PDA

Zobacz pełną wersję : nie chcemy bramki w ogrodzeniu - odbiło nam?



agnieszkakusi
02-06-2009, 19:12
No właśnie...przygotowujemy teren pod płot. Kostka ułożona na wjeździe i dojście do przyszłej bramki. Dziś z mężem stwierdziliśmy, że ta bramka nie będzie u nas używana, że szkoda miejsca, że lepiej zlikwidować kostkę i posiać trawę i posadzić drzewka. Dlaczego doszliśmy do takiego wniosku? Wyjazdy do pracy, sklepu, gdziekolwiek tylko autem, bo mieszkamy na wsi z trudnym połączeniem komunikacyjnym z miastem. Brama będzie przesuwna więc w miarę lekka w obsłudze. Teraz szukam za i przeciw takiego pomysłu. Jak jest u Was? Jak często korzystacie z bramek w swoich ogrodzeniach? Czy częściej używana jest brama właśnie ze względu na auto, a bramka jest mało kiedy używana? Przekonajcie mnie w jedną albo drugą stronę :D

kielo
02-06-2009, 19:22
Ja korzystam codziennie z furtki.Już paru znajomych tak zrobiło że zamontowali tylko bramę bez furtki przesuwną,jedni sobie chwalą, drudzy nie

smutna lidka
02-06-2009, 19:36
No właśnie...przygotowujemy teren pod płot. Kostka ułożona na wjeździe i dojście do przyszłej bramki. Dziś z mężem stwierdziliśmy, że ta bramka nie będzie u nas używana, że szkoda miejsca, że lepiej zlikwidować kostkę i posiać trawę i posadzić drzewka. Dlaczego doszliśmy do takiego wniosku? Wyjazdy do pracy, sklepu, gdziekolwiek tylko autem, bo mieszkamy na wsi z trudnym połączeniem komunikacyjnym z miastem. Brama będzie przesuwna więc w miarę lekka w obsłudze. Teraz szukam za i przeciw takiego pomysłu. Jak jest u Was? Jak często korzystacie z bramek w swoich ogrodzeniach? Czy częściej używana jest brama właśnie ze względu na auto, a bramka jest mało kiedy używana? Przekonajcie mnie w jedną albo drugą stronę :D

Jedna moja znajoma musiała tak zrobic z powodu nietypowej konfiguracji działki. Przechodząc przez brame zawsze czuję sie trochę dziwnie - czy to jest rzeczowy argument ? :P
Zawsze tez musi szukać pilota do bramy, żeby mnie wpuścic/wypuścić.
Mozna zrobic furtkę otwieraną tylko od wewnatrz - wtedy goscie wychodza swobodnie, mozna ja tez czasem zostawiac otwartą na dzień.

smutna lidka
02-06-2009, 19:38
Wg mnie to wyglada ok jezeli jest dlugi podjazd do domu - wtedy nikt nie zostawia samochodu za ogrodzeniem. Przy krotkim wyglada to dziwnie.

fenix2
02-06-2009, 20:25
Mieszkam na wsi bramę mam otwartą praktycznie cały czas. Na noc można zamknąć jedynie.
Tzw. furtki rzadko używam.
Wszystko zależy od sytuacji. Jeżeli brama ma być zamknięta cały czas furtka musi (powinna) być.


Ja osobiście dziwnie bym się czuł gdybym listonosza, gości, rodzinę albo sąsiadów wprowadzał do domu przez bramę, a gdyby była elektryczna to już w ogóle jaja żeby za każdym razem po pilota biegać...

FAKT.

agnieszkakusi
02-06-2009, 20:31
brama będzie przesuwna bez napędu więc kwestia prądu, pilotów odpada. Podjazd ma ok. 15 metrów długości.

smutna lidka
02-06-2009, 20:44
a goście będą zostawiac auto za ogrodzeniem czy przed?
i kto im ta bramę będzie otwierał? sami ? czy będa dzwonić dzwonkiem?

kielo
02-06-2009, 20:48
brama będzie przesuwna bez napędu więc kwestia prądu, pilotów odpada. Podjazd ma ok. 15 metrów długości.

Czyli wychodzi na to że bramka by się przydała

Flexus
02-06-2009, 21:20
agnieszkakusi
Nic Wam nie odbiło. Od wieków do tzw. posiadłości, czyli domostw poza miastami, z rozległym terenem (ogrodem), są przeważnie tylko bramy bez furtek (bramek) obok.
W dzisiejszych czasach, gdy istnieje mozliwość instalacji domofonu lub wideodomofonu, brak furtki jest tym bardziej praktyczny.
Pozdrawiam
Flexus

FlashBack
02-06-2009, 21:20
my polacy jak nie jestesmy zamnknieci za wysokim lub grubym plotem to, nam odbija :)

agnieszkakusi
02-06-2009, 21:22
goście auto będa zostawiać za ogrodzeniem. W bramie będzie domofon lub dzwonek tak jakby był w bramce.
Flexus, nasza posiadłość to aż 1135mkw :lol:

Flexus
02-06-2009, 21:27
goście auto będa zostawiać za ogrodzeniem. W bramie będzie domofon lub dzwonek tak jakby był w bramce.
Flexus, nasza posiadłość to aż 1135mkw :lol:
To tym bardziej szkoda tracić miejsce na bramkę i ścieżkę. Ale - bez bramki w zasadzie wchodzą w grę tylko dwie opcje:
1) brama zamknięta i otwierana domofonem (wideodomofonem),
2) brama stale otwarta w dzień a zamykana tylko na noc lub pod nieobecność domowników.
Pozdrawiam
Flexus

fenix2
02-06-2009, 21:48
[quote=agnieszkakusi]

2) brama stale otwarta w dzień a zamykana tylko na noc lub pod nieobecność
Flexus

Właśnie tak.
Tak jak wyżej napisałem. :D

wojtas122
02-06-2009, 22:04
Bez furtki lipa, teraz musicie jechać wszędzie samochodem, za pare lat powstanie normalne osiedle, będą sklepy itp. a Wy dalej bramą będziecie wychodzić :D

olasosenko
02-06-2009, 22:29
My też nie planujemy furtki :) i wcale nie uważam żeby nam coś odbiło :)

agnieszkakusi
03-06-2009, 05:47
Wojtas, u nas już nie ma jak powstać normalne osiedle :wink:

piotrulex
03-06-2009, 07:05
jak malo miejsca itd to bym rezygnowal. jak jest miejsce na furtke to bym ja robil. ladna kostecza, jakis boczne nasadzenia. czasem jacys goscie wejda furtka, kurier, listonosz itd

my w tej chwili praktycznie nin stop wychodzimy brama, wiekszosc autem, czasami rowerami ale to tez przez garaz

Z furtki bym nie rezygnowal

nastka79
03-06-2009, 08:28
Też uważam, że furtka powinna być, bo brama strasznie ciężka. Jak przyjdzie do córki Waszej koleżanka, ty otwierasz domofonem bramę, a takie chucherko nie może nawet jej przesunąć...

EZS
03-06-2009, 08:54
mam furtkę
używałam jej może z 5 razy na 2 lata mieszkania...
Mamy bramę i nią wchodzimy - wychodzimy. Każdy z nas ma pilota a dodatkowo jest przycisk w kuchni (okno na bramę to widać, czy otworzyć). Może właśnie dlatego furtka jest nieużywana, że trzeba mieć do niej klucz i otwiera się ręcznie, a brama to cyk i idziemy? Gościom też otwieramy bramę. Listonosza załatwiam przez płot, po co mam go zapraszać do domu?

Acha, ale wszystko zależy od terenu. U mnie akurat wejście bramą jest w "centrum uwagi" a nie na wprost garażu. Więc brama jest jak najbardziej używana. Furtka jest z boku i nikomu się nie chce lecieć. Jakby było odwrotnie - brama z boku domu a furtka centralnie, najbliżej budynku, to pewnie by się chodziło przez furtkę. Ale wtedy bym jej zainstalowała napęd :lol: Wygodna się zrobiłam, a co

EZS
03-06-2009, 08:55
Też uważam, że furtka powinna być, bo brama strasznie ciężka. Jak przyjdzie do córki Waszej koleżanka, ty otwierasz domofonem bramę, a takie chucherko nie może nawet jej przesunąć...
przecież sama się przesuwa :o :o :o nie trzeba nawet dotykać

edde
03-06-2009, 08:59
Też uważam, że furtka powinna być, bo brama strasznie ciężka. Jak przyjdzie do córki Waszej koleżanka, ty otwierasz domofonem bramę, a takie chucherko nie może nawet jej przesunąć...
przecież sama się przesuwa :o :o :o nie trzeba nawet dotykać

nie przesuwa się sama :wink: bo autorka, jak wcześniej napisała, nie planuje napędu tylko bramę ręczną

nastka79
03-06-2009, 09:02
Też uważam, że furtka powinna być, bo brama strasznie ciężka. Jak przyjdzie do córki Waszej koleżanka, ty otwierasz domofonem bramę, a takie chucherko nie może nawet jej przesunąć...
przecież sama się przesuwa :o :o :o nie trzeba nawet dotykać

nie przesuwa się sama :wink: bo autorka, jak wcześniej napisała, nie planuje napędu tylko bramę ręczną
No właśnie 8)

EZS
03-06-2009, 09:03
Też uważam, że furtka powinna być, bo brama strasznie ciężka. Jak przyjdzie do córki Waszej koleżanka, ty otwierasz domofonem bramę, a takie chucherko nie może nawet jej przesunąć...
przecież sama się przesuwa :o :o :o nie trzeba nawet dotykać

nie przesuwa się sama :wink: bo autorka, jak wcześniej napisała, nie planuje napędu tylko bramę ręczną


aaa, to za cenę furtki i chodniczka zrobiłabym napęd dla bramy.... Jest kilka rzeczy, które tym bardziej sobie cenię, im dłużej mieszkam. Napęd do bramy stoi na pierwszym miejscu :lol:

nastka79
03-06-2009, 09:05
za cenę furtki i chodniczka zrobiłabym napęd dla bramy.... Jest kilka rzeczy, które tym bardziej sobie cenię, im dłużej mieszkam. Napęd do bramy stoi na pierwszym miejscu :lol:
Chodniczek też już jest :-?

EZS
03-06-2009, 09:07
no to jak już wszystko jest, to i furtkę bym wstawiła... Najwyżej będzie elementem płotu, jak u mnie :roll:

piotrulex
03-06-2009, 09:13
... Jest kilka rzeczy, które tym bardziej sobie cenię, im dłużej mieszkam. Napęd do bramy stoi na pierwszym miejscu :lol:

hmmmmm

ja wyzej od napedu bramy stawiam np. ubikacje :wink:

nastka79
03-06-2009, 09:20
ja wyzej od napedu bramy stawiam np. ubikacje :wink:
Toaleta to standard, napęd to ulepszenie.

zbigmor
03-06-2009, 09:26
No właśnie...przygotowujemy teren pod płot. Kostka ułożona na wjeździe i dojście do przyszłej bramki. Dziś z mężem stwierdziliśmy, że ta bramka nie będzie u nas używana, że szkoda miejsca, że lepiej zlikwidować kostkę i posiać trawę i posadzić drzewka. Dlaczego doszliśmy do takiego wniosku? Wyjazdy do pracy, sklepu, gdziekolwiek tylko autem, bo mieszkamy na wsi z trudnym połączeniem komunikacyjnym z miastem. Brama będzie przesuwna więc w miarę lekka w obsłudze. Teraz szukam za i przeciw takiego pomysłu. Jak jest u Was? Jak często korzystacie z bramek w swoich ogrodzeniach? Czy częściej używana jest brama właśnie ze względu na auto, a bramka jest mało kiedy używana? Przekonajcie mnie w jedną albo drugą stronę :D


Ja bym furtkę zrobił z kilku powodów:
1. przygotowaliście się już do niej
2. bramę sami robicie to i idealnie nie musi chodzić, aby ją z przyjemnością otwierać ręcznie :)
3. furtka chyba będzie w ogrodzeniu to jakiego miejsca szkoda?
4. Zamontowana jeść nie woła, a może kiedyś będzie potrzebna.

Na plus braku furtki jest chyba tylko różnica kosztów między nią i ogrodzeniem.
Co innego, gdy bramą jest po prostu bliżej dojść do drzwi domu.

EZS
03-06-2009, 09:32
... Jest kilka rzeczy, które tym bardziej sobie cenię, im dłużej mieszkam. Napęd do bramy stoi na pierwszym miejscu :lol:

hmmmmm

ja wyzej od napedu bramy stawiam np. ubikacje :wink:

Ubikacje miałam zawsze, nie umiem jej cenić, nie wiem, jak jest bez niej.

Są jednak rzeczy, które się instaluje i potem używa albo nie... Tak jak ta moja furtka. Wiec do rzeczy, które okazały się wygodne, stosowane, nieodzowne, należy napęd bramy :lol:

st_x
03-06-2009, 09:39
... Jest kilka rzeczy, które tym bardziej sobie cenię, im dłużej mieszkam. Napęd do bramy stoi na pierwszym miejscu :lol:

hmmmmm

ja wyzej od napedu bramy stawiam np. ubikacje :wink:

Ubikacje miałam zawsze, nie umiem jej cenić, nie wiem, jak jest bez niej.

Są jednak rzeczy, które się instaluje i potem używa albo nie... Tak jak ta moja furtka. Wiec do rzeczy, które okazały się wygodne, stosowane, nieodzowne, należy napęd bramy :lol:

Witam

Pewnie nalezałoby pomyslec o tym wczesniej - ale czy nie efektowniej/bardzeij elegancko/wygodniej miec i furtkę i brame ALE NIE OBOK SIEBIE.
Są oczywiście projekty tza" w tym domu mieszka samochód" - ale nawet wtedy, w wiekszości przypadków można zaaranzowac SAMODZIELNĄ furtkę służąca do ruchu pieszo - rowerowego, oraz BRAME (na pilot "off course" :lol: ) którą pokonujemy samochodem.
Oczywisćie takie rozwiaznie jest droższe o jeden słupek :o !!! (który nie jest wspólny) - ale moim zdaniem warto!!.

BTW: brama automatyczna obok furtki skutkuje zamknięciem furtki na klucz i faktycznie wykorzystywaniem bramy "do wszystkiego" - również wprowadzania gości.

Pozdrawiam

agnieszkakusi
03-06-2009, 16:11
no to dwie fotki poglądowe :D
http://foto2.m.onet.pl/_m/8b7843b3739d76b76e4a54e2daaa6ff2,6,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/6299146012ab7de8711ded79ef2f50ff,6,19,0.jpg
Opis: przy końcu płotka z pelargoniami widać wejście na chodnik, ale my tamtędy w ogóle nie chodzimy. Przygotowane słupki klinkierowe pod bramę wjazdową, reszta z krawędziaków 14cm. Cały płot wysokości 1,10m drewniany. Szkoda mi miejsca na ten chodnik, z którego i tak nikt nie korzysta. Mieszkamy dwa lata, chodnik jest dwa lata i nigdy tamtędy nie wychodziliśmy. Wolałabym w tym miejscu posiać trawę niż patrzeć na betony, z których nie będę korzystać. A na listonosza będzie czekać skrzynka na listy :wink: Kostka nie będzie zmarnowana, bo wykorzystamy ją na zrobienie przed płotem miejsc pod koła dla aut, jak ktoś przyjedzie.
Poza tym chodnik jest szeroki na 1,80 m i pewnie trzeba by robić tak szeroką bramkę. Wjazd ma 5,5 metra.

EZS
03-06-2009, 18:05
zlikwiduj chodniczek, zrób bramę automatyczną :D zawsze można ją uchylić zamiast otwierać i wtedy robi za furtkę :wink:

doro
03-06-2009, 19:10
Witam, u nas używamy tylko bramy przesuwnej z napędem do wszelkiej komunikacji lądowej - jest opcja otwarcie wąskie - furtka.
Komfort napędu jest kolosalny , kolosalnie wkurzające jest także ciągłe
szukanie pilotów ( musiałam odłączyć domofon odkąd dwulatek podejrzał jak się go obsługuje i czasami brama stala otworem dla naszego kudłacza) :wink:
Od początku miała być tylko brama - furtka jeszcze bardziej niż u Agnieszki dublowala trakty komunikacyjne ale jakimś przeczuciem uparłam się przy małej, niemal technicznej, bocznej furtce i okazalo się to zbawienne przy prozaicznym braku prądu. O ile od wewnątrz jest opcja "ręczne otwieranie bramy" to z zewnątrz tylko wariant gdański - skok przez płot.
Ale przyznaję rację EZS - brama na pilota to jest to. :D

Nefer
03-06-2009, 19:14
Mamy w firmie i bramę i furtkę. Bramy się nikomu nie chce otwierać (automat) i stać i czekać. Nikomu się nie chce wjeżdżać do garazu. Więc działa tylko furtka. I nie wyobrażam sobie stać i czekać, aż się 4 metrowa brama dla listonosza otworzy LOL

zbigmor
03-06-2009, 19:23
Mamy w firmie i bramę i furtkę. Bramy się nikomu nie chce otwierać (automat) i stać i czekać. Nikomu się nie chce wjeżdżać do garazu. Więc działa tylko furtka. I nie wyobrażam sobie stać i czekać, aż się 4 metrowa brama dla listonosza otworzy LOL


Gruby ten listonosz u was :D

agnieszkakusi
03-06-2009, 19:27
Na słupku będzie skrzynka na listy więc nie będę czekać na listonosza :wink:
Zbigmor, znaleźliśmy firmę, która w rozsądnej ceni zrobi nam bramę więc nie będziemy robić sami :D

st_x
03-06-2009, 19:52
no to dwie fotki poglądowe :D
http://foto2.m.onet.pl/_m/8b7843b3739d76b76e4a54e2daaa6ff2,6,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/6299146012ab7de8711ded79ef2f50ff,6,19,0.jpg
Opis: przy końcu płotka z pelargoniami widać wejście na chodnik, ale my tamtędy w ogóle nie chodzimy. Przygotowane słupki klinkierowe pod bramę wjazdową, reszta z krawędziaków 14cm. Cały płot wysokości 1,10m drewniany. Szkoda mi miejsca na ten chodnik, z którego i tak nikt nie korzysta. Mieszkamy dwa lata, chodnik jest dwa lata i nigdy tamtędy nie wychodziliśmy. Wolałabym w tym miejscu posiać trawę niż patrzeć na betony, z których nie będę korzystać. A na listonosza będzie czekać skrzynka na listy :wink: Kostka nie będzie zmarnowana, bo wykorzystamy ją na zrobienie przed płotem miejsc pod koła dla aut, jak ktoś przyjedzie.
Poza tym chodnik jest szeroki na 1,80 m i pewnie trzeba by robić tak szeroką bramkę. Wjazd ma 5,5 metra.

Witam

Idealne miejsce na "moją" propozycję :)
Z tego co widze - to nie chodzicie - bo nie ma jak i gdzie !!
Chodniczek też zaaranżaowany mało przyjaznie (te schody) i mało efektownie (sorry) - PROSTY i SZEROKI jak pas startowy. Zrobiłbym węziej(trochę) i lekkimi łukami z niwelacją teranu tak aby zlikwidować schody (na podjeżdzie "się dało" :lol: ).

Jakoś nie moge sobie wyobrazić że musze przez bramę wychodzić do sąsiada/sklepu/na spacer/z roweram itd...

Na etapie budowy i wykończania - wiadomo - samochód "w ta i z powrotem" - ale na etapie "życia" ??

PS>> Domek ładny (i te pelargonie - ładny akcent rosillno drewniany) - wieć prosi się efektownego wejścia (a nie przez bramę i podjazd/miejsce postojowe

P.P.S>> Białe płaszczyzny ścan (np: na wprost samochodu") jakoś bym "rozbił".Jak dla mnie trochę za bardzo dominują.

Pozdrawiam

agnieszkakusi
03-06-2009, 20:42
chodzic jest jak i gdzie, bo tak samo chodzi się z podjazdu. Nie podoba nam się to, że przy tak małym użytkowaniu mamy tracić taki pas, który moglibyśmy przeznaczyć na zieleń. Elewacja nie jest biała, tylko na tym zdjęciu tak widać. No my jesteśmy na etapie życia, bo mieszkamy już dwa lata. Biję się z myślami...mam czas do jutra na podjęcie decyzji.

Nefer
03-06-2009, 20:57
Mamy w firmie i bramę i furtkę. Bramy się nikomu nie chce otwierać (automat) i stać i czekać. Nikomu się nie chce wjeżdżać do garazu. Więc działa tylko furtka. I nie wyobrażam sobie stać i czekać, aż się 4 metrowa brama dla listonosza otworzy LOL


Gruby ten listonosz u was :D
Zanim się skończy otwierać to wejdzie i wyjdzie trzech :)

agnieszkakusi
04-06-2009, 05:42
dzięki za chwalenie domku :D
Chodnik był poprowadzony tak dwa lata temu jak była kładziona pierwsza kostka. W tym roku musieliśmy kostkę zmienić i został w tym samym miejscu. Szczerze mówiąc nawet nikt nie pomyślał nad tym, że miałoby go tam nie być, bo naprzeciwko drzw, bo od razu przy wyjściu :-?
Teraz jeden problem to to, że musielibyśmy zrobić jakąś sensowną bramkę (jeśli miałaby zostać), ale ona ma 1,80m szerokości i chyba, że jakąś dwuskrzydłową :roll: , a drugi czy zlikwidowac bramkę czy nie.....

st_x
04-06-2009, 06:31
...ale ona ma 1,80m szerokości i chyba, że jakąś dwuskrzydłową :roll: , a drugi czy zlikwidowac bramkę czy nie.....
..Przeciez nie musi byc na szerokość schodów/chodnika (może być węższa). 1,80 cm może miec ze słupkami (czyli ok 100-120 w swietle) - chodnikowi to nie przeszkadza.

Dedykowana furtka doda smaku ogrodzeniu i chyba jednak będzie praktyczniejsza niż komunikacja przez bramę (jak pisałem - gdyby furtka była przy bramie - a brama automatyczna - to byłaby stale zamknieta na klucz i wszyscy wychodziliby uchylajac bramę pilotem :) )

P.S>> Dwa lata to faktycznie "etap życia". Pomimo to chodnik kończy sie "nigdzie" i faktycznie mógł się dotychczas nie amortyzować.

Pozdrawiam

agnieszkakusi
04-06-2009, 06:38
tyle, że stopy pod słupki są już wylane...zaraz obok krawężnika :roll:

st_x
04-06-2009, 07:38
tyle, że stopy pod słupki są już wylane...zaraz obok krawężnika :roll:

Nowe stopy wewnatrz starych (od srodka) dadza się dorobić :)).
Troche kopania i zalewania - ale w sumie koszt niewielki (pewnie mniejszy niż nadwymiarowej furtki) + jeden dzień "pracy fizycznej" .

piotrek_w
04-06-2009, 07:52
Brama tylko z napędem, jeśli macie możliwość zrobienia łącznie z bramą furtki to róbcie - tzn. tuż obok.

wojtas122
04-06-2009, 12:18
Chyba projektant wyszedł w przyszłość i przewidział wózek dziecięcy na 3 osoby i dlatego furtka 1,8m :wink:

zbigmor
04-06-2009, 12:27
Chyba projektant wyszedł w przyszłość i przewidział wózek dziecięcy na 3 osoby i dlatego furtka 1,8m :wink:


A może furtka przesuwna samonośna 1,2m + przeciwwaga?
Można dać z napędem i wszystkie problemy rozwiązane :D

elutek
04-06-2009, 13:55
Chyba projektant wyszedł w przyszłość i przewidział wózek dziecięcy na 3 osoby i dlatego furtka 1,8m :wink:

no właśnie, Aga - niedługo będziesz "jeździła" wózkiem :) wyobrażałaś już sobie jak to będzie?
Ty, wózek, Sylwia... a na podjeździe samochód - zmieścicie się? :roll:

agnieszkakusi
04-06-2009, 14:51
to akurat bez problemu, podjazd jest szeroki :D
Najlepsze jest to, że niedaleko nas są dwa domy, które mają drewniany płot i sama brame przesuwną. Wcześniej tego nie zauważyłam :roll:
Muszę sie przejść do właścicieli i z nimi pogadać.

zbigmor
05-06-2009, 08:26
[quote="Łukasz Piekarz"]zbigmor: furtka z napędem? Sprzedają takie? To zna czy wiem że wszystko da się samemu zmontować, ale nie spotkałem...
Wkręcasz czy poważnie takie coś istnieje? :)



Oczywiście, że wkręcam co nie oznacza, że się nie da. jak się da to się da. :)
Bardziej jednak realną wersją byłaby furtka rozwierna z napędem.

krzys_i_aga
05-06-2009, 08:36
W zimie mojemu koledze brama przesuwna średnio co tydzień się nie otwierała. Jak przymarznie po nocy albo spadnie trochę śniegu to będziecie przez płot skakać albo odśnieżać i odmrażać. Poza tym zawsze milej za klamkę złapać niż szarpać się z bramą. Ale każdy robi jak chce.

zbigmor
05-06-2009, 10:25
W zimie mojemu koledze brama przesuwna średnio co tydzień się nie otwierała. Jak przymarznie po nocy albo spadnie trochę śniegu to będziecie przez płot skakać albo odśnieżać i odmrażać. Poza tym zawsze milej za klamkę złapać niż szarpać się z bramą. Ale każdy robi jak chce.


Bo nie miał bramy samonośnej, ale na rolce.
Samonośna wisi nad gruntem 5-10cm i trudno, żeby przymarzła do niego.

agnieszkakusi
05-06-2009, 14:49
nasza będzie wisieć nad gruntem 8 cm. Poza tym jakoś nie przemawia do mnie kwestia odśnieżania, bo podjazd musze mieć zawsze odśnieżony, żeby wyjechać do pracy. Innego wyjścia nie ma. No i plus taki, że odśnieżam tylko podjazd, a nie podjazd i chodnik ze schodami :wink:

Flexus
05-06-2009, 22:46
Mam dom na uboczu pod lasem. Jest tam brama dwuskrzydłowa i furtka. Obie w kiepskim stanie. Ale dzięki paroletniej obserwacji użytkowania tej bramy i furtki wiem, że furtkę docelowo zlikwiduję, bo jest całkowicie zbędna. Jest cały czas zamknięta na klucz, a nikt nie odczuwa potrzeby jej otwierania. Każdy, nawet jeśli wychodzi pieszo na spacer, otwiera jedno skrzydło bramy a nie furtkę. W czasie zimy tym bardziej nikt nie używa furtki, bo musiałby odśnieżać podejście do niej. A po co ma to robić, jeśli trzeba przede wszystkim odśnieżać wjazd dla samochodu, albo przeciwnie - niczego można nie odśnieżać, bo korzysta się z kolein jakie samochód robi na podjeździe. Gdy będę robić nową bramę, to także dwuskrzydłową, a nie przesuwną, i żadnej furtki.
Pozdrawiam
Flexus

agnieszkakusi
06-06-2009, 11:54
no chociaz ktoś mnie rozumie :cry: :D :wink:

krzys_i_aga
08-06-2009, 11:36
Ta dyskusja to jak rozważanie czy:
- ytong a porotherm,
- podłogówka czy kaloryfery
- PIS czy PO
Każdy ma inne zdanie, którego każdymi argumentami będzie bronił a tak naprawdę nic nie udowodni. Mam znajomych, którzy nie wyobrażają sobie życia poza swoim M - czyli mieszkaniem i każdy argument na temat :fajności i świetności" domu zbijają innymi. Więc skoro postanowiliście to po co pytacie ? Czy szukacie zrozumienia. Zawsze się znajdzie nawet dla najbardziej skrajnych poglądów ! A tak naprawdę to nieważne jak byle być szczęśliwym. Róbcie bez bramki a jak wam się znudzi to sobie wstawicie a ja sobie zdemontuje :). Pozdrawiam serdecznie !

piotrulex
08-06-2009, 11:41
nasza będzie wisieć nad gruntem 8 cm. Poza tym jakoś nie przemawia do mnie kwestia odśnieżania, bo podjazd musze mieć zawsze odśnieżony, żeby wyjechać do pracy. Innego wyjścia nie ma. No i plus taki, że odśnieżam tylko podjazd, a nie podjazd i chodnik ze schodami :wink:

my mamy zjazd do garazu ktory jest w piwnicy i jakos ostatniej zimy nie bylo koniecznosci odsniezania zjazdu

zona wyjezdzal po puchu i bylo OK. jak ja czasami wyjezdzalem po "ubitym" to wystarczyl minimalny rozped a garaz mamy na jakies 12m wiec nie ma z tym problemow :wink:

to taki OT w kwestii odsniezania :wink:

piotrulex
08-06-2009, 11:42
Od 06.06.2009 już u siebie ! !

przy okazji gratulacje :D

ellaj
08-06-2009, 12:09
A ja mam jeszcze inaczej. Dom stoi przodem do prywatnej drogi, ktora jest wlasnoscia rodzicow, moja i brata. Mam blizniak z bratem i brat mieszka ostatni.
Ogrodzenie zatem musze zrobic tylko z boku budynku, od muru do ogrodzenia rodzicow.
I zupelnie mi tam furtka nie jest potrzebna, bo drzwi wejsciowe sa z innej strony. Tez myslalam tylko o bramie przesuwnej i to bez napedu, normalnej, bo bede jej uzywac tylko po to, zeby wjechac samochodem i go umyc.
Ale mam tez drugie drzwi o tej strony i nie wiem, jak zrobic chodniczek, bo dgyby byla furtka, to taka szerokosc, prosto do drzwi, a jak brama...
Moze cos doradzicie?

majchal
08-06-2009, 22:15
Ja uważam, że to wszystko zależy od tego czy ta furtka pasuje do całokształtu działki, domu, roślin, chodników, murków/płotu. Jeśli miałaby być wciśnięta gdzieś na ścianie frontowej między dwiema wieżami z klinkieru , bo "wypada ją mieć" to lepiej zrobić jakąś sprytną bramę wjazdową z dobrym mechanizmem. Z drugiej strony, jeśli przewidujecie "ruch pieszych" do Waszego domu, to ciągłe otwieranie bramy będzie męczące, ale i to można rozwiązać elektroniką. WSZYSTKO TO KWESTIA GUSTU!
ps. tak obok tematu, to stawianie płotów/murów, bram po 2m wysokości to załamuje mnie. Taka polska mentalność ludzi, że trzeba się odgrodzić od reszty świata. Ja też mam taki zamiar, jednak chcę postawić płot tymczasowy/siatka leśna posadzić żywopłot ( szeroka gama roślin do wyboru ) i ładnie go uformować. Tak czy owak trzeba pamiętać, że żaden, nawet najwyższy płot nie zatrzyma złodzieja, a ja przynajmniej nie będę musiał patrzeć na jakiś obleśny betonowy mur.
Zrobienie ładnego płotu/ogrodzenia kosztuje duże pieniądze, do tego brama, mechanizmy, serwisowanie itp., to wszystko jest dość uciążliwe i kosztowne
Popatrzcie na kraje skandynawskie, tam płotek jest taki, że przeskoczy go królik miniaturka, a służy jedynie po to by pokazać gdzie jest granica. Nie szpećcie swoich posiadłości jakimiś nieprzemyślanymi rozwiązaniami ogrodzenia, a tym bardziej ściany frontowej, która jest Waszą wizytówką dla przybyłych gości

agnieszkakusi
09-06-2009, 06:37
no i decyzja podjęta. Wczoraj zostały zlikwidowane schody, a dziś rozbierają chodnik.

piotrek_w
09-06-2009, 09:58
Popatrzcie na kraje skandynawskie, tam płotek jest taki, że przeskoczy go królik miniaturka, a służy jedynie po to by pokazać gdzie jest granica. Nie szpećcie swoich posiadłości jakimiś nieprzemyślanymi rozwiązaniami ogrodzenia, a tym bardziej ściany frontowej, która jest Waszą wizytówką dla przybyłych gości

Ale u nas nie ucinano dłoni za kradzieże, co w Skandynawii było swego czasu mocno popularne i wryło się w pamięć ;)
Może jak u nas zreformują Wymiar Sprawiedliwości...

agnieszkakusi
09-06-2009, 10:11
i "zlikwidują" bezpańskie psy i koty.

majchal
11-06-2009, 19:13
i "zlikwidują" bezpańskie psy i koty.
No z tymi zwierzami to masz rację, jednak nawet "szczelne" ogrodzenie dla kota to nie problem - hyc i już za płotem ( wiem, bo po posesji teściów ciągle krążą koty sąsiadów i sępią żarcie)