Zobacz pełną wersję : NIECH SIĘ DZIEJE WOLA NIEBA czyli BUDUJEMY!!!
Strony :
1
2
3
4
5
[
6]
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
Cieszę się, że wszystko poszło dobrze i teraz zabierasz się do dalszej pracy. Już widzę ten kurz podniesiony od rozpoczętej roboty :wink: :D
Ja też mam radochę!!!!! Teraz, byle zrobilo się ciepło!! Postanowiliśmy, że mąż na razie spasuje z pracą, będzie działał na budowie - jak mam zapłacić za robociznę, to zaoszczędzone pieniądze, mogę potraktować jak pensję mojego męża! No nie ??? Zostało nam właściwie to co mój mąż może prawie sam zrobić, pod kontrolą fachowca-kolegi. Jedynie podłączenie pieca będzie kosztowało. To taki nasz plan, na najbliższe pół roku - no chyba, że dostanie korzystną propozycję!!!!!!
Już widzę ten kurz podniesiony od rozpoczętej roboty :wink: :D
Z tym kurzem to bym polemizowała !!! raczej błocko.... i to po kolana !!!! :evil:
Ja też mam radochę!!!!! Teraz, byle zrobilo się ciepło!! Postanowiliśmy, że mąż na razie spasuje z pracą, będzie działał na budowie - jak mam zapłacić za robociznę, to zaoszczędzone pieniądze, mogę potraktować jak pensję mojego męża! No nie ??? Zostało nam właściwie to co mój mąż może prawie sam zrobić, pod kontrolą fachowca-kolegi. Jedynie podłączenie pieca będzie kosztowało. To taki nasz plan, na najbliższe pół roku - no chyba, że dostanie korzystną propozycję!!!!!!
Bardzo dobre rozwiązanie. I mąż zajmie się pracą i dom będzie lepiej zrobiony niż niejedna ekipa by wykańczała i kasiorki niemało zaoszczędzicie. I jeszcze jedno - szybciej skończycie bo mąż nie będzie się op... na budowie i nie trzeba będzie go pilnować :wink: :D
Witaj Małgoś... widzę, że nasze sposoby i u Was będą miały zastosowanie :D ... nigdzie nie zarobimy tyle, ile kolejne ekipy wzięły by za budowę i późniejsze wykańczanie :) .
Ekipy w try miga zrobią swoje, a później trzeba przez dziesiątki lat kredycik za ich pensyjki spłacać... a i mąż poczuje się pewnie lepiej, nieeee????... a i później nie będziesz musiała prowadzić niemiłych rozmów telefonicznych jak będzie coś do poprawki :wink: ... same plusy :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam cieplutko :P
Dzięki dziewczyny za utwierdzenie mnie w poczuciu dobrego pomysłu!!!!!! fakt, że jak mąż źle coś zrobi, to nie będzie miał do nikogo pretensji, tylko do siebie, więc mniej nerw, mniej wydanych pieniędzy mniej stresu.... TAK BĘDZIE !!!!
meg........BARDZO dobry pomysł!!!!!!!!!
u nas mąż też dużo zrobił sam........całe szlifowanie elewacji zewnętrznej i impergnowanie domku.....sam robił!!!!!!!
jak sobie pomyśle ile kasy zaoszczędzilismy :wink: to mi się sama geba śmieje :P :P
nie mówiąc już o satysfakcji męża.......gdy każdy chwali, że pieknie domek zaimpregnowany :lol: :lol: :lol:
Widziałam kaluś, widziałam.... :lol: :lol: :lol: Dlatego na razie nie zachęcam " Marysi " aby szła do pracy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: przyjdzie wiosna, będzie miał co robić :wink: :wink:
meg.........masz już wycene na wełne do ocieplenia poddasza??? :wink:
Dziń dybry, czy to gdzies tutaj kiedyś widziałam przepis na karkóweczkę, czy mi się cosik popitoliło?
:oops:
znalazłam u aki z Ina:
Odgpioony od Tolusi przepis na pyszna karkóweczkę
tola napisał:
Peklowałam też mięsko na sobotnio-niedzielny obiad, chcecie przepis?
Podaję: 2 kg cudnej, chudziutkiej karkówki, natrzeć wszystkim co lubicie, sól ziołowa, pieprz, papryka mielona, vegeta, zioła prowansalskie, czosnek i ja daję bardzo dużo majeranku.
Zawinąć w folię i trzymać w lodówce co najmniej dwa dni.
Po dwóch, trzech dniach włożyć mięsko do naczynia żaroodpornego, obłożyć plastrami ananasa z puszki. Polać szklanką bulionu.
Na to położyć przepłukaną wodą kapustę kiszoną i polać wszystko sokiem z ananasów.
Przykryć i piec w 180 stopniach przez dwie godziny. Pychota
meg.........masz już wycene na wełne do ocieplenia poddasza??? :wink:
jeszcze nieeeeeeeeee !!!! narazie dowiedziałam sie ile by mnie kosztowało, jakby robili to fachowcy. :o :o
A jak wyszło u ciebie???
meg.........masz już wycene na wełne do ocieplenia poddasza??? :wink:
jeszcze nieeeeeeeeee !!!! narazie dowiedziałam sie ile by mnie kosztowało, jakby robili to fachowcy. :o :o
A jak wyszło u ciebie???
pierwszą wycene mamy na ponad 5 tys. :o :evil:
o ku..... :o troche dużo!!! A jaka jest powierzchnia do ocieplenia ?
o ku..... :o troche dużo!!! A jaka jest powierzchnia do ocieplenia ?
duzo........bo u nas oprócz poddasza......sporo wełny pójdzie w ścianki działowe :wink:
u Ciebie ścianki są murowane.........a u mnie ścianki na poddaszu to drewniany szkielet plus wełna mineralna!! :-?
To fakt, ale i u mnie dużo. fachowcy wyliczyli 216 m2 poddasza, a trzeba kupić 230m2 wełny. Zaraz, to będzie........, jesli uda sie kupić najtańszą, taką za 11zł za m2, ......ok 2,5 tys. ale to tylko 15mm i jeszcze raz tyle 5mm to i tak daje 5tys. :o Nie wiem tylko czy dobrze liczę???
u mnie liczył mąż z fachowcem.... :lol:
gdybym ja liczyła ..to albo by zabrakło albo bym kupiła dwa razy za dużo wełny :oops: :oops:
Wiesz....ja tak na chłopski rozum :wink: :wink: :wink:
meg.......wstawiłam u siebie nasza wycene wełny!! :-?
Widziałam..... :wink: :wink: bo ja podglądam :oops: :oops: tylko jakoś nie bardzo się jeszcze wczytałam i nie puściłam wodzy fantazji :wink:
Kochani, jakiś czas temu podawałam wam link do blogu mojej znajomej
http://chcebyczyckochac.bloog.pl/comment.html?q=1&_ticrsn=3&ticaid=69ca2
wiem, że wiele osob tam zagląda i czyta jej historię życia, miłości, pracy i powolnego czekania na ............
Jesli ktoś chciałby jej pomóc i dac 1% podatku, to podaje
KRS 0000287744 DIGNITAS DOLENTIUM na leczenie i rehabilitację Katarzyny Rosickiej-Jaczyńskiej.
W imieniu Kasi DZIĘKI za każdy 1% :P :P
meg.......ja niestety juz rozliczyłam sie z US wczesniej:((
Zdaję sobie sprawę, że wiele osób już sie rozliczyło, ale mam nadzieję, że inni będą chcieli jej pomóc !!!!! Kalu podaj dalej..... Nie wiem czy podać to na forum ogólnym, ale w jakim dziale??? Tam gdzie inni to robią jest już tyle potrzebujących , głównie dzieci, że nie wiem czy to ma sens!!!
sens jest..........zawsze więcej osób to przeczyta.....może ktos będzie mógł pomóc!!!!!!!!
No to mamy następny etap - JEST BRAMA GARAŻOWA!!! Ładniutka, bielutka i nasza :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A oto foto :lol: :lol: :lol:
http://foto2.m.onet.pl/_m/2274f5220a451f44f46c7451d9c87bb2,10,19,0.jpg
w trakcie zakładania.......
http://foto3.m.onet.pl/_m/4a6e9a124c732399bbe21ed6e0fce613,10,19,0.jpg
i już......... :P :P :P
A tak wygląda nasz domek z bramą garażową!!!! Gdyby nie brak drzwi wejściowych, można by się było pomylić i .........zamieszkać!!!!!!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/da75fc2315d68a0925453482661d3de4,10,19,0.jpg
Już mi się podoba!!!!!!!!!!!!!!
GRATULACJE!!!!
coraz piekniej domek wygląda 8)
bardzo podobają mi się białe bramy garażowe......ale niestety u mnie by taka nie pasowała:(
A dziękuję, dziękuję :lol: :lol: :lol: :lol: U mnie będzie baaaaaaaardzo pasować :lol:
A dziękuję, dziękuję :lol: :lol: :lol: :lol: U mnie będzie baaaaaaaardzo pasować :lol:
u Ciebie kochana.........to JUŻ pasuje!!!!!!! :lol: :lol: :lol:
Ja też gratuluję :D , śliczniusia, a drzwiami się nie przejmuj, chłop zdolny to zaraz wystruga jakieś :wink: ...
Pisałaś już o elewacji??? bo szara by mi pasiła :roll: , a Tobie co chodzi po głowie???
My to chyba po kondzieli....... oczywiście, że szara :lol: :lol: :lol: dwa odcienie!!
O to to... tylko więcej jasnego, ciemniejsze tylko dodatki :D
szara elewacja będzie SUPER !!! :P
O to to... tylko więcej jasnego, ciemniejsze tylko dodatki :D
Arctico...skąd ty to wszystko wiesz?????? Jasnowidzka czy co???? Myślałam o ciemniejszych wnękach, ale muszę jeszcze to zwizualizować !!!!!
A teraz pokażę wam cuuuuudo !!!!!!!! Kotkę moich przyjaciół - Kropkę :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/e65edbb497a3553e3236b7b423cec6c0,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/b8b7e9e95bf4d139f5a216cb65d07bb8,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/03fdbb3a2179edcaa19b053d0be93eb1,10,19,0.jpg
te wszystkie pozy robiła jak zobaczyła, że robię jej zdjęcia!!! Prawdziwa modelka! :P :P :P :P :P :P :P
śliczna kotka!!!! :P
moja Alma z ochotą by sie z nią pobawiła :lol: :lol: :lol:
Witajcie w sobotnie popołudnie! W MARCU JAK W GARNCU.... jak patrzę za okno to, cholera, toćka w toćkę :evil: teraz właśnie zawierucha, choć parę minut temu świeciło słońce i ptaszki śpiewały..... a robota stoi :( Chciałoby się jechać na budowę, coś porobić, a tu dooooopa :evil: zimno, ciemno, do domu daleko..... A tak by było fajnie..... siedziałabym na tarasie z filiżanką pachnącej kawy, wtulona w kolorowy,milusi pled, ptaszki przylatywałyby do wodopoju, odwdzięczając się pięknym śpiewem, pod nogami Aisha grzałaby się w słoneczku. Radio cichutko by grało, piosenki z mojej młodości. Jaki błogi spokój, cisza i relaks. .................................................. ....................................... no cóż !!!!!! Jeszcze trochę :roll: :roll: :roll: :roll: :P Przecież marzenia się spełniają!! :lol:
Spoko meg wreszcie te dni nadejdą - ja też czekam coby poleżeć pod moją brzozą :wink: :lol:
Pamiętacie Kasię? Możecie ją poznać! Znalazłam film o niej, który dwa lata temu emitowała TVN 24 "Prosto z Polski". Oto on
http://www.tvn24.pl/2141755,0,0,6,1,wzruszajacy-list,wideo.html
Przypomniała mi o nim moja córka i odnalazłyśmy go w archiwum. Obejrzyjcie go!!!
Spoko meg wreszcie te dni nadejdą - ja też czekam coby poleżeć pod moją brzozą :wink: :lol:
Ty to masz dobrze!! Masz swoja brzozę, a ja na swoją muszę jeszcze dłuuuuuuuuugo czekać! Ale w moich marzeniach jest wielka i piękna :lol: :lol: :lol:
Meg kiedy tylko najdzie cię ochota na odpoczynek pod brzozą to ja serdecznie zapraszam do mnie :D
Dzięki ci dobra kobieto!!!!! Uważaj !!! Bo niedługo wiosna,a brzozy szybko robią sie zielone :wink: :wink: :wink:
Dzięki ci dobra kobieto!!!!! Uważaj !!! Bo niedługo wiosna,a brzozy szybko robią sie zielone :wink: :wink: :wink:
I to mnie cieszy niesamowicie. Szybciej się spotkamy :D
Otóż to, otóż to.......... :P :P :P :P A do mnie na kawę, ale na tarasie i zapewniam śpiew skowronka.. :P
Otóż to, otóż to.......... :P :P :P :P A do mnie na kawę, ale na tarasie i zapewniam śpiew skowronka.. :P
O to to chyba zmienię trasę dojazdową coby koło ciebie przejeżdżać :lol: :lol: i dzień dobry życzyć :D
A twoje królestwo w jakim grodzie!!?????? :wink: :wink: bo mi umknęło i nie będę wiedziała z której strony cię wypatrywać? !!!!!
Od Łodzi na Kwiatkowice a szczegóły na priv.
to będę patrzyła na zachód....... bo od tamtej strony nadjedziesz :lol: :lol: :lol: Akurat mam z tamtej strony, okna od jadalni :P :P :P
Podobno szczery w obiad wchodzi więc ........... wyglądajcie nas przy obiedzie :wink:
jakieś konkretne życzenia???? Co lubicie????
amazonka22
14-03-2010, 09:11
jakieś konkretne życzenia???? Co lubicie????
ale sie tu przyjaźnie zawiazuja ;)
Meg super brama. Nieźle poszliscie!
jakieś konkretne życzenia???? Co lubicie????
Pisałam posta ale go zeżarło :o :roll: .
My jesteśmy wszystkożerni. tylko młoda grymasi i wywiad robi z czego to a dlaczego takie. My kupujemy świeżutko wędzone od sołtysa szyneczki i polędwiczki a ona mielonką tyrolską się zajada OBŁĘD :roll: :roll:
O to to... tylko więcej jasnego, ciemniejsze tylko dodatki :D
Arctico...skąd ty to wszystko wiesz?????? Jasnowidzka czy co???? Myślałam o ciemniejszych wnękach, ale muszę jeszcze to zwizualizować !!!!!
:lol: Wróżka Arctica... do usług :D ... hmmmm... może by z tego jakąś kaskę skręcić :roll: ... forumki oczywiście free :wink:
jakieś konkretne życzenia???? Co lubicie????
Pisałam posta ale go zeżarło :o :roll: .
My jesteśmy wszystkożerni. tylko młoda grymasi i wywiad robi z czego to a dlaczego takie. My kupujemy świeżutko wędzone od sołtysa szyneczki i polędwiczki a ona mielonką tyrolską się zajada OBŁĘD :roll: :roll:
Nie bój żaby....mielonka tyrolska tyż może być :wink: :wink: :wink:
O to to... tylko więcej jasnego, ciemniejsze tylko dodatki :D
Arctico...skąd ty to wszystko wiesz?????? Jasnowidzka czy co???? Myślałam o ciemniejszych wnękach, ale muszę jeszcze to zwizualizować !!!!!
:lol: Wróżka Arctica... do usług :D ... hmmmm... może by z tego jakąś kaskę skręcić :roll: ... forumki oczywiście free :wink:
Wróżko nasza, mam nadzieję, że ta wywróżona przez ciebie wiosna, też się sprawdzi :roll: :roll: :wink: A jeśli chodzi o wróżbiarstwo to....hm......, a dotacje dają z UE ????? Może można by było skorzystać???? :wink: :wink: :wink:
O to to... tylko więcej jasnego, ciemniejsze tylko dodatki :D
Arctico...skąd ty to wszystko wiesz?????? Jasnowidzka czy co???? Myślałam o ciemniejszych wnękach, ale muszę jeszcze to zwizualizować !!!!!
:lol: Wróżka Arctica... do usług :D ... hmmmm... może by z tego jakąś kaskę skręcić :roll: ... forumki oczywiście free :wink:
Wróżko nasza, mam nadzieję, że ta wywróżona przez ciebie wiosna, też się sprawdzi :roll: :roll: :wink: A jeśli chodzi o wróżbiarstwo to....hm......, a dotacje dają z UE ????? Może można by było skorzystać???? :wink: :wink: :wink:
:lol: :lol: :lol: kawę rozpuszczalną piję... fusy odpadają :wink: , to może ja przy betoniarce pozarabiam :roll: , chociaż też nie dotują :-?
Ps. wiosna bedzie!!!
O to to... tylko więcej jasnego, ciemniejsze tylko dodatki :D
Arctico...skąd ty to wszystko wiesz?????? Jasnowidzka czy co???? Myślałam o ciemniejszych wnękach, ale muszę jeszcze to zwizualizować !!!!!
:lol: Wróżka Arctica... do usług :D ... hmmmm... może by z tego jakąś kaskę skręcić :roll: ... forumki oczywiście free :wink:
Wróżko nasza, mam nadzieję, że ta wywróżona przez ciebie wiosna, też się sprawdzi :roll: :roll: :wink: A jeśli chodzi o wróżbiarstwo to....hm......, a dotacje dają z UE ????? Może można by było skorzystać???? :wink: :wink: :wink:
:lol: :lol: :lol: kawę rozpuszczalną piję... fusy odpadają :wink: , to może ja przy betoniarce pozarabiam :roll: , chociaż też nie dotują :-?
Ps. wiosna bedzie!!!
Betoniarka ?????? A co ma betoniarka do wróżbiarstwa???? Będziesz z betonu wróżyć?????
Ps> mam nadzieję, że masz rację!!! Wyglądając przez okno trudno mi w to uwierzyć :roll: :roll: :roll: :roll: Jeśli wiosna ma kolor .....biały....
Betoniarka ?????? A co ma betoniarka do wróżbiarstwa???? Będziesz z betonu wróżyć?????
Ps> mam nadzieję, że masz rację!!! Wyglądając przez okno trudno mi w to uwierzyć :roll: :roll: :roll: :roll: Jeśli wiosna ma kolor .....biały....
Ona dopiero zaczyna z tym wróżbiarstwem.
I dlatego zamiast białych stokrotek mamy biały śnieg :wink:
A to ładnie.......jeśli to stokrotki.... to może być!!!!! :wink: :wink: :wink:
to białe .........to przebiśniegi :lol: :lol: :lol:
Ładnie to tak się z koleżanki naśmiewać :evil: , ładnie?????
Ja tylko pisałam, że przy betoniarce więcej zarobię niż na wróżbiarstwie :roll: , a jak do piątku wiosny nie poczujecie to rzucam wróżenie :wink: , betoniarkę nieprędko :lol: :lol: :lol:
Arcktusiu, nikt sie z ciebie nie śmieje :roll: :roll: :wink: ale jakby co to betoniarek u nas skolko godno :wink: :wink: :wink: :P
Arctica........no cos Ty :P
nikt sie nie naśmiewa........poprostu wesoło jest na FM :lol:
Przecie wiem :wink:
a wszystkie stacje meteo zapowiadają...... że nieprędko rzucę wróżbiarstwo :roll: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Tak trzymaj Arctico !!!!!!!! :wink:
Arcktusiu, nikt sie z ciebie nie śmieje :roll: :roll: :wink: ale jakby co to betoniarek u nas skolko godno :wink: :wink: :wink: :P
A propos betoniarek. Właśnie wpadłam na pomysł, że już się tak dużo napatrzyłam na murowanie że sama wymuruję sobie taras na ogród.
A jeszcze Arctinka mi parę rad zapoda cobyk nie strzeliła babola i zaoszczędzę trochu kaski na robociźnie :lol: :lol:
Ale bede musiała skądiś betoniareczkę na jakowyś dzionek pożyczyć :D
U nas taras będzie ziemny, więc raczej wylewany a nie murowany. Przed domem też mamy mały tarasik wejściowy z kilkoma schodkami, ale i tam będzie lane, bo chcę aby panowie murarze, wylali mi też kwietniczek :lol: :lol: :lol:
Ja się niedokładnie wyraziłam. U mnie tyż będzie wylewany ale wykorzystamy do tego zamiast szalowania dookoła pozostałe bloczki i pustaki. Nic się nie zmarnuje. A cement trzebaby zatrzeć żeby się nie "bielił"....
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...........i tak nie rozumiem, ale to nic nie szkodzi :oops: o tej porze, nigdy nie mam przebłysku inteligencji :oops:
Ja sama jeszcze do końca nie wiem jak to będzie wyglądał więc się nie przejmuj wcale :D
No to mnie trochę uspokoiłaś, bo już myślałam, że jakaś tempa jestem :roll: :roll:
meg......nie martw sie, ja tez nie kumam:)
Kochana jaka tempa?! Każdemu należy się chwila rozkoszy nieumysłowej :wink:
Ja ci opowiem jacy my z mężulkiem dzisiaj kretynizm popełniliśmy.
Wczoraj małż był zawozić drzwi i przy okazji kupił styropian na fundamenty.
Dzisiaj wracając do domu zajechaliśmy do składu zamówić cement na wylewki. Weszliśmy do sklepu ja i on, staliśmy obok siebie. Zamówiłam też klej do styropianu na ocieplenie fundamentów i siatkę.
A przy okazji styropian na fundamenty.
Zapłaciliśmy i odjeżdżamy.
Pytam małża czy on wczoraj nie kupił styropianu? - Kupiłem - odpowiada.
Acha - ale miękki czy taki twardy na fundament? - No twardy tak jak chciałaś.
:o
To po co myśmy teraz kupili jeszcze styropianu :o - pytam już zaniepokojona o pozostawione w sklepie niepotrzebnie 300 zł. - Myślałem że masz jakiś swój plan - odparł małż i zaczął podziwiać widoki za oknem.
Dobrze że nie odjechaliśmy zbyt daleko więc zawróciłam i przefajowski (pod każdym względem :wink: ) pan oddał nam kasiorkę z nową fakturką zwrotną.
I co ty na takie zbaranienie obojga małżonków :roll: :roll:
:lol: :lol: :lol: :lol: No zdarza się !!! :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale widzę, że i u ciebie też dżądżi baba na budowie !!!! U nas wszystkie materiały zamawiał nasz majster, więc nie było zbaranienia :wink: :wink: ale i tak jak chodzi o budowę, to tylko ze mną majstry rozmawiają. Mój małż mówi, że on nic z tego nie rozumie :o :o
Ale o hydraulice, czyli o szczegółach, z kolegą, gadał już ON!!!! Ja się nie wtrącam! Ach! i do garażu i kotłowni, tyż!!!!
Faktycznie ja mam podobnie. Duże materiały zamawiałam ja a drobniejsze w stylu cementu gwoździ i takich tam to już "główna kielnia".
Teraz jednak przy prądzie ja się nie wtrącam, teraz mnie zmuszają gdzie co i na jakiś wysokościach... ale o tym to już u Arctiki pisałam :D .
Okna zamówiłam tyż ja, ale drzwi wybieraliśmy razem a on kupił SAM. :o :o :o SHOCK :wink:
Do hydrauliki się nie włączałm i perfidnie powiedzialam małżowi coby sam ten "problem" rozwiązał. Ja tylko kasę ściskałam 8) bo mężuś za dobra dusza i by nas z torbami puścił :-?
Ho,ho ....to ty HETERA!!!!! :P :P :P Ale i ja tak mam - u mnie tylko mąż trzyma kasę, tzn placi przy wyplatach, bo on kasiarz od dawien dawna!!!! umi i lubi! Okna zamawialiśmy razem ale decyzję podejmowałam JA!! Drzwi jeszcze nie mamy, bo boimy się, że jak będą jeszcze fachowcy robić, to mogli by przez przypadek je uszkodzić :evil: :evil: a tego bym nie zniosła :evil:
Ho,ho ....to ty HETERA!!!!! :P :P :P Ale i ja tak mam - u mnie tylko mąż trzyma kasę, tzn placi przy wyplatach, bo on kasiarz od dawien dawna!!!! umi i lubi! Okna zamawialiśmy razem ale decyzję podejmowałam JA!! Drzwi jeszcze nie mamy, bo boimy się, że jak będą jeszcze fachowcy robić, to mogli by przez przypadek je uszkodzić :evil: :evil: a tego bym nie zniosła :evil:
Kasiarz to może z Kwinto razem chodzili :wink:
Drzwi założyłam bo mnie murarz Mareczek uspokoił że on niczego nie zniszczy. A muszę przyznać że do tej pory i wszystko czysto dookoła zostawiał i o materiały dbał jak o swoje. Poza tym jego ekipa to on i brat i w porywach ciężkich robót 1 jeszcze pomocnik :D .
Tego, niestety nie mogę powiedzieć o naszym murarzu :evil: :evil: bałaganiarz jakich mało, dlatego nie będę ryzykowała.
Tego, niestety nie mogę powiedzieć o naszym murarzu :evil: :evil: bałaganiarz jakich mało, dlatego nie będę ryzykowała.
mój też :roll: :wink: :lol: :lol: :lol:
tylko mój to mi jeszcze w chałupie bałagani :-? , poza budową :evil: :wink: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: to jeszcze gorzej - podwójny bałagan, byłby dla mnie nie do wytrzymania! Choć nie jestem pedantką, ale takiego bajzlu, jaki mam na budowie :evil: :evil: :evil: :evil: to nienawidzę!!!!!!
A ja chciałam w sobotę pojechać z córką robić porządki. A tu moja córcia się rozchorowała. :(
Oooo, to nie dobrze :( mam nadzieję, że nic poważnego! A ile ma latek córcia?
15 sierpnia skończy 13. Właśnie wybrała znowu inne gimnazjum teraz już nie jest to rejonowe tylko takie z czołówki rankingu :roll:
ho,ho to duża panna :o mama się stresuje przed egzaminami!!!!? Spokojnie! Będzie dobrze :lol: Ja już przeszłam wszystkie etapy 2* egzaminy do gimnazjum, 2* egzaminy do liceum, i 1* matura. Jeszcze tylko jedna matura i koniec :lol:
Takiemu to dobrze. Ja stresu jeszcze nie czuję bo jakby cuś to pójdzie do rejonówki. (taka gadka matki sobie na pocieszenie :wink: ).
15 sierpnia skończy 13. Właśnie wybrała znowu inne gimnazjum teraz już nie jest to rejonowe tylko takie z czołówki rankingu :roll:
:o Konrad 13 kończy 21 dni wcześniej :roll: , hmmmm....starszy :wink:
Wszystko przed tobą...... ale ie ma strachu, najważniejsze są oceny na świadectwie, tam można duzo punktów zyskać!!
15 sierpnia skończy 13. Właśnie wybrała znowu inne gimnazjum teraz już nie jest to rejonowe tylko takie z czołówki rankingu :roll:
:o Konrad 13 kończy 21 dni wcześniej :roll: , hmmmm....starszy :wink:
To wy młode mamusie jesteście :wink: :wink:
15 sierpnia skończy 13. Właśnie wybrała znowu inne gimnazjum teraz już nie jest to rejonowe tylko takie z czołówki rankingu :roll:
:o Konrad 13 kończy 21 dni wcześniej :roll: , hmmmm....starszy :wink:
No ładne cacko - że powtórzę tekscik z sexmisji
15 sierpnia skończy 13. Właśnie wybrała znowu inne gimnazjum teraz już nie jest to rejonowe tylko takie z czołówki rankingu :roll:
:o Konrad 13 kończy 21 dni wcześniej :roll: , hmmmm....starszy :wink:
To wy młode mamusie jesteście :wink: :wink:
Noooo baaaaa :roll: ...
15 sierpnia skończy 13. Właśnie wybrała znowu inne gimnazjum teraz już nie jest to rejonowe tylko takie z czołówki rankingu :roll:
:o Konrad 13 kończy 21 dni wcześniej :roll: , hmmmm....starszy :wink:
To wy młode mamusie jesteście :wink: :wink:
Miło mi - Izia jezdem :wink:
15 sierpnia skończy 13. Właśnie wybrała znowu inne gimnazjum teraz już nie jest to rejonowe tylko takie z czołówki rankingu :roll:
:o Konrad 13 kończy 21 dni wcześniej :roll: , hmmmm....starszy :wink:
To wy młode mamusie jesteście :wink: :wink:
Miło mi - Izia jezdem :wink:
A nie Izuś :roll:
I mnie miło......Malgonia :wink: :wink: a co!!!!
15 sierpnia skończy 13. Właśnie wybrała znowu inne gimnazjum teraz już nie jest to rejonowe tylko takie z czołówki rankingu :roll:
:o Konrad 13 kończy 21 dni wcześniej :roll: , hmmmm....starszy :wink:
To wy młode mamusie jesteście :wink: :wink:
Miło mi - Izia jezdem :wink:
A nie Izuś :roll:
Izuś Izuś :D :D :D oczywiście że Izuś :D
Jakby nie patrzeć to wróciłam znowu do piaskownicy tylko że teraz inne babki stawiam :lol: :lol: :lol:
jak każda z nas :lol: :lol: :lol: :lol:
Aleśmy dobrze ćwiczyły w dzieciństwie i dlatego tak nam to dobrze idzie :D :D
Domki też kiedyś z kart były :roll: ....
Ano były i to ilo piętrowe były hohoho
tylko dziadek się denerwował że mu karty poniszczę... :-?
Domki też kiedyś z kart były :roll: ....
No co ty Arctica......znowu cię smutas nachodzi :roll: :roll: :roll: nasze domki jaw bajce o trzech swinkach - tylko my to jak ta najmłodsza i najmądrzejsza - z cegły budujemy :wink: :wink: :wink:
Ano były i to ilo piętrowe były hohoho
tylko dziadek się denerwował że mu karty poniszczę... :-?
Ja to zawsze z dziadkiem w karty rżnęłam... całe ferie :roll: , bo rolnik był i w wakacje nie miał czasu... no może na jedną partyjkę :wink:
Ale znowu mi smutno :( ... bo dziadka już nie ma :cry: :cry: :cry:
Ja z moim też w karciochy grałam i z babcią :roll: w remika :roll:
Moich dziadków też już nie ma :cry: . Ale pamiętam że z dziadkiem Piotrem grałam w szachy a z babcią w warcaby (nie dawała mi wygrać oj nie).
Drugi dziadek to się zawsze mylił z imionami bo nas było trzy ja i dwie siostry córki mojej mamy siostry: Ewa, Ola i ja Iza. I dziadek zawsze zaczynał tak : E O Izunia chodź no tutaj do mnie..
A jego żona babcia Flora robiła dla mnie najwspanialsze pampuchy z sosem karmelowym mniammmmm
a ja wspominam kopytka z sosikiem i mięskiem mnammmm !! jedliśmy to zawsze w ogrodzie pod krzakami Jaśminu - tak pamiętam!
Ja nie miałam problemu, jedyna wnuczka byłam.... reszta to chłopy :roll: . I od maleńkości jako herszt bandy chłopami dyrygowałam... i tak mi już zostało :oops:
A mi się czasami udawało z dziadkiem wygrać... i nadal się zastanawiam, czy mi się podłożył, czy nie :-?
Z mojego, mniej więcej, rocznika to ja tyż sama byłam - znaczy baba! A reszta, czyli trzech chłopa i ja, z pistoletami z papieru,lataliśmy u dziadków w ogrodzie.
U mnie same baby były. Co 4 lata różnica ja najstarsza a potem Ewa i Ola. Dopiero po 11 latach ode mnie przyszedł chłopak - mój brat.
Ja jedynaczka... jak mój synuś :oops: ...
ale 8 braćmi ciotecznymi dowodziłam :D ... bo i najstarsza byłam :wink:
Bo to my jesteśmy DOMINUJĄCYM OGNIWEM i dlatego gdyby żona Darwina szukała to by znalazła a on się biedak błąkał z tymi kościami :lol: :wink:
:lol: no i gdzie???? ... na drzewo biedak dolazł :lol: :lol: :lol:
Małpiszony go uwiodły :lol:
Małpiszonice raczej :roll: ... tylko dlaczego po tylu latach większość facetów nadal wygląda jakby przed chwilą z drzewa zleźli :-?
Ciekawe, czy jakie chłopy tu zaglądają... bo mi się po uszach dostanie :roll:
Idę swojego do wyrka zaciągnąć, bo jakiś durny mecz ogląda :x
Tylko uważaj coby Bóg nie dał :wink:
no i Konrad nie będzie juz jedynakiem :wink: :wink: :wink: Bo wiesz na smutki dobry pieszczoch jest naj......... :oops: :oops:
Sopko, spoko.... czuwam :roll: :wink: :lol:
A że dobry pieszczoch nie jest zły to nie da się ukryć :roll: ... najgorzej to jak się z chłopem pożrę, jest mi źle i chce mi się psitulić :-?
To się psitulaj przecież cię nie zje!!! a godzenie najlepiej smakuje :wink: :wink: w końcu do tego są stworzeni i chyba to najbardziej lubią :wink: :wink: :roll:
:lol: ale u nas to zazwyczaj mąż przeprasza :oops: , ja zadziorna gadzina jezdem, jak się gniewam to nawet sobie nie ustąpię :roll:
A z moim mężem nie da się pokłócić bo on niesamowicie spokojny człowiek jest. Aż mnie to czasami złości.
Mój niby też.... ale to wcale mi nie przeszkadza, żeby się trochę poburmuszyć :roll: ... przecież godzenie takie przyjemne :D
Nooooooooooooooooooooo :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: mniammmmmm :oops: :oops: :oops: :oops:
WIOSNA!!!!
jesli ktoś myśli inaczej, niech idzie precz!!!!
Mam nadzieję, że już na dobre do nas przyszla. można by było robić coś na działeczce, ale są dwa problemy :roll: jeden to ...błoto po kostki. Nasi przyszli sąsiedzi zwożą materiały budowlane na swoją działkę, więc droga rooooooozjechana na amen. A kaloszki popękały :cry: :cry: Drugi problem to .....mąż :roll: tak! jak zachęcić kogoś do dalszego działania, jeśli chce ale się boi???? Tylko nie bardzo wiem czego? Że nie da rady? Że nie starczy nam kasy? Że jesteśmy za starzy i nam się nie uda? Że....Że.... ?????????????????????????
A ja tak bym chciała już coś robić!!!!!!! Sprzątać, grabić, sadzić, ......budować!!!!! Ech! Co ja mam robić???
Witam
Meg nie poddawaj sie a mężulka da sie obłaskawić i zachecić do dalszego działania :wink: sama zobaczysz kilka dni słoneczka a ziemia wyschnie i bedzie można cos nie cos porobic na działeczce :wink: :D :D :D więc głowa do góry i działać dalej !!!
buziaczki zostawiam
WIOSNA, WIOSNA jasne że wiosna!
Szkoda że kaloszki popękały takie ładne byly :(
Robić też bym chiała ale jak już wiesz córcia moja chora na zapalenie oskrzeli...
A teraz małżonek jakiś taki słaby chodzi, oczy mu się przymykają, głosik słabiutki a dzisiaj jeszcze jakiś atak kaszlu ............ ale do lekarza to on pójdzie ........ w poniedziałek :evil:
No to jak ja mam jechać? A serce się rwie bo wylewki robić dzisiaj będą :D
Chyba pojadę sama.................................
Witam
Meg nie poddawaj sie a mężulka da sie obłaskawić i zachecić do dalszego działania :wink: sama zobaczysz kilka dni słoneczka a ziemia wyschnie i bedzie można cos nie cos porobic na działeczce :wink: :D :D :D więc głowa do góry i działać dalej !!!
buziaczki zostawiam
Witaj jessi! Nie poddam się, możesz być tego pewna, szkoda mi tylko pogody i ....mojego męża :o tak, tak!!! Bo jak długo wytrzyma moje gadanie???? A ja potrafię gadać, oj potrafię!!! 8) 8) 8)
WIOSNA, WIOSNA jasne że wiosna!
Szkoda że kaloszki popękały takie ładne byly :(
Robić też bym chiała ale jak już wiesz córcia moja chora na zapalenie oskrzeli...
A teraz małżonek jakiś taki słaby chodzi, oczy mu się przymykają, głosik słabiutki a dzisiaj jeszcze jakiś atak kaszlu ............ ale do lekarza to on pójdzie ........ w poniedziałek :evil:
No to jak ja mam jechać? A serce się rwie bo wylewki robić dzisiaj będą :D
Chyba pojadę sama.................................
Gdybym miała prawo jazdy, to nawet bym się nie pytała. Ale znając życie, to już wszystko bym musiała robić sama :-?
A ja lubię być w towarzystwie. Nawet jak tylko ja robię to jest mi niezmiernie miło że mam z kim peplać podczas roboty.
Ale........................... małż powiedział że jedzie i już.
U nas dla odmiany ja mam prawko i jeżdżę od studiów a on do tej pory jakoś się wykręca :-?
Nie no ja tez lubię towarzystwo!!!!! jakie by nie było, byle pogadać!
Własnie zadzwoniła moja córka z pytaniem czy kupiłam najnowszy Murator, bo ponoć jestem tam z moim malutkim artykulikiem o tym jak sobie z budową radzimy!!!! :wink: :wink: :oops: :oops: I kurcze faktycznie JEST !!!! I Kala JEST !!!! Obie jesteśmy! :P :P :P :P ale numer :P :P
Witaj celebrytko... nie wiesz jak chłopa namówić?... Ty nie wiesz???? młodsiejsza koleżanka ma podpowiadać :oops: :roll: :wink:
Zawsze możesz pokazać Murator i powiedzieć, że za pół roku kolejny artykuł i głupio będzie nie mieć postępów... niezły pomysł, nieeee????? :roll:
A że WIOSNA... nie śmiem przeczyć... jeszcze mnie pogonią :roll:
No nareszcie Arctica wróciła...... :wink: :wink: :wink: ta którą tak lubię :wink:
A z tym namawianiem chłopa, to starsza koleżanka od młodsiejszej może się duuuuuuużo naumieć :wink: :wink: :wink: Dawaj !!!
Własnie zadzwoniła moja córka z pytaniem czy kupiłam najnowszy Murator, bo ponoć jestem tam z moim malutkim artykulikiem o tym jak sobie z budową radzimy!!!! :wink: :wink: :oops: :oops: I kurcze faktycznie JEST !!!! I Kala JEST !!!! Obie jesteśmy! :P :P :P :P ale numer :P :P
A to ci nowina :D
Co tam robicie?
Ale pytanie...
...na pewno budujecie :roll:
My som z Kalą fafofcy od logistyki !!!!! A co ! :wink: :wink:
własnie wróciłam ze sklepu.......kupiłam muratora!! :lol: :lol: :lol:
musze to na spokojnie przeczytac teraz bo juz nie pamiętam co mówiłam :wink:
na codzień jestem bardziej wygadana..........
w muratorze zamieścili jakieś 1/3 mojej wypowiedzi tylko :lol: :lol:
widze, że Twoja wypowiedz jest dłuuuuuuuzsza!! 8)
Moją też skrócili, tzn sens jest ten sam, ale skrótowo!!! A dłuższe?? Bo ja mam wiekszy dom? :wink: :wink: ale na zdjęciu to dobrze, że mam okulary?? Bo by sie czytacze przestraszyli :wink: :wink:
kochana.........na tym zdjęciu wygladasz jak nastolatka!!!!!!!
..i ta ręka w górze!!!!!!! :lol: poprostu za to Cie uwielbiam !! :lol: :lol:
:oops: :oops: :oops: tenks!!!!
Witaj meg!! 8)
śpisz jeszcze?? czy dzis pracujesz?? :wink:
O tej porze ??????? ŚPIĘ!!!!!!!!soboty mam wolne, a po za tym jestem na L4!
Witaj Kala!!!! Ja od rana nie siadam przy kompie, bo zabiera zbyt dużo czasu. A w sobotę zawsze od rana mam co robić :wink:
Byliśmy dziś na działce, zobaczyć jak tam murarze działają. Przyjechaliśmy dość późno, więc ich już nie było :evil: ale mieli szczęście......zrobili wszystko co mieli zrobić :o nawet na piętrze POSPRZĄTALI :o :o
a gdzie foteczki pracy murarzy???? :wink:
Aaaaaaaaaaaaaaaa, nie wzięłam aparatu, bo nie przypuszczałam, że tyle zrobią. Właściwie to niewiele widać, trzeba sie przyjrzeć.Może w ponioedziałek, jak pojedziemy robić drzwi wejściowe.
Ach, zapomniałam - mam pierwsze klucze :lol: :lol: do kłódki przy bramie garażowej :wink: :wink: :wink:
Witam moją sąsiadeczkę :) :wink:
No no co ja słyszę Ty i Kala w Muratorze jesteście :roll: :roll:
A ja nie mogę zobaczyć szkoda ale powiem chłopakom żeby kupili jak jeszcze będzie ,to jak przyjadę to sobie obejrzę :wink: :roll:
Gratulacje!!!!
Małgoś jednak opieprz się przydał i posprzątali po sobie bałagan.Czasami tak trzeba.
Ladna ta brama garażowa wszystko już tak fajnie wygląda :)
Pozdrawiam cieplutko!!!! Pa :wink: :wink:
Hej Dorka!!!! Witam!!!!! Cieszę się, że zajrzałaś do mnie i , że podoba ci się nasza brama. Gdybyś nie dostała Muratora. to jak przyjedziesz będzie u mnie czekał :wink: :wink:
Poproszę męża jak będzie wracał z pracy to może mi kupi.
http://www.polska.pl/img/177/165/203.jpg
takiego ptaszka dziś słyszałam . Naprawdę nadejszła WIOSNA!!!!
TO SKOWRONEK!!!!!!!! :P :P :P :P :P :P
Tak, ja też dzisiaj je słyszałam. Słonko świeciło a one śpiewały swoje szczęście z nadejścia wiosny.
Bardzo przyjemny dzień był dzisiaj. A u mnie wylano wylewki w połowie domku :D .
A wczoraj wracając z pracy widziałam klucz dzikich gęsi :D .
Ja skowronka słyszałam już jakiś tydzień temu... zimno jeszcze było i martwiłam się o niego :roll: ...
a uwaga, uwaga... dziś dostałam zapłatę za jabłka :D :D :D
jak wróciliśmy, jeszcze szarówka była i.... kos laski bajerował :D :D :D
Zapomniałam.... dziń dybry, albo wiczór :wink:
A ja ......jastrzębia :o :o :o ale to nie zwiastun wiosny :-?
a u nas cuś bażanta zeżarło :( :( :(
ino pióra sie ostały :cry:
:( To nie nasz!!!!! :-? :-?
nie wiem co... piórko sobie przytargałam tylko chłop ptasią grypą straszy :( ...
Izuś pisała o gęsiach... dziś z pięć kluszy widziałam.... a jak wracaliśmy to dwa bociany na łące stały, umorusane po pachy :roll: ... tylko ja ich nie widziałam, mama wypatrzyła :)
:cry: :cry: ja nie widziałam :cry:
gęsi, czy boćków... bo boćków to ja też nie :roll:
Niezwykłe w tym "moim" kluczu było jak one leciały prosto nad główną ulicą którą jechałlam. Poczułam się tak jakby moja działka z domkiem nagle odwiedziła mnie w mieście. Tamta cudowna natura nagle tutaj w centrum Łodzi........
Jutro pojadę inną drogą na działkę i zobaczę czy są boćki. Mają bowiem tam aż 3 gniazda :D
:cry: ani, ani :cry:
wszystko przed Tobą, tylko głowa do góry.... dosłownie :lol:
Arctinko skoro Meg zobaczyła skowronka to na pewno i boćka zaraz zobaczy :D
Eeee... skowronka usłuszała :lol: :lol: :lol:
:P :P :P małe sprostowanie - usłyszałam i ....widziałam - leciał nad naszym domkiem. Bo one za płotem, na polu bywają :P :P :P A boćka nie widziałam, bo u nas nie ma terenów dla boćków. Choć przy takich bagienkach......kto wie, kto wie ....
Skowronki zawsze kojarzą mi się z latem i łanami zboża. I z drogą między polami pachnącą gorącem ziemi i............. obietnicą gorącej miłości w gorącą krótką letnią noc :D :D :D
łoj :roll: ...
daj trochę wiośnie się rozgościć, a nie od razu lato ściągasz :roll: :wink:
Skowronki zawsze kojarzą mi się z latem i łanami zboża. I z drogą między polami pachnącą gorącem ziemi i............. obietnicą gorącej miłości w gorącą krótką letnią noc :D :D :D
Ło matko....sipatka !!!!! ale poleciałaś!!! a dyć wiosna jest a ty już marzysz o lecie.
To samo dziś mówiłam moim córkom - tylko bez tej drugiej części :wink: :wink: :wink:
Niech no ten mój małż wraca bo mi się cosik marzy w związku z tymi skowronkami :wink:
:lol: :lol: :lol: daj Boże :wink:
Skowronki zawsze kojarzą mi się z latem i łanami zboża. I z drogą między polami pachnącą gorącem ziemi i............. obietnicą gorącej miłości w gorącą krótką letnią noc :D :D :D
Ło matko....sipatka !!!!! ale poleciałaś!!! a dyć wiosna jest a ty już marzysz o lecie.
To samo dziś mówiłam moim córkom - tylko bez tej drugiej części :wink: :wink: :wink:
Na tę drugą część to one jeszcze czas mają ..........
A tak w ogóle to dzisiaj było tak ciepło że w samym sweterku chodziłam no to mi się zsumowało ciepło+skowronki+słońce=WM w letnią noc :wink:
:lol: :lol: :lol: daj Boże :wink:
Arctinkaaaaa .............. nic nie da jasne ............. 8)
:lol: :lol: :lol: daj Boże :wink:
Arctinkaaaaa .............. nic nie da jasne ............. 8)
:wink:
Skowronki zawsze kojarzą mi się z latem i łanami zboża. I z drogą między polami pachnącą gorącem ziemi i............. obietnicą gorącej miłości w gorącą krótką letnią noc :D :D :D
Ło matko....sipatka !!!!! ale poleciałaś!!! a dyć wiosna jest a ty już marzysz o lecie.
To samo dziś mówiłam moim córkom - tylko bez tej drugiej części :wink: :wink: :wink:
Na tę drugą część to one jeszcze czas mają ..........
A tak w ogóle to dzisiaj było tak ciepło że w samym sweterku chodziłam no to mi się zsumowało ciepło+skowronki+słońce=WM w letnią noc :wink:
Moje córki już ...... starsza ma 23 lata i narzeczonego :roll: więc... :wink:
.........=WM ...to się kiedyś na murach pisało :wink:
A mąż kiedy wraca?? wytrzymasz?
Trochę ci te córki w mojej wyobraźni odmłodzilam :wink:
Małż kończy pracę o 22 no to kwadrans później będzie (no może 20 minutek) :D
O to już niedługo ...........jakiś peniuar załóż...... będzie sexi :oops: :oops:
Witam z rańca !! :lol:
z kawusią w dłoni :lol: :lol: :lol: :lol:
Kala !!!!!!!! Czy ty cierpisz na bezsenność?!
Kala !!!!!!!! Czy ty cierpisz na bezsenność?!
no dzis mam wolmny dzien.........i spac nie moge :lol: :lol:
Kala !!!!!!!! Czy ty cierpisz na bezsenność?!
no dzis mam wolmny dzien.........i spac nie moge :lol: :lol:
Kawusie w niedzielę to ja najwcześniej o 9,00 :wink: i tylko wtedy gdy mamy coś w planie. A tak to ....10,00 :wink: :wink: :wink:
Witaj !!! :lol: :lol: :lol:
:oops: :oops: Witaj !!!!!! Jakaś zakręcona jestem - boli mnie głowa - cos się dzieje z ciśnieniem :-? :-? Piję kawę może mi przejdzie!!
a ja łaże po allegro i trwonie pieniądze :oops:
Skorzystałam, z pomysłu i mojego skanera, wklejam dla potomnych i ku pamięci, dla siebie :lol: :lol: :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/f4d01c5f6ab068ba1f316182bd59b944,10,19,0.jpg
No i ???? A co!!!
jasne, pamiątka będzie!!!!!!! :P
olgusieniunieczka
21-03-2010, 19:17
GRATULUJĘ :)
ale się medialna zrobiłas, jutro z rańca skikam po Muratora.
dzięki ! :oops: :oops: :oops:
meg........a jak męzuś??? lepiej?? :-?
okaże się jutro :roll: w planach jest jazda na działkę i .............działanie :wink: a jak będzie? to wszystko jutro :roll: :roll:
okaże się jutro :roll: w planach jest jazda na działkę i .............działanie :wink: a jak będzie? to wszystko jutro :roll: :roll:
To trzymam jutro kciuki!!!!!!!!! :lol:
bedzie dobrze zobaczysz !!! :P
Mam nadzieję :roll: :roll: :roll:
Witam z rana!! :P
a Ty pewnie już jesteś na budowie? :wink:
No nie tak rano :o Kaluniu , to tylko ty jestes taki ranny ptaszek :lol: o tej porze to ja na drugi boczek :oops: . Ale na budowie byliśmy. Teraz wszystko mnie boli :-? nasprzątałam sie jak głupia, ciekawe na jak długo - do następnej wizyty naszych murarzy :-? ale chociaż na froncie domku, jest znośnie. Jeszcze trochę pograbię resztki gruzu i będzie całkiem, całkiem. Niestety za domkiem jest jeszcze bajzel, ale tam niestety nic więcej nie mogę zrobić, bo są rzeczy na które ja nie mam wpływu i siły :evil: Ale do czasu :wink:
Mój mąż nareszcie zrobił drzwi :lol: :lol: :lol: :lol:na razie do garażu i są superowskie, jeśli drzwi tymczasowe mogą być takie, to one właśnie są :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol Zajęło mu to trochę czasu, bo kombinował jak zrobić aby były jak najlepsze, ale następne będą już raz - raz !!!!!
Zobaczcie jak wyszły!!!!
http://foto3.m.onet.pl/_m/7eb3e153a8cb9c3c7c85e6f045094c7b,10,19,0.jpg
tu z bliska....
http://foto2.m.onet.pl/_m/a1387884b09d65c1f66b55683215196e,10,19,0.jpg
...z daleka.....
http://foto0.m.onet.pl/_m/3b03e9bf37a8da95971f02b15131ff9c,10,19,0.jpg
...całość.....
Jak dobrze pójdzie, jutro będą wejściowe :P :P
Dziś rozmawialiśmy też z kolegą który będzie nam robił elektrykę - jutro muszę zaznaczyć gdzie wszystkie pstryczki elektryczki :P :P :P :P :P muszę teraz wyjąć plany i sie mocno zastanowić gdzie, po co i ile :roll: :roll: :roll: :roll:
No to dużo pracy przed tobą, bo te pstryczki, jak się człowiek zaczyna zastanawiać gdzie a do czego, to duuuuuuuużo czasu zabierają.
Jak ja się cieszę, że już mam to za sobą bo to było strrrraaaasznieeeeeeeee męczące zwłaszcza jak się nie wie jeszcze jakie meble staną bo nie wiadomo ile kasiorki zostanie .............
Ach co za trąba ze mnie :oops:
PIĘKNE DRZWI !!!!!!!!!! (niech małż twój pochwałę mą przeczyta, bo zasługuje na nią) i niech robi dalej.
Żadnych laurów - te dopiero na koniec roboty :wink:
olgusieniunieczka
23-03-2010, 11:55
Drzwi bomba, jak dla mnie mogą zostać 8)
A jakie wybrałas wejsciowe? i gdzie kupiłas? Ja muszę właśnie coś wybrać, podobają mi się TopPrestige Hormana ale cena :o 15 tysi!!!! moja wielka brama garażowa pół tego stoi.
Proste, nowoczesne, bez przetłoczeń potrzebuję, ale z szybką.
Dzięki dziewczyny za miłe słowa, a i pochwałę mojemu mężowi przekażę :lol: :lol:
sipatko już teraz, na etapie rysowania na planie, mam problem, a co dopiero w realu ??? Nie miałam problemu z oświetleniem, ale z gniazdami...? Masakra!!!
olgusieniunieczko drzwi wejściowe , te główne, będziemy kupować dopiero po wylewkach i tynkach. Jakiej firmy jeszcze nie wiemy, ale wiemy, że muszą być białe i z okienkiem.
Hej meg.!!
ale super drzwi wstawiliście!! :P
...jeszcze tylko kilka szczegółów i przeprowadzka, co??
:lol: :lol: :lol:
A jak!!!!!! :wink: :wink: :wink:
tylko kilka drobiazgów..........ok 100000000000000000.....drobiazgów i przeprowadzka !!!!!!!!! Hura!!
meg.........każdy taki drobiazg..........to krok do własnego domku!! 8)
przecież kiedyś wkońcu sie chyba wprowadzimy???....... :o :o :o
:lol: :lol: :lol:
O rany ale emocje !!!!!!!!!!!!!!!!! :D
Nie ma wspanialszych niż przeprowadzka do własnego domu.
My tylko w wakacje będziemy tam mieszkać a jak szaleję ze szczęścia :lol:
....Kiedyś..... :roll: :roll: :roll:
Ja w wakacje też planuję, w końcu mam dwa miesiące wakacji....
Mnie też przydałyby się takie długie wakacje. to by sobie czlowiek odpoczął. Achhhhhh
Ale cóż jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :wink:
te dwa miesiące wakacji to jedyny plus mojego zawodu .... :P :P :P :P
A ja lubię chodzić do pracy tylko chciałabym mieć więcej urlopu bo odpoczywać i leniuchować też lubię. Jak już się wynudzę to z radością zabieram się do dzieła.
I poniedziałki też lubię ................. no może od czasu budowy domu znacznie mniej bo nie mogę jeździć i patrzeć i robić i budować ale to z czasem wróci do normy :D
Nie no ja tez lubię swoją pracę, ale jak się pracuje 29 lat, to czasami ma się dość i dwumiesięczne wakacje są najbardziej ulubioną częścią tej pracy. :roll: :roll: :roll:
.... a Wy duszą już na wakacjach??? :lol: :lol: :lol:
W taką pogodę jak dziś, to jakby wakacje były..... :wink: :wink: :wink:
Ale się wkurzyłam. Mój murarz miał wczoraj już robić komin. Dzisiaj też nie robił. I na dodatek dzwoni do mnie jego kuzyn, któremu on pomaga w budowie dachu (bo nasz murarz to z wykształcenia cieśla) i mnie prosi o jeszcze jeden dzień. Byłam (aż mnie samą zadziwił) niesamowicie stanowcza i powiedzialam, że jeśli Pan Marek nie wykona w wyznaczonym terminie tego co miał wykonać do końca zeszłego roku to nie mamy o czym rozmawiać. A kiedy on bedzie robił to mnie doprawdy nie interesuje. Może nawet robić w nocy.
A ten typek do mnie obrażony - że się po mnie tego nie spodziewał.
NO JASNE, bo jak baba to wszystko można wmówić :evil: :evil: :evil:
Mało tego zadzwoniłam do Pana Marka i mu powiedziałam żeby nie nasyłał na mnie żadynch kolegów i rodziny w swoim imieniu, bo umowa między nami jest i on może w sobote tam robić ale do piątku zaległości mają być ukończone.
Jestem cała w czerwone ciapki z nerw :evil: :evil: :evil:
:o :o :o :o :o :o no koleżanko !!!!! :o :o :o :o ale bestia z ciebie wyszła!!!! Tak trzymać! Nie pozwalaj sobie, bo wejdą ci na głowę!!! :wink:
Ja nienawidzę takich sytuacji ale ile można odkładać dokończenie komina? Najpierw miał inną robotę, potem było brzydko, teraz dokańcza u kuzyna... a zaraz potem znowu bedzie brzydko.... mam już dość :evil: :evil: :evil:
I nawet zastanawiam się czy mi bedzie robił taras bo to jego kręcenie zbyt dużo mnie nerw kosztuje :evil:
sipatka..............BRAWO!!!!!!!!!!!! 8) 8)
meg.........gdzie sie podziewasz??? :o
Padam!!!!!! Rano wstaję o 5,30 i wieczorem jestem TRUP :wink: :wink: :wink: :wink: Więc siedzę i bezmyślnie patrzę w komputer lub telewizor. Zastanawiam się kiedy posprzatam na święta ??? Przecież to za tydzień :o :o :o Masakra!!!!! i siedzę i myślę i chyba ......idę spać :wink:
Padam!!!!!! Rano wstaję o 5,30 i wieczorem jestem TRUP :wink: :wink: :wink: :wink: Więc siedzę i bezmyślnie patrzę w komputer lub telewizor. Zastanawiam się kiedy posprzatam na święta ??? Przecież to za tydzień :o :o :o Masakra!!!!! i siedzę i myślę i chyba ......idę spać :wink:
DOBRANOC!!!!!!!!!! :P
meg.......kładź sie kobieto i wyspij sie!!! to najważniejsze........
a święta są DOPIERO za tydzień......więc jakoś dasz rade....
zresztą czy opłaca Ci sie sprzatac mieszkanie ???? :wink:
przeciez niedługo sie przeprowadzasz do domku!!!!!!!!!! :wink:
Witam!!! Dotarłam do domu :o 10 godzin z dziećmi w piątek, przy takiej pogodzie - to po prostu coś bez nazwy :roll: :roll: :roll: Padam, na przysłowiowy, pysk !!!!
Kala, masz rację z tym sprzątaniem, chyba sobie odpuszczę, tzn, umyję okna ( kupiłam sobie nowe rolety rzymskie i jestem ciekawa jak będą wyglądały ) i ....już :roll: no może sprzątnę kuchnię i łazienkę co by gość się nie przestraszył :wink: :wink: :wink: czyli .........normalnie :P :P :P :P
Jutro jedziemy na działeczkę, ma padać, ale przecież mamy DACH :P :P :P , więc deszcz nam nie straszny. :P :P Czas leci, a u nas tak jakoś ...nic się nie dzieje. Muszę chyba zrobić spis rzeczy do zrobienie w jakieś kolejności działania. :roll: :roll:
Witam!!!! Pogoda nawet, nawet!!!! Trochę wiało na naszej wsi, ale kaptur na łeb i do przodu..........- takie były plany. Ale najpierw zakupy, bo przecież święta, potem przyjechał pan hydraulikowy i zaczęło się zaznaczanie co, gdzie i jak :lol: :lol: :lol: Juz miałam zabrać się za grabienie przed domem :lol: :lol: a mąż robić drugie drzwi, a tu pan elektrykowy nas nawiedził i .....zaczęlo się zaznaczanie co, gdzie i jak :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Oj miałam zawrót głowy i do tej pory nie wiem czy wszystko zaznaczyłam i dobrym miejscu :roll: :roll: :roll: Okaże się w praniu :wink:
Ale zrobiłam coś, czego nie planowałam - umyłam okna i zawiesiłam, moje nowe rolety rzymskie
http://foto3.m.onet.pl/_m/ec0d07900814cd8164dddcaeb4c470b3,10,19,0.jpg
może nie widać, ale bardzo fajnie wyglądają :P :P
Hej... jestem na chwilunię... bo tyż padam :roll: ...
A na pytanie kogokolwiek czy już posprzątałam na święta zaaaaaawsze odpowiadam, że czysto mam na codzień :wink: :lol:
Otóż to..... ja tez tak będę mówić, mogęęęęęęęęęęęęęę ?????
tenks :wink: :wink: !!!!!!
A ja nie mogę tak mówić, bo każdego dnia po powrocie z pracy mam sprzątanie po mojej córce :evil:
fajne te rolety rzymskie, kupie sobie takie do domku na wsi :D :D
cześć Meg.
Mimo deszczu udało mi się dzisiaj zgrabić podwórko ze strarych liści. I zrobiliśmy grila bo brat strasznie chciał, ale ponieważ lało to nowiutki gril miał otwarcie sezonu w salonie :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: dobrze mieć nieumeblowany salon podczas deszczowego grilla :P :P :P :P :P
My z naszymi majstrami też rozmawailismy o grillu w taka pogodę ( choć u nas nie specjalnie padało ) i tez została rzucona propozyszyn - garaż ewentualnie salon :roll: :roll: :wink:
Sipatko zajrzyj na stronę Bon Prix\u są tam fajne i nie drogie roletki rzymskie :P - delikatne i nawet niezły materiał, taka mgiełka - suuper, jestem z nich bardzo zadowolona :P
Dzięki Małgosiu zajrzę, bo bardzo mi się podobają.
Właśnie ganiamy naszego kocura bo chce zjeść palmę wielkanocną. Kupiliśmy taką wyplataną ze zbożami i trawami a on uwielbia jeść takie szuszki. I teraz szuka sposobu żeby się dostać na komodę. Chodzi dookoła i miauczy pełen pretensji. :lol:
kocurki są fajne i można je obserwować bez końca. Ja nie mam kotka, ale bardzo je lubię. Moja suka już za stara na takie wygłupy, choć czasami jej się zdarza :wink: np jak ma pod nosem naszą papugę lub chomika, wtedy można się uśmiać z jej min :P :P
Może wasz kot to jakiś wielkanocny egzemplarz :wink: :wink:
Chciałam ci powiedzieć, że z uwagi na nasze nerwy oraz przyszły stan palmy znalazła ona miejsce na parapecie ...................... ZA OKNEM :lol: :lol:
Był bowiem wybór taki albo wyląduje tam kot albo palma.
I tym sposobem święconą palmę mam za szybką hihihihihiiiiiiiiiii
No to kot zaskoczony?????? Palma jest a nie może jej dostać...he,he :P :P :P
Witam!!!! Pogoda nawet, nawet!!!! Trochę wiało na naszej wsi, ale kaptur na łeb i do przodu..........- takie były plany. Ale najpierw zakupy, bo przecież święta, potem przyjechał pan hydraulikowy i zaczęło się zaznaczanie co, gdzie i jak :lol: :lol: :lol: Juz miałam zabrać się za grabienie przed domem :lol: :lol: a mąż robić drugie drzwi, a tu pan elektrykowy nas nawiedził i .....zaczęlo się zaznaczanie co, gdzie i jak :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Oj miałam zawrót głowy i do tej pory nie wiem czy wszystko zaznaczyłam i dobrym miejscu :roll: :roll: :roll: Okaże się w praniu :wink:
Ale zrobiłam coś, czego nie planowałam - umyłam okna i zawiesiłam, moje nowe rolety rzymskie
http://foto3.m.onet.pl/_m/ec0d07900814cd8164dddcaeb4c470b3,10,19,0.jpg
może nie widać, ale bardzo fajnie wyglądają :P :P
meg.......mam identyczne hiacynty na parapecie!!!! 8)
też trzy fioletowe :lol: :lol: :lol:
A ja mam komin ha :D
A ja mam dwa ha, ha......żart :wink: :wink: :wink: Gratuluję, a zdjęcia gdzie ???
Witam!!!! Pogoda nawet, nawet!!!! Trochę wiało na naszej wsi, ale kaptur na łeb i do przodu..........- takie były plany. Ale najpierw zakupy, bo przecież święta, potem przyjechał pan hydraulikowy i zaczęło się zaznaczanie co, gdzie i jak :lol: :lol: :lol: Juz miałam zabrać się za grabienie przed domem :lol: :lol: a mąż robić drugie drzwi, a tu pan elektrykowy nas nawiedził i .....zaczęlo się zaznaczanie co, gdzie i jak :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Oj miałam zawrót głowy i do tej pory nie wiem czy wszystko zaznaczyłam i dobrym miejscu :roll: :roll: :roll: Okaże się w praniu :wink:
Ale zrobiłam coś, czego nie planowałam - umyłam okna i zawiesiłam, moje nowe rolety rzymskie
http://foto3.m.onet.pl/_m/ec0d07900814cd8164dddcaeb4c470b3,10,19,0.jpg
może nie widać, ale bardzo fajnie wyglądają :P :P
meg.......mam identyczne hiacynty na parapecie!!!! 8)
też trzy fioletowe :lol: :lol: :lol:
Kaluś... tylko się nie pogniewaj, ale już wiem dlaczego do szkoły chodzisz... ja u Małgosi widzę pięć hiacyntów :roll:
A ja cztery hihihi :lol: :lol: :lol:
Hmmmm :-? ... Małgoś, która umie liczyć :roll:
Witam!!!! Pogoda nawet, nawet!!!! Trochę wiało na naszej wsi, ale kaptur na łeb i do przodu..........- takie były plany. Ale najpierw zakupy, bo przecież święta, potem przyjechał pan hydraulikowy i zaczęło się zaznaczanie co, gdzie i jak :lol: :lol: :lol: Juz miałam zabrać się za grabienie przed domem :lol: :lol: a mąż robić drugie drzwi, a tu pan elektrykowy nas nawiedził i .....zaczęlo się zaznaczanie co, gdzie i jak :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Oj miałam zawrót głowy i do tej pory nie wiem czy wszystko zaznaczyłam i dobrym miejscu :roll: :roll: :roll: Okaże się w praniu :wink:
Ale zrobiłam coś, czego nie planowałam - umyłam okna i zawiesiłam, moje nowe rolety rzymskie
http://foto3.m.onet.pl/_m/ec0d07900814cd8164dddcaeb4c470b3,10,19,0.jpg
może nie widać, ale bardzo fajnie wyglądają :P :P
meg.......mam identyczne hiacynty na parapecie!!!! 8)
też trzy fioletowe :lol: :lol: :lol:
Kaluś... tylko się nie pogniewaj, ale już wiem dlaczego do szkoły chodzisz... ja u Małgosi widzę pięć hiacyntów :roll:
..Arctica........rozszyfrowałaś mnie z tą szkołą :lol: :lol: :lol:
sama widziśz.........musze sie uczyć ...bo liczyc nie potrafie do pięciu !! :lol: :lol: :lol:
A ja mam komin ha :D
A ja mam dwa ha, ha......żart :wink: :wink: :wink: Gratuluję, a zdjęcia gdzie ???
A ja mam dopiero ławy :roll: ale i to mnie cieszy bardzo :roll: :lol: :lol:
Witanko :D
A ja mam komin ha :D
A ja mam dwa ha, ha......żart :wink: :wink: :wink: Gratuluję, a zdjęcia gdzie ???
A ja mam dopiero ławy :roll: ale i to mnie cieszy bardzo :roll: :lol: :lol:
Witanko :D
Ja tyż mam ławy ha :wink:
Spoko, przyjdzie czas i na komin i pewnie będziesz krócej czekać niż ja. Bo ja od zeszłego roku czekałam i czekałam i czekałam aż w sobotę patrzę :o a tu komin z dachu wylazł :o :o :o :D
A ja mam komin ha :D
A ja mam dwa ha, ha......żart :wink: :wink: :wink: Gratuluję, a zdjęcia gdzie ???
A ja mam dopiero ławy :roll: ale i to mnie cieszy bardzo :roll: :lol: :lol:
Witanko :D
Ja tyż mam ławy ha :wink:
Spoko, przyjdzie czas i na komin i pewnie będziesz krócej czekać niż ja. Bo ja od zeszłego roku czekałam i czekałam i czekałam aż w sobotę patrzę :o a tu komin z dachu wylazł :o :o :o :D
Gratuluję, ale to musi cieszyć, nie?
WSZYSTKO CIESZY.
Jak tak sobie oglądam poszczególne etapy budowy to przypominam sobie moją radość z początku. Rety, jak ja się cieszyłam że mam dziurę pod fundament wykopaną.
Każdy etap cudowny, wspaniały, niepowtarzalny....
Gdyby nie zapiski na forum to pewnie ta radość chwili byłaby bezpowrotnie stracona. A tak zapisane w chwili radości na świeżo i jest :D
Hmmmm :-? ... Małgoś, która umie liczyć :roll:
Ja Małgosia Wesiołkowska orzekam, że mam na parapecie doniczkę z .......pięcioma hiacyntami w kolorze fioletowym !!!!!!!!!
Kaluniu, sorry, ale musisz nadal chodzić do szkółki :-?
Hmmmm :-? ... Małgoś, która umie liczyć :roll:
Ja Małgosia Wesiołkowska orzekam, że mam na parapecie doniczkę z .......pięcioma hiacyntami w kolorze fioletowym !!!!!!!!!
Kaluniu, sorry, ale musisz nadal chodzić do szkółki :-?
Ou to znaczy, że ja muszę do okulisty się udać :wink:
Witanko moje drogie Panie!!!!!!! Mnie tez cieszą wszystkie nawet małe etapiki, budowania :P Ale budowanie to Pikuś - teraz jak zaczynam wnętrza - ha jak to pięknie brzmi :o - to te etapiki strasznie wolno są widoczne i to trochę drażni ! Szczególnie jak człek przyzwyczaił sie do szybkich i widocznych efektów :roll: :roll: :roll:
Sorry, że tak późno, ale oglądałam Majewskiego :lol: :lol: :lol: Była Grochola, a ja ją baaaaaaardzo lubię za Judytę :lol: :lol:
Ja ostatnio w stresie żyję, tak orzekła moja koleżanka z pracy, która z resztą buduje dom (piękny) 2 km ode mnie.
Nie mogę się doczekać kiedy zaczną robić te tynki, elektryk dopiero jutro odda dokumentację, żebym ją mogła zawieźć do zakładu energetycznego, geodeta jeszcze nie oddał mapek po rewizji przyłącza wody i prądu a ja muszę wreszcie złożyć wniosek na dzierżawę kawałka drogi co pod nią idzie moja rura....
I na koniec bank mnie wkurzył. Jego pracownicy są niekompetentni. Udzielają złych informacji a ja mam za to płacić. :evil: :evil: :evil:
witam Meg :D :D :D teraz najpiękniejszy etap w całym budowaniu cie czeka czyli tzw, wykonczeniówka :D :D :D ,
powiem Wam dziewczyny że swieta coraz bliżej ,a ja ich nawet nie czuje i jakos mniej się z nich cieszę bo bardziej mysle o budowie :oops: :oops: :roll: ,może to jest złe ale jakos to budowanie bardziej mnie cieszy :oops: :) pozdrawiam
27Goka28
30-03-2010, 17:38
Witam
jestem na podobnym etapie budowy jak Pani cudowny pamiętnik
Jestem zauroczona
Pozwole sobie dalej śledzić losy budowy domku
Trzymam kciuki :D
witam Meg :D :D :D teraz najpiękniejszy etap w całym budowaniu cie czeka czyli tzw, wykonczeniówka :D :D :D ,
powiem Wam dziewczyny że swieta coraz bliżej ,a ja ich nawet nie czuje i jakos mniej się z nich cieszę bo bardziej mysle o budowie :oops: :oops: :roll: ,może to jest złe ale jakos to budowanie bardziej mnie cieszy :oops: :) pozdrawiam
Witaj jessi !!!! Z tego co się orientuję to wszystkie tak mamy!!!! W końcu, jak napisała Arctica, zawsze w domu jest czysto :wink: :wink: :wink: Myślę, że umyte okna, trochę dekoracji świątecznych i będzie pięęęęęknie :P :P :P :P Ja tak robię !!! Chrzanić porządki !!!!!!!!!!! :oops: :oops: :oops:
Witam
jestem na podobnym etapie budowy jak Pani cudowny pamiętnik
Jestem zauroczona
Pozwole sobie dalej śledzić losy budowy domku
Trzymam kciuki :D
Witaj Goka!!! Miło mi słyszeć takie superlatywy :oops: :oops: :oops: :oops: Zapraszam serdecznie do odwiedzin. A gdzie powstaje twoje domostwo ??? Pozdrawiam.
No, wnerwiłam się dziś jak nie wiem co :x Murarze nie przyszli wrrrrrrr, elektrycy zrobili co mieli zrobić, ale jakoś czuję niedosyt :roll: :roll: :roll: autko coś grymasi :( i 600 zeta w plecy :evil: pojechaliśmy zamówić szambo i cena nas powaliła :evil: No, MASAKRA !!!!! A na dokładkę wzięłam dzień z urlopu i wcale nie potrzebnie :evil: :evil: :evil:
Ale i jest światełko - zamówiłam szambo na allegro :P o 800 zł taniej :P :P :P
Ou ale jesteś wkurzona.......
I cię rozumiem, bo ja kolejny dzień nie mam rozpoczętych tynków, a mój murarz to nawet dzisiaj telefonu nie odbiera bo co bedzie słuchał moich narzekań :evil:
Coś mi się zdaje, że się już z panem Mareczkiem pożegnamy 8)
http://dos5.siemacha.org.pl/images/%C5%BCyczenia%20wielkanocne.jpg
Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz wesołego „Alleluja"
życzy Małgorzata z rodziną
Ou ale jesteś wkurzona.......
I cię rozumiem, bo ja kolejny dzień nie mam rozpoczętych tynków, a mój murarz to nawet dzisiaj telefonu nie odbiera bo co bedzie słuchał moich narzekań :evil:
Coś mi się zdaje, że się już z panem Mareczkiem pożegnamy 8)
No, powiedz, jak tu się nie wku.....rzać !!!!!! :evil:
Meg potrzebuję ludzia do tynku zrobienia w środku chałupki. Mam materiały ale facet mnie wystawił i zostałam bez tynków co mi zawala dalsze prace POMOCY
http://www.samre.info/kartki/12w/wiel12/wielkanoc12.jpg
http://i41.tinypic.com/2zxxhe1.jpg
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin