PDA

Zobacz pełną wersję : Kometarze do mojego dziennika:)



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 [9] 10 11

Sloneczko
25-04-2010, 23:42
Misiu, czemu wycinaliście te wielkie drzewa?

Zbigniew100
26-04-2010, 09:11
[QUOTE=taka_ja & taki_on:);4085495]Witaj Zbysiu!

Porąbanie drewna narazie poczeka, bo jutro przywiozą regipsy, stelaże itp. -jedna firma, wełnę mineral. - druga firma, nu i będa wstawiać drzwi tarasowe, jednym słowem zaczniemy działać wewnątrz w tym tygodniu,QUOTE]

Dzień dobry.

Można czekać , ale gdy jest mokre lepiej i łatwiej się rąbie , potrzeba mniej siły.:)

taka_ja & taki_on:)
26-04-2010, 17:58
Misiu, czemu wycinaliście te wielkie drzewa?

Witaj Słonko;)

Z jednej strony mielismy dość sąsiadki i jej aluzji, że liście lecą, że gałęzie itp. a to są wąskie działki. Z drugiej będą poprostu tam w przyszłości reklamy. Z trzeciej mam drewno...
Szczerze, to szkoda mi ich było, ale cóż...

taka_ja & taki_on:)
26-04-2010, 18:04
[QUOTE=taka_ja & taki_on:);4085495]Witaj Zbysiu!

Porąbanie drewna narazie poczeka, bo jutro przywiozą regipsy, stelaże itp. -jedna firma, wełnę mineral. - druga firma, nu i będa wstawiać drzwi tarasowe, jednym słowem zaczniemy działać wewnątrz w tym tygodniu,QUOTE]

Dzień dobry.

Można czekać , ale gdy jest mokre lepiej i łatwiej się rąbie , potrzeba mniej siły.:)

Witaj Zbysiu;)

Oj Miska ma coraz mniej siły,to niech będą w takim razie mokre:)

Megana
26-04-2010, 18:44
Miśka i MIsiek - szacun wielki.
Jestem pod takim wrażeniem, że szczęka dalej mi się nie domyka:jawdrop::jawdrop:

A Misiek na tym drzewie, to to dopiero widok. Nie dziwię się, że był atrakcją na A4 :wiggle:
Dobrze, że nie było gorąco, bo gdyby się jeszcze rozebrał, to zakorkowałby całą autostradę :)

Jesteście niesamowici :)

kamlotek
26-04-2010, 18:58
Po obejrzeniu ostatnich zdjęć,już wiem,że nic mnie nie zaskoczy, w Waszym wykonaniu:jawdrop:. Jesteście THE BEST;). Nie do pobicia:yes:

taka_ja & taki_on:)
26-04-2010, 19:18
Dzisiaj...

Najpierw przyjechał Pan z wełną mineral. ( nie wiem czemku ale zawsze chcę napisać wata!). Rozładunek niby lekkie toto, ale 3 razy w sumie układaliśmy, dumając, gdzie podczas prac najlepiej ją ułożyć. 19 rolek, 20 gruba.

Zaraz kilka minut po tym, przyjechał Pan z płytami g-k., płyt było nie mało - bo przecież zamiast tynków dajemy płyty, do tego kleje i szpachle plus haki. Najpierw z auta -rozładunek, potem do domu... Podziwiam Miśka, bo nie chciał abym przeciążała te swoje kolano i dźwiagał te płyty sam, ja czekałam w domu i oboje dopiero układaliśmy albo pod ścianę, albo na palety.

Mało tego dzwonił "Pan Ciągnikowy", że jeszcze dzisiaj ma tylko wolny dzionek, czy jedziemy... no to zaraz z domku na działkę i pakowanie gałązek i czyszczenie jej... ale suma sumarum zostalismy jeszcze z tymi gałązkami. W sobotę reszta i jednak najlepiej je pociąć... makabra taka zabawa z nimi...

Pisałam o drzwiach tarasowych, że w poniedziałek wstawienie, niestety Pan ma zadzwonić....
Myślę, że w środę zaczniemy wewnątrz domku. Jutro ciut pracy przy gałązkach.

Szczerze, to we dwoje jesteśmy padnięci, ja jeszcze szybko obiado -kolacje robiłam, a mało tego muszę ćwiczyć z dzieckiem stanie na rękach... Boshe... co za zaliczenia teraz w tej 5 klasie z w-fu...:eek::)

Uciekam ... dobrej nocki, lub dzionka...:)

Megana
26-04-2010, 19:48
A szczękę dalej mam opadniętą :jawdrop:

taka_ja & taki_on:)
26-04-2010, 20:56
Miśka i MIsiek - szacun wielki.
Jestem pod takim wrażeniem, że szczęka dalej mi się nie domyka:jawdrop::jawdrop:

A Misiek na tym drzewie, to to dopiero widok. Nie dziwię się, że był atrakcją na A4 :wiggle:
Dobrze, że nie było gorąco, bo gdyby się jeszcze rozebrał, to zakorkowałby całą autostradę

Jesteście niesamowici

Nie nu normalnie wyszłam z łazienki - wanna to to, co Miski lubią najbardziej;) Ale weszłam na murotara, ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii bo Misiek spi;)
Megana Miska by mi poprostu zamknęli i tyle - bo nic tylko wypadek za wypadkiem murowany, a on byłby przyczyną;):rotfl:a ja pomarańcze bym słała:eek:.

E tam zaraz niesamowici;)Aż się zawstydziłam :oops: Dziękuję Megana.....

taka_ja & taki_on:)
26-04-2010, 21:00
Po obejrzeniu ostatnich zdjęć,już wiem,że nic mnie nie zaskoczy, w Waszym wykonaniu:jawdrop:. Jesteście THE BEST;). Nie do pobicia:yes:

Nu i piersi mi wywaliło od tych pochwał;):rotfl::lol2:

Asiu nu mnie zatkało... poprostu...
Dziękuję za te komplementy :rolleyes:.

taka_ja & taki_on:)
26-04-2010, 21:03
A szczękę dalej mam opadniętą :jawdrop:

Megana jesteś niesamowita :jawdrop::lol::rotfl:

Zastanawiam się jak jutro wstanę z wyrka... ;).

Pozdrawiammmmmmmmmmmmm...

Megana
26-04-2010, 21:35
Megana jesteś niesamowita :jawdrop::lol::rotfl:

Zastanawiam się jak jutro wstanę z wyrka... ;).

Pozdrawiammmmmmmmmmmmm...

Misiek Cię jutro wykopie delikatnie na podłogę, a do łazienki, to się już doczołgasz :)

margay
27-04-2010, 19:51
Witaj Słońce

Nie będę oryginalna ale mi też kopara opadła :jawdrop::jawdrop:po pierwsze z powodu wszystkich prac jakie wykonaliście w ostatnim czasie tzn. marzec i kwiecień - bo ja ciut zaległości miałam na forum:oops:.....a po drugie z podziwu dla odwagi Miśka:jawdrop::jawdrop: przy moim lęku wysokości, to on jak Supermen albo Batman co najmniej sie prezentował na tej wysokości:lol: i uwierz mi zdjęcia odzwierciedlają doskonale wysokość na jakiej się znajdował, ja patrząc na zdjęcia już dostawałam zawrotu głowy na samą myśli......

Poza tym kochana GRATULUJĘ!!!!! hydrauliki, podłogówki, przepięknych, błyszczących wylewek a przede wszystkim pracy jaką wykonaliście:lol: BRAWOOOOO!!!!!!

Mam tylko obawy o Twoje kolanko....Misia czy ty przy tym drzewie nie przesadziłaś????? Nie powinnaś tak przesilać kolana:roll:, mam nadzieję, że Misiek też nie przeforsował kręgosłupa przy tym dźwiganiu tych kloców....DBAJCIE O SIEBIE...

No to zrobiliście kawał dobrej roboty i nie dziwię się że jesteście z siebie dumni:lol: U mnie dalej na budowie CISZYNA....Może w maju cuś drgnie........też mi się marzą takie pikne wylewki........

To ja spadam do wyra bo tyłek mnie rozbolał od siedzenia przy tym kompie a mała tak zaczęła kopać, że chyba się wściekła.....

pa

:goodnight:

taka_ja & taki_on:)
29-04-2010, 07:44
Misiek Cię jutro wykopie delikatnie na podłogę, a do łazienki, to się już doczołgasz :)

ahahaaaaaaaaaa...
:rotfl::lol2:

Aż tak źle jednak nie było... uffffffffffff, ale zasypiam już o 22. :eek:

Zbigniew100
29-04-2010, 07:47
ahahaaaaaaaaaa...
:rotfl::lol2:

Aż tak źle jednak nie było... uffffffffffff, ale zasypiam już o 22. :eek:


Może masz siostrę, / też takiego pracusia /
Ja mam szwagra , fajny chłopak .............................;)

taka_ja & taki_on:)
29-04-2010, 07:51
Witaj Słońce

Nie będę oryginalna ale mi też kopara opadła :jawdrop:po pierwsze z powodu wszystkich prac jakie wykonaliście w ostatnim czasie tzn. marzec i kwiecień - bo ja ciut zaległości miałam na forum:oops:.....a po drugie z podziwu dla odwagi Miśka:jawdrop: przy moim lęku wysokości, to on jak Supermen albo Batman co najmniej sie prezentował na tej wysokości i uwierz mi zdjęcia odzwierciedlają doskonale wysokość na jakiej się znajdował, ja patrząc na zdjęcia już dostawałam zawrotu głowy na samą myśli......

Poza tym kochana GRATULUJĘ!!!!! hydrauliki, podłogówki, przepięknych, błyszczących wylewek a przede wszystkim pracy jaką wykonaliście:lol: BRAWOOOOO!!!!!!

Mam tylko obawy o Twoje kolanko....Misia czy ty przy tym drzewie nie przesadziłaś????? Nie powinnaś tak przesilać kolana:roll:, mam nadzieję, że Misiek też nie przeforsował kręgosłupa przy tym dźwiganiu tych kloców....DBAJCIE O SIEBIE...

No to zrobiliście kawał dobrej roboty i nie dziwię się że jesteście z siebie dumni:lol: U mnie dalej na budowie CISZYNA....Może w maju cuś drgnie........też mi się marzą takie pikne wylewki........

To ja spadam do wyra bo tyłek mnie rozbolał od siedzenia przy tym kompie a mała tak zaczęła kopać, że chyba się wściekła.....

pa

:goodnight:


Witaj Gosiu...:)

Niedługo i Ty pospacerujesz po wylewkach...

A u nas ciut pracy, doszło jeszcze drewno... Teraz jesteśmy na etapie - cięcia drewna, więc wewnątrz płyty narazie czekają...
Gosiu to malutka tam puka... nic tylko jest zadowolona jak czytasz Muratora:lol2:. Ja cieszę się, że się odezwałaś, bo dumałam już co z tymi kobietkami z "koła".

Gosiu życzę zdrówka i odpoczywaj tam Kochaniutka... czas szybko leci;), Buziaki...

taka_ja & taki_on:)
29-04-2010, 08:02
Może masz siostrę, / też takiego pracusia /
Ja mam szwagra , fajny chłopak .............................;)

Witaj Zbysiu!

Niestety ni mom:rotfl:.

taka_ja & taki_on:)
29-04-2010, 08:02
Zaraz uciekam - dalej kosić kosiarką trawkę i ciąć z Miskiem drewno... Dzisiaj nie mogę ciut zacisnąć dłoni -nie wiem, czy robią mi się męskie, czy co?:jawdrop: no tak ale skoro ciąga się kosiarkę po werdepach, ahaha... Stara ale silna ta kosiarka, podobnie jak ja...
A najlepsze jest to, że czasami człek nie przemysli odrazu co i jak....
Zrzucane było drewno, a tutaj... ups, toż tam będzie dalej kanalizacja... teraz trzeba zrobić z tym porządek... O rany...:mad::lol2:.
A jak Misiek mi powiedział, co mnie czeka od rana do wieczora, to chyba nogi wyciągne niedługo:rotfl:

kawika
29-04-2010, 08:06
Miśka - kobietko jesteście niesamowici

ale chyba nie zabłysnęłam tym stwierdzeniem

ale dbaj o sibie i Misiek też niech uważa przecie niedawno z sanatorium wrócił nie?

Buźka

taka_ja & taki_on:)
30-04-2010, 17:58
Miśka - kobietko jesteście niesamowici

ale chyba nie zabłysnęłam tym stwierdzeniem

ale dbaj o sibie i Misiek też niech uważa przecie niedawno z sanatorium wrócił nie?

Buźka

Witaj kawika;)

Nu staramy się aby nie przedobrzyć. :rolleyes:
W nocy budziłam się, bo bolał mnie kręgosłup -jeścio tak nie miałam:eek:. Ale dzisiaj kolejny dzionek, kiedy ciachalismy drewienko i rąbał Misiek, bo ja miastowa narazie się uczę;). Fakt, że spore klocki tej zimy rąbałam w piwnicy -ale klinem.
Szalałm tak z kosiarką, kolejny dzionek upału, ubrałam spodenki, bluzeczkę podwinęłam, a teraz palą mnie plecy:(:bash:.
Idę do wanny... Zrelaksuję się, znowu wczesnie usnę, bo padam...
Życzę WAM Wszystkim dobrego wieczorku...

P.S. zgubiłam dni... a jutro już 1 MAJ... wolne:eek:

Buziakiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii...

kala67
30-04-2010, 18:39
Witam !! :)
u nas tez dziś piekna pogoda była........
dopiero co wróciłam z działki.......w oststniej chwili zakupy na jutro zrobiłam:))

taka_ja & taki_on:)
01-05-2010, 13:02
Witam !! :)
u nas tez dziś piekna pogoda była........
dopiero co wróciłam z działki.......w oststniej chwili zakupy na jutro zrobiłam:))

Witaj Kala;)

U mnie dzisiaj ciut popadało, ale cieplutko...
A mi i Miśkowi się porąbało, ale to ja jego wprowadziłam w błąd sądząc, że dzisiaj piątek. Sprawdzałam na 2 telefonach nie mogąc uwierzyć, że to SOBOTA :jawdrop: Zgubiłam jeden dzień:eek::).
Dzisiaj WOLNE...
Życzę dobrego dzionka:rolleyes:

Perłóweczka
01-05-2010, 21:02
Witaj ciotka ;)

odrazu nadstawiam doopsko....a zeby linczowały mnie za to ze opusciłam Was :rolleyes:
ale......starczy już........:eek: bo juz wróciłam.
a to przez to nowe fm. wkurzało mnie jak cholercia :bash: za nic niemogłam sie odnalesc
teraz pobiegałam troche po nim zeby sie przyzwyczaić i jest spoko. tylko za cholercie niekumam jak zamieszczac fotki , a musze sie nauczyc do poniedzialku bo mąż wraca z toną fotek z naszego domku ;)

A teraz przyjmij gratulacje :wave:
ja sobie zaglądam co u naszej misi a tu takie nowosci az mi kopara opadła :jawdrop::jawdrop::jawdrop:
ja myslalam ze ona odpoczywa a ona tu takie prace wykonuje
pięknie,pieknie......idziecie jak huragan ...
wielkie pokłony dla waszej wniesionej pracy :wave:

taka_ja & taki_on:)
02-05-2010, 13:51
Witaj ciotko:lol2:

Uf fffffffffffff znalazła się:wiggle:

Gosiu dziekuję za gatulacje:oops:

O zdjątach tak jak ja robię, mam nadzieję, że nie namieszałam -napisałam u Ciebie...

Gosiu, to ta tapeta napewno wygląda slicznie, poza tym widzę, że u ciebie też się dzieje. Mąz z walizą oświetlenia pojechał, poza tym tyle tuji -160 , no no, pracki ciut będzie.
Buziaki i nie znikaj.

Zbigniew100
02-05-2010, 14:18
Piękne drzwi tarasowe.:o

Ale ja tu jestem od doradzania i komentowania:rolleyes:
Więc......
Montaż do poprawy. Przynajmniej na razie nie widzę kotew montażowych na dole .
Brak solidnego podparcia od spodu.

jessi
02-05-2010, 17:55
Hej Miska ,piekne te twoje drzwi tarasowe :):):) jak ładnie juz sie prezentuja ,a tarasem sie nie przejmuj my tez troszke pózniej bedziemy go robć
buziaki zostawiam

kala67
02-05-2010, 18:50
piękne drzwi tarasowe kochana!!! :)
.......i nie martw sie.......ja tez mam drzwi a tarasu niet !!! :)

Megana
02-05-2010, 21:05
Hej Miśka :)
Piękne drzwi, ja osobiście lubię dużo światła :)
Na jaką szerokość są te drzwi?

taka_ja & taki_on:)
03-05-2010, 09:40
Piękne drzwi tarasowe.:o

Ale ja tu jestem od doradzania i komentowania:rolleyes:
Więc......
Montaż do poprawy. Przynajmniej na razie nie widzę kotew montażowych na dole .
Brak solidnego podparcia od spodu.

Witaj Zbysiu;)

Zbysiu mój Misiek będzie sam jeszcze robił spód tych drzwi, on sam sobie odmierzył tak, aby były dobrze osadzone, tam w ogóle jest przerwa między wylewką a drzwiami. Drzwi w ogóle oparte są m.in. na cegłach, które są tymczasowo.
Dziekuję za doradzenie... tylko zastanawiaja mnie te kotwy montazowe od spodu. Chyba ich nie ma:o, wiesz, że nawet nie wiem, bo kosiłam i potem nie zwracałam na to uwagi.

Ale melduję, że drzwi są nieskończone.

Zbigniew100
03-05-2010, 09:44
Witaj.

Coś takiego by pasowało.
http://heicko.de/site_pol/katalogseiten/katalog.php?gl=34&kat=1403

taka_ja & taki_on:)
03-05-2010, 09:45
Hej Miska ,piekne te twoje drzwi tarasowe :):):) jak ładnie juz sie prezentuja ,a tarasem sie nie przejmuj my tez troszke pózniej bedziemy go robć
buziaki zostawiam

Dziękuję Jessi;)

Jak widzę wewnątrz te drzwi, to mam ochotę wypić na tarasie kawusię... Ale tyle robotki, że jeszcze wytrzymam:rolleyes:

Buziaki Jessi.

taka_ja & taki_on:)
03-05-2010, 09:50
Witaj.

Coś takiego by pasowało.
http://heicko.de/site_pol/katalogseiten/katalog.php?gl=34&kat=1403

Zbysiu -jesteś Wielki:hug: Idealnie by to się nadało...

Pędzę szukać teraz tego... tylko zastanawiam się, czy to wcześniej nie powinno było być przykręcone od spodu do tych drzwi.:eek::jawdrop:.

taka_ja & taki_on:)
03-05-2010, 10:06
piękne drzwi tarasowe kochana!!! :)
.......i nie martw sie.......ja tez mam drzwi a tarasu niet !!! :)

O nie znowu uciekła mi odpowiedź...:mad:

Piszę, pisze i nagle widzę komentarze z przerwą... pod Twoim postem Kala...:o

Kala ja jak sobie pomyslę o tych 33 m2 tarasu, to ciszę się i zastanawiam ile znowu trzeba materiału. A my jeszcze zastanawialismy się, czy oby nie przedłużyć go o te 2 metry do końca kotłowni, którą najpierw trzeba postawić. Ale wydumaliśmy w końcu, że będzie jak w projekcie -taki wystarczy zdecydowanie, zaś posadzę kiedyś sobie iglaczki itp. taką skarpę zrobię. W przyszłości. :rolleyes::wiggle: a może rododendrony i hortensje:confused:.

taka_ja & taki_on:)
03-05-2010, 10:10
Hej Miśka :)
Piękne drzwi, ja osobiście lubię dużo światła :)
Na jaką szerokość są te drzwi?

Megana jak się nie mylę, to 240 szerokości.
Teraz i ja nie żałuję, że jednak zostalismy przy tej pierwszej wersji... Tak jaśniutko teraz jest.

taka_ja & taki_on:)
03-05-2010, 10:25
Dzisiaj pochmurno i pada....

Może ktoś uzna mnie za świrniętą, ale ciut za duzo tych wolnych dni... Stwierdzam tak, gdy pomyslę ile wewnątrz byśmy juz zrobili.
Nu ale jutro do robotki :lol2: , niech w końcu coś zacznie się dziać w tym domu, bo mam wrażenie, że utknęliśmy przez te drewno, które w sumie i tak musiałoby być pocięte.

Lecę popatrzeć na schody strychowe... też tutaj mozna dostać mętliku. :o Napewno niedrogie, ale ocieplone. W końcu nie są one do częstego uzytku.

Szukam tych podpór montazowych ;). Szukam drzwi stalowych zewnętrznych - bo od tamtej strony takie muszą być, deszcz zacina. Cos jeszcze miałam poszukać i zapomniałam:bash: :o:D.

margay
03-05-2010, 12:50
Witaj Misia

Twoje cudne drzwi tarasowe coś mi przypominają.........tylko co????.......:lol2: ano przecież moje są łudząco podobne:wiggle: my mamy tylko orzech a poza tym są chyba identyczne nawet profil wyglada tak samo:D
Nooo to za piękne drzwi i dobry gust:popcorn:........(kurcze myślałam że ta buźka pije piwko a ona popkorn wcina:eek:)

U nas w poniedziałek 10 maja wchodzi hydraulik:wave: JUPIIIIII w końcu cuś się bedzie działo:rotfl:

kamlotek
03-05-2010, 14:22
Gratuluję pięknych drzwi tarasowych:yes::yes::D

taka_ja & taki_on:)
03-05-2010, 15:59
Ok dzisiaj zamówiłam schody na allegro sosnowe -ocieplone, cena ok, 120x70 . Ogądałam podbitke i drzwi i stwierdziłam, że jednak musze w rzeczywistości te cuda budowlane zobaczyć...

Hm nie pisałam na co czekam...

Czekam jak narazie na 5 form do kamienia łupanego... Miska z Miskiem będzie tworzyć ścianę, jak się uda...;) Te dni wolne wsio przesuneły w dostawie. :bash:. A tak Asia by już działała w międzyczasie z odlewami. Odlewy chcę robić z gipsu... widziałam taki naturalny kamiń i te same z gipsu - super faktury i efekt nawet te gipsowe czysto białe dają - hm są barwniki suche do tego... Najpierw zobaczę jak to się je;):yes:. Dlatego narazie zamówiłam 5 sztuk w kompecie, z tym, że 3 inny wzór a 2 inny. :D

Dzisiaj wykopałam różę i rododendrona w donice -ale odpowiednie ziemie, nawiozłam odrazu. Tutaj gdzie rosły nie pasowało im.
Wyszłam z domu, a tutaj pochmurno, ale ciepło... :D
I wiecie co... nie zadowolona jestem, że gify są nieruchome te "swoje". Nie tańczą, poprostu zdjęcie:mad::(. buuuuuuuuuuuuu......

kamlotek
03-05-2010, 16:02
Jakie znowu odlewy z gipsu:eek:;). Gdzie je zastosujesz,a może podrzucisz stronkę,gdzie na takie coś mogła bym popatrzeć.:yes:

taka_ja & taki_on:)
03-05-2010, 16:37
Asiu widziałaś kamień ozdobny napewno nieraz w marketach budowlanych - taki łupany i wystawę - kawałek ściany z nich... są takie też z gipsu -lżejsze, jak cosik z tych form wyjdzie to napewno umieszcze i opiszę, bo formy masz nawet do bruku, daszków na słupki przy ogrodzeniu.
Zaraz może znajdę to wkleję Ci

taka_ja & taki_on:)
03-05-2010, 16:47
cosik takiego np.

http://www.swistak.pl/a3769646,POLECAM-Gipsowy-kamien-ozdobny-na-sciane-POLECAM.html#

Na allegro wychodzi za 1 m2 takiego kamienia -gipsowego od 38 zł. To se kupiłam dla spróbowania formy.

A oto zdjęcie takiego gipsowego - kamienia bez koloru... łupanego -ozdobnego.

http://img05.allegroimg.pl/photos/400x300/10/12/99/37/1012993768_3

kamlotek
03-05-2010, 19:04
Właśnie te formy mnie interesują;), Czy te płytki gipsowe można wykorzystać na zewnątrz?

taka_ja & taki_on:)
03-05-2010, 23:07
cosik takiego np.

http://www.swistak.pl/a3769646,POLECAM-Gipsowy-kamien-ozdobny-na-sciane-POLECAM.html#

Na allegro wychodzi za 1 m2 takiego kamienia -gipsowego od 38 zł. To se kupiłam dla spróbowania formy.

A oto zdjęcie takiego gipsowego - kamienia bez koloru... łupanego -ozdobnego.

http://img05.allegroimg.pl/photos/400x300/10/12/99/37/1012993768_3


Właśnie te formy mnie interesują;), Czy te płytki gipsowe można wykorzystać na zewnątrz?

Oj raczej nie... gips to gips, a poza tym ja bałabym się jednak mchu itp. Wiesz z betonu tez robią... może one? Ja narazie dumam o wnętrzu;):D


2483

taka_ja & taki_on:)
04-05-2010, 06:52
Witam wtorkowo;)

Chicałam napisać poniedziałkowo:eek:. U mnie pada i jest pochmurno, 13 stopni. Zaraz jadę do domku, będziemy robić wewnątrz - uffffffffff, wreszcie:)

życzę dobrego dzionka...

Pomysleć, że calutki tydzień ma tak padać.

kawika
04-05-2010, 07:15
Miśka - kobieto skąd u iebie tyle energiii?????

kamień ładny :) nawet bardzo

miłego dlubanka "w środku"

taka_ja & taki_on:)
05-05-2010, 21:05
Miśka - kobieto skąd u iebie tyle energiii?????

kamień ładny :) nawet bardzo

miłego dlubanka "w środku"

Witaj Kobietko;)

Oj Miśce brak energii - wieczorem późnym jak wracamy:D. Zasypiam nieraz juz o 22:eek:.
A kamień mi się też podoba -taka faktura na ścianie wygląda fajnie.

Oj ciut dłubanka jest;) Miłego wieczorka i dzionka Kawika.:hug:

aniamar
08-05-2010, 21:31
Witam, drzewołazyhttp://emoty.blox.pl/resource/upup.gif
Widzę, że okna na tapecie. Witam w klubie mam to samo. O tarasie też w ogóle nie myślę. Choć strasznie bym już chciała zakupy z tej branży kupować. Najgorzej jak człowiek ogląda te ulotki to, aż człowieka skręca, że tu tyle pięknych rzeczy a ty nie możesz sobie tego kupić.

TT16
09-05-2010, 08:19
witam.
muszę przyznać domek pierwsza klasa. prace idą, aż miło popatrzeć. teraz to już tylko płytki, sofa i telewizor :)

taka_ja & taki_on:)
09-05-2010, 19:45
Witam, drzewołazyhttp://emoty.blox.pl/resource/upup.gif
Widzę, że okna na tapecie. Witam w klubie mam to samo. O tarasie też w ogóle nie myślę. Choć strasznie bym już chciała zakupy z tej branży kupować. Najgorzej jak człowiek ogląda te ulotki to, aż człowieka skręca, że tu tyle pięknych rzeczy a ty nie możesz sobie tego kupić.

Witaj Aniu;)

Właśnie wpadłam na fm, chociaż dzisiaj -JEDEN Dzionek jak mogę sobie poleniuchować:D. Jutro znowu od ranka frrrrrrr... a wracam padnięta wieczorem.

Mam tak samo, oglądam gazetki OBI itp. i wzdycham nieraz, Nie wspomnę jak widzę w tych marketach płytki, parket -to dostaję mętliku:eek:.
Dzisiaj szukałam ja a potem Misiek piec kominkowy - teraz dumamy, czy nie lepiej kupić go jak wkład, który potem trzeba jeszcze obudować. Mieliśmy też mieć z nadmuchem kominek, ale kiedyś będzie albo kominek, albo taki piec wolnostojący -z szybą, bez nadmuchu. Ja chciałabym jednak taki kominek wykorzystać, ale Misiek sam mówi, że niech będzie lepiej rekreacyjny no i nie wiem. Ale najważniejszy na jesieni będzie piec, który też z początku miał być z podajnikiem. Ale z czasem stwierdzilismy, że skoro z czasem będzie gaz -druga alternatywa, to teraz wystarczy nam taki zwykły piec - teraz są takie, które wystarczy raz na 12 godzin załadować. znajomy ma nieduży piec, gorąco w zimie, nie duzo spala węgla i drewna, a mówi, że on podkłada rano i wieczorem, ale naładuje full.
I tak człek sam z czasem dokonuje wyborów, które zmieniają się często.

taka_ja & taki_on:)
09-05-2010, 19:58
witam.
muszę przyznać domek pierwsza klasa. prace idą, aż miło popatrzeć. teraz to już tylko płytki, sofa i telewizor :)

Witam TT16;)

Oj jeszcze ciut robotki zanim wstawię TV i sofę:rotfl:, chciałabym juz tylko te płytki, no, ale już bliżej jak dalej...;):wiggle:

aniamar
10-05-2010, 22:20
Pięknie Miśka robota wam idzie. Ja tu zastoju nie widzę. Czuję w kościach, że ty pierwsza się do swojego ukochanego domku wprowadzisz niż ja. Za chwilę twoja budowa zrobi się domkiem. ;)

Zbigniew100
11-05-2010, 06:14
Dzień dobry.

Miłego słonecznego dnia.

http://th.interia.pl/40,b3205c2521093331/091.gif

Zbigniew100
11-05-2010, 06:26
Piękne postępy na budowie.:eek:

Śliczni goście.:)

Zasłyszane ;

Nie ma ludzi leniwych, są ludzie energooszczędni.


Ps.
Mała niedoróbka.

10285

taka_ja & taki_on:)
11-05-2010, 06:43
Pięknie Miśka robota wam idzie. Ja tu zastoju nie widzę. Czuję w kościach, że ty pierwsza się do swojego ukochanego domku wprowadzisz niż ja. Za chwilę twoja budowa zrobi się domkiem. ;)

wiesz ja już nie wiem jak nazywać -bo budowa przecież ukończona, dom stoi, a teraz praktycznie jakby remont większy w domu;).

Aniu ja tam te święta BN mam zamiar spędzić w nowym domku, a jak to będzie -nie wiem.

Ja tam odrazu nie muszę mieć wszystkiego, aby było WC, wanna, kuchenka... Może stąd to mam, bo kiedyś wprowadziłam się na stancję w puste ściany, remont trwał miesiąc. Warunki typowo spartańskie:D
Oglądam meble do kuchni, ale nie nastawiam się, że będą odrazu, tak jak nie planujemy odrazu wszystkich drzwi wewnętrznych...
Wszystko wszystkim -ale internet to musi być;):yes:. Mam nadzieję, że z tym nie będzie problemów.

taka_ja & taki_on:)
11-05-2010, 06:58
Dzień dobry.

Miłego słonecznego dnia.

http://th.interia.pl/40,b3205c2521093331/091.gif


Piękne postępy na budowie.:eek:

Śliczni goście.:)

Zasłyszane ;

Nie ma ludzi leniwych, są ludzie energooszczędni.


Ps.
Mała niedoróbka.

10285

Witaj Zbysiu;):D

Misiek pojechał narazie SAM załatwić 1 sprawę a potem smigamy do Tarnowa, pooglądam sobie znowu pierdułki budowlane;) Tym razem LEDY - bo zachciało mi się w kuchni, a musze zobaczyć co z czym się je, jakie są ich ceny i rozmiary.

Zbysiu naśmiałam się - to są deseczki -takie połozone -zostały od Miśka skręceń z deskami, które słuzyły do zablokowania drzwi tarasowych. :rotfl:
Zaś w tej przerwie wsunięte zostaną belki, które czekają i ładnie wszystko będzie zamurowane. Śruba musi być - jest wzmocnieniem.

Sporo takich własnie dłubaczek czeka.

Tylko nad czym się zastanawiam, to jak znowu wsuniemy te bydlaki -bo belki nie małe. Sufit będzie drewniany w saloniez belkami. Ale skoro dalismy radę z tymi cholernymi pustakami kominowymi, gdzie ciągnęłam autem, to cosik wymyślimy:lol2:.

Oko Zbysia wsio wyłapie - a to sie chwali;)

Zbysiu chyba będzie słonko? Hm?
Bo mam góra godzinkę, a nie wiem co na siebie włozyć -napewno tym razem buty na płaskim... ostatnio myslałam, że obcasy pogubię niosąc z Miśkiem wannę. :rotfl:

kawika
11-05-2010, 07:03
dzień dobry

dużo sil zyczę a i wypoczynku też nie mało

buźka

taka_ja & taki_on:)
11-05-2010, 07:19
Życzę Wszystkim TAKIEGO DZIONKA

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/sm-c__14_.gif

Oby tylko nie takiego

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/pogoda__28_.gif

Dla WAS przyniosłam
10294

A skoro kawa, bądź herbatka to i....

ciut nieba dla podniebienia nie zaszkodzi;)

10295

Pozdrawiammmmmmmmmmmmm

Megana
11-05-2010, 18:17
Ładnie ten stelaż wygląda :)

kamlotek
11-05-2010, 19:57
Zapomnij,że nie będzie netu, nie wyobrażam sobie włączenie kompa i nie przeczytania co się dzieje u Misi:no:. Internet to jedna z podstawowych rzeczy inwestorki;)

Iwona Sudol
11-05-2010, 21:40
Dawno nic nie pisałam, ale czytam w miarę jak czas pozwala:)
Jestem pod wrażeniem postępu prac!

madmegs
11-05-2010, 22:41
H4ej :)
Wpadłam się przywitać po długiej nieobecności.
Ludziska czy wy na Duracell jestescie? ! :o ;)

Postępy prac niesamowite, normalnie szczękę z podłogi zbieram :jawdrop::jawdrop::jawdrop:

Super! Kawał świetnej roboty! Gratuluję i trzymam kciuki za ciąg dalszy :D

pozdrówki
M.

taka_ja & taki_on:)
15-05-2010, 20:17
Ładnie ten stelaż wygląda :)

:D I pomyśleć, że ciut robotki przy nim jest:yes:

taka_ja & taki_on:)
15-05-2010, 20:20
Zapomnij,że nie będzie netu, nie wyobrażam sobie włączenie kompa i nie przeczytania co się dzieje u Misi:no:. Internet to jedna z podstawowych rzeczy inwestorki;)

Już mnie jedna sąsiadka postraszyła, że z netem nie zawesoło, ale rozmawiałam z innymi i myslę, że nie ma problemu drogą radiową. Teraz mam taki i nie narzekam, nie chcę żadnych z limitami.

Damy radę kiedyś;):D

kamlotek
15-05-2010, 20:21
Co słychać Misia:D. Dawno nic nie pisałaś:no:, to świadczy tylko o tym,że masz nawał pracy. Więc nie masz czasu na fm;). Rozumiem,bo co innego mi pozostaje:D

kamlotek
15-05-2010, 20:23
Już mnie jedna sąsiadka postraszyła, że z netem nie zawesoło, ale rozmawiałam z innymi i myslę, że nie ma problemu drogą radiową. Teraz mam taki i nie narzekam, nie chcę żadnych z limitami.

Damy radę kiedyś;):D

Trzymam Cię za słowo:yes: . My już w tamtym roku wzieliśmy dodatkowy net z playa,aby mieć na budowie net.

taka_ja & taki_on:)
15-05-2010, 20:27
Dawno nic nie pisałam, ale czytam w miarę jak czas pozwala:)
Jestem pod wrażeniem postępu prac!

Ten czas... wiem i ja coś o tym, w tym tygodniu w sumie mieliśmy 2 dni wolne. Dzisiaj od 9 do 16.30, oklejanie folią stelażu, oprócz tego skosiłam niezły kawał działki -ręki nie czuję, mam odciski, a najbardziej jestem zła na kolano, bo chyba znowu nadwyrężyłam.
I też wracam taka nieraz padnięta, że zerknę na FM i zaraz spanko. :D;)

taka_ja & taki_on:)
15-05-2010, 20:32
Co słychać Misia:D. Dawno nic nie pisałaś:no:, to świadczy tylko o tym,że masz nawał pracy. Więc nie masz czasu na fm;). Rozumiem,bo co innego mi pozostaje:D

Witaj Asiu;):D

Dawno nie pisałam, chociaż w sumie we wtorek nie pracowalismy, bo załatwienia i wczoraj wolny dzień. Ale wczoraj wypełniłam WZM i Misiek zawiózł, tylko w poniedziałek ma dowieźć akt własności-bo zapomiał. :bash:

Jutro postaram się uzupełnic dziennik -duzo nie mam;) Ale sufity po tej niedzieli będziemy kręcić:wave:

taka_ja & taki_on:)
15-05-2010, 20:37
H4ej :)
Wpadłam się przywitać po długiej nieobecności.
Ludziska czy wy na Duracell jestescie? ! :o ;)

Postępy prac niesamowite, normalnie szczękę z podłogi zbieram :jawdrop::jawdrop:

Super! Kawał świetnej roboty! Gratuluję i trzymam kciuki za ciąg dalszy :D

pozdrówki
M.

Witaj madmegs;):D

Dzięki za miłe słowa... Miskowi nie przekażę, bo chłop zgłupieje od tylu komplementów i nie będzie mi pracował:rotfl:

Super, że wpadłaś -pozdrowieńka:D

kamlotek
15-05-2010, 20:41
A nie czekasz jeszcze,może Ci wpadnie jeszcze jakaś f-ra.

taka_ja & taki_on:)
15-05-2010, 20:48
Trzymam Cię za słowo:yes: . My już w tamtym roku wzieliśmy dodatkowy net z playa,aby mieć na budowie net.

W play`u ma córka fon, ja od kilku ładnych latek w orange, tel. stacjonarny, bo b. niski abonament w erze, gdy Misiek był za granicą tańsze rozmowy miał na stacjonarny.
Wrazie co -wybór mam;) Ale ja już rozmawiałam z młodymi chłopakami, co pomagali swojemu tacie przy hydraulice - to spokojnie jest internet. Mam nadzieję, że u mnie będzie działać;)

Narazie nie zaprzątam sobie netem głowy... czasami mamy tyle na głowie, teraz np. wybór drzwi wejściowych. :eek: Niby wiemy jakie -wzór itp. co my się naszukaliśmy takich w miarę cenowo, tym bardziej, że człek tak tyka. W poniedziałek jednak pojedziemy do firmy, gdzie kupowalismy okna, oni sprzedają drzwi Gerdy i inne. To coś wybierzemy. Mieliśmy wziąć kupić takie na początek do 1000 zł. ale nie ma takich, albo są takie cieniutkie -stalowe, że szok. A muszą być stalowe, bo tam deszcz zacina.
Jedne znaleźliśmy, ale na necie Misiek znalazł nie za dobrą opinię -ludzie skarżyli się, że nie są wytrzymałe.
Ot i tak;)

taka_ja & taki_on:)
15-05-2010, 20:53
A nie czekasz jeszcze,może Ci wpadnie jeszcze jakaś f-ra.

Teraz musiałam złożyć to będzie ciut -nie za wiele kaski do pieca - aby dołozyć na jesieni.

Nie przewiduję takich większych f-r, bo często opłacało nam się brać te na 7%. Jeżeli będą, to w następnym roku dołączę:D

Teraz z akupów, to panele, płytki, fugi, farby... nic juz aż takiego nie przewiduję.

kamlotek
15-05-2010, 20:54
odwieczny dylemat inwestora -kupowanie dobrych rzeczy w znośnej cenie;) i rzetelni wykonawcy:bash:(Ty masz ten problem z głowy):yes:

taka_ja & taki_on:)
16-05-2010, 21:28
odwieczny dylemat inwestora -kupowanie dobrych rzeczy w znośnej cenie;) i rzetelni wykonawcy:bash:(Ty masz ten problem z głowy):yes:

Odwieczny dylemat inwestora i zarazem - wykonawcy:rotfl::lol2:

Z wykonawcami mamy problem z głowy, wrazie czego -siebie po swoich Deeeeeeee nakopiemy:lol2: Tylko powiem, a raczej napiszę szczerze... człek w takiej roli jest podwójnie zmęczony, a im dłużej to trwa i na dośc szybkich obrotach, to daje się we znaki.
Chociaż jakoś człek przyzwyczaja się...:D Nu czasami daje nam znać -moje kolano i Miśka kręgosłup ale - NIE MA ŻE BOLI :rotfl:;)

kamlotek
17-05-2010, 10:07
Niewesołe przygody:jawdrop: , a to czarostwo ciągle pada i pada,ciągle zimno jak na jesieni. Jakoś umilkli Ci od globalnego ocieplenia:P. My na razie póki co mieszkamy na wzgórzach;). Piękny rododendron:yes:,masz ręce do kwiatów. Tak samo jak do roboty,teraz coraz więcej widać postępów. Oszczędzajcie kolana,kręgosłupy,bo macie wykańczać dom,a nie dom ma Was wykańczać;):D

taka_ja & taki_on:)
17-05-2010, 17:43
Niewesołe przygody:jawdrop: , a to czarostwo ciągle pada i pada,ciągle zimno jak na jesieni. Jakoś umilkli Ci od globalnego ocieplenia:P. My na razie póki co mieszkamy na wzgórzach;). Piękny rododendron:yes:,masz ręce do kwiatów. Tak samo jak do roboty,teraz coraz więcej widać postępów. Oszczędzajcie kolana,kręgosłupy,bo macie wykańczać dom,a nie dom ma Was wykańczać;):D

Dzisiaj ubrałam kurtkę z kapturem, bo tą parasolkę zanim rozłożę to szlag mnie... nu;) Hm.. myślałam, że będzie mi może zaciepło, bo to taka bardziej jesienna, jak się zdziwiłam, że strzeliłam w 10 -tkę z kurtką, ochłodziło się i pogoda faktycznie jesienna:jawdrop:
Asiu nu dom wykończy NAS ;):D

kamlotek
18-05-2010, 08:44
Powrzucaj zdjęcia,to po raduję się razem z Tobą :yes::yes:

madmegs
18-05-2010, 12:21
i ja :) heloł dziewczynki wogóle :)

kamlotek
18-05-2010, 18:52
Widzisz Misia dobry to znak ,gdy pojawia się Madmegs:D. Oby znowu nie zniknęła bez śladu na długie tygodnie.:no:.

kawika
19-05-2010, 06:50
Hejka Miśka mam nadzieję że ominęła waas woda

Trzymam kciuki


bużka

taka_ja & taki_on:)
19-05-2010, 06:57
Widzisz Misia dobry to znak ,gdy pojawia się Madmegs:D. Oby znowu nie zniknęła bez śladu na długie tygodnie.:no:.
Piszę na szybkiego, netu wczoraj wieczorem nie miałam, zrobiliśmy prawie cały sufit, ale te płyty to cięzkie, że szok.

Nu Madmegs nie może zniknąć -oj nie.

Zdjęcia może dzisiaj powklejam.

Od zawietrznej strony tak zacina deszcz, że wpada pod obróbkę kom ina, gdzie był dodatkowo dawany jeszcze silikon i zaczęło nagle kapać po kominie. Postanowiliśmy nie patrzeć, że ładnie itp. Tylko w ciepłe dni poprostu zmienić obróbkę kominów. Niby solidnie zrobilismy, ale gdzieś zacina ten deszcz.

Wczoraj rów ciut opadł, ale z jednej strony domu woda stoi, ryż mogę siać.:eek:;)
Jak to dobrze, że człek się uniósł sporo, sąsiad niedaleko zalany, bo w dołku jest, podobnie jak my.

Ręce mnie pobolewają od tych płyt, znajomy nam pomagał, to on trzyma z jednej strony, ja z drugiej a Misiek pośrodu i wkręca wkręty. Bysly wczoraj skończyli - z 10 płyt tylko, a może i to nie, ale prądu nie było:bash: a Misiek nie brał tej wkretarki na akumulatorki -zresztą te akumulatorki juz do niczego.

Uciekammmmmmmmmmmmmm - dobrego dzionka;)

kamlotek
19-05-2010, 09:05
Trzymaj się Miśka,szczerze współczuję tego przykręcania płyt,toć one ciężkie jak grom,a tym bardziej mocować wszystkie do góry:eek:

Całe szczęście,że macie dom na podniesieniu,to makabra z tą powodzią. My mieszkamy teraz na 9 wzgórzach ,a Wisła z 2 km oddalona,na szczęście w dole. Tak samo Skrzata budujemy z dala od Wisły i innych mniejszych rzeczek:-P

Perłóweczka
19-05-2010, 11:59
Misia odganiaj ta straszna wode od siebie dalekooooo..................
oj biegniesz z robota ze ho ho........ fajniutko sie w domku robi.
a plyty to rzeczywiscie ciezkie i to bardzo. wiem cos o tym. ostatnio taskalam ....
czekamy na fotorelacjeeeee

kamlotek
19-05-2010, 20:46
niemałą i nielekka pracę wykonujecie,ale efekt jest zarąbisty:jawdrop::yes:,biało wszędzie ,przytulnie,czysto,domowo,że nawet komin nie obrobiony ,na tle tych płyt wygląda super;):D.

Megana
19-05-2010, 20:49
Misiaczki, Wy jak zwykle pracusie niesamowici jesteście :)
Efekty świetne :)

taka_ja & taki_on:)
19-05-2010, 22:06
Trzymaj się Miśka,szczerze współczuję tego przykręcania płyt,toć one ciężkie jak grom,a tym bardziej mocować wszystkie do góry:eek:

Całe szczęście,że macie dom na podniesieniu,to makabra z tą powodzią. My mieszkamy teraz na 9 wzgórzach ,a Wisła z 2 km oddalona,na szczęście w dole. Tak samo Skrzata budujemy z dala od Wisły i innych mniejszych rzeczek:-P

Oj te płyty najpierw jak we dwoje wiercilismy, to cieżkie w ogóle, aż jedna nam sie złamała. Chcieliśmy kupić takie jak szczotki podnośniki -ale niestety nie było nic. A szkoda...

Oj makabra z tą powodzią, patrzę w TV i szok, gorzej jak w 1997 r. Chociaż tutaj tego nie widziałam, bo jeszcze nie mieszkałam tutaj.

taka_ja & taki_on:)
19-05-2010, 22:09
Misia odganiaj ta straszna wode od siebie dalekooooo..................
oj biegniesz z robota ze ho ho........ fajniutko sie w domku robi.
a plyty to rzeczywiscie ciezkie i to bardzo. wiem cos o tym. ostatnio taskalam ....
czekamy na fotorelacjeeeee

Ja mam spory kwałek do wody, ale w 1997 roku wystarczyła fala aby zalac sąsiadów, stąd domek tak wysoko uniesiony.

Z robótką Gosiu starmy się zrobić jak najwięcej;) Dopóki sił nam starczy:D.

Dziennik uzupełniony, po 22 skończyłam. Szybko tutaj zajrzałam i mykam lulkać, bo jutro rano pobótka.

taka_ja & taki_on:)
19-05-2010, 22:16
niemałą i nielekka pracę wykonujecie,ale efekt jest zarąbisty:jawdrop::yes:,biało wszędzie ,przytulnie,czysto,domowo,że nawet komin nie obrobiony ,na tle tych płyt wygląda super;):D.

Fakt, że jeszcze się nakurzy od szpachlowania, najpierw ścian -wtedy zrobimy światełko -bo tak nie mając ścian niechcę wyjść z kablem np. gdzieś w bok:rotfl:. Ale Asiu już tak przytulniej się robi jak te płyty są -jakiś kolor, a nie ten pustak;). Zaś co do czystości -to na wylewce -posadzce ciągle mozna zamiatać zwłaszcza jak tnie się płyty, czy nosi z zenątrz... :eek: Można zamiatać i zamiatać, czasami poprostu już wezmę zmoitę na kupkę i potem znowu tam i potem do wiadra...;).
A ten komin to fakt nawet fajnie wygląda ale niedługo zostanie zabudowany płytami;). Wyżej obrobiony... ale to juz na stryszku.

taka_ja & taki_on:)
19-05-2010, 22:21
Misiaczki, Wy jak zwykle pracusie niesamowici jesteście :)
Efekty świetne :)

Dziękujemy ... staramy się:D
Patrząc jak ciągle pada, to cieszę się, że człek niby to nie łatwy etap, ale nie moknie i może coś zrobić, bo pamiętam jak w tamtym roku przez te ulewy, często przerywane były prace, albo ten dach jak robiliśmy w listopadzie.

Tylko teraz mogłoby juz przestać padać, bo to juz koszmar.:eek::bash:

kamlotek
20-05-2010, 09:14
takie trzymaki do płyt były z tydzień temu w lidlu, wiem bo je widziałam kiedy chciałam kupić drabinę( która nota bene została wykupiona,3 szt były na sklepie)

oz
20-05-2010, 11:44
No Miśka!
Piękne postępy :o
a płyty faktycznie ciężkie... my z Marcinem sami kręciliśmy na poddaszu... rąk nie czułam.... ale musieliśmy dać radę ;)
Pięknie u Was... robi się już bardzo domowo :)

Pozdrowionka ślę :D

Zbigniew100
20-05-2010, 15:46
Pięknie.:eek:
No nie ma do czego się doczepić.;)

Proszę o wyraźne zdjęcia, będzie łatwiej coś doradzić.;)


Jesteście niesamowici.:jawdrop:

taka_ja & taki_on:)
21-05-2010, 19:01
takie trzymaki do płyt były z tydzień temu w lidlu, wiem bo je widziałam kiedy chciałam kupić drabinę( która nota bene została wykupiona,3 szt były na sklepie)

Witaj Asiu;)

No patrz nie pomyślałabym, że w Lidlu takie cuda mają:eek:

To dobra rzecz, zwłaszcza jak się robi we dwoje... Dobrze, że nam kolega pomógł, a tak to już resztę we dwoje. :yes:

taka_ja & taki_on:)
21-05-2010, 19:04
No Miśka!
Piękne postępy :o
a płyty faktycznie ciężkie... my z Marcinem sami kręciliśmy na poddaszu... rąk nie czułam.... ale musieliśmy dać radę ;)
Pięknie u Was... robi się już bardzo domowo :)

Pozdrowionka ślę :D

Witaj Olu;)

Oj tak pomimo, że ręce mdleją a nie ma , że boli:D

Już jak wchodzi się do domu, to w końcu sufit, teraz ściany, zupwełnie inaczej...

Dziękuję Olu i też pozdrawiam;)

taka_ja & taki_on:)
21-05-2010, 19:11
Pięknie.:eek:
No nie ma do czego się doczepić.;)

Proszę o wyraźne zdjęcia, będzie łatwiej coś doradzić.;)


Jesteście niesamowici.:jawdrop:

Zbysiu zdjątka są wyraźne:yes:
;)

E tam zaraz niesamowici:rotfl::p

margay
23-05-2010, 16:13
Misia.....kilka dni mnie nie ma a jak potem wchodzę do Twojego dziennika to czeka na mnie SZOKKKKKKKKKK http://emoty.blox.pl/resource/szczena.gifhttp://emoty.blox.pl/resource/szczena.gif.....
Co dopiero były wylewki a tu juz tak pięknie, BIELUTKO, domowo i ścianki już założone:jawdrop: czasem to sie zastanawiam, czy wy przypadkiem jakiś motorków w doooopce nie macie.....http://emoty.blox.pl/resource/laie_67.gif

Jednym słowem GRATULUJĘ!!!!! http://emoty.blox.pl/resource/23_129_8.gif

margay
23-05-2010, 16:24
Misia muszę jeszcze poruszyć kwestę wielkiej wody http://emoty.blox.pl/resource/smutasek2.gif........
Nie ma roku żebyśmy nie słyszeli o waszej Uszwicy..........Wszak nie mieszkamy od siebie tak daleko.....Ciężko mają ludzie mieszkający w jej poblizu, którzy juz kilka razy straci majątek przez ten potok........ogromne współczucie.....

Misia.....cieszy mnie jednak ze Uszwica nie zagrażam Wam i waszemu domkowi........

Martwi mnie jednak sytuacja u nasze Perłóweczki http://emoty.blox.pl/resource/sorry.gif http://emoty.blox.pl/resource/sorry.gif.......nie wiedziałam że jej domek stoi tak blisko Wisły i wałów.........zostaje nam tylko mocno trzymać kciuki, żeby wały okazały się mocne i solidne........

straszny to żywioł........śledzę cały czas sytuację ale.........żal serce ściska jak widzi się co ludzie przechodzą.........http://emoty.blox.pl/resource/smutek.gif

taka_ja & taki_on:)
23-05-2010, 19:03
Misia.....kilka dni mnie nie ma a jak potem wchodzę do Twojego dziennika to czeka na mnie SZOKKKKKKKKKK http://emoty.blox.pl/resource/szczena.gifhttp://emoty.blox.pl/resource/szczena.gif.....
Co dopiero były wylewki a tu juz tak pięknie, BIELUTKO, domowo i ścianki już założone:jawdrop: czasem to sie zastanawiam, czy wy przypadkiem jakiś motorków w doooopce nie macie.....http://emoty.blox.pl/resource/laie_67.gif

Jednym słowem GRATULUJĘ!!!!! http://emoty.blox.pl/resource/23_129_8.gif

Nie tyle ja mam ten motorek w de...;)-co Misiek http://emoty.blox.pl/resource/laie_67.gif To on narzuca tempo:rotfl:

Dziekuję za gratulacje Gosiu... Buziaki...;)

kala67
23-05-2010, 21:20
Misia muszę jeszcze poruszyć kwestę wielkiej wody http://emoty.blox.pl/resource/smutasek2.gif........
Nie ma roku żebyśmy nie słyszeli o waszej Uszwicy..........Wszak nie mieszkamy od siebie tak daleko.....Ciężko mają ludzie mieszkający w jej poblizu, którzy juz kilka razy straci majątek przez ten potok........ogromne współczucie.....

Misia.....cieszy mnie jednak ze Uszwica nie zagrażam Wam i waszemu domkowi........

Martwi mnie jednak sytuacja u nasze Perłóweczki http://emoty.blox.pl/resource/sorry.gif http://emoty.blox.pl/resource/sorry.gif.......nie wiedziałam że jej domek stoi tak blisko Wisły i wałów.........zostaje nam tylko mocno trzymać kciuki, żeby wały okazały się mocne i solidne........

straszny to żywioł........śledzę cały czas sytuację ale.........żal serce ściska jak widzi się co ludzie przechodzą.........http://emoty.blox.pl/resource/smutek.gif
kurcze:(...........a w jakiej miejscowości stoi dom Perłóweczki??????????

taka_ja & taki_on:)
24-05-2010, 08:10
kurcze:(...........a w jakiej miejscowości stoi dom Perłóweczki??????????

A wiesz Kalu, że i ja zachodzę w łepetynę -jaka to miejscowość, może Kamlotkowa wie... o Ona napewno wie, toz jakos niedaleko siebie mieszkają...

Megana
25-05-2010, 21:51
Taka_ja & taki_on:) - co wkładacie między te płyty ?
Ale szybciutko lecicie z tymi ściankami, świetnie :)

taka_ja & taki_on:)
26-05-2010, 06:47
Taka_ja & taki_on:) - co wkładacie między te płyty ?
Ale szybciutko lecicie z tymi ściankami, świetnie :)

Witaj Megana;)

Między te płyty będziemy wkładać -stare koce - tak kazał napisać mi Misiek
:rotfl:

A na serio wełnę mineralną, która zapewni odpowiedni komfort akustyczny i cieplny. Mamy taką ścianę tutaj w domu z płyt g-k, kiedyś myslałam, że będzie słychać np. TV obok z pokoju, ale tak nie jest.
Stawia je się szybko, ale nas teraz wstrzymały 2 rzeczy:
- drzwi do pokoi i innych pomieszczeń - zanim płytę sie przykręci do wzmicnionego stelażu na futrynę trzeba już je zamontować, bo potem nie byłoby dojścia,
- elektryka dalsza - rozprowadzenie jej między płytami. Bo tylko wypuszczone są kable na puszki, a dalej trzeba puścić gniazdka itp.

Dzisiaj wybieramy się po drzwi. Może nam się uda kupić;)

kala67
26-05-2010, 07:12
Witaj !!:)
a masz wybrane juz jakieś drzwi??
tzn.....wiesz jakie chcesz kupić?? czy dopiero szukać będziesz??

kawika
26-05-2010, 07:16
dzień doberek Miśka

lecicie jak struś pędziwiatr pipip

pochwal się drzwiamy, czekamy na nie z niecierpliwością

buziaczki

taka_ja & taki_on:)
26-05-2010, 16:29
Dziewczyny ... cyrki jak berety dzisiaj...

Dzień musiał być przymusowo wolny... bo Misiek ma kontrole u Pana dr z kręgosłupkiem - rwą kulszową, znowu dostał skierowanie na rehabilitacje :jawdrop:

Mieliśmy jechać do Wieliczki po drzwi drewniane, wewnętrzne... wzór -Tulipan, akurat poukładaliśmy sobie, że drzwi zamykane od wiatrołapu będą miały 2 szybki, potem tyle i tyle... i tak dalej, drzwi bezsękowe, do pomalowania. Do wstawienia jeszcze szybek.
Już oczami wyobraźni widziałam... kolor i te drzwi jak je maluję....
Zadzwonilismy do Pana, okazało się, że na te czeka sie kilka tygodni, więc przed wizytą Miśka u dr postanowilismy pochodzić po sklepach, pooglądać takie drzwi np. jak Porta.

Okazało się, że suma sumarum na jedno wyjdzie.... (cenowo).
Misiek zdecydował się na ościeżnicę regulowaną, nie stałą, tym samym nie musimy teraz śpieszyć się aż tak z drzwiami. Mało tego jak podsumowaliśmy tamte drzwi drewniane - gdzie szyby, malowanie i reszta, to cena ta sama, co tutaj drzwi plus ościeżnica regulowana.

Usiadłam przy neciku i znalazłam jeszcze tańsze drzwi, gdzie od 4 kpl. drzwi + ościeżnica regulowana - transport gratis. Mi potrzeba weanątrz 5 sztuk;). Na każdym komplecie oszczędzam 60-80 zł. Model tan sam, kolor - I BĄDŹ TU MĄDRA.

Mało tego, nie wybraliśmy drzwi zewnętrznych, proponowano nam np. Gerdy - stalowe ( u nas strona zawietrzna więc ładne drewniane odpadają). Myślę, że w końcu wrócimy tam do Pana, tego samego, co bralismy okienka u niego, więc kolorystycznie też pewne.

Spodobały nam sie drzwi wewnętrzne o modelu drabinkowym... ale nie wiem co z tego wyjdzie. Kolor taki:

11702

Do łazienki to mniej okienek.

Te tulipany też nam się podobają....

11704

To sa pokojowe, niżej łazienkowe

11705

Kolor orzech, bądź (najb. nam odpowiada) -calwados -jak na zdjęciach, chociaż i wiśnia jak bywa w różnych modelach, też nizła...
Ale calwados jest takim ciepłym kolorem....


Tak kurczę siedzę i ot tyle...

Wiecie co -grunt, że są te ościeżnice regulowane, najlepiej jednak zrobić podłogi;)

Nu u mnie do podłóg ciut ciut.... jeszcze ściany dokończyć... elektrykę teraz. mam mętlik w głowie z oświetleniem, gdzie w takiej sporej przestrzeni, gdy nie ma pokoju.... gdzie kinkiety, gdzie LED -y, gdzie główne światło.... Wczoraj rysowałam w domu na płytach włączniki - no cyrk teraz....:bash::D

taka_ja & taki_on:)
26-05-2010, 16:39
Witaj !!:)
a masz wybrane juz jakieś drzwi??
tzn.....wiesz jakie chcesz kupić?? czy dopiero szukać będziesz??

Mieliśmy kupić, teraz już mamy upatrzone w jednym sklepie wewnętrzne, zewnętrzne w innym -ale szukam dalej... jakoś nam jednak nie tak spieszno, Misiek kupuje ościeżnice regulowane potem, także jest ok... mamy czas, narazie wystarczy nam zakupić np. 2 pary -od wiatrołapu i łazienkowe;) Chociaż przez net (co ciut ryzyk, bo człek nie widzi, czy oby to te!) lepiej kupić całość...

taka_ja & taki_on:)
26-05-2010, 16:59
dzień doberek Miśka

lecicie jak struś pędziwiatr pipip

pochwal się drzwiamy, czekamy na nie z niecierpliwością

buziaczki

Nu drzwi wejściowe to i na jesieni dla mnie moga być:rotfl:

Muszą być stalowe, a oto takie, jakie nam proponował Pan:

Tylko cosik mi brakuje i te takie kółko -no nie wiem...:bash:

11706

Bardziej te mi sie podobają... oczywiście kolor złoty dąb - pod okna musi być....

Madagaskar
11707

Karaiby

11708

A jakie wybierzemy... tego nie wie NIKT... :bash:

kawika
27-05-2010, 08:33
ładneee

a te z drabinkami calvados - to ja mam :)

oz
27-05-2010, 08:35
Ja głosuję na Madagaskar ;)
Niezależnie od tego jakie będą to i tak będzie pięknie! już jest :D

kawika
27-05-2010, 09:09
Ja głosuję na Madagaskar ;)
Niezależnie od tego jakie będą to i tak będzie pięknie! już jest :D

i ja też Madagaskar piekny jest

Zbigniew100
27-05-2010, 14:13
i ja też Madagaskar piekny jest

Ja też za tym madagaskarem

kamlotek
27-05-2010, 22:54
Podciągam za Madagaskarem;)

aweriwo
28-05-2010, 11:08
Niedawno trafiłam na Wasz dziennik...no i pełna podziwu jestem -dla Was obojga, ale najbardziej dla Pani ! My mamy już wybudowany parter i ...zmiana planów-dzięki temu,że wy daliście radę -to my też---sami już kończymy zbrojenie i mąż zdecydował się wykonać ścianki kolankowe.(Oczywiście ktoś obejrzy -fachowiec-czy wszystko dobrze zrobione).I u Was naocznie widzę ,że można dużo rzeczy z wykończeniówki zrobić samemu---dzięki za ten Wasz dziennik i życzę powodzenia w dalszych pracach.

margay
30-05-2010, 12:34
Ot i załapałam się na casting.....http://emoty.blox.pl/resource/jupi2.gif..........szkoda tylko że nie będę oryginalna i was nie zaskoczę, bo mi też bardzo podobają się drzwi Madagaskar:yes::yes::yes:....

Arctica
30-05-2010, 15:27
Witaj!

Nadgoniłam zaległości to i zameldować się mogę. :D
Nie gniewaj się, ale mam nadzieję, że mój chłop to nie zajrzy do Twojego dziennika. Tyle czasu mi głowę suszył o to, aby nie robić tynków tylko wszystko płytami oblecieć... a nie, nie... niech on tu lepiej nie zagląda.

A czemu jestem na nie, a temu, że w obecnym domu mamy właśnie wszystko w płycie. Wady są dwie, nie da się tego zaszpachlować tak, żeby nie było widać. Nawet jak bezpośrednio po zrobieniu będzie ok, to później przy zmianie wilgotności i tak wyłazi. A drugie nie, to przez zwierzątka... te co za tymi płytami łażą i skrobią przez całe noce. Nie to żebym jakaś nadwrażliwa była, myszy się nie boję, ale kocham spać i nie da się ze mną żyć jak jestem niewyspana.

Płyty faktycznie letkie nie są, może nawet nie ciężkie tylko złe gabarytowo:D. My je sposobem braliśmy... zrobiliśmy sobie Zośkę (że u mnie wszystko to Zośka;)) taką deskę na długość mw. pomieszczenia, z przybitą prostopadle drugą deską. Tą poziomą okręcałam ręcznikiem, coby nie uszkodzić płyty, podnosiliśmy do góry i szybciutko podstawiałam Zośkę i ... samo stało:yes:... We dwoje wszystkie sufity przykręciliśmy:D

Ale... nie zanudzam, nie marudzę... spadam dalej, pa

Aaaaaaa... też głosuję na Madagaskar:)

aniamar
30-05-2010, 15:34
Witam,
To ja też dołączam się do głosowania wybieram hmmmmmmmmm ……Madagaskar. Jest niezły.:cool::cool::cool:

Afrodyta
30-05-2010, 23:01
To raczej jest przegłosowane chyba. też Madagaskar:D Duże ładne szkło.

kamlotek
31-05-2010, 10:42
I co Madagaskar ;) Czy coś innego:D. My kobiety zmienne i niezdecydowane jesteśmy, więc ;) wszystko możliwe u nas jest:yes:

kawika
31-05-2010, 10:45
Miśka - śpisz jeszcze???

buźka

taka_ja & taki_on:)
31-05-2010, 20:19
Witam dzisiaj:D

No prosze nawet odbyło się głosowanie na drzwi wejściowe, a ja dzisiaj zanim dotarłam do robotki w domu oglądałam kolejne i płytki też;).

Drzwi trzeba przyznać są fajne, ale... jeszcze na nie przyjdzie pora:D

Dziękuję WAM za głosowanie...

kala67
31-05-2010, 20:22
Witam dzisiaj
witaj !!:)

taka_ja & taki_on:)
31-05-2010, 20:31
Niedawno trafiłam na Wasz dziennik...no i pełna podziwu jestem -dla Was obojga, ale najbardziej dla Pani ! My mamy już wybudowany parter i ...zmiana planów-dzięki temu,że wy daliście radę -to my też---sami już kończymy zbrojenie i mąż zdecydował się wykonać ścianki kolankowe.(Oczywiście ktoś obejrzy -fachowiec-czy wszystko dobrze zrobione).I u Was naocznie widzę ,że można dużo rzeczy z wykończeniówki zrobić samemu---dzięki za ten Wasz dziennik i życzę powodzenia w dalszych pracach.
Bardzo cieszę się, że nasz dziennik może pomóc;) Szczerze, to zatkało mnie i nie wiem co napisać, ja, która taka wygadana "wypisana";):D

Dziękuję za ciepłe słowo i MY również życzymy powodzenia:)

taka_ja & taki_on:)
31-05-2010, 21:12
Witaj!

Nadgoniłam zaległości to i zameldować się mogę.
Nie gniewaj się, ale mam nadzieję, że mój chłop to nie zajrzy do Twojego dziennika. Tyle czasu mi głowę suszył o to, aby nie robić tynków tylko wszystko płytami oblecieć... a nie, nie... niech on tu lepiej nie zagląda.

A czemu jestem na nie, a temu, że w obecnym domu mamy właśnie wszystko w płycie. Wady są dwie, nie da się tego zaszpachlować tak, żeby nie było widać. Nawet jak bezpośrednio po zrobieniu będzie ok, to później przy zmianie wilgotności i tak wyłazi. A drugie nie, to przez zwierzątka... te co za tymi płytami łażą i skrobią przez całe noce. Nie to żebym jakaś nadwrażliwa była, myszy się nie boję, ale kocham spać i nie da się ze mną żyć jak jestem niewyspana.

Płyty faktycznie letkie nie są, może nawet nie ciężkie tylko złe gabarytowo:D. My je sposobem braliśmy... zrobiliśmy sobie Zośkę (że u mnie wszystko to Zośka;)) taką deskę na długość mw. pomieszczenia, z przybitą prostopadle drugą deską. Tą poziomą okręcałam ręcznikiem, coby nie uszkodzić płyty, podnosiliśmy do góry i szybciutko podstawiałam Zośkę i ... samo stało... We dwoje wszystkie sufity przykręciliśmy

Ale... nie zanudzam, nie marudzę... spadam dalej, pa

Aaaaaaa... też głosuję na Madagaskar:)

Witaj Arctico;)
Oj teraz ja mam zaległości, nawet spore... kilka dzionków nawet mnie nie było.:eek:

Nie gniewam się, bo i za co, że ktoś woli tynki a nie płyty g-k... podobnie jak pustaki a nie silkę, czy okna drewniane a nie PCV... oj wyborów na rynku i sposobów jest wiele;)

Arctica... nie to, żebym Ciebie namawiała na te płyty, tylko ja też mam - wspominałam w dzienniku, w jednym pokoju płyty, w pozostałych tynki...

Jeżeli szpachlujesz i przecierasz a potem kleisz tapetę z włókna szklanego:yes: jest zupełnie inaczej.


Tapet jest bardzo wiele wzorów.... Cena też różna, ale to dobry interes;).

Arctica.... jakie zwierzątka Tobie dokuczają... :jawdrop: U nas i u znajomych nie ma czegoś takiego.
Nie strasz Ty lepiej Miśki :rotfl:bo wyślę mężowi dziennik i nici z tynków ahahaaaaaaaaaaaaaaa....

taka_ja & taki_on:)
31-05-2010, 21:25
I co Madagaskar ;) Czy coś innego:D. My kobiety zmienne i niezdecydowane jesteśmy, więc ;) wszystko możliwe u nas jest:yes:
Ja to nie wiem jeścio jakie, narazie zaczęliśmy oglądać płytki, panelki itp.

Miśka - śpisz jeszcze???
Kawika Miska od rana na nogach... potem w domku do roboty.
buźka


witaj !!:)

Kaluś witaj:D

Dzisiaj nawet dywany w jednym pokoju połozyłam - śmiać mi się chce do tej pory, ale wysprzątałam na glanc -do jutra, potem znowu bajzer:bash:
U nas czekamy na hydraulika, aby dokończył rurki, które są w ściankach, nie możemy przez to pokryć dalej płyt. Nu i dzisiaj elektryk nasz nie mógł, mam nadzieje, ze jutro będzie mógł. Tyle schodzi z tymi kablami, puszkami -nu koszmar...

Dzisiaj zmierzyłam w domu szafki -wysokość itp. Pojechalismy na budowę, Misiek zaznacza i śmielismy się, że coś porąbałam, bo jakieś niskie, przyjechaliśmy, nu 85,5 z blatem ;) A wydawały się takie niziutkie:D.

W wolnej chwili uzupełnię dziennik.

Pozdrawiam WAS ciepło w te deszczowe dni... To jakaś makabra, dzisiaj znowu lało, wczoraj burza. :bash: Zapowiadają na POŁUDNIU znowu opady...

Zbigniew100
01-06-2010, 06:27
Dzień dobry

http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-245.gif

taka_ja & taki_on:)
03-06-2010, 13:40
Dzień dobry

http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-245.gif

Witaj Zbysiu;):D

No proszę a u niego serducha lecą z nieba....

Afrodyta
03-06-2010, 21:56
Dopiero teraz zajrzałam do dziennika...

Qrczę ja nie wiedziałam/zapomniałam, że na takim zalewowym terenie jesteście. Powrót do domu na pewno napedził Wam stracha. Ale dobrze, że LMB stoi wyżej i nic mu nie grozi. Kamień z serac, bo jak zaczęłam czytać to doleciałam w ekspresowym tępie do końca dziennika.

Misiek Twój to jakby sie urodził na drzewie. Nic dziwnego, że był atrakcją na autostradzie:D.

Jak popatrzyłam na regipsy, to mi się moje szlifowanko przypomniało. Od 10 lat mieszkam w tak wyrobionym mieszkanku, ale początki były bardzo "kurzowo-pyłowe".
Pięknie już wszystko wygląda. Czysto schludnie, domowo /zwłaszcza dywaniki:D/ Zaszpachlować, pomalować i gotowe:D

Arctica
04-06-2010, 06:23
Witaj Arctico
Oj teraz ja mam zaległości, nawet spore... kilka dzionków nawet mnie nie było.

Nie gniewam się, bo i za co, że ktoś woli tynki a nie płyty g-k... podobnie jak pustaki a nie silkę, czy okna drewniane a nie PCV... oj wyborów na rynku i sposobów jest wiele

Arctica... nie to, żebym Ciebie namawiała na te płyty, tylko ja też mam - wspominałam w dzienniku, w jednym pokoju płyty, w pozostałych tynki...

Jeżeli szpachlujesz i przecierasz a potem kleisz tapetę z włókna szklanego jest zupełnie inaczej.


Tapet jest bardzo wiele wzorów.... Cena też różna, ale to dobry interes.

Arctica.... jakie zwierzątka Tobie dokuczają... U nas i u znajomych nie ma czegoś takiego.
Nie strasz Ty lepiej Miśki bo wyślę mężowi dziennik i nici z tynków ahahaaaaaaaaaaaaaaa....

Hahahaaaa.... nie wyślesz.... bo nie wiesz gdzie, :rotfl:hahahaaaa

Faktycznie nie pomyślałam o tapetach... chociaż teraz mam w sypialni, co prawda jakiegoś tam winyla, ale za bardzo to ja kontetna nie jestem, jakoś tak mi nie leżą;)

Tynki muszą być i basta... ale już ekipę tynkarską wymieniłam, a jeszcze nawet nie zaczęli:eek:, aż się boję mysleć jak oni ze mną wytrzymają. Ty to zresztą na pewno rozumiesz... jak się robi samemu, to robisz jak chcesz i jak Ci się podoba, a jak ktoś... cuś... i na dodatek nie po twojej myśli:mad:... Jak tych pierwszych pożegnałam, to nawet już się skłaniałam do KG... ale spojrzałam na sufit (220m) i mi przeszło:yes:

Zwierzątka... myszki oczywiście! Kota mam ino w głowie i na myszy nie działa... szczególnie jesienią jak złażą w pól jest mało fajnie:D

Pozdrawiam serdecznie i wytrwałości w szpachlowaniu życzę:D

taka_ja & taki_on:)
04-06-2010, 16:39
Dopiero teraz zajrzałam do dziennika...

Qrczę ja nie wiedziałam/zapomniałam, że na takim zalewowym terenie jesteście. Powrót do domu na pewno napedził Wam stracha. Ale dobrze, że LMB stoi wyżej i nic mu nie grozi. Kamień z serac, bo jak zaczęłam czytać to doleciałam w ekspresowym tępie do końca dziennika.

Misiek Twój to jakby sie urodził na drzewie. Nic dziwnego, że był atrakcją na autostradzie:D.

Jak popatrzyłam na regipsy, to mi się moje szlifowanko przypomniało. Od 10 lat mieszkam w tak wyrobionym mieszkanku, ale początki były bardzo "kurzowo-pyłowe".
Pięknie już wszystko wygląda. Czysto schludnie, domowo /zwłaszcza dywaniki:D/ Zaszpachlować, pomalować i gotowe:D

Witaj Afrodyta;)

Wczoraj była u nas taka burza, akurat zdązylismy wrócić do domu od babci Miśka, świata nie było widać. Tutaj gdzie mieszkam ludzie mieszkają od dawien dawna w drewnianych domach i nie tylko - niedaleko rzeki -Uszwicy, która zalewa domy, piwnice, posesje. A mało tego, to te rowy wylewają.
Wiesz ja nigdy nie miałam tak do czynienia z powodziami itp. u mnie jedyna woda, to jeziora były;) Mieszkam tu kilka lat, ale tak jak w tym roku nie było tutaj, tyle opadów, gdzie wody gruntowe zalewają ludziom piwnice. Makabra...
Wczoraj non stop wyła syrena, bo lało, to nie padało, to lało i dzisiaj Uszwica miała b. wysoki poziom, rów także. Jak wracaliśmy dzisiaj z domu do domu obecnego, gdzie mieszkamy, to woda już trochę opadła.

Mieliśmy budować piwnice w kotłowni, aby nawet tam ciut można było węgla wrzucić, po tym co widzieliśmy, zrezygnowaliśmy z tego pomysłu, sąsiedzi ciągle pompują wodę i to nie jedni. A mieszkają daleko od rzeki, ale to woda z gruntu...
Sporo musimy nawieżć w przyszłości ziemi, ale nie żałuję, że tak wysoko się unieśliśmy.

Oj chciałabym aby tylko szpachlowanie, malowanie i cyk... a tu ciut jeszcze jest robotki. Ale zawsze to bliżej jak dalej;):D.

taka_ja & taki_on:)
04-06-2010, 17:00
Hahahaaaa.... nie wyślesz.... bo nie wiesz gdzie, :rotfl:hahahaaaa

Faktycznie nie pomyślałam o tapetach... chociaż teraz mam w sypialni, co prawda jakiegoś tam winyla, ale za bardzo to ja kontetna nie jestem, jakoś tak mi nie leżą;)

Tynki muszą być i basta... ale już ekipę tynkarską wymieniłam, a jeszcze nawet nie zaczęli:eek:, aż się boję mysleć jak oni ze mną wytrzymają. Ty to zresztą na pewno rozumiesz... jak się robi samemu, to robisz jak chcesz i jak Ci się podoba, a jak ktoś... cuś... i na dodatek nie po twojej myśli:mad:... Jak tych pierwszych pożegnałam, to nawet już się skłaniałam do KG... ale spojrzałam na sufit (220m) i mi przeszło

Zwierzątka... myszki oczywiście! Kota mam ino w głowie i na myszy nie działa... szczególnie jesienią jak złażą w pól jest mało fajnie:D

Pozdrawiam serdecznie i wytrwałości w szpachlowaniu życzę:D

Witaj Arctica;)

Wiem jak to jest, jak człek sam tak samemu... To nie robicie sobie sami tynków? No tak pewnie na jedno wyjdzie... Tak jak u nas z wylewkami, nie miało sensu aby robić samemu.
Ten Twój dworek nie wygląda na te 220 m, kto by pomyslał, kawał domu!
Zastanawiam się jak te myszy wlazły tam... A wiesz w tym roku miałam i ja tych lokatorów! A skąd? A przez kratkę wentylacyjną - ze strychu, bo tam komin i dziura i sobie właziły... Kilka zginęło śmiercią tragiczną, ale nie lubię jak ktoś łazi mi po szafkach kuchennych.... Kratka została zmieniona i brak lokatorów...

Arctica oj przyda się ta wytrwałość w tym szpachlowaniu - znam to, najgorzej, że znowu będę miała alergię na ten pył...wrrrrrrrrrrrrr... Ale narazie nie możemy zacząć bo czekamy na hydraulika, bo ma nam to dokończyć, nie posiadamy niestety sprzętu, tak byśmy już dawno dokończyli i cyk dalej z płytami.

taka_ja & taki_on:)
04-06-2010, 17:02
Dzisiaj obmysliłam kolejne oświetlenia -3 kwadraty z płyt na swoim sporym suficie, jedne w środku wiekszy, dwa mniejsze po bokach -akurat jeden nad jadalnią, drugi mniejszy w drugim rogu....

Niestety nie zrobilismy dzisiaj nic, prócz napełnienia beczki wodą 1000 l.- z pola - pompką w 20 minut. Miśka połamało i wrócilismy do domu, a chciałam już zawracać z powrotem, to uparciuch chciał jechać. Ale fakt denerwujemy się tymi opadami, dzisiaj już nie wjechaliśmy pod dom... rów znowu wysoki, Uszwica, którą mijamy 3 razy, też miała b. wysoki poziom.

Dziecko ma kolejny raz odwołaną wycieczkę w Tatry. Tak cieszyła się... ale wczoraj widząc jak leje, bo lało, nie padało! Nie miałam złudzeń.
Makabra... to co się dzieje...

30Agulka
04-06-2010, 20:33
Witam.

Czy mogę sie tu troszkę zadomowic????????

Prace idą .............oby tak dalej..........

Powodzonka życzę, słonecznej pogody i uśmiechu

taka_ja & taki_on:)
04-06-2010, 21:36
Witam.

Czy mogę sie tu troszkę zadomowic????????

Prace idą .............oby tak dalej..........

Powodzonka życzę, słonecznej pogody i uśmiechu

Witam;):D

Jasne, że można się zadomowić:yes:
Dziękuję zwłaszcza za słonko, bo ostatnio go za mało na suficie nieba.

taka_ja & taki_on:)
07-06-2010, 07:38
Życzę słonecznego i dobrego dzionka :D

U mnie świeci słonko:wave: Uciekam do prac w domku:D;).

Zbigniew100
07-06-2010, 07:43
Przyjmujemy życzenia

kawika
07-06-2010, 09:24
hejka

i ja też

taka_ja & taki_on:)
08-06-2010, 18:05
Przyjmujemy życzenia

Witaj Zbysiu;)

Upały teraz u nas... uffffffff... aby tylko nie te burze, co zapowiadają. Dzisiaj kilka razy popadało, a raczej pokropiło. :D

taka_ja & taki_on:)
08-06-2010, 18:07
hejka

i ja też

Hejka kawika... teraz ciut słonko u Was osuszy te podwórko;)

Arctica
08-06-2010, 19:32
Jako, że cywilizacja u mnie zawitała ti i ja zawitam u Ciebie. I niestety będę Cię już codziennie nękać:D, kcesz czy nie;)

Mychy włażą u nas normalnie, tak jak my, drzwiami... w lato non stop otwarte, to i nawe jaszczurki i żaby się zapędzają, cóż poradzić. Mychy włażą, niewiem jak, nie pytaj, mamy wszędzie listwy przypodłogowe, za płyty i później chyba drogi powrotnej znaleźć nie mogą bo gryzą całe noce, wrrrrr:mad:

Tynki to jedyna rzecz którą zrobi nam ktoś. Nieeee... jeszcze podłogówka
Niestety nie wyjdzie to na to samo cobyśmy robili sami, a jak byśmy płytami oblecieli to 15 tysiów by w kieszeni zostało. Nie sporo nawet a dużo, ale co uparłam się jak łosioł i tyle. Sami też pewnie byśmy sobie poradzili, ale nie mamy czasu. Od września synuś idzie do szkoły tutaj, a chcę już naprawdę mieszkać, a nie tylko tak prowizorycznie jak teraz:D.

Domek niemały, nie... 20 na prawie dwanaście, więc trochę jest... właśnie chłop narzeka po co mi taka chałupa... ile to terakoty, ile drzwi (12 sztuk wewnętrznych naliczyłam)... a co... będziem się ganiać:D

Pozdrawiam serdecznie i spadam... chłop mocno na dostęp do neta nalega... muszę swój stary kompik ściągnąć:yes:

taka_ja & taki_on:)
08-06-2010, 20:40
Jako, że cywilizacja u mnie zawitała ti i ja zawitam u Ciebie. I niestety będę Cię już codziennie nękać, kcesz czy nie

Mychy włażą u nas normalnie, tak jak my, drzwiami... w lato non stop otwarte, to i nawe jaszczurki i żaby się zapędzają, cóż poradzić. Mychy włażą, niewiem jak, nie pytaj, mamy wszędzie listwy przypodłogowe, za płyty i później chyba drogi powrotnej znaleźć nie mogą bo gryzą całe noce, wrrrrr:mad:

Tynki to jedyna rzecz którą zrobi nam ktoś. Nieeee... jeszcze podłogówka
Niestety nie wyjdzie to na to samo cobyśmy robili sami, a jak byśmy płytami oblecieli to 15 tysiów by w kieszeni zostało. Nie sporo nawet a dużo, ale co uparłam się jak łosioł i tyle. Sami też pewnie byśmy sobie poradzili, ale nie mamy czasu. Od września synuś idzie do szkoły tutaj, a chcę już naprawdę mieszkać, a nie tylko tak prowizorycznie jak teraz:D.

Domek niemały, nie... 20 na prawie dwanaście, więc trochę jest... właśnie chłop narzeka po co mi taka chałupa... ile to terakoty, ile drzwi (12 sztuk wewnętrznych naliczyłam)... a co... będziem się ganiać

Pozdrawiam serdecznie i spadam... chłop mocno na dostęp do neta nalega... muszę swój stary kompik ściągnąć:yes:

Jasne że kce codziennie!!! ;):rotfl:

No i ja dumam o tych mycholach jak one włażą, były u mnie w tym roku -wybrały sobie wejście od strychu przez kratkę wentylacyjną, która z jednej strony była słabo w kuchni przykręcona... poprostu przepychały się przez nią, skakały na okap, potem biegały po szafkach kuchennych ... zginęły śmiercią tragiczną. Ale jakoś nie wlazły nam tam a biegały sobie po salonie i gdzie im się podobało w nocy... Cholercia tak dumam jak one tam wlazły u WAS... w ścianę:eek:. Ale i ja nic nie wydumam.
To jest przerąbane... takie skrobanie... ło matko... wrrrrrrrrrrr... Też wybrałabym takie rozwiązanie jak WY. ;)

No to będziecie się ganiać;) Domek fajniutki:D Trzymam kciuki za dalsze postępy...

Ja zaglądam wieczorami, jeszcze jak mam siłę. Sporo takich prac, które są pracochłonne a mało widać, np. kolejne puszki i gniazdka, plus włączniki. Jak się uda, jutro przyjdzie nasz hudraulik, bo przez rurkę do wody -do pralki, nie możemy zamknąć łazienki płytami, podobnie z gazem. Człek nie ma do tego sprzętu, tak zrobilibysmy sobie sami. ;)

Pozdrawiam.

aniamar
08-06-2010, 21:52
Witam, dawno mnie nie było.

Pogratulować ścianek. :wave:
Teraz to dom nabiera wielkości w środku a pokoje wychodzą duże. Z tą elektryką to ciągłe dylematy czy na tej ścianie czy na innej czy kinkiet czy wisząca. Ja to za bardzo się na tym nie znam i robię troszkę w ciemno. W kuchni też chcę dać oświetlenie ledowe, ale słyszałam, że lampki halogenowe dają lepsze światło i bądź tu mądry.

Jeżeli chodzi o koszenie to chwasty tak szybko po deszczu rosną, że kosiarka nie wyrabia. Ciekawe jak człowiek zasadzi sobie ozdobną trawkę to też tak pięknie będzie rosła.

taka_ja & taki_on:)
09-06-2010, 08:34
Witam, dawno mnie nie było.

Pogratulować ścianek. :wave:
Teraz to dom nabiera wielkości w środku a pokoje wychodzą duże. Z tą elektryką to ciągłe dylematy czy na tej ścianie czy na innej czy kinkiet czy wisząca. Ja to za bardzo się na tym nie znam i robię troszkę w ciemno. W kuchni też chcę dać oświetlenie ledowe, ale słyszałam, że lampki halogenowe dają lepsze światło i bądź tu mądry.

Jeżeli chodzi o koszenie to chwasty tak szybko po deszczu rosną, że kosiarka nie wyrabia. Ciekawe jak człowiek zasadzi sobie ozdobną trawkę to też tak pięknie będzie rosła.

Witaj Aniu;):D

Zaraz uciekam ale muszę odpisać:D.
Ja tez mam na serio dylematy co gdzie i jakie oświetlenie. Też strzelam w ciemno.
Wczoraj kupilismy te oprawy halogenowe, żarówki tez halogenowe narazie po 20 V, ale potem mozna wrazie co, wymienić sobie na żarówki LED-owe. Halogenów mam w sumie 10 sztuk, a żarówki jak będą za słabe Pan w elektrycznym nam wymieni na mocniejsze;) W kuchni i łazience są te same tylko kolor inny, ruchome, czyli promień światła sobie ustawię. Niestety wczoraj nie wyrobiliśmy się z ich zamontowaniem, a dzisiaj będzie kopanie chyba u nas... sama nie wiem.

Poza tym ledwo zyję, ciągle mam katar... nie wiem czy to nie alergia. :bash: Teraz kwitną trawy. A jest ich odmian u nas sporo. Misiek tez kicha, zauważyłam że my własnie tak w wakacje -co roku kichamy i katar mamy, ale że alergolog nie na miejscu, to tak człek odkłada.

Właśnie z tym koszeniem to w sumie z 5 razy było u nas koszone, ale tak z 10 arów, a działka ma 0,5 ha. Ostatnio obliczył Misiek, że to skórka za wyprawkę. Pan, który kosi bierze 70 zł i skosi ciągnikiem rach -ciach. A my podkaszarką na paliwko (ale słaba nie jest) skosiliśmy dookoła domu, wzdłuż drogi jednej i drugiej, to wyniosło za paliwo 30 zł, a jeszcze do skoszenia -jakby człek się uparł, to 3/4 działki. Kosiarką na prąd chaszczy nie skoszę -dobiłabym ją:D. W sumie nie przeszkadza nam dalej ta wysoka trawa, tam nie chodzimy. Narazie przed domem się człek krząta, chociaż inaczej wygląda jak skoszona jest całość.

Rany aż głowa mnie boli od tego kataru... nie wiem, może to przeziębienie. Misiek powiedział, że nie za dobrze wyglądam, oczy mi się świecą, ale co to to nie... w domu nie zostanę;) Chociaż i tutaj sporo pracy się zbiera, właśnie poprałam ubrania i rozwiesiłam. Dlatego jeszcze nie dotarłam do domku.

Uciekam i WSZYSTKIM życzę dobrego, udanego DZIONKA.

Jak to mówi nasz sąsiad - Niech WAM się darzy;):D

aniamar
09-06-2010, 09:15
To nie dobrze z tym katarem u Ciebie. Weź może jakieś leki na alergię to, chociaż będziesz mogła spokojnie popracować. Jeśli chodzi o przeziębienie to a precz od Miśki ona nie ma czasu na chorobę. Miłej pracy na budowie nie daj się choróbsku.
:D:D:D

taka_ja & taki_on:)
09-06-2010, 18:07
To nie dobrze z tym katarem u Ciebie. Weź może jakieś leki na alergię to, chociaż będziesz mogła spokojnie popracować. Jeśli chodzi o przeziębienie to a precz od Miśki ona nie ma czasu na chorobę. Miłej pracy na budowie nie daj się choróbsku.
:D:D:D

Wzięłam dzisiaj bioparox, jest to antybiotyk w areozolu, m.in. na gardło i oskrzela, jakoś katar dał mi spokój. ;)

Zbigniew100
09-06-2010, 21:01
Wzięłam dzisiaj bioparox, jest to antybiotyk w areozolu, m.in. na gardło i oskrzela, jakoś katar dał mi spokój. ;)

Co tam katar na Ciebie . :cool:

http://www.humor.logocjoner.pl/gify/b117232728145e04b71868b1.gif
:D

kawika
10-06-2010, 07:20
hejka Miśka

zdrówka życzę

taka_ja & taki_on:)
10-06-2010, 08:51
Miśka jakos wczoraj dała radę, nawet czułam się b. dobrze.

Nie mogłam wejść w dziennik. Cosik jest robione, nie wiem, moze juz zrobione, ale zaraz uciekam do domku. do tej pory spaliśmy:jawdrop:.yj. do 9-tej, jak nigdy.;)
Z elektryki trzeba tylko wszystko pospinać;) Hydraulik, ten od dokończenia tych rurek powiedział, że przyjdzie w środę, bądź w piątek. No to widocznie w piątek. Nie duzo tego jest, ale nie możemy przez to przykręcić płyt.

Nie uwierzylibyście, co wobec tego robimy?

KOTŁOWNIĘ z boku;)

Wczoraj Misiek kopał i wykopał pod fundamenty - wysokość ta sama co domu, więc niby nie taka duża będzie ta kotłownia a cały dzionek nam zeszło -z krótkimi i częstymi przerwami, bo upał nie do wytrzymania.
Woził mi ziemię taczką, a ja obsypywałam nasze fundamenty naokoło domu. Kilka odcisków mam, ale żyję;) Podrównałam ciut teren.
Dzisiaj szukamy drut, bo strzemiączka trza dorobić i zalewanie betonem. Beton robimy sami, cement jest, piach jest, kamyki nam przywieziono w poniedziałek.

Czuję, że wrócę znowu padnięta;):D

taka_ja & taki_on:)
10-06-2010, 09:04
Co tam katar na Ciebie . :cool:

http://www.humor.logocjoner.pl/gify/b117232728145e04b71868b1.gif
:D

Właśnie co tam katar w porónaniu z plecami czerwonymi jak burak, przez które budziłam się, zachciało mi się lekko opalić... Nie wspomnę jak tną mnie komarzyce, w dodatku jestem uczulona chyba na nie, bo mam ślady b. długo. Niczym ospa...http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/SugarwareZ-158.gif

Życzę Zbysiu dobrego dzionkahttp://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/SugarwareZ-168.gif

taka_ja & taki_on:)
10-06-2010, 09:10
hejka Miśka

zdrówka życzę


Hejka kawika http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/SugarwareZ-192.gif

Dziekuję za życzonka http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/SugarwareZ-239.gif

o i kicham...;)

Dobrego dzionka
Słonko znowu grzeje http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/sm-c__14_.gif

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/SugarwareZ-206.gif

kamlotek
10-06-2010, 17:18
Jak samopoczucie ? Padnięta? Na pewno:yes:. Ale robota niemała odwalona ,zapewne. Misia zdrówka i siły życzę :)

taka_ja & taki_on:)
10-06-2010, 18:38
Jak samopoczucie ? Padnięta? Na pewno:yes:. Ale robota niemała odwalona ,zapewne. Misia zdrówka i siły życzę :)

Witaj Asiu;):D

Oj tak, ciut padnięta.
Dzisiaj oprócz wiązania strzemiączek -robienia zbrojenia, niby nie mało, ale upał i ciut czasu schodzi. To potem robienie betonu i zalewanie stopy fundamentowej;). Nie liczyłam ile było betoniarek, ale sporo Misiek się nabiegał z taczką, a ja nawlewałam wody i biegałam z łopatą, aby wybrać mu z taczki jak wlewał. Potem ładnie wyrównywanie.
Dziwne uczucie przyznam, jak teraz budujemy tą kotłownię, bo to tak jakby od nowa człek budował.
Mam nadzieję, że jutro przyjedzie hydraulik, jakos po południu mówił. Potem Misiek będzie murował sobie kotłownię, a ja w środku będę walczyć ze ścianami. ;)

Pozdrawiam Asiu, lecę do wanny, bo ochlapana w betonie jestem:eek:.

30Agulka
10-06-2010, 20:07
Zdrówka dla chorowitków zyczę:yes::yes::yes:


Domowo sie robi u Ciebie

Megana
10-06-2010, 20:43
No pięknie :)

aniamar
10-06-2010, 21:00
Miśka pięknie. Nie mogę się nadziwić jak ty z Miśkiem dajecie sobie radę. Teraz beton, ścianki, elektryka wszystko naraz. Mi by to zajęło pewnie z rok a wy tak rach ciach.
Widzę, że salon na samym końcu robicie. Pewnie szykujesz jakąś niespodziankę.
Mam nadzieję, że roślinki, które Cię alergizują przestaną już pylić i będziesz mogła spokojnie pooddychać świeżym powietrzem.

taka_ja & taki_on:)
10-06-2010, 21:36
Jestem zmęczona i co robię?

A uzupełniłam dziennik... :rotfl:

Ciut mi to czasu zajęło, ale teraz uciekam do wyrka, bo jutro kolejny dzionek pracowity:D:lol2:

Dobrej nocki ;):goodnight:

taka_ja & taki_on:)
10-06-2010, 21:42
Zdrówka dla chorowitków zyczę:yes::yes::yes:


Domowo sie robi u Ciebie

Dziękuję Aga;):D

Już chciałabym zostać tam nieraz, ale nie mamy jeszcze wody, a jednak musimy się wykąpać.

taka_ja & taki_on:)
10-06-2010, 21:45
No pięknie :)

Dziękuję Megana;):D

Megana
10-06-2010, 21:54
Kuchnię masz taką samą jak ja, napisz wymiary :)

taka_ja & taki_on:)
10-06-2010, 21:56
Miśka pięknie. Nie mogę się nadziwić jak ty z Miśkiem dajecie sobie radę. Teraz beton, ścianki, elektryka wszystko naraz. Mi by to zajęło pewnie z rok a wy tak rach ciach.
Widzę, że salon na samym końcu robicie. Pewnie szykujesz jakąś niespodziankę.
Mam nadzieję, że roślinki, które Cię alergizują przestaną już pylić i będziesz mogła spokojnie pooddychać świeżym powietrzem.

Właśnie Misiek chce wykorzystać ładna pogodę do budowania kotłowni, a ja mam wrażenie, że wsio naraz robimy, ale grunt, że do przodu;)

Ania... niespodziankę? Hm... ja mam na górze puszczone 3 kable, jeden nad jadalnią, bo jak będzie jakiś stolik, to lampę ładną wiszocą kiedyś zawieszę, ale spora część została sufitu, jeden jakiś zyrandol, no coś za mało... to kable czekają, aż coś wydumam...

Zaś ten z drewianym sufitem i belkami to tam, gdzie będzie kiedyś kominek, bo w tym roku nie przewiduję tego zakupu, ważniejszy jest piec dla nas.
Na początku miały być zaraz od kuchni belki puszczone, wtedy musiałby stać ten słupek -filarek centralnie na środku prawie. To będzie tylko w salonie. W jadalni normalny i reszcie.

Właśnie Aniu nie wiem, czy to choróbsko, czy alergia. Hmm... nie mam czasu na lekarza... Alergolog nie jest na miejscu, a rodzinny jak rodzinny.
Dzisiaj bolała mnie głowa -coś okropnego, wieczorem mi przeszło. Katar ustapił. Sama nie wiem.

Aniu dziękuję za miłe słowa;)

taka_ja & taki_on:)
10-06-2010, 21:59
Kuchnię masz taką samą jak ja, napisz wymiary :)

szeroka na 310a długa 370.

Iwona Sudol
10-06-2010, 22:06
Miśka - normalnie jestem w szoku po nadrobieniu zaległości dziennikowych!
Kawał roboty zrobiliście i to porządnej roboty:)
U mnie elektryka już skończona i też miałam takie same dylematy - dołozyć jeszcze jedno gniazdko, przenieść wyłącznik w inne miejsce... Normalnie szok! Ale doszłam do wniosku, że takie gdybanie nie ma sensu - wsio w praniu wyjdzie:)
Pozdrawiam serdecznie:)

Megana
10-06-2010, 22:11
szeroka na 310a długa 370.

O nie , to masz większą niż moja :)
Nasza ma 3 x 2,40 :)

madmegs
10-06-2010, 23:17
Hej Miśka i Misiek :) Dawno mnie tu nie było, ale jestem... i wiecie co? moim osobistym skromnym zdaniem firma Duracell winna Was do reklamy niekończących się baterii wynająć (oczywiście za ciężkie pieniądze:) ) a do tego dożywotnio wam prąd w kapsułkach sponsorować :)
Różowe króliczki to przy Was pikuś :D

Nawet nie próbuję sobie wyobrażać co robicie po robocie... ;)

Buziaki i gratki pełne podziwu :D
M.

Arctica
11-06-2010, 08:58
Hej!
Nie podglądałam Cię wczoraj, ale mam usprawiedliwienie:yes:, wszędzie białe strony miałam, qrna nawet u siebie:mad:
Dziś już wsio w pariatkie więc jezdem, mam nadzieję, że już nic nie będą kombinować. Wczorwj to się wkurzyłam bo widzę, że ludziska normalnie klikają pościki a ja co wejdę to nic:bash:... i nic się nie dało zrobnić

Pisałam już u siebie, że to chyba jednak alergia, koszenie było i po tym nas złapało. A mnie wczoraj też czaszka dymiła, ale po ibupromie maxie przeszło. Dziś już czuję, że kawa max potrzebna! Upał taki, że żyć się nie da. Dobrze, że jeszcze w chałupce coś możemy podłubać, bo dach to się chyba obróbek nie doczeka.

Faktycznie z tą kotłownią to powtórkę z rozrywki macie:D. Podziwiam Miśka, że przy takich temperaturach chce murować. Mój to zaraz kwiczy, że gorąco i wszyscy winni za to, że upał jest... a ja najbardziej... żebym tak jeszcze cholery nie kochała:rolleyes:

Ciut się uzewnętrzniłam:oops:...

Spadam... znalazłam chwilunię bo chłop sianko słoneczkuje... przewraca znaczy się... takim słoneczkiem... i słyszę, że chiba już kończy... a tyle rzeczy miałam zrobić:lol2:

Pa

taka_ja & taki_on:)
11-06-2010, 14:50
Miśka - normalnie jestem w szoku po nadrobieniu zaległości dziennikowych!
Kawał roboty zrobiliście i to porządnej roboty:)
U mnie elektryka już skończona i też miałam takie same dylematy - dołozyć jeszcze jedno gniazdko, przenieść wyłącznik w inne miejsce... Normalnie szok! Ale doszłam do wniosku, że takie gdybanie nie ma sensu - wsio w praniu wyjdzie:)
Pozdrawiam serdecznie:)

Witaj;)

Z gniazdkami to nie załowaliśmy - oświetlenie to chyba aż tez na full, zapewne ktoś inny stwierdziłby, że ja bym tu to tam to a tu tak a tam tak... Ale mi tyle tego wszystkiego wystarczy. Masz rację nie ma co gdybać, wsio wyjdzie w praniu;):D.

Pozdrawiam i ja:yes:

taka_ja & taki_on:)
11-06-2010, 15:05
Hej Miśka i Misiek :) Dawno mnie tu nie było, ale jestem... i wiecie co? moim osobistym skromnym zdaniem firma Duracell winna Was do reklamy niekończących się baterii wynająć (oczywiście za ciężkie pieniądze ) a do tego dożywotnio wam prąd w kapsułkach sponsorować :)
Różowe króliczki to przy Was pikuś :D

Nawet nie próbuję sobie wyobrażać co robicie po robocie... ;)

Buziaki i gratki pełne podziwu :D
M.

Witaj;):D

O rany poryczałam się ze śmiechu, z tymi różowymi królikami to hit sezonu!!!! ahhaaaaaaaaaaaaa... Ten prąd w kapsułkach -dobry pomysł;) ahhaa...

Po robocie... godzina 22 a my często już śpimy. ;)

Ostatnio postanowiłam obejrzeć film, pomyślałam, usiądę sobie w łóżu, Misiek spał,jeszcze zaraz i ja usnę, poduszkę wzięłam podłożyłam pod plecki i siedząc zaczęłam ziewać, reklama, oczy mi opadały, napisy.... otwieram oczy, myślę ooooo uffffffff napisy, a bałam się, że usnęłam. Tylko potem po napisach znowu reklama... Myślę, coś nie tak z tymi reklamami, uparli się czy jak... pstrykam pilotem i .... SZOK to koniec filmu!!!!! Ot se zobaczyłam ale początek napisów i koniec...:rotfl: Tak sobie dumam, że to się nazywa fart, zobaczyć te napisy. Tym bardziej, że jakoś takie wyczucie mam nie pierwszy raz.

taka_ja & taki_on:)
11-06-2010, 15:06
O nie , to masz większą niż moja :)
Nasza ma 3 x 2,40 :)

Faktycznie ciut większa:)

taka_ja & taki_on:)
11-06-2010, 15:21
Hej!
Nie podglądałam Cię wczoraj, ale mam usprawiedliwienie:yes:, wszędzie białe strony miałam, qrna nawet u siebie:mad:
Dziś już wsio w pariatkie więc jezdem, mam nadzieję, że już nic nie będą kombinować. Wczorwj to się wkurzyłam bo widzę, że ludziska normalnie klikają pościki a ja co wejdę to nic:bash:... i nic się nie dało zrobnić

Pisałam już u siebie, że to chyba jednak alergia, koszenie było i po tym nas złapało. A mnie wczoraj też czaszka dymiła, ale po ibupromie maxie przeszło. Dziś już czuję, że kawa max potrzebna! Upał taki, że żyć się nie da. Dobrze, że jeszcze w chałupce coś możemy podłubać, bo dach to się chyba obróbek nie doczeka.

Faktycznie z tą kotłownią to powtórkę z rozrywki macie:D. Podziwiam Miśka, że przy takich temperaturach chce murować. Mój to zaraz kwiczy, że gorąco i wszyscy winni za to, że upał jest... a ja najbardziej... żebym tak jeszcze cholery nie kochała:rolleyes:
Ciut się uzewnętrzniłam:oops:...

Spadam... znalazłam chwilunię bo chłop sianko słoneczkuje... przewraca znaczy się... takim słoneczkiem... i słyszę, że chiba już kończy... a tyle rzeczy miałam zrobić:lol2:

Pa

Dzisiaj WOLNE - właśnie przez upał... ale jak to w domu, zaraz a to sprzątnę, a to zmienię pościel, a to odrazu popiorę itp.
Nie ukrywam, że ciut czuję niesmak, że dzień sobie poleciał, ot tak.

Był u nas ostatnio hydraulik, umawiał się z nami na środę -piątek, ale popołudniu... Środa minęła, może jeszcze się dzisiaj odezwie, bo nie duzo zostało, a przez to nie możemy przykręcić płyt...

My mielismy jechać tak po 13-tej. jednak stwierdzilismy, że jeszcze grzeje a Misiek teraz usnął, niech sobie chłopina odpocznie, oczywiście jutro napewno pojedziemy, bo znając nas, nie wytrzymamy. ;) W domu teraz klimatyzacja sobie chłodzi, ale na zewnątrz -ukrop.

No proszę to sianko będzie dla zwierzaków u WAS.

Ja też podejrzewam alergię.

Wewnątrz tylko robic w taką pogodę...

Buziaki;)

Arctica
11-06-2010, 20:15
Ja to nie mogę "mieć wolne"... kaca później mam... moralniaka normalnie:rolleyes:
Chociaż posprzątać coś... gruzik wynieść... właśnie, tak sobie dziś myślałam, prawie wszyscy to murarzy opierdzielić mogą jak po sobie nie sprzątną, a my co????;)

Sianko jest, a wyobraź sobie nie ma chętnego na nie!!! skoszone, wysyszone... jeszcze jak by na miejsce pod szopę komuś dowieźć to może???:mad:
Usypię sobie stóg i ... będę tam spać;)... czujesz ten zapach??????
Zwierzątka to dopiero w przyszłym roku, takie sianożerne, bo kurki to już mi po łepetynie łażą... muszę chłopa zmolestować:D

Pogoda... człekowi to jednak nie dogodzi... zimno - źle, gorąco - źle, pada - źle, susza - źle... echhhh... no ale przyznasz, że z tą temperaturą to przesada:yes:
Nawet w chałupie i z przeciągami nieteges... dziś tylko drzwi wewnętrzne zamontowaliśmy, 9 szt., po jeszcze dwa musimy jechać bo zbrakło, no i rano druga połowa sianko przewróciła.

Może jutro się troszkę ochłodzi, jakieś burze nadają:eek:

Pozdrowionka:)

taka_ja & taki_on:)
12-06-2010, 15:56
Ja to nie mogę "mieć wolne"... kaca później mam... moralniaka normalnie:rolleyes:
Chociaż posprzątać coś... gruzik wynieść... właśnie, tak sobie dziś myślałam, prawie wszyscy to murarzy opierdzielić mogą jak po sobie nie sprzątną, a my co????;)

Sianko jest, a wyobraź sobie nie ma chętnego na nie!!! skoszone, wysyszone... jeszcze jak by na miejsce pod szopę komuś dowieźć to może???:mad:
Usypię sobie stóg i ... będę tam spać... czujesz ten zapach??????
Zwierzątka to dopiero w przyszłym roku, takie sianożerne, bo kurki to już mi po łepetynie łażą... muszę chłopa zmolestować:D

Pogoda... człekowi to jednak nie dogodzi... zimno - źle, gorąco - źle, pada - źle, susza - źle... echhhh... no ale przyznasz, że z tą temperaturą to przesada
Nawet w chałupie i z przeciągami nieteges... dziś tylko drzwi wewnętrzne zamontowaliśmy, 9 szt., po jeszcze dwa musimy jechać bo zbrakło, no i rano druga połowa sianko przewróciła.

Może jutro się troszkę ochłodzi, jakieś burze nadają

Pozdrowionka:)

Witaj;):D

Właśnie, właśnie... z tym siankiem.
U nas gdy było koszone Misiek proponował 2 znajomym, tym bardziej, że drobno, tak fajnie pokoszone. A skąd... tak jak piszesz, najlepiej jeszcze podwieźć pod stodołę. Podobna sytuacja była z gałązkami, taka drobnica, ale sporo tego z tylu drzew. No sąsiadka wzięła, ale 2 wozy czubate i obładowane na maxa. Płaciła tylko Panu ciągnikowemu 20 zł. Nie było chętnych potem, a ów Pan ciągnikowy powiedział, że on ma sporo drewna, ale dziwi się ludziom, bo za takie gałązki, grubsze tez były, to ciut trzeba zapłacić. A tutaj tylko przewóz.
Więc leżą narazie dalej owe gałązki, nawet wydaje mi się, że jest ich tam mniej, a niech sobie pozabierają... albo mam takie zwidy, bo trawa tam dość wysoka. Jednak potem przyjdzie nam do końca uprzątnąć.

Oj tak, upał nie do wytrzymania, w domu jest włączona klima, a w tamtym upał też, okna pootwierane -przeciągi itp. Nawet pomyslałam sobie, że ledwo pozbyłam się kataru a jak połamie mnie przez przeciąg to będzie cyrk. Ale nie dałoby się dzisiaj wytrzymać.

Obawiam się tylko co nastąpi wkrótce, te burze, opady napewno będą ale cosik gadolili w telewizorni o trąbach powietrznych:jawdrop:.
Ok lecą do balkonowego ogródka -podlać rzodkiewkę, sałatę i koperek, w innej donicy mam bób - eksperyment;) A w innej dużej donicy posiałam niedawno pietruszkę i marchew (donica głęboka).

Dzisiaj córka kupiła 2 łubianki truskawek, mieli w poniedziałek cenę za łubiankę ( 2 kg) -14 zł. Dzisiaj 10 zł. Ciekawe, czy cena spadnie. Ponoć nie maja być takie tanie, przez te powodzie i ulewy.

Pozdrawiam...;)

Arctica
12-06-2010, 20:31
Ja dziś po 8 płaciłam... za truskawki... dwie łubianki wciągnęliśmy:D

Mój to cały szczęśliwy, jak się sezon truskawkowy zaczyna to trzy razy dziennie makaron z nimi... i jeszcze na deser ze śmietanką:yes:. A facet od któregop kupowałam faktycznie mówił, że za dużo to nie będzie... i dobrze, bo nie mam kiedy dżemów zrobić;).

Sianko w kopki poukładaliśmy, kręgosłupa nie czuję i nie wiem po co to wszystko... chyba naciągnę chłopa na Zośkę... tylko stajnia się nie chce wyremontować;)

Dziś już troszkę znośniejsza pogoda była... a teraz to się całkiem ochłodziło, baaa... zimno nawet jak dla mnie:yes:. Dobrze, że się bez burz i trąb obeszło... a w środę podobno ma być 14 stopni w dzień... znów kufajki trza wyciągnąć;)

Ja warzywniaczek sobie kazałam, tylko zupełnie nie mam na niego czasu... ale w przyszły roku...
Póki co mam 17 ogórków (tyle wylazło z 3 torebek), rzodkiewki prawie już zjedliśmy, pomidorki koktajlowe 10 krzaczków, już kwitną:D, marcheweczkę, cebulkę, taką sianą, wzeszła nawet... i moje ukochane cukinie... rosną cudnie i nawet pierwsze cukinki już widać:cool:

taka_ja & taki_on:)
13-06-2010, 08:49
Ja dziś po 8 płaciłam... za truskawki... dwie łubianki wciągnęliśmy

Mój to cały szczęśliwy, jak się sezon truskawkowy zaczyna to trzy razy dziennie makaron z nimi... i jeszcze na deser ze śmietanką. A facet od któregop kupowałam faktycznie mówił, że za dużo to nie będzie... i dobrze, bo nie mam kiedy dżemów zrobić

Sianko w kopki poukładaliśmy, kręgosłupa nie czuję i nie wiem po co to wszystko... chyba naciągnę chłopa na Zośkę... tylko stajnia się nie chce wyremontować

Dziś już troszkę znośniejsza pogoda była... a teraz to się całkiem ochłodziło, baaa... zimno nawet jak dla mnie Dobrze, że się bez burz i trąb obeszło... a w środę podobno ma być 14 stopni w dzień... znów kufajki trza wyciągnąć

Ja warzywniaczek sobie kazałam, tylko zupełnie nie mam na niego czasu... ale w przyszły roku...
Póki co mam 17 ogórków (tyle wylazło z 3 torebek), rzodkiewki prawie już zjedliśmy, pomidorki koktajlowe 10 krzaczków, już kwitną marcheweczkę, cebulkę, taką sianą, wzeszła nawet... i moje ukochane cukinie... rosną cudnie i nawet pierwsze cukinki już widać

Wczoraj napisałam w trakcie burzy, za oknem lało i grzmiało -odpowiedź i wyskoczył mi limit- było łącznie z Twoim cytatem 19 emotek, chciałam jedna usunąć i .... wcieło mi moją odpowiedź, został tylko Twój cytat:bash: Musiałam wyłączyć kompa, bo rozpętała się burza na całego. Misiek biegał na zewnątrz sprawdzać, czy oby grad nie uszkodził auta, bo stoi na zewnątrz.
Co to się działo... dziwię się, że usnełam mimo tych grzmotów, musiałam być nieźle padnięta;).

Arctica, ja to myslę, że w Brzesku to mogą być tańsze truskawki - nie dużo, ale tańsze. W tamtym roku np. koło Lidla zaczepił mnie chłopak i byłam zaskoczona ceną. Nie łudzę sie, że będą sporo tańsze, bo tak napewno nie będzie. Myślę, że jak spadną do 3,50 za kg te truskawki to będzie dobrze. A ten Twój to tak jak ja - smietana z truskawkami i makaron!!! Też uwielbiam truskaweczki:D

Dzisiaj juz o wiele chłodniej, wierzę, że w środę to ubierzemy te kurtki itp.

Ja żałuję, że gdzieś (tylko gdzie?) nie posiałam cukini, bądź kabaczków. Uwielbiam z nich placki. Kiedyś nadziewane z mięsem mielonym robiłam, ale musza być takie średnie. Nie wiem co wyjdzie z tego mojego ala warzywniaczka... wczoraj poprzerywałam rzodkiewkę, bo cosik za gęsto mi wyrosła.
Cukinia jest słodsza, ale moje dziecko z niej bardziej uwielbia placki, chociaż usłyszy tylko -placki z kabaczka, cukini, to się cieszy, jakoś to u nas takie rodzinne. Moja babcia je robiła, ale bardziej z kabaczka. My z mama miałysmy 8 arowy ogródek i tam oprócz drzewek owocowych, warzyw, to m.in. kabaczki;) Ja w tamtym roku na rynku dostałam kabaczki -u takiej starszej pani kupiłam. Ale prędzej sprzedają cukinię. Tylko nie za duże to jakieś. Ale człek się i z nich ucieszył.

A Ty co kombinujesz z tych cukini?

Pozdrawiam WAS z chłodniejszejszego Południa;):D

taka_ja & taki_on:)
14-06-2010, 07:35
Melduję Wszem i wobec tu zgromadzonym, że zaczynamy nowy tydzień czerwca i nie kręcić nosami, tylko do pracy rodacy http://lh4.ggpht.com/_AcP-Nr0kSsI/TBTlIGTrwLI/AAAAAAAABgw/BewFbDKFT30/3D_emoticon_187.gif

Ciut zabrzmiało jakby wyborczohttp://lh4.ggpht.com/_AcP-Nr0kSsI/TBTkwoitvoI/AAAAAAAABfM/Mw9DJkLQGUg/3D_emoticon_124.gif

Ja zaraz uciekam do domku, hm nie wiem cóz tam mnie czeka;) co tez ten Misiek wymysli, czy dalej kotłownia, czy wewnątrz dłubaczka, grunt, że nie jest tak parno i takich upałów nie ma, bo wtedy człek tylko myśli...

o --------> http://lh5.ggpht.com/_AcP-Nr0kSsI/TBTlVCVg8HI/AAAAAAAABh8/6JZPewafElM/3D_emoticon_247.gif

albo -----------> 13621

i jak tutaj się skupić...;):D


ŻYCZĘ DOBREGO EGO DZIONKA 13623

taka_ja & taki_on:)
14-06-2010, 07:46
Wróciłam jeszcze..............

Czy ktoś mi zdradzi czemku emotki są nieruchliwe ?:bash:
Co ja się nakombinuję z nimi... to nie jeden człek by dał sobie na luz... ;)

Z picassy jak zwykle biorę z właściwości adres i... międzu wklejam -niezywe! :eek: To kombinowałam tak jak ze zdjęciami -wklejałam je i wybierałam full size potem i też ani drgną:mad:.

A jeszcze Miśka używała z fotoszoka tych buziek i gdzieś kiedyś u kogoś zatrybiły, ale potem znowu stoją...

Zastrajkowały, czy jak:eek::-x.

Dobra... nie dumam więcej co z nimi, bo kolejne dwa włosy będę miała siwe i będę Wiedźmin w damskim wydaniu;):lol:

Nu to uciekam... A cóż to pada?

Eeeeeeeeeeeee tego nie było w planach:bash:

taka_ja & taki_on:)
14-06-2010, 08:04
Jeszcze raz ja, zauważyłam, że w picassie emoty mają na końcu jpg, czyli są jako zdjęcie a nie gif...

ok robię próbę na

[img]http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/SugarwareZ-235.gif - gif z fotoszoka, gdzie skrót we właściwościach nie jest jpeg, tylko gif. to zobaczymy...

A$IA
14-06-2010, 08:34
Oj Miśka ,Miśka!!! nie możesz do forum się oderwać.Po trzy razy wracasz :D
Wiem,wiem dawno mnie tu nie było a tu taki kawał roboty odwaliliście....Ja to Cie normalnie podziwiam,że tak pomagasz mężusiowi i to w całkiem ciężkich pracach...Kurcze,to jest siła ducha i ciała,że jak się chce w domku swoim mieszkać,to się wszystko zrobi.
Znów patrze na Twój dziennik i widzę,że u Ciebie to też wody sporo było wkoło...Tyle mam ja szczęscia,że mnie powódź nie dosięgnie....mieszkamy wysoko.Ale nie ma się co pocieszać,bo gdzieś znowu słyszałam,że wichury były straszne i dachy pozrwyało....wiec jak nie... to urok :/
Tym miłym akcentem spadam sobie,szykowac kawkę.
Pa

kamlotek
14-06-2010, 09:46
Misia, A$ia , człowiek poczuł się jak kiedyś brakuje jeszcze Gosiek ,Oli i byłoby jak rok temu ;)
Dziewczyny kawka
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/13651/477_227.jpg (http://www.fotoszok.pl)

Szukam metody zrobienia szarych desek,podobają mi się, chcę dać takie na schody. Zastanawiam się też,czy jak przejdzie mi szary,czy będę mogła je przemalować,zabejcować na inny kolor?

Miśka jesteś niedościgniona w tym co robisz:yes:

A$ia dawno Cię nie widziałam,gdzieś znikła;)

Perłóweczka
14-06-2010, 17:59
Misia, A$ia , człowiek poczuł się jak kiedyś brakuje jeszcze Gosiek ,Oli i byłoby jak rok temu ;)


Gośki stawiają się na bacznosc !!!!!! zwarte i gotowe :D:D:D

Perłóweczka
14-06-2010, 18:11
Miska Ty to kobita pracowita jestes zadnej pracy sie nie boisz :eek:
jak tak bedziesz pędzić to niedługo zobaczymy fotki jak miska walizki dzwiga :yes:
fajnie juz wyglada w domku z ściankami. tak domowo.

ja tez niemoge sie juz doczekac , bo za rowny tydzien bede w domu :) zobacze wszystko na zywo. pomacam trochę.....:D
widze troche wyzej był temat truskawek :eek: miam miam......ale sie objem az niebede sie ruszac :yes: uwielbiam

taka_ja & taki_on:)
14-06-2010, 18:24
Jezooooooooooooooooooooooooooooo ale niespodzianka A$IA, Asia i Gosia.

Masz rację Asia, jeścio brak kilku kobitek i tak jak rok temu by było http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/SugarwareZ-192.gifDziękuję kobietki za te komplementy -jeścio trochę a piersi mi wywali od tego chwalenia:rotfl:

taka_ja & taki_on:)
14-06-2010, 18:32
Wszystkie emotki w picassa mam jako jpeg:bash: Musiałam wejść na fotoszok, tam są normalnie jako gif. Ufffffffffffffff...........


Tak , tak, Miśka jakoś łapie doła, chyba to normalne, taki dół budowlany, tyle pracy a ja mam wrażenie, że utknęliśmy. Chciałabym się wprowadzić niedługo a tutaj, woda w proszku, kanalizacja jeszcze, kotłownia... tyle pracy. Jakoś mnie ogarnęło zwątpienie:(.
Dzisiaj był hyrdaulik i wziął zrobił próbę szczelności, jeden spaw do poprawienia, ma w piątek to poprawić. Ale grunt, że człek może pozamykać resztę, ten spaw jest w wiatrołapie - jeden kawałek płyty nie będzie narazie przykręcony.

Chyba doła złapałam czytając o tym odbiorze, znalazłam koszty z 2007 roku, a to i tak nie małe dla tzw. "pieczątkarzy":jawdrop:Tyle papierków itp. Jestem ciekawa co ile w tym roku kosztuje, aż strach mysleć.

Arctica
14-06-2010, 21:19
A Ty co kombinujesz z tych cukini?

Jak zaczęliśmy jeść MM to cukinia baaardzo często się turlała po naszych talerzach... a to nadziewana mielonym właśnie, a to zawijasy z serem żółtym i ziółkami prowansalskimi (do mięska), a i do zapiekanki (mięcho w sporą kostkę, cebulka, brokuły, pieczarki i cukinia w grubsze plastry... sosik jogurtowy z czosnkiem, mniammmm...)

A w tym roku mam zamiar zrobić jak korniszonki... nie wiem co mi z tego wyjdzie, ale moja prababcia kiedyś robiła i było mniamniste...

kamlotek
15-06-2010, 08:34
Misia ,a co to za dół w poniedziałek (przysłowiowy), czasem tak bywa,że dopada nas zwątpienie. Ale,zeby Ciebie ono dopadło,to szok:confused:. Głowa do góry,pierś przed siebie i będzie dobrze,za parę dni, nie ma innego wyjścia, musi być i już ;)
http://foty.ifd.pl/sb.asp?w=520&p=7/images2005/20050221195741.jpg

Bea7777
15-06-2010, 16:08
Hejka Miśka :) Wychodź mi tu szybciutko z tego doła :) Podglądam Cię cały czas.

Arctica
15-06-2010, 18:55
O to to... możesz czuć się obserwowana...

wszyscy ale nie TY!!!

Megana
15-06-2010, 19:43
Miśka, pomału, też takiego dola miałam i pewnie nie tylko ja, bo każda z nas ma takie dni, więc uszy do góry i popatrz na tych co dopiero zaczynają budowę.

Właśnie się zastanawiam, czy nie posadzić cukini ( nigdy niz niej nie robiłam i chyba nie jadłam , eeee może raz, ale nie pamiętam nawet smaku. :(

Arctica
15-06-2010, 20:15
A moja rośnie już.:wiggle:... i będzie mniam...

Megana
15-06-2010, 20:20
Arktika, a teraz można jeszcze posadzić?

Arctica
15-06-2010, 20:27
Powinny jeszcze zdążyć, najwyżej będą później... moje już mają maleńkie cukinki, takie tycie-tycie

kamlotek
15-06-2010, 20:34
Miśka nie kryj się;)

Megana
16-06-2010, 18:32
To spróbuję posadzić :)

taka_ja & taki_on:)
16-06-2010, 20:33
Witam;):D

Miśka melduje, że doła złapał i Misiek:rotfl:Nu a to ja miałam tylko mieć doła... A dlaczego... a no dlatego, że siadł chłop i mówi: - ty wiesz ile Ci... ( tutaj b. brzydko powiedział) chcą za te mapki a jak rozmawiałem w gminie z całym szefem, to mi mówi, że betonowe studzienki nie za bardzo...

Ale Misiek odreagował tak, że jak wziął się za pracę, to tak tam chyba zgubił te nerwy itp. a Miśka chodziła, dumała, jakoś taka jak wymięta z bębna od pralki. Aż się chłopinie oberwało, że pojechał po deski i po 1,5 godzinie wrócił.... Ot.... A chłop jak chłop - nie było czasu, kiedy miałem zadzwonić... To ja się już martwiłam 14 km a on przepadł. I co... i potem głupio mi się zrobiło. Ot puścił zawór Miśce, ale już spokojnie. Może jakies przesilenie itp.

Teraz gdy ładna pogoda, to kotłownia w ruchu;).

Pustaki zalane betonem, dzisiaj szalunek zrobiony, jutro zalewanie betonem i maszerujemy z powrotem do środka domu.

Dziękuję za dobre słowa kobietki;):D

Dzisiaj zamówiłam z Miśkiem drzwi zewnętrzne, poszliśmy do sklepu i tak hop -siup, teraz tylko czekać. ;)

Pozdrawiam, uciekam do wyrka, bo jakaś senna jestem:jawdrop:

kamlotek
16-06-2010, 22:08
dobrze,że się odezwałaś

aniamar
17-06-2010, 20:46
Witam,
co to za dołki. Idziecie jak burza. Zobacz ile rzeczy musiałaś przejść, aby mieć ten stan. Najgorzej jest jak człowiek się nastawi, że będzie tak a okazuje się, że wypada coś jeszcze po drodze.

Arctica
18-06-2010, 20:48
To może Wam drabinę podrzucić, hę???

taka_ja & taki_on:)
20-06-2010, 10:50
Jak zaczęliśmy jeść MM to cukinia baaardzo często się turlała po naszych talerzach... a to nadziewana mielonym właśnie, a to zawijasy z serem żółtym i ziółkami prowansalskimi (do mięska), a i do zapiekanki (mięcho w sporą kostkę, cebulka, brokuły, pieczarki i cukinia w grubsze plastry... sosik jogurtowy z czosnkiem, mniammmm...)

To brzmi ciekawietaka zapiekanka;):wiggle:


A w tym roku mam zamiar zrobić jak korniszonki... nie wiem co mi z tego wyjdzie, ale moja prababcia kiedyś robiła i było mniamniste...

Moja babcia coroku miała , ale dynię w słoikach -taką właśnie jak korniszonki -bardzo dobrą jadłam z tą dynią u niej zupę mleczną:)



Miśka, pomału, też takiego dola miałam i pewnie nie tylko ja, bo każda z nas ma takie dni, więc uszy do góry i popatrz na tych co dopiero zaczynają budowę.

Właśnie się zastanawiam, czy nie posadzić cukini ( nigdy niz niej nie robiłam i chyba nie jadłam , eeee może raz, ale nie pamiętam nawet smaku. :(

Dołek zażegnany, co do cukini, to specjalnie i ja wlazłam w google aby poszperać, czy mogę zasadzić, można ją nawet posadzić w donicy;)Cukinia plonuje przez 64–85 dni, zależnie od warunków atmosferycznych. Zbiory rozpoczynają się w drugiej połowie czerwca lub w pierwszej połowie lipca, a kończą w drugiej połowie września, czasem trwają aż do pierwszych jesiennych przymrozków.


A moja rośnie już.:wiggle:... i będzie mniam...

:wave:


Arktika, a teraz można jeszcze posadzić?

:rolleyes:


Powinny jeszcze zdążyć, najwyżej będą później... moje już mają maleńkie cukinki, takie tycie-tycie

Zbiór będzie później. Codziennie tylko trzeba je podlewać


To spróbuję posadzić :)

No mnie ciut nie było, mam nadzieje, że cukinia posadzona, polecam, tez kabaczki.

Cukinie potrafią rosnąć nawet do 50 cm, ale im mniejsze, tym pyszniejsze, ja kupuję takie średnie, czy kabaczki -które też polecam, czy cukinie (tutaj zalezy jaka odmiana).

Moja bratowa robi sałatkę z cukinią do słoików na zimę, nawet mi podawała przepis, ale go mi wzięło.

Czyli Arctica, powinna być cukinia dobra taka jeszcze korniszona.

taka_ja & taki_on:)
20-06-2010, 11:11
Hejka Miśka Wychodź mi tu szybciutko z tego doła Podglądam Cię cały czas.

Bea777, a ja byłam też u Ciebie ostatnio i super, że mnie odwiedziłaś:wave:

Miśka nie kryj się

:rotfl:


dobrze,że się odezwałaś

;):D


Witam,
co to za dołki. Idziecie jak burza. Zobacz ile rzeczy musiałaś przejść, aby mieć ten stan. Najgorzej jest jak człowiek się nastawi, że będzie tak a okazuje się, że wypada coś jeszcze po drodze.

Dołek zażegnany;) Jak człek weźmie się bardziej za pracę, to szybko mija. A ja narazie się nie nastawiałam Aniu, tylko wkurza mnie to, że siedzi sobie taki Pan za biurkiem i jemu nie odpowieada studzienka betonowa -musi być plastikowa, a potem stwierdza, że co to jest 500 zł. :P Brzydal. Sam koszt takiej studzienki plastikowej to 550 zł, taka przelotowa od kanalizacji, bo pod budynkiem nie może iść -na wprost do celu od budynku. Nie licze reszty rurek itp.


To może Wam drabinę podrzucić, hę???

Dlapinke mamy:rotfl:

Kobietko Tyś ręcznie chyba nie przewracała na tych hektarach sianka? Bo nam ostatnio Pan skosił tak z połowę naszej i jak poszłam na drugi dzionek pod wieczór przewracać, to miałam 2 odciski na dłoniach.
A sianka znowu nikt nie chce.
A sąsiedzi rozpalili mi naprzeciwko ognicho, dobrze, że wiatr był w drugą stronę i suchutkie mieli te sianko -przed tymi opadami. ;) Inni tak dymią dookoła, że ja to nie wiem, jak człek tam zamieszka -to chyba nas poduszą jak kaczki:bash: :eek:

Zbigniew100
20-06-2010, 17:58
Witaj "pracusiu"


W środę zaś Pan nam skosił od przodu domu - do drogi, a ja miałam potem zajęcie z przewracaniem sianka. Misiek nawet specjalne grabie zakupił. Tylko nikt teraz niechce tego siana. Nu tylko niech nie pada już.
Jest wyjście .
Kupić kucyka , zje siano a dzieci jakie będą zadowolone.

taka_ja & taki_on:)
20-06-2010, 18:57
Witaj "pracusiu"


Jest wyjście .
Kupić kucyka , zje siano a dzieci jakie będą zadowolone.

Witaj Zbysiu;)

Misiek jeszcze lepszy miał pomysł - kupić 3 barany tudziez łowce, zjedzą trawę jak nic. A ja - chustka na głowie, czerwone korale i śpiewanie: -czerwone korale, czerwone niczym wino..., plus kij do pilnowania. Bo łogrodzenia ni mo i by polazły jeścio do Uszwicy dalej ;):rotfl::lol2: Tylko gdzie je niby trzymać? W tym chyba garazu -tj. szkielecie ahahaaaaaaaaaaa...

Megana
20-06-2010, 20:11
Miśka, jaki piękny kwiatek - skąd wziąć szczepkę takiego?

Arctica
20-06-2010, 20:29
Pisałam u siebie, napiszę i tu...

Dobrze, że już jesteś:D

Nasze sianko przewracaliśmy ciapkiem i słoneczkiem, pamiętasz... pisałam Ci kiedyś, że chłop mój słoneczkuje??? Stwierdziliśmy, że już nie bedziemy się prosić z tym sianem. W przyszłym roku jak kupimy zwierzątka to się przyda:wiggle:

Mam takiego, prawie takiego kaktusa, liście niby identyczne ale kwitnie na czerwono... i może ciut mniejsze te kwiatki ma, ale też bardzo dużo... białego jeszcze nie widziałam:)

Zapiekanka z cukinią pyszna i szybka, wrzucasz wszystko do blaszki, skrapiasz olejem, do piekarnika i... masz czas na FM;)

taka_ja & taki_on:)
21-06-2010, 19:03
Miśka, jaki piękny kwiatek - skąd wziąć szczepkę takiego?

Megana ja dostałam tego kwiatka, a z czasem urósł, rozsadziłam w tamtym roku, bo przewracał się, musi być wiązany, bo liście kaktusowe i cięzkie.
W tamtym roku ten drugi miał 1 kwiata w tym jeszcze nie.
Liście potrafią mieć wysokość -długość do 1 metra.

Megana
21-06-2010, 19:35
Kwiaty ma piękne :)

taka_ja & taki_on:)
21-06-2010, 20:04
Pisałam u siebie, napiszę i tu...

Dobrze, że już jesteś:D

Nasze sianko przewracaliśmy ciapkiem i słoneczkiem, pamiętasz... pisałam Ci kiedyś, że chłop mój słoneczkuje??? Stwierdziliśmy, że już nie bedziemy się prosić z tym sianem. W przyszłym roku jak kupimy zwierzątka to się przyda:wiggle:

Mam takiego, prawie takiego kaktusa, liście niby identyczne ale kwitnie na czerwono... i może ciut mniejsze te kwiatki ma, ale też bardzo dużo... białego jeszcze nie widziałam:)

Zapiekanka z cukinią pyszna i szybka, wrzucasz wszystko do blaszki, skrapiasz olejem, do piekarnika i... masz czas na FM;)

Zapiekankę zrobię, bigos też - chociaż to bardziej leczo -wyszukałam fajny przepis, gdzie jest oczywiście cukinia - nawet 2 sztuki, pieczarki, papryka, kiełbaska, boczuś, pomidory, garść fasolki szparagowej, sól i pieprz, na koniec koperek. ;)

Arctica podejrzewam, że Twój kwiatek, jak jest taki jak mój a ma czerwone kwiaty to...

ackermanni Epifyllum

o taki ( zdjątko z netu):


14438

kamlotek
22-06-2010, 08:22
Hej Miśka:). Nie napiszę nic nowego stwierdzając,że macie niesamowitego powera,praca u Was mknie do przodu, że szok. Kwiaty przepiękne i poproszę o przepis,dorzuć go do Perłóweczki,chętnie skorzystam,nie tylko ja;). Co do naszej wylewki , wezwaliśmy pana rzeczoznawcę do poddasza,bo nasi(byli) fachmani straszyli nas sądem:evil:. Więc przyjechał pan rzeczoznawca i ocenił ich pracę,przy okazji wylewkę. Okazało się,że jest dobra,ale jak ktoś 0o 300kh stołem szura po wylewce andryhydowej,to pozostają wżłobienia :mad:. Piszę o rzeczoznawcy u Ciebie,żeby nie ujawniać swoich atutów przed innymi. Jak pomyślę o tym,to wrrrrrrrrrrr.Szkoda słów. Pa lecę do dentysty. Może skończy dziś i zaplombuje.

taka_ja & taki_on:)
23-06-2010, 07:15
Hej Miśka. Nie napiszę nic nowego stwierdzając,że macie niesamowitego powera,praca u Was mknie do przodu, że szok. Kwiaty przepiękne i poproszę o przepis,dorzuć go do Perłóweczki,chętnie skorzystam,nie tylko ja. Co do naszej wylewki , wezwaliśmy pana rzeczoznawcę do poddasza,bo nasi(byli) fachmani straszyli nas sądem Więc przyjechał pan rzeczoznawca i ocenił ich pracę,przy okazji wylewkę. Okazało się,że jest dobra,ale jak ktoś 0o 300kh stołem szura po wylewce andryhydowej,to pozostają wżłobienia Piszę o rzeczoznawcy u Ciebie,żeby nie ujawniać swoich atutów przed innymi. Jak pomyślę o tym,to wrrrrrrrrrrr.Szkoda słów. Pa lecę do dentysty. Może skończy dziś i zaplombuje.

Witaj Kamlotku:wiggle::D

A mi się wydaje, że jakoś to zbyt wolno idzie do przodu...:roll:

Tak w ogóle, to wczoraj napisałam Odpowiedź na Twojego posta... i cyk nagle znikneło, zreszta jak cytuję z odpowiedzią to wywala mnie na górę storny i musze zjeżdżać na dół, a pod cytowanym postem jest przerwa :eek: Mam tak prawie non stop.:x
Rozumiem Ciebie z TYM pisaniem i spokojnie pisz o czym chcesz tutaj... Dobrze, że był ten rzeczoznawca a jak ocenił poddasze? Nie chodzi mi broń Bóg o wycenę, a ich pracę.
Czyli wylewki dobre -to kamień z serca -ufffffffffffffffffffffffffffffff, ;)

Nu i ząbek zaplombowany?

Dobrego dzionka:D U mnie słonko... hura!:wave:

kamlotek
23-06-2010, 13:51
Kieł nadal coś cierpi:evil:,dziś byłam na prześwietleniu,a jutro znowu na wizytę z zdjęciem. Zobaczymy co powie:(

taka_ja & taki_on:)
23-06-2010, 19:13
Kieł nadal coś cierpi:evil:,dziś byłam na prześwietleniu,a jutro znowu na wizytę z zdjęciem. Zobaczymy co powie:(

Asiu to współczuje, bo rok temu ja miałam kanałowe leczenie, mam nadzieję, że będzie ok z tym kłem;)

Arctica
23-06-2010, 20:04
Zapiekankę zrobię, bigos też - chociaż to bardziej leczo -wyszukałam fajny przepis, gdzie jest oczywiście cukinia - nawet 2 sztuki, pieczarki, papryka, kiełbaska, boczuś, pomidory, garść fasolki szparagowej, sól i pieprz, na koniec koperek. ;)

Arctica podejrzewam, że Twój kwiatek, jak jest taki jak mój a ma czerwone kwiaty to...

ackermanni Epifyllum


Ten, ten... w zeszłym roku miał 38 kwiatków... cudny jest tylko kapie mu z kwiatków cuś takienklejące, nektar??? Teraz też kwitnie, jak dzwoniłam to mama mówiła.

Misia, jak leczo to koniecznie bałkański odlot z cukinią oczywiście:)... zaraz poszukam przepis to Ci podeślę... dla mnie bomba, jeszcze mi się nie zdarzyło odejść od gara jak jeszcze cuś zostało:oops:... za dobre:rolleyes:

kamlotek
23-06-2010, 20:26
ja też poproszę o przepis:)

Arctica
23-06-2010, 20:39
Jest tutaj

http://montignac.com.pl/CMS/index.php?option=com_content&task=view&id=519&Itemid=75

w ogóle większość rzeczy tam jest pycha, już się nie mogę doczekać prawdziwej kuchni i obiadków MM...

taka_ja & taki_on:)
24-06-2010, 07:05
ja też poproszę o przepis:)

No patrz zapomniałam wkleić ten przepis...:eek: Ale juz nadrabiam:)

Jest to przepis edysi79 , która prowadzi bloga Przy kuchennym stole. - żeby nie było że kradnę;)


Bigos z cukinii a może leczo...


Składniki:
- 1 duża lub 2 małe cukinie
- po strąku zielonej, żółtej i czerwonej papryki (może też być papryka biała)
- 30 dag pieczarek
- 1 pęto cienkiej kiełbasy
- 3-4 duże pomidory
- 2 cebule
- garść fasolki szparagowej (niekoniecznie)
- 8 łyżek oleju
- pół pęczka koperku
- sól i pieprz


Wszystkie warzywa umyć, obrać, fasolkę szparagową wrzucić do wrzątku z dodatkiem cukru i soli, odsączyć, wystudzić. Z każdego strąka odkroić końcówki i pokroić na trzy części.
Cebule pokroić w kostkę, zeszklić w dużym garnku na oleju, dodać pokrojone w kostkę papryki i pieczarki w półplasterki. Przykryć i dusić aż papryka będzie miękka, a pieczarki puszczą sok. Dodać kiełbasę pokrojoną w półplasterki, chwilę poddusić. Na końcu dodać pokrojone pomidory i fasolkę, oraz cukinię pokrojoną w kostkę o boku mniej więcej 2 cm. Przykryć i dusić aż cukinia zmięknie. Na koniec przyprawić do smaku solą i pieprzem dosypać posiekany koperek.

Do tej potrawy nie dolewa się wody, wystarczy sok jaki puszczą warzywa w czasie duszenia.

Czekam na cukinieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee:wiggle: Tylko kiedy ja pojade na rynek:rolleyes:

taka_ja & taki_on:)
24-06-2010, 07:10
[Quote = Arctica , 4177915 ] JEST TUTAJ

http://montignac.com.pl/CMS/index.php?option=com_content&task=view&id=519&Itemid=75

W ogóle tam rzeczy większość żartem pycha , juz Się hasła mogę doczekać prawdziwej Kuchni i obiadków MM ...[/ QUOTE]

Tez zapowiada Się mmmmmmmmmmmm pycha ...

Żałuję , Ze hasła Tych posadziłam cukini i kabaczków:bash:ALE JAK "Tylko pojawią sie Rynku bd, do kupię kilka;)W tamtym Roku OD pani starszej kupiłam 2 cukinie Średnie -3,50 za jedną :D. Z kabaczkami tu gorzej:(.

taka_ja & taki_on:)
24-06-2010, 07:13
Zaraz uciekam do domku......... Do szpachlowania ścian:)

Życze dobrego dzionka!!!!

Zbigniew100
24-06-2010, 13:55
Dzień dobry.

Znowu wizytowałem Tarnów.:rolleyes:
Po drodze wypatrywałem domu z "beczką" ale się nie dopatrzyłem.:eek:
Pewnie ze mnie niezdara.;)

kamlotek
24-06-2010, 17:30
Zbigniew ,Ty nie szukaj domu z beczką,tylko wypatruj domu przy którym jest trąba powietrzna, To na pewno bedzie ten z Miśką biegającą wookół;)

Zbigniew100
24-06-2010, 19:44
Zbigniew ,Ty nie szukaj domu z beczką,tylko wypatruj domu przy którym jest trąba powietrzna, To na pewno bedzie ten z Miśką biegającą wookół;)

Właśnie , masz rację .
Zapomniałem też o sianie.

taka_ja & taki_on:)
24-06-2010, 20:49
Dzień dobry.

Znowu wizytowałem Tarnów.:rolleyes:
Po drodze wypatrywałem domu z "beczką" ale się nie dopatrzyłem.:eek:
Pewnie ze mnie niezdara.;)

Ojej......... szkoda.
Domku my nie budowaliśmy przy A4 i ufffffffffff;) Nastepnym razem pisz Zbysiu na priv, a po drodze podjedziesz, to zjazd z A4 z 3-4 km do mnie.:)


Zbigniew ,Ty nie szukaj domu z beczką,tylko wypatruj domu przy którym jest trąba powietrzna, To na pewno bedzie ten z Miśką biegającą wookół;)
Ahhaaaaaaaaaaaaaa :rotfl: Dzisiaj nie biegałam - pada i pada... A raniutko było takie piekne słonceeeeeeeeeeeee, kto to by pomyślał....

Właśnie , masz rację .
Zapomniałem też o sianie.

Zbysiu wiesz co..................

Najszybciej byś znalazł mój domek lecąc samolocikiem, ot takim helikopterem -bo mają trasę. Na Tarnów - bardzo szybko byś i beczkę dostrzegł i sianko zmokniętę na polu:bash::rotfl:


Ale się chichram ahhaaaaaaaaa....

Perłóweczka
27-06-2010, 14:36
Hej ciociu ;)
wróciłam z chwilowego pobytu w pl. nazwałabym go maratonem :rolleyes:. dzis odsypiałam do 11.
pogoda nierozpieszcza brrrrr mam nadzieje ze sie polepszy .
pozdrawiam :)

taka_ja & taki_on:)
27-06-2010, 21:25
Hej ciociu ;)
wróciłam z chwilowego pobytu w pl. nazwałabym go maratonem :rolleyes:. dzis odsypiałam do 11.
pogoda nierozpieszcza brrrrr mam nadzieje ze sie polepszy .
pozdrawiam :)

Hej ciotka!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Sobie wyobrażam ten maraton;)
Ja mam nadzieję, że jutro będzie pogoda ok, bo drzwi odebraliśmy w sobotę i jutro może wstawimy -wejściowe. :) Mam nadzieję, że to taki sam złoty dąb jak okien.
A ja dzisiaj oglądałam TV, miałam lenia żeby popisać w dzienniku, ale to z czasem uzupełnię. Teraz aż tak tego nie ma duzo, bo u nas szpachlowanie.

Pozdrawiam.

aniamar
02-07-2010, 10:38
Witam, co tam porabiacie? Może już wszystko zrobione i leżycie na hamaku popijając drineczka?:popcorn:

kawika
02-07-2010, 10:47
dobry

a co tu taka cisza hę?

Zbigniew100
02-07-2010, 13:32
dobry

a co tu taka cisza hę?

Pracuś pracuje.;)

ktosiek
04-07-2010, 17:12
Dzięki za odwiedziny, miałem trochę czasu to przejrzałem wasz dziennik. Robota idzie szybko do przodu. Ładnie zabudowujecie ten domek. Światełka też ładne.
No ja też stoję przed wyborem drzwi no i okien. Jesteśmy prawie zdecydowani na ten złoty dąb. Tylko nie wiem czy w środku nie dać białych. A może całkiem białe okna. No i jakiej firmy są drzwi, bo nie doczytałem.
Kotłownie dobudowujecie, a to na co będzie?? sorki, ale też nie doczytałem.

Pozdrawiam

taka_ja & taki_on:)
04-07-2010, 20:04
Witam, co tam porabiacie? Może już wszystko zrobione i leżycie na hamaku popijając drineczka?:popcorn:

Witaj Aniu;):)

Odpisuję teraz, bo wróciłam z Miśkiem z odwiedzin u jego rodziny:)

Ojej jak ja chciałabym oj chciałabym tak mieć wszystko zrobione i popijać na hamaczku drineczkaaaaaaaaaaaaa - ALE NIE MA TAK DOBRZE;)

taka_ja & taki_on:)
04-07-2010, 20:09
dobry

a co tu taka cisza hę?

Wszyscy wyjechali na urlopy, a ja czasami wracam z domku do domu, potem do kapieli, zjem -włączymy klimkę i zasypiam;) Nu i jak Misiek mi będzie serwował obiado -kolacje, to będę szersza jak wyższa:jawdrop::rotfl:
Kurczę muszę w końcu przysiąść i ponadrabiać WASZE dzienniki. Chociaż sporo sprawdzałam i też cisza! Ale mi udało się uzupełnić dzisiaj ;)

taka_ja & taki_on:)
04-07-2010, 20:11
Pracuś pracuje.;)

;):)

Pracuje i ma wrażenie, że jakoś wszystko stoi nadal w miejscu:jawdrop:

taka_ja & taki_on:)
04-07-2010, 20:31
Dzięki za odwiedziny, miałem trochę czasu to przejrzałem wasz dziennik. Robota idzie szybko do przodu. Ładnie zabudowujecie ten domek. Światełka też ładne.
No ja też stoję przed wyborem drzwi no i okien. Jesteśmy prawie zdecydowani na ten złoty dąb. Tylko nie wiem czy w środku nie dać białych. A może całkiem białe okna. No i jakiej firmy są drzwi, bo nie doczytałem.
Kotłownie dobudowujecie, a to na co będzie?? sorki, ale też nie doczytałem.

Pozdrawiam

Witaj Ktosiek;):)
A wiesz, że ja też dumałam potem, czy nie lepiej było wziąć z jednej strony złoty dąb a z drugiej białe. Białe mam w domku rodzinnym PCV, uważam, że jest jakby widniej na parapecie za firanką. Tutaj, gdzie mieszkam, są w ogóle ciemne - ciemny dąb, bądź orzech. Szyblo widać na nich kurz, pyłek. Są drewniane. My wybralismy złoty dąb, bo kiedyś widziałam domek z takim odcieniem okien i miedziany dach plus taki jakby morelowy kolor elewacji -taki delikatny i wyglądał fajniutko.

Ktośku bo ja chyba nie napisałam firmy drzwi:eek: To drzwi ZET -BUD, ponoć dobre, miałam na uwadze drzwi które wklejałam w komentarzach - Sputnik firmy, bo fajne i ponoć też dobre.
Te z tej firmy to są z kolekcji WENUS grubość 55 mm, głęboko tłoczone.
A tak w ogóle Misiek był przekonany, że to GERDY zamówiliśmy, bo nam ciut Pani namieszała z tymi drzwiami i firmami. ;)

Kotłownia jest dobudowywana na piec, bo w pomieszczeniu gospodarczym by ledwo się zmieścił, poza tym tam jest tylko ono przewidziane na gaz.
Wiesz potem człowiek dochodzi do tego, co by ciut zmienił, być może to, że w ogóle by tam nie stawiał komina, a gaz zainstalował kiedyś z piecem w owej kotłowni, która jest budowana, a tam byłoby samo osobne WC. ;) Chociaż też aż tak mi to nie przeszkadza. :)
Chcieliśmy zrobić piwnicę w kotłowni, ale po tym jak sąsiadom zalewały wody gruntowe piwnice po tych opadach, woleliśmy zrezygnować z tego planu. W końcu w przyszłości będzie spory budynek gospodarczy naprzeciwko tarasu. Hm gdzieś za 3 lata może:wiggle:

taka_ja & taki_on:)
04-07-2010, 22:22
Kurczę ale dzisiaj się udałam........

Ale tak to jest, ostatnio to nawet jakoś w biegu robię zakupy i cyk wrzuciłam balsam do ciała. Dzisiaj pojechaliśmy w odwiedzinki do rodziny Miśka, tak siedzę w aucie i widzę jak mieni mi się w słońcu dłoń... złota? Hmmmm, zerkam na nogi, mienią się, ręce - delikatnie świecą.
Cholercia a to jakiś z brokatem. Myślę sobie -nic tylko karnawałowa Miśka w brokacie idzie na kawkę.
Najlepsze jest to, że dalej mienię się teraz nawet na polikach to mam... A tak ładnie pachniał to go wrzuciłam do koszyka, ale zawsze słyszę - no dawaj, szybko, bo czas leci. Dobrze, że to taki delikatniutki ten złoty brokat.
Uciekam do spania... jutro wstaję z ranka..........
Dobrej nocki. Mam nadzieję, że nie będzie burzy, bo zapowiadało się na nią.

Zbigniew100
05-07-2010, 06:02
"Rozpromieniona Miśka" cudny widok.:):):):):wave:

taka_ja & taki_on:)
05-07-2010, 07:06
"Rozpromieniona Miśka" cudny widok.:):):):):wave:

Witaj Zbysiu!!!!!!!!!!!!

:rotfl:

Ale była u nas burza, całą noc -o rany!

Życzę dobrego dzionka -uciekam do łazienki i fru do roboty.;)

aniamar
05-07-2010, 15:24
Zaglądnęłam do dziennika a tu proszę nowości. Oświetlenie pięknie się prezentuje. Drzwi trafione w 10, kolor zgrywa się z oknami.
Widzę, że wycieczkę sobie zafundowaliście, w końcu się wam należy. Wypoczynek to podstawa, aby naładować akumulatorki.
:cool::cool:

taka_ja & taki_on:)
05-07-2010, 18:07
Zaglądnęłam do dziennika a tu proszę nowości. Oświetlenie pięknie się prezentuje. Drzwi trafione w 10, kolor zgrywa się z oknami.
Widzę, że wycieczkę sobie zafundowaliście, w końcu się wam należy. Wypoczynek to podstawa, aby naładować akumulatorki.
:cool::cool:

Witaj Aniu;):)

To była niezaplanowana i nie za długa wycieczka, ale ciut relaksu było. Dwa dzionki w sumie odpoczynku, sobota i niedziela. Dzisiaj kolejne szpachlowanie a wcześniej zacieranie, plus posprzątanie i tak zleciał dzionek;).

taka_ja & taki_on:)
06-07-2010, 06:45
Witam!

Życzę
DOBREGO DZIONKA

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/36_2_35.gif

Ja uciekam do pracki -dzisiaj znowu kurz, bo porządne tarcie nas czeka i ściany plus sufity będą już gotowe do klejenia tapetą z włókna szklanego, a potem już tylko kolor, oczywiście podłogi też.

Miśka narazie może pośnić o wycieczkach http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/4_8_4v.gif

Wypocznijcie za mnie ;)
Wczoraj komarzyce mnie pocięły i wyglądam znowu jakbym ospę miała na nogach
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/36_20_5.gif


Ładniutka pogoda http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/carnaval_vermelhaebranco_1131.gif

Uciekam do pracki:wiggle:

aniamar
06-07-2010, 08:00
Dobre i 2 dni. My jeszcze nie mieliśmy czasu nawet na tyle, bo ciągle obowiązki wzywają i nie zapowiada się inaczej. Tu budowa, zajęcia dziecka, praca, pomoc jednym i drugim rodzicom. Czasami to jestem wściekła, że tylko my jakby innych nie było. Z drugiej strony jest wdzięczność, bo w końcu oni też nam pomagają. Sami byśmy się zapłakali.


Przypominam dziś Światowy Dzień Pocałunku, więc całujcie się ile dacie rady.:rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl:

kawika
06-07-2010, 08:02
hejka Miśka

dobrej pogody zyczę a komary precz wrrrrrrrrr

ładnie tańczysz :)


a zastanawiałam się czemu tak mi się chce..... całować od rana :)

taka_ja & taki_on:)
06-07-2010, 17:52
Wróciliśmy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przez 9 godzin tarcie, jeszcze Misiek w kuchni poszpachlował gdzie niegdzie;)

Jesteśmy padnięci;) Znowu się nakichałam, ale cieszę się, bo powoli kończy się praca w takim kurzu, pyle. Kark mnie boli -bo najgorsze są jednak te sufity. Ale powoli do przodu:rolleyes:.

Życzę dobrej nocki:)

Megana
06-07-2010, 22:02
Miśki Wam również dużo odpoczynku :)

taka_ja & taki_on:)
08-07-2010, 18:38
Miśki Wam również dużo odpoczynku :)

Łodpocynek teraz tylko podcas snu;):rotfl:

taka_ja & taki_on:)
09-07-2010, 07:20
Życzę

DOBREGO DZIONKA :)

kawika
09-07-2010, 07:46
dzień doberek
Tobie Miśka tez dobrego dnia życze

wodę zabierz bo gorąco będzie :)

taka_ja & taki_on:)
09-07-2010, 21:06
dzień doberek
Tobie Miśka tez dobrego dnia życze

wodę zabierz bo gorąco będzie :)

Z tą wodą to szopki, bo jak pojedziemy do sklepu to kupujemy full zgrzewek, potem nie mam siły wykręcać tym wózkiem i wołam Miśka, w domu tutaj zostawiamy z 3 a reszta tam do pracki;).
Dzisiaj dojechaliśmy do poziomu wieńca w kotłowni. Wczoraj zaczęliśmy murować. 2 dni i ściany stoją :wave:. Kolejny wydatek to dojdzie okno w kotłowni.
Wrócilismy po 21. Makabra te komarzyce no wredne takie juz po 19 się zrobiły, że szok. A najgorzej tak po 20-tej. :mad:
Oj idę do wyrka, pewnie zaraz usnę jak suseł, się znowu nadźwigałam tych pustaków i zaprawy.

Życzę dobrej nockiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii:goodni ght::bye:

taka_ja & taki_on:)
10-07-2010, 19:52
Łooooooooooooooooo a tutaj pusto, nic tylko wszyscy wyjechali na wakacje :rolleyes:

Arctica
11-07-2010, 21:00
Misia... cioś Ty... ja nie pojechałam...
tak sobie powtarzam, że teraz to non stop mam wakacje, bo fakt, jak sie oderwę od roboty to jak u babci na wakacjach... kiedyś...

kawika
12-07-2010, 08:37
Miśka z tymi robotami to nie szalej a komary to fakt wredne suki są

super szybko robicie

szacun

buźka wielka

taka_ja & taki_on:)
14-07-2010, 17:31
Kochani!
Dzisejsza noc PIERWSZA za mną:wiggle: Cisza, spokój, nawet komarzyce dawały spać;).
Niestety nie mam w tamtym domku internetu, mają zjawić się Panowie, czy będzie tam sygnał z tej firmy, z której mam tutaj. Narazie gdzieś zaginęli.
Zaraz znowu jedziemy do domku.
Płytki zakupione do łazienki i na podłogę do kuchni, plus wczoraj jeździłam do Tarnowa z Miśkiem po tapetę z włókna szklanego. Wczoraj byli Panowie geodeci, mapkę jutro składają -aktualną, zaś dzisiaj był Pan od wody i kanalizacji.
Byli Panowie też od drzwi i że drzwi były zafoliowane, to niewiemy, czy u góry wgłębienie powstało z ich winy, czy ktoś nam walnął w te drzwi. Byłam dzisiaj załamana tym. Nowe drzwi i u góry lekkie mają wgłębienie. Makabra.

Może być tak, że na chwilkę umilknę, ale wrócęęęęęęęęęęęęęęęęęęę:)

Strasznie tęskniłam za FM, wczoraj i dzisiaj układałam na paletach ładnie drewno, dzisiaj z moim dzieckiem - córką. Kupka nie byle jak rzucona, a poukładana w rzędy w środku nawet. Chyba ciut się za bardzo z tym bawię, ale pierwszy raz układam i se wymyśliłam tak. ;)
Sporo robotki wewnątrz i na zewnątrz.
Jadę do domku życzę dobrego wieczoru.

Arctica oj jak wakacje u babci - żebyś wiedziała:)

Kawika dzięki.

Buziaki......................

Arctica
14-07-2010, 19:42
GRATULUJĘ!!!!

Zapamiętałaś co Ci się śniło???

Podłączaj szybko tego neta bo jak ja bez Ciebie wytrzymam:(

Drzwiami się nie martw, nie wiem czy Ci ulży, ale ja mam zwalony (czyt. wgnieciony) próg... lepiej???;)

Pozdrawiam i buziaki zostawiam:hug:

Megana
14-07-2010, 20:26
taka_ja & taki_on:) - Gratulacje, a może moskitierę kupcie taka nad łóżko i powieście :)

Zbigniew100
14-07-2010, 21:23
Gratulacje

:wave::wave::wave:

kawika
15-07-2010, 06:48
Miśka
ty szalona kobieto


SUPER GRATULKI i Uściski gorące posyłam

buźka

kamlotek
15-07-2010, 18:02
:welcome:Misia GRATULACJE:rotfl::wiggle::wiggle::wiggle: