PDA

Zobacz pełną wersję : Czy to kwestia ziemi...?



__Aneczka_
15-05-2009, 08:25
Jesienią ubiegłego roku założyłam trawnik (ok. 300m2). Trawka jeszcze przed zimą zdążyła wyrosnąć, ładnie, bez pustych placków. Teraz, po zimie okazało się, że powstało dużo pustych miejsc. Zatem po koszeniu, dosiałam w tych miejscach trochę trawy, niestety...bez efektów. Jak placki były, tak są :-? Najpierw moje podejrzenie padło na spryskiwacze. Zamontowany jest automatyczny system podlewania i przypuszczałam, że są źle dobrane dysze, że za grube krople wody i nasiona są wymywane w trawkę już istniejącą. Teraz jednak po dokładnym przyjrzeniu się przyszło mi do głowy, że to być może zbyt ubita, zwarta ziemia? Ponieważ działka leży nad jeziorem na piaszczystym, sosnowym terenie nawieźliśmy ziemi (ok. 7 przyczep). Ziemia ta jest trochę gliniasta, jakby tłustawa, posiada sporo nawozu naturalnego :wink: . No i tak się zastanawiam czy aby nie za "gęsta" ta ziemia jest pod trawnik. Wyczytałam ostatnio, że trawa jednak lubi luźniejsze podłoże....kurcze, gdybym to wiedziała wcześniej zmieszałabym, tej nawiezionej z istniejącą piaszczystą i być może wtedy byłby lepszy efekt? jak uważacie, czy to może być głównym powodem tego, że są te puste miejsca na trawniku? Zbita gleba nie pozwala jakby na swobodny wzrost trawy...czy tak może być?

A jeżeli tak to co z tym teraz zrobić? Czy nakłucie kolcami umieszczonymi na walcu może pomóc?

Z góry dziękuję za rady :)

Elfir
15-05-2009, 08:55
posyp miejscowo piaskiem i trochę wymieszaj.

mundzia
15-05-2009, 14:03
ja mam nieco podobny problem.. gleba zbit zbita.. tzn jakiś dużych placków nie mam, ale sa place gdzie trawa rośnie kepami i się nie rozratsa na boki, a dookola są małe placyki puste, tez dosiewałam, tez bez efektu, bo te placuszki łysawe to zbita ziemia jak beton, posypanie pisakiem nic nie dało, więc na przyszła wiosnę planuje zrobić tak: posypac piaskiem, przejechac areatorem, może nawet tez wretykulatorem, potem posypac trawą( tzn dosiac nasion) pootem jeszcze raz piaskiem na wierzch i potem delikatnie zawałować... może wtedy będzie miała lużniej :)
póki co to koszę, naworzę, czasem podleję, ale nie za dużo, bo póki co jeszcze popaduje trochę... :)
pozdraiwam :)

__Aneczka_
15-05-2009, 16:24
Cześć Mundzia :) Nie wiem czy pamiętasz...w tamtym roku w tym samym czasie zakładałyśmy trawniki i pisałyśmy w tym samym temacie :wink:

Jak pojadę na działkę to jeszcze raz porządnie się przypatrzę i pstryknę parę fotek tym plackom. Jak to jest, że w tamtym roku trawka była prawie wszędzie, pięknie wzeszła a teraz takie placki powychodziły... :-? Może faktycznie ponakłuwać trochę tę ubitą ziemię...? Tyle, że nie jestem pewna, że to ta właśnie przyczyna....

mundzia
15-05-2009, 18:28
oczywiście że pamiętam ;)
zrób zdjęcia, ja tez zrobię i Ci pokażę jak to u mnie wygląda... u mnie na 99% problemem jest zbyt zbita ziemia, elfir była, widziała na zywo i tez tak uwaza, wiec na pewno to to... ale ja miałam jak pamiętasz same kłopoty z ta trawką nasza od początku, i dziwne rzeczywiście ze u CIebie na początku było wszystko Ok, przeciez piękna była :)
zobacz jak u mnie wyglądał po zimie a jak w kwietniu :)
(to ten nasz wątek)
http://forum.muratordom.pl/trawnik-pora-roku,t140332-120.htm
a może trzeba ja po prostu zasilić? ja jak nawiozłam to normalnie w oczach w krótkim czasie bardzo wyładniała...
pstryknij fotki to zobaczymy :)
razem walczy się raźniej :)
pozdrawiam :)

__Aneczka_
19-05-2009, 11:13
jak będę to pstryknę i wkleję. Niestety trawka rośnie na naszej "leśnej" działeczce nad jeziorem i nie mam codzień możliwości jej oglądania :wink: Ale zamierzam jechać jutro, wrócę za kilka dni to postaram się wkleić. Jeszcze niczym nie nawoziłam. Zastanawiam się nad zastosowaniem Substralu....a to jest w płynie czy w granulkach? Bo siewnik mam to może w moim wypadku łatwiej byłoby nawozem w granulkach....?

Mundzia, Twoja trawka wypiękniała w oczach :D

ziemniaki.grillowe
19-05-2009, 21:40
moim skromnym zdaniem musisz zastanowić się jeszcze nad innymi aspektami-czy masz psa? u moich znajomych porobiły się takie placki właśnie, znajomy latał od rana do nocy,przeglądał spryskiwacze, badał glebę ;) po czym się okazało że to sunia lata i szczy no i wypala się trawa

yurec
20-05-2009, 05:45
Powinien latać ZE spryskiwaczem, lub chociaż konewką, sunia potrafi narozrabiać.. może jakiś automatyczny system spłukiwania podłączyć co suni??
może ktoś wymyśli i opatentuje?
Aneczko to są granulki, a śniadanko trawnikowi powinnaś dać jak rusza wegetacja.. ale lepiej późno niż wcale. Młody trawnik potrzebuje więcej niż stary, jak u ludzi i wszystkiego co żyje - stary da radę przegłodzenie dzieciaka będzie miało konsekwencje.

__Aneczka_
20-05-2009, 20:08
:lol: racja, wiem, że to trochę późno :wink: No ale jakoś pomyślałam sobie, że ta trawka za młoda na nawożenie :roll: :wink:

A pieska nie mam. Coprawda bywa tam piesek mojej mamy ale raczej sporadycznie i nie biega a raczej leży w jednym miejscu :wink: Co do obsikiwania to mam trzy miejsca, ewidentnie wypalone właśnie przez mocz, ale to raczej koty :-?