PDA

Zobacz pełną wersję : Moja dzialka.Co Wy na to?



ttstewart
24-05-2009, 23:03
Rok temu kupilam dzialke rolna z ruinami starego domu.Wokol siedliska rosnie kilka starych drzew.Niedaleko dzialki jest las, a po drugiej stronie drogi widok na staw.W otoczeniu pelno dzikich ptaków, zwierzat....Jak w bajce.Jest woda i elektrycznosc.To plusy.
Teraz minusy:
-dzialka lezy przy polnej drodze: do asfaltu okolo 3 km,
-do mista 7 km: samochodem 15 minut, spacerem 1 godzina,
-sasiedztwo: najblizsze gospodarstwo rolne okolo 200 metrow,
Co o tym sadzicie?Moze wyolbrzymiam te minusy?
Pozdrawiam,
Tamara

pjr
24-05-2009, 23:20
Ty się chyba chwalisz! W zasadzie to potrzebny Ci tylko terenowy samchód.

ttstewart
25-05-2009, 22:55
Dodam jeszcze, ze jestem osoba samotna i nic nie wskazuje, aby to sie zmienilo.Do tego jeszcze praca poza domem - czasem baaaardzo dlugo.Boje sie, ze nie zdolam zabezpieczyc mojej posesji przez zlodziejami.A nawet jesli zabezpiecze dom to co z ogrodem.Sama siatka nie wystarczy.A poza tym mysle tez o przyszlosci.Czy bedac na emeryturze i majac 70-80 lat bede sie czula bezpiecznie i komfortowo w taki miejscu?Ze zdrowiem przeciez róznie bywa....
Moze potraktowac to miejsce jako rekreacyjne - od czasu do czasu?Albo zaorac i wydzierzawic.Sama juz nie wiem...To trudna decyzja.

teco
26-05-2009, 05:56
to sprzedaj ;)

szopen
26-05-2009, 07:55
Dodam jeszcze, ze jestem osoba samotna

Samotna, pracująca kobieta z własną działką. Panowie, są tu jacyś kawalerowie? :D

ttstewart
01-06-2009, 22:39
Jakies inne pomysly?Co byscie zrobili na moim miejscu?

szopen
02-06-2009, 15:21
Jakies inne pomysly?Co byscie zrobili na moim miejscu?

Droga pani,

Ja przede wszystkim nie rozumiem tego "samotna i nic nie wskazuje na to, by sie to mialo zmienic". Czy to znaczy, że jest pani singielka z wyboru, która nie ma zamiaru szukac jakiegoś brudnego samca? W takim wypadku powinna Pani dać sobie radę z utrzymaniem takiego domu, jak i bezpieczeństwa w nim (aczkolwiek nie będzie to łatwe). To znaczy, przepraszam jeżeli to uzna pani za wchodzenie z butami w swoje życie, ale jeżeli ma pani zamiar być samą, to posiadanie i utryzmanie takiej posesji jest możliwe, ale wymaga sporego samozaparcia. W przeciwnym wypadku, może warto zainwestować trochę czasu i wysiłku w poszukanie jakiegoś partnera/partnerki.

ttstewart
02-06-2009, 20:32
Szopen napisal:

..Ja przede wszystkim nie rozumiem tego "samotna i nic nie wskazuje na to, by sie to mialo zmienic". Czy to znaczy, że jest pani singielka z wyboru, która nie ma zamiaru szukac jakiegoś brudnego samca? W takim wypadku powinna Pani dać sobie radę z utrzymaniem takiego domu, jak i bezpieczeństwa w nim (aczkolwiek nie będzie to łatwe). To znaczy, przepraszam jeżeli to uzna pani za wchodzenie z butami w swoje życie, ale jeżeli ma pani zamiar być samą, to posiadanie i utryzmanie takiej posesji jest możliwe, ale wymaga sporego samozaparcia. W przeciwnym wypadku, może warto zainwestować trochę czasu i wysiłku w poszukanie jakiegoś partnera/partnerki.[/quote]

To dlaczego jestem sama to MOJA sprawa.A tego typu wypowiedzi (w stosunku do kobiety) uwazam za BRAK KULTURY.Sadze, ze moderator powinien usunac powyzsza wypowiedz.

szopen
03-06-2009, 09:53
Szopen napisal:

..Ja przede wszystkim nie rozumiem tego "samotna i nic nie wskazuje na to, by sie to mialo zmienic". Czy to znaczy, że jest pani singielka z wyboru, która nie ma zamiaru szukac jakiegoś brudnego samca? W takim wypadku powinna Pani dać sobie radę z utrzymaniem takiego domu, jak i bezpieczeństwa w nim (aczkolwiek nie będzie to łatwe). To znaczy, przepraszam jeżeli to uzna pani za wchodzenie z butami w swoje życie, ale jeżeli ma pani zamiar być samą, to posiadanie i utryzmanie takiej posesji jest możliwe, ale wymaga sporego samozaparcia. W przeciwnym wypadku, może warto zainwestować trochę czasu i wysiłku w poszukanie jakiegoś partnera/partnerki.

To dlaczego jestem sama to MOJA sprawa.A tego typu wypowiedzi (w stosunku do kobiety) uwazam za BRAK KULTURY.Sadze, ze moderator powinien usunac powyzsza wypowiedz.

Pani ttstewart, prosze wybaczyc. Chodzi mi o to, ze jezeli jest pani dosc silna by byc sama, to jest pani dosc silna by byc w stanie poradzic sobie z takim domem. W przeciwnym zas razie bycie sama, nie z wyboru, w wielkiej chalupie, nie ma sensu. Im wiecej przestrzeni, tym bardziej bedzie ona pusta. Posiadanie domu dla samego domu nie ma sensu.

ttstewart
03-06-2009, 13:43
Rozumiem.Nie chodzi juz nawet o wielkosc domu, bo i tak marze o malym domku z ogródkiem, ale o to, czy ta lokalizacja jest wskazana dla osoby samotnej (na emeryturze).Mam duzo znajomych, wiec zawsze znajdzie sie jakies towarzystwo.Tylko jak zabezpieczyc dom i ogród przed mieszkancami pobliskiego PGR (okolo 3 km).

Miguś
16-08-2009, 19:04
Wważam,że warto wybudowac dom na dużej dzialce dla siebie samej , w każdym wieku. Tak myśle po miesiącach wahań, dylematów...Ja takze jestem samotna , mam 50-tke i zaczynam budowe domu. Jednak dom w takiej lokalizacji jak twoja dzialka może byc łatwym lupem dla popegerowców, to pewne niestety a poza tym moze byc tez mało bezpiecznie na twojej cudnej dzialce postawiłabym na razie domek letniskowy , altanke czy cos podobnego z zamkniętymi drzwiami na kłódkę drzwiami i zobaczyłabym jak ta budowla przetrwa 1-2 sezony.
Potem podjęłabym decyzję. Ja jestem jednak strachliwa Dlatego będę sie budowac bliżej ludzi na osiedlu domków. Ale tez chcialabym życ w głuszy , wśród starych drzew. niestety w dzisiejszych czasach bardziej trzeba bać się ludzi niż zwierząt. jak się cieszę ,że masz podobne plany . Pozdrawiam.

Nexxre
19-08-2009, 21:14
Myślę, że warto być pozytywnej myśli. Od poważnych kradzieży zawsze są ubezpieczenia. Być może jakieś ogrodzenie zniechęci okolicznych ewentualnych fanów cudzej własności. Plusy mieszkania w takim miejscu zdecydowanie przeważają nad na przykład mieszkaniem w bloku czy mieście. Myślę też, że jest bardzo wiele osób marzących by mieszkać w takim miejscu. Pozdrawiam i życzę bardzo dużo zadowolenia.

firewall
21-08-2011, 21:45
Zimą możesz mieć problem z dotarciem do cywilizacji. Pługi z pewnością tam nie odśnieżają. Jeżeli masz możliwość to weź kogoś do pomocy, pod twoją nieobecność będzie pilnować domu.

KrzysztofLis2
22-08-2011, 15:54
Przy takim układzie bym się nie zdecydował.