PDA

Zobacz pełną wersję : Jak budować SILKĄ?



Strony : 1 2 [3] 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18

Kon111
12-07-2004, 09:16
Wakmen
Podobnie jak Ty, skupię się na tym wątku, a wątek "SILIKATY I ICH OCIEPLENIE" odpuszczam.

Wakmen
12-07-2004, 12:47
W sieci dzięki uprzejmości i znajomościom MarcinU'a umieściłem WYTYCZNE PROJEKTOWANIA I DOBORU NADPROŻY Z KSZTAŁTEK SILKA U (http://www.tinaw.webpark.pl/orzeszek/silka.zip). Wszystkich zainteresowanych tym zagadnieniem odsyłam po podany adres a wtedy możemy podyskutować.
Nie wiem jak długo ale chyba do miesiąca ten plik będzie ogólno dostępny - mała przestrzeń na serwerze.
Jeżeli ktoś chciałby udostępnić troszeczkę miejsca na swoim to zapraszam do rozmowy na priva.

Kon111
12-07-2004, 13:09
W sieci dzięki uprzejmości i znajomościom MarcinU'a umieściłem WYTYCZNE PROJEKTOWANIA I DOBORU NADPROŻY Z KSZTAŁTEK SILKA U (http://www.tinaw.webpark.pl/orzeszek/silka.zip). Wszystkich zainteresowanych tym zagadnieniem odsyłam po podany adres a wtedy możemy podyskutować.
Nie wiem jak długo ale chyba do miesiąca ten plik będzie ogólno dostępny - mała przestrzeń na serwerze.
Jeżeli ktoś chciałby udostępnić troszeczkę miejsca na swoim to zapraszam do rozmowy na priva.

Co to za kształtki Silka N (np. N18/102, N18136), na stronie Silki są kształtki M18U jednej długości - 34cm, belek o różnej długości nie ma, skąd ten plik?

MarcinU
12-07-2004, 13:26
Kon trochę imaginacji - N to nadproże powstałe z wypełnienia betonem kilku kszatłtek U wg. opisu, rysunku i obliczeń z tego pliku. Plik pochodzi od konsultanta tech. Silki (Xelli).

Wakmen
12-07-2004, 13:27
Plik dostałem od MarcinaU a on od p. Jarosława Nowakowskiego tel. 602 597 850 (http://murator.com.pl/forum/posting.php?mode=quote&p=365600)
Silka N to są nadproża. Plik ten nie zawiera żadnego wirusa, trojana, czy worma. Nie robiłbym takiego świństwa na tym Forum a tym bardziej w temacie, który zapoczątkowałem.

Szaruś
12-07-2004, 22:38
Czy ktoś kleił białym klejem KSK (http://www.quick-mix.pl/produkty/karprod/ksk.htm) firmy Quick Mix? Podobno lepszy od Alpola.

MarcinU
13-07-2004, 08:31
Niczym jeszcze nie kleiłem, ale kupiłem Alpol. Jaka jest cena tego KSK?

Szaruś
13-07-2004, 08:40
Cena producenta 0,99 PLN/kg (biały) i 0,78 PLN/kg (szary). Ale pewnie można w hurtowniach się targować.

MarcinU
13-07-2004, 08:44
Cena producenta 0,99 PLN/kg (biały) i 0,78 PLN/kg (szary). Ale pewnie można w hurtowniach się targować.

No to wydaje się lekko drogawy. Ja za Alpol AZ-110 płaciłem coś nieco ponad 12 zł za worek 25 kg.

Szaruś
13-07-2004, 08:48
Cena producenta Alpola na AZ 110 to 0,74 PLN/kg netto, więc podobnie. Nie wiem, ile można utargować w hurtowniach Quick Mixa.

mwoznica
14-07-2004, 12:13
Prosze o pomoc - gdzie w Poznaniu można kupić Silkę w Dobrej Cenie?

Marek.

JarL
22-07-2004, 13:55
Witam ponownie

Dawno nie zaglądałem do tego wątku, ale widzę że się nieźle kręci. Ostatnio walczyłem z wylewką na gruncie. Teraz schnie.
W związku z tym mam pytanie: Czy po 10 dniach schnięcia można
na niej postawić palety z Silką aby było bliżej do murowania?

Fundamenty mam na gdzieś na 110 cm wysokości. Przez zimę były zasypane piaskiem w środku nawet powyżej poziomu gruntu. Myślę że uleżało się solidnie. Przed wylewką dokładałem średnio 50 cm piasku na całej powierzchni z solidnym zagęszczaniem co 20 cm. Czy może się coś stać z wylewką od obciążenia Silką?

Jeśli nie, to mury pójdą do góry...

MarcinU
22-07-2004, 14:20
Teoretycznie beton osiąga pełna wytrzymałość po 28 dniach. Ściany zwykle stawiają po 10-14 dniach na ławach i można założyć, że 10 dni to OK. Jednak pomimo to ja bym starał się unikać stawiania palet na tej wylewce. Silikaty są pieruńsko ciężkie i po co Ci ew. problem. Niech murarze trochę pochodzą i doniosą bloczki. Przynajmniej do czasu tych 28 dni.

A poza tym to nie wiem czy podłoga była obliczana na takie obciażenia jak paleta silikatów? Pewnie wytrzyma, ale co jak nie?

jarekp
22-07-2004, 15:58
do mwoznica

Silkę kupowałem w Poznaniu w hurtowni Pakos na Karpiej cena taka sobie rabat 5% od cen fabrycznych w cenie dowóz i rozładunek wszystko terminowo i na czas

jarekp
22-07-2004, 15:59
do mwoznica

Silkę kupowałem w Poznaniu w hurtowni Pakos na Karpiej cena taka sobie rabat 5% od cen fabrycznych w cenie dowóz i rozładunek wszystko terminowo i na czas

JarL
22-07-2004, 19:43
Teoretycznie beton osiąga pełna wytrzymałość po 28 dniach. Ściany zwykle stawiają po 10-14 dniach na ławach i można założyć, że 10 dni to OK. Jednak pomimo to ja bym starał się unikać stawiania palet na tej wylewce. Silikaty są pieruńsko ciężkie i po co Ci ew. problem. Niech murarze trochę pochodzą i doniosą bloczki. Przynajmniej do czasu tych 28 dni.

A poza tym to nie wiem czy podłoga była obliczana na takie obciażenia jak paleta silikatów? Pewnie wytrzyma, ale co jak nie?

Tylko że po dalszych 18 dniach ściany będą postawione pewnie strop w części przykryty - więc w ogóle sie nie da tam nic postawić.

Zastanawiam się czy w ogóle się liczy podłogi - przecież to nie jest element konstrukcyjny jak strop, podparty jest w każdym punkcie.
Zgadza się na stropie bym nie kładł, ale ta podłoga leży na ziemi.

Acha, beton jest B15.

Gierga
22-07-2004, 19:47
Teoretycznie beton osiąga pełna wytrzymałość po 28 dniach. Ściany zwykle stawiają po 10-14 dniach na ławach i można założyć, że 10 dni to OK. Jednak pomimo to ja bym starał się unikać stawiania palet na tej wylewce. Silikaty są pieruńsko ciężkie i po co Ci ew. problem. Niech murarze trochę pochodzą i doniosą bloczki. Przynajmniej do czasu tych 28 dni.

A poza tym to nie wiem czy podłoga była obliczana na takie obciażenia jak paleta silikatów? Pewnie wytrzyma, ale co jak nie?

a ja tak zrobiłam...i nic się nie stało ;) - oczywiście palety z silikatami były rozmieszone w różnych punktach na stropie.
W sumie tak to krótko trwało, że jak rano wstawiali palety na strop, to jak popołudniu przyjechałam, to na paletach było puściutko ;)

fromel
22-07-2004, 19:48
JarL - widziałeś kiedyś co zostaje z płyt chodnikowych na które wjechała załadowana towarem ciężarówka? Taka płytka też leży na ziemi. A jak ładnie pęka...

JarL
22-07-2004, 20:12
No tak, tylko jak porównam masę płyty chodnikowej i ciężarówki z płytą i paletami to chyba jest trochę zapasu...
Paleta też chyba lepiej rozkłada ciężar niż koło samochodu.

No i zależy co było pod płytą, widziałem też że na płyty wjeżdża ciężarówka i nic się nie działo.

Gierga
22-07-2004, 20:17
JarL - widziałeś kiedyś co zostaje z płyt chodnikowych na które wjechała załadowana towarem ciężarówka? Taka płytka też leży na ziemi. A jak ładnie pęka...

Uważam, że to lekka przesada...chyba, że w przyszłości planujecie puste pomieszczenia bez jakichkolwiek mebli w środku :x

fromel
22-07-2004, 20:17
Skoro tak uważasz..... może jestem zbyt ostrożny, ale koszty ewentualnej naprawy będą chyba wyższe niż koszty związane z wydłużeniem drogi z bloczkiem w rękach na trasie skład - ściana.

JarL
22-07-2004, 20:18
Teoretycznie beton osiąga pełna wytrzymałość po 28 dniach. Ściany zwykle stawiają po 10-14 dniach na ławach i można założyć, że 10 dni to OK. Jednak pomimo to ja bym starał się unikać stawiania palet na tej wylewce. Silikaty są pieruńsko ciężkie i po co Ci ew. problem. Niech murarze trochę pochodzą i doniosą bloczki. Przynajmniej do czasu tych 28 dni.

A poza tym to nie wiem czy podłoga była obliczana na takie obciażenia jak paleta silikatów? Pewnie wytrzyma, ale co jak nie?

a ja tak zrobiłam...i nic się nie stało ;) - oczywiście palety z silikatami były rozmieszone w różnych punktach na stropie.
W sumie tak to krótko trwało, że jak rano wstawiali palety na strop, to jak popołudniu przyjechałam, to na paletach było puściutko ;)

Na stropie kładłaś palety po 10 dniach?
Dobrze wiedzieć, a strop wylewany? Fakt, że tam jest zbrojenie.
A ile tych palet było?

Gierga
22-07-2004, 20:20
Skoro tak uważasz..... może jestem zbyt ostrożny, ale koszty ewentualnej naprawy będą chyba wyższe niż koszty związane z wydłużeniem drogi z bloczkiem w rękach na trasie skład - ściana.


Podaje tylko swój przkład, na stropie miałam ustawione 6 palet silikatów 18 i nic się nie stało - szalowanie ze stropu już zdjęte!
To wszystko oczywiście po 2 tygopdniach od zalania stropu.
Na początku też miałam takie obawy, ale moi znajomi, którzy budują z silki...podobnie robili i również bez szkody. Chyba, że mówimy o większej ilości..

JarL
22-07-2004, 20:24
Skoro tak uważasz..... może jestem zbyt ostrożny, ale koszty ewentualnej naprawy będą chyba wyższe niż koszty związane z wydłużeniem drogi z bloczkiem w rękach na trasie skład - ściana.

W zasadzie majster mi powiedział, że jak by miało pęknąć to lepiej żeby teraz. Można się z tym zgodzić, ale lepiej aby nie pękło.




Uważam, że to lekka przesada...chyba, że w przyszłości planujecie puste pomieszczenia bez jakichkolwiek mebli w środku
Gierga, miałem na myśli nie pomieszczenie po podłogą, ale ewentualnie nierówne zagęszczenie gruntu.

JarL
22-07-2004, 20:30
Gierga,
Kurczę 6 palet przez dzień to chyba nieźle :o

JarL
22-07-2004, 20:34
I jeszcze apropos tego co fromel o tej płycie chodnikowej.

Tak sobie pomyślałem, dlaczego taka płyta może pękać. Pewnie opady
wypłukują podłoże i powstaje pustka. Po zalaniu utwardzonego piasku betonem z gruszki nie przewiduję takich pustek.

KvM
23-07-2004, 11:10
Co powiecie na ścianę 15cm ściana nośna (silka 15), 25cm ocieplenia (wełan/styropian) 6cm ściana osłonowa (cegła lupana).
Czy jest realne by bez jakichś dziwnych problemów postawić taką ścianę?

RYDZU
23-07-2004, 11:30
Co powiecie na ścianę 15cm ściana nośna (silka 15), 25cm ocieplenia (wełan/styropian) 6cm ściana osłonowa (cegła lupana).
Czy jest realne by bez jakichś dziwnych problemów postawić taką ścianę?

Według mnie pierwszym problemem będą kotwy - a właściwie ich długość
tzn ciężko będzie takie kupić. Sam szukam płaskich kotwe o długości 40 cm
i jakoś nie mogę nic znaleźć sensownego.
A problem numer 2 to "wiotkość" ściany osłonowej 6 cm. Ja miałem w projekcie
8 cm, ale zmieniłem na 12 bo mam prawie 8m muru na wysokość i trochę
się bałem (możliwe że to były strachy na lachy) o wytrzymałość.

pozdrawiam

KvM
23-07-2004, 11:37
Mój dom będzie parterowy, ściany nie będą wysokie. Wiem, że 6cm jest wartoscią dopuszczalną, ale oszywiście konstruktor będzie miusiał to policzyć - faktem jest, że sam się zastanawiam, czy to nie za mało? Co do kotew - domyślałem się, że może to być problem, ale jak się tego będzie szukać wyprzedzeniem to chyba da się go znaleźć?

MarcinU
23-07-2004, 13:57
Skoro tak uważasz..... może jestem zbyt ostrożny, ale koszty ewentualnej naprawy będą chyba wyższe niż koszty związane z wydłużeniem drogi z bloczkiem w rękach na trasie skład - ściana.

Zgadzam się z Fromelem - nie warto ryzykować. Może i nic się nie stanie, tylko co zrobić jak się stanie?

MarcinU
23-07-2004, 14:36
Co powiecie na ścianę 15cm ściana nośna (silka 15), 25cm ocieplenia (wełan/styropian) 6cm ściana osłonowa (cegła lupana).
Czy jest realne by bez jakichś dziwnych problemów postawić taką ścianę?

15 cm na nośną to chyb ajednak trochę za mało. Pogadaj z konsultantem technicznym Silki. 25 cm ocieplenia to znowóż potwornie dużo. Jest cały wątek dywagacji uzasadniający brak sensu kładzenia więcej niż 12-15cm ocieplenia. Przemyśl to jeszcze.

Gierga
23-07-2004, 17:09
Gierga,
Kurczę 6 palet przez dzień to chyba nieźle :o

Chyba tak :lol: , ale wiem czemu dzień wcześniej dostali porządny opiernicz... :lol:

KvM
23-07-2004, 19:46
Co powiecie na ścianę 15cm ściana nośna (silka 15), 25cm ocieplenia (wełan/styropian) 6cm ściana osłonowa (cegła lupana).
Czy jest realne by bez jakichś dziwnych problemów postawić taką ścianę?

15 cm na nośną to chyb ajednak trochę za mało. Pogadaj z konsultantem technicznym Silki. 25 cm ocieplenia to znowóż potwornie dużo. Jest cały wątek dywagacji uzasadniający brak sensu kładzenia więcej niż 12-15cm ocieplenia. Przemyśl to jeszcze.

No cóż - mam nieco inne podejści do ogrzewania domu niż typowe. Nie chcę pisać o tym w wątku o silce, tym bardziej, że pisałem już o tym na forum "Sondaże" w wątku "Ściana z bloczków fortis" - jeśli to kogoś interesuje - to chętnie podejmę dyskusję dlaczego chcę dać tyle ocieplenia.
W "Ładnym domu" piszą, że ściana 15-18cm to standard jeśli chodzi o silkę i ścianę trójwarstwową, a ściany monolityczne robione są jeszcze cieńsze. W podobnym tonie piszą w reklamach silki. Mój dom będzie niewysoki, parterowy z poddaszem nieużytkowym, jeśli nie do takiego domu jest silka 15, to do jakiego? Fobii przed cienką ścianą nie mam absolutnie żadnych, więc 15 cm jest dla mnie wartością całkowicie akceptowalną (psychicznie), czy to będzie "działać" oczywiście będzie się musiał wypowiedzieć konstruktor.

JarL
23-07-2004, 21:14
KVM, wydaje mi się że skoro z M18 budowane są domy z poddaszem, to na parterowy M15 wystarczy.
W sumie na taką szeroką ścianę będziesz potrzebował szerokie fundamenty powyżej 60 cm chyba, ale od tego konstruktor.

Jeśli chodzi o ocieplenie, znajomy po ociepleniu domu narzekał wiosną że ciągle ma zimno bo mu ciepło do środka nie chce wejść i musiałby ogrzewać :lol:

Ja w każdym razie jeszcze o takiej grubości nie słyszałem, na forum to rekord na który się natknąłem.

MarcinU
26-07-2004, 08:00
Mam dom parterowy z poddaszem (na razie) nieużytkowym i przy silce M-18 konstruktor trzochę marudził. Skończyło się na poprzeczych ścianach nośnych podpierających ściany zewnętrze (wąska ściana = gibka i podatna na wiatr). Dlatego się dziwię. Ale może będzie OK. Poczekaj na konstruktora.

KvM
26-07-2004, 15:34
Najprawdopodobniej dom będzie stał na płycie fundamentowej, problemu więc w tym zakresie raczej nie będzie, a rekord to to na pewno nie jest.

Krystian
26-07-2004, 20:02
Jak już "jedziemy" temat nadproży to mam pytanie dotyczące tychże.
Jakie nadproża wykrzystywaliście / planujecie wykorzystać w swoich
domach. Mam ściny nośne 24 cm i elewacyjną 12 cm i się właśnie
zastanawiam jak to mądrze zrobić. Wiem że muszą to być nadproża
niezależne by zachować ciągłość ocieplenia, ale cały czas nie wiem
z czego je wykonać: kształtki L, prefabrykowane porothermu (chociaż
wymiarami niezbyt pasują - szczególnie do zewnętrznej ściany 12 cm)
czy może coś jeszcze innego?

Poradźcie coś - mam jeszcze trochę czasu, (3-4 tygodnie) ale temat
zaczynam gryźć już teraz

pozdrawiam

Nadproża zbrojone elementami firmy HABE (rysunki podają ci koledzy powyżej) mam na zdjątkach:

http://foto.onet.pl/upload/10/13/_241928_n.jpg
http://foto.onet.pl/upload/30/56/_241929_n.jpg
http://foto.onet.pl/upload/7/96/_241927_n.jpg

JarL
26-07-2004, 21:31
Postawili mi dzisiaj 24 palety na wylewkę :o .
Miało być 12, ale nie mogłem dopilnować osobiście. :-?
Na razie wszystko trzyma ale jutro pojade sprawdzić
Z pewną nieśmiałością...

jarekc
27-07-2004, 08:39
Witam ja tez zamierzam budować z silki Xella. Czy może ktoś polecić dobrą ekipe z Płocka lub okolic. Będę wdzięczny.

Szaruś
28-07-2004, 12:46
Co powiecie na ścianę 15cm ściana nośna (silka 15), 25cm ocieplenia (wełan/styropian) 6cm ściana osłonowa (cegła lupana).
Czy jest realne by bez jakichś dziwnych problemów postawić taką ścianę?

Według mnie pierwszym problemem będą kotwy - a właściwie ich długość
tzn ciężko będzie takie kupić. Sam szukam płaskich kotwe o długości 40 cm
i jakoś nie mogę nic znaleźć sensownego.
A problem numer 2 to "wiotkość" ściany osłonowej 6 cm. Ja miałem w projekcie
8 cm, ale zmieniłem na 12 bo mam prawie 8m muru na wysokość i trochę
się bałem (możliwe że to były strachy na lachy) o wytrzymałość.

pozdrawiam

Tak, z kotwami będą kłopoty (chyba że budujesz na zaprawę, a nie na klej - to wtedy możesz kotwy pociąć sam z odpowiedniego drutu nierdzewnego - ale kto buduje z Silki na zaprawę?).

Odnośnie wiotkości, to taką ścianę 6 cm trzeba by było chyba wzmocnić zbrojeniami poziomymi. Np. takimi (http://www.bekaert.com/BUILDING/brochure/murforwapening.pdf). Handluje tym firma Habe (http://www.habe.pl). Mają też do cienkich spoin (na klej) i do cienkich ścian (w tym PDF-ie najwęższe są o szerkości 50 mm, ale mają też o szerokości 35 mm, właśnie do cienkich ścian).

Miałem tak zprojektowane przez Habe (ścian osłonowa 6,5 cm), ale na Węgrzech nikt się nie chciał pod tym podpisać (tutaj takich zbrojeń nie mają), więc musiałem zrezygnować. Habe zrobi ci wyliczenia ile takich zbrojeń potrzeba za darmo (z nadzieją że to zastosujesz a i tak od nich kupisz :D ).

Szaruś
29-07-2004, 15:39
Czy nadproża prefabrykowane do ścian wapienno-piaskowych robi tylko Xella? Czy są też jacyś inni prodyucenci?

Kon111
29-07-2004, 17:55
Czy nadproża prefabrykowane do ścian wapienno-piaskowych robi tylko Xella? Czy są też jacyś inni prodyucenci?
Też szukałem takich nadproży. Znalazłem w folderze cegielni Białystok, już się ucieszyłem, ale w hurtowni uświadomiono mnie, że nadproże jest z gazobetonu. Tak więc według mnie pozostaje tylko Silka.

Szaruś
29-07-2004, 18:07
To co, uzywać nadproży gazobetonowych?

KvM
29-07-2004, 19:36
Szaruś Bardzo przydatne informacje! Jestem Ci bardzo wdzięczny.
Pozostaje kwestia opłacalności...

Generalnie plan mam taki by ściana osłonowa pozostała nieotynkowana (podoba mi się faktura "łupanych" silikatów). Ściana osłonowa byłaby murowana na zaprawę z silki "łupanej" na budowie. Tzn z cegieł szerokości 12 cm powstawałyby dwie połówki "łupane". Chciałem zrobić w ten sposób z dwóch powodów - uzsykanie rozsądnie cienkiej ściany (15cm + 25 + 6 + 1cm niedokładności) co daje 47cm, czyli ścianę rozsądnej grubości z U ok 0,12.
Drugi powód to rozsądne koszty Silka 15 ok 30 zł styropian 60zł silka 6cm ok15 zł + niewiadomy koszt kotew, kleju i zbrojenia. No i koszt robocizny. Generalnie chciałem się zmieścić w 150 zł za m2 ściany no i nie wiem czy czasem koszt zbrojenia nie rozwali mi tej kwoty.

RYDZU
29-07-2004, 21:00
Czy nadproża prefabrykowane do ścian wapienno-piaskowych robi tylko Xella? Czy są też jacyś inni prodyucenci?

mam przed sobą ofertę firmy Ludynia http://www.ludynia.pl
mają w ofercie silikatowe elementy nadprożowe (kształtki U), ale tylko do ścian grubości 25 cm
pozdrawiam

dominoxs
29-07-2004, 22:24
KvM , czy masz już jakiś patent na to łupanie ? Kto to będzie łupal i za ile ?( i jak... ) Jeżeli chcesz łupać rasowa Silkę 12 , to czy nie taniej wyjdzie kupić nierasowa silikatowa plytkę elewacyjna albo cos....

Tez myslelismy o scianie silikat -styropian-silikat, material moze nawet wyjsc podobnie jak sciana z tynkiem , ale rozjechalismy sie na koszcie robocizny.

Szaruś
30-07-2004, 08:13
Generalnie chciałem się zmieścić w 150 zł za m2 ściany no i nie wiem czy czasem koszt zbrojenia nie rozwali mi tej kwoty.

Mi policzyli na elewację około 170 m2 zbrojenia za około 1300 PLN netto, czyli wychodzi gdzieś 8 PLN/m2 tych zbrojeń. Ale ja miałem domek piętrowy (a więc wyższą elewację) a u ciebie parterowy (niższa elewacja) to może tych zbrojeń nie trzeba tak dużo. W sumie nie są one aż tak strasznie drogie.

Ale z takimi długimi kotwami to będą kłopoty.

No i drogie są konsole do podwieszenia elewacji nad długimi nadprożami. Np. mi policzyli nad wjazdem do garażu (podwójna brama - 5 m szeroka) 2000 PLN

Szaruś
30-07-2004, 08:14
mam przed sobą ofertę firmy Ludynia http://www.ludynia.pl
mają w ofercie silikatowe elementy nadprożowe (kształtki U), ale tylko do ścian grubości 25 cm
pozdrawiam

Też ich znalazłem. Ale szukam do 18 cm i 12 cm.

KvM
30-07-2004, 12:12
KvM , czy masz już jakiś patent na to łupanie ? Kto to będzie łupal i za ile ?( i jak... ) Jeżeli chcesz łupać rasowa Silkę 12 , to czy nie taniej wyjdzie kupić nierasowa silikatowa plytkę elewacyjna albo cos....

Tez myslelismy o scianie silikat -styropian-silikat, material moze nawet wyjsc podobnie jak sciana z tynkiem , ale rozjechalismy sie na koszcie robocizny.
Cegły będą zwykłe (a nie lux), a robociznę będę miał tanią ( szwagier _), a łupać mam zamiar gilotyną, mam nadzieję, że będzie to w miarę sprawnie szło.


Szaruś 8 zł za m2 jest do przełknięcia. Dzięki!

RYDZU
04-08-2004, 13:54
Czym docinaliście wasze silikaty?
Szlifierką to raczej upierdliwa zabawa.
Na stronie Silki znalazłem info że korzystają z gilotyny do docinania bloków. Ale nigdzie nie mogę takiego ustrojstwa znaleźć :-?
Ekipa rusza z silikatem od jutra i warto by było im (i sobie) ulżyć.


(to jest dodane popołudniu)
Wcześniej były obawy a teraz fakty:
próbowaliśmy cięcia szlifierką z tarczą 230 mm - idzie super :D.
Więc temat gilotyny jakby nieaktualny sie zrobił.

pozdrawiam

Juras74
08-08-2004, 22:09
A jakiej używaliście zaprawy - cementowej czy cementowo-wapiennej?

aishan
08-08-2004, 23:17
Mam problem i pytanie. Mianowicie mam zaplanowane ocieplenie ściany z silikatów 15cm wełny [Rockwool], a na to w części elewacji miały iść płytki klinkierowe. Jednak powiedziano mi, że tak nie może być, że to za ciężkie i "wełna tego nie utrzyma". Stąd mam 3 propozycje rozwiązania problemu:
1. Zamiast płytek zastosować cegłę "połówkę" z pustką powietrzną pomiędzy, na wspornikach systemowych [bodaj: Habe] - ale wtedy ta część ściany będzie odstawać od reszty = mimo planowanego zmniejszenia w tym miejscu grubości wełny do 10cm i jak to praktycznie wpłynie na elewację?
2. Tam gdzie płytka klinkierowa zastosować styropian FS20, który te płytki utrzyma [tak mi mówią]. Ale czy na jednej ścianie powinno się łączyć styropian z wełną i czy wzdłuż takiego łączenia nie będzie mostka powietrznego?
3. Dać sobie spokój z wstawkami klinkierowymi i zrobić jednolity tynk.
Mam prośbę jakbyście mogli się ustosunkować do problemu.
Serdecznie pozdrawiam Aishan

RYDZU
09-08-2004, 06:17
A jakiej używaliście zaprawy - cementowej czy cementowo-wapiennej?

Ani tej, ani tej, tylko klej :D
A dokładnie Alpol AZ110 po ok 15 pln za worek 25kg.
Cementowa tylko pod pierwszą warstwę na fundamentach żeby poziom wyłapać.

pozdrawiam

Szaruś
09-08-2004, 10:00
Mam problem i pytanie. Mianowicie mam zaplanowane ocieplenie ściany z silikatów 15cm wełny [Rockwool], a na to w części elewacji miały iść płytki klinkierowe. Jednak powiedziano mi, że tak nie może być, że to za ciężkie i "wełna tego nie utrzyma". Stąd mam 3 propozycje rozwiązania problemu:
1. Zamiast płytek zastosować cegłę "połówkę" z pustką powietrzną pomiędzy, na wspornikach systemowych [bodaj: Habe] - ale wtedy ta część ściany będzie odstawać od reszty = mimo planowanego zmniejszenia w tym miejscu grubości wełny do 10cm i jak to praktycznie wpłynie na elewację?


Te wsporniki to cię będą kosztować majątek. Lepiej tego nie robić.

MarcinU
09-08-2004, 10:52
A jakiej używaliście zaprawy - cementowej czy cementowo-wapiennej?

Mam jak Rydzu klej AZ 110 Alpol.

MarcinU
09-08-2004, 10:54
Czym docinaliście wasze silikaty?
Szlifierką to raczej upierdliwa zabawa.
Na stronie Silki znalazłem info że korzystają z gilotyny do docinania bloków. Ale nigdzie nie mogę takiego ustrojstwa znaleźć :-?
Ekipa rusza z silikatem od jutra i warto by było im (i sobie) ulżyć.


(to jest dodane popołudniu)
Wcześniej były obawy a teraz fakty:
próbowaliśmy cięcia szlifierką z tarczą 230 mm - idzie super :D.
Więc temat gilotyny jakby nieaktualny sie zrobił.

pozdrawiam

Majster doświadczony w stawainiu domów z Silki mówił że gilotyna jest do bani bo nierówno tnie bloczki. Master ma "przyrząd" w postaci piły tarczowej z mertowy blatem stalowym i na tym tnie bloczki. Oczywiście zamiast tarczy piły jest tarcza diamentowa czy jakaś taka do cięcia betonu. Tnie to jak masło te bloczki.

Juras74
10-08-2004, 09:50
Wszyscy murują na klei, czy może robił ktoś na zaprawie?
Ja mam wymurowane ściany parteru na zaprawie cementowej + uplastyczniacz, ale murarze narzekali, że materiał bardzo pije wodę i się źle muruje. Stąd było moje pytanie czy cementowo-wapienna nie była by lepsza. A klei to bym się bał im dać, bo są ciężko reformowalni i pewnie zużyli by go 5 razy więcej niż w normach.

Kon111
10-08-2004, 09:57
Właśnie, ja też boje się dać mojej ekipie klej.
Jakie w zasadzie są zalety kleju poza estetycznymi (czystsze ściany)???

Juras74
10-08-2004, 10:15
U mnie docinali trajzegą. Kupiłem dużą tarczę do betonu (20zł) i jakoś cieli, ale z tego co widziałem to nie dużo. Więcej używali połówek, których trochę dokupiłem. Miały być też na ścianki działowe, ale jak tak dalej pójdzie to może ich braknąć. A swoją drogą to kilka musiałem przeciąć sam, to nie szło za dobrze. Tarcza się gnie i klinuje w bloczku (nie wiem dlaczego) no i wtedy wychodzi krzywo. Może jak bym miał jakąś specjalną tarczę to by się tak nie wyginała, ale taka to jest bardzo droga i nie wiem czy warto. A będę miał dosyś dużo przycinania przy ściankach kolankowych, bo nie wyjdzie na pełne bloczki i ostatnią warstwę bedę musiał ciąć na pół.

Gesiu
10-08-2004, 10:25
Wszyscy murują na klei, czy może robił ktoś na zaprawie?
Ja mam wymurowane ściany parteru na zaprawie cementowej + uplastyczniacz, ale murarze narzekali, że materiał bardzo pije wodę i się źle muruje. Stąd było moje pytanie czy cementowo-wapienna nie była by lepsza. A klei to bym się bał im dać, bo są ciężko reformowalni i pewnie zużyli by go 5 razy więcej niż w normach.

Ja murowałem silikaty z Teodorow na zaprawe cementowo-wapienna

JarL
12-08-2004, 23:13
Właśnie, ja też boje się dać mojej ekipie klej.
Jakie w zasadzie są zalety kleju poza estetycznymi (czystsze ściany)???

Chyba szybciej idzie, mniej zaprawy do robienia
Jak są dokładni to daj, jak nie to może lepiej na zaprawę - łatwiej skorygować pion.

dachowiec
13-08-2004, 12:26
u mnie stawiają z Teodorów. Klej Alpol. Tniemy tarczą diamentową. Materiał ma rozrzuty w wymiarach zależnie od dostawy. Efekt końcowy - ładnie i równo. Idzie więcej kleju niż planowano (uwaga jak wyżej). Nadproża tylko L19 bo najtaniej. Ten na 12ki to nawet zbrojone i lane namiejscu. Zewnętrzne -T24, wewn konstrukcyjne T18, działowe T12.
zapraszam do galerii

dominoxs
13-08-2004, 19:02
Rydzu !


Skšd wytrzasnšłeœ Alpol AZ 110 po 15 PLN za kg ??

U nas w Łodzi chcš pow. 20 pln ( brutto )

RYDZU
13-08-2004, 20:31
Rydzu !


Skšd wytrzasnšłeœ Alpol AZ 110 po 15 PLN za kg ??

U nas w Łodzi chcš pow. 20 pln ( brutto )

Z hurtowni oczywiśce :D
A dokładnie - hurtownia Builder w Cz-wie.
Własnie spojrzałem na fakturę 15,40 pln brutto w detalu, a z upustem 14,32 pln.

pozdrawiam

yasioo
13-08-2004, 20:44
Właśnie zakończyłem parter. Majstry murowali Teodory na zwykłej zaprawie cementowo-wapiennej. I tu ujawniła się jedna ze słabości silikatów - słaba przyczepność zaprawy do bloczków. Widać to szczególnie na zewnętrznej, wąskiej ściance dociskowej. Tam gdzie kotwienie "wyszło im" trochę zbyt rzadko, miejscami bloczki można wybić niemalże ręką. Mówił mi o tym mój projektant, ale go zlekceważyłem. A na tym forum nikt chyba o tym nie wspominał. Podobno są jakieś dodatki do zaprawy zwiększające przyczepność, ale... mądry Polak po szkodzie. Czy z klejem nie ma tego typu problemów?
yasioo

RYDZU
13-08-2004, 22:45
Właśnie zakończyłem parter. Majstry murowali Teodory na zwykłej zaprawie cementowo-wapiennej. I tu ujawniła się jedna ze słabości silikatów - słaba przyczepność zaprawy do bloczków. Widać to szczególnie na zewnętrznej, wąskiej ściance dociskowej. Tam gdzie kotwienie "wyszło im" trochę zbyt rzadko, miejscami bloczki można wybić niemalże ręką. Mówił mi o tym mój projektant, ale go zlekceważyłem. A na tym forum nikt chyba o tym nie wspominał. Podobno są jakieś dodatki do zaprawy zwiększające przyczepność, ale... mądry Polak po szkodzie. Czy z klejem nie ma tego typu problemów?
yasioo

U mnie trudno powiedzieć bo buduję z silikatu Ludynia.
Bloki maja pióra i wpusty, więc napewno same nie wypadną,
Ale z tego co patrzyłem to klej wiąże dość mocno - a jutro sprawdzę na kawałku nowego muru jak mocno trzyma....

pozdrawiam

Wakmen
17-08-2004, 07:40
.... Nadproża zbrojone elementami firmy HABE (rysunki podają ci koledzy powyżej) mam na zdjątkach
Bardzo ładne zdjęcia.

Wakmen
17-08-2004, 07:44
... Chciałem zrobić w ten sposób z dwóch powodów - uzsykanie rozsądnie cienkiej ściany (15cm + 25 + 6 + 1cm niedokładności) co daje 47cm, czyli ścianę rozsądnej grubości z U ok 0,12.
Chcesz zrobić dom pasywny :o :o :o :o ? Podziwiam i zazdroszczę pomysłu?

Wakmen
17-08-2004, 07:51
Czym docinaliście wasze silikaty?
Szlifierką to raczej upierdliwa zabawa.
Na stronie Silki znalazłem info że korzystają z gilotyny do docinania bloków. Ale nigdzie nie mogę takiego ustrojstwa znaleźć :-?

Wcześniej były obawy a teraz fakty:
próbowaliśmy cięcia szlifierką z tarczą 230 mm - idzie super :D.
Więc temat gilotyny jakby nieaktualny sie zrobił.
Tylko szlifierką a sama gilotyna jest dość kosztowna aby ją zakupić tylko do jednej budowy a wypożyczenie kosztuje około 70 PLN za tydzień.

Wakmen
17-08-2004, 07:57
A jakiej używaliście zaprawy - cementowej czy cementowo-wapiennej?
To zależy od wielu czynników ale w większości przypadków zaprawa cementowo - wapienna jest lepsza. Jeszcze lepsze rozwiązanie to zaprawa cementowa ale z domieszkami polepszającymi wiązanie i wydłużającymi czas wysychania. Dlaczego? Silikaty są produktami piaskowymi, które bardzo chłoną wodę więc może dojść do zbyt szybkiego wyschnięcia zaprawy przed dostatecznie dobrym związaniem elementów. MOże się zadażyć tak jak opisał gdzieś jeden Forumowich, że po zdjęciu szlunków spod kształtek U poprostu odpadły od zalanego betony zazbrojonego.

Wakmen
17-08-2004, 08:06
Troszkę się rozpisałem ale na Forum nie było mnie 3 tygodnie. Dużo się zmieniło a w skrzynce czekało na mnie 82 nowe wiadomości. Straszne a i cieszące.

pattaya
19-08-2004, 14:31
Nie śledzę tego wątku od pewnego czasu i wejdę tak ni w pięć ,ni w dziewięć.Ale......
Rozpoczęliśmy stawianie murów przedwczoraj a już dzisiaj budowa stoi.Powód?Brak towaru w fabryce!Mam do fabryki w Radomiu 5-6 km.Nie ma M12,brak kotew do ścian działowych.Stoimy. :evil: Trochę mija się to z teorią Xelli.
Żadna praktycznie hurtownia nie ma nic na stanie!Co to do diabła za dystrybutorzy!
Ponadto jest olbrzymia ilość uszkodzonych bloczków.Przynajmniej 50% ma jakieś rysy,pęknięcia a 10-15% odrzucamy.
Technologia XXI wieku :o

Kon111
19-08-2004, 14:41
Jeśli chodzi o dostępność towaru to faktycznie prawie żadna hurtownia nie ma Silki w większej ilości do wzięcia od ręki. Zawsze trzeba brać bezpośrednio z cegielni. Przez ostatnie dni np. Wieliszew pod Warszawą stoi bo wymieniają linię. Więc ja brałem dwa transporty M18 z Radomia i o ile pierwszy był idealny, to już ten drugi jest trochę gorszy, ale nie tak, żeby odrzucać 10%.
Dodatkowo w Radomiu problem jest z kształtkami nadprożowymi U, te akurat mają w Wieliszewie!!!

RYDZU
19-08-2004, 15:53
A już się bałem, że tylko mniejsi wytwórcy (i ja) maja problemy. ;)
Buduję z silikatu Ludynia i tez nie mogę się doczekac na bloki 12 cm.
Kotwy to osobna historia - generalnie rzecz nie do kupienia gdy daje się
dużo docieplenia. Obszedłem ten problem i zamówiłem po prostu paski
blachy perforowanej z nierdzewki - wyszło taniej niz oryginalne kotwy i mam
taką długość jak potrzebuję (40 cm) - żadna hurtownia takiego czegoś nie miała,
ani nawet nigdy nie widziała na oczy.

Pozdrawiam

pattaya
19-08-2004, 17:15
Rydzu!
Chodzi o kotwy do łączenia ścian zewnętrznych z wewnętrznymi.

pattaya
20-08-2004, 18:28
Ha!
Napisałem mail do Poznania co ja o tym myślę.Kotwy,których nigdzie nie ma-znalazły się.Dostałem też w południe M12.Natomiast jestem bardzo rozczarowany jakością bloczków.Tak jak napisałem wcześniej,połowa ma pęknięcia a to podobno prima sort! :evil: Skurczybyki nie przesiewają piachu i pełno w bloczkach różnych rzeczy,znalazłem np.folię w środku jednego.Ale najgorsze są kawałki korzeni i patyków,piją wodę ,nabrzmiewają i BUM!Bloczek na pół.Nie są też tak dokładnie wykonane jak się chwalą.Ciekawe,czy wszystkie ,czy tylko te z Radomia?

mwoznica
20-08-2004, 19:14
<ciach>...Ale najgorsze są kawałki korzeni i patyków,piją wodę ,nabrzmiewają i BUM!Bloczek na pół.Nie są też tak dokładnie wykonane jak się chwalą.Ciekawe,czy wszystkie ,czy tylko te z Radomia?

Moje, z Żabinka pod Poznaniem też mają "śmieci" w środku.

Maras

RYDZU
21-08-2004, 20:09
Rydzu!
Chodzi o kotwy do łączenia ścian zewnętrznych z wewnętrznymi.

A to przepraszam - mnie chodziło o kotwy do ściany 3W.

Pozdrawiam

Szaruś
21-08-2004, 21:01
Rydzu, a czy Ludynia trzyma wymiary (możne bez problemów robić na klej)?

Gesiu
23-08-2004, 07:21
Kupowałem z Teodorów, wymiar jak w projekcie , zadnych odchylen, towar pierwsza klasa !

pattaya
23-08-2004, 08:43
Ponieważ odrzucamy tylko "drastyczne " przypadki ,murujemy bloczki z niewielkimi,wyglądającymi na powierzchniowe pęknięcia.Może zażądać od Xelli coś na piśmie,że to nie zagraża konstrukcji?Czy ktoś z Was próbował dostać coś takiego?
A tak na marginesie ,to coś kiepsko z powiadomieniami o odpowiedziach

Wakmen
24-08-2004, 06:30
... A tak na marginesie ,to coś kiepsko z powiadomieniami o odpowiedziach
Powiadomienie o odpowiedziach działa tylko do końca bierzącej strony tematu. Gdy zaczyna się nowa strona (kolejna) to trzeba uaktywnić śledzenie wątku na dole strony - po lewej.

RYDZU
24-08-2004, 07:35
Rydzu, a czy Ludynia trzyma wymiary (możne bez problemów robić na klej)?

Trzymają ładnie wymiary.
Przy kleju miałem inny problem niz wymiary bloczków - kotwy odpowiednio cienkie, długie i mocne, ale juz to załatwiłem.

Pozdrawiam

RYDZU
24-08-2004, 07:37
... A tak na marginesie ,to coś kiepsko z powiadomieniami o odpowiedziach
Powiadomienie o odpowiedziach działa tylko do końca bierzącej strony tematu. Gdy zaczyna się nowa strona (kolejna) to trzeba uaktywnić śledzenie wątku na dole strony - po lewej.

Wakmen - Niby masz rację - ale na bieząco pisałem ostatnio w kilku wątkach, a potwierdzeń "ni ma" :o - czyli jednak coś się sypie znowu....

pozdrawiam

Wakmen
24-08-2004, 08:16
... Wakmen - Niby masz rację - ale na bieząco pisałem ostatnio w kilku wątkach, a potwierdzeń "ni ma" :o - czyli jednak coś się sypie znowu....
Sypie i to na pewno. Zobacz ile jest wątków i ilu zarejestrowanych użytkowników. Od cholery :wink: . A teraz pomyśl sobie ile serwer Muratora musi co minutę wysyłać powiadomień. ... Napewno są jakieś przekłamania.

Juras74
25-08-2004, 10:20
Rydzu, a czy Ludynia trzyma wymiary (możne bez problemów robić na klej)?
Też mam z Ludyni i jak na razie nie było problemu z wymiarami.

aleksik
25-08-2004, 20:53
ja dzis wreszcie zobaczyłem na swym placu silikaty Klucze, jutro ma być murarz a ja nie mam kotew - zamówiłem je "chyba za późno" bo .... w kwietniu

dominoxs
25-08-2004, 21:44
Co to za koszmary - œmieci folia i inne gadżety....
W naszych nierasowych Teodorach nic takiego nie było . Sš rowniutenkie , jednolite i bardzo polubily sie z klejem.
Ale jest tez i minus - chyba tylko Xella sprzedaje SYSTEM scian. Chodzi o to ,ze z Teodorow nie da sie uformowac naroznikow przy kolejnej warstwie - bloczki sa za krotkie - trzeba kombinowac. To sa po prostu bloczki , a nie kompletne rozwiazanie na sciany.

Ale na szczescie mury stanely , a murarze jakos sobie poradzili. I to nawet niezle !

pattaya
26-08-2004, 17:21
Klej za to mam dobry.Polecam Alpol AZ110.Murarze mówią,że mocny jak cholera.Tradycyjna zaprawa się nie umywa.
Ściany stoją, pora na strop.

Szaruś
26-08-2004, 17:37
Ludynia sprzedaje też biały klej. Czy to jest klej Alpola?

pattaya
26-08-2004, 17:52
To chyba nie do mnie pytanie?

Szaruś
26-08-2004, 19:37
Nie. Np. do Rydza i Jurasa

Juras74
26-08-2004, 21:04
Nie. Np. do Rydza i Jurasa
:o Ja nie wiem, bo nie kupowałem kleju. U mnie murują na zwykłą zaprawę.

RYDZU
27-08-2004, 06:54
Nie. Np. do Rydza i Jurasa

A ja dostałem bardzo dobrą cenę na klej Alpolu AZ110 - 14,5 za worek 25kg
klej sprawdzony przez forumowiczów i nikt nie miał zastrzeżeń.
Więc nawet nie interesowałem sie oferta Ludyni na klej.

pozdrawiam

Szaruś
27-08-2004, 08:44
Dzięki za info.

BK
27-08-2004, 09:39
Czy można dołączyć do waszego szacownego, aczkolwiek nieco hermetycznego grona budowniczych-z-silikatów?
wiem że temat był wałkowany ale musimy podjąć decyzję czy murujemy na klej czy na zaprawę
na zaprawę znacznie taniej, pan w Teodorach powiedzial że taniej na zaprawę i jak budynek będzie ocieplany to nie ma znaczenia
murarze mówią że im będzie wygodniej na klej ale taniej na zaprawę

na klej ściany będą równiejsze - ale czy to ma faktycznie znaczenie i tak będzie tynk
Proszę o radę :)

ania
27-08-2004, 11:49
No właśnie.
Wszyscy budujący na klej meldują zużycie większe od deklarowanego na opakowaniu. Czy używacie tego firmowego dozownika do kleju? Jeśli tak, to nie rozumiem skąd różnica w zużyciu...

pattaya
27-08-2004, 11:50
Ja wybrałem klej bo:
-jest mocniejszy od zaprawy
-po wypoziomowaniu 1 warstwy trudno skopać poziom na 2-3mm spoinie.
-czyściej na budowie
-mimo wszystko lepsze właściwości ściany,jest bardziej jednorodna
A czy drożej?Nie wiem,ale chyba niewiele.Na mój dom pójdzie 50-60 worków 25kg po 15 netto=750-900 zł netto.Oszczędzisz bardzo mało a klej jednak lepszy.

RYDZU
27-08-2004, 12:21
Czy można dołączyć do waszego szacownego, aczkolwiek nieco hermetycznego grona budowniczych-z-silikatów?

Dlaczego hermetycznego? - ja tu dołaczyłem stosunkowo niedawno i uważam że jest spoko (według mnie oczywiście).



wiem że temat był wałkowany ale musimy podjąć decyzję czy murujemy na klej czy na zaprawę
na zaprawę znacznie taniej, pan w Teodorach powiedzial że taniej na zaprawę i jak budynek będzie ocieplany to nie ma znaczenia
murarze mówią że im będzie wygodniej na klej ale taniej na zaprawę

na klej ściany będą równiejsze - ale czy to ma faktycznie znaczenie i tak będzie tynk
Proszę o radę :)

Według mnie to jest tak (jestem w trakcie budowania na klej):
napewno na zaprawę jest taniej - pozostaje tylko kwestia - o ile taniej?
ja buduję duży dom - 165 powierzchni zabudowy, 2 kondygnacje, każda ma 15 warstw
silikatu (3,3 metra), ściana trójwarstwowa 24 Silikat + 15 styropian + 12 Silikat,
więc zużycie kleju jest duże - ale i tak nie jakieś makabryczne - całkowity koszt
kleju na kondygnację wyszedł około 1800 pln (200 m2 muru trojwarstwowego
+ jakieś 100 m2 ścian wewnatrz).
Nie mam pojęcia ile by kosztowało zrobienie tego na zaprawie tradycyjnej.
Może ktoś z was jest w stanie to policzyć?

Na korzyść kleju przeważyły na pewno dwie rzeczy:
1) Opinie osób które budowały na klej - najważniejsza - że jest czysto,
2) Moje wspomnienia z osiedla gdzie mieszkałem i wszystkie smietniki były
wybudowane na zaprawę klasyczną. Jak się mocniej uderzyło w taki smietnik
(np autem przy cofaniu) to przewracało sie pół ściany.
I co ciekawego - pekało zawsze na spoinach. (pewnie zwolennicy tradycyjnej
zaprawy zaraz napiszą że to było na zaprawie komunistycznej czyli piasek + wapno
a cement u szefa budowy :D )

pozdrawiam

RYDZU
27-08-2004, 12:26
No właśnie.
Wszyscy budujący na klej meldują zużycie większe od deklarowanego na opakowaniu. Czy używacie tego firmowego dozownika do kleju? Jeśli tak, to nie rozumiem skąd różnica w zużyciu...

Nie korzystam z dozownika (właściwie to ekipa a nie ja), - nie przeliczałem
jednak wydajności na metry muru. Może to zrobie kiedyś.
Ale faktem jest, że przy klinkierze stosowałem zaprawę gotową i tam wychodziło
mniej murowania niż było zadeklarowane - 35 cegieł deklarowane - 25 osiagniete na budowie.

pozdrawiam

pattaya
27-08-2004, 12:33
Moja ekipa gdzie się da używa dozownika,ale są miejsca gdzie się nie da lub jest niewygodnie.Na ogół na "długich prostych".
Trzeba pamiętać o zdjęciu folii ochronnej z dozownika bo inaczej klej " nie idzie".

BK
27-08-2004, 12:40
Bardzo wam dziękuję
będzie klej - przekonał mnie argument o jednorodności ściany i śmietnikach walących się przy wjeżdżaniu w nie samochodem :o :lol:
Co do dozowników - jeszcze nie wgryzliśmy się w temat
generalnie troche mamy obawy ekipa wszystko robi na skróty i tak jak im wygodniej i na kleju będą musieli uważać :D

pattaya
27-08-2004, 12:49
A tak na marginesie,pobity został rekord wielkości "zanieczyszczenia pochodzenia organicznego" w bloczku.Dzisiaj z M24 wyciągnąłem(bloczek napił się wody i pękł na pół) patyk lub korzeń o średnicy ok.10mm długości 12-13 cm.Niezłe sita mają w fabryce. :evil:

Wakmen
28-08-2004, 07:04
Czy można dołączyć do waszego szacownego, aczkolwiek nieco hermetycznego grona budowniczych-z-silikatów? ...
Ja jako założyciel tego wątku nie miałem zamiaru aby stworzyć "hermetyczne grono" a aby każdy kto ma coś do powiedzenia lub jakieś wątpliwości wypowiedział się więc zapraszam do dyskusji.

... na klej ściany będą równiejsze - ale czy to ma faktycznie znaczenie i tak będzie tynk...
Jak dla mnie to ma znaczenie. Zamiast kładzenia tradycyjnego tynku cementowo - wapiennego, który jest dosyć czaso i praco chłonny można położyć cieniutki (do 0,5 cm) tynk gipsowy.

Wakmen
28-08-2004, 07:12
... Moje wspomnienia z osiedla gdzie mieszkałem i wszystkie smietniki były
wybudowane na zaprawę klasyczną. Jak się mocniej uderzyło w taki smietnik
(np autem przy cofaniu) to przewracało sie pół ściany.
I co ciekawego - pekało zawsze na spoinach. (pewnie zwolennicy tradycyjnej
zaprawy zaraz napiszą że to było na zaprawie komunistycznej czyli piasek + wapno
a cement u szefa budowy :D )
Nie jestem zwolennikiem tradycyjnej zaprawy podam jeden przykład. Ostatnio byłem obejrzeć (przez przypadek) piwnicę pewnej zabydowy. Patrzę a tam ściana jakoś dziwnie nierówna i mało spoista (ściany piwnicy były zalewane w szalunka z jakieś 20 lat temu). Dotykam ścianę a ona sypie się pod palcami. Co się okazało? Pierwszy "majster" dawał za mało cementu a za dużo piasku i gdyby nie zepsuła się betoniarka i zmiana majstra pewnie do dzisiaj ta budowla by runeła a tak przyszedł nowy i ściany mają już kolor cementu i wytrzymałość dobrego betonu.

Wakmen
28-08-2004, 07:14
A tak na marginesie,pobity został rekord wielkości "zanieczyszczenia pochodzenia organicznego" w bloczku.Dzisiaj z M24 wyciągnąłem(bloczek napił się wody i pękł na pół) patyk lub korzeń o średnicy ok.10mm długości 12-13 cm.Niezłe sita mają w fabryce. :evil:
Reklamuj sprawę a nawet staraj się o jakiegoś bonusa za takie buble budowlane.

pattaya
28-08-2004, 09:44
Procedura reklamacyjna jest w toku.Dałem do ekspertyzy 2 z setek pękniętych bloczków(pęknięcia do 2cm głębokości) i zażądałem pisma ,że używanie takiego materiału nie grozi niczym złym teraz i za 20 lat.Wspomniałem też,że oczekuję rekompensaty finansowej ,gdyż tego materiału nie można uznać za I gatunek bez wad.Ale pewnie będzie ciężko,bo pani prezes radomskiech zakładów jest niereformowalna i żyje w latach 70-tych (wszyscy ,którzy ją znają -potwierdzają).Dziwię się,że Xella jej nie wywaliła.

Wakmen
28-08-2004, 09:48
Powodzenia Pattaya w pogoni za sprawiedliwością.

bart_us
01-09-2004, 22:51
Zacząłem :D Kleje Alpolem :D Będzie dobtrze :D
Też mam podobny problem z silką z Radomia, korzenie i pęknięcia.
:evil:

bart_us
01-09-2004, 22:59
Mój majster nie używa dozownika silki bo się nie sprawdza, używa grzebienia i jest super.

kordo
01-09-2004, 23:11
Pozwalam się wtrącić. :oops: W jakiej cenie kupowaliście Silkę? Jak dotąd najlepsza cena, jaka mi zaproponowano to 3,50 za bloczek M24 ( z transportem) - czy jest OK, czy szukać dalej?
Co sądzicie o Silce z Żabinka?

Pozdrawiam.

bart_us
01-09-2004, 23:21
Ja za M24 płace 3.54 nie wiem co o tytm myśleć :cry:

BK
02-09-2004, 09:05
dobra cena - ja miałam coś 3,90
dlatego kupiłam teodory - za ok 2,45 z transportem wyszło dużo taniej

pattaya
02-09-2004, 10:08
Ja mam M24 po 2,90 z transportem,no ale do fabryki kilka kilometrów.
Może ktoś potrzebuje kotwy do łączenia ścian nośnych z działowymi?Wiem,że są problemy z ich zdobyciem a ja mam za dużo.

kordo
02-09-2004, 12:15
A jakiej grubości robicie sciany działowe? 8 czy 12 cm?

pattaya
02-09-2004, 12:21
12cm.Będzie cichutko no i bez strachu można wkręcić dłuższy kołek

kordo
02-09-2004, 12:27
i bez strachu można wkręcić dłuższy kołek[/quote]
jasne, przynajmniej nie będę słyszec argumentu, że "tej półki nie da się tu powiesić"
:wink:
A czy na poddaszu tez robicie sciany dziełowe z Silki, bo słyszałam opinię, że lepiej z jakiegos lżejszego materiału?

pattaya
02-09-2004, 12:35
Zostaję przy silce na poddaszu.

Andrzej Leppiej
02-09-2004, 12:36
a czy te korzonki znajdowane w silce czasem nie poprawiają izolacyjnosci cieplnej? łoj, chyba fabryka każe sobie za nie dopłacić!

bart_us
07-09-2004, 09:50
Korzonki pięknie pęcznieją po deszczu i bloczek robi bum :-? ]
te bloczki za 2.90 to chyba bez faktury?

pattaya
07-09-2004, 10:31
Fakt,podałem cenę netto 2,90 ,mogło to kogoś zmylić.
Czyli ,jako że biorę przez wykonawcę,2,90+7% VAT=3,10 brutto.
To jest 10% rabatu,gdzie indziej zaoferowano mi 15% ale mój transport.
Wybrałem opcję 10%+transport gratis.Jest to wygodne ,bo przywożą co chcę i kiedy chcę.

bart_us
07-09-2004, 10:45
Pattaya, gratuluję ja też buduję w Radomiu.
A jeśli chodzi o kotwy to nigdzie nie ma HABE do ciękiej zaprawy i ostatnio znalazłem jakieś w Opolu :D ale zmieniam na wbijane do ścianki trójwarstwowej. Swoją drogą to Silka mogłaby się postarać o zaopatrzenie do swojej technologii.

bart_us
07-09-2004, 10:48
Działowe z M12 na poddaszu. Nośne M18 na poddaszu.

pattaya
07-09-2004, 10:52
Gdzie budujesz bart?
Właśnie mam za dużo kotew do ścianek działowych (klej),takie cienkie blaszki.Nie chcesz?

bart_us
08-09-2004, 09:47
Pattaya buduje w Radomiu na boreczkach. A po ile te kotewki i jaka długość?

pattaya
08-09-2004, 11:36
To mieszkam niedaleko,przy cmentarzu.To są takie cienkie blaszki do łączenia ścian zewnętrznych z działowymi.Długość na oko 25-30cm.Po ile ?Nie wiem,może karton piwa? :D Ile potrzebujesz?

bart_us
08-09-2004, 12:32
Powinna być długości 40cm :D, 40-50 sztuk.

pattaya
08-09-2004, 16:23
Może mają i 40cm.Sprawdzę jutro.

Wakmen
08-09-2004, 17:50
... A czy na poddaszu tez robicie sciany dziełowe z Silki, bo słyszałam opinię, że lepiej z jakiegos lżejszego materiału?
A to czemu rezygnować z tak dobrego materiału. Tylko silikaty mają tak wysoki współczynnik tłumienia dzwięków porządany w naszych sypialniach :wink: .

bart_us
09-09-2004, 10:41
Zapędziłem się Pattaya używałem już takie około 30cm. :D

BK
09-09-2004, 11:03
Zdecydowaliśmy się na silikatki z teodorów na klej. Pierwsza warstwa była 2 x rozbierana - była różnica ok 1 cm, skrupulatnie wychwycona przez mężusia :D którego budowlańcy ponoć się boją - nie wiedzieć czemu, chłopak sympatyczny miły, nie krzyczy, a chłopakom trzęsie się ta poziomica w ręku jak przychodzi do mierzenia...
ściany ładne równe, nie znaleźliśmy patyków ani korzonków :) Trzeba przyznać że buduje się szybko.

Nasi budowlańcy mówią żeby przed zimą ocieplić i otynkować, żeby bloczki nie nasiąknęły wodą przez zimę - czy się z tym zgadzacie?
Chcemy wstawiać okna w listopadzie, może w grudniu, a ściany będą gotowe pod koniec miesiąca - czy to dobry scenariusz?

pattaya
09-09-2004, 11:08
Ocieplić i otynkować może niekoniecznie,ale dobrze byłoby zadaszyć.
Mają rację z tym piciem wody.

BK
09-09-2004, 11:44
zadaszone będzie,
ale co się może stać jeśli teraz ocieplimy i wytynkujemy - jest na klej, chyba nie powinny ściany pękać?

pattaya
09-09-2004, 11:55
Nie powinny.Ale i tak dom zawiera sporo wody,która musi wyparować.

pattaya
09-09-2004, 17:05
Do bart
Ha!Nie mam kotew,moi robotnicy sprytnie zużyli je do zbrojenia pustaków szklanych.Robimy na klej,tak że za cienko na drut,wzięli więc te blaszki.
Spryciule.

Wakmen
10-09-2004, 08:04
... Nasi budowlańcy mówią żeby przed zimą ocieplić i otynkować, żeby bloczki nie nasiąknęły wodą przez zimę - czy się z tym zgadzacie?....
Silka M15, M18, M24 jak sama nazwa mówi M- mrozoodporna więc nie matakiej potrzeby aby ocieplać przed zimą. Żadną katastrofą to nie grozi.

bart_us
16-09-2004, 13:32
Nie grozi jak bloczek jest cały, a jak wystaje kawałek drewna i przyjdzie mróz to pęknie.

ania
16-09-2004, 14:05
Czy ktoś z Was robił już w praktyce dylatacje w ściance elewacyjnej z silikatów? W teorii wszystko rozumiem, ale jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, jak to niby ma być: taka szpetna szczelina od parteru aż po dach? A może jakoś "naprzemian"?
Bardzo proszę o praktyczne uwagi od doświadczonych...

Norka
16-09-2004, 16:58
Cegla jest w Xelii w Wieliszewie pod Warszawa. Ja ja zamowilam, ale teraz chcę zrezygnowac. Poniewaz zamowienie jest na mnie, sadze, ze około 20% kosztu moge poniesc.

RYDZU
16-09-2004, 19:10
Czy ktoś z Was robił już w praktyce dylatacje w ściance elewacyjnej z silikatów? W teorii wszystko rozumiem, ale jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, jak to niby ma być: taka szpetna szczelina od parteru aż po dach? A może jakoś "naprzemian"?
Bardzo proszę o praktyczne uwagi od doświadczonych...

Gryzłem się też z tym tematem, oj gryzłem.
I wyszło na to że sobie darowałem szczelinę... może to źle, nie wiem :-?
Ścianę mam 16,8 metra w linii prostej. Właśnie problematyka szpetnej szczeliny
skłoniła mnie do rezygnacji z dylatacji. Według rożnych źródeł raz podawali,
że może być 12m bez dylatacji, a innym razem że 18 :o - zgłupieć można.
Według mnie bloczki P+W maja minimalna mozliwość pracy wzdłuż bo raczej
nie udaje ich sie postawić idealnie na styk ze sobą. I myślę, że to wystarczy
do skompensowania rozszerzalności cieplnej muru

A to czy miałem rację czy nie i efekty tej decyzji będę mógł opisać chyba dopiero za kilka lat.

Pozdrawiam

ania
17-09-2004, 13:20
raz podawali,
że może być 12m bez dylatacji, a innym razem że 18 - zgłupieć można.

Ja czytałam, że długość ścianki bez szczeliny dylatacyjnej zależy od stron świata. Strona południowa podobno - ze względu na duże różnice temperatur - musi mieć dużo gęściej te dylatacje niż np. północna.


problematyka szpetnej szczeliny
skłoniła mnie do rezygnacji z dylatacji.

No właśnie też bym się jej pozbyła...
Planuję najdłuższą "prostą" = 16,5 m czyli tak jak u Ciebie.
W eleganckich apartamentowcach widziałam na elewacjach tajemniczy ślad "w ząbki" - tak jakby spoiny w tym miejscu były zrobione z innego materiału. Może zamiast pionowej szczeliny można po prostu robić jakieś plastyczne wiązanie muru?

pawelko
17-09-2004, 16:01
Jesli ktoś z warszawskich Silkowców potrzebuje przed zimą M24 to proszę zerknąć:
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=32897&highlight=

:D

pattaya
17-09-2004, 17:36
Ciąg dalszy moich perypetii z silką.Bloczki,które nie nadawały się do niczego zostały wymienione na nowe,na resztę(popękane,korzenie,szyszki,drewienka w środku) mam dostać dodatkowy rabat.Zobaczymy.

Wakmen
19-09-2004, 15:18
Pattaya - Gratulacje pozytywnego rozwiązania sprawy.

Parę dni temu udało mi się kupić klej Alpol AZ110 za ... 14,90 / worek. Czyż nie jest to mało? No może nie jak RYDZU ale prawie.

pattaya
27-09-2004, 09:40
Na całość bloczków M24 dostałem dodatkowo 5% rabatu.
Czyli można uznać,że sprawa jest załatwiona.

BK
27-09-2004, 09:47
pattaya - masz silke od xelli czy polskie silikaty?

pattaya
27-09-2004, 10:10
Silka jak to silka jest tylko od xelli-to ich nazwa handlowa.Wybrałem silkę ,bo mam fabrykę 6-7 km od budowy.I tym się kieruj a nie bzdetami z ulotek reklamowych.No i ceną.

MarcinU
30-09-2004, 13:22
Dawno mnie tu nie było. Sciany rosną w oczach i zapewne pod koniec przyszłego tygodnia zakończę etap budowy z Silki.

I tu parę :evil: :evil: :evil: "ciepłych" słów pod adresem Xelli - zanieczyszczenia organiczne - w normie, ale mam zebrane już 2 palety popekanych bloczków (pęknięcia pionowe, po 2 na bloczek, bloczek niby cały, ale ...). Obiecali wymienić ale co z tego. Szczytem było jak wczoraj murarz pokazał mi różnice w wysokości bloczków - 0,5 cm (jeden miał 18,7 drugi 19,2). Trafiły się jakieś 2 palety takiego bubla. Coś się psuje z jakością tej firmy. Majster wybudował już naście domów z Silki i pierwszy raz takie coś napotkał.

Wakmen
30-09-2004, 15:17
No to żeś MarcinU mnie wystraszył. Ja przedwczoraj zacząłem pierwszą warstwę z xelli i jak na razie to jestem zadowolony no prawie do końca. Kierowca jak rozładowywał to 3 palety przewrócił i troszeczkę bloczków połamał albo obłupał :x . Co się zaś tyczy jaości i zanieczyzczeń to widać różnice w paletach. W jednych piasek jest pożądnie zmielony a w innych widać ziarna żwiru wielkości nawet 2-3 mm. Innych zanieczyszczeń na razie nie zauważyłem.

aleksik
01-10-2004, 06:49
W związku z tymi trawami itp. w Silce to dodatkowo jestem zadowolony że brałem silikaty z Kluczy - 2,45 brutto i czyste ( bez jakiś dziwnych dodatków) i równe.

RYDZU
01-10-2004, 07:08
To ja kilka słów o Silikatach Ludynia

Mają trochę "wtrąceń" w postaci patyczków itp dupereli. Raz nawet kawałek
szmaty znalazłem - na szczeście to przypadki sporadyczne - powiedzmy 1 blok
na paletę czyli jakieś 1,5%.
Za to ich bloki 18 cm mają chyba wadę technologiczną - pękają na pół :o
Mam wymurowane jedno nadproże tak jak z cegły "przemurowane" i boję się,
że mi ono na łeb kiedyś spadnie. Na szczęście idzie pod to nadproże solidna
futryna metalowa.

Za to z producentem współpracuje się fatalnie. Nie mogą zaplanować logicznie
produkcji. Juz dwukrotnie miałem zafundowany przez nich przestój na budowie,
pomimo, że specyfikację z ilościami materiału dostali od naszej hurtowni zaraz
na starcie budowy. Telefonicznie zwodzą że dostawa już wyjechała, a następnego
dnia dzwonią, że mieli awarię prądu i dopiero popołudniu ruszy produkcja.
I takie tam. To podobno spółka pracownicza która przejęła zakład, więc raczej
nie ma mowy o pracy po godzinach i wysilaniu się. Jak by to był zakład prywatny
to by szef wział towarzytwo za ryja i produkcja by szła na 3 zmiany dopóki by były
zamówienia. Na szczęście już kończę przygodę z nimi - zostało mi jeszcze jakieś
20 palet do wymurowania i będę miał całe mury :D

Pozdrawiam

Coquelicot
01-10-2004, 10:50
Drodzy silikatowcy,

bardzo powaznie przymierzamy sie do budowy domu (Sloneczko, pracownia Horyzont) z silikatow z przyszlym roku. Temat ocieplen byl juz na tym forum solidnie walkowany, ale tym razem chce Was poprosic o opinie o mojej rozmowie z potencjalnym szefem naszej budowy.

Otoz rozmawialem ostatnio z potencjalnym kierownikiem budowy (ktory ma swoja ekipe). Gosc sporo budowal z silikatów (jest zreszta fanem tego materialu), był gorąco polecany - i to przez osoby wyjatkowo wymagajace, widziałem też jego "dzieła" i było naprawdę OK.

Otoz mowil, ze nie jest wcale przekonany do ocieplania scian z silikatow welna - wspominal m.in. ze welna gorzej uklada sie na scianie niz styropian (po otynkowaniu nie bedzie tak rowna) i o ile przez pewien czas moze to nie byc problem, to za jakis czas moga pojawic sie nawet odksztalcenia.

Co do styropianu - przyznawal, ze faktycznie - sciana nie "oddycha", ale powiedzial, ze to nie jest na tyle wielkie oddychanie, zeby zrezygnowac ze styropianu. Ogolna rekomendacja: styropian.

I co sądzicie o takim poglądzie? I co najwazniejsze - jak swiadczy to o ew. kierowniku mojej budowy?

MarcinU
01-10-2004, 11:43
Kwasów ciąg dalszy - kupiem wczoraj dodatkowe 10 worków AZ-110 (cena 15 zł za worek) i ... zdzwiko na budowie! Zaprawa jest ciemno szara, zamiast biała :evil: Majster odmówił budowania tym czymś. Za pół godziny pojawi się u mnie przedstawiciel Alpolu i będziemy dyskutować.

Co jest k.. z jakością?? :x VAT wiekszy, ceny wyższe, a jakość spada.

RYDZU
01-10-2004, 11:48
Kwasów ciąg dalszy - kupiem wczoraj dodatkowe 10 worków AZ-110 (cena 15 zł za worek) i ... zdzwiko na budowie! Zaprawa jest ciemno szara, zamiast biała :evil: Majster odmówił budowania tym czymś. Za pół godziny pojawi się u mnie przedstawiciel Alpolu i będziemy dyskutować.

Co jest k.. z jakością?? :x VAT wiekszy, ceny wyższe, a jakość spada.

Może się czepiam - ale co za różnica czy Alpol jest biały czy szary?
Chyba zamierzasz tynkować chatkę?

Ja nie zwracam na to uwagi - biały napewno idealnie nie jest, szary też nie.
Ma mocno trzymac bloki ze soba i tyle.
Widzę że masz normalną hurtownie bo cena u mnie podobna - 14,32 za worek brutto.

Pozdrawiam

Juras74
01-10-2004, 13:36
Co do Ludyni to mam podobne zdanie jak Rydzu. Jak narazie to z bloczków jestem zadowolony, ale z terminowości już nie. Jak kupowałem przed pierwszym maja to nie było żadnych problemów, a teraz się coś zmieniło. Mieli produkować połówki (12cm) na pióro i wpust dzisaj, ale oczywiście nie będą produkować :( i Pani mi powiedziała, że może będą w przyszły piątek, ale gwarancji mi nie da :o :evil: (bo nie wiadomo jakie plany, bo może się linia zepsuć :-?
Tak, że wniosek tylko jeden. Zamawiać miesiąc wcześniej to może zdążą.

pattaya
01-10-2004, 14:07
Ponoć ten szary klej ma gorsze parametry.

henryk_baszkowka
01-10-2004, 14:57
Zasieje troche fermentu:

Mieszkam w domu zrobionym z silikatow od ok 6-7 lat i co chwila mam klopoty z gardlem. Corka tez.:-(

Jednoczesnie jako specjalista :) od statystyki, korelacji itp musze przyznac ze nie da sie wykazac zwiazku miedzy silikatem a zdrowiem.

pattaya
01-10-2004, 15:28
No cóż,współczuję.Ale sam wiesz,że nie wiadomo czy "winne" są silikaty.Może one a może tynk,może farba ,albo lakier na podłodze,może materiał firanek albo coś z zewnątrz(np.pyły z fabryki).Są tysiące możliwości.Na wszelki wypadek zróbcie sobie testy alergiczne.

henryk_baszkowka
01-10-2004, 15:41
Corka jest alergikiem i ja jestem alergikiem.
Przeczytalem jakis post o krowach co to chorowaly bo obora byla z silikatow i tak mi sie jakos skojarzylo :wink:

Ale tak jak napisalem - zeby wykazac zwiazek miedyz dwoma elementami potrzeba znacznie wiekszej probki niz jeden dom i dwie obory.

pattaya
01-10-2004, 15:54
Hm,silikat czyli piach+wapno+woda.Co tu może szkodzić?No ,ale to tylko teoria.W praktyce pewnie znajdziemy w bloczku dużo innych ,ciekawych rzeczy.

henryk_baszkowka
01-10-2004, 16:15
jesli w bloczku ktos znalazl kawalek patyka to tym bardziej inne rzeczy sa mozliwe.

pattaya
01-10-2004, 16:42
Patyka!!!??????
Ja pół lasu znalazłem :D

RYDZU
01-10-2004, 19:31
Tak, że wniosek tylko jeden. Zamawiać miesiąc wcześniej to może zdążą.


Uważam że to wniosek nieco zbyt daleko idący. ;)
Zaczynając budowę na początku lipca złozyłem zamówienie w hurtowni na konkretne
ilości silikatów (swoja drogą to liczyłem to 3 dni - ale wyszło dokładnie).
Hurtownia zamówienie przesłała do Ludyni wraz z rozbiciem na kolejne transporty.
I co to dało - nic!

Miesiąc po rozpoczeciu budowy stalismy z robotą, bo od 2 miesięcy w Ludyni
nie produkowali 12 cm bloczków.
A teraz sytuacja jest analogiczna. Wczoraj powiedzieli, że 12 bedzie na środę
do odbioru u nich w zakładzie. Porównujac to z twoimi informacjami i tym co słyszę
dzwoniąc do hurtowni i do nich bezpośrednio mam wrażenie, że kazdy w tym
zakładzie udziela innych informacji. Szef mojej hurtowni zrobił tym razem taki raban,
że wydali mu jakies 3 palety 12 która była u nich w depozycie (materiał kogoś
innego tylko nie odebrany) :D - wiec na razie mam czym murować, ale za kilka dni
znowu będzie problem.

Juras - gdzie budujesz i z której hurtowni masz materiał? Przyda się ta informacja
do mojej poniedziałkowej rozmowy z Ludynią. Jesli to tajne - to chociaz na priva poślij.

Pozdrawiam

KvM
01-10-2004, 23:17
... Chciałem zrobić w ten sposób z dwóch powodów - uzsykanie rozsądnie cienkiej ściany (15cm + 25 + 6 + 1cm niedokładności) co daje 47cm, czyli ścianę rozsądnej grubości z U ok 0,12.
Chcesz zrobić dom pasywny :o :o :o :o ? Podziwiam i zazdroszczę pomysłu?
Na pasywny mnie nie stać celuję tak by był nie więcej niz dwa razy zimniejszy niz pasywny. Mam nadzieję, że nie wyjdzie drożej niż standard... (cpodziewam się oszczedności na instalacji grzewczej).

matth
02-10-2004, 00:51
Rydzu a co bys powiedzial na Teodory k.Lasku.To niedaleko w sumie od Czestochowy a o ile mi wiadomo tam nie ma problemu tego typu.
A tak na marginesie chcialo by sie powiedziec... A to Polska wlasnie !!!!! :o pozdrawiam

Wakmen
02-10-2004, 07:47
... Otoz rozmawialem ostatnio z potencjalnym kierownikiem budowy (ktory ma swoja ekipe)...
Osobiście nie lubię takich powiązań gdyż mogą powstać z tego dziwne przekręty. Ale to jest Twoja decyzja.

Wakmen
02-10-2004, 07:50
... Może się czepiam - ale co za różnica czy Alpol jest biały czy szary?
Chyba zamierzasz tynkować chatkę?
Ja nie zwracam na to uwagi - biały napewno idealnie nie jest, szary też nie.
Ma mocno trzymac bloki ze soba i tyle.
...
Tak właśnie Rydzu. On ma dobrze kleić (lepiej jak zaprawa) a nie być śnieżno biały.

Wakmen
02-10-2004, 07:51
Zasieje troche fermentu:

Mieszkam w domu zrobionym z silikatow od ok 6-7 lat i co chwila mam klopoty z gardlem. Corka tez.:-(
...
A może za dużo lodów jecie?
Co do przytoczonych gdzieś tam krówek czy innej trzody chlewnej to czysta antyreklama jakiegoś producenta "nie silikatowca".

Juras74
02-10-2004, 09:34
Juras - gdzie budujesz i z której hurtowni masz materiał? Przyda się ta informacja
do mojej poniedziałkowej rozmowy z Ludynią.


Buduję na Mariance koło Rędzin, a materiał biorę z Domexu. Mam wrażenie, że w Częstochowie silikatów mało ludziska kupują, bo jest zdominowana przez ceramikę Wienerbergera i przez to hurtownia nie ma większego wpływu na zakład w Ludyni.

Matth też myślałem kiedyś o Teodorach, ale transport by wyszedł drożej i musiał bym go organizować we własnym zakresie, a tak załatwia to hurtownia. A poza tym z tego co pamiętam to nie mieli 12 na P-W, a z tymi jest największy problem w Ludyni.

RYDZU
02-10-2004, 10:54
Buduję na Mariance koło Rędzin, a materiał biorę z Domexu. Mam wrażenie, że w Częstochowie silikatów mało ludziska kupują, bo jest zdominowana przez ceramikę Wienerbergera i przez to hurtownia nie ma większego wpływu na zakład w Ludyni.

Matth też myślałem kiedyś o Teodorach, ale transport by wyszedł drożej i musiał bym go organizować we własnym zakresie, a tak załatwia to hurtownia. A poza tym z tego co pamiętam to nie mieli 12 na P-W, a z tymi jest największy problem w Ludyni.

W poniedziałek się rozmówię z kierownictwem Ludyni :evil:
Jak szukałem silikatów to tez byłem w Domexie - ale mnie spławili swoją posrawą i tym że zaproponowali mi ceny detaliczne z cennika Ludyni i ewentualnie transport gratis (przy moim zamówieniu na 200 palet).
Zaopatruje się w Builderze - dali mi około 8% upustu od cennnika Ludyni, transport gratis i przede wszystkim wolę współpracy.
Juras74 - jakie ceny dał co Domex - detal? - czy może coś urwałeś?

Teodory odpadły u mnie w przedbiegach (jeszcze zanim zauważyłem, że i tak nie mają w ofercie systemu P+W) - konieczność zorganizowania transportu i rozładunku we własnym zakresie. Poza tym zero woli rozmowy ze strony zakładu o upustach cenowych. Więc im podziękowałem.

Pozdrawiam

Juras74
03-10-2004, 22:57
Jak szukałem silikatów to tez byłem w Domexie - ale mnie spławili swoją posrawą i tym że zaproponowali mi ceny detaliczne z cennika Ludyni i ewentualnie transport gratis (przy moim zamówieniu na 200 palet).
Zaopatruje się w Builderze - dali mi około 8% upustu od cennnika Ludyni, transport gratis i przede wszystkim wolę współpracy.
Juras74 - jakie ceny dał co Domex - detal? - czy może coś urwałeś?
Pozdrawiam
U mnie była trochę inna sytuacja, bo kupowałem jeszcze w połowie marca. Przy okazji miałem wycenę dachu i stropu z Buildera i pojechałem do Domexu, no i oczywiście ich przebili jak powiedziałem, że mam wycenę i co oni mi mogą zaproponować. Może miałem jeszcze wrócić do Buildera, ale było minęło. Wtedy zapytałem o silikaty. Brałem ok. 60 palet bloczków. Zaproponowali mi 4% upustu. Wychodziło taniej niż od producenta z dużym upustem, ale z własnym transportem, więc się nie zastanawiałem i zamówiłem. Jak przyszło do zapłaty to się okazało, że cena jest wyższa :o , bo Ludynia podniosła cenę od 1 marca :evil:, a oni mieli stary cennik. A ja im na to, że mnie to nie obchodzi to jest ich problem i Ludyni, że nie mieli aktualnego cennika. W końcu sprzedali mi po starej cenie :)(2,43 brutto za 24; 1,20 za 12-tkę), ale już bez upustu, ale i tak byłem zadowolony. Zobaczymy jaką cenę zaproponują teraz, ale z tego co mi powiedział to po tyle co kupowałem, pewnie nie wiedział, że brałem jeszcze w starym cenniku :)

BK
04-10-2004, 08:53
Witam,
dorzucę swoją opinię - o silikatach nie powiem tak wiele, jak wy, bo murowanie trwało jakieś 2 tygodnie, teraz jeszcze robią jakieś działówki. Braliśmy z Teodorów. Jest OK, aczkolwiek nie sa idealnie równe tak jak silka u sąsiada. Ale to już nie mój problem - najważniejsze że ściany musiały być i są wyprowadzone idelanie równo (na klej). Z dostawą było opóźnienie jedno - 2 dni, cena - za 170 m2 ścian zewnętrznych plus działowe (nie pamiętam ile, domek 140 m2) cena 5,5 tys za wszystko plus 1000 PLN za transport. Zamawialiśmy bezpośrednio z Teodorów. Jesteśmy zadowoleni - wyszło nam ok. 50% taniej niż gdybyśmy budowali z ceramiki czy Ytonga i myślę że taniej niż gdybyśmy budowali z najtańszego suporeksu. No i jakieś co najmniej 3 tys taniej niż gdybyśmy brali Silkę od Xelli.
Co do alergii - nie wiem o co wam chodzi, mnie się zawsze wydawało że silikaty są dla alergików najzdrowsze, ale same ściany chyba mają najmniejszy wpływ na alergie - większy ma chyba urządzenie domu, wykładziny, dywany, firanki, ogrzewanie kominkiem - DGP, etc. W ścianach z silikatów - tak na zdrowy rozum - drobnoustroje rozwijać się nie powinny tak szybko i chętnie jak w innych materiałach.

MarcinU
04-10-2004, 12:32
... Może się czepiam - ale co za różnica czy Alpol jest biały czy szary?
Chyba zamierzasz tynkować chatkę?
Ja nie zwracam na to uwagi - biały napewno idealnie nie jest, szary też nie.
Ma mocno trzymac bloki ze soba i tyle.
...
Tak właśnie Rydzu. On ma dobrze kleić (lepiej jak zaprawa) a nie być śnieżno biały.

Właśnie. Jeżeli dotąd klej był biały to zapewne szary ma nieco inny skład (co najmniej o barwnik albo rodzaj składników). Pytanie czy tez dobrze klei? To mnie zaniepokoiło i wezwałem gościa z Alpolu aby to wyjaśnił. JAk powie, że to dokładnie to samo i tylko kolor się zmienił, bo coś tam to będzie OK. Gorzej jak nie będą wiedzieć czemu kolor się zmienił (bo nie powinien).

Silka przywiozła mi jedną paletę za popękane bloczki. Zebrałem już 2,5 palety. Czekam na resztę.

Wakmen
06-10-2004, 07:21
Co się tyczy kleju firmy Alpol AZ110 to wiecie jaki jest jego skład?
W odpowiednich wyselekcjonowanych proporcjach: cement, wapno, piasek.
Więc szary kolor jest chyba od cementu.

MarcinU
06-10-2004, 12:18
Co się tyczy kleju firmy Alpol AZ110 to wiecie jaki jest jego skład?
W odpowiednich wyselekcjonowanych proporcjach: cement, wapno, piasek.
Więc szary kolor jest chyba od cementu.

No tak. A skąd wtedy biały?

P.s. Test organoleptyczny potwierdził jedynie zmianę koloru. Bloczki po sklejeniu nie dały się rozerwać.

Wakmen
06-10-2004, 14:14
... P.s. Test organoleptyczny potwierdził jedynie zmianę koloru. Bloczki po sklejeniu nie dały się rozerwać.
A pewnie, że nie. Trzymają jak nie wiem co. Z 20 razy lepiej jak zaprawa tradycyjna (chyba nie przesadziłem)?

pattaya
06-10-2004, 14:22
Ponoć wytrzymałość spoiny z kleju -3,5MPa
A ile tradycyjnej?

RYDZU
06-10-2004, 14:38
Dalszy ciąg bitwy o materiał :

W Ludyni ze środy najpierw zrobił się czwartek. Ale żeby to potwierdzić
zadzwoniłem do nich i spytałem czy napewno 12 będzie do odbioru.
"Oczywiście - w czwartek rano mozna ja będzie odebrać" - To świetnie - mówię
- samochód z mojej hurtowni będzie rano i zabierze 12 i te pozostałe palety
z 18 i 24.
A z drugiej strony słuchawki - "jakie pozostałe palety?" :o :o :o :o :evil: :evil: :evil: :evil: Normalnie mnie zatkało.
Ale spokojnie pytam panią - 12 macie zacząć produkować w środę popołudniu - tak?
"Tak" - Pani przytakuje.
Ok - coś juz wiemy.
Skoro nie macie 18 ani 24 to co teraz produkujecie?
Z drugiej strony słuchawki cisza, a potem jakieś tam "wie pan, technolog, te sprawy..." pierdu pierdu.
Prosze o rozmowę z kimś z kierownictwa. Po kilku minutach słuchania melodyjek
dowiaduje się że .... "nie ma nikogo z dyrekcji". :evil: :evil: :evil:

Przekazuję nowiny szefowi mojej hurtowni. Aż mu żyła wyszła na szyi jak to usłyszał.
Dzwonił do nich i udało mu się w końcu porozmawiać z kierownikiem produkcji
i uzyskać deklarację że cały towar będzie do odbioru w poniedziałek rano.
Czyli do nas na plac dojedzie około południa.
Pogoda jak żyleta - a materiału "ni ma" :evil:


A morał z tego jest taki - jak chcecie budowac z silikatów Ludynia
to podpiszcie z nimi umowę o dostawy w której będzie punkt
o obciążaniu ich kosztami przestojów na budowie z powodu braku terminowych dostaw.

Pozdrawiam nieźle wkurzony

Wakmen
06-10-2004, 14:49
Ponoć wytrzymałość spoiny z kleju -3,5MPa
A ile tradycyjnej?
Wytrzymałość zaprawy klejowej po 28 dniach na ściskanie wynosi: 8,2 N/ mm2 (MPa) i z tego co mi wiadomo tak wysokie parametry są potrzebne przy budowie garaży przemysłowych a chyba każdy sobie może wyobrazić jakie tam są rozpiętości stropów i ich obciążenia.
Dla wiarygodności dołączam stronkę aby nie być gołosłownym: muratorplus (http://www.muratorplus.pl/A3C273D497854E7CA96AD136F8134B85_24DAD019FB124120B 90AAA047ECB493E.htm)
Dla porównania zwykł zaprawa cem - wap czy tylko cem w zależności od składu poszczególnych półproduktów wynosi 3 - 4 MPa. Żadkością by ktoś stosował 5 MPa (ja do fundamentów takową zastosowałem :wink: ).

pattaya
06-10-2004, 14:53
To coś pochrzaniłem.Ale dobrze wiedzieć,sam buduję na klej

Wakmen
06-10-2004, 14:59
To coś pochrzaniłem.Ale dobrze wiedzieć,sam buduję na klej
Gratuluję samozaparcia.
A jak tam wrażenia z klejenia? Ja to jestem poprostu zachwycony silką z Iławy (no może z wyjątkiem 3 palet, które podczas rozładunku zostały wywrócone dogóry nogami :( ). Mo długim ale bardzo starannym wypoziomowaniu pierwszej warstwy druga poszła jak z bata strzelił. Żadnych problemów tylko jeszcze gdyby nie trzebabyło docinać bloczków i potem ładować tradycyjną zaprawę przy połączeniu ciętych bloczów to byłoby idealnie.

MarcinU
06-10-2004, 15:06
To coś pochrzaniłem.Ale dobrze wiedzieć,sam buduję na klej
Gratuluję samozaparcia.
A jak tam wrażenia z klejenia? Ja to jestem poprostu zachwycony silką z Iławy (no może z wyjątkiem 3 palet, które podczas rozładunku zostały wywrócone dogóry nogami :( ). Mo długim ale bardzo starannym wypoziomowaniu pierwszej warstwy druga poszła jak z bata strzelił. Żadnych problemów tylko jeszcze gdyby nie trzebabyło docinać bloczków i potem ładować tradycyjną zaprawę przy połączeniu ciętych bloczów to byłoby idealnie.

Nie wiem czy Ci pomogę tym stwierdzeniem, ale mój murarz na pionową spoinę przy dociętych bloczkach również używa klej. Zapraszam w odwiedziny może obejrzenie jego roboty jakoś Ci się przyda.

Co do kleju to wytrzymałość na ściskanie niewątpliwie jest duża, natomiast na rozrywanie raczej nie (ściany nie pracują z dużymi siłami rozrywającymi spoiny). Dlatego budujące jest, że bloczki nie dały się "rozkleić"

Wakmen
06-10-2004, 15:17
Nie wiem czy Ci pomogę tym stwierdzeniem, ale mój murarz na pionową spoinę przy dociętych bloczkach również używa klej. ...
Jakoś nie wierzę w dokładne "zaklejenie" klejem przyciętego bloczku, a po drugie jak dobrze to jednak zrobi to i tak bardzo dużo zużyje kleju co jest dość kosztowne. Ja sobie radzę tak: po zrobieniu całej warstwy i pozostawienu tych niezasmarowanych spoin (na każdej ścienie minimum 1 taka przerwa) rozrabiam tradycyjną zaprawę i za jednym zasmarowuję wszyskie. Jeżeli masz jakieś inne propozycji to jestem otwarty na dyskusje.

MarcinU
06-10-2004, 15:21
Nie wiem czy Ci pomogę tym stwierdzeniem, ale mój murarz na pionową spoinę przy dociętych bloczkach również używa klej. ...
Jakoś nie wierzę w dokładne "zaklejenie" klejem przyciętego bloczku, a po drugie jak dobrze to jednak zrobi to i tak bardzo dużo zużyje kleju co jest dość kosztowne. Ja sobie radzę tak: po zrobieniu całej warstwy i pozostawienu tych niezasmarowanych spoin (na każdej ścienie minimum 1 taka przerwa) rozrabiam tradycyjną zaprawę i za jednym zasmarowuję wszyskie. Jeżeli masz jakieś inne propozycji to jestem otwarty na dyskusje.

Eeeee ....chyba nie ma co dyskutować. Generalnie reszta bloczków w pionie wogle nie jest klejona więc chyba nie ma to aż takiego znaczenia. Jak dobrze widziałem majster też nie zakleja całej szczeliny, a tylko brzegi więc kleju nie idzie dużo. A że bloczki tnie bardzo dokładnie (piłą typu "krajzega" z tarczą do betonu zamiast piły i prowadnicą) więc szczelina nie jest większa niż 5 mm. Zapewne robienie tego zwykłą zaprawą jest również właściwe.

Wakmen
06-10-2004, 15:42
Ja tnę kątówką 230mm z tarczą diamentową i wolę w całości zasmarować takową spoinę a nie tylko jej brzegi. Dlaczego? Możesz przeczytać kilka postów wyżej o słabej wytrzymałości kleju na rozrywanie a jak zasmaryję spoinę zaprawą to ... mogę iść (jechać) spokojnie do domu i wiem, że nadal będę kontynuaował budowę naszego małego gniazdka z wielką dokłdnością i najnowszą sztuką budowlaną.
A tak dla widonmości to na jedną warstwę zużywam około 40 litrów zaprawy na zaspoinowanie łącznie z kominem (4 wentylacyjne z AMD a dymowy z cegły).

MarcinU
07-10-2004, 10:10
A jakie ilości kleju zużywacie? Ja pierwotnie kupiłem 20 worków kleju (zgodnie z zaleceniami Silki). W zeszłym tygodniu dokupiłem 10, a dziś majster dzwonił że potrzebuje jeszcze 5. Ilośc bloczków - 2400. Czyli wyjdzie mi jakieś 0,36 kg/bloczek.

pattaya
07-10-2004, 10:44
Pamiętam,że na ścianki kolankowe poszło 11 palet M24 (500szt) i 6-7 worków

Tom_Poznan
07-10-2004, 12:28
Dołączam do budowniczych z SILKI
Jakieś 2 tygodnie temu ekipa położyła pierwszą warstwę SILKI na kleju również SILKI. Pod koniec tygodnia kończą ściany zewn i wewn. W trakcie nie podobało mi się że wychodzi tak wiele pionowych spoin o których piszecie (które później są wypełniane w zależności od szerokości klejem lub zaprawą). Wygląda to trochę nieestetycznie (szczególnie ciemne wypełnienia zaprawą). Poprosiłem przedstawiciela Silki o przyjechanie na budowę i stwierdzenie czy mury są stawiane zgodnie z technologią i poprawnie. Ocena pana była pozytywna jakkolwiek zgodził się ze mną że widział bardziej perfekcyjne ułożenie bloczków - trochę pouczył wykonawcę i zapewnił mnie że wszystko jest OK. Sądzę że należy dbać o estetykę wykonywanych murów i to już nasze zadanie (inwestora), natomiast nienależy przesadzać to wszystko tak i tak przykryje tynk od wenątrz i ocieplenie od zenątrz. To tyle celem rozwiania pewnych obaw poprzedników.
Pozdrawiam

pattaya
07-10-2004, 13:04
Pierwszą warstwę na kleju położyli?A nie na zaprawie?
Obejrzałem mury u siebie i tych spoin pionowych jest stosunkowo niewiele.No ale ekipę mam lux.

MarcinU
07-10-2004, 13:49
U mnie spoina pionowa wychodzi jedna na ścianę. Wychodzi też jedna przy każdym otworze okiennym lub drzwiowym ponieważ murarz przecięty bloczek układa ciętą ścianką w kierunku ściany.

pattaya
07-10-2004, 13:54
a u mnie odwrotnie układa,żeby zachować ciągłość pióro-wpust.
a od strony otworu zatyka zaprawą.
Tak kazał gość z Silki

Tom_Poznan
07-10-2004, 14:01
pattaya
oczywiście że pierwszą na zaprawie (może się źle wyraziłem)


pattaya


Wychodzi też jedna przy każdym otworze okiennym lub drzwiowym ponieważ murarz przecięty bloczek układa ciętą ścianką w kierunku ściany.
Rozumiem że jedna w jednej warstwie

RYDZU
07-10-2004, 14:35
A u mnie wychodzi spoin więcej, ale jakoś nie przejmuje sie tym
- bloczki są krótsze niz "Silkowe".
Spoina pióro-wpust do super szczelnych nie należy, więc czym tu się przejmować?
Kilkoma dodatkowymi szczelinami które i tak znikną pod tynkiem? - Nie przesadzajmy.

Wakmen
08-10-2004, 07:05
... Sądzę że należy dbać o estetykę wykonywanych murów i to już nasze zadanie (inwestora), natomiast nienależy przesadzać to wszystko tak i tak przykryje tynk od wenątrz i ocieplenie od zenątrz...
To nie jest tak do końca, bo przecież można położyć tylko 5 mm tynku gipsowego (od wewnątrz) albo i 9 mm a to już jest różnica w cenie. Czyż nie tak.

Wakmen
08-10-2004, 07:09
A jakie ilości kleju zużywacie? Ja pierwotnie kupiłem 20 worków kleju (zgodnie z zaleceniami Silki). W zeszłym tygodniu dokupiłem 10, a dziś majster dzwonił że potrzebuje jeszcze 5. Ilośc bloczków - 2400. Czyli wyjdzie mi jakieś 0,36 kg/bloczek.
No właśnie. Zauważyłem, że nawet przy cienkich spoinach i naprawdę równej ścianie tego kleju troszeczkę idzie. A czy stosowaliście dozownik do kleju? Jest cholernie drogi (260 PLN) w stosunku do pacy z grzebieniem (12PLN). Zastanawiam się czy samemu takiego dozownika nie zrobić lub coś co niepozwoli na spadanie kleju na boki.

Wakmen
08-10-2004, 07:15
a u mnie odwrotnie układa,żeby zachować ciągłość pióro-wpust.
a od strony otworu zatyka zaprawą.
Tak kazał gość z Silki
Oj nie wiem czy to tak do końca jest poprawnie? Starałem sięźć lepsze zdjęcie ale jakoś nie udało mi się lepszego wytrzasnąć.
http://www.xella.pl/images/pol/rd_pl/ks_190_190_nadproze_gotowe.jpg
Na tym zdjęciu widać, że tak nie jest jak pisze Pattaya i ostatni bloczek jest odwrócony piórem lub wpustem (ja wolę zostawiać wpust w otworach) a przycięty bok jest montowany do środka muru.
Co Wy na to?

Tom_Poznan
08-10-2004, 08:34
Wakmen
grubość tynku wynika przede wszystkim z równości ściany (małe odchyłki od pionu) a nie ze szczelin. Co do mojej rozmowy z gościem od Silki -wprodadzają nowy tynk do sprzedaży (Alpolu cementowo-wapienny AT 304) który można kłaść na Silkę w grubości 5 mm - może to Was zaciekawi. Prawdopodobnie we wtorek będzie pokaz układania tynku w Poznaniu.

Co do dozownika to mój wykonawca nie stosuje - klej szybko wysycha w dozowniku i co chwilę trzeba go myć.

Pozdrawiam

MarcinU
08-10-2004, 08:39
Wychodzi też jedna przy każdym otworze okiennym lub drzwiowym ponieważ murarz przecięty bloczek układa ciętą ścianką w kierunku ściany.
Rozumiem że jedna w jednej warstwie

Nie no jasne, że jedna w warstwie.

Co do otworów to u mnie wygląda dokładnie jak na zdjęciu załączonym przez Wakmena - przy otworze okiennym wszystkie bloczki są z wpustem, a przy dzwiowych z piórem. Majster stosuje dozownik i jest zachwycony - nic mu nie zasycha i klej idzie dokładnie tam gdzie ma iść.

Wakmen
08-10-2004, 08:49
... Co do mojej rozmowy z gościem od Silki -wprodadzają nowy tynk do sprzedaży (Alpolu cementowo-wapienny AT 304) który można kłaść na Silkę w grubości 5 mm - może to Was zaciekawi. ...
To dla tych murarzy, którzy nie przykładają się do dokładnego wypoziomowania ściany aby potem można było łtwiej wyrównać ich niedociągnięcia.

... Prawdopodobnie we wtorek będzie pokaz układania tynku w Poznaniu...
Szkoda, że niemieszkam w Poznaniu - napewno bym pojechał obejrzeć.

Wakmen
08-10-2004, 08:55
Co do zakupu orginalnego dozownika Silki za 260 PLN to jak dla mnie zbyt dużo. Wolałbym dokupić więcej kleju a i tak by wyszedłna czysto.
Przed chwilą rozmawiałem ze znajomym z branży budowlanej i zaproponawał abym przerobił dozownik Ytonga za 26PLN do grubości 18cm poprzez donitowanie w środku jednej przegrody. Chyba tak zrobię.
O to taki dozownik:
http://www.xella.pl/images/pol/rd_pl/pb_wewn3.JPG

pattaya
08-10-2004, 09:20
Czy poprawnie?Nie wiem,ale widzieli to ludzie z Silki i powiedzieli,że OK.
A tak na marginesie,do jakiej szerokości otworu używacie kształtek U silki?Ja mam fabrykę blisko i ludzie stamtąd powiedzieli,że nie biorą odpowiedzialności za więcej niż 170-180 cm.Czyli musiałem wylać kilka nadproży(mam okna do 270cm i wykusz 80+180+80)

Wakmen
08-10-2004, 09:35
... A tak na marginesie,do jakiej szerokości otworu używacie kształtek U silki?Ja mam fabrykę blisko i ludzie stamtąd powiedzieli,że nie biorą odpowiedzialności za więcej niż 170-180 cm.Czyli musiałem wylać kilka nadproży(mam okna do 270cm i wykusz 80+180+80)
Jakiś czas temu na swojej prywatnej stronie umieściłem plik doc'a :
WYTYCZNE PROJEKTOWANIA I DOBORU NADPROŻY Z KSZTAŁTEK SILKA U i tak takie nadproża były do 2,5m. W pliku są rysynki ze szczególowymi opisami.

MarcinU
08-10-2004, 09:38
Najdłuższe nadproże z kształtek U u mnie jest długości 220 cm. Zbrojone prętami fi 16.

pattaya
08-10-2004, 13:40
Jak myślisz Wakmen,czemu ludzie z fabryki na ucho mówią,żeby nie robić więcej niż 1,8m?

Wakmen
08-10-2004, 13:54
Jak myślisz Wakmen,czemu ludzie z fabryki na ucho mówią,żeby nie robić więcej niż 1,8m?
Ja kleję z M18 i w garażu mam drzwi o szerokości 2,4m. Jak tak sobie ostatnio myślałem i myślałem, obejrzałem kształtki U18, sprawdziłem ile tam wejdzie betonu to się również wacham. Nie chciałbym aby po jakimś czasie nadproże mi się ugięlo lub od mikropęknięć wywołanych własnym ciężarem "odkleiły mi się kształtki. Chyba tylko to jedno wykonam starym sposobem - zaszaluję i zaleję w całości betonem.
Oczywiście wszystkie zazbrojone kształtki U podczas zalewania betonem lepiej jak są wilgotne gdyż mogą zbyt dużo wody odpić z betonu i może powstać tzw. efekt odparzenia betonu. Ktoś opisał już tutaj taki efekt i poprostu kształtki odpadły :( .

MarcinU
11-10-2004, 09:00
Moja zabawa z Silką zakończona - ściany stoją i pozostał tylko wieniec.

Tom_Poznan
11-10-2004, 11:38
MarcinU
U mnie prawie ten sam etap jeszcze kończą ściany i lada dzień wieniec.

Co zamierzasz jeszcze zrobić w tym roku?
U mnie zadaszą i prawdopodobnie zamknę oknami i drzwiami

Pozdrawiam

MarcinU
11-10-2004, 12:03
W tym roku zamierzam zrobić dach (z dachówką) i zabić dechami otwory. Okna i dzwi wstawię na wiosnę.

RYDZU
11-10-2004, 12:53
Moja zabawa z Silką zakończona - ściany stoją i pozostał tylko wieniec.

U mnie też wszystko idzie w dobrą stronę - właśnie dojechał brakujący materiał, więc do końca tygodnia pożegnam się z silikatami.
W tym roku planuję zamknąć chatkę drzwiami i oknami, a od wiosny wykończeniówka na całego.

pozdrawiam

ania
11-10-2004, 13:56
Mam pytanie do budujących z M18:

Jak wykonaliście wnęki na kaloryfery?

MarcinU
11-10-2004, 15:05
Mam pytanie do budujących z M18:

Jak wykonaliście wnęki na kaloryfery?

Nie mam żadnych wnęk na kaloryfery.

ania
11-10-2004, 15:30
Będą tak sterczały?

MarcinU
11-10-2004, 16:21
Będą tak sterczały?

Jak dotąd nigdzie jeszcze nie widziałem specjalnie robionych wnęk na kaloryfery co najwyżej obudowy.

Standardowy kaloryfer "sterczy" około 15 cm od ściany. Gdyby chcieć zrobić wnękę 15 cm to trzebaby zachować grubość ściany co najmniej 30cm. Pytanie po co? Jeżeli dla eststyki to już lepiej, jak ktoś koniecznie chce, obudować kaloryfer.

ania
11-10-2004, 16:35
No właśnie rozważam takie opcje:

wariant 1 - z wnęką ale upierdliwie:
Zamiast M18 - wnęki podokienne wypełnione zwykłą "dwunastką" a na zewnątrz w tych miejscach polistyren ekstrudowany zamiast wełny.

wariant 2 - bez wnęki i bez kłopotów.

Ładniej jest z wnęką, ale kłopotów nikt chyba nie lubi....

Jak inni rozwiązali tę kwestię?

Wakmen
14-10-2004, 07:10
Mam pytanie do budujących z M18:

Jak wykonaliście wnęki na kaloryfery?
A to ciekawe pytanie. Nigdy nad tym się nie zastanawiałem.

Kon111
14-10-2004, 08:33
Wnęk na kaloryfery nie przewiduję, ale ze strachem w oczach patrzyłem wczoraj, jak ekipa hydraulików wykuwała w mojej ścianie z Silki M18 bruzdę pionową na pion z rury fi 110 - ponad połowę grubości ściany odkuli - równocześnie zapewniając, że nic się nie ma prawa stać (mam nadzieję).

MarcinU
25-10-2004, 09:05
Cicho tu jakoś ....

RYDZU
25-10-2004, 09:24
Cicho tu jakoś ....

Bo wszyscy już wybudowali ;) i dachy robią.

Pozdrawiam

pattaya
25-10-2004, 09:53
Ma ktoś jakieś doświadczenia z zimowaniem ,niezadaszonych ścian z silikatów?

BK
25-10-2004, 09:58
mój wykonawca mówił żeby szybko ocieplić żeby ściana nie nasiąknęła wilgocią - silikaty bardzo chłoną wilgoć, potem będą długo schnąć.
Ja już ocieplam styropianem, jednocześnie dekarze robią dach, juz jest przykryty folią więc jest zabezpieczenie przed deszczem.
Cegły na działówki stoją na placu przykryte folią, staraliśmy się nie dopuścić do ich zawilgocenia.

fiolek
25-10-2004, 21:44
mój wykonawca mówił żeby szybko ocieplić żeby ściana nie nasiąknęła wilgocią ...
a mnie w "Silce" powiedzieli ,że zadaszony budynek spokojnie postoi zimę i to niejedną i żadna wigoć mu nie zaszkodzi .
wg mnie mają rację :D
Gorzej gdy są same ściany bez stropu, i to zarówno budowane z silikatów jak i innych materiałów.
Jak się nie mylę w muratorze( nie pamiętam w którym) był artykuł o zabezpieczaniu budowy na zimę .

BK
26-10-2004, 08:22
Być może masz rację, ja słyszałam od człowieka który buduje z silki, że widzi jak cegły silikatowe się tej wody "napiły" i jak ją powoli oddają

MarcinU
26-10-2004, 09:45
Cicho tu jakoś ....

Bo wszyscy już wybudowali ;) i dachy robią.

Pozdrawiam

Robią, robią. U mnie kończą strop i zaczynają dach. Do soboty pewnie skończą i od przyszłego tygodnia dekarz.

pattaya
26-10-2004, 09:50
Ja zabezpieczyłem tylko wierzchy ścianek kolankowych grubą folią 0,5m,żeby lód z np. roztopionego śniegu ich nie rozsadził .

Marcin SODZAWICZNY
26-10-2004, 18:27
Sam w tym roku zacząłem budowe z pustaków wapienno-piaskowych a dokładnie z SILKI M18 na zaprawie klejowej Atlas KB-15.
Jeśli kogoś nie przeraża waga bloczka to polecam ten materiał. Naprawdę ściany bardzo szybko się wznosi. Nawet samemu. Do tego naprawdę nie potrzeba specjalisty.
- SILKA M18 na 170 m2 + 2500 cegły 1NF(o wymiarach zwykłej cegły) zapłaciłem w kwietniu 2004 roku 7.500 zł. Koszt transportu - 2 samochody - 1700 zł.
PS.
Warto kupić specjalny chwytak do przenoszenia bloczków.

MarcinU
27-10-2004, 11:38
Sam w tym roku zacząłem budowe z pustaków wapienno-piaskowych a dokładnie z SILKI M18 na zaprawie klejowej Atlas KB-15.
Jeśli kogoś nie przeraża waga bloczka to polecam ten materiał. Naprawdę ściany bardzo szybko się wznosi. Nawet samemu. Do tego naprawdę nie potrzeba specjalisty.
- SILKA M18 na 170 m2 + 2500 cegły 1NF(o wymiarach zwykłej cegły) zapłaciłem w kwietniu 2004 roku 7.500 zł. Koszt transportu - 2 samochody - 1700 zł.
PS.
Warto kupić specjalny chwytak do przenoszenia bloczków.

Sorry, za sarkazm, ale doś ciekawe uwagi jak na ten wątek ...

Coquelicot
27-10-2004, 19:55
MarcinU, sorry za szczerość, ale dla mnie na przykład te informacje są interesujące. Dużo bardziej ciekawe i więcej wnoszące od zapierających dech w piersiach wywodów typu "a u mnie kładą dach".

Dołączył nowy człowiek na forum, więc może by tak mniej tego sarkazmu - chciało mu się zarejestrować, znaleźć ten wątek, wejść do niego, wypowiedzieć. A gdzie niby miałby Marcin Sodzawiczny pisać/ czytać o budowaniu z silikatów jak nie w wątku na ten temat?

Juras74
28-10-2004, 11:12
Być może masz rację, ja słyszałam od człowieka który buduje z silki, że widzi jak cegły silikatowe się tej wody "napiły" i jak ją powoli oddają

Silikaty bardzo szybko piją wodę ale też bardzo szybko ją oddają. U mnie bloczki czasami stały na stropie w wodzie i nachodziły całe wodą, ale jak tylko były w ścianie to po kilku dniach bezdeszczowej pogody były suchutkie. Tak więc nie ma się co przejmować, że nie wyschną.

Tom_Poznan
28-10-2004, 12:04
Zgadzam się z wami co do chłonięcia i oddawania wilgoci przez Silkę. Obserwowałem to na swojej budowie. Przedstawiciel z Silki stwierdził że Silka wytrzymuje kilkadziesiąt (nie pamiętam ile? :( ) cykli zamarzania i odmrażania - bez uszczerbku!. Właśnie zakończyłem ściany i wieniec, 2 listopada przyjeżdża dach i dachówka. Nie będę chyba ryzykować zimy i o ile pogoda dopisze ocieplę budynek przed zimą
Pozdrawiam

Juras74
28-10-2004, 12:18
A co w przypadku gdy nie będę w ogóle ocieplał ściany z silikatów (garaż wolnostojący), jak ją zabezpieczyć?

Kon111
28-10-2004, 12:36
A co w przypadku gdy nie będę w ogóle ocieplał ściany z silikatów (garaż wolnostojący), jak ją zabezpieczyć?
Chyba wystarczy jakiś środek gruntujący. Co na to inni?

fiolek
28-10-2004, 12:47
Poniżej cytuje fragment odpowiedzi maila z Silki odnośnie czym impregnować nietynkowne ściany z silikatów ( bo oczywiście powinno się zaipregnować)

1. Silikony Polskie,
http://silikony.home.pl/ps/produkty/pro_w/produkty_antigraf.htm firma sprawdzona
2. REMMERS Tarnowo Podg. Włodzimierz Jarzębowski, www.remmers.pl

MarcinU
29-10-2004, 10:15
MarcinU, sorry za szczerość, ale dla mnie na przykład te informacje są interesujące. Dużo bardziej ciekawe i więcej wnoszące od zapierających dech w piersiach wywodów typu "a u mnie kładą dach".

Dołączył nowy człowiek na forum, więc może by tak mniej tego sarkazmu - chciało mu się zarejestrować, znaleźć ten wątek, wejść do niego, wypowiedzieć. A gdzie niby miałby Marcin Sodzawiczny pisać/ czytać o budowaniu z silikatów jak nie w wątku na ten temat?

Jasne. Tyle, że jak będziesz śledził ten wątek albo przejrzysz go wstecz to znajdziesz takich informacji mnóstwo. Bys może powinno byc tak, że po przejsciu pewnego etapu należy odpuscić sobie zaglądanie w pewne wątki i zostawic miejsce dla nowych ludzi. Mam nadzieję, ze za rok wykażesz tyle samo zrozumienia dla takich informacji jak dzisiaj.

Pozdrawiam.

Wakmen
30-10-2004, 10:12
Cicho tu jakoś ....

Bo wszyscy już wybudowali ;) i dachy robią.

Pozdrawiam
No nie tak do końca. Ja cały czas kleję i całkiem dobrze mi to idzie.

Wakmen
31-10-2004, 06:15
No dobra to ja mam pytanie ale najpierw zacznę od początku:
W projekcie wysokość otworu drzwiowego wynosi 210 cm (w katalogach stolarzy podają wysokość 206cm lub 210cm otworu drzwiowego) a z mojego rachunku wyjdzietak:
- 2cm zaprawy wyrownujcej + 12 warstw bloczkó z klejem (230.4 cm) i minus 13 cm podłoga docelowa co w sumie daje wynik 219.4 cm. Jak dla mnie troszeczkę za wysoko. Nadmieniam, że mam zamiar nadproża wykonać z kształtek U18 (już zakupiona cała paleta) i co mam zrobić z taką dziurą 10 cm. CO do drzwi wewnętrznych to jeszcze nie mam takiego problemu ale co z drziwami zewnętrznymi? Czy w jakiś sposób obniżyć nadproże? Ale w takim przypadku wogóle mija się z celem stosowanie U18 !!!! No chyba już się pobudowaliście i tylko ja tak się ślimaczę ale tego to się nie spodziewałem.[/list]

RYDZU
31-10-2004, 07:34
Czy w jakiś sposób obniżyć nadproże? Ale w takim przypadku wogóle mija się z celem stosowanie U18 !!!! No chyba już się pobudowaliście i tylko ja tak się ślimaczę ale tego to się nie spodziewałem.[/list]

U mnie co prawda nie było kształtek U, a nadproża Porothermu, ale problem podobny.
Po prostu ekipa podcięła bloki na których było kładzione nadproże a na belce nadproża
poszła warstwa docietych bloczków. W wiekszości przypadków nadproże nam się górą
zlicowało z następną warstwą, ale na jednym nadproży trzeba było podmurowywać.

Pozdrawiam

Kon111
31-10-2004, 12:49
U mnie problem j.w.
Rozwiązanie: murowaliśmy tak jak wychodziło z pełnych warstw cegły, a potem podnieśliśmy posadzki (chudziak był wylewany już po stropach).

Wakmen
01-11-2004, 22:15
... U mnie co prawda nie było kształtek U, a nadproża Porothermu, ale problem podobny.
Po prostu ekipa podcięła bloki na których było kładzione nadproże a na belce nadproża
poszła warstwa docietych bloczków. W wiekszości przypadków nadproże nam się górą
zlicowało z następną warstwą, ale na jednym nadproży trzeba było podmurowywać....
Jakoś nie przemawia to do mnie bo jaki w takim przypadku ma sens stosowanie kształtek. Jakieś nieporozumienie.

Może jeszcze jedno putanie: Jak, albo czym mocowaliście szalunek wieńca do ściany? To nie jest BK aby można było wbić gwóźdź.

RYDZU
02-11-2004, 07:03
Jakoś nie przemawia to do mnie bo jaki w takim przypadku ma sens stosowanie kształtek. Jakieś nieporozumienie.


Mnie się od początku nie podobała idea kaształtek U na nadproża. Za mało
miejsca na zbrojenie i beton. Może przy niskich murach się to sprawdza, ale
przy mojej "fortecy" wolałem coś solidnego. Poza tym te problemy z trzymaniem
się betonu z silikatem.... poszedłem w nadproża PTH.

A ty masz dwa wyjścia (obydwa juz tu były - innych raczej nie ma)
- 1) nadlać podłogami ,
- 2) opuścić belki nadprożowe na poziom ci potrzebny, i przemurować górą do wysokości nastepnej warstwy.


Może jeszcze jedno putanie: Jak, albo czym mocowaliście szalunek wieńca do ściany? To nie jest BK aby można było wbić gwóźdź.

Szalunki wieńcy były bite gwoździami do betonu w szczeliny między blokami
silikatu - i tylko tam gdzie było to niezbędne. Od zewnętrznej strony nie musiałem
szalować bo był styropian i ściana osłonowa, a od wewnatrz dołem szedł pas po
obwodzie pod belkami - ten w większości trzymał się łat poziomujących strop
i tylko gdzieniegdzie wymagał przybicia gwożdziami. W sytuacjach eksteramalnych
szalunki były na kołkach rozporowych - roboty więcej, ale bez ryzyka spękania ściany.

Pozdrawiam

MarcinU
02-11-2004, 09:25
Czy w jakiś sposób obniżyć nadproże? Ale w takim przypadku wogóle mija się z celem stosowanie U18 !!!! No chyba już się pobudowaliście i tylko ja tak się ślimaczę ale tego to się nie spodziewałem.[/list]

U mnie co prawda nie było kształtek U, a nadproża Porothermu, ale problem podobny.
Po prostu ekipa podcięła bloki na których było kładzione nadproże a na belce nadproża
poszła warstwa docietych bloczków. W wiekszości przypadków nadproże nam się górą
zlicowało z następną warstwą, ale na jednym nadproży trzeba było podmurowywać.

Pozdrawiam

U mie jets jak u Rydza - podcięte bloczki, na nich nadproże, nad nadprozem podmurowane z ciętych bloczków do poziomu warstwy. Tyle że nadproże z kształtek U. Jaki sens U - ano taki, ze cała ściana jest równo z silikatu, a nie ma betonowych wstawek. Podobno tynk n agranicy dwóch materiałów lubi pękać stąd sens U i to mnie przekonało.

Co do gwoździ do szalunku to kupowałem gwoźdze hartowane i wchodzą w spoinę albo nawet w bloczek jak w masło. Tyle, że do najtańszych nie należą :evil:

Kon111
02-11-2004, 09:37
Może jeszcze jedno putanie: Jak, albo czym mocowaliście szalunek wieńca do ściany? To nie jest BK aby można było wbić gwóźdź.
U mnie szalunki wieńca mocowane były do pionowo ustawionych krawędziaków, które do ściany poniżej wieńca dociskały stalowe śruby (wcześniej w Silce były wiercone otwory mniej więcej 1,5m). Rozbijanie dość świeżej fugi gwoździami to chyba nie najlepszy pomysł.

Wakmen
03-11-2004, 15:52
Skonsultowałem się jeszcze z kilkoma osobami z poza Forum i ... coś z tego wyjdzie. Na pewno będę testował sposób z gwoździami ale nie jako jedyne rozwiązanie ale wspomagające. Jak zrobię to popstrykam zdjęcia i umieszcze w moim albumie dla tych co też nie mogą sobie tego wyobrazić jak to zrobić.

filip1
13-11-2004, 07:24
JA ZAMOWILEM ORGINALĄ SILKĘ W LOKALNEJ HURTOWNI W BYDGOSZCZY. FABRYKA JEST W TRZCIŃCU POD BYDGOSZCZA. TRANSPORT W CENIE Z HDS. DOSTALEM UPUST 20% TO I TAK WIECEJ NIŻ DAJE PRODUCENT INDYWIDUALNYM KLIENTOM.
JAK NARAZIE JESTEM TEORETYKIEM CO DO SILKI, ALE LEPSZE TO NIŻ BK :D

Wakmen
14-11-2004, 08:51
Tych co nie zakończyli jeszcze sezonu budowlanego informuję, że pierwsze śniegi na pomorzu mogą wystąpić już w środę (17.11) a w piątek napewno.
Szkoda, że to już koniec.

Wakmen
18-11-2004, 09:58
Wracając do wbijania gwożdzi w spoiny to niestety chyba dałem za małe gdyż tylko 1 na 5 gwożdzi stalowych wchodzi ale za to kupiłem specjalne hartowane i te to dopiero wchodzą. W jednym przypadku wbijałem 3 cm od krawędzi i ... obdłupałem krawędź :x .

W tym miejscu napiszę o moich spostrzeżeniach na temat jakości silikatów na mojej budowie:
1. Zbyt małą dokładność w wymiarach. Przy moich umiejętnościach i rozprowadzaniu zaprawy o grubości 2 mm jest to odczuwalne.
2. Jakość wykonania bloczków ma sporo do życzenia. Są palety idealne ale są i tak kiepskie jakby zbieranina bloczków z obłupanymi krawędziami i rogami.
3. Zauważyłem, że niektóre bloczki są jakby pęknięte przez otwór do wkładania chwytaka od strony wpustu. Wszystkie takie bloczki wykorzystuję (do cięcia) i sztukowania zakończeń murów.

Nadmieniam, że jestem bardzo surowy w swojej ocenie i też chcę mieć domek bardzo dobrze wykonany i bardzo dobrych materiałów.
Jeżeli macie jakieś uwagi to napiszcie jeszcze coś.

pattaya
18-11-2004, 10:13
Ja buduję z silki z fabryki w Radomiu.
Moje spostrzeżenia:
-dobra dokładność wymiarów ,raz tylko zaobserwowałem różnicę ok.3-4mm
-bardzo dużo zanieczyszczeń organicznych(korzenie,patyki,szyszki),praktycznie co drugi bloczek "zainfekowany"
-dużo bloczków popękanych do głębokości kilku cm.Wydaje mi się,że przyczyną mogą być zbyt wiotkie palety-bloczki pękają w trakcie ich przenoszenia.

Wakmen
18-11-2004, 10:24
... dobra dokładność wymiarów ,raz tylko zaobserwowałem różnicę ok.3-4mm...

Dla mnie tolerancja +- 1 mm jest jeszcze w normie ale jak trafię jedne bloczek o jeden mm wyższy a drugi o 1 mmm niższy to w sumie to daje 2 mm a ja mam spoiny o grubości 2 mm i ...

... dużo bloczków popękanych do głębokości kilku cm.Wydaje mi się,że przyczyną mogą być zbyt wiotkie palety-bloczki pękają w trakcie ich przenoszenia.
Do takich wniosków też doszedłem. Miałem palety z KOMBETu - były o wiele masywniejsze niż te z Silki. A szkoda - powinno być na odwrót.

MarcinU
18-11-2004, 10:42
Wracając do wbijania gwożdzi w spoiny to niestety chyba dałem za małe gdyż tylko 1 na 5 gwożdzi stalowych wchodzi ale za to kupiłem specjalne hartowane i te to dopiero wchodzą. W jednym przypadku wbijałem 3 cm od krawędzi i ... obdłupałem krawędź :x .

W tym miejscu napiszę o moich spostrzeżeniach na temat jakości silikatów na mojej budowie:
1. Zbyt małą dokładność w wymiarach. Przy moich umiejętnościach i rozprowadzaniu zaprawy o grubości 2 mm jest to odczuwalne.
2. Jakość wykonania bloczków ma sporo do życzenia. Są palety idealne ale są i tak kiepskie jakby zbieranina bloczków z obłupanymi krawędziami i rogami.
3. Zauważyłem, że niektóre bloczki są jakby pęknięte przez otwór do wkładania chwytaka od strony wpustu. Wszystkie takie bloczki wykorzystuję (do cięcia) i sztukowania zakończeń murów.

Nadmieniam, że jestem bardzo surowy w swojej ocenie i też chcę mieć domek bardzo dobrze wykonany i bardzo dobrych materiałów.
Jeżeli macie jakieś uwagi to napiszcie jeszcze coś.

Ja już pisałem o podobnych problemach. U mnie potrafiły z jednej palety trafic sie bloczki różniące się o ... 0,5 cm :o (np. 18,7 i 19,2). Co do pęknięć to kazałem takie bloczki odstawiać (charakterystyczne pęknięcia w 1/3 i 2/3 bloczka dokładnie w miejscach otworów "na wylot") i zadzowniłem z reklamacją do Silki. Po napisaniu faxu do hurtowni 3 palety tak zebranego szmelcu wymienili na nowe. Polecam tego typu działanie - buble należy reklamować. Najgorsze, że faciowie z Silki wyraźnie maja tego typu bubli swiadomość i nawet nie przyjechali tego obejrzeć ...

Tom_Poznan
18-11-2004, 10:43
[/b]Wakmen

O ile temat jest jeszcze aktualny to u mnie szalunek do wieńca był wykonany z płyty OSB a co do mocowania to już wyższa szkoła.
Płyty były przewiercone na wylot, przez nie przełożony pręt (może 6 mm), z jednej strony pręt miał dospawany poprzeczny pręt (czyli taki krzyż)żeby nie wypadł. Po dostawieniu drugiej części szalunku i dociśnięciu deski przyspawywano poprzeczkę z drugiej strony. I tak cały szalunek wisiał na prętach położonych na ostatniej warstwie silki. Po związaniu betonu pręty odcięto i zdjęto szalunek.

Jeżeli nie jest to jasne to napiszcie - spróbuję to naszkicować

Z poważaniem

Wakmen
18-11-2004, 10:47
... Jeżeli nie jest to jasne to napiszcie - spróbuję to naszkicować...

Jasne to to jest ale ile roboty :o .