Zobacz pełną wersję : VAT nie wzrośnie!!!
Dzisiaj rano w "trójce" rzecznik MF powiedział, że dla budownictwa indywidualnego stawka VAT pozostaje bez zmian, do, bodajże, 2007 roku. Udało się im jednak wynegocjować okres przejściowy. Ufff!!!
Ale chyba nie na materiały. :(
księgowa
03-12-2003, 08:07
TEN OKRES PRZEJŚCIOWY BYŁ WYNEGOCJOWANY JAKIEŚ PÓŁ ROKU TEMU!!! :evil: Tylko teraz nas o tym informują. Jest jedno ale - dotyczyć to będzie budownictwa społecznego (tylko co to jest to budownictwo bo jeszcze nie widziałam definicji :-? )
Z wypowiedziami rzeczników, zwłaszcza prasowych, jest tak, że mówią co powinni a rzeczywistość nie zawsze do tego przystaje. Za miesiąc może się okazać, że faktycznie VAT nie wzrósł na tak konieczne materiały budowlane jak szyny i podkłady kolejowe, a na cegły cement i tym podobne nie zostały objęte obniżoną stawką bo nasz ulubiony minister Pol zapomniał lub przegapił. Oczywiście on lub rzecznik prasowy wytłumaczy, że miał co innego na myśli a wszyscy tendencyjnie słuchali.
CZY SĄ JAKIEŚ PEWNE INFORMACJE O STAWKACH VAT W PRZYSZŁYM ROKU? Podobną żąt ( jaka jakość taka pisownia) miał się tym zajmować w zesłym tygodniu? I co? Cisza.
CZY SĄ JAKIEŚ PEWNE INFORMACJE O STAWKACH VAT W PRZYSZŁYM ROKU?
A dlaczego miałyby być ? Przecież żontowi (żontofi ? :wink: ) nie zależy na ich opublikowaniu, bo z obecnej niepewności społeczeństwa i wynikającego z tej niepewności szaleństwa zakupów żont czerpie wymierne korzyści finansowe !
W związku z powyższym jedyną pewną informacją jest ta, że nastąpi 1 styczeń 2004. ... a jaki vat ? Dowiemy się przy pierwszych zakupach budowlanych A.D. 2004. ;)
W Związku Rdzieckim obywatele wolnego Kraju Rad modlili się aby państwo o nich zaponmiało, myslę że znaleźliśmy się już w podobnej sytuacji.
Mis Uszatek
03-12-2003, 18:47
marszowo
co tak śmierdzi! co za sfont!
to gotufka z OBCYCH kont!
żont wont!
premier w kont!
lepsza strzecha niźli gont!
Rządy Millera budownictwo umiera
robert8888
03-12-2003, 19:03
Ludzie gdybamy tak sobie na temat tego VAT, a wystaryczy spojrzeć na projekt ustawy o VAT który jest na stronie ukochanego Min. Fin. VAT na usługi budowlane dotyczące budownictwa mieszkaniowego faktycznie będzie przez okres przejściowy i stawka VAT w wysokości 7%, zaś na materiały budowlane od 1 maja 2004 niestety 22%. I nie ma tu znaczenia że obok tego projektu jest jeszcze 4 podobne - wysztkie mają ww. założenia. Tak więc cienko będzie dla ostatecznego konsumenta - no chyba że się stawki obniży. Pozdrawiam Robert.
Jeżeli rzeczywiście pełny VAT na usługi budowlane będzie od 2007 (a takie rzeczywiście były założenia, z tym że teraz już takie różne głosy słychać, że sam nie wiem), to budując z firmą wystawiającą fakturę VAT i kupującą materiały, chyba można wynegocjować 7% VAT na owe materiały.
Trochę na ten temat było tu:
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=17331
Co sądzicie?
A sprawdzaliście w ustawie o działalności gospodarczej ? A może w prawie karno-skarbowym, kodeksie pracy, drogowym, albo rozporządzeniach Mynistra ?
A w słowie określającym ... brak liter na każdego barana.
[quote="bilbo"]budując z firmą wystawiającą fakturę VAT i kupującą materiały, chyba można wynegocjować 7% VAT na owe materiały.
Trochę na ten temat było tu:
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=17331
[quote]
A zastanawiałeś się, że jak firma wystawi fakturę na materiały z 7% to kto pokryje brakujące 15%?
Wg mnie się nie da'
Tylko znajdź firmę która na to idzie. Ja znalazłem jedną dużą, ale jej koszty przewyższają zysk na wacie. Mali są tani ale w nic takiego się nie chcą bawić. Jak się mówi o fakturze to cena idzie w górę...
Wydaje mi się, że wszyscy zostaniemy nieźle przerobieni....
A zastanawiałeś się, że jak firma wystawi fakturę na materiały z 7% to kto pokryje brakujące 15%?
Cały podany wątek o tym jest.
Tam się zastanawiało osób kilka.
Nie ma sensu tu powtarzać. Krótko mówiąc Urząd Skarbowy odda te 15%.
Dać się da. Pytanie jest raczej do fachowców i praktyków, co oni na to.
Oczywiście, że jak się robi z fakturą, to cena jest wyższa o podatki.
Ale jednak z fakturą się robi. Chociażby ze względu na banki. My mamy cały stan zero na jednej fakturze razem z materiałem. Oczywiście bez faktury można zaoszczędzić nawet z 10% (chociaż nie wiem, czy przy dużych ilościach materiałów, też będą tańsze o 10%), więc nie jest to aż tak wiele w porównaniu z 15% oszczędności na VAT.
Pewnie, że nam inwestorom podniesienie VAT w niczym nie pomoże i zwiększy przynajmniej część kosztów. Pytanie, gdzie można coś uratować.
pozdrawiam
Robert
Nie ma sensu tu powtarzać. Krótko mówiąc Urząd Skarbowy odda te 15%.
Dać się da.Robert
:o Akurat.... Najpierw prześwietli wszystkie papiery z roku, porówna z dowodami wpłat i wypłat, zakwestionuje to i owo... i jak przetrwasz nerwowo te podchody, to pozwoli odliczyć w następnym miesiącu. Jak firma nie ma sprzedaży ze stawką 0%, to może zapomnieć o zwrocie VAT-u na konto (ps. Urząd ma na to 60 dni, taki nieoprocentowany kredycik), więc kto normalny będzie z nimi zaczynał... (patrz "OPTIMUS").
Żont naszego państwa namawia nas w ten sposób, byśmy zrezygnowali z praworządności i przeszli do "szarej strefy", niczego wówczas nie będziemy im mogli zarzucić. 8)
Reasumując: jeszcze szybciej kupimy bez VAT, jeszcze łatwiej dostaniemy rozgrzeszenie od banku, bez faktury, i jeszcze mniej podatku wpłynie do kasy US.
Artur_Cholys
04-12-2003, 19:49
Przepraszam, może nie jestem expertem ale aby obniżyć przy sprzedaży stawkę VAT muszą być ku temu uwarunkowania prawne. Osoba wystawiająca fakturę VAT przy podatku 7%musi określić PKWiU, które dokładnie określa rodzaj usługi lub materiału. Wydaje się że wystawienie pozycji na f-rze - usługa budowy domu wraz z materiałem wymusza jednoznacznie ze względu na materiał 22%VAT. Sprzedawca nie może obniżyć sobie Vatu sam, bo skończy w pierdlu za przestępstwa podatkowe (czytaj kolejna ośmiornica).
Jeśli jestem w błędzie proszę o sprostowanie
Umęczony VATEM podatnik
:-?
Wlowik, masz dużo racji.
Poza Optimusem, patrz "Vogel Publishing" (CHIP) i "JTT Computer", który skończył najgorzej bo ogłosił upadłość z (zdaje się) 10mln PLN długów i ponad 30mln PLN kasy, które niesłusznie zabrał mu US i już tuż tuż miał na wniosek NSA oddać, ale tak długo oddawał, żeby nie zdążyć i nie mieć komu oddać.
O wszystkim już było tu: http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=17331
Mówię jedynie o zasadzie działania VATu i wystawiania faktur przez firmy - płatników VAT. To, że US może napsuć ludziom krwi to inna sprawa. Ale też odliczanie VATu (nie mylić z odbieraniem gotówki z US) jest normalną jak najbardziej legalną praktyką. Jeżeli ustala się ustaliłoby się, bo na razie tak nie jest) na usługi budowlane VAT 7% a na materiały 22%, to taką sytuację się stwarza właśnie.
Jeżeli firma budowlana (płatnik VAT) kupuje materiały z VATem 22%, to są to jej koszty a zapłacony w sklepie VAT ze znakiem minus idzie w świetle prawa na deklarację podatkową. Jeżeli teraz taka firma buduje Ci dom, czyli świadczy usługę i wystawia fakturę, na której jest napisane "budowa domu - 200 000pln + VAT 7%", to od faktury, którą Ci wystawiła płaci 7% VAT. A w ramach tej faktury płacisz też za materiały, od których budowlaniec zapłaci w tej sytuacji tylko 7% VAT, więc będzie miał nadpłatę i albo zwróci mu sie ona jako zaliczka na przyszły VAT (np. nie będzie już dopłacał do VATu doliczonego do robocizny) albo też zwróci się z wnioskiem do US o zwrot VAT. Na taki krok jak wiadomo, trochę odwagi trzeba mieć, ale jeżeli wszystko w firmie jest cacy, to US w końcu pieniążki powinien przesłać. Oczywiście dowalić się zawsze może taki US, nawet jak nie ma racji i o tym wie.
Mówisz Artur, że nie tak?
Że trzeba by wystawić fakturę 22%?
Ale przecież na tej fakturze nawet żaden materiał nie jest wyszczególniony. Czy usługa nie może kosztować tyle ile chce?
Sam mam taką, gdzie jest napisane "wykonanie 'stanu zero'". Z tym, że na razie VAT i tak jest jednakowy na materiały i usługi.
No nie wiem i nikt (łącznie z fachowcem) w w.w. wątku tak nie twierdził jak Ty. Zdaje mi się, że to wymaga specjalnego rozstrzygnięcia w ustawie. Jeżeli takiego nie będzie, to usługa budowlana jest usługą budowlaną, a koszty firmy budowlanej są jej kosztami. I odliczać się da.
Może zresztą wcale nie będzie takiego problemu, bo zrobią pełny VAT i na materiały i na usługi.
Albo 7% VAT będzie dalej obowiązywac... :-) :P
Czy ktoś z fachowców od VATu może się bardziej autorytatywnie wypowiedzieć w tej sprawie?
pozdrawiam
Robert
robert8888
05-12-2003, 09:42
Mówię jedynie o zasadzie działania VATu i wystawiania faktur przez firmy - płatników VAT. To, że US może napsuć ludziom krwi to inna sprawa. Ale też odliczanie VATu (nie mylić z odbieraniem gotówki z US) jest normalną jak najbardziej legalną praktyką. Jeżeli ustala się ustaliłoby się, bo na razie tak nie jest) na usługi budowlane VAT 7% a na materiały 22%, to taką sytuację się stwarza właśnie.
Jeżeli firma budowlana (płatnik VAT) kupuje materiały z VATem 22%, to są to jej koszty a zapłacony w sklepie VAT ze znakiem minus idzie w świetle prawa na deklarację podatkową. Jeżeli teraz taka firma buduje Ci dom, czyli świadczy usługę i wystawia fakturę, na której jest napisane "budowa domu - 200 000pln + VAT 7%", to od faktury, którą Ci wystawiła płaci 7% VAT. A w ramach tej faktury płacisz też za materiały, od których budowlaniec zapłaci w tej sytuacji tylko 7% VAT, więc będzie miał nadpłatę i albo zwróci mu sie ona jako zaliczka na przyszły VAT (np. nie będzie już dopłacał do VATu doliczonego do robocizny) albo też zwróci się z wnioskiem do US o zwrot VAT. Na taki krok jak wiadomo, trochę odwagi trzeba mieć, ale jeżeli wszystko w firmie jest cacy, to US w końcu pieniążki powinien przesłać. Oczywiście dowalić się zawsze może taki US, nawet jak nie ma racji i o tym wie.
Mówisz Artur, że nie tak?
Że trzeba by wystawić fakturę 22%?
Ale przecież na tej fakturze nawet żaden materiał nie jest wyszczególniony. Czy usługa nie może kosztować tyle ile chce?
Sam mam taką, gdzie jest napisane "wykonanie 'stanu zero'". Z tym, że na razie VAT i tak jest jednakowy na materiały i usługi.
No nie wiem i nikt (łącznie z fachowcem) w w.w. wątku tak nie twierdził jak Ty. Zdaje mi się, że to wymaga specjalnego rozstrzygnięcia w ustawie. Jeżeli takiego nie będzie, to usługa budowlana jest usługą budowlaną, a koszty firmy budowlanej są jej kosztami. I odliczać się da.
Może zresztą wcale nie będzie takiego problemu, bo zrobią pełny VAT i na materiały i na usługi.
Albo 7% VAT będzie dalej obowiązywac... :-) :P
Czy ktoś z fachowców od VATu może się bardziej autorytatywnie wypowiedzieć w tej sprawie?
pozdrawiam
Robert[/quote]
Zgadzam się w zupełności z opinią Roberta co do opodatkowania usługi stawką 7% przez usługodawcę, z prawem do odliczenia VAT'u z tytułu zakupu towarów i usług niezbędnych do wykonania tej uslugi. Pozdrawiam - też Robert.
Z tym budownictwem społecznym to jest tak, ze w żadnej ustawie nie ma definicji co to jest budownictwo społeczne. We Francji o Niemczech jest to także budownictwo indywidualne. Żont ma to uchwalić ale nie ma czasu i raczej nie zdąży przed 1 stycznia i może przed 1 maja też, bo to na jego korzyść i można trochę więcej wyciągnąć z naszych kieszeni.
Bilbo - co do zasady masz w zupełności rację, co do szczegółów, niestety nie...
Idealistyczne podejście do idei VAT jest zgubne! Jestem watowcem i wiem co to znaczy - jak tylko zawyżysz VAT należny, to wszystko jest w porządku, cały Urząd się do Ciebie uśmiecha, ale spróbuj zawyżyć naliczony, to masz przechlapane. Sopocki US ma wewn. zalecenie sprawdzania prawidłowości prowadzonej ewidencji w każdej sytuacji, kiedy kwota nadwyżki pod. naliczonego nad należnym przekracza 1000zł...
Trzy dni wyjęte z życiorysu właściciela i księgowej, nerwy, stres... a wszystko na tip-top. Jest dziura budżetowa i US mają ją likwidować, od tego mają premie. :-? I nie wierzę, że ten zont cokolwiek zmieni, jeśli sam nie będzie miał z tego korzyści. Dostaniemy mgliste obietnice, że po wejściu stawki 22% inwestor będzie mógł odliczyć od podatku dochodowego różnicę albo procent i na tym się skończy (zacznie następna afera, bo nikt normalny nie będzie w stanie zgłębić sposobów rozumowania minisra, tylko jego kumple). Mamy prze....ne, tak to widzę.
VAT 7% na usługi budowlane nie przejdzie, bo to pole do popisu kombinatorom nic nie mającym wspólnego z budownictwem, poza tym pozostaje nasz problem, indywidualnych inwestorów robiących co się da własnymi rękoma (i nie płacących żadnego podatku od tej pracy!).
Po pierwsze VAT nie jest kosztem !!!!!, jak przeczytałam wyzej, po drugie de facto jest podatkiem od marży minus koszty opodatkowane Vat. I kropka i koniec i wszelkie pokretne wyjasnienia na czym on niby polega sa smieszne. Vat jest od 1995 r. Jestem wrogiem wszelkich podatków w tym pośrednich, ale nie spadajcie z choinki a propos. :D
:o :lol: :lol:
Kto napisał, że VAT jest kosztem ? szukałem i nie znalazłem
po drugie de facto jest podatkiem od marży minus koszty opodatkowane Vat
o! i to jest pokrętne tłumaczenie :-)
po co teoretyzować?
VAT od wszelkich kosztów po prostu się odlicza - koniec kropka.
pozdrawiam
Robert
:o HE, HE.
To dopiero jest wytłumaczenie!
VAT (podatek od wartości dodanej) , jak nazwa wskazuje, jest podatkiem od tego, co mamy zyskać na sprzedaży (jak pisze Bilbo - od marży), ciekaw jestem, jak to się ma do ceny producenta lub usługodawcy, bo jest liczony od całej ceny netto, w którą wchodzą i materiały i zysk.
Vat od kosztów nieuzasadnionych nie podlega odliczeniu, także vat naliczony związany ze sprzedażą zwolnioną od vat, nie może być odliczany.
Vat może być, w pewnych sytuacjach, kosztem.
Vat-em opodatkowane jest wszystko, za wyjątkiem tego, co jest wymienione w ustawie, nawet podatek gruntowy umieszczony na fakturze, czy też przekazanie czegoś w nieodpłatne użytkowanie...
Symulacja
Vat-owiec kupuje materiały: 80tys+ vat22% 17,6tys = 97,6tys. Buduje dom klientowi za 100tys +vat 7% 7tys = 107tys.
W gotówce zarobi : 107-97,6= 9,4tys, ale do zapłacenia ma VAT 7-17,6=-10,6tys, czyli tyle dostanie (?) zwrotu z urzędu (za 60 dni). Razem zarobi 20tys (chociaż inwestorowi pokaże 100-97,6=2,4tys...)
Proste?
Proste wlowik!
Ale jak widać z tego wątku nie dla wszystkich.
Stąd te przydługie dysputy o istestwie VATu :-)
A zdanie:
po drugie de facto jest podatkiem od marży minus koszty opodatkowane Vat
To nie ja napisałem, tylko cytowałem Bożenkę.
Wg mnie w zdaniu zbyt encyklopedycznie wyskoczyła Bożenka z tą marżą, a o poziomie skomplikowania i niejasności wynikającej z nadmiernych skrótów myślowych wolę się nie wypowiadać.
No bo co to znaczy w praktyce, że VAT jest podatekiem od marży?
Jeżeli comiesięcznym kosztem firmy jest np. rata 10tys. pln (netto) leasingu jakiejś maszyny, czy służbowej bryki szefa i z tego powodu co miesiąc odliczane jest 2200pln VATu, to jak się to ma do marży i VATu od sprzedanego przez tą firmę długopisu sztuk 1? Owszem jeżeli weźmiemy koszt zakupy tego długopisu w hurtowni i cenę sprzedaży, to mamy marżę na długopis i od tego VAT odprowadzony podlega dosłownie definicji podatku od wartości dodanej. Ale koszty zakupu towarów do odsprzedazy to nie jedyne koszty firm.
To tak trochę off topic - ze wzgęldu na Bożenki zamieszanie z marżą :-)
Na temat jest symulacja wlowika i na tym koniec kropka. :lol:
pozdrawiam
Robert
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin