PDA

Zobacz pełną wersję : Czerwowa narośl na liściach brzoskwini



magangs
17-05-2009, 19:37
Na liściach mojej młodej brzoskwini pojawiły się czerwone narośle jak na zdjęciu. Co to może być?


http://images50.fotosik.pl/126/ea38c1333544cdd3.jpg

kavakava
17-05-2009, 21:02
magangs - to kędzierzawośc lisci brzoskwini, choroba grzybicza, teraz na zwalcznie jest juz za pozno, poniewaz wyrosly liscie. Jedyną metoda jest oprysk, zanim pojawią się liście. w wypadku silnego porażenia opryskuje się dwa razy:
1- jesienią po opadnięciu liści (Miedzian 50 WP lub Efuzin 500 SC),
2- wczesna wiosną przed pojawieniem się liści.

jesli opryski nie pomagają podobno działa wycięcie porazonych liści wraz z pędem, na którym rosną. U mnie pomogło wycięcie tuz przy ziemi ;).

marius37
17-05-2009, 21:57
moja brzoskwinia też chorowała na kędzierzawosc i to ostro przez dwa sezony - pierwsze opryski tylko czesciowo pomogły więc obrywałem porażone liście ale bez wycinania. teraz opryskałem jesienią i wiosną i wygląda całkiem zdrowo aczkolwiek jeden zniekształcony liśc mimo wszystko sie pojawił. najważniejsze to zrobic obydwa opryski w odpowiednim momencie a będzie dobrze :wink:

Arkadly
18-05-2009, 11:15
Dodam jeszcze do przedmówców, że ten wiosenny oprysk wykonuje się przed pękaniem pąków kwiatowych i trzeba dokładnie pilnować, aby tego nie przegapić po potem jest za późno.

Ja miałem to dwa lata temu i rok temu. W zeszłym roku jak pojawiły się kwiaty i potem chore liście zerwałem wszystkie liście. Drzewko dało radę wypuścić nowe i nawet wydało kilka owoców. I niech CIę nie zmyli, że te nowe liście będą zdrowe, nie znaczy to, że wyzdrowiała. Musisz zrobić oprysk na jesień i na wiosnę. Z tym terminem wiosennym trudno troche trafić, ja w tym roku jak w styczniu było ponad +10st opryskałem pierwszy raz, pewnie niepotrzebnie bo potem były solidne mrozy, potem ponownie jak pąki były nabrzmiałe.

Po pierwszym razie nie wycinaj drzewka, pewnie je odratujesz.

Marek30022
18-05-2009, 12:17
teraz to już chyba nie miedzian a np. silit

jaki
18-05-2009, 12:23
W zeszłym roku miałam tą kędzierzawość,oberwałam porażone listki. Potem nie psikałam niczym i w tym roku drzewko jest zdrowe

marius37
18-05-2009, 13:05
Też w pierwszym roku obrywałem , wyrosły nowe zdrowe, nie spryskałem a w kolejnym roku kędzierzawość wróciła na całego

rafallogi
19-05-2009, 12:47
A czy to tylko napewno jest kędzierzawość liści? Bardzo podobne objawy daje mszyca szczawiowo-jabłoniowa, przynajmniej ten czerwony kolor wybrzuszeń jest tak łudząco podobny. No, ale ja nie będę się wymądrzał, są od tego fachowcy.
Pozdrawiam.

marius37
19-05-2009, 16:24
te zniekształcenia są jeszcze niewelkie - całe liście potrafią by zdeformowane i nabierają całkowicie czerwonego koloru - mi to wygląda na kędzierzawośc tym bardziej, że jest to b.częste u brzoskwiń