Piskoor
12-05-2009, 20:13
Po pierwsze o trawniku
Wątek pt Piskorowy Bliźniak w dziale chwalenia się środkiem już gdzieś przepadł więc czas rozpocząć coś o ogródku...
Trawnik:
założony w lecie 2006... generalnie wygląda OK. Co więcej większość ludzi mówi ze to jeden z najładniejszych trawników jakie widzieli ale ja wpadłem w jakąś fobię :
1. ) PO pierwsze ..trawnik ma jakieś 250 m2. Czy warto zainwestować w kosiarkę bębnową ? elektryczną. Mam już tak rozpracowane ułożenie kabla że w trakcie koszenia robię tylko jedna przekładkę kabla i absolutnie mi to nie przeszkadza.
Kwestia tylko czy warto kupic dobrą kosiarkę bębnową i czy widać róznicę.
2.) drugie.. Podlewanie. Już wiem że należy to robić na zasadzie rzadko ale dużo. Pobiegałem dziś po ogrodzie z talerzami i wyszło że średnio na powierzchnię 1 mkw spada w ciągu 3 minut - około 0,7l wody ( są miejca gdzie spada 1/2 tego ) oznacza to że chcąc wlać "przepisowe" 5 l na m2 dziennie zraszacze powinny działać około 21 minut dziennie ( rotacyjne które dają mniej wody 40 minut....
Czy te 5 l to norma ? Mam ziemię cieżką.. gliniastą... woda po ulewnych opadach stoi...
trudno mi sobie wyobrazić bym raz na tydzień włączał podlewanie na 140 minut i 280 minut...
Jakieś sugestie ????
3. ) Po trzecie.... czy ktoś zna stronę gdzie mniej więcej podane są wymagania roślin co do wody ?
Mam linie kroplującą wokół płotu ale posadzone są tam w kolejności....
5 Thuj Kórnik
3 Cyprysy ) nie wiem jakie )
7 Wierzb
2 Thuje na pniu
4 Szmaragdy
5 Jałowców Blue Arrow
Kosodrzewina
Nie mam pojęcia jak ustawić linie kroplujace ?
Na razie mój pomysł jest taki by większość linii kroplujących zastąpić zwykła rurką i powpinać kroplowniki regulowane i inne ustrojstwa z serii Micro Drip...
Ale też nie mam pojęcia ile np wody potrzebują wszystkie Jałowce płożące i np wrzosy...
Woda wszędzie już jest. Ale jakoś nie potrafię tego ogarnąć..
Linia kroplująca jest podwójna więc koncepcja jest też taka by jedną z nich na początku zamknąć zaworem ( tą od iglaków )
a na pozostałą podpiąć wszystko co drobne..
I tą drugą odpalać ręcznie np raz na tydzień... Ale ile wtedy powinna chodzić ?
2 godziny ? 3 ??
Dziękuję dobrzy ludzie za pomoc....
Wątek pt Piskorowy Bliźniak w dziale chwalenia się środkiem już gdzieś przepadł więc czas rozpocząć coś o ogródku...
Trawnik:
założony w lecie 2006... generalnie wygląda OK. Co więcej większość ludzi mówi ze to jeden z najładniejszych trawników jakie widzieli ale ja wpadłem w jakąś fobię :
1. ) PO pierwsze ..trawnik ma jakieś 250 m2. Czy warto zainwestować w kosiarkę bębnową ? elektryczną. Mam już tak rozpracowane ułożenie kabla że w trakcie koszenia robię tylko jedna przekładkę kabla i absolutnie mi to nie przeszkadza.
Kwestia tylko czy warto kupic dobrą kosiarkę bębnową i czy widać róznicę.
2.) drugie.. Podlewanie. Już wiem że należy to robić na zasadzie rzadko ale dużo. Pobiegałem dziś po ogrodzie z talerzami i wyszło że średnio na powierzchnię 1 mkw spada w ciągu 3 minut - około 0,7l wody ( są miejca gdzie spada 1/2 tego ) oznacza to że chcąc wlać "przepisowe" 5 l na m2 dziennie zraszacze powinny działać około 21 minut dziennie ( rotacyjne które dają mniej wody 40 minut....
Czy te 5 l to norma ? Mam ziemię cieżką.. gliniastą... woda po ulewnych opadach stoi...
trudno mi sobie wyobrazić bym raz na tydzień włączał podlewanie na 140 minut i 280 minut...
Jakieś sugestie ????
3. ) Po trzecie.... czy ktoś zna stronę gdzie mniej więcej podane są wymagania roślin co do wody ?
Mam linie kroplującą wokół płotu ale posadzone są tam w kolejności....
5 Thuj Kórnik
3 Cyprysy ) nie wiem jakie )
7 Wierzb
2 Thuje na pniu
4 Szmaragdy
5 Jałowców Blue Arrow
Kosodrzewina
Nie mam pojęcia jak ustawić linie kroplujace ?
Na razie mój pomysł jest taki by większość linii kroplujących zastąpić zwykła rurką i powpinać kroplowniki regulowane i inne ustrojstwa z serii Micro Drip...
Ale też nie mam pojęcia ile np wody potrzebują wszystkie Jałowce płożące i np wrzosy...
Woda wszędzie już jest. Ale jakoś nie potrafię tego ogarnąć..
Linia kroplująca jest podwójna więc koncepcja jest też taka by jedną z nich na początku zamknąć zaworem ( tą od iglaków )
a na pozostałą podpiąć wszystko co drobne..
I tą drugą odpalać ręcznie np raz na tydzień... Ale ile wtedy powinna chodzić ?
2 godziny ? 3 ??
Dziękuję dobrzy ludzie za pomoc....