PDA

Zobacz pełną wersję : Kuchnia elektryczna ceramiczna porady



januszek
01-12-2003, 13:20
Jak w tytule
zwracam się z prośbą do wszystkich którzy zajmują się gotowaniem o wszelkie rady praktyczne
co kupić na co zwrócić uwagę
co jest potrzebne a co nie a kosztuje
jakie "palniki"

S.P.
02-12-2003, 08:32
Januszek, kuchnię z płytą ceramiczną kupowałam 10 lat temu. Amica. Nie rozglądałam się za tym obecnie, bo dopiero za rok będziemy przeprowadzać się do nowego domu, ale kilka spostrzeżeń użytkownika.
Nie wierz w takie głupoty, że jak ci papu z gara wykipi, to zostają wżery. Jest to sprzęt estetyczny, łatwy w obsłudze i bardzo ekonomiczny. Łatwo utzymać w czystości, nie ma żadnych zakamarków i czyści się wszelkimi mleczkami typu Ajax itp. Są też specjalne środki, ale kosztują krocie i nie zauważyłam aby różniły się jakością.

Slawek :)
02-12-2003, 09:36
Januszek, ja zamierzam kupic amice prestige -
ma troche bajerow, ja np. sonda w pierkarniku, ale bardziej interesuja mnie praktyczne zabawki:
płyta z palnikami o zmiennej wielkości (duży, mały i brytfanna), auto fockus nie byłby zły (palnik włącza się dopiero, gdy coś na nim stoi),
podoba mi się patent z teleskopowym wysuwaniem blach z pierkarnika i z czyszczeniem jego poprzez spopielanie resztek w wysokiej temperaturze...
Poza tym odpowiada mi wzornictwo i chowane pokrętełka...
Pozdrowienia

Marbo
03-12-2003, 08:41
Też mam przed sobą kuchenne wybory, więc dorzucę pare zagadnień.

Marzyła mi się szeroka płtyta ceramiczna z tzw. polem odkładczym - czy ktoś używa i może się podzielić praktycznymi spostrzeżeniami ?

Chowane pokrętła są chyba lepsze od wystających - a co myślicie o sensorach?

januszek
03-12-2003, 08:50
chej dziewczyny podobno jest was więcej na forum a tu porad jak na lekarstwo czy Wy zajmujecie się tylko budownictwem a swoich gospodarstw nie prowadzicie
nic swoim lubym nie gotujecie??? :wink:

Slawek :)
03-12-2003, 10:44
Januszek, a juz myslałem że sam gotujesz.
A tu proszę... :wink:

zuzka
03-12-2003, 15:48
Co prawda jestem szczęśliwym posiadaczem płyty (AMICA, seria wypukła z sensorami) od dwóch tygodni, ale powoli się przyzwyczajam i zaczynam nawet dostrzegać zalety płyty!
Po pierwsze jest czysto - mysle o spodach garnków.
Trzeba nabrac pewnych przyzwyczajeń - np.używać przykrywek,
Niestety mam jeszcze problemy z gotowaniem - np. jak ugotować 1 jajko? Nie ma takich małych palników!
Ze smażeniem też mi cos nie wychodzi - jak dam moc "na full" i bez przykrywki to mi zostają baaaaaaaaaardzo trudne do usunięcia ślady (ile się strachu najadłam za pierwszym razem - wyglądało jakby się płyta porysowała!)
I chyba się szybciej gotuje, bo moje dania są ostatnio rozgotowane! Moja rodzinka jest juz na skraju wytrzymałości :wink:
A jeszcze jedno - naczynia ze znaczkiem "nadaje się na płytę" sa dużo droższe od pozostałych!
A 15 programów w piekarniku - chyba niepotrzebnie wydałam pieniądze! Ale może się jeszcze przekonam?
Powodzenia!

Luśka
03-12-2003, 20:42
Mam płytę Boscha (piekarnik z teleskopem - cudo!), gotuje się znakomicie. Może faktycznie brakuje malutkiego pola na gotowanie jednego jajka, ale można ugotować 5 i zrobić sałatkę jarzynową :lol: Na rozgotowywanie jest sposób: pole należy maksymalnie rozgrzać na początku gotowania, a jak się zupa, ziemniaki, kasza, makaron (niepotrzebne skreślić) zagotuje, skręcić pokrętło do 1/3 mocy. I gotować krócej, niż na gazie. Pierwsze ziemniaki u mnie to wyszło pure :o . Ale się nauczyłam :lol: Ogromna zaleta płyty - brak zapachów charakterystycznych dla gotowania na gazie i lepkich, mazistych osadów. Mycie płyty, nawet jak coś wykipi - to przyjemność w porównaniu z moją starą gazową kuchenką. A pokrętła chowane są bardzo wygodne, że o estetyce nie wspomnę. Osobiście polecam, szczególnie zabieganym, zapracowanym budującym kobietom!!!! :lol:

Marbo
04-12-2003, 06:36
Luśka, Zuzka ...
macie w waszych płytach tzw. pole odkładcze (utrzymuje temperatuę ok 40st. już gotowych potraw). Ciekawa jestem czy to tylko drogi bajer czy przydatna funkcjonalność?

Ciechanka
04-12-2003, 08:26
My zdecydowaliśmy się na płytę Boscha (model HBN 505G + piekarnik NKW 654A). Obecnie używamy płyty Siemensa. Faktycznie na początku był problem z przestawieniem się z gotowania na kuchni gazowej. Ale naprawdę jest to świetne rozwiązanie. Płytę czyści się w kilka sekund. Tak jak pisała Luśka najpierw do zagotowania pełna moc później już tylko minimalna (przy gotowaniu pod pokrywką).
Wybraliśmy taki model płyty, który ma poszerzane pola tj. jedno duże, które ma jakby w sobie mniejsze; natomiast drugie poszerza się do kształtu w "jajo". Czasmi przy gotowaniu w różnych dziwnych garnkach się przydaje. Piekarnik do tego wysuwany a nie otwierany klasycznie (duże udogodnienie przy montażu piekarnika pod płytą).
Także myślę, że to bardzo dobre rozwiązanie.

Klaudia
04-12-2003, 10:58
Mam płytę Boscha z piekarnikiem (od 2 tygodni) - bardzo klasyczne, bez żadnych bajerów (szerokie pola, itp.) Na razie jestem zadowolona. Tylko i tu moje pytanie - piekarnik dosyć głośno pracuje, na każdym poziomie ma bowiem takie automatyczne chłodzenie (coś jak termoobieg), ale ten jest oprócz tego. Już się pomału przyzwyczajam - to jest chyba zabezpieczenie - wogóle się nie nagrzewa z zewn.
Jeśli chodzi opłytę to też przeżyłam horror po pierwszym smażeniu - myślałama, że się wybarwiła - prawie spać nie mogłam. Ale są specjalne środki do płyt ceramicznych (zakupiłam Mr Muscle za 10 zł), które mają taki jakby wosk, pozostawiając na płycei zabezpieczającą powłokę. Wszystko zeszło.
Ogólnie jestem na razie zadowolona. Nie wyobrażam sobie już gazu.

paj^
04-12-2003, 16:04
od tygodnia jestem posiadaczem amica soft line, bez inoxow, ale nie w tym rzecz, gotuje sie swietnie, troche sie obawialem, jak bedzie gotowac mi sie w naczyniach bez tluszczu i z mala iloscia wody, ale wszystko super ... :)

januszek
10-12-2003, 13:58
Dzięki wszystkim za opinie
dalej nie wiem co kupić.

helism
10-12-2003, 21:29
Ja mam płytę gazową ze względu na koszty eksploatacji, które wydają mi się niższe, niż przy kuchenkach elektrycznych. Idealnym rozwiązaniem - połączeniem zalet obu tych typów kuchenek jest Prometeusz Amiki - gazowa z krytymi palnikami (3 sztuki + pole odkładcze). Niestety do jej kupna zniechęciła mnie narazie cena (ok. 3 000 zł).
Może jednak wypowie się Ponury, który takową posiada. :)

11-12-2003, 07:07
Czy przy wyborze płyty kierować się też parametrem mocy? W opisie widziałam na przykład 7,1kW lub dla innej płyty 5,8kW.

Kingaa
11-12-2003, 07:12
Mamy kuchenkę z płytą ceramiczną Amicę od trzech lat. Z moich doświadczeń, jeśli chodzi o "bajery":
-poszerzane pola grzewcze: okrągłe przydaje się, np. pod dużą patelnię, z podłużnego ani razu nie skorzystałam
-prowadnice teleskopowe (czy jak to się nazywa...) w piekarniku - moim zdaniem bardzo wygodne
-rożen obrotowy - ani razu nie korzystałam, a mamy ponieważ akurat taka sama kuchenka z rożnem kosztowała tyle co bez...
A ogólnie to płytę ceramiczną bardzo polecam: szybko przestawiłam się, jest moim zdaniem dużo wygodniejsza od gazowej, łatwiejsza do utrzymania w czystości, można zostawić jedzonko, żeby nie wystygło, może robić za blat roboczy...

groszek 3
11-12-2003, 08:59
Tak czytam i czytam Wasz spostrzeżenia na temat używania blatów elektrycznych do gotowania i nasuwa mi się pytanie:
*jak przedstawia się sprawa zużycia prądu przy korzystaniu z blatów elektrycznych? Jakiego rzędu jest to koszt w zł w ciągu miesiąca, zakładając codzienne gotowanie obiadów i itp.?

Ja osobiście używam kuchenkę gazowo-elektryczną (piekarnik, który rzadko używam) stąd moje pytanie.

Groszek

Metal
11-12-2003, 09:22
Mój rachunek za prąd za ostatnie 2 miesiące wyniósł 180 zł: płyta i piekarnik elektryczne, do tego po kilka godzin dziennie chodzi podłogówka elektryczna w łazience i grzałka w drabince.

groszek 3
11-12-2003, 10:04
Hmm....no to nie tak najgorzej! A jak u innych to jeszcze wygląda, może też się na to zdecyduję.......... :roll:

Groszek

jolana
11-12-2003, 17:54
Przyłączam się do pytania Groszka.

Luśka
11-12-2003, 21:19
Sprawdziłam ostatni rachunek - za okres 13.08 do 06.11 było 574 PLN, ale należy brać poprawkę, że to jeszcze okres poprzeprowadzkowy (dużo częściej chodziła pralka, zmywarka, odkurzacz). Poza tym prądożernych urządzeń oprócz kuchni też trochę mamy (oświetlenie na podbitce, lampy w ogrodzie no i jednak trochę lamp w domu - mimo, że żarówki energooszczędne). Myślę, że to jest przyzwoite zużycie jak na 4 osobową rodzinkę.

groszek 3
12-12-2003, 08:48
Luśka - to wychodzi u Ciebie około 191 zł / m-cznie. Ciekawe ile w tym naprawdę zużyła prądu Ci kuchenka?
Oj...trzeba będzie gasić wszędzie światła.........albo wprowadzić romantyzm minionych lat: świecie i lampy naftowe :wink: :lol: a może kolektor słoneczny? hmm.....sprawa do przemyślenia!

Pozdr...groszek

jolana
12-12-2003, 16:03
Kochani, a czy możliwe jest, bez spadku komfortu używania, zamontowanie kuchni ceramicznej na 230 V, czyli bez tzw. "siły" ?
Którzy producenci mają takie kuchnie?

13-12-2003, 13:38
Możliwe ale...
musisz mieć odpowiednie zasilanie np przewód 3x6 mm2
i bezpiecznik 32 A do zasilania płyty ceramicznej lub
mieć tylko dwa palniki o mocy nie przekraczającej 1,5 kW
na każdy

maginda
24-12-2003, 10:13
Jestem użytkowniekiem kuchni elektrycznej od 2 lat i wielkim jej zwolennikiem. Mamy płytę i piekarnik słoweńskiej firmy Gorenje, która produkuje kuchenki np. dla Whirlpoola (oczywiście te ostatnie są znacznie droższe). W momencie jej zakupu był to najnowszy model, z wieloma bajerami (wyboru dokonał mój mąż, choć niewiele czasu przy niej teraz spędza) - do dziś nie wiem, czy wszystkie wykorzystuję.
Aha, i jest sterowana sensorycznie.
Oprócz wyżej wymienionych zalet mogę dodać kilka:
- na płycie mogę ustawić czas gotowania, kuchenka sygnalizuje jego zakończenie i wyłącza się,
- w piekarniku można zaprogramować godzinę jego włączenia i czas pieczenia (wielokrotnie rano wkładaliśmy mięsko do piekarnika, programowaliśmy i po powrocie z pracy mieliśmy gotową, gorącą pieczeń).

artexx
24-12-2003, 23:07
użytkuje może ktoś płytę gazową mastercooka 1870N (palniki na szkle hartowanym)?. Wygląda bardzo estetycznie a ceną odbiega w dół od innych płyt tego typu o ok. 400zł. Podobno firma ta nie należy do najlepszych, chociaż sam użytkuję kuchenkę tej firmy od kilku lat i jak do tej pory nie mam żadnych z nią problemów aczkolwiek mój znajomy mówił mi że kupił jeden z tańszych modeli tej firmy i po roku użytkowania powyginały mu się palniki. Dlatego nie chciał bym się tak wpakować nawet mimo niskiej ceny płyty tej firmy (750-cena producenta, a w jednym sklepie internetowym jest nawet po 599). Może ktoś użytkuje tą płytę i mógłby podzielić się swoim z nią doświadczeniem?.

januszek
09-01-2004, 14:21
w końcu kupiłem AEG nie wiem czy dobrze ale powiem wam jak żona zacznie użytkować.

gosc
11-01-2004, 12:23
Nie ma jak polaczenie plyty cer. z garnkami o grubych dnach .Ja mam takie garnki [ale nie zepter].Jak tylko potrawa zaczyna dochodzic to zmniejszam do zera i jedzenie samo sie dogotowuje wykorzystujac rozgrzane dno garnka i cieplo z pola.Super.a jakie oszczednosci.Tylko ,ze troche trwalo zanim opanowalam te sztuke.

jolana
11-01-2004, 15:25
No cóż, u nas już postanowione, będzie kuchenka elektryczna, nie ciągniemy gazu do kuchni. A gotować na niej tez będę się musiała nauczyć :) i mam nadzieję, że nie zajmie mi to za wiele czasu...

Kaia
12-01-2004, 09:37
czesc
ja mam od 2 lat kuchenke elektryczna Whirlpool. Jestemn strasznie zadowolona:
-nie brudza sie garnki,
-nia ma tlustego osadu na meblach,
-szybko sie nagrzewa, szybko gotuje sie,
-jest latwa w utrzymaniu.
teraz tez kupuje whirlpoola ale juz sama plyte pod zabudowe. nikt mnie juz nie namowi do gazowej kuchenki.

jesli chodzi o moc to MUSI byc trzecia sila, nie ma innej opcji. Nikt nie podlaczy kuchenki bez trzeciej sily.

bws22
23-01-2004, 22:45
ja mam amicę bez bajerów, sterowanie pokrętłami, jedno pole rozszerzalne w koło i jedno w jajo, korzystamy z tego w koło, w jajo raz na miesiąc, następną też kupię elektryczna ale z zabezpieczeniem dla dzieci bo córka mi pare razy rozkręciła piekarnik i pola, te zabezpieczenia powinny być na otwarcie piekarnika i kręcenie pokrętłami, a sterownie polami weźmiemy sensorami, dla mnie model i firma nie maja znaczenia, jedynie rozsądny stosunek wygladu do ceny. A co najważniejsze w kuchni jest czysto, łatwo się czyści po zalaniu i nic nie wybuchnie.

Teska
24-01-2004, 21:01
ja kupiłam kuchenke i piekarnik elektroluxa

nigdy nie gotowałam na płycie :-? i mam nadzieje szybko sie nauczę...

płyta rozszerzone pole podłuzne, jedno pole zmniejsza sie dwukrotnie ( zapomniałam jak to sie nazywa)
piekarnik sterowanie elektroniczne...ciekawe czy sie naucze :( zaczynam nauke od marca

kruszynek
27-01-2004, 11:10
Mam w mieszkaniu (stare centrum Warszawy, stare instalacje elektryczne, brak tzw. siły) kuchenkę amiki gazowo-elektryczną : 2 palniki elekt. + 2 gazowe. Jestem bardzo zadowolona - mam wybór między gazem i prądem, nie musiałam przerabiać instalacji na trójfazową (co byłoby w tym mieszkaniu prawdopodobnie niemożliwe) a znacznie chętniej korzystam jednak z palników na prąd. Nie brudzą!!!!!
Buduję dom za Warszawą, gdzie będzie tylko prąd (z doprowadzenia gazu zrezygnowaliśmy świadomie).
pozdr. Kruszynek :wink:

Kasiorek
28-01-2004, 13:06
od 3 tygodni jestem szczęśliwą posiadaczką płyty Whirpoola jest rewelacyjna.Mam tylko problem do tej pory ie udało mi się ugotować jajka na miękko .Na gazie to było łatwiejsze :cry:

Ivonesca
30-01-2004, 09:26
Kasiorek - dlaczego ? :o najpierw zagotuj wodę, włóż jajko powolutu do gotującej i 4 minuty odczekaj - jest na miękko :-)

Ja od 4 tygodni uzytkuję Gorenje, myślę że z sukcesem ;-)
Uważam że nie jest znowu aż tak dużą sztuką gotowanie na ceramicznej i szybko się można do tego przyzwyczaić :-)

Marbo
02-02-2004, 10:05
Można prosić o kilka przykadów garnków nadających się na płyty ceramiczne.

paj^
02-02-2004, 20:55
uzytkuje gary firmy amway, dobrze gotuje mi sie w nich na plycie ceramicznej, szkoda, ze braklo $$$$ na plyte indukcyjna

tatanka26
02-02-2004, 23:17
Cze januszek :))
Gdzie nie zaglądnę - wszedzie TY :)))
Opowiem ci moja historię.
Przez 4 lata miałam wolnostojącą kuchnie Wrozametu. Nie narzekałam.
Pomimo, ze 2x przepaliła sie jakaś kostka przy pokretle. To tyle.
Potem zrobilismy kochnie na zamówienie i kuchnia z Amici juz 7 rok bez tfu, tfu zadnego zarzutu.
KUPUJ kuchnie z blatem, na pewno nie na gaz!
Z gazu są tłuste opary osiadajace na górnych szafkach.
A plusy ceramicznej :
- wolna przestrzeń - typu dodatkowy blat
- nieprównywalnie łatwa w utrzymaniu w stosunku do "grzebania" w ruszcie gazowym
- między bajki włożyc duże opłaty za prąd!
Jeden minus na poczatek - nowe garnki - nie typu Tesco, tylko solidne , cieżkie, z grubym , płaskim dnem
Przy zakupie piekarnika nie zwracaj uwagi czy jest rożen, bo owszem kurczak super, ale mycia..... piekarnika nie zazdraszczam :)
zreszta rozpisuję się, a moze już sie zdecydowałeś i kupiłeś?

Alaska
03-02-2004, 10:58
Fajnie się gotuje, bardzo praktyczna. Jest jedno ale. Trzeba uważać by nic nie kipiało. Jak wykipi to natychmiast zetrzeć papierowym ręcznikiem. I tak, nawet jak wyłączysz palnik i przestawisz garnek na drugi to palnik studzi się wolno i resztki (nawet wytarte) przypiekają się. Owszem to się czyści, ale ... To chyba jedyna wyższość kuchenki gazowej - wyłączasz gaz, czyścisz, włączasz i po kłopocie

izat
03-02-2004, 17:39
Nie wiem dlaczego tak narzekacie na czyszczenie płyt ceramicznych. Ja nie mam z tym najmniejszego problemu. Nawet jak w trakcie gotowania coś mi wykipi i sie przypali biorę cifa i po kłopocie. Nie ma znaczenia, że robię to po ostygnięciu płyty. Z tego co się orientuję wszystkie płyty są takie same, tylko różne loga je firmują, więc brudzą się tak samo jak i czyszczą, a tu już po raz kolejny spotykam się z problemem kłopotliwego mycia. Nie wiem w czym rzecz.
Mam płyte AEG, tak dla ścisłości.

09-02-2004, 13:37
Oprócz innych zalet i wskazówek - wyłączać prąd przed czasem . Potrawy "dojdą" na ciepłej płycie. Oszczędność prądu. U mnie rachunek za dwa m-ce zimowe: 250 zł, w tym wolno stojąca kuchnia elektr. Amica z płytą i piekarnikiem (gotowane obiady i cała reszta), poza normalnymi sprzętami elktr. grzejnik do dogrzewania jednego zimnego pokoju, dwa komputery stacjonarne chodzące 2/3 doby, dwa telewizory, żarówki energooszczędne, zmywarka chodząca co drugi dzień. Wodę na kawę i w ogóle wrzątek gotuję w czajniku elektrycznym. Szybciej i oszczędniej niz na płycie. Kuchenka mikrofalowa. Aha, mam na tyle duże dzieci, że "dorobiłam się" trzech wież stereo. Więc chyba to nieźle.
A propos płyty. Kto mi powie jak dobrze przypalić cebulę do rosołu? Jest to jedyna rzecz, która mi nie wychodzi na "prądzie" :lol: :lol: :lol:

Yna
09-02-2004, 14:43
Kładziesz na płycie i czekasz - dłuzej niz na gazie ale w końcu przypali sie jak trzeba. Dawniej sie balam ze zniszcze plyte ale praktykuje to od kilku lat i jest ok ;-))))))

ozzie
10-02-2004, 20:39
Przez ostatnie 10 lat uzywalismy tylko kuchni elektrycznych, z plyta ceramiczna (Neff i Bosch) Byly naprawde swietne. W nowym domu tez nie bedzie kuchni gazowej :D

Nulla
25-02-2004, 14:42
My kupiliśmy Mastercooka o szerokości 80 cm i jesteśmy zadowoleni, po pierwsze bez tłustych osadów, po drugie bezpieczniej, po trzecei enie mamy żednych kurków tylko sensory ( mój synek nie ma czym kręcić) ma blokadę, timer, rozszerzane pola.
Aco do czyszczenia to można kupić Vitroclean doczyści każde przypalone a nawet mocno wyschnietę ( przestarzałe :wink: ) papu, dodatkowo polecam skrobak do szkła (nie rysuje) - przy nowych kuchenkach dołączają gratis a jak nie ma to w kązdym supermarkecie za ok. 5zł,

jak jeszcze nie zakupiliście to polecam Mastercook lub Fagor naprawdę dobre jakościowo
pozdrowienia

dreju
02-03-2004, 11:46
Proszę o podanie kosztów prądu wynikających z użytkowania płyty elektrycznej , może jeszcze ktoś sie wypowie.Bardzo mnie to interesuje ,ponieważ stoje przed wyborem kupna i te koszty stanowią istotny czynnik przy decyzji czy na gaz czy na prąd.

polanka
05-03-2004, 09:44
Zwłaszcza, że już na początku płyta elektryczna to większy wydatek niz gazowa.
Oczywiście koszty są jednym z czynników i po przeczytaniu powyższych pochwał nie najważniejszym, ale wciąż istotnym :cry:

Do
08-03-2004, 08:18
Płyta indukcyjna. Co o niej wiecie???

ma
08-03-2004, 08:34
A propos płyty. Kto mi powie jak dobrze przypalić cebulę do rosołu? Jest to jedyna rzecz, która mi nie wychodzi na "prądzie" :lol: :lol: :lol:
taka cebule mozna zrobic nawet "na zapas": nalezy pokroic grube plastry cebuli, rozlozyc na papierze do pieczenia na blasze i wsadzic do piekarnika pod grill. Jak juz sie spali tyle ile trzeba, nalezy otworzyc piekarnik odrobinke, zeby uciekal nadmiar wilgoci, zmniejszyc temperature do 100-120 i wlaczyc termoobieg zamiast grilla, i suszyc jak bezy. Cala operacja trwa z pol godziny. wysuszona nadpalonma cebule zamyka sie szczelnie w sloiku i JEST :)

Kasiorek
08-03-2004, 08:51
dzięki za cebulową poradę ,od dwóch miesięcy mój rosól był pozbawiony przypieczonej cebulki :D

zuzka
12-03-2004, 10:22
Jesteście niesamowici!
Na forum można znaleźć radę na WSZYSTKO!
Pomysł na cebulkę jest super - tak mi tego brakowało!

15-03-2004, 15:31
Hallo Wszystkim,

Od 8 miesięcy mam płytę ceramiczną AMICA: wszystkie pola okrągłe, 2 pola średnie, 2 małe z powiekszeniem na duże, sterowanie sensorami, czujnik czasowy (po określonym czasie wyłącza potrwę).

Mój mąż bardzo precyzyjnie porównywał opłaty za prąd z poprzednimi za gaz. Są takie same a czasem nawet niższe o około 10 pln/miesiąc !!! :) Jednak płyta wiązała się z podciągnięciem siły (extra 1000 pln), garnki z okrągłym i płaskim dnem (to ważne - brak strat energii) już mieliśmy wcześniej (firmy AMC). Jesteśmy baaardzo zadowoleni i w naszym przyszłym domku też będzie płyta. Zalety jak opisali inni Forumowicze, mity o dużych opłatach za prąd też "między bajki włożyć".

Jestem FANKĄ płyty ceramicznej, chociaż gotowanie na niej wymagało trochę nauki i zmiany "mentalnośći".

Pozdrowionka, :lol:

Joskul
21-03-2004, 22:19
Chciałabym piekarnik z funkcją "wózka", ale taka przyjemność sporo kosztuje, a na czym polegają prowadnice teleskopowe? Czy przy otwartych drzwiach można wysunąć np. blachę?

xdotka
30-03-2004, 11:21
Uzywam płyty ceramicznej już 7 lat i jestem bardzo zadowolona.faktycznie trzeba sie przyzwyczaić zwł.do smazenia np.naleśników, ale to kwestia wyczucia mocy.Ja mam płytę Candy programatorem sensorowym,POLECAM,duzo większy komfort niz pokrętła.Na co dzień czyszczę ściereczkami domestos i papierowym ręcznikiem.Uwazać trzeba tylko na cukier, bo robi wżery.Bardzo brakuje mi malutkiego pola grzewczego,ale 7 lat temu nie mogłam takiej znaleźć.Garnki najlepiej z grubym i plaskim dnem,bez wypukłości,ale w "zwykłych" też się da gotować :wink: tylko zwykle na większej mocy.O innych zaletach juz powiedziano i nie będę się powtarzać,ogólnie nie ma porównania z gazowa i wcala nie jest drożej w eksploatacji,przy gazie sa duze straty,ciepło ucieka na boki,tutaj jeśli całe pole jest zakryte,co jest bardzo wazne(dno garnka musi być większe niż pole grzewcze) tych strat nie ma.Trzeba też gotować pod przykryciem,osobiście preferuję szklane pokrywki z "podglądem".Jeszcze raz polecam sensory nie pokrętła.

ArtMedia
30-03-2004, 11:38
od 3 tygodni jestem szczęśliwą posiadaczką płyty Whirpoola jest rewelacyjna.Mam tylko problem do tej pory ie udało mi się ugotować jajka na miękko .Na gazie to było łatwiejsze :cry:
1. Stawiasz garnek z wodą przykryty pokrywką.
2. Włączasz pole pod nim na max.
3. Kiedy woda się zagotuje wkładasz jajko.
4. Zmniejszasz moc do minimum lub w zależności od płyty i ilości wody do 2-3 poziomu.
5. Czekasz 5 minut lub nastawiasz timer w płycie jeśli jest?
6. Wyłączasz płytę (albo robi to timer).
7. Zdejmujesz garnek, wkładasz pod bieżącą, zimną wodę. Studzisz szybko.
8. Po obraniu jajko jest gotowe do spożycia "na miękko".
Powodzenia!

ArtMedia
30-03-2004, 11:42
... To chyba jedyna wyższość kuchenki gazowej - wyłączasz gaz, czyścisz, włączasz i po kłopocie
I nie wiesz co zrobić z gorącym rusztem. W efekcie wszystkie płyty gazowe mają przypalone resztki przy palnikach. Na brązowych zwykle tak nie widać. Fakt. Płyte ceramiczną trzeba czyścić znacznie częściej, jednak to bardzo łatwe. A jak się ma VitroClean, albo lepszy jest Dr.Beckmann to je bajka...
..."i skrobaczkę"

xdotka
30-03-2004, 11:46
i skrobaczkę

Rethman
30-03-2004, 11:46
Patent mojej koleżanki ; kuchnia otwarta na hall i pokój dziennny w tórej jest kuchnia ceramiczna pełniąca rolę reprezentacyjną + czajnik bezprzewodowy, zaś w piwnicy : kuchenka do codziennego gotowania. Jedynym problemem jest ''latanie " po schodach z garkami, ale czegóż się nie robi dla czystości i ładu w świątyni domowej :wink:

Wwiola
11-07-2004, 20:59
Od 4 lat uzytkuję AMICĘ i jestem super zadowolona. Moja kuchnia nie ma żadnych super bajerów, ale też nie kosztowala duzo. Koszty uzytkowania porównywalne do gazu (biorąc pod uwage gotowanie energooszczędne - w garnkach z grubym dnem), Uzywam także zwykłych garnków i jest super. Moja mam od kilku mies. pilnująca moje dziecko a co za tym idzie przebywajaca u nas nie moze sie nażałować, ze kupiła gazową a nie ceramiczną. Fakt,z e na poczatku tzreba sie nauczyc na niej gotować, ale z tym nie ma problemu.

pawel_l
13-07-2004, 14:33
Płyta z ramką czy bez? Macie jakieś doswiadczenia albo sugestie? Z ramka są tańsze, ale mam wątpliwości co do czyszczenia zasilikowanego połączenia płyty z ramką.

zone
13-07-2004, 16:07
ale ramka chyba zabezpiecza przed ewentualnym obtłuczeniem brzegów...


A jak się sprawdza sterowanie dotykowe na płycie?

trebor112
15-07-2004, 23:07
Sterowanie dotykowe jest bardzo OK.
Mam Amicę - ma czytelne, zrozumiałe oznaczenia. Trudno się pomylić i nie trzeba się długo po głowie drapać, żeby uruchomić pożądaną funkcję. Samo sterowanie jest precyzyjne, nie sposób uruchomić coś niechcący.Tylko czasami, przy smażeniu, kiedy pryska tłuszcz, może się zdażyć, że trzeba utłuścić sobie palucha, żeby coś przełączyć. :-?

Maluszek
16-07-2004, 08:16
Ja mam płytę i piekarnik Gorenje - zaczynam się dopiero uczyć jak z nich korzystać. Czyści się rewelacyjnie nie to co przy kuchniach gazowych - wystarczy mieć dobre mleczko do płyt i po sprawie - no czasami przyda się skrobaczka (u nas była w zestawie z płytą). A co do gotowania to najpierw maksymalnie rozgrzewam pole a potem stopniowo zmniejszam a jakieś 5 minut przed końcem gotowania wyłączam pole - potrawa sama się dogotowywuje. No i trzeba pamiętać o pokrywkach.

Agnieszek
16-07-2004, 14:33
Od 5 lat mam kuchenkę electoluxa (płyta i piekarnik). Kupiłam płytę z ramką, bo ubzdurałam sobie, że jak coś wykipi, to nie rozleje mi się po blacie :D. Teraz natomiast spędzam coraz dłuższe chwile na wydłubywaniu wszystkich śmieci spod tej ramki. A niestety z biegiem czasu gromadzi się ich coraz więcej. Krótko mówiąc syfi się i ciężko to wydłubać, a jednocześnie uważać, żeby nie zarysować płyty (bo pomagam sobie zazwyczaj czymś ostrym i szpiczastym).
Brak tłustych osadów na szafkach, ścianie i okapie jest istotnie argumentem nie do przebicia.
Kontrargumentem jest natomiast pewna wrażliwość płyty na zarysowania, zwłaszcza gdy np. rozsypie nam się sól, albo wpadnie jakieś ziarnko piasku z warzyw, a potem niechcący przejedzie się po tym garnkiem, bo właśnie coś kipi. Sama załatwiłam tak sobie płytę i to już na samym początku. Ale i tak zasialiście ziarnko niepokoju, bo do domu planowałam płytę gazową, ale teraz już sama nie wiem :cry:

BeataM
19-07-2004, 07:30
Czy ktoœ mógłby podpowiedzieć, gdzie kupić dobre garnki do płyty ceramicznej? Może gdzieœ w internecie też takowe sš?
Pozdrawiam,
Beata

w.rob
21-07-2004, 15:41
przez 6 lak korzystałem z płyty ceramicznej Amiki - bezproblemowo...

a garnkami "do płyty" nie musisz się kompletnie przejmować, ważne, aby miały gładkie i proste dno - wszystkie się sprawdzają (lepiej lub gorzej ale OK :wink: )grubsze dno plus ceramika na spodzie poprawia komfort gotowania, ale na płytę nie ma to większego wpływu

Marbo
22-07-2004, 07:16
Mam płytę bezramkową. Od spodu po obwodzie płyty ok 1-2 mm od brzegu jest uszczelka. Po zamontowaniu płyty powstała na około płyty szczelinka (na grubość uszczelki ). Obawiam się, że będzie się tam gromadził brud. Czy przestrzeń tą jakoś się wypełnia, czy może uszczelka osiada z czasem?

pawel_l
01-08-2004, 11:11
Tak, trzeba to wypełnić silikonem.

Magdalenka
24-08-2004, 16:45
uwaga podciągam temat ;-)
płyta z ramka czy bez ???
myślałam, że ramka zabezpiecza przed wydostaniem się na blat np. jak coś wykipi..... a czy jest inna strona medalu... czyszczenie???
I jeszcze jedno czy komuś popsuł się sprzęt Amici ????

alison
25-08-2004, 06:23
Mam AMICĘ bez ramki (z timerem+sensorami, 4 okrągłe palniki, w tym 2 powiększane), użytkuję od 2 lat, bez zastrzeżeń. Aha silikonu nie kładliśmy, bo stwierdzilismy, że zobaczymy jak to jest bez :lol: Nawet jak coś mi wykipiało to nie było tego tyle, żeby wleźć pod maszynkę, szybko wytarłam szmatką i już! Chociaż zgodnie ze "sztuką" silikon pewnie powinien być . Pozdrowionka!



uwaga podciągam temat ;-)
płyta z ramka czy bez ???
myślałam, że ramka zabezpiecza przed wydostaniem się na blat np. jak coś wykipi..... a czy jest inna strona medalu... czyszczenie???
I jeszcze jedno czy komuś popsuł się sprzęt Amici ????

ara
06-09-2004, 19:45
ale ramka chyba zabezpiecza przed ewentualnym obtłuczeniem brzegów...


A jak się sprawdza sterowanie dotykowe na płycie?

NO WŁAŚNIE, JAK SIĘ TO SPRAWDZA ?

Zdecydowanie odgrzewam wątek o kuchniach .

Pewnie są nowi użytkownicy i może zechcą pochwalić się walorami modeli swoich kuchni i piekarników ? :)

mieczotronix
06-09-2004, 20:02
Kurcze! Oglądałem te płyty elektryczne w sklepie bardzo ładnie wyglądają, trzeba powiedzieć. Ale z żoną jakoś za bardzo się ich boimy, i chyba się nie zdecydujemy żeby takową kupić.
Boimy się:
- że trzeba się będzie od nowa nauczyć gotować jajko na miękko, itp. raczej nie mamy na to ochoty, tak jak uczyć się na snowboardzie jeździć drugą nogą do przodu
- że cały czas coś nam będzie kipieć, bo nie można po prostu szybko skręcić gazu, np. gdy mleko zaczyna się podnosić, tylko trzeba podnieść garnek i i czekać aż palnik ostygnie - jakoś głupio tak
- że rzucimy nieostrożnie ścierkę na gorącą płytę i się zapali, albo postawimy talerz i pęknie
- że się oparzymy, bo nie ma płomienia który odstrasza od zbliżania
- że jak coś wykipi to się rozleje po całym blacie, bo nie ma wgłębienia
- że trzeba będzie starannie płytę szorować, żeby wyglądała cały czas tak ładnie jak nowa, a nie tak jak na gazowej na czarnym palniku wszystko się zwęgli i wykruszy

Więc raczej kupimy gazową, choć brzydsza, bo nie boimy się :
- tłustego osadu, bo w mieszkaniu, gdzie mamy kuchnię gazową wcale nam nie doskwiera, a w domu będziemy mieli dodatkowo okap z wyciągiem
- że wybuchnie, bo jest szczelna, a na wszelki wypadek będzie czujka gazu

A poza tym
- można sobie wodę podgrzać i zrobić herbatę, jak będzie awaria prądu - wiem, wiem - teraz nie ma awarii prądu, choć UPS-y sprzedają się całkiem całkiem

łot du ju sink?

ara
06-09-2004, 20:10
My tu o zaletach, komforcie, plusach marek i modeli...
A Ty z tyloma fobiami przyfruwasz.
Jakoś mi to TU nie leży, mieczotronixie, wybacz... :wink:

MALINKA
06-09-2004, 20:17
Jestem szczęśliwą posiadaczką płyty ceramicznej AMICA od 7 lat. Wiele już ta kuchenką ze mną przeszła. Ale opowiem Wam coś co może Was bardziej przekona że nie należy się bać.
Córka gdy ledwo zaczynała chodzić interesowała się praktycznie wszystkim. Oczywiście kuchenka też była w kręgu zainteresowania. Pewnego pieknego dnia podeszła do kuchenki przekręciła kurek i szybciutko odeszła by mamusia nie wiedziała że coś tam grzebie. Pech chciał że na kuchence stała frytkownica (tak ślczna z białego tworzywa sztucznego) gdyż często używam kuchenki jako dodatkowego blatu. Po jakimś czasie gdy weszłam do kuchni moja płyta ceramiczna cała była pokryta białą roztopioną mazią. Jak to zobaczyła to usiadłam i zaczęłam płakać. Myślałam że już nic innego nie pozostało. Wyłączyłam pole i usunełam ręcznikiem papierowym to co się dało. Po wyłączeniu bardzo szybko zastygło i utworzyła się biała powłoka. Gdy wystygło okazało się że całą tę powłokę zerwałam jak warstwe maseczki z twarzy bez żadnego uszczerbku dla płyty. :D Teraz już wiem że nie taki diabeł straszny. Mało tego podejrzewam że gdyby to była kuchenka gazowa nie poszło by tak łatwo. Myślę że obawy co do płyt są grubo przesadzone są o wiele bezpieczniejsze i wygodniejsze od gazu. Mówię to z całą świadomością po 7 latach intensywnego używania.

mieczotronix
06-09-2004, 21:41
Jakoś mi to TU nie leży, mieczotronixie, wybacz... :wink:
wiem, wiem, sieję defetyzm, ale myślałem że padnie jakiś argument, którym mógłbym przekonać moją żonę i siebie

Marbo
07-09-2004, 09:45
Ja niestety nowicjuszka "w płycie" więc nie mam porówniania do innej płyty tylko do kuchenki gazowej.
Mam Gorenje bezramkową, sterowanie w płycie na sensorach.
Najbardziej lubię w mojej płycie to, że trzeba i można ją łatwo po gotowaniu wyczyścić (nie ma tych okropnych pokręteł i rusztów :wink: ). Na razie nie używam żadnych specjalizowanych płynów. Jakiś ogólno-kuchenno-łazienkowy w spryskiwaczu i zmywak kuchenny z gąbką.
Można zabezpieczyć przed przypadkowym włączeniem np. przez dziecko czy zwierzaka (funkcja klucza). Płytka nie zastawiona garnkiem a włączona samoczynnie się wyłączy. Przypadkowe pozostawienie czegoś na polu sterowania powoduje włączenie sygnału dźwiękowego.
Bardzo miłą cechą płyty jest ciepło, które utrzymuje się po wyłączeniu pola i na którym można "dogotowywać jeszcze trzy minutki".[/list]

m-stryjenka
08-09-2004, 13:06
u nas stoi Prometeusz firmy Amica :D ; a więc jest to płyta płyta gazowa ale z blatem ceramicznym i sterowaniem sensorowym, bezramkowa, 3 palniki + pole odkładcze, Zalety: łatwa do utrzymania w czystości, posiada funkcje blokady - zabezp. przed dziećmi, szybko sie nagrzewa, wady: troszkę ciasna, najmniejsze pole grzewcze jest umiejscowione zbyt blisko średniego - nie ma możliwości wykorzystywania tych dwóch pól naraz, no ale bardzo rzadko mam taką potrzebę, więc nie jest to straszny problem, ponury (tez użytkownik tej płyty)pisał o dyskomforcie z powodu głośności pracy płyty, ja się nie zgodzę, biorąc pod uwagę iż jest to kuchenka gazowa pod blatem ceramicznym, (który musi być chłodzony specjalnymi wentylatorkami) nie jest to wada, i raczej nie da się tego uniknąć, a odglos tych silniczków nie jest drażniący, dla porównania: moj komputer pracuje dużo głosniej, wadą jest oczywiscie cena: 3400, płytę polecić mogę osobom, które nie mają mozliwości podłaczenia siły do mieszkania, a wiec zmuszone są do kupna kuchni gazowej, i które nienawidzą myć kuchenek z rusztami żeliwnymi. w kazdym innym wypadku poleciłabym po prostu płyte elektryczną.
wracając do Prometeusza: do płyty tej jsą dwa specjalne piekarniki lepszy i gorszy. radziłabym zainwestować i kupić lepszy, ja jestem nim zachwycona: blokada przed dziećmi, tylko jedno chowane pokretło, regulator temperatury, minutnik, ustawianie czasu pracy piekrnika (możesz iść na spacer a piekarnik właczy i wyłaczy sie o określonej przez ciebie godzinie), wkładki samoczyszczące, prowadnice, 3 blachy , ruszt, termosonda - jednym słowem jest super, szkoda tylko ze sam nie przewróci potrawy na drugą stronę :wink:
to tyle o prometeuszu
pozdrawiam
m-stryjenka

ara
08-09-2004, 14:54
Chyba i ja się przekonam do naszej przyjaciółki - AMIKI.

Proszę , wypowiedzcie się co do sterowania i pokręteł.
Biorę pod uwagę :
1.pokrętła chowane
2.sterowanie na dotyk

Co wybrać ?? I dlaczego !!

:D

pawel_l
08-09-2004, 15:03
Bardziej podobała mi się z płytą niezależną i sterowaniem sensorowym. Ale ze wględu na koszty (różnica ok. 700 PLN) kupiłem z płytą sterowaną z piekarnika (Amica HK 2803). Pokrętła zwykłe. Jakoś nie mam zaufania do takich chowanych.

ara
08-09-2004, 15:14
pawel-1, dlaczego się boisz chowanych ?? Że po jakimś czasie nie zechcą się schować , czy co ?! :lol:

(P.s Pozdrawiam cie ze Św. Katarzyny.Tyle że ze świętokrzyskiej. Moja jest urocza, a Twoja?) :D


Piszcie coś o tych POKRĘTŁACH I SENSORACH, proszę!

OlaK
09-09-2004, 08:29
Kurcze! Oglądałem te płyty elektryczne w sklepie bardzo ładnie wyglądają, trzeba powiedzieć. Ale z żoną jakoś za bardzo się ich boimy, i chyba się nie zdecydujemy żeby takową kupić.
Boimy się:
- ....................................
łot du ju sink?

Ja jestem po dwoch tygodnia dosc intensywnego uzytkowania plyty elektrycznej (Bosch, sensorowa, ramkowa, bez timera, z automatyka gotowania, ktorej na razie nie uzywam, z poszerzanym jednym polem). I tak:
- nie jest tak zle z tym uczeniem sie od nowa. Jajko na miekko zawsze gotowalam tak, ze wstawialam do zimnej, czekalam az woda sie zagotuje a potem na gazie 1' 30''. Teraz robie bardzo podobnie. Maly problem jest taki ze gary kupilam pokryte teflonem i slabo widac kiedy sie zagotowalo, wiec efekty sa rozne. Przy pozostalych potrawach jakos nie zauwazylam duzej roznicy. Nawet moja 60 letnia Rodzicielka (nastawiona anty do nowinek technicznych) nauczyla sie na niej gotowac po jednym krotkim instruktazu pana z serwisu (byl montowac plyte; corki jak widac nie sluchala :D ). Moj facet tez od razu pokapowal a mial byc biedna sierotka, ktora herbate bedzie potrafila zrobic (dodam ze w czajniku elektrycznym) :wink: .

- oj kipi, to fakt. Ale na gazie tez kipi :D Po prostu jak potrawa 'niepewna' to sie stoi nad garami a nie lazi (a ja mam tendencje to opuszczania stanowiska w celu zrobienia tysiaca innych rzeczy wiec mi kipi). Natomiast faktem jest, ze dziubajac w sensory nie da sie tak szybko 'skrecic' mocy jak palnika w kuchence gazowej, na co na poczatku bylam zla ale jak sobie przypomnialam te oblepione resztkami kurki w kuchni gazowej to mi przechodzilo. Poza tym jak mi kipialo na gazie to zazwyczaj tez najpierw ratowalam gary a potem dopiero 'skrecalam' gaz, wiec nie ma z tym problemu.

- Oj... a od gazu nigdy Ci sie sciera nie zapalila? Bo mnie wiele razy :D A od plyty jeszcze ani razu (fakt, uzywam jej 2 tygodnie a gazu cale zycie :lol: )

- Oj, oj Mieczu... na plycie sa wskazniki ciepla. Poza tym kto pcha lapki na plyte albo do palnika?? Toz nawet dzieci wiedza, ze powinny uwazac albo wrecz trzymac sie z daleka.

- Wykipialo mi juz pare razy i to solidnie ale nigdy nie wyskoczylo w takiej ilosci zeby zalac cala plyte czy poplynac jeszcze dalej. Poza tym pewnie plyta jest tak skonstruowana, ze nawet jak cos z gara wyskoczy to nic zlego sie nie stanie.

- no wlasnie szorowanie... osobiscie nie jestem wielbicielka zadnego sprzatania ale plyte chetnie czyszcze za kazdym razem jak jest brudna. Troche sie trzeba namachac ale tylko po jednej plaszczyznie. Nie trzeba sciagac tych wszystkch kratek, palnikow, czyscic gorek i dolin. A po czyszczeniu plyta pieknie sie blyszczy i ladnie prezentuje :D . Gazowej kuchni jak estetyczna by nie byla jednak daleko pod tym wzgledem do eletrycznej :lol:

Poza tym nie mam w mieszkaniu tych okropnych rur na wierzchu i nie mam pochodow panow gazownikow (a to spisac licznik, a to sprawdzanie szczelnosci a to tamto i owamto). Nie musze placic kolejnych rachunkow (nie chodzi o kwote tylko fakt kolejnego papieru do pamietania ze trzeba zaplacic). I nie musze pamietac o zakreceniu gazu jak wyjezdzam :D

przekonalam Cie choc troche? :)
OlaK

januszek
09-09-2004, 11:15
Witajcie
w kwestii płyty ceramicznej
najbardziej zawiodłem sie instrukcją" wpisz swoje marzenie za pomocą przycisków i pokręteł a my rzesztę zrobimy"
szuka i szukam odpowiedniego przycisku aby wpisać swoje marzenie :oops: :oops: :wink: a to nie ma takowego
:P :P :P
a tak na poważnie
nauczenie gotawania od nowa to baaaaardzo duże słowo po prostu trzeba pamietać o bezwładności i tyle
kipienie nie ma problemu a jesli nawet to nic się nie dzieje
nie wiem jak u innych ale jak rzucimy coś co nie jest garnkiem to się palnik nie włączy ściera, talerz, stało nie raz i nic :o
są czujniki ciepła i swiecą się do 40st natomiast w gazowej jak wyłączysz palnik to nie wiesz że jeszcze jest gorący co Cię wtedy odstrasza?
z tym szorowaniem chi chi jak była nowa, głaskana chuchana, wycierana codziennie, teraz gary po niej sie walają tu chapnietę tam pacnięte i nikomu nie przeszkada jak trzeba poszprzątać to mach raz ścierką i po poroblemie
co mi się podoba
prowadnice teleskopowe reweeeelacja
co uważam za zbędne :-? no właśnie chowane przyciski
mieliśmy nadzieję że nasza 2 letnia pociecha nie bedzie majstrować przy kuchence a pierwsze co mały zrobił to wycisnął te przyciski i majstruje ile wlezie
i tak jak się gotuje są wyciśnięte celem regulacji a zawsze to dodatkowy mechanizm który może się zepsuć
to że nie wystają poza czoło kuchni to nic bo uchwyt i tak wystaje chowane przyciski zbędny bajer

ara
09-09-2004, 12:17
januszek, co do tych chowanych przycisków, to mnie przekonałeś.
A z czyszczeniem ich może być jeszcze większy problem (i tak się kiedyś oblepią tłustą mazią!) niż z tymi zwyczajnymi.

Intryguje mnie jeszcze to sterowanie na dotyk.Czy to naprawdę taka rewelacja , jeśli chodzi o użytkowanie i awaryjność ?

Marbo
09-09-2004, 12:32
januszek, co do tych chowanych przycisków, to mnie przekonałeś.
A z czyszczeniem ich może być jeszcze większy problem (i tak się kiedyś oblepią tłustą mazią!) niż z tymi zwyczajnymi.

Intryguje mnie jeszcze to sterowanie na dotyk.Czy to naprawdę taka rewelacja , jeśli chodzi o użytkowanie i awaryjność ?

Sensory w porównianiu z pokrętłami ( tymi jakie miałam w kuchni gazowej i poprzednim elektrycznym piekarniku) to prawie zero nakładów na utrzymanie w czystości. Pokręta jakie by nie były chowane czy wystające będą się brudzić i trzba im poświęcić trochę czasu na umycie. Sensory - ścierasz jednym (tym samym tylko trochę dłuższym) pociągnięciem ręki. A i brudzisz je jednym a nie kilkoma palcami :wink:

Mają wadę - przy dużym kipieniu zupa/woda może trochę "posterować" kuchnią a nawet piekarnikiem.
Raz w ciągu 7 tygodni używania tak mi się udało.

bozena & maciek
13-09-2004, 18:17
A ja od pierwszedo razu jak zobaczylam plyte ceramiczna to chcialam tak miec. I tak sie stanie ale dopiero w przyszlym roku. Po kilku latach intensywnego uzytkowania klasycznej kuchenki gazowej, przypalaniu wykipialych zup, sosow i innych rzeczy, ktorych nie mozna wytrzec od razu bo albo sie czlowiek popazy albo zdaza sie przypalic przekonuje wszystkich do plyty ceramicznej. Widzialam jak tesciowa sie nia sprawnie posluguje wiec mi tez to moze bedzie wychodzic tak dobrze jak jej. :lol:

Ivavi
14-07-2005, 15:22
odgruzowałam temat :P
Proszę o Wasze uwagi dotyczące uzytkowania Amici bo tu opinie były o niej dobre, w przeciwienstwie do innych watków gdzie ja odradzano.
Więc jak to jest z Amica ??? (prosze o podawanie modeli)

Ślimak Maciek
15-07-2005, 10:51
Więc jak to jest z Amica ??? (prosze o podawanie modeli)

Wlasnie - jak? Sa i inni oczekujacy na odpowiedz w tej wazkiej kwestii :D

Ivavi
15-07-2005, 15:56
nie ma chetnych do podzielenia sie opiniami :evil:

Ivavi
15-07-2005, 20:49
uzytkuje gary firmy amway, dobrze gotuje mi sie w nich na plycie ceramicznej, szkoda, ze braklo $$$$ na plyte indukcyjna

a czym sie różnia ???
:oops: :oops: :oops: strasznie zielona jestem :oops: :oops: :oops:

pawel_l
01-08-2005, 08:09
Po prawie roku użytkowania (Amica - patrzcie wyzej) mogę powiedzieć tyle. Kupiłbym jeszcze raz to samo. Jesteśmy b.zadowoleni.

ewak39
01-08-2005, 12:09
uzytkuje gary firmy amway, dobrze gotuje mi sie w nich na plycie ceramicznej, szkoda, ze braklo $$$$ na plyte indukcyjna

a czym sie różnia ???
:oops: :oops: :oops: strasznie zielona jestem :oops: :oops: :oops:



Ceramiczne - najpopularniejsze, z zaznaczonymi polami grzejnymi, ktore rozgrzewaja sie od spirali lub grzalki halogenowej. Gdy pola sa gorace, swieca specjalne wskazniki.

Indukcyjne - drogie i jeszcze stosunkowo malo popularne. Wygladaja jak plyty ceramiczne, ale dzialaja na zupelnie innej zasadzie - rozgrzewa sie nie plyta, lecz dno naczynia. Pracuja tylko wtedy, gdy na polu stoi garnek (nie kazdy nadaje sie do gotowania na takiej plycie). Uwaga - nie moga z nich korzystac osoby z rozrusznikiem serca.

Numer Specjalny Kuchnie - Cztery Katy :)

dana15
02-08-2005, 06:55
Od miesiąca używam płytę ceramiczną z sensorami bezramkową(Fagor) i nie zamieniłabym jej na płytę z pokrętłami. Czyszczenie pokręteł doprowadzało mnie do szału, a tutaj woda z płynem i płyta jak nowa.
Na pewno trochę inaczej się gotuje, ale to znowu nie takie straszne. Zresztą to tak jak na gazie, najpierw dajemy duży, żeby zagotować wodę, a potem zmniejszamy, żeby się wolno gotowało. Żadna filozofia.
Co do ramki, to miałam jakieś przeczucie (intuicja, czy co? :) ), że będzie się tam zbierał brud. Nie lubię spędzać czasu na szorowaniu kuchni, więc eliminuję takie ewentualności :) Pod płytą, przy uszczelce rzeczywiście jest szpara, ale przeczytałam w instrukcji (czytam instrukcje :) ), że nie można tam pchać silikonu.
Zachęcam wszystkich do płyt, nie taki diabeł straszny :)

UKF
02-08-2005, 07:47
Czytam tak sobie i czytam o zbieraniu się brudu pod ramką...
My od 4 lat mamy płytę z ramką (Gorenje) i żaden brud nam się tam nie zbiera....
Maria

Maxtorka
02-08-2005, 09:50
My też mamy płytę z ramką ( AEG ) i potwierdzam , że żaden brud się tam nie zbiera . Poza tym jestem z niej bardzo zadowolona , zero problemu z utrzymaniem czystości no i nie ma tego paskudnego , lepiącego nalotu na meblach i ścianach , jak przy kuchence gazowej .
Gotuje się na niej troszkę inaczej , ale szybko to można opanować , nawet jajeczka na miękko wychodzą :wink:

Pozdrowienia - Maxtorka :)

gusia_m
03-08-2005, 23:13
ramka bardzo się przydaje jak wykipi mleko :)

Ivavi
05-08-2005, 17:05
zamówiłam płyte i piekarnik amica ze sterowaniem sensorowym. W przyszłym tygodniu powinny być :roll:

ciku
06-08-2005, 14:55
Mnie zastanawia tylko jedno....dlaczego we wszystkich programach o gotowaniu spece gotuja na gazie, a nie na pradzie? Ostatnio ogladalam strone na internecie z kuchniami w prywatnych domach znanych kucharzy w USA i wszedzie byl gaz, a przy jednym opisie znalazlam..."u mnie niestety zostal prad, bo wlasciciel budynku nie zgodziil sie na wymiane".
Bylam juz prawie zdecydowana na prad, ale to wszytko pomieszalo mi w glowie. W restauracjach, wydaje mi sie, ze tez gaz jest wszedzie. Czemu profesjonalisci w temacie wybieraja jednak gotowanie na gazie? Jakas istotna przyczyna musi byc....
Ja duzo czasu spedzam w kuchni i kuchenka to jest jedno z naczesciej uzywanych urzadzen w domu. Zawsze uzywalam gaz teraz kusi mnie ta perspektywa kuchni wolnej od lepkiej mazi na meblach. Hmmm.......Nie wiem co zrobic...
bede sledzic ten watek z zainteresowaniem

pawel_l
06-08-2005, 15:09
1. Gaz jest tańszy - dla np. restauracji moze to być kilka tys różnicy miesięcznie
2. Do gotowania w dużch garnkach są potrzebne duże moce (np. 10 kW), przy gazie nie ma problemu a elektryczne kuchnie (ceramiczne) sa mniejsze0.
3. Kuchnie gazowe są bardziej "idiotoodporne"- szuranie garnkami, szybkie przestawianie, uderzenia itp. - w domu dużo łatwiej jest zadbać o nią.
4. Przyzwyczajenie.
5. Wyobraź sobie Makłowicza gotujacego na kuchence elektryczne na plaży- gazową można rozstawić wszędzie.

Ja jestem przekonany do elektrycznej, aczkolwiek widzę jej wady.

ciku
06-08-2005, 15:15
Buuu nie wiem kto to Maklowicz :oops: ( dawno wyjechalam) , domyslam sie , ze pan gotujacy.
Argument z restauracjami trafia do mnie, natomiast takie gotowanie w studio dla pokazow w telewizji...badz wlasnie czemu montuja sobie gaz w prywatnych domach....? moze rzeczywiscie kwestia przyzwyczajenia, rytuna, choc do konca nie jestem przekonana.....w koncu specjalista , jak by nie bylo, wybiera najlepsza opcje, tak mi sie wydaje.

zmijek
15-09-2005, 14:51
podciągam temat pytaniem:
Na co najbardziej praktycznie zwracać uwagę przy wyborze płyty. Zdecydowaliśmy się - 60 cm , bezramkowa, sensorowa. Jest tego jednak duzo - na co teraz zwrócić uwagę? Proszę o pomoc.

pawel_l
15-09-2005, 14:57
podciągam temat pytaniem:
Na co najbardziej praktycznie zwracać uwagę przy wyborze płyty. Zdecydowaliśmy się - 60 cm , bezramkowa, sensorowa. Jest tego jednak duzo - na co teraz zwrócić uwagę? Proszę o pomoc.
Na cenę :wink:
I tak wszystkie są produkowane przez jedną firmę.

justyna99
19-09-2005, 12:39
A ja wam powiem jeszcze, że na jakość gotowania mają wpływ gary. Kiedy 5 lat temu kupiliśmy płytę ceramiczną miałam zwykłe emaliowane z pokrywką. Zupełnie nieświadoma czekającej mnie niespodzianki kupiłam w Macro błyszczące garnki z przykrywkami przeźroczystymi z odpowietrznikiem (dziurką). I się okazało, że jeżeli przy emaliowanych garach gotowałam na zakresie "3" (czyli na maxa) to na tych drugich wystarczy "0,5". Kuchenka nowocześnie wygląda, łatwa w obsłudze, szybko się czyści. Nigdy nie kupię gazowej, a będę za rok urządzać kuchnię w nowobudowanym domu. Nie wiem jaka jest różnica w kosztach gaz-prąd. My miesięcznie płacimy za prąd w 60m mieszkaniu 120zł.

KvM
16-06-2006, 22:12
Odgrzewam temat, bo muszę kupić nową płytę - starą rozbił fachowiec przy demontarzu...
Zastanawiam się nad indukcyjną - szukam zalet usprawiedliwiających dodatkowy wyadatek ok tysiąca zł.
Z tego co skrajnie pesymistycznie policzyłem, to się to na kosztach eksploatacji zwróci po ok 10-20 latach.
Mam kilka fajnych garnków z witroceramiki - szkoda mi ich.
Za indukcją przemawia oprócz energooszczędności przede wszystkim bezpieczeństwo - płyta się nie rozgrzewa dopóki nie stoi na niej garek.
Mam takiego jednego gagatka, który potrafi wejść na kuchenkę i włączyć grzanie! Wszelkie pokrętła to dla niego ulubiony żywioł - na szczęście nie mam kuchenki gazowej.

Byłbym wdzięczny za wszelkie uwagi z eksploatacji płyty indukcyjnej
Przy okazji chciałem sprostować kilka faktów - wiele płyt umożliwia podłączenie do zwykłej dwufazowej instalacji - do takiej instalacji miałem podłączoną moją płytę i działała skutecznie przez dobre 3lata.

Z kipieniem nie ma żadnych problemów (w każdym razie nie ma większych niż przy gazie). Zmniejszenie grzania powoduje praktycznie błyskawiczny zanik kipienia.
Koszty eksploatacji są zauważalnie mniejsze niż gazu (odpadła abonament za gaz w wysokości 25 zł miesięcznie).

justyna99
19-06-2006, 11:26
Ja kupuję do nowego domku indukcyjną 4 pola, bo trzeba iść z postępem.

taje
19-06-2006, 16:56
Skoro mowa o estetyce, to ja może przekornie ale opowiem się za płytą gazową. Moim zdaniem wygląda ciekawiej i mniej katalogowo niż elektryczna. Ja będę miała płytę gazową Electroluxa na czarnym szkle z czarnymi rusztami i uważam, że lepiej będzie wyglądała na blacie (z czarnego granitu) niż płaska płyta elektryczna.

Co do funkcjonalności, to elektryczna jest pewnie lepsza do czyszczenia ale za to z woku nici (a możliwość gotowania na woku jest dla mnie naprawdę istotna). Wybuchu gazu się nie boję bo płyta ma zabezpieczenie przeciwwypływowe a gaz z sieci. Z tłustym osadem w kuchni jakoś nigdy nie miałam problemu. No i do tego tańsza i garnków nie musze wymieniać. Same zalety.

Może kiedyś będę gorzko żałować (np. gdyby, powiedzmy, Rosja odcięła kurek z gazem albo co gorsza pies nauczył się odkręcać kurki na kuchence) ale na te straszne ewentualności (nie wiem, która bardziej prawdopodobna (zważywszy że pies dopiero w planach)) mam dociągniętą siłę w kuchni i nic mi nie straszne :D

Anulek2005
21-06-2006, 06:52
Nie wiem skąd Twoje informacje, że na prądzie nie gotuje się w woku :o ?

Nie widzę peroblemów. Zaczęłam używać najpierw płyty elektrycznej a później woka, więc nie mam porównania jak się pichci w woku na ogniu, ale na prądzie nie ma z tym żadnego kłopotu (oczywiście na woku musi być informacja, że nadaje się do płyt elektrycznych - ale teraz to już chyba standard jest).

Jestem absolutną zwolenniczką płyt elektrycznych.

Pozdrawiam
Ania

taje
21-06-2006, 16:52
Nie wiem skąd Twoje informacje, że na prądzie nie gotuje się w woku :o ?

Nie widzę peroblemów. Zaczęłam używać najpierw płyty elektrycznej a później woka, więc nie mam porównania jak się pichci w woku na ogniu, ale na prądzie nie ma z tym żadnego kłopotu (oczywiście na woku musi być informacja, że nadaje się do płyt elektrycznych - ale teraz to już chyba standard jest).

Jestem absolutną zwolenniczką płyt elektrycznych.

Pozdrawiam
Ania

Klasyczny wok ma lekko zaokrągloną podstawę - wydaje mi się, że nie będzie to efektywne na płycie elektrycznej. Może są juz unowocześnione woki - nie wiem ale skoro tak mówisz, pewnie tak. Ale argument dotyczący woku to i tak jeden z wielu - mnie bardziej odpowiada płyta gazowa. Gotowałam na różnych płytach elektrycznych od gorszych do bardzo dobrych ale nigdy nie czułam, że mam kontrolę nad procesem gotowania. Nie mówiac o estetyce - mnie się, o dziwo, bardziej podobają płyty gazowe.

SławekD-żonka
23-06-2006, 11:46
Tu (http://www.megamedia.pl/agd-do-zabudowy-plyty-grzewcze-plyty-ceramiczno-gazowe/) jest kilka takich płyt, np:

http://www.megamedia.pl/_p/1/n/plyty-ceramiczno-gazowe-gorenje-gcs-62-c-p1284.jpg

Nam ktoś w jakimś sklepie z agd powiedział, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego :wink:

pawel_l
23-06-2006, 11:53
Palniki gazowe a jeszcze bardziej pokrętła, psują całą ideę płyty ceramicznej- gładkośći łatwość czyszczenia.

Monika B
24-06-2006, 19:54
Paweł I! Trochę :wink: się zgadzam. Ja na razie mam gazową z pokretłami na płycie i nigdy więcej! Przeszkadzają nie tyle jednak w czyszczeniu, co w wygodnym przesuwaniu garów. Raz gorącym garnkiem zahaczyłam i mam nadpalony kureK. A do czyszczenia same druty ściągnąć łatwo...

Nasz Domek
24-06-2006, 22:10
powiem krótko jak elektryczna to tylko indukcyjna....mam Amiki, była najtańsza...sterowana sensorami-dotyk....po prostu same zalety połączone z dobrych stron gazowej i elektrycznej a wyeliminowane wszystkie wady w\w nych....szczegóły???

Bastet
25-06-2006, 20:40
mysle o tych pokrętłach wersus przyciski ale boję się że mój kot mógłby się sam ugotować :( czy indukcyjne zadziałają na "przechadzanie się kota" po płycie czy "ciężar" garnek musi stać dłużej?

aztec
05-07-2006, 20:36
powiem krótko jak elektryczna to tylko indukcyjna....mam Amiki, była najtańsza...sterowana sensorami-dotyk....po prostu same zalety połączone z dobrych stron gazowej i elektrycznej a wyeliminowane wszystkie wady w\w nych....szczegóły???
Jaki masz model i ile płaciłeś?

jolsta1
05-07-2006, 21:02
Cały czas mam dylemat jaka płyta w domu jednorodzinnym. Na wszelki wypadek podciągnęłam siłę i gaz. Ciekawa jestem jak wygląda porównanie kosztów ekspolatacji kuchni gazowych a elektrycznych. Elektryczne podobają mi się ale całe życie gotowałam na gazie, co będzie w przypadku braku energii (co podobno zdaża się na wsiach). Uważnie czytam Wasze wypowiedzi.[/url]

Yoric
06-07-2006, 15:33
jolsta,

w mieszkaniu mam stara kuchenke gazowa ze starym gazowym piekarnikiem - gotuje niewiele - rachunki za gaz wynosza 20-30 zl na dwa miesiace..
Rachunki za prad - okolo 170 zl / 2 miesiace (srednio 7-8 kWh dziennie).
Oprocz pralki nie mam zadnych pradozernych urzadzen (poza zarowka setka tu i tam ;-).

Podejrzewam, ze majac kuchnie elektryczna zuzylbym minimum 3 kWh dziennie - czyli okolo 70 zl / 2 miechy.

To tylko 25 zl oszczednosci miesiecznie, ale mieszkajac w domu pod miastem nie bedziemy juz tak po knajpach chodzili i zuzycie gazu moze wzrosnac nawet trzykrotnie. Wtedy roznica wyniesie 75 zl / msc = 900 zl rocznie.
Amerykanie umieja liczyc - dlatego na gazie gotuja ...
Poza tym gaz jest taki "pewniejszy" i lepszy do bardziej wymagajacych potraw.

(Y)

KvM
14-07-2006, 12:09
Yori Twoje szacunki są IMHO niewłaściwe.
Z tego co płacisz za gaz pewnie większość to abonament najprawdopodobniej wiec przy kuchni elektrycznej płaciłbyś mniej.
Wiem o czym piszę, bo u mnie tak właśnie było!

aby zużyć 3kWh dziennie musiałbyć gotować w jakiejś małe gastronomii, a nie w domu.
Jeśli coś ostro smażysz przez godzinę (co jest i tak absurdalnie długim czasem, ale powiedzmy), to palnik pracuje może jakieś 15 minut.
godzina smażenia kosztuje cię więc jakieś 0,3kWh
Płyta na pełnym obciążeniu pracuje tylko na samym początku (od kilku sekund do kilku minut) po rozgrzaniu włącza się tylko co jakiś czas by podtrzymać temperaturę!

Kupiłem niedawno kuchenkę ceramiczną indukcyjną (wcześniej miałem ze zwykłumi polami grzejnymi hilight). Nie jestem przekonany czy indukcyjna ma same zalety. W każdym razie trzeba jej przyznać, że grzej cholernie szybko (potrafi zagotować tę samą ilość wody jakieś 30% szybciej niż czajnik elektryczny, patelnia jest rozgrzana dosłownie po kilku sekundach). Z całą pewnością indukcyjna jest też najbezpieczniejszym z możliwych rozwiązaniem. Nie uruchamia się dopóki nie postawimy na palniku garnka/patelni wyłącza się natychmiast po podniesieniu granka/patelni. Jeśli coś podgrzewamy na szybko to sam blat nawet się nie nagrzeje do niebezpiecznej temperatury (sam blat nagrzewa się wtórnie jedynie od goracego garnka).

agiis
18-07-2006, 07:47
ja mam AEG (Elektrolux) sensorowa z ramką, uzywanmy dopiero pół roku ale jak narazie wszystko super, i to nieprawda że pod ramka zbieraja sie brudy...u nas czyściutko, nie ma szczelin więc nie ma brudów, widziałam u znajomego taka bez ramki ale ze szczelina do blutu :roll: tragedia, jaka brudna była :-?
sensory się sprawdzają, nie trzeba w ogóle dotykać, wystarczy przyłozyc od góry opuszek bez dotyku i juz ;)

Mariza
21-07-2006, 21:20
Kupiłam płyte FAGOR - 4pola w tym dwa indukcyjne i mam problem z garnkami.
Dostarczony z płytą magnes potwiedza ferromagnetyczność kwasoodpornego garnka a płyta nie "widzi" garnka i nie grzeje.Palniki indukcyjne działają dobrze dla starych emaliowanych garnków. czy ktoś wie jakie garnki i patelnie ( najlepiej typ i producent) dobrze współpracują z palnikiem indukcyjnym.

fiksacja
28-07-2006, 16:10
Na indukcji jak najbardziej sprawdzają sie garnki emaliowane.
Jeżeli chodzi o inne garnki to dosyć szeroką ofertę ma firma Fissler http://www.jolexis.com.pl/index.php?action=fissler
I jeszcze jedno - garnki Zeptera ( przynajmniej te sprzed kilku lat) nie działają na indukcji.

iowa2
12-05-2007, 22:44
Mam problem. Przypaliłam cukier i nie usunęłam tego z gorącej płyty. W efekcie pozostał na płycie brzydki ślad. Czy można z tym jeszcze coś zrobić? Czy ktoś miał podobny problem?

arluka
18-05-2007, 13:07
a może jeszcze coś na temat zużycia prądu? Czy różnią się płyty od siebie poborem mocy? Czy może na ogół jest to podobne zużycie i tym nie należy się przejmować?

żużaczek
18-05-2007, 14:26
Kurcze, zawsze myslałam, że Zeptery działaja na indukcyjnej. Mamy zamówiona indukcyjną i przyjdzie mi sie gary wymienić... :lol: :lol: :lol:
...kupię emaliowane w kwiatuszki... :o

kropi
28-10-2007, 16:04
OK, wiem, że temat jest mocno archeo, ale chętnie poczytam opinie osób korzystających z płyt indukcyjnych przez dłuższy czas, gdy opadnie już zachwyt nad nowinką, a pozostanie codzienne użytkowanie...

Z niewątpliwych zalet dostrzegłem jak do tej pory:
- garnek/patelnia nagrzewają się szybciej niż od klasycznego ceramika
- nie nagrzewa się płyta a jedynie naczynie
- prunt się wyłącza gdy zdejmujemy gar (ważne przy małych dzieciach)

Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem, że
- można używać zwykłych naczyń metalowych, także emaliowanych - nie trzeba kupować cud-garów po 400 zł/szt

Jestem gotów na dodatkowe parę stówencji, jeśli istotnie wpłynie to na komfort i bezpieczeństwo użytkowania.

Basiaw
02-11-2007, 11:15
Podnoszę ten wątek, bo ogarnęły mnie wątpliwości... cały czas byłam przekonana, że kupię indukcję a teraz zaczynam się zastanawiać, czy aby na pewno ma same plusy.
Wiele osób w tym wątku chwali sobie możliwość dogotowywania potrawy już po wyłączeniu grzania, przy indukcji nie ma takiej opcji a po zdjęciu garnka przecież pole grzejne całkiem zimn nie jest, bo szkło się nagrzewa wtórnie od garnka.

Po drugie - czy na płycie ceramicznej po zmniejszeniu mocy gotuje się równomiernie? Na indukcji są to impulsy napięcia i w garnku też tak zrywami bulgocze (przynajmniej tak było na płycie, z którą ja miałam do czynienia, nie można było na jednej mocy ustawić, żeby równomiernie się gotowało).

No i jeszcze jedno pytanie - czy płytę elektryczną słychać jak pracuje? Indukcję w mniejszym czy większym stopniu słychać, na innym forum trochę o tym było i dla niektórych ten dźwięk, zwłaszcza w przypadku electroluxa, był dość mocno uciążliwy.

Będę wdzięczna za odpowiedzi.

pozdrawiam
Basia

Agdula
02-11-2007, 11:55
Ja gotuję na indukcyjnej dopiero od dwóch tygodni i jestem zachwycona :) Ta prędkośc mnie powala.Super. Nie słyszę jej bo i tak mam zawsze włączony okap, który i głośno chodzi (jak każdy wentyklator w okapie) .
Wczęśniej używałam gazowej płyty, potem prze ponad 10 lat elektrycznej. Teraz indukcyjna.
Myślę, (jak dla mnie) - płyta indukcjna jest nieporównywalna :) :) :)
Na elektrycznej, jak gotowałam garnek wody na makaron...to myślałam że usnę...... a na indukcyjnej, dosłownie parę sekund po właczeniu już zaczyna bulgotać :) :)

bobowa budowniczowa
02-11-2007, 13:23
Witam, od 1,5 roku mam płytę elektryczną Bosh czy coś takiego, teraz nie pamiętam :oops: (nie indukcyjną), szer. 90 cm 2 pola + 1 pole powiększane do dużego + 1 pole małe powiększane do brytfanny. Ma sensory, uważam że to jest rewelacja, ma blokadę sensorów (kluczyk) więc mojemu kotu nic nie grozi, bo: jak gotują się gary to tam nie włazi, a jak garów nie ma a płyta jeszcze gorąca to jak się zbliży i poczuje ciepło to sp...nicza. Każde pole ma możliwość utrzymywania ciepła potrawy (wczoraj ugotowane ziemniaki trzymałam na tym "podgrzewaczu" ponad godzinę i były gorące i nie sprawiały wrażenia odgrzewanych). Tak jak niektórzy też zastanawiałam się nad kosztami i muszę przyznać że nie zauważyłam większej różnicy w rachunkach. Po przeczytaniu całego wątku chciałabym tylko uczulić wszystkich, że nie można płyt czyścić ani CIF-em ani ściereczkami domestosu ani czymkolwiek co nie nadaje się do płyt. Ja osobiście kupiłam kilka specyfików (specjalnie do płyt) i nie byłam do końca zadowolona z efektów czyszczenia. Co prawda powierzchnia była gładka, żadnych wypukłości po wykipieniu nie było ale patrząc na płytę "pod światło" widziałam "obramowanie po garnku" który właśnie zdjęłam. Może się czepiam, ale doprowadzało mnie to do szału. Więc użyłam mojego cudownego środka "prawie na wszystko", który również nadaję się do płyt i cóż ukazało się moim oczom..... :wink: po prostu rewelacja. Nawet najbardziej zapaskudzona kuchnia po wykipiałej grochówce i wytopieniu smalcu oraz przypaleniu wykipiałego ryżu nie wymaga żadnego, podkreślam żadnego skrobania, czyści się ją delikatną gąbką, bez użycia siły, trzy przetarcia śrokiem czyszczącym, dwa przetarcia na mokro i jedno przetarcie na sucho i... mam piękną, nową, błyszczącą płytę. :P

Basiaw
02-11-2007, 19:34
Witam, od 1,5 roku mam płytę elektryczną Bosh czy coś takiego,

To masz już doświadczenie w gotowaniu na płycie, powiedz mi proszę czy po zmniejszeniu mocy, np. gotując zupę można zachowac "płynność" gotowania, taką jak na gazie, czyli że jak się zmniejszy moc to wolniutko "pyrka" a nie falami -albo mocno albo wcale? Jak szybko Twoja płyta reaguje na zmianę mocy? Czy musisz zsunąć garnek na bok jak się mocno gotuje, zmniejszyć moc i dopiero po jakimś czasie znowu go ustawić czy nie jest tak źle?


pozdrawiam
Basia

Basiaw
03-11-2007, 20:31
Jeszcze jedno pytanie mam - czy ktoś z Was ma może płytę łączoną, czyli 2 pola indukcyjne i dwa zwykłe ceramiczne? Jesli tak, to jak ją oceniacie, czy to był dobry wybór czy lepiej byłoby kupić całkiem indukcyjną?

Podoba mi się ten model płyty ceramicznej:
http://neo24.pl/produkt/Plyta_ceramiczna_BOSCH_PKN_645E01,5611.html

Może ktoś ma taką?
na ogół płyty mają 9-stopniową skale mocy, ta ma aż 17 - czy to ma tak naprawdę znaczenie, czy to nieistotne? No i ta elektronika gotowania też brzmi ciekawie...

pozdrawiam
Basia

Basiaw
04-11-2007, 17:52
Grzebię i grzebię na równych stronach i w sklepach i oglądam oferowane na rynku płyty ceramiczne.
Jeśli nie ta płyta bosch, do której link podałam wyżej to może taka
http://neo24.pl/produkt/Plyta_ceramiczna_AEG-ELECTROLUX_66320_K-FN,39845.html

może taką albo podobną ma ktoś z Was?

pozdrawiam
Basia

Basiaw
05-11-2007, 07:42
Mam jeszcze jedno pytanie, może ktoś będzie znał odpowiedź - czy znajdzie się ktoś, kto miał kuchnię ceramiczną, teraz ma indukcję i widzi tę zmianę na rachunkach za prąd?
Jednym z koronnych argumentów za indukcją jest niższe zużycie prądu, ale czy ktoś to rzeczywiście stwierdził na sobie?


pozdrawiam
Basia

fiszaj
05-11-2007, 08:24
Mogę podzielić się pierwszymi wrażeniami z użytkowania indukcji (Teka GKST 60 I4 BASIC).
Płyta lekko buczy w czasie grzania ale nie jest to denerwujące a jestem bardzo wrażliwy na hałasy.
Faktycznie grzeje impulsowo. Faktycznie jest bardzo szybka.

Działa na niej "przedwojenny" garnek mojej teściowej (emaliowana stal), tak samo jak w miarę tani garnek Berghof.

Pierwsze wrażenia - pozytywne!
Ból związany z wydatkiem 1830 zł - umiarkowany.

Basiaw
05-11-2007, 08:33
Mogę podzielić się pierwszymi wrażeniami z użytkowania indukcji (Teka GKST 60 I4 BASIC).
Płyta lekko buczy w czasie grzania ale nie jest to denerwujące a jestem bardzo wrażliwy na hałasy.
Faktycznie grzeje impulsowo. Faktycznie jest bardzo szybka.



Dzięki dobry człowieku za odpowiedź:-)

Ta impulsowość działania... żeby przetestować jak gotuje się na indukcji jakiś czas temu kupiłam na allegro jednopolową płytę i z tym nie moglam dać sobie rady, gotujac np. ziemniaki czy makaron nie moglam ustawic mocy tak, żeby tylko powoli "pyrkało", tylko albo kipiało albo bezruch w garnku. Pomyslałam, że jaka maszynka taki komfort gotowania, ale może ta naprzemienność jest regułą płyt indukcyjnych? Czy taka uroda gotowania na indukcji, że chwilę bulgocze, potem cisza i tak naprzemiennie?

pozdrawiam
Basia

cemik1
05-11-2007, 09:07
czy ktoś z Was ma może płytę łączoną, czyli 2 pola indukcyjne i dwa zwykłe ceramiczne? Jesli tak, to jak ją oceniacie, czy to był dobry wybór czy lepiej byłoby kupić całkiem indukcyjną?

Ja kupiłem właśnie taką (mastercook). Argumentam były stare garnki, w szczególności aluminiowe szybkowar i ekspres, które nie działają na indukcji. O dziwo stare emaliowane płyta indukcyjna rozgrzewa bez problemu. W rezerwie (dla pól HiLight) stoją nierdzewki i szklane żaroodporne.
W praktyce rzadko gotuję na więcej niż dwóch, więc zakup się sprawdza. No i jest tańszy niż płyta z czterema polami indukcyjnymi (zarówno w zakupie jak i wobec braku natychmiastowej konieczności inwestycji w nowe gary).

Basiaw
05-11-2007, 09:11
Ja kupiłem właśnie taką (mastercook). Argumentam były stare garnki, w szczególności aluminiowe szybkowar i ekspres, które nie działają na indukcji. O dziwo stare emaliowane płyta indukcyjna rozgrzewa bez problemu. W rezerwie (dla pól HiLight) stoją nierdzewki i szklane żaroodporne.



Czy porównywałeś czas zagotowania np. wody stawiając jednocześnie na polu indukcyjnym i zwykłym garnek z taką samą zawartością?
Mając wybór częściej korzystasz z indukcji?
No i te impulsy w gotowaniu - czy można tak ustawić moc, żeby cały czas równomiernie gotowała się zawartość garnka?

pozdrawiam
Basia

cemik1
05-11-2007, 09:35
Czy porównywałeś czas zagotowania np. wody stawiając jednocześnie na polu indukcyjnym i zwykłym garnek z taką samą zawartością?

Nie. Nie ma te sensu. Na indukcyjnej zagotuje się znacznie szybciej.


Mając wybór częściej korzystasz z indukcji?

Tak. Jeżeli mam wybór zawsze korzystam z indukcji



No i te impulsy w gotowaniu - czy można tak ustawić moc, żeby cały czas równomiernie gotowała się zawartość garnka?

Impulsy tylko słychać (no i w polach HiLight widać rozpalanie i gaśnięcie). Nie przeszkadza to absolutnie w gotowaniu. Wynika to z teorii reglacji - przy odpowiedniej stałej czasowej i czasie opóźnienia obiektu (a takim jest w tym przypadku garnek z zawartością) można zastosować regulację dwustanową (czyli włączanie i wyłączanie pola) bez znacznych przeregulowań (i tu mam na myśli temperaturę cieczy, czy innej substancji, w rzeczonym obiekcie). W praktyce oznacza to, że potrawa gotuje się równomiernie.

Z niedogodności, to na indukcji można przypalić gotujące się ziemniaki. Trzeba uważać z poziomem mocy. Ja teraz na maksa to gotuję tylko wodę.

Basiaw
05-11-2007, 10:25
Impulsy tylko słychać (no i w polach HiLight widać rozpalanie i gaśnięcie). Nie przeszkadza to absolutnie w gotowaniu. Wynika to z teorii reglacji - przy odpowiedniej stałej czasowej i czasie opóźnienia obiektu (a takim jest w tym przypadku garnek z zawartością) można zastosować regulację dwustanową (czyli włączanie i wyłączanie pola) bez znacznych przeregulowań (i tu mam na myśli temperaturę cieczy, czy innej substancji, w rzeczonym obiekcie). W praktyce oznacza to, że potrawa gotuje się równomiernie.

Z niedogodności, to na indukcji można przypalić gotujące się ziemniaki. Trzeba uważać z poziomem mocy. Ja teraz na maksa to gotuję tylko wodę.



Dzięki za wyjaśnienia.
Mam jeszcze chwilę na podjęcie ostatecznej decyzji (tak do miesiąca).
Może jeszcze ktoś powie coś ciekawego o rzeczywistych różnicach w kosztach eksploatacji.
Podoba mi się taka płyta ceramiczna:
http://neo24.pl/produkt/Plyta_ceramiczna_AEG-ELECTROLUX_66320_K-FN,39845.html
ma ciekawe funkcje, chyba jest trochę bardziej zaawansowana technologicznie, bo jeśli wierzyć w ten opis, to rozpoznaje wielkość naczyń, więc tylko pod nimi grzeje a nie na całej powierzchni pola.


pozdrawiam
Basia

bobowa budowniczowa
05-11-2007, 10:46
Witam, od 1,5 roku mam płytę elektryczną Bosh czy coś takiego,

To masz już doświadczenie w gotowaniu na płycie, powiedz mi proszę czy po zmniejszeniu mocy, np. gotując zupę można zachowac "płynność" gotowania, taką jak na gazie, czyli że jak się zmniejszy moc to wolniutko "pyrka" a nie falami -albo mocno albo wcale? Jak szybko Twoja płyta reaguje na zmianę mocy? Czy musisz zsunąć garnek na bok jak się mocno gotuje, zmniejszyć moc i dopiero po jakimś czasie znowu go ustawić czy nie jest tak źle?


pozdrawiam
Basia
Witaj Basiuw, trochę doświadczenia mam i choć minął już rok to nie ukrywam, że nadal się uczę :roll: , zwłaszcza zmniejszenia mocy w odpowiednim momencie. Jednak mogę Cię zapewnić że na mojej płycie można spokojnie ugotować np. rosół czyli tą zupę, która nie może się gotować a ma tylko wolno "pyrkać". Kwestią jest tylko zmniejszenie mocy w odpowiednim momencie i to mi się udało... przynajmniej na rosole. Moja płyta natychmiast reaguje na zmianę mocy, tzn. gdy mocno sie gotuje, to moc "wyłącza się" ale w związku z tym, że płyta jest już porządnie rozgrzana to niestety proces mocnego gotowania trwa nadal, więc jeżeli coś zaczęło kipieć to niestety należy odstawić garnek na bok. Ale szczerze mówiąc jest to do opanowania. Pozdrawiam i życzę udanych wyborów i zakupów. :P

Basiaw
05-11-2007, 11:20
Jednak mogę Cię zapewnić że na mojej płycie można spokojnie ugotować np. rosół czyli tą zupę, która nie może się gotować a ma tylko wolno "pyrkać". Kwestią jest tylko zmniejszenie mocy w odpowiednim momencie i to mi się udało... przynajmniej na rosole. Moja płyta natychmiast reaguje na zmianę mocy, tzn. gdy mocno sie gotuje, to moc "wyłącza się" ale w związku z tym, że płyta jest już porządnie rozgrzana to niestety proces mocnego gotowania trwa nadal, więc jeżeli coś zaczęło kipieć to niestety należy odstawić garnek na bok. Ale szczerze mówiąc jest to do opanowania. Pozdrawiam i życzę udanych wyborów i zakupów. :P


Dzięki za odpowiedź.
Konieczność odstawienia garnka na chwilę, gdy zacznie kipieć mnie nie przeraża, teraz gotując na gazie też tak czasem robię a w każdym razie często najpierw zdejmuję pokrywkę a dopiero potem zmniejszam płomień.

Najwięcej moich obaw wzbudzają koszty eksploatacyjne, na ile naprawdę jest większe zużycie prądu na zwykłej ceramicznej w porównaniu do indukcyjnej, bo może różnica to wcale nie to opisywane gdzieś 40%? Jedni po drugich powtarzają, że oszczędności są duże, ale czy ktoś to naprawdę stwierdził?

pozdrawiam
Basia

bobowa budowniczowa
05-11-2007, 12:20
Jednak mogę Cię zapewnić że na mojej płycie można spokojnie ugotować np. rosół czyli tą zupę, która nie może się gotować a ma tylko wolno "pyrkać". Kwestią jest tylko zmniejszenie mocy w odpowiednim momencie i to mi się udało... przynajmniej na rosole. Moja płyta natychmiast reaguje na zmianę mocy, tzn. gdy mocno sie gotuje, to moc "wyłącza się" ale w związku z tym, że płyta jest już porządnie rozgrzana to niestety proces mocnego gotowania trwa nadal, więc jeżeli coś zaczęło kipieć to niestety należy odstawić garnek na bok. Ale szczerze mówiąc jest to do opanowania. Pozdrawiam i życzę udanych wyborów i zakupów. :P


Dzięki za odpowiedź.
Konieczność odstawienia garnka na chwilę, gdy zacznie kipieć mnie nie przeraża, teraz gotując na gazie też tak czasem robię a w każdym razie często najpierw zdejmuję pokrywkę a dopiero potem zmniejszam płomień.

Najwięcej moich obaw wzbudzają koszty eksploatacyjne, na ile naprawdę jest większe zużycie prądu na zwykłej ceramicznej w porównaniu do indukcyjnej, bo może różnica to wcale nie to opisywane gdzieś 40%? Jedni po drugich powtarzają, że oszczędności są duże, ale czy ktoś to naprawdę stwierdził?

pozdrawiam
Basia
Witaj, nie wiem czy są zdecydowane różnice pomiędzy płytą indukcyjną a zwykłą ceramiczną jeśli chodzi o koszty prądu. Wiem jedno, że koszty gotowania na prądzie nie są znacząco wygórowane w stosunku do gotowania na gazie. A jeśli chodzi o konkrety to mogę napisać później bo teraz nie mam dostępu do rachunków
Pozdrawiam

GGGosik
05-11-2007, 17:00
Witam,

odgrzewam temat :) Nowe mieszkanko!
Przez 12 lat mialam ceramiczna plyte Amici
i super sie sprawdzila. Teraz mysle o zakupie indukcji firmy Teka.

Sadze, ze sensory beda sie lepiej sprawdzaly ilepiej czyscily
niz pokretla, ktore mialam przy ceramicznej (znajdowaly sie nad piekarnikiem,
i zżółkły od gorącego powietrza z piekarnika).
Indukcja jest jakąś nowością i ma być oszczędniejsza,
dlatego ją wybrałam, bom nowoczesna kobitka :)
A czystość jest dla mnie bardzo ważna, dlatego w życiu
bym nie wybrała gazowej kuchenki.
Za pomocą płynu do naczyń (tudzież specjalnego mleczka
przy większych zabrudzeniach), gąbki, ściereczki gąbkowej, suchej ściereczki
i specjalnej skrobaczki (przy większych zabrudzeniach-typu-przypalenia)
można osiągnąć super błysk-efekt :)

Interesuje mnie jedna rzecz w kuchenkach sterowanych sensorami:
dźwięk "pikania" przy zmianie programów, ustawień.
Czy płyty wszystkich firm tak mają? Bo wiem, że Teka ma, a inne?
(małe dziecko wszystko obudzi...)

Czekam na Wasze opinie w tej kwestii.
I czy może używacie na indukcji garnków z Ikei
(specjalnych do indukcji)? Jak sie sprawdzaja?

Dzieki i pozdrawiam,
GGGosik

bobowa budowniczowa
06-11-2007, 08:42
Witam,

odgrzewam temat :) Nowe mieszkanko!
Przez 12 lat mialam ceramiczna plyte Amici
i super sie sprawdzila. Teraz mysle o zakupie indukcji firmy Teka.

Sadze, ze sensory beda sie lepiej sprawdzaly ilepiej czyscily
niz pokretla, ktore mialam przy ceramicznej (znajdowaly sie nad piekarnikiem,
i zżółkły od gorącego powietrza z piekarnika).
Indukcja jest jakąś nowością i ma być oszczędniejsza,
dlatego ją wybrałam, bom nowoczesna kobitka :)
A czystość jest dla mnie bardzo ważna, dlatego w życiu
bym nie wybrała gazowej kuchenki.
Za pomocą płynu do naczyń (tudzież specjalnego mleczka
przy większych zabrudzeniach), gąbki, ściereczki gąbkowej, suchej ściereczki
i specjalnej skrobaczki (przy większych zabrudzeniach-typu-przypalenia)
można osiągnąć super błysk-efekt :)

Interesuje mnie jedna rzecz w kuchenkach sterowanych sensorami:
dźwięk "pikania" przy zmianie programów, ustawień.
Czy płyty wszystkich firm tak mają? Bo wiem, że Teka ma, a inne?
(małe dziecko wszystko obudzi...)

Czekam na Wasze opinie w tej kwestii.
I czy może używacie na indukcji garnków z Ikei
(specjalnych do indukcji)? Jak sie sprawdzaja?

Dzieki i pozdrawiam,
GGGosik
Jeśli chodzi o pikanie to faktycznie jest, ale czy może ono obudzić małe dziecko? Nie wiem, no chyba że kuchnia sąsiaduje z pokojem małego dziecka i dziecko jest wrażliwe na wszelkiego rodzaju dźwięki

GGGosik
06-11-2007, 09:36
Jeśli chodzi o pikanie to faktycznie jest, ale czy może ono obudzić małe dziecko? Nie wiem, no chyba że kuchnia sąsiaduje z pokojem małego dziecka i dziecko jest wrażliwe na wszelkiego rodzaju dźwięki

No coz, widze, ze dziecko bedzie musialo wytrzymac jeszcze dwa lata :)
albo ja nie bede gotowac/zmieniac programu w kuchence w tym czasie :)

Dzieki i pozdrawiam,
GGGosik

Lidka i Janusz
06-11-2007, 09:42
Czy na płycie cermicznej można używac garnków tylko z grubym dnem?

GGGosik
06-11-2007, 09:53
Czy na płycie cermicznej można używac garnków tylko z grubym dnem?

Niekoniecznie, ale są najlepsze, ponieważ te z cienkim dnem
pod wpływem ciepła odkształcają się (ich dno) i "pływają" po kuchence :)
Mam taki jeden garnuszek i strasznie jestem z niego niezadowolona.
Lepiej takich nie kupować.

Pozdrawiam, GGGosik

Basiaw
06-11-2007, 10:29
Interesuje mnie jedna rzecz w kuchenkach sterowanych sensorami:
dźwięk "pikania" przy zmianie programów, ustawień.
Czy płyty wszystkich firm tak mają? Bo wiem, że Teka ma, a inne?
(małe dziecko wszystko obudzi...)

Dzieki i pozdrawiam,
GGGosik


Może ktoś się orientuje - czy sterowanie sensorowe i dotykowe to to samo? Czy dotykowe to na szklanej płycie a sensorowe to takie przyciski pokryte czymś w rodzaju grubej folii?
Czy jeden i drugi rodzaj przycisków wiąże się z 'pikaniem', czy to dotykowe na szkle jest bezgłosne?


pozdrawiam
Basia

bobowa budowniczowa
06-11-2007, 13:19
Nie wiem czy dotykanie sensorowe i dotykowe to to samo, ale myślę, że tak. Na mojej płycie nie ma na przyciskach żadnej folii. Płyta jest po prostu jedną szklaną powierzchnią z namalowanymi kólkami do garnów i namalowanymi przyciskami, które trzeba dotknąć aby zadziałały (dotknąc nie znaczy naduszać) :P

Basiaw
06-11-2007, 13:25
Nie wiem czy dotykanie sensorowe i dotykowe to to samo, ale myślę, że tak. Na mojej płycie nie ma na przyciskach żadnej folii. Płyta jest po prostu jedną szklaną powierzchnią z namalowanymi kólkami do garnów i namalowanymi przyciskami, które trzeba dotknąć aby zadziałały (dotknąc nie znaczy naduszać) :P

Ale czy to słychać? Znaczy są jakieś piknięcia przy tym dotykaniu?

I jeszcze jedno - czy podczas studzenia płyty ceramicznej włączają się jakieś wentylatory czy ona sobie po prostu stygnie? Zasugerowano mi coś takiego jako kontrargument na moje obawy co do buczenia płyty indukcyjnej.


pozdrawiam
Basia

Amor
06-11-2007, 13:41
Ciekawa jestem czy z czasem te "malowidła" na płycie nie będą schodzić jak np. na pokrętłach przy kuchenkach gazowych.

Amor

Basiaw
06-11-2007, 13:43
Ciekawa jestem czy z czasem te "malowidła" na płycie nie będą schodzić jak np. na pokrętłach przy kuchenkach gazowych.

Amor


O tym nie myślałam... pokrętła można kupić nowe, z malunkami może być gorzej...


pozdrawiam
Basia

GGGosik
06-11-2007, 14:37
Ale czy to słychać? Znaczy są jakieś piknięcia przy tym dotykaniu?

I jeszcze jedno - czy podczas studzenia płyty ceramicznej włączają się jakieś wentylatory czy ona sobie po prostu stygnie? Zasugerowano mi coś takiego jako kontrargument na moje obawy co do buczenia płyty indukcyjnej.

Na plycie ceramicznej na pewno nie wlaczaja sie zadne wentylatory i nie buczy ona :) Po prostu sobie stygnie jak zelazko.
A indukcyjna buczy???
GGGosik

Basiaw
06-11-2007, 16:15
Na plycie ceramicznej na pewno nie wlaczaja sie zadne wentylatory i nie buczy ona :) Po prostu sobie stygnie jak zelazko.
A indukcyjna buczy???
GGGosik


No własnie, kurza twarz, buczy. Nawet najwięksi zwolennicy indukcji to przyznają, tyle że od razu zastrzegają, że to słabo słychać i im nie przeszkadza, ale jeszcze nigdzie nie znalazłam głosu, że pracuje bezgłośnie.
To mnie najbardziej stopuje przed podjęciem ostatecznej decyzji o płycie indukcyjnej, jak sobie pomyślę, że przez kilka godzin gotowania miałabym ją cały czas słyszeć w tle, to ogarniają mnie wątpliwości.

Aby przekonac się jak gotuje się na indukcji kupiłam na allegro jednopolową płytkę indukcyjną. Gotowanie całkiem całkiem, ale głośność... okap na maksa nastawiony chodzi ciszej:-( Pomyślałam, że maszynka za dwie setki, to dużo wymagać nie można, ale jednak te normalne, czteropolowe płyty też słychać.

Ta płyta ceramiczna AEG do której link podałam wyżej ma w sobie sporo cech indukcji i tylko bezwładności cieplnej się nie przeskoczy, ale jakoś ja polubiłam i coraz bardziej skłaniam się do jej zakupu...

pozdrawiam
Basia

Anna Broc
06-11-2007, 16:36
Też pozwolę sobie na podzielenie się moimi wątpliwościami. Gdy przyzwyczajałam sie do elektrycznej po wieloletnich dośwaidczeniach z gazem trwało to trochę, bo na gazie łatwiej mi było ustawic wielkośc płomienia tak, aby własnie potrawa tylko lekko gotowała się ( tzw.mały ogień). W elektrycznej było to trudne, albo gotowało się na potęge albo w ogóle nie gotowało się. Ale była to kuchenka starego typu, mam nadzieję że nowoczesne mają tyle stopni że tylko na początku będą trudności, dopóki nie pozna się wszystkich możliwości . Na podstawie lektury wątków nt. kuchenek dowiedziałam się o kuchenkach indukcyjno-elektrycznych i na taką zdecydowałam się. Widziałam w sklepie omawianą tu wcześniej mastercook ID622s ( wiekszośc jednak jest dostępnych tylko w internecie).
Ma ona sterowanie dotykowe i tu mój problem - czy po kilku latach sterownik nie zepsuje się. Zwykłe pokrętło można naprawic ale jak naprawic taki strownik?
druga sprawa to własnie płynna regulacja - czy jest to osiągalne tak jak w dozowaniu gazu?
Po trzecie to czy te indukcjyjne * buczą* czy sa zupełnie bezgłośne - tj. tak jak gazowe czy zwykłe elektryczne - bo są tu różne opinie. Może zależy to od marki kuchenki.
Chcę kupic do zabudowy płytę grzejną i piekarnnik. Chciałabym pekarnik miec obok kuchenki aby nie schylac się do niego. Jednak pan który będzie zabudowywal odradza mi to wie moje pytanie jest, czy można kupic osobno piekarnik innej firmy niz kuchenka i dowolnie potem je zestawic, kuchenke nad ppiekarnikiem lub piekarnik obok. Widziałam w sprzedaży zarowno komplet kuchenka+piekarnik lub oba osobno. Chodzi mi o to że chce kupic własnie osobno kuchenke osobno piekarnik a gdyby nie dało sie piekarnika wbudowac obok to dałabym go pod kuchenke.
Uf, ile to wątpliowści, jeszcze napiszę cos w innych wątkach. :roll:

GGGosik
06-11-2007, 16:55
strownik?
hciałabym pekarnik miec obok kuchenki aby nie schylac się do niego. Jednak pan który będzie zabudowywal odradza mi to wie moje pytanie jest, czy można kupic osobno piekarnik innej firmy niz kuchenka i dowolnie potem je zestawic, kuchenke nad ppiekarnikiem lub piekarnik obok. Widziałam w sprzedaży zarowno komplet kuchenka+piekarnik lub oba osobno. Chodzi mi o to że chce kupic własnie osobno kuchenke osobno piekarnik a gdyby nie dało sie piekarnika wbudowac obok to dałabym go pod kuchenke.
Uf, ile to wątpliowści, jeszcze napiszę cos w innych wątkach. :roll:

Tak, mozna kupic wszystko osobno, tyle, ze plyta musi miec osobne sterowanie,
nie z piekarnika... Wtedy spokojnie mozesz plyte polozyc w innym miejscu niz piekarnik.
GGGosik

Basiaw
06-11-2007, 17:08
T
Chcę kupic do zabudowy płytę grzejną i piekarnnik. Chciałabym pekarnik miec obok kuchenki aby nie schylac się do niego. Jednak pan który będzie zabudowywal odradza mi to wie moje pytanie jest, czy można kupic osobno piekarnik innej firmy niz kuchenka i dowolnie potem je zestawic, kuchenke nad ppiekarnikiem lub piekarnik obok. Widziałam w sprzedaży zarowno komplet kuchenka+piekarnik lub oba osobno. Chodzi mi o to że chce kupic własnie osobno kuchenke osobno piekarnik a gdyby nie dało sie piekarnika wbudowac obok to dałabym go pod kuchenke.
Uf, ile to wątpliowści, jeszcze napiszę cos w innych wątkach. :roll:


Trochę dziwne podejście pana od mebli, niby czemu ma być problemem wbudowanie piekarnika na wysokości blatu?? Mnie to nawet pan biorący miarę na meble przekonał, żeby oszczędzać kręgosłup i dać piekarnik w słupku.

W ogóle nie zastanawiałam się nad tym, że płyta grzejna i piekarnik mają stanowić komplet. Każde agd do kuchni wybieram pod względem pasujących mi parametrów. Piekarnik będzie taki:
http://neo24.pl/produkt/Piekarnik_ELECTROLUX_EOB_53000_R,39954.html
nad płytą jak widać prowadzę rozważania, ale jej wybór nijak się ma do piekarnika.
Myslę, że najlepiej najpierw ostatecznie okreslić jaki projekt mebli i gdzie jaki sprzęt będzie, czy w słupku, czy pod blatem i wtedy wybrać konkretne agd.

Myślę, że jeśli płyta jest sterowana z piekarnika, to wtedy owszem, muszą być razem, ale jeśli każde urządzenie ma osobne sterowanie, to możesz je umieścić gdzie Ci pasuje.

pozdrawiam serdecznie
Basia

Anna Broc
06-11-2007, 17:19
Dzięki, :lol: , panu chyba raczej chodzi o to aby upchnąc te wszystkie sprzęty kuchenne w jakis sensowny sposób - na razie projekt jest z grubsza. Mam kuchnie a raczej kącik kuchenny otwarty na reszte pomieszczenia i jest dośc trudno wpasowac wszystko tak aby było i ładnie i funkcjonalnie i aby wszystko zmieściło się a nie wyglądało na przeładowane. NO tak, to logiczne, skoro osobne sterowanie to może stac osobno, ważny szczegół.

cemik1
07-11-2007, 07:04
mastercook ID622s...Ma ona sterowanie dotykowe i tu mój problem - czy po kilku latach sterownik nie zepsuje się. Zwykłe pokrętło można naprawic ale jak naprawic taki strownik?

Sterownik też można naprawić.


druga sprawa to własnie płynna regulacja - czy jest to osiągalne tak jak w dozowaniu gazu?

Tak, ale trzeba się przyzwyczaić. Płomień gazu jest widoczny i można łatwo wyregulować go na oko. Tutaj trzeba wiedzieć, na ile nastawić. Na szczęście indukcja ma małą bezwładność w porównaniu ze zwykłą ceramiczną. Po tygodniu ma się pewną wprawę.


Po trzecie to czy te indukcjyjne * buczą* czy sa zupełnie bezgłośne - tj. tak jak gazowe czy zwykłe elektryczne - bo są tu różne opinie. Może zależy to od marki kuchenki.

Mam płytę dokładnie taką jak opisałaś. To buczenie jest, dla mnie i reszty domowników, prawie niesłyszalne. Na pewno jest o wiele cichsze niż okap na najniższym biegu.
Kupiłem też płytę i piekarnik oddzielnie (chociaż też mastercook). Nie ma z oddzielną instalacją żadnych problemów. Ważne aby płyta miała własne sterowane (a ta ma). Piekarnik też nie musi mieć sterowania do płyty (niepotrzebny element wątpliwie dekoracyjny).
Nawiasem mówiąc to pytanie o głośność (szczególnie klawiszy) zakrawa na pewną paranoję rodziców. Z pewnością nie przeszkadza dziecku wychowywanemu w miarę normalnych warunkach.

Basiaw
07-11-2007, 08:31
Mam płytę dokładnie taką jak opisałaś. To buczenie jest, dla mnie i reszty domowników, prawie niesłyszalne. Na pewno jest o wiele cichsze niż okap na najniższym biegu.
.


No i to jest najgorsze, jeszcze nigdzie nie przeczytalam, że płyta jest bezgłośna, każdy w jakiś sposób określa wydawane dźwięki, tylko ich odbiór jest subiektywny i to co jednemu nie przeszkadza dla kogoś innego może być trudne do zniesienia:-(

pozdrawiam
Basia

bobowa budowniczowa
07-11-2007, 09:49
Basiuw Piknięcia są, każda zmiana programu (mocniejsze gotowanie, słabsze gotowanie, nastawienie czasu gotowania itd.) jest sygnalizowana "pikaniem". Ja osobiście nie zauważyłam, żeby był to dźwięk zbyt głośny, zbyt ostry czy wręcz nieprzyjemny dla ucha.(bardziej wkurza mnie hałas z okapu, oj zdecydowanie bardziej, no bardzo mocno mnie wkurza :evil: )
Jeśli chodzi o stygnięcie to płyta nie wydaje żadnych dźwięków, jest po prostu "bezdźwiękowa" :D Aha, wczoraj sprawdziłam mam płytę Whirpoola, i jeszcze jedno mogę doradzić: moja płyta nie ma wymiarów standardowych (to są chyba 60x60), ma ona szerokość chyba ok. 90 cm na 60 cm głębokości (ale jak kogoś to bardzo interesuje to mogę sprawdzić) i nie ma standardowego rozmieszczenia palników, tzn. dwa na dole i dwa na górze. Ja osobiście nie potrafiłabym gotować na takich standardowych wymiarach, bo używam dużych garnków (no...nie tylko dużych :o ) i moim zdaniem takie dwa, lub trzy duże garnki nie zmieszczą się na standardowej płycie. Muszę przyznać, że czasami na mojej mam problem pomieścić dwa duże gary + brytfanna + średni gar ale jakoś mi się udaje. Jest to kłopotliwe zwłaszcza podczas przygotowywania swiąt bądź większych imprez.
Amor, myślę, że te malowidła nie mają prawa schodzić, bo od czego? od płynu, od gąbki czy jeszcze od jakiś innych środków. Przecież na tych malowidłach do garnów gotujemy i jest tam wysoka temperatura, a poza tym przecież niektórzy po nich skrobią. W każdym razie z moimi nie dzieje się nic, po wyczyszczeniu płyta wygląda jak nowa, nie ma żadnych zarysowań (odporna jest) i jak zbuduję mój dom to na pewno kupię z sensorami (nie indukcyjną) albo taką samą jak mam albo jeszcze większą jeśli chodzi o romiary.

cemik1
07-11-2007, 10:28
Z tymi rozmiarami to prawda. Dwa duże gary właściwie się nie mieszczą. Teraz też kupiłbym szerszą.

Basiaw
07-11-2007, 10:29
Basiuw Piknięcia są, każda zmiana programu (mocniejsze gotowanie, słabsze gotowanie, nastawienie czasu gotowania itd.) jest sygnalizowana "pikaniem". Ja osobiście nie zauważyłam, żeby był to dźwięk zbyt głośny, zbyt ostry czy wręcz nieprzyjemny dla ucha.


Pikanie przy zmianach ustawien zupelnie mi nie przeszkadza, za to jednostajne buczenie podczas pracy jakie prawdopodobnie wiąże się z niektórymi przynajmniej płytami indukcyjnymi raczej by mnie drażniło.


jak zbuduję mój dom to na pewno kupię z sensorami (nie indukcyjną) albo taką samą jak mam albo jeszcze większą jeśli chodzi o rozmiary.

A dlaczego? Znaczy dlaczego nie indukcja? Kwestia przyzwyczajenia to takiego typu jaki masz teraz, brak zaufania d nowinek czy jeszcze coś innego?

pozdrawiam
Basia

bobowa budowniczowa
07-11-2007, 12:27
Dlaczego nie indukcja? Nie wiem. Na pewno mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona z mojej płyty. Poza tym jak widzę niektórzy forumowicze narzekają, że indukcja podczas chłodzenia buczy (oj to okropne). Druga rzecz to garnki. Ja gotuję na garnkach tefala (tych teflonowych, nie metalowych), mam jeden zwykły emaliowany garnek (co prawda gotuje się dłużej) i od pewnego czasu mam garnki z Lidla (takie ciężkie, chyba coś podobnego do zeliwnych, choć żeliwne na pewno nie są) i sprawdzają się. Czy na indukcji to by się sprawdziło? Nie wiem i nie mam ochoty eksperymentować i jednocześnie wydawać grubej kasy na specjalne garnki. To co mam zadowala mnie w 100%. No może tylko jak już napisałam wcześniej kupiłamy płytę o większych rozmiarach. :lol:

Basiaw
07-11-2007, 12:37
Dlaczego nie indukcja? Nie wiem. Na pewno mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona z mojej płyty. Poza tym jak widzę niektórzy forumowicze narzekają, że indukcja podczas chłodzenia buczy (oj to okropne). Druga rzecz to garnki.


A właśnie, to jeszcze jeden aspekt. Mam sporo ganków, również kafetierki, z którymi musiałabym się rozstać przechodząc na indukcję. W moim przypadku byłaby możliwość korzystania z kuchni gazowej w kuchni mojej mamy, ale mimo wszystko to dość niewygodne lecieć ze swojej kuchni do maminej, żeby sobie kawę w kafetierce zrobić...

Czy możesz mi powiedzieć ile u Ciebie trwa zagotowanie garnka wody, powiedzmy 2,5 litra wody na makaron? Gdzies czytałam narzekanie, że pół godziny się czeka, żeby woda zawrzała, ale to chyba gruba przesada...


pozdrawiam
Basia

cemik1
07-11-2007, 12:46
A właśnie, to jeszcze jeden aspekt. Mam sporo ganków, również kafetierki, z którymi musiałabym się rozstać przechodząc na indukcję.
Ja też. I dlatego kupiłem mixa. Dwa pola indukcyjne i dwa zwykłe.

Basiaw
07-11-2007, 12:51
Z tymi rozmiarami to prawda. Dwa duże gary właściwie się nie mieszczą. Teraz też kupiłbym szerszą.

Czy to oznacza, że na płycie ceramicznej gorzej się ustawia garnki niż na zwykłej gazowej?
W obecnej kuchni mam klasyczną kuchenkę wolnostojącą - Amicę -szer. 50 cm i ustawiam na niej różne gary bez problemu, często naprawdę spore.
Zaplanowałam zakup ceramicznej o szer. 60 cm sądząc, że skoro daję sobie radę na 50 cm gazówki to 60 cm szkła będzie dobrze...

Tyle że, kurcze, czekam na przywiezienie zamówionych mebli i miejsce na płytę jest w blacie nad szafką szer. 60 cm - szuflady, więc chyba pozamiatane, raczej nie da się w blat o grubości 4 cm wpuścić płyty grzejnej tak, żeby zachodziła pod spodem na sąsiednie szafki?

pozdrawiam
Basia

bobowa budowniczowa
07-11-2007, 13:16
Dlaczego nie indukcja? Nie wiem. Na pewno mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona z mojej płyty. Poza tym jak widzę niektórzy forumowicze narzekają, że indukcja podczas chłodzenia buczy (oj to okropne). Druga rzecz to garnki.


A właśnie, to jeszcze jeden aspekt. Mam sporo ganków, również kafetierki, z którymi musiałabym się rozstać przechodząc na indukcję. W moim przypadku byłaby możliwość korzystania z kuchni gazowej w kuchni mojej mamy, ale mimo wszystko to dość niewygodne lecieć ze swojej kuchni do maminej, żeby sobie kawę w kafetierce zrobić...

Czy możesz mi powiedzieć ile u Ciebie trwa zagotowanie garnka wody, powiedzmy 2,5 litra wody na makaron? Gdzies czytałam narzekanie, że pół godziny się czeka, żeby woda zawrzała, ale to chyba gruba przesada...


pozdrawiam
Basia
Wiesz co? Zaskoczyłaś mnie. Nigdy nie sprawdzałam ile czasu zajmuje gotowanie 2,5 l wody na makaron ale z ciekawości to zrobię i dam Ci znać
Pozdrawiam

Basiaw
07-11-2007, 13:28
Wiesz co? Zaskoczyłaś mnie. Nigdy nie sprawdzałam ile czasu zajmuje gotowanie 2,5 l wody na makaron ale z ciekawości to zrobię i dam Ci znać
Pozdrawiam


Będę wdzięczna. Czasem mam wrażenie, że posiadacze płyty indukcyjnej są nieobiektywni i z przesadą atakują zwykłą płytę ceramiczną, tak przynajmniej odebrałam ten komentarz, że można usnąć nim ta woda się zagotuje.


pozdrawiam
Basia

ps. a ja zmierzę ile to trwa na gazie.

cemik1
07-11-2007, 13:28
Ja na gazówce w bloku nigdy nie miałem problemów (chyba 60tka). Przy elektrycznej zacząłem się trochę motać (garnki wypadają czasem z pól). Tak, że musi być coś innego z tym rozmieszczeniem. Przy indukcji to mniejszy problem, bo i tak grzeje się od garnka.
Płyta może zachodzić na sąsiednie szafki, musi być jednak pod spodem trochę miejsca na chłodzenie i wentylację (jest to opisane w instrukcji montażu płyty). Bezpośrednio pod nią nie może być więc żadnej szuflady, czy przegrody, ale jest to zwykle tylko kilka centymetrów.

Basiaw
07-11-2007, 13:32
Ja na gazówce w bloku nigdy nie miałem problemów (chyba 60tka). Przy elektrycznej zacząłem się trochę motać (garnki wypadają czasem z pól). Tak, że musi być coś innego z tym rozmieszczeniem.


Może to dlatego, że na płycie gazowej duże garnki często wystają poza krawędzie rusztów i nie robi to problemu a przy płycie ceramicznej to może być problem, zwłaszcza, że to wystawanie wiązałoby się z tym, że część dna stałaby na blacie a tym samym ciepło nagrzewanego gara przechodziłoby też na blat a to z pewnością nie wyszłoby mu na zdrowie....


pozdrawiam
Basia

GGGosik
07-11-2007, 14:58
Ja na gazówce w bloku nigdy nie miałem problemów (chyba 60tka). Przy elektrycznej zacząłem się trochę motać (garnki wypadają czasem z pól). Tak, że musi być coś innego z tym rozmieszczeniem. Przy indukcji to mniejszy problem, bo i tak grzeje się od garnka.
Płyta może zachodzić na sąsiednie szafki, musi być jednak pod spodem trochę miejsca na chłodzenie i wentylację (jest to opisane w instrukcji montażu płyty). Bezpośrednio pod nią nie może być więc żadnej szuflady, czy przegrody, ale jest to zwykle tylko kilka centymetrów.

No tak, ale w indukcji tez sa oznaczone pola, spoza ktorych garnek nie powinien
wyjsc...
A'propos zostawiania wolnego miejsca pod indukcja:
ostatnio w studio kuchennym powiedziano mi, ze
bezposrednio pod plyta indukcyjna nie powinno sie trzymac
sztućcow i innym metalowych przedmiotow.
A tak w ogole jednak chyba BasiuW zdecyduje sie na plyte ceramiczna :)
Jestem osoba, ktora ma wyczulony sluch i wiem, ze to bucznie
bedzie mnie draznilo.... Draznia mnie nawet kaloryfery w zimie,
jak woda w nich szumi.... I coz ja na to poradze :)
Rezygnuje z indukcji.... chcialam ja kupic tylko dla bezpieczenistwa moich dzieci, bo jedno z nich jak bylo mlodsze, to siegnelo raczka
i dotknelo goracego pola, z ktorego dopiero co sciagnelam garnek
z gotujacymi sie ziemniakami.... Dziecko zawsze musi sprobowac....
pomimo tylu zakazow i ostrzezen....

Pozdrawiam i zycze dobrych wyborow,
GGGosik

Basiaw
07-11-2007, 16:38
A tak w ogole jednak chyba BasiuW zdecyduje sie na plyte ceramiczna :)
Jestem osoba, ktora ma wyczulony sluch i wiem, ze to bucznie
bedzie mnie draznilo.... Draznia mnie nawet kaloryfery w zimie,
jak woda w nich szumi.... I coz ja na to poradze :)
Rezygnuje z indukcji.... chcialam ja kupic tylko dla bezpieczenistwa moich dzieci, bo jedno z nich jak bylo mlodsze, to siegnelo raczka
i dotknelo goracego pola, z ktorego dopiero co sciagnelam garnek
z gotujacymi sie ziemniakami.... Dziecko zawsze musi sprobowac....
pomimo tylu zakazow i ostrzezen....

Pozdrawiam i zycze dobrych wyborow,
GGGosik


Gosiu, czy masz jakiś upatrzony model płyty ceramicznej?
Ja coraz bardziej skłaniam się do tej płyty aeg-electrolux, do której link podałam wcześniej. Przekonuje mnie do niej to, że, grzeje tylko pod garnkiem i że się wyłącza jak się z niej zdejmie naczynie, czyli zachowuje się podobnie jak indukcja. Muszę się tylko gdzieś dowiedzieć ilu stopniową regulację ma ta płyta.

Moje dzieci sa już na tyle duże, że nie pchają z rękoma do gorącego, więc tego się nie obawiam a naprawdę mam obawy co do buczenia indukcji, tez nie lubię róznych takich dźwięków.


pozdrawiam
Basia

Anna Broc
07-11-2007, 19:25
Im więcej czytam wypowiedzi w tym wątku tym bardziej boję się cokolwiek kupic, a to buczenie, a to rozmiar garnka, a to nie można szuflady pod kuchenka, ludzie, jak wy z tym zyjecie? Czy ktos może dokładnie napisac co się stanie gdy postawię większy garnek na polu płyty ceramicznej, a co na indukjcyjnej poza tym że zajmie więcej miejsca i wyjdzie poza pole? Na gazie po prostu do większego garnka daje się większy płomień i po sprawie. A tutaj tyle obostrzen że strach to kupic.

GGGosik
07-11-2007, 20:54
Im więcej czytam wypowiedzi w tym wątku tym bardziej boję się cokolwiek kupic, a to buczenie, a to rozmiar garnka, a to nie można szuflady pod kuchenka, ludzie, jak wy z tym zyjecie? Czy ktos może dokładnie napisac co się stanie gdy postawię większy garnek na polu płyty ceramicznej, a co na indukjcyjnej poza tym że zajmie więcej miejsca i wyjdzie poza pole? Na gazie po prostu do większego garnka daje się większy płomień i po sprawie. A tutaj tyle obostrzen że strach to kupic.
Witaj,

po prostu kup ceramiczna z jak najwiekszymi polami grzejnymi
(ja nawet wybiore taka, zeby ,mozna bylo brytfanne postawic-
wiele razy by mi sie takie pole juz przydalo) i jesli masz mozliwosc obejrzenia
na zywo, to sprawdz, ktora kuchenka m te pola oddalone od siebie jak najbardziej.
Ja mam juz 12 lat plyte ceramiczna Amici i przyznam, ze kilka razy
zdazylo mi sie ponarzekac na to, ze nie moge ustawic patelni o duzej
srednicy na polu, gdy obok gotuje zupe. Ale to stara juz kuchenka,
moze wtedy takie produkowali, mam nadzieje, ze w obecnych
jest juz lepiej, a moze Amica nic nie zmienila w tej dziedzinie,
w takim razie wybiore inna firme :)
Ale Aniu, powiem Ci, ze przez 12 lat zdarzylo mi sie to moze z 5 razy....
A i tak komfort uzytkowania i czystosc w dalszym ciagu przemawia za plyta elektryczna a nie gazowa....
Jesli zas chodzi o te szuflade ze sztuccami od razu pod indukcja, to
powiem Ci, ze w drugiej szufladzie juz bys mogla schowac te sztucce :)
byle nie pod sama plyta indukcyjna :)
A co do buczenia, to ja tu juz czytalas, sa osoby mniej i bardziej wrazliwe na dzwieki, musisz sobie tylko odpowiedziec, jaka Ty jestes osoba :)

Pozdrawiam,
GGGosik

GGGosik
07-11-2007, 21:00
Gosiu, czy masz jakiś upatrzony model płyty ceramicznej?
Ja coraz bardziej skłaniam się do tej płyty aeg-electrolux, do której link podałam wcześniej. Przekonuje mnie do niej to, że, grzeje tylko pod garnkiem i że się wyłącza jak się z niej zdejmie naczynie, czyli zachowuje się podobnie jak indukcja. Muszę się tylko gdzieś dowiedzieć ilu stopniową regulację ma ta płyta.
Basia

Nie, jeszcze nie... od dwoch dni dopiero sie zastanawiam.
Jak cos wybiore, to dam znac.... I musze poczytac o tym Twoim AEG :)

Pozdrawiam, GGGosik

cemik1
08-11-2007, 06:41
Płyta indukcyjna, którą posiadam ma co prawdz szerokość 60cm ale głębokość już tylko 50. Od tego odchodzi miejsce na podparcie jej oraz sterowanie (przyciski). No i zostaje 20cm pomiędzy środkami pól. Jest więc problem z postawieniem dwu garnków jeden za drugim (większe trzeba po przekątnej).
Jeżeli w indukcji garnek wystaje poza pole nic specjalnego się nie dzieje. Ciepło i tak wydziela się w dnie garnka (tym nad zajętym polem). Przy zwykłem polu (HiLight) niestety ciepło ucieka w powietrze.
Sprawdziłem też czas zagotowania 1,5l wody. Na najmniejszym polu i pełnej mocy to 3min45s. Szum gotującej się wody wielokrotnie przekraczał buczenie indukcji (tego ostatniego nie było słychać).

Basiaw
08-11-2007, 07:39
Jeżeli w indukcji garnek wystaje poza pole nic specjalnego się nie dzieje. Ciepło i tak wydziela się w dnie garnka (tym nad zajętym polem). Przy zwykłem polu (HiLight) niestety ciepło ucieka w powietrze.

I to jest ten plus obserwowanej przeze mnie płyty aeg-electrolux w porównaniu do innych ceramicznych, bo ona też grzeje tylko pod naczyniem a nie na całym polu.



Sprawdziłem też czas zagotowania 1,5l wody. Na najmniejszym polu i pełnej mocy to 3min45s. Szum gotującej się wody wielokrotnie przekraczał buczenie indukcji (tego ostatniego nie było słychać).

Dzięki za pomiar:-) Ja z kolei postawiłam na gaz 2,5 litra zimnej wody - zagotowanie trwało 17 minut.

Widzę, że ten rozstaw pól a co za tym idzie naczyń stwarza poważne problemy... Ja najczęściej korzystam z garnków 3-4 litrowych o średnicy 20-22 cm oraz patelni do duszenia 26 cm - czy mogłabym mieć problem z jednoczesnym postawieniem tych naczyń na płycie?

pozdrawiam
Basia

cemik1
08-11-2007, 08:46
Gary jeden za drugim a patelnia po przekątnej.

Anna Broc
08-11-2007, 08:57
[quote="cemik1"]Jeżeli w indukcji garnek wystaje poza pole nic specjalnego się nie dzieje. Ciepło i tak wydziela się w dnie garnka (tym nad zajętym polem). Przy zwykłem polu (HiLight) niestety ciepło ucieka w powietrze.
. Szum gotującej się wody wielokrotnie przekraczał buczenie indukcji (tego ostatniego nie było słychać).[/quote
Nie bardzo rozumiem, dlaczego ciepło ucieka skoro garnek jes większy od pola grzejnego na którym stoi, raczej nie ogrzewa calego dna ganrnka i gotuje się dłużej.
W ogóle to wszyscy jesteście WSPANIALI, zdobywam nieoceniona wiedzę i nie wiem, jak bym poradziła sobie przy urządzaniu. Kiedys było to prostsze - nie było takiego wyboru na rynku, znało sie 1 - 3 marki i za nimi ganiało się po sklepach. Teraz żeby móc wykorzystac wszystkie nowinki które ułatwiają życie w domu trzeba miec rozeznanie w wielu dziedzinach.

cemik1
08-11-2007, 09:13
Napisałem - jeżeli garnek wystaje poza pole. Miałem na myśli, że garnki nie mieszczą się obok siebie i jeden "wypycha" inny z pola grzejnego tak, że jego część (tego pola) jest odkryta. Tak jak na rysunku poniżej.
http://img128.imageshack.us/img128/9374/pytasc6.jpg

Basiaw
08-11-2007, 16:48
Ciągle jakieś wątpliwości... oglądam sobie dziś kolejny raz różne płyty i zauważyłam, że róznie są opisywane pola grzejne zwykłych płyt- czasem jako szybkogrzejne czasem jako hi-light. Czy to są synonimy czy te pola hi-light grzeją wolniej?

Zgłupieć można :cry:

pozdrawiam
Basia

bobowa budowniczowa
08-11-2007, 17:01
Basiuw: Zrobiłam właśnie doświadczenie :P Do garnka średniej wielkości, wlałam 2,5 l zimnej wody, postawiłam na średnim "palniku" i ....czas start. Otóż woda zagotowała się po 14 minutach, makaron (1,5 paczki) wrzuciłam i po 2 min zaczął się gotować, zmniejszyłam moc z 10 na 7 i po kolejnych 6-7 minutach ...gotowe. :D

Basiaw
08-11-2007, 17:50
Basiuw: Zrobiłam właśnie doświadczenie :P Do garnka średniej wielkości, wlałam 2,5 l zimnej wody, postawiłam na średnim "palniku" i ....czas start. Otóż woda zagotowała się po 14 minutach, makaron (1,5 paczki) wrzuciłam i po 2 min zaczął się gotować, zmniejszyłam moc z 10 na 7 i po kolejnych 6-7 minutach ...gotowe. :D


Dzięki:-) Czyli nieco szybciej niż na gazie i z całą pewnością nie pół godziny.
Wiesz może coś na temat nazewnictwa pól grzejnych? Jak w instrukcji nazwane są pola Twojej płyty?

pozdrawiam
Basia

Anna Broc
08-11-2007, 19:59
:
Napisałem - jeżeli garnek wystaje poza pole. Miałem na myśli, że garnki nie mieszczą się obok siebie i jeden "wypycha" inny z pola grzejnego tak, że jego część (tego pola) jest odkryta. Tak jak na rysunku poniżej.

ok, już rozmumiem, :lol:

fiszaj
09-11-2007, 09:19
Zrobiłem taki test na płycie indukcyjnej, nalałem po litrze wody do tradycyjnego garnka emaliowanego i do stalowego z grubym dnem. Postawiłem na polach o tym samym rozmiarze i włączyłem. Szybciej (o około 30 sekund) zagotowała się woda w garnku emaliowanym. Garnek emaliowany miał minimalnie większy obwód ale włączyłem go jako drugi (przy sterowaniu sensorowym nie da się włączyć jednocześnie.

Wracając do hałasu. Płytę indukcyjną mam bardzo krótko ale wydaje mi się, że hałas jest mniejszy niż hałas gotowanej wody i na pewno mniejszy niż hałas okapu na najniższym biegu. Póki co to nawet mnie bawi to buczenie bo przynajmniej wiem, że płyta właśnie działa. Podkreślam, że mam ją bardzo krótko, zainteresowanym pozostaje chyba osobiste sprawdzenie danej płyty w praktyce.

Basiaw
09-11-2007, 10:38
Zrobiłem taki test na płycie indukcyjnej, nalałem po litrze wody do tradycyjnego garnka emaliowanego i do stalowego z grubym dnem. Postawiłem na polach o tym samym rozmiarze i włączyłem. Szybciej (o około 30 sekund) zagotowała się woda w garnku emaliowanym.


Ja na tej mojej jednopolowej maszynce indukcyjnej też robiłam różne testy i stwierdziłam, że im grubsze dno tym dłużej trwa proces zagotowania wody.





Wracając do hałasu. Płytę indukcyjną mam bardzo krótko ale wydaje mi się, że hałas jest mniejszy niż hałas gotowanej wody i na pewno mniejszy niż hałas okapu na najniższym biegu. Póki co to nawet mnie bawi to buczenie bo przynajmniej wiem, że płyta właśnie działa. Podkreślam, że mam ją bardzo krótko, zainteresowanym pozostaje chyba osobiste sprawdzenie danej płyty w praktyce.


A jaka konkretnie masz płytę?

Dla mnie stwierdzenie, że buczy ciszej niż okap na pierwszym biegu to marna pociecha, bo jednak to dość wyraźny dźwięk :(
Szum palącego się gazu mi nie przeszkadza ale wszelkiego rodzaju buczenia bardzo...

pozdrawiam
Basia

bobowa budowniczowa
09-11-2007, 10:57
Basiuw: Zrobiłam właśnie doświadczenie :P Do garnka średniej wielkości, wlałam 2,5 l zimnej wody, postawiłam na średnim "palniku" i ....czas start. Otóż woda zagotowała się po 14 minutach, makaron (1,5 paczki) wrzuciłam i po 2 min zaczął się gotować, zmniejszyłam moc z 10 na 7 i po kolejnych 6-7 minutach ...gotowe. :D


Dzięki:-) Czyli nieco szybciej niż na gazie i z całą pewnością nie pół godziny.
Wiesz może coś na temat nazewnictwa pól grzejnych? Jak w instrukcji nazwane są pola Twojej płyty?

pozdrawiam
Basia
Witaj !. Nie wiem jak są nazwane moje pola bo instrukcję czytałam dawno temu :roll: , ale jak sprawdzę to dam Ci znać.
pozdrawiam :P

Krupiarz
18-12-2007, 08:06
Witajcie,

A ja zakupiłem płytę ceramiczną Amica z 4 polami HiLight (w tym 2 poszerzane)

Grzanie na niej w jej obecnym stanie to porażka. :evil:
Ta płyta po prostu nie ma mocy. Zagotować na niej wodę - trzeba czekać z pół godziny. Płyta nie osiąga wysokich temperatur. Nawet na największym stopniu grania (9), stawiając na niej patelnię nie da się obsmażyć, przyrumienić np. mięsa. Tutaj na prawdę niewiele przesadzam.
Płyta często się włącza i wyłącza, zdarza się, że po jakimś czasie przy włączonych kilku palnikach wyłącza się całkowicie cała płyta.
Wiem że pola HiLight działają w ten sposób że włączają się i wyłączają utrzymując stałą temp pod garnkiem, ale jakąs temp. powinny chyba utrzymywać, jeżeli nastawię na 9, to powinno to konkretnie grzać i wewnątrz naczyń postawionych na płycie powinno "skiwierczeć", a tutaj - ni kuta :-(. Pole często jest wyłączone.

Miałem kiedyś płytę ceramiczną zwykłą Amica (nie pola HiLight) i było ok. Kuchenka zwykła, stara, ale w porównaniu do tego co ta płyta prezentuje, to była o niebo lepsza - o wiele lepiej grzała.

Jakie macie doświadczenia z grzaniem płyt ceramicznych? Czy grzeją wam równie wolno i słabo? Czy jest to w waszym przypadku uciążliwe?

Widziałem w akcji indykcyjną. O takich efektach to nawet nie marzę. Ale rozumiem, że różnica może być w szybkości rozgrzewania się, ale po osiągnięciu zadanej temp, powinny grzać z podobną mocą. A w moim przypadku ni cholery.

Póki co zgłosiłem swoją płytę do reklamacji (być może po prostu trafiłem na wadliwy egzemplarz), ale obawiam się, że pan mechanik będzie starał się mi wmówić, ze wszystko jest ok, i "te typy tak mają", nie zechce mu się czekać i dokładnie sprawdzić jak płyta działa, będą teksty tupu "no przecież się włącza i grzeje...".

Pozdrawiam

sylvia1
18-12-2007, 09:36
Witajcie,

A ja zakupiłem płytę ceramiczną Amica z 4 polami HiLight (w tym 2 poszerzane)

Grzanie na niej w jej obecnym stanie to porażka. :evil:
Ta płyta po prostu nie ma mocy. Zagotować na niej wodę - trzeba czekać z pół godziny. Płyta nie osiąga wysokich temperatur. Nawet na największym stopniu grania (9), stawiając na niej patelnię nie da się obsmażyć, przyrumienić np. mięsa. Tutaj na prawdę niewiele przesadzam.
Płyta często się włącza i wyłącza, zdarza się, że po jakimś czasie przy włączonych kilku palnikach wyłącza się całkowicie cała płyta.
Wiem że pola HiLight działają w ten sposób że włączają się i wyłączają utrzymując stałą temp pod garnkiem, ale jakąs temp. powinny chyba utrzymywać, jeżeli nastawię na 9, to powinno to konkretnie grzać i wewnątrz naczyń postawionych na płycie powinno "skiwierczeć", a tutaj - ni kuta :-(. Pole często jest wyłączone.

Miałem kiedyś płytę ceramiczną zwykłą Amica (nie pola HiLight) i było ok. Kuchenka zwykła, stara, ale w porównaniu do tego co ta płyta prezentuje, to była o niebo lepsza - o wiele lepiej grzała.

Jakie macie doświadczenia z grzaniem płyt ceramicznych? Czy grzeją wam równie wolno i słabo? Czy jest to w waszym przypadku uciążliwe?

Widziałem w akcji indykcyjną. O takich efektach to nawet nie marzę. Ale rozumiem, że różnica może być w szybkości rozgrzewania się, ale po osiągnięciu zadanej temp, powinny grzać z podobną mocą. A w moim przypadku ni cholery.

Póki co zgłosiłem swoją płytę do reklamacji (być może po prostu trafiłem na wadliwy egzemplarz), ale obawiam się, że pan mechanik będzie starał się mi wmówić, ze wszystko jest ok, i "te typy tak mają", nie zechce mu się czekać i dokładnie sprawdzić jak płyta działa, będą teksty tupu "no przecież się włącza i grzeje...".

Pozdrawiam

tez mam amicę taką (http://www.megamedia.pl/plyta-ceramiczna-amica-ps445f.php) i jest ok

Krupiarz
18-12-2007, 09:45
No to gratuluję. Rozumiem, że grzeje jak należy i nie wyłącza się niepotrzebnie (lub jest to niezauważalne i nie przeszkadza w użytkowaniu).


Mi to teściowa zagroziła, że więcej nie przyjedzie opiekować się małym (podczas choroby), jeżeli z tą płytą czegoś nie zrobię, bo nie może na niej nic ugotować.
Więc raczej nie jest ok.

Czyli też masz pola HiLight. Teoretycznie powinny być "szybkogrzejne"...
Ja mam podobną PS 2304, ale działa jak napisałem :-(

Pozdrawiam

Lew2
07-01-2008, 17:39
Czy ktoś ma namiary na jakieś pomiary natężenia pola od płyty indukcyjnej? Przymierzam się do kupna takiej, ale mam wątpliwość co do szkodliwości generowanego promieniowania elektromagnetycznego. Jakie jest natężenie i częstotliwość tego pola?

Wiem, że nie wolno kłaść w pobliżu kart kredytowych, laptopa z dyskiem twardym. Ludziom z rozrusznikiem serca nie wolno się zbliżać do płyt indukcyjnych w czasie pracy. A co z matkami w ciąży?

Na pytanie o bezpieczeństwo producenci odpowiadają, że jest bezpieczna bo się nie można oparzyć, a o promieniowaniu milczą.

To promieniowanie jest przeszkodą, która ciągle nie pozwala mi się na nią zdecydować. Wydaje mi się że gaz jest bezpieczniejszy. Zwykła ceramiczna odpada bo się na niej źle gotuje (nie da się łatwo skręcić temperatury) i jest nieekonomiczna.

Damro
07-01-2008, 20:24
Czy ktoś ma namiary na jakieś pomiary natężenia pola od płyty indukcyjnej? Przymierzam się do kupna takiej, ale mam wątpliwość co do szkodliwości generowanego promieniowania elektromagnetycznego. Jakie jest natężenie i częstotliwość tego pola?

Wiem, że nie wolno kłaść w pobliżu kart kredytowych, laptopa z dyskiem twardym. Ludziom z rozrusznikiem serca nie wolno się zbliżać do płyt indukcyjnych w czasie pracy. A co z matkami w ciąży?

Na pytanie o bezpieczeństwo producenci odpowiadają, że jest bezpieczna bo się nie można oparzyć, a o promieniowaniu milczą.

To promieniowanie jest przeszkodą, która ciągle nie pozwala mi się na nią zdecydować. Wydaje mi się że gaz jest bezpieczniejszy. Zwykła ceramiczna odpada bo się na niej źle gotuje (nie da się łatwo skręcić temperatury) i jest nieekonomiczna.

Ile lat ogladasz Tv?.Tam tez wystepuje promieniowanie i co przestaniesz ogladac Mode na sukces :)
To i dzwonić z komórki też nie wolno i zbliżać się do komputera :lol:

Lew2
08-01-2008, 10:02
Proponuje jeszcze nie wlaczac kuchenki mikrofalowej, tel. komorkowego i komputera.
A czy dostanę gdzieś jakieś konkretne liczby, pomiary, żebym widział że np. promieniowanie z komórki jest 100 razy silniejsze niż z płyty indukcyjnej?

Sloneczko
08-01-2008, 11:44
Nie ma co robić sobie żartów, bo np. w instrukcji obsługi kuchenki mikrofalowej jest zalecenie, by gdy pracuje, nie stać bliżej niż 1m. Szczególnie kobiety w ciąży.

Kumulacja jest dobra, ale tylko w Lotto ;)

Jestem przed zakupem płyty i chętnie czytam wszystkie konkretne wypowiedzi :)

semir
11-01-2008, 11:25
my użytkujemy płyte ceram.firmy Amica z sensorami, pracuje bez zarzutu 5 lat
płyta wygląda jak nowa, do sensorów było sie trudno przyzwyczaic ale teraz jest ok.(pokrętła przeszkadzają te na płycie)(szer.60)
jest to płyta z autofocus, bezramkowa ,
jesteśmy zadowoleni z jej pracy :)
ale teraz do nowego domu chcemy kupić troche większą ok 70-80 cm szer.

pozdrawiam

Basiaw
14-01-2008, 09:55
Temat płyt grzejnych i dylematy indukcyjno-ceramiczne są znane wielu Forumowiczom, więc korzystając z okazji chciałabym zapytać, czy ktoś zna taki konkretny model płyty:
http://www.hoopla.pl/AEG,Plyta-Ceramiczna-AEG-66320-K-FN-Szerokosc-60-cm,prod,18562.html

Wklejam link akurat z tego sklepu, bo opis jest dość dokładny.

Ktokolwiek widział/słyszał i ma jakieś zdanie w temacie, to niech się podzieli, będę wdzięczna.

pozdrawiam
Basia

SZEFLERA
25-01-2008, 11:25
Czy ktoś mógłby napisać jaki jest średni zakres głośności wydawanej przez płyty indukcyjne z takiej niższej półki cenowej (no np. do max 2,8 tys.)?

maciejkom
02-04-2008, 18:09
Witam,

Prywtnie zajmuję się pomiarami pola em od linii energetycznych.Nie mierzyłem jeszcze kuchenki z płytą ale z telefonami kom. nie ma żartów.Miernik szaleje gdy telefon jest w połączeniu więc gadajcie tylko tyle ile musicie. Nie przegadujcie na siłę tych dwóch tysięcy darmowych minut :)

Ineso
14-01-2009, 16:59
Mam ELECTROLUX EHS 60210 P - użytkuję od miesiąca, ale niezbyt intensywnie, bo brak garnków :lol: Tzn. mam patelnię teflonową - nie było na niej informacji, że nadaje się do płyt, ale raczej nie ma kłopotów podczas smażenia. jedyny garnek jaki posiadam to taki zwykły a la stalowy. Ciagle nie kupiłam garnków, bo nadal nie wiem jakie :( oglądam w hipermarketach i nie zauważyłam, żeby jakies miały oznakowanie, że nadają się do płyty - stąd prośba- czy moglibyście napisa jakie konkretnie garnki macie lub wkeic zdjęcia? najchetniej niezbyt drogie garnki :)

I jeszcze pytanie - wczoraj postawiłam garnek mokry od spodu, podczas grzania kilka razy był huk - odgłos pochodził jakby spod płyty. Kiedys już tak raz się zdarzyło, ale nie wiem czy wtedy też płyta była mokra i czy to ma związek. Ktoś wie o co chodzi?

Acha, czytałm tutaj, że czyścicie Cifem - nie rysuje???!

beti555
15-01-2009, 12:23
No to gratuluję. Rozumiem, że grzeje jak należy i nie wyłącza się niepotrzebnie (lub jest to niezauważalne i nie przeszkadza w użytkowaniu).


Mi to teściowa zagroziła, że więcej nie przyjedzie opiekować się małym (podczas choroby), jeżeli z tą płytą czegoś nie zrobię, bo nie może na niej nic ugotować.
Więc raczej nie jest ok.

Czyli też masz pola HiLight. Teoretycznie powinny być "szybkogrzejne"...
Ja mam podobną PS 2304, ale działa jak napisałem :-(

Pozdrawiam

Mam identyczna płyte Amica PS2304. Gotuje na niej od roku i wszystko jest w porządku :D

beti555
15-01-2009, 12:30
Mam ELECTROLUX EHS 60210 P - użytkuję od miesiąca, ale niezbyt intensywnie, bo brak garnków :lol: Tzn. mam patelnię teflonową - nie było na niej informacji, że nadaje się do płyt, ale raczej nie ma kłopotów podczas smażenia. jedyny garnek jaki posiadam to taki zwykły a la stalowy. Ciagle nie kupiłam garnków, bo nadal nie wiem jakie :( oglądam w hipermarketach i nie zauważyłam, żeby jakies miały oznakowanie, że nadają się do płyty - stąd prośba- czy moglibyście napisa jakie konkretnie garnki macie lub wkeic zdjęcia? najchetniej niezbyt drogie garnki :)

I jeszcze pytanie - wczoraj postawiłam garnek mokry od spodu, podczas grzania kilka razy był huk - odgłos pochodził jakby spod płyty. Kiedys już tak raz się zdarzyło, ale nie wiem czy wtedy też płyta była mokra i czy to ma związek. Ktoś wie o co chodzi?

Acha, czytałm tutaj, że czyścicie Cifem - nie rysuje???!

Powodem strzelania był właśnie mokry garnek/ płyta.

Ja płyte czyszczę mleczkiem http://www.euro.com.pl/akcesoria-agd-/produkty-czyszczace/drbeckmann-srodek-do-czyszczenia-plyt-ceramicznych.bhtml

A garnków używam hmmmm niewłaściwych do płyt ceramicznych, bo zwyczajnych...

GGGosik
15-01-2009, 16:16
Ja mam AEG-Elektrolux bezramkową i też myję specjalnym mleczkiem
do płyt ceramicznych (zwykłe mleczko może rysować-tak mi ktoś kiedyś
powiedział). Garnki najważniejsze, żeby miały równe dno, żeby się nie huśtały
na płycie. Kiedyś kupiłam takie tańsze i jak mi tańczyły, gdy się nagrzały :)
Czyli, najtańsze też nie :)

Juniorka
22-01-2009, 22:22
W najbliższych tygodniach czeka na zakup płyty elektrycznej – ceramicznej. Na co zwrócić uwagę przy kupnie takiej płyty? Co jest ważne a co mniej ważne?

qqrq5
23-01-2009, 07:24
Ciagle nie kupiłam garnków, bo nadal nie wiem jakie :( oglądam w hipermarketach i nie zauważyłam, żeby jakies miały oznakowanie, że nadają się do płyty - stąd prośba- czy moglibyście napisa jakie konkretnie garnki macie lub wkeic zdjęcia? najchetniej niezbyt drogie garnki :)

garnki z Ikea 365+
http://www.ikea.com/PIAimages/67813_PE181748_S3.jpg

Ineso
25-01-2009, 15:44
Ale fajne te Ikeowe - mam daleko Ikeę i jakoś nie mogłam się wybrac więc teraz żałuję. Już kupiłam zestaw trzech garnków w Selgrosie.

Juniorka - ja jestem bardzo zadowolona, że kupiłam płytę z poszerzanym podwójnie polem i z elektronicznym minutnikiem - bardzo uzyteczne.

Juniorka
25-01-2009, 22:15
Ineso - dzięki, a na czym polega podwójne pole? I minutnik (to jak minutnik w piekarniku)?

Ineso
26-01-2009, 17:56
http://www.ceneo.pl/1383868 - płyta jaką mam. Poszerzane pole dostosowuje się do wielkości garnka a minutnik działa jak piekarniku (możesz zaprogramować dane pole).

Juniorka
27-01-2009, 09:49
Ineso - dzięki, fajna sprawa z tym poszerzonym polem i minutnikiem.
Zwrócę na to uwagę przy zakupie.

kazik76
24-02-2009, 20:20
Witam!!!
http://forum.muratordom.pl/post3126636.htm#3126636

lanetagf
28-02-2009, 23:05
My też jesteśmy przed wyborem płyty ceramicznej. Proszę o wyjaśnienie różnicy między płytami ze strefami halogenowymi, a płytami ze strefami indukcyjnymi? Z góry dziękuję :D

Edybre
01-03-2009, 09:25
Mam dokładnie tę samą płytę co Ineso: EHS 60210 P Electroluxa i jestem z niej bardzo zadowolona. Jedyny problem to czyszczenie: nie mogę wyczyścić takich białych plam. Kupiłam jakiś środek Tytan do płyt ceramicznych ale efektu brak. :( Czy ktoś może mi doradzić coś skutecznego?

Pivkova
09-03-2009, 15:27
Witam,
jestem zupełnie nowa na forum, właśnie powoli planujemy z TW urządzenie naszego pierwszego własnego mieszkanka. Czytam wszystkie wątki poświęcone sprzętowi AGD, więc musiałam trafić także tutaj :)


http://www.ceneo.pl/1383868 - płyta jaką mam. Poszerzane pole dostosowuje się do wielkości garnka a minutnik działa jak piekarniku (możesz zaprogramować dane pole).


Mam dokładnie tę samą płytę co Ineso: EHS 60210 P Electroluxa i jestem z niej bardzo zadowolona.

Bardzo spodobała mi się ta płyta, czy możecie napisać o niej coś więcej? Czy to prawda, że wolno się nagrzewa?

Juniorka
30-03-2009, 11:31
Ja dzięki temu forum zamiast ceramicznej kupiłam indukcyjną :lol:
Szkoda, że dopiero w wakacje ją przetestuję.

laspalmas
17-04-2009, 13:49
Mam dokładnie tę samą płytę co Ineso: EHS 60210 P Electroluxa i jestem z niej bardzo zadowolona.
Zastanawia mnie czy nagrzewa się tylko pole grzejne czy płyta wkoło pola też jest gorąca?
Wogóle czy w pozostałych płytach /jakich/ nagrzewają się wam tylko pola grzejne czy cała płyta?

Edybre
07-06-2009, 19:24
Nagrzewają się tylko pola grzejne a nie cała płyta. Nie mam porównania do innych płyt więc nie umiem powiedzieć, czy ta moja długo się nagrzewa. jak dla mnie jest O.K.

monik22
17-07-2011, 19:52
Zdecydowałam się na płytę ceramiczną, ale mało informacji na ten temat znajduję na forum, bo większość wybiera indukcję.
Chciałabym szerokość 80 cm, ale nie wiem na jakie parametry zwrócić uwagę i jakiej firmy zakupić, czy ma to znaczenie?

Kasia220
03-10-2011, 08:39
Od około trzech lat mam płytę ceramiczną. Przy wyborze zwróć uwagę na następujące cechy:
- powinna się automatycznie wyłączać gdy żadne naczynie nie stoi na płycie
-powinna mieć zaznaczenie, że płyta jest jeszcze gorąca (przy starej zdarzało mi się poparzyć)
-wygodne jest sterowanie sensorowe, wiąże się to jednak z myciem płyty gdy łapki są brudne
-powinna mieć dużą regulację temperatury oraz utrzymy wanie temperatury po zakończeniu gotowania (wygodne to jest gdy obiad gotowy a nie wszyscy domownicy są w domu - wracają mają ciepłe i nie musisz podgrzewać)
-pola 3w jednym i dwa w jednym grzejące w zależności od średnicy naczynia
-jednym słowem wygoda i energooszczędność.
Przy wyborze zwróć uwagę na producenta. - Lepiej dołorzyć trochę i być zdowolonym, niż po roku wzywać serwis. Moja pierwsza była Amica teraz mam Electroluxa i jestem prawie zadowolona, bo obecnie kupiłabym jak Ty osiemdziesiątkę.