PDA

Zobacz pełną wersję : Były sobie rybki trzy.



ziaba
14-05-2009, 12:14
Były sobie w stawiku rybki trzy . Z nazwiska Karasie.

Po sąsiedzku także trzy.

W nocy wszystkie się wyprowadziły. Tropy wiodły na drzewo. :o Bynajmniej tak psi nos orzekł.

Ni widu ni słychu, listu nie zostawiły. :-?

Stawik pusty, roślinki tęsknią a worek karmy w depresji.
Zaprosić następne ?

marius37
14-05-2009, 13:00
latające ryby, rybołów czy kot rybożerca? :)

karolcia14m
14-05-2009, 13:46
U mnie połowem karasi parają się sójki. Ale rybki rozmnażają się w zastraszającym tempie (po kilkadziesiąt sztuk rocznie) więc można sobie pozwolić na straty.

ziaba
14-05-2009, 15:07
Sójki :o :o :o
U mnie sójek dostatek. I wskazanie na drzewo bliżej prawdy.
Obstawiałam kunę. :-?

Psy znów wyniuchały coś wieczorem, co nam odwiedza stawik.

Głupiego robota , ja znowu kupię ryby w większej tym razem ilości , na dłużej tylko starczy. Myślę o jakimś bezpiecznym schronieniu dla ryb, może jakiś podwodny bunkierek ?

Spanie z dubeltówką na leżaku chyba nie bałdzo dobry pomysł. :roll:

Sójka..w życiu bym nie wpadła na to. :D

Mirek_Lewandowski
14-05-2009, 19:28
Sójka nocą śpi :D Stawiam na kotecka.

cyprinus
15-05-2009, 07:37
Na fermach hodowlanych czasem nad małymi zbiornikami stosuje się ochronę w postaci rozpiętej sieci. Jeśli zastosuje się sieć z dużymi oczkami i z cienkiej przędzy, niespecjalnie to zeszpeci stawik. Za to skuteczność jest niezła.