertarę, wiertło i boruje sobie w tej belce, stojąc przy tym na palcach, a wiertarkę trzymając w wyciągniętej do góry ręce. Boruje tak i boruje, huk na całą okolicę, dym leci (zamiast wiórów :lol: ), a wiertło wcale się nie chowa w belkę :roll: . Przychodzi drugi i mówi, że chyba wiertło ma tępe. Co się okazało - ziutek wiercił z włączonym udarem i na lewych obrotach. Spalił wiertło, a otworu nie wywiercił :-? .

Nawet najlepszy materiał można zniszczyć. To samo dotyczy narzędzi.

Rafszul
02-12-2003, 23:24
Wracam ponownie do tematu. |Odwiedziłem właśnie nowo otwarty we Wrocku LM (czyli Lerła-Merlę) Są maszyny elektr. do glazury od 169 do 299 zł (Kinzo) a tarcza np do gresu kosztuje ok. 130 zł (już taka przyzwoita czyli nie najtańsza) Swoją drogą zwykłą maszynka do glazury też kosztuje niemałe pieniądze zwłaszcza z bajerami takimi jak np. łożyska. do 1000 zł. Macie jakieś niedrogie modele godne polecenia dla amatora? napiszcie :lol:

W-waBiker
09-12-2003, 12:08
A ja ostatnio widziałem w Lerloy Merlin w Warszawie taka maszynkę do cięcia płytek (glazury czy terakoty czy gresu-wszystko jedno) za 25 zł a wcześniej widziałem w Praktikerze taką maszynke za 105zł ale bardziej wybajerzoną bo była dłuższa i miała funkcje cięcia płytek pod kątem...

Dominik!
24-08-2005, 08:49
Ja również przymierzam się do zakupu takiej maszynki. Ostatnio miałem "przyjemność" ciąć płytki flexem z tarczą diamentową, bo musiałem ciąć za cienkie paski, by dała radę maszenka tylko rysująca powierzchnię i mam trochę dość!
Mam pytanie do mających maszynkę elektryczną dla amatora za ok.200 - 300zł.,: jak to ustrojstwo sie sprawuje? Nie trzeba co 15 min. dawać maszynie odpocząć, bo się zagrzała?

grudzien
25-08-2005, 17:41
osobiście używałem już paru gilotynek do płytek i uważam że" inwestowanie" w maszynkę za np 50 pln mija się z celem gdyż taki badziew już na dzień dobry nie trzyma wymiaru, proponuję np maszynkę z łożyskowaniem w której nóż tnący porusza się po płaskownikach ,a nie po cieńkościennych rurkach ,w ciastoramie za ok 150 pln i na pewno będziesz zadowolony i nie będziesz mówił brzydkich wyrazów podczas roboty

invx
25-08-2005, 19:54
pare lat temu kupilem w markecie (to byla chyba castorama) maszynke do ciecia DEDRA. Ma ona chlodzenie woda. Sprawuje sie super :) zadnych zastrzzen :wink: a ile plytek ja juz przeciolem, ile czasu zaoszczedzilem :) :wink:

Vondraczek
31-08-2005, 22:07
Ja również kupiłem Dedre w Castoramie i z pełnym szacunkiem musze przyznać jej 5 z plusem. Kafelkuje dorywczo jako fuchy dwa razy w miesiącu jakąś łazieneczke czy kuchnie i musze powiedzieć że bez tej maszynki to mugłbym sobie pogwizdać. Tnie i prosto i pod kątem. Nie grzeje sie chodciaż przy końcu gwarancji chciałem ją wykończyć - nie dała sie :D I nawet tarcze tą co miała orginalnie to dużo wytrzymała potem to już niestety te za 30- 70 zł to można sobie odpuścić strzępią szybko sie zużywają - czasem lepiej wydać troche wiącej a mieć pożądne.

JackD
01-09-2005, 15:24
też kupiłem chinszczyznę, za 138 zł na wodę z tarczą w Selgrosie
Jakją w domu spokojnie pooglądałem.... to mnie reszta włosów staneła.... ale... zrobiłem cała łazienke...
cięcie pod katem na mokro oryginalną badziewiasta tarcza./ miała lekkie bicie/
ale mimo wszystko jestem pod wrazeniem.... swoje zrobiła
jak ma sie wyobraźnie... to można nią wszystko zrobić...
nie mogłem jej zmęczyć....
polecam do domowych robótek...

invx
01-09-2005, 20:27
DEDRA to nie jest chinszczyzna 8) :wink:

JackD
02-09-2005, 10:30
DEDRA to nie jest chinszczyzna


nie pisałem, że kupiłem DEDREjavascript:emoticon(':wink:')

invx
02-09-2005, 19:47
też kupiłem chinszczyznę
z tego wynika ze skoro "tez" kupiles- czyli wczesniej kupowalismy chinszczyzne :) :wink:

JackD
03-09-2005, 07:23
he...hehe.INVX analizując .... sporo racji. ale nie o to chodziło.... ale cóz... życie składa sie z drobiazgów.... ale istota sprawy jest , że sprzet z "majsterkowej" półki sposuje nadspodziewanie dobrze....

rafallogi
19-10-2005, 13:51
Kupiłem w Nomi za 200 zeta taką z chłodzeniem tarczy wodą w kuwecie. Ułożyłem jakieś 60m/kw różnych płytek, także polerowanych gresów i jestem bardzo zadowolony. Oryginalna tarcza była niezła. Kolejna tarcza diamentowa z ciągłym ostrzem(najtańsza dedra) nadawała się tylko do wyrzucenia- strzępiła poler niemiłosiernie. Zakup kolejnej dedry, ale droższej i z diamentem skośno-segmentowym rozwiązał wszystkie problemy, tnie niemal idealnie.