Zobacz pełną wersję : Pytanie o sens zestawiania okien
W projekcie domu, który mam budować są dwie szerokości okien: 146 cm i 202 cm (okna typowe). Te szersze maja być jednak zestawiane z dwóch okien: 146 cm i 56 cm, mimo, że w typoszeregu jest także okno 202 cm.
Jaki sens ma takie zestawianie? Cenowo wychodzi prawie na to samo.
Na mój rozum dwa okna obok siebie zabiorą wiecej światła no i te dwie ramy w środku będą wyglądały niezbyt ciekawie. Poza tym to szersze jest z podziałem, czyli w sumie byłyby w oknie dwa "słupki"!
Mogę to co prawda to szersze kupić bez podziału ale i tak będę zestawiał z węższym.
Po co zestawiać? Czy ktos miał podobną sytuację? A może są jakieś powody, by jednak zestawiać okna?
Maciek
W projekcie domu, który mam budować są dwie szerokości okien: 146 cm i 202 cm (okna typowe). Te szersze maja być jednak zestawiane z dwóch okien: 146 cm i 56 cm, mimo, że w typoszeregu jest także okno 202 cm.
Jaki sens ma takie zestawianie? Cenowo wychodzi prawie na to samo.
Na mój rozum dwa okna obok siebie zabiorą wiecej światła no i te dwie ramy w środku będą wyglądały niezbyt ciekawie. Poza tym to szersze jest z podziałem, czyli w sumie byłyby w oknie dwa "słupki"!
Mogę to co prawda to szersze kupić bez podziału ale i tak będę zestawiał z węższym.
Po co zestawiać? Czy ktos miał podobną sytuację? A może są jakieś powody, by jednak zestawiać okna?
Maciek
Okna typowe są produkowane (a właściwie były - teraz w większości firm okiennych nie ma różnic w cenie między oknami typowymi, a nietypowymi - okna robi się na wymiar) w wymiarach modularnych co 30 cm (wymiar otworu (w murze) w świetle).
Tak więc wymiar (szerokość) 202cm nie jest wymiarem typowym.
Typowym jest wymiar 180cm (otwór), czyli wymiar okna (szerokość) 1765mm (jeżeli wysokość otworu 150cm (okna 1435mm) - to okno typowe O36 lub 037).
Może projektant chciał "na siłę" zestawić Ci okna z "typowych", a nie pasowało mu te 180, więc dał 1465 + 565mm.
Wg mnie zamawiaj okna pod wymiary otworów i w przypadku okna o szer. ok. 200 cm radzę zastosować podział na 3 skrzydła (2 będą cieżkie i będą "opadać").
Pzdr
zamawiaj na wymiar, nie łącz okien to nie ma sensu (i wygląda szpetnie)cena okna w jednej ramie powinna być niższa(brak łącznika łatwieszy montaż )nie ma żadnych plusów na stronę okien łączonych z dwóch ram, i proszę nierób okien 3 skrzydłowych z 2 metrów zrób podział 1/2(chyba że masz za dużo światła pomieszczeniach sam plastik zabierze prawie 0,6 metra z szerokości okna)
tak jak powyżej
popieram :-)
Robert
wrocław popiera wrocław,tylko żebyś nie był moją konkurencją :D
i proszę nierób okien 3 skrzydłowych z 2 metrów zrób podział 1/2(chyba że masz za dużo światła pomieszczeniach sam plastik zabierze prawie 0,6 metra z szerokości okna)
Bzdura.
Skrzydło o szer. ok. 1,0m jest za ciężkie.
Po pół roku będziesz unosił skrzydło za każdym razem, żeby je zamknąć, ale jak to mówią "jeden woli córkę, a drugi teściową"...
Pzdr
maciejon
03-12-2003, 07:20
No i bądż tu mądry :)
(Inicjującym wątek byłem, jakoś wylogowny, ja)
Okna będą drewniane, co nie znaczy lżejsze od plastkikowych. Mimo, ze skłaniam się do niełączenia okien, to też boję się ciężaru i opadania szerokiej ramy.
Proponowany przez wariat'a podział na 1/2 nie będzie dobry. Będę miał dwie szrokości okien (146 i 202). Jezeli szersze podzielę na 1/2 to węższe powinienem też tak podzielić. To chyba będzie paskudne.
Myślę, ze lepiej wyglądałby podział:
- węższe: 1/3 - 2/3,
- szersze: 1/3 węższego + reszta
Reszta byłaby długa ale, IMHO, wyglądałoby lepiej.
A co sądzicie o tym, by te dłuższe skrzydła (2/3 i reszta) zrobić nieotwierane? Dom będzie parterowy.
Może ktoś ma doświadczenia z mieszkania w domu z częścią nieotwieranych okien. (O takim rozwiązaniu pisze się na ogół bardzo dobrze.)
Maciek (maciejon)
Problem jest tylko jeśli okno w całości nie jest otwierane(tzw. fix), bo zdarzają się sytuacje kiedy jednak chciałoby się je otworzyć, natomiast przy częściowo otwieranym może być kłopot z myciem jeśli jest zbyt wysoko a osoba myjąca ma lęk przestrzeni, bo przecież część nieotwieraną trzeba umyć również z zewnątrz, co jeśli nie można jej dosięgnąć z ziemi wiąże się z balansowaniem na drabinie lub co gorsza parapecie zewnętrznym :D
maciejon
03-12-2003, 08:53
A czy nie jest utrudnieniem wymiana zespołu szyb (odpukać!) w oknie nieotwieranym?
A czy nie jest utrudnieniem wymiana zespołu szyb (odpukać!) w oknie nieotwieranym?
Żadnym, wymienia się nawet łatwiej, bo nie musisz na nowo ustawiać "przekoszenia" skrzydła.
Jęśli chcesz zrobić podział okna o szer. ok. 2,0m na 2/3 i 1/3 to proponuję zrobić ten fix (stałe szklenie) - najtańsze rozwiązanie (odpada rama skrzydła i okucia) - ale optycznie widać różnicę w szerokości ram pomiędzy kwaterą ze skrzydłem i bez
lub (rozwiązanie cenowo pomiędzy, a optycznie bez różnicy) zrobić tzw. skrzydło ślepe (czyli nieotwierane - odchodzi koszt okuć).
Pzdr
:D szyby wymienia się bez trudu - czy jest to fix czy otwierane.
Zrób [zamów jedno] okno. Łączenie nie ma sensu bo będziesz miał zabrane przez dwie zestawione ramy i ramy dwu skrzydeł około 30 cm. Jak będzie słupek to będzie to ok. 25 cm. Szerokość skrzydeł ok. 100 cm w oknach drewnianych to nic. Można robić nawet 150 cm i nic się nie dzieje. Okna drewniane są sztywne i skrzydła też.
Tak więc mogą być trzy skrzydła w tym dwa przedzielone słupkiem ruchomym.
Mogą być dwa skrzydła - jedno szerokie [a jak się obawiasz, że będzie Ci obsiadać to zrób je uchylane i otwierane tylko do mycia a do wietrzenia to wąskie] - i drugie skrzydło wąskie.
Może być jedno skrzydło wąskie i obok stałe szklenie w ramie [więcej światła]. Mycie tej części stałej od zewnątrz. Jak jest to taras - to jak najbardziej stałe szklenie. Jak obok są drzwi balkonowe to nawet zamów stałe szkenie na całą szerokość - efektownie wugląda. Chyba, że jest to dom wielorodzinny i obowiązują Cię obostrzenia niezmieniania podzału okien. W każdym razie okno może być jedno.
Najlepiej to sobie rozrysować i porównać rozwiązania :o - trudny wybór !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.
Moritz ma też rację.
Chyba po raz piąty wchodzę w ten post- ostatecznie myślę, że najlepiej będzie jak zrobisz fix na całe okno - do wietrzenia niech Ciw stawią nawiewnik - najlepiej VENTAIR. To będzie najtańsze rozwiązanie. Chyba, że lubisz wyglądać przez otwarte okno :)
P.S. To wąskie skrzydło może być nawet bardzo wąskie - np. 30-40 cm - tylko do wietzrenia.
andrzej K.
03-12-2003, 10:26
Mam okno w salonie o szer. 3 m i wstawiłem dwa typowe po 1,5 m. Boję się otwierać te "połówki" - są wielkie i ciężkie, oczywiście opuściły się, wcale nie są stabilne. Okna Urzędowskiego mahoń. Teraz dałbym 3 x 1m.
Pzdr
maciejon
03-12-2003, 11:09
Jęśli chcesz zrobić podział okna o szer. ok. 2,0m na 2/3 i 1/3 to proponuję zrobić ten fix (stałe szklenie) - najtańsze rozwiązanie (odpada rama skrzydła i okucia) - ale optycznie widać różnicę w szerokości ram pomiędzy kwaterą ze skrzydłem i bez
lub (rozwiązanie cenowo pomiędzy, a optycznie bez różnicy) zrobić tzw. skrzydło ślepe (czyli nieotwierane - odchodzi koszt okuć).
To rozwiązanie ze ślepym skrzydłem podoba mi się :)
Najlepiej to sobie rozrysować i porównać rozwiązania - trudny wybór !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.
Tak też zrobię!
Chyba po raz piąty wchodzę w ten post- ostatecznie myślę, że najlepiej będzie jak zrobisz fix na całe okno - do wietrzenia niech Ciw stawią nawiewnik - najlepiej VENTAIR. To będzie najtańsze rozwiązanie. Chyba, że lubisz wyglądać przez otwarte okno
A tym mnie prawie zaszokowałeś ;)
Nie jestem zamknięty na nowości, ale aby tylko nawiewnik ...
I co na to Żona? ;)
Ale poważniej, czy taki nawiewnik byłby wystarczająco skuteczny?
A latem, by wpuścić do środka dużo świeżego powietrza (dom będzie na wsi)?
Coś mi się wydaje, że nie zdecyduję się na to :)
Maciek
:D Ja mam skrzydła 150 szerokość i 180 wysokość [drewno] otwiera się i zamyka jednym palcem już 4 lata - zależy od okuć i od producenta.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin