Mirek_Lewandowski
08-06-2009, 20:23
Założyłem osobny wątek. Może ktoś przeczyta. Przestało lać i wiać, no to wylazłem z opryskiwaczem. Mszycy na świerkach dostatek, ale to co fruwa i siedzi na jałowcach :o
Licinek jałowcowiaczek
Chmary... u kogo w ub roku źarł jałowce, które nieśmiało obecnie regenerują, zwłaszcza'Skyrocket', 'Spartan' ale i chińskie, sabńskie niech raczej nie czeka.
Lata to stadami, co prawda nie wiem, ile jajkow jedna samiczka składa :wink: , ale wiem, że jedna larwa uszkadza 4-7 pędów wierzchołkowych. Dwa opryski- teraz i za jakieś trzy tyg. prep. systemicznym.
I ekologiczne sposoby, czyli gnojówka ani woda po praniu mężowskich skarpet nie pomogą.
Licinek jałowcowiaczek
Chmary... u kogo w ub roku źarł jałowce, które nieśmiało obecnie regenerują, zwłaszcza'Skyrocket', 'Spartan' ale i chińskie, sabńskie niech raczej nie czeka.
Lata to stadami, co prawda nie wiem, ile jajkow jedna samiczka składa :wink: , ale wiem, że jedna larwa uszkadza 4-7 pędów wierzchołkowych. Dwa opryski- teraz i za jakieś trzy tyg. prep. systemicznym.
I ekologiczne sposoby, czyli gnojówka ani woda po praniu mężowskich skarpet nie pomogą.