PDA

Zobacz pełną wersję : Jaką młotowiertarkę do 300 pln do zastosowań amatorskich ?



koti74
04-06-2009, 18:50
Witam serdecznie, jestem tu nowy :)
Jeśli powienienem się przedtsawić w jakims innym dziale zanim napiszę coś tutaj to z góry przepraszam.

Potrzebuję młotowiertarki do wywiercenia kilku dziur w betonie do zawieszenia dużego obrazu.
Wczoraj zaatakowaliśmy te dziury z Bratem za pomocą pozyczonej od sąsiada małej, udarowej wiertarki i poddaliśmy sie po wywierceniu jednej dziury. Myślałem że szlag mnie trafi bo spedzilismy z godzine wiercąc tę dziure (nowe, dobre wiertło 5mm)
Nie potrzebuje profesjonalnego sprzetu ale czegoś do drobnych robót w betonie od czasu do czasu. Byłem dzisiaj w OBI i nie zdecydowałem się na zaden produkt bo stwierdzilem ze sie na tym nie znam i wole podpytać Was na tym forum.
Są na allegro jakies chinszczyzny po 2000w i nawet 3.2 KJ ale czuje ze nie mozna temu wierzyć - poradzcie coś do 250 pln, powiedzmy max nieprzekraczalnie 300 pln.
Aaa...chciałbym zeby ten sprzęt był miarę jak najlżejszy i jak najmniejszy i nie zepsuł sie po miesiacu - poradzcie coś bo nie chce znowu wyadawać po 40 czy 50 pln za wypozyczanie młota. Kiedys takim wypozyczonym młotem (nie pamietam co to byl za sprzet) wywierciłem ze 20 dziur i nameczylem sie nieporownywalnie mniej niz przy tej jednej dziurce wiertarką sąsiada.

Z gory dzieki za wszelkie info :)

retrofood
04-06-2009, 19:08
kupiłem w Tesco za 270 PLN. Ale nie pamiętam marki, a mam ją na wsi, więc nie mogę popatrzeć. Rewelka. Juz odrobiła 8 budów. A 25 cm silki wiertłem fi 25 (wiertło dobre za 40 PLN) wierciła 15 sekund. 12 takich dziurek machnałem pod rząd.

koti74
04-06-2009, 19:30
podwojny post

koti74
04-06-2009, 19:34
kupiłem w Tesco za 270 PLN. Ale nie pamiętam marki, a mam ją na wsi, więc nie mogę popatrzeć. Rewelka. Juz odrobiła 8 budów. A 25 cm silki wiertłem fi 25 (wiertło dobre za 40 PLN) wierciła 15 sekund. 12 takich dziurek machnałem pod rząd.

To jakiś rewelacyjny sprzęt, szkoda tylko że nie wiadomo co to jest.
Oraz wyczuwam lekki sarkazm w twojej wypowiedzi.

Co sądzicie o takim SKIL MASTERS 1741MA ? :
http://www.narzedziowy.pl/product_info.php?cPath=37_41_67&products_id=42966&currency=PLN

retrofood
04-06-2009, 20:46
kupiłem w Tesco za 270 PLN. Ale nie pamiętam marki, a mam ją na wsi, więc nie mogę popatrzeć. Rewelka. Juz odrobiła 8 budów. A 25 cm silki wiertłem fi 25 (wiertło dobre za 40 PLN) wierciła 15 sekund. 12 takich dziurek machnałem pod rząd.

To jakiś rewelacyjny sprzęt, szkoda tylko że nie wiadomo co to jest.
Oraz wyczuwam lekki sarkazm w twojej wypowiedzi.

Co sądzicie o takim SKIL MASTERS 1741MA ? :
http://www.narzedziowy.pl/product_info.php?cPath=37_41_67&products_id=42966&currency=PLN

jutro jadę na wieś, wrócę to napiszę.

zbigmor
05-06-2009, 09:56
Jeśli do wywiercenia kilku dziur w betonie + coś tam w przyszłości to polecam jednak kupić dobre wiertło do betonu. Przy średnicy 5mm nie ma szans, aby nie wywiercić nawet kiepską wiertarką z udarem.

koti74
05-06-2009, 10:42
Jeśli do wywiercenia kilku dziur w betonie + coś tam w przyszłości to polecam jednak kupić dobre wiertło do betonu. Przy średnicy 5mm nie ma szans, aby nie wywiercić nawet kiepską wiertarką z udarem.

Wiercilismy nowym wiertłem widiowym "Pro" 5mm - jakies najlepsze jakie znalazlem w OBI za 20. Probowalismy obaj z Bratem (obaj mamy krzepe) i nie dalo rady. Sciana jest konstrukcyjna, zbrojona i poprostu przy mocniejszym dociskaniu wiertlo staje w miejscu. Jak widac jest szansa zeby nie wywiercić.
Mam nadzieje ze problem mam z glowy bo wczoraj kupilem na allegro młot Skil 1758 / 750W / udar 2.0 KJ.

mr6319
05-06-2009, 10:49
Tego Skila zakupiłem jakieś dwa tygodnie temu. Głównie chodziło mi o funkcję podkuwania. jak narazie zrzuciłem tynki w dwóch pokojach i sprzęt daje równo. Pozdrawiam.

zbigmor
05-06-2009, 11:49
Jeśli do wywiercenia kilku dziur w betonie + coś tam w przyszłości to polecam jednak kupić dobre wiertło do betonu. Przy średnicy 5mm nie ma szans, aby nie wywiercić nawet kiepską wiertarką z udarem.

Wiercilismy nowym wiertłem widiowym "Pro" 5mm - jakies najlepsze jakie znalazlem w OBI za 20. Probowalismy obaj z Bratem (obaj mamy krzepe) i nie dalo rady. Sciana jest konstrukcyjna, zbrojona i poprostu przy mocniejszym dociskaniu wiertlo staje w miejscu. Jak widac jest szansa zeby nie wywiercić.
Mam nadzieje ze problem mam z glowy bo wczoraj kupilem na allegro młot Skil 1758 / 750W / udar 2.0 KJ.


Mam ten sam model od 2 lat. Jeśli działa to do wiercenia bardzo OK. Z kuciem już gorzej. Problemem jest serwis. Dwa razy ją wysyłałem i raz mi ją wymieniono, a za drugim razem stwierdzono, że minął okres gwarancji i musiałem zapłacić.

Co do tego wiertła to albo nacieliście się na nim, albo w tej wiertarce skończył się udar. Gdyby to był otwór 10mm to jeszcze mogło się zdarzyć, ale 5mm to niemożliwe, aby dobrym wiertłem nie wywiercić. Chyba, że ten beton to jakieś kosmiczne cudo. Zakładam, że określenie staje w miejscu dotyczy posuwu, a nie obrotów.

ubek
05-06-2009, 12:37
Autor już kupił, ale wypowiem się.
Po pierwsze chińszczyzna 2000W to nieprawda. Te maszyny nie mają więcej niż 800W (zmierzcie pobór prądu).
Co do tego skila - też się przymierzałem, ale w końcu w Castoramie kupiłem "HandyPower" 800W za 158PLN. Dlaczego? Na początku budowy kupiłem prawie taką samą tylko 1250W, zwała sią "PerformancePower". Obie te nazwy są nazwami linii tanich narzędzi produkowanych przez Nutool. Poprzednia wiertarka przeżyła moją i kolegi budowę (w końcu wysiadła - tłoczek). Ta jest dokładnie taka sama - w sensie konstrukcji. Silnik trochę mały (trochę go dusi), ale otwór fi 10 o głębokości 20 cm w betonie wywierci w ciągu minuty. Ogólnie - jestem zadowolony. Jak silnik padnie - włożę z tej padniętej.

zbigmor
05-06-2009, 12:58
Autor już kupił, ale wypowiem się.
Po pierwsze chińszczyzna 2000W to nieprawda. Te maszyny nie mają więcej niż 800W (zmierzcie pobór prądu).
Co do tego skila - też się przymierzałem, ale w końcu w Castoramie kupiłem "HandyPower" 800W za 158PLN. Dlaczego? Na początku budowy kupiłem prawie taką samą tylko 1250W, zwała sią "PerformancePower". Obie te nazwy są nazwami linii tanich narzędzi produkowanych przez Nutool. Poprzednia wiertarka przeżyła moją i kolegi budowę (w końcu wysiadła - tłoczek). Ta jest dokładnie taka sama - w sensie konstrukcji. Silnik trochę mały (trochę go dusi), ale otwór fi 10 o głębokości 20 cm w betonie wywierci w ciągu minuty. Ogólnie - jestem zadowolony. Jak silnik padnie - włożę z tej padniętej.


Jednak w większości pewnie moc pobierana jest OK, przy czym nie można mylić tego z mocą urządzenia jako całości. Jeden zje hamburgera i popracuje godzinę, a drugi nawet palcem nie da rady ruszyć, choć pobór mocy mają taki sam. :D

ubek
05-06-2009, 13:44
Mówisz o sprawności - nie wypowiem się bo tego tak łatwo nie można zmierzyć, zresztą nigdy nie miałem takiej potrzeby.
Co do mocy pobieranej - uwierz, silnik (indukcyjny) na którym pisało 2000 W pod obciążeniem pobierał tyle prądu co powinien pobierać silnik 800W. Była to wiertarka kolumnowa.

zbigmor
05-06-2009, 13:47
Mówisz o sprawności - nie wypowiem się bo tego tak łatwo nie można zmierzyć, zresztą nigdy nie miałem takiej potrzeby.
Co do mocy pobieranej - uwierz, silnik (indukcyjny) na którym pisało 2000 W pod obciążeniem pobierał tyle prądu co powinien pobierać silnik 800W. Była to wiertarka kolumnowa.


Bardzo możliwe. Głównie chodzi mi o zasadę nie bazowania na etykietach sprzętu "marketowego". To tak jak z mocą silnika w samochodzie. niektórzy podają moc samego silnika, a większość moc na kołach. Jest to duża różnica.

koti74
05-06-2009, 14:31
Zakładam, że określenie staje w miejscu dotyczy posuwu, a nie obrotów.

Dotyczy obrotów - czyli wiertło przestawało się kręcić bo beton stawiał zbyt duży opór (tak dokreciłem mocno wiertło oraz tak wiertarka była dosc mała i nie dawała poprostu rady)

Sądząc po tym co piszecie to nie wiem czy dobrze zrobiłem ale coz...pozostaje miec nadzieje ze ten Skil 1758 kotry kupilem posluzy mi na wiecej niz te 6 dziurek (jeszcze go nie dostalem, przesylka w drodze)

zbigmor
05-06-2009, 14:34
Zakładam, że określenie staje w miejscu dotyczy posuwu, a nie obrotów.

Dotyczy obrotów - czyli wiertło przestawało się kręcić bo beton stawiał zbyt duży opór (tak dokreciłem mocno wiertło oraz tak wiertarka była dosc mała i nie dawała poprostu rady)

Sądząc po tym co piszecie to nie wiem czy dobrze zrobiłem ale coz...pozostaje miec nadzieje ze ten Skil 1758 kotry kupilem posluzy mi na wiecej niz te 6 dziurek (jeszcze go nie dostalem, przesylka w drodze)


No to oczywiste, że wiertarka była do d.
Ten Skill z dobrym wiertłem wywierci bez problemu dziurkę 16mm w kamieniu.

koti74
05-06-2009, 14:42
No to oczywiste, że wiertarka była do d.
Ten Skill z dobrym wiertłem wywierci bez problemu dziurkę 16mm w kamieniu.

Czy moglbys polecic mi jakie mam kupic dobre wiertła ?
W zestaie ktory kupilem jest komplet wierteł ale zapewne są to najtansze badziewia - link do zestawu ktory kupilem : http://www.allegro.pl/show_item.php?item=648123581

Oraz tam w tym SKIL 1758 jest mocowanie SDS czyli "normalnego" wiertla nie zamontuje prawda ? To jakas przejsciowke na zwykle wiertla tez bym moze kupil tylko jaką ?

zbigmor
05-06-2009, 14:58
No to oczywiste, że wiertarka była do d.
Ten Skill z dobrym wiertłem wywierci bez problemu dziurkę 16mm w kamieniu.

Czy moglbys polecic mi jakie mam kupic dobre wiertła ?
W zestaie ktory kupilem jest komplet wierteł ale zapewne są to najtansze badziewia - link do zestawu ktory kupilem : http://www.allegro.pl/show_item.php?item=648123581

Oraz tam w tym SKIL 1758 jest mocowanie SDS czyli "normalnego" wiertla nie zamontuje prawda ? To jakas przejsciowke na zwykle wiertla tez bym moze kupil tylko jaką ?

Normalnego wiertła nie zamontujesz, ale moższ kupić przejściówki. Są takie specjalne, ale do precyzyjnego wiercenia w stali się nie nadają.
Te wiertła z zestawu są kiepskie, ale nie takie najgorsze badziewie. Tylko raz kupiłem takie, do którego nie miałem żadnych zastrzeżeń. Był to bosh. Jeśli nie używasz tego zawodowo to przeciętne wiertła z marketu wystarczą.

koti74
05-06-2009, 15:00
Normalnego wiertła nie zamontujesz, ale moższ kupić przejściówki. Są takie specjalne, ale do precyzyjnego wiercenia w stali się nie nadają.
Te wiertła z zestawu są kiepskie, ale nie takie najgorsze badziewie. Tylko raz kupiłem takie, do którego nie miałem żadnych zastrzeżeń. Był to bosh. Jeśli nie używasz tego zawodowo to przeciętne wiertła z marketu wystarczą.

ok, dzieki za pomoc :)

mr6319
05-06-2009, 16:54
Ja do tego skila zamówiłem na Alledrogo 17 częściowy komplet Wierteł i dłut SDS plus Makity, w fajnej walizeczce za całe 98 zł.
Taki jak ten:
http://www.makita.sklep.pl/zestaw-17szt-akcesorii-makita-sdsplus-p-620.html
Co do przejściówki to jest to typowy uchwyt wiertarski 13mm. Mój skill miał go w komplecie.

Daga&Adam
05-06-2009, 20:51
Wiercilismy nowym wiertłem widiowym "Pro" 5mm - jakies najlepsze jakie znalazlem w OBI za 20. Probowalismy obaj z Bratem (obaj mamy krzepe) i nie dalo rady. Sciana jest konstrukcyjna, zbrojona i poprostu przy mocniejszym dociskaniu wiertlo staje w miejscu. Jak widac jest szansa zeby nie wywiercić.
Mam nadzieje ze problem mam z glowy bo wczoraj kupilem na allegro młot Skil 1758 / 750W / udar 2.0 KJ.

A nie wjechales czasem do zbrojenia ?... Widia drutu nie przewiercisz - pare sekund i zniszczysz wiertlo :) Troche juz za pozno ale ja polecam niebieskiego Einhella (TEGO (http://www.allegro.pl/item651443821_einhell_mlot_udarowo_obrotowy_bt_rh_ 920_e.html)) - przezyl caly stan surowy, wlasnie koncze robic nim wszystkie instalacje. W ciagu ostatnich 5 dni wywiercilem jakies 800-900 otworow fi6 glebokosci ~6cm, 80% w zelbecie, 20% w porothermie. W betonie taki otworek to ok 5-8 sek. Jedno wiertlo zniszczylem wlasnie na zbrojeniu, drugie troche juz sie "zjechalo" i wierci dziury jak fi5, trzecie zalozylem dzisiaj. Kupowalem jakies marketowe dziadostwo po 3 pln / szt ;-) Srednia zycia taniego wiertla wychodzi mi wiec na ok 400 otworow - duzo! :)

Aha - wiercilem nim tez w bloczkach betonowych (solidny b15) - "dziurka" fi22 glebokosc bloczka 25cm to jakies 2 min wiercenia.

I jeszcze rada dla Ciebie - w przypadku mlotowiertarki nie zapieraj sie na maksa bo szybko zniszczysz sprzet i wiertla. Dociskaj bardzo lekko - ona bedzie sama sie wgryzac w material :)
pozdr.

koti74
05-06-2009, 21:35
A nie wjechales czasem do zbrojenia ?... Widia drutu nie przewiercisz - pare sekund i zniszczysz wiertlo :) Troche juz za pozno ale ja polecam niebieskiego Einhella (TEGO (http://www.allegro.pl/item651443821_einhell_mlot_udarowo_obrotowy_bt_rh_ 920_e.html)) - przezyl caly stan surowy, wlasnie koncze robic nim wszystkie instalacje. W ciagu ostatnich 5 dni wywiercilem jakies 800-900 otworow fi6 glebokosci ~6cm, 80% w zelbecie, 20% w porothermie. W betonie taki otworek to ok 5-8 sek. Jedno wiertlo zniszczylem wlasnie na zbrojeniu, drugie troche juz sie "zjechalo" i wierci dziury jak fi5, trzecie zalozylem dzisiaj. Kupowalem jakies marketowe dziadostwo po 3 pln / szt ;-) Srednia zycia taniego wiertla wychodzi mi wiec na ok 400 otworow - duzo! :)

Aha - wiercilem nim tez w bloczkach betonowych (solidny b15) - "dziurka" fi22 glebokosc bloczka 25cm to jakies 2 min wiercenia.

I jeszcze rada dla Ciebie - w przypadku mlotowiertarki nie zapieraj sie na maksa bo szybko zniszczysz sprzet i wiertla. Dociskaj bardzo lekko - ona bedzie sama sie wgryzac w material :)
pozdr.

Zapewne wjechałęm na zbrojenie ale tak czy siak uwierz...wiercenie w betonie tą wiertarką sąsiada jest koszmarem ktorego mam dosyc. W koncu kupilem wlasny sprzet i bede mial spokoj mam nadzieje. Co do tego Einhella wyglada ze jest lepszy od tego Skila ktorego ja kupilem. Pocieszam sie tym ze moj Skil jest o 2,2kg lżejszy :)
Dzieki za tipy :)

sq5csf
06-06-2009, 12:25
Witam !

Jestem posiadaczem Skila 1765.
Wykonałem nim cały remont mieszkania łączenie z elektryką.
Kupując go miałem za cel wykonanie remontu jak i na przyszłe potrzeby.

Jedyne zastrzezenie, to raz jeden plastik przy rączce lekko się wypiął, ale po wciśnięciu juz ten problem sie nie pojawił.

Również funkcja młota udarowego działa bez problemu. W połączeniu ze szlifierką kątową koryta na kable nie stanowią problemu.
Oczywiście dobre słuchawki są zalecane ;)

Odosnie wieteł to stosuje tylko sds.
Przy montażu listew narożnych kupiłem początkowo klasyczne wiertła widiowe w LM (3-4 razy tańsze od innych) w ilości paru sztuk, ale przy pierwszym otworze i kilkunastu minutach zmarnowanych na otworze Fi 4 cierpliwość się wyczerpała. Kupilem sds firmy hitachi i w tym momencie praca stała się przyjemności.
Jak mawia mój kolega: "Gówno kupisz, gówno masz".
Niestety z niższą ceną nie idzie przynajmniej ta sama jakość ( w porównianiu z wyższą półką), wiec następnym razem będę raczej się skłaniał w kierunku lepszych narzędzi. Oszczędności na tańszych są pozorne. Straci się dużo czasu a niekiedy trzeba kupić coś drugi raz. Oczywiscie wyjątki się zdarzają i tym należy pogratulować ;)

Pozdrawiam serdecznie
Tomek

Claudii
06-06-2009, 20:26
a j a sobie kupiłam w praktikerze za 99,90 1100 W firmy Budget hula jak szalona, jak na razie :P

ubek
08-06-2009, 07:52
Mówisz o sprawności - nie wypowiem się bo tego tak łatwo nie można zmierzyć, zresztą nigdy nie miałem takiej potrzeby.
Co do mocy pobieranej - uwierz, silnik (indukcyjny) na którym pisało 2000 W pod obciążeniem pobierał tyle prądu co powinien pobierać silnik 800W. Była to wiertarka kolumnowa.


Bardzo możliwe. Głównie chodzi mi o zasadę nie bazowania na etykietach sprzętu "marketowego". To tak jak z mocą silnika w samochodzie. niektórzy podają moc samego silnika, a większość moc na kołach. Jest to duża różnica.

Jasne. O to chodzi.
Co do silnika to trochę jakby poza tematem, ale zawsze wydawało mi się że podawana moc poparta jest wynikiem z hamowni. Nie wiem technicznie jak to wygląda, ale pewnie moc pobierana jest z kół. Znając przełożenie skrzyni (konkretnego biegu) i obroty silnika wyznaczamy moc. Jaka to jest różnica?

zbigmor
08-06-2009, 08:41
Mówisz o sprawności - nie wypowiem się bo tego tak łatwo nie można zmierzyć, zresztą nigdy nie miałem takiej potrzeby.
Co do mocy pobieranej - uwierz, silnik (indukcyjny) na którym pisało 2000 W pod obciążeniem pobierał tyle prądu co powinien pobierać silnik 800W. Była to wiertarka kolumnowa.


Bardzo możliwe. Głównie chodzi mi o zasadę nie bazowania na etykietach sprzętu "marketowego". To tak jak z mocą silnika w samochodzie. niektórzy podają moc samego silnika, a większość moc na kołach. Jest to duża różnica.

Jasne. O to chodzi.
Co do silnika to trochę jakby poza tematem, ale zawsze wydawało mi się że podawana moc poparta jest wynikiem z hamowni. Nie wiem technicznie jak to wygląda, ale pewnie moc pobierana jest z kół. Znając przełożenie skrzyni (konkretnego biegu) i obroty silnika wyznaczamy moc. Jaka to jest różnica?

Dobrze się wydaje. Pomiar jest z kół, ale przełożenie skrzyni nie ma nic do rzeczy. Obroty silnika już tak. Głównie idzie o to, że przy podawaniu mocy normalnie uwzględnia się opory wynikające z osprzętu, ale czasami podaje się moc silnika bez tych istotnych obciążeń.

ubek
08-06-2009, 08:54
No tak. Opory układu - jasne. Jednak przełożenie skrzyni ma znaczenie (oczywiście tylko dla pomiaru - moc to moc) - ponieważ charakterystyka silnika to układ współrzędnych prędkości obrotowej silnika i jego mocy. Skoro hamownia bada charakterystykę silnika poprzez okład napędowy - trzeba wziąć te przełożenia pod uwagę (przy odczycie/wyliczeniu), bo np. 4 bieg w jednym samochodzie to 1:1,04 a w innym 1:0,98 - stąd bierzemy prędkość obrotową silnika. No chyba że hamownia informację o prędkości obrotowej pobiera bezpośrednio z ECU silnika.

zbigmor
08-06-2009, 09:23
No tak. Opory układu - jasne. Jednak przełożenie skrzyni ma znaczenie (oczywiście tylko dla pomiaru - moc to moc) - ponieważ charakterystyka silnika to układ współrzędnych prędkości obrotowej silnika i jego mocy. Skoro hamownia bada charakterystykę silnika poprzez okład napędowy - trzeba wziąć te przełożenia pod uwagę (przy odczycie/wyliczeniu), bo np. 4 bieg w jednym samochodzie to 1:1,04 a w innym 1:0,98 - stąd bierzemy prędkość obrotową silnika. No chyba że hamownia informację o prędkości obrotowej pobiera bezpośrednio z ECU silnika.

Pisząc o mocy miałem na myśli moc, a nie jej charakterystykę. Wątek jest o wiertarce, a nie samochodach. :D

ubek
08-06-2009, 09:41
...Wątek jest o wiertarce, a nie samochodach. :D
Zauważyłem :)

koti74
08-06-2009, 12:28
Hihihi, ja juz kupilem młot wiec nie przeszkadza mi to ze wątek ewoluował do hamowania mocy silników :)
Co do skrzyni to oczywiscie ma zasadniczy wpływ zarowno na realne osiagi jak i zhamowaną moc i moment obrotowy...wydaje mi sie jednak ze duzo wiekszy wplyw ma na realne osiagi. Ostatnio moj kolega zmienil skrzynie w swoim civicu turbo i predkosc maksymalna skoczyla z 230 do 280 km/h co jest bardzo realną zmianą osiągów. Zhamowana moc sie nie zmienila specjalnie bo mial 435 hp a ma 447 hp wiec to zadna roznica. A jesli chodzi o moc mierzoną na silniku i na kołach to dwa rozne swiaty (nie tak jak ktos kto napisal na gorze ze mozna to wyliczyc znajac przelozenia skrzyni) trzeba wziac pod uwage rozklad mas na kola, same kola i opony i milion innych rzeczy. Sprowadza sie to do tego ze roznice pomiedzy mocą nominalną a mocą na kolach mogą wynosic i po 40%.

retrofood
17-06-2009, 20:03
kupiłem w Tesco za 270 PLN. Ale nie pamiętam marki, a mam ją na wsi, więc nie mogę popatrzeć. Rewelka. Juz odrobiła 8 budów. A 25 cm silki wiertłem fi 25 (wiertło dobre za 40 PLN) wierciła 15 sekund. 12 takich dziurek machnałem pod rząd.

Einhell 850 W