PDA

Zobacz pełną wersję : sosna himalajska, kogoś, kto się zna, proszę...



EZS
24-05-2009, 20:44
Było o sosnach, jak przycinać i nie mogę znaleźć :-?
Ale problem mam podwójny, a może i potrójny lub więcej.
1. Posadziłam małą sosenkę przed wejściem. No, przed tarasem. Obok niej, tak z pół metra - metr, idzie rura od kanalizy. A tu czytam, że sosna ma korzeń palowy (OK) ale też boczne. To co, zaszkodzi rurze? Przesadzać??? A może himalajska nie ma takich rozłożystych korzeni?
2. Chcę ją podcinać, żeby rosła w krzak a nie drzewo.... da się??
3. Nie sprawdziłam, a podobno ona ma niecałkowitą mrozooporność. A ja z Łodzi. Wytrzyma??? A może ją przenieść na jakieś zaciszne miejsce? Na razie rośnie na "wygwizdowie".
Tyle pytań a czas leci. Wsadziłam ją dziś, jeszcze jutro - pojutrze mogę przenieść, potem będzie gorzej.
Help, specjaliści..

P_eggy
25-05-2009, 06:09
Specjalistką niestety nie jestem :( . Problem jednak znam, bo u mnie też rury kanalizacyjne z dwóch stron działki będą przebiegać :evil: . Szukałam informacji na ten temat, ale nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi. Nie zamierzam jednak się już tymi rurami przejmować, bo bym nic nie posadziła, no może jakieś skromne krzewy. A tak to planuję sosnę czarną, świerka i brzozy :wink: . Nic drogiego, co by w razie awarii bardzo nie płakać nad ich zniszczeniem. Dotyczy to rur kanalizacyjnych oczywiście głównych, osiedlowych. Czy o takie ci chodzi czy o przydomowe? Myślę, że ze względu na ich np. wykonanie, wielkość to rzecz istotna.

Jeśli chodzi o mrozoodporność :wink: : u nas na Podkarpaciu sosny himalajskie nawet nieźle sobie radzą. Sama mam dopiero sosenkę od roku, przezimowała ładnie, ale to za krótki okres by się wypowiadać. Grunt to dobra osłona za młodu :D .

Nie widziałam przycinanej himalajki, jest piękna jaka jest - to fakt :D .
Pozdrawiam.

EZS
25-05-2009, 09:20
dzięki
pierwszy wniosek - osłaniać na zimę???
A może jednak przenieść ją tam, gdzie będzie mogła być drzewem ???

dusia2006
25-05-2009, 09:39
wychodzi na to że ja ją mam http://forum.muratordom.pl/post3354474.htm?highlight
do głowy by mi nie przyszło żeby ją okrywać na zimę, ja jej uszczykuję te młode pędy co wyrastają na wiosnę - te końcówki z których robi się domowy syrop ("świeczki" się nazywają, pozdrawiam Mirka :D)
nie wyłamuję całych tylko z 2/3 długości
a dorosła sosna himalajska lub schwerinii jest tu http://reichel.pl/bdp/tree/view/31

EZS
25-05-2009, 10:31
wychodzi na to że ja ją mam http://forum.muratordom.pl/post3354474.htm?highlight
do głowy by mi nie przyszło żeby ją okrywać na zimę, ja jej uszczykuję te młode pędy co wyrastają na wiosnę - te końcówki z których robi się domowy syrop ("świeczki" się nazywają, pozdrawiam Mirka :D)
nie wyłamuję całych tylko z 2/3 długości
a dorosła sosna himalajska lub schwerinii jest tu http://reichel.pl/bdp/tree/view/31

i co, nie rośnie w górę? Znosi to?

dusia2006
25-05-2009, 10:47
nie, no rośnie :D ale gałęzie są bardzo krótkie i jest bardzo gęsta
ja ją trochę źle posadziłam, ma za mało światła i nie chciałam żeby się tak powyciągała paskudnie i była taka łysawa, potem przestanę skubać jak się rozrośnie
o efektach skubania tu możesz poczytać, chmurka to ladnie pokazała na zdjęciach http://forum.muratordom.pl/ogrod-japonski-bonsai-mikroklub,t92659.htm?highlight
http://inlinethumb21.webshots.com/45268/1084516842039373053S500x500Q85.jpg
sosna 60-latek :wink: z netu z tego tematu

EZS
27-05-2009, 08:43
takiej to ja nie dożyję
ale skubać będę i zobaczę
problem w tym, ze jak urośnie za duża to już jej bie przesadzę, bo przesadzenie dużej sosny łatwe nie jest
ciągle się waham
zrobię zdjęcie

Elfir
27-05-2009, 10:00
EZS - a może po prostu posadzić przy tarasie jakąs karłową sosnę, zamiast bawić się w przycinanie? Sosna wejmutka "Radiata" ma długie igły, a rosnie kulisto.

EZS
27-05-2009, 13:37
Elfir, jasne, że masz rację. Ale te sosny karłowate rosną wolno. A ja chciałam osłonić troszkę drzwi, teraz jak mam otwarte, to sąsiad z trzeciej działki widzi pół mojego domu. Potrzebuję coś na szybko i żeby igieł zimą nie traciło... Stąd pomysł z szybko rosnącą sosną. którą muszę pacyfikować.

dusia2006
27-05-2009, 14:11
EZS zdjęcia nie ma to sobie sama pooglądałam, ale sosny nie widziałam,
taka zarośnięta działka i sąsiad cię podgląda? :D ładnie tam masz, a sosna w ogrodzie to fajna rzecz, ostatnio widziałam taką dorosłą co rosła z trzech pni takich wywiniętych, może przy okazji zrobię kiedyś foto, bo była świetna

EZS
27-05-2009, 21:04
zdjęcia nie ma, bo za późno do domu wróciłam :-?
A co do zarośnięcia, to aż zajrzałam do dziennika, żeby sprawdzić o czym piszesz :o Niestety, moja działak jest łysa. prawie. (mam orzecha i jabłonkę) Ja mam tylko ten kawałek przed domem, trójkącik po lewej i pas z boku przed drzwiami. :( Z tyłu za domem też już nie moje.... A z boku, przed drzwiami moje jest z 1,5 metra, potem droga wspólna do działki z tyłu (na szczęście na razie i droga i ta działka jest "w rodzinie" i nikt na niej nie mieszka), potem płot, trawnik wuja, płot i dom sąsiada. A sąsiad ma akurat zwyczaj siedzieć od tej strony, na wprost moich drzwi :-? Dzieli nas kilkadziesiąt metrów, ale wolałabym się zasłonić...
To są wady małych działek. Ale za to do pracy mam 5 minut samochodem a 20 pieszo :lol:

littletwig
30-09-2009, 18:53
witam, probowalam sie doszukac czegos na temat gubienia igiel przez sosne himalajska, ale sie nie doszukalam.Posadzilam ja na wiosne, pieknie rosla az nagle moja 1,5 metrowa sosenka od paru dni zaczela zolknac szczegolnie od strony zachodniej (glownie satmatad wieje). Nie zauwazylam na niej zadnych robali, czy to mozliwe ze po prostu wymienia sobie igielki? mam taka cicha nadzieje ze to tylko to.

Pinus
30-09-2009, 20:54
Myślę, że Twoja nadzieja jest uzasadniona :)
..

littletwig
01-10-2009, 11:40
dziękuję za potwierdzenie mojej nadziei i pozdrawiam :lol:

artluka
14-11-2009, 22:41
sadziłem w tym roku takie cudo , cena kosmos :) ale załatwia sprawę całego oródka przed domem