PDA

Zobacz pełną wersję : Demontaż grzejnika łazienkowego - szczebelkowego. Pomocy :)



kijuull
24-06-2009, 10:47
Witam

Mój problem przedstawia się następująco. Za grzejnikiem w łazience mamy brzydką niewykończoną ścianę, odkładaliśmy jej zrobienie ze względu na sezon grzewczy i teraz nadszedł czas aby się wreszcie za to zabrać.
Jest to standardowy grzejnik szczebelkowy w nowym bloku z 2008 r. Wiem że muszę przed demontażem zakręcić 2 zawory ten po lewej na imbus i prawy z termostatem. Próbowałem już raz go odkręcić ale jak zacząłem popuszczać to wystraszyło mnie ciśnienie z jakim woda zaczęła się wydostawać z kaloryfera. Boję się czy nie zaleję łazienki, a może o czymś zapomniałem?
Hydraulik zażyczył sobie za demontaż 100zł a w swojej wspaniałomyślności powiedział, że to robota na 5 minut i sam sobie poradzę. Wspomniał też coś o odkręceniu odpowietrznika.
Macie rady jak to zrobić i czemu ta woda tak mocno leci skoro zawory są pozakręcane?
Czy ten zawór z termostatem wystarczy zakręcić na 0 czy coś dodatkowo jeszcze się zakręca?

Pozdrawiam

neokowal2
24-06-2009, 11:57
Aby zdemontować ten grzejnik musisz mieć zawory odcinające na obu gałązkach, na zasilaniu i powrocie. Oba muszą być zakręcone.

zbigmor
24-06-2009, 12:01
Witam

Mój problem przedstawia się następująco. Za grzejnikiem w łazience mamy brzydką niewykończoną ścianę, odkładaliśmy jej zrobienie ze względu na sezon grzewczy i teraz nadszedł czas aby się wreszcie za to zabrać.
Jest to standardowy grzejnik szczebelkowy w nowym bloku z 2008 r. Wiem że muszę przed demontażem zakręcić 2 zawory ten po lewej na imbus i prawy z termostatem. Próbowałem już raz go odkręcić ale jak zacząłem popuszczać to wystraszyło mnie ciśnienie z jakim woda zaczęła się wydostawać z kaloryfera. Boję się czy nie zaleję łazienki, a może o czymś zapomniałem?
Hydraulik zażyczył sobie za demontaż 100zł a w swojej wspaniałomyślności powiedział, że to robota na 5 minut i sam sobie poradzę. Wspomniał też coś o odkręceniu odpowietrznika.
Macie rady jak to zrobić i czemu ta woda tak mocno leci skoro zawory są pozakręcane?
Czy ten zawór z termostatem wystarczy zakręcić na 0 czy coś dodatkowo jeszcze się zakręca?

Pozdrawiam


Musisz mieć odcięty wlot i wylot wody. Termostat nie ma nic do rzeczy. Musi być dodatkowy zawór lub zdemontowana głowica termostatyczna i zakręcony zawór.
Przy luzowaniu woda możę prysnąć bo samo zakręcenie zaworów nie spowoduje jej ujścia z układu ani tylko spadku ciśnienia.
Zamieść jakieś zdjęcie bo to co dla Ciebie jest po lewej stronie na imbus nie musi być oczywiste dla nas. :)

kijuull
24-06-2009, 12:04
Na tym jednym przewodzie zakręcam imbusem a na drugimi zakręcenie samego (plastikowego) zaworu/termostatu nie wystarcza? Trzeba ten plastik jakoś rozbierać żeby go zakręcić? Bo żadnego innego zaworu nie widzę.
Przepraszam że pytam o takie banały ale jestem kompletnym laikiem.

Edit: za chwilę wrzucę zdjęcia.

Pozdrawiam

kijuull
24-06-2009, 12:26
Dorzucam zdjęcia

Z termostatem
http://pokazywarka.pl/29wkr6/#zdjecie10035

Tu pod srebrną nakrętka zakręca sie zawór imbusem
http://pokazywarka.pl/29wkr6/#zdjecie10036


Nie wiem czy się to wyświetli, dorzucam też linka do hostingu
Zdjęcia (http://pokazywarka.pl/29wkr6/)

pierwek
24-06-2009, 12:28
potrzebujesz taki kapturek który nakręcisz zamiast głowicy termostatycznej - ale 100zł za demontaż grzejnika... no, no poważny fachowiec - ceni się

zbigmor
24-06-2009, 12:34
Dorzucam zdjęcia

Z termostatem
http://pokazywarka.pl/29wkr6/#zdjecie10035

Tu pod srebrną nakrętka zakręca sie zawór imbusem
http://pokazywarka.pl/29wkr6/#zdjecie10036


Nie wiem czy się to wyświetli, dorzucam też linka do hostingu
Zdjęcia (http://pokazywarka.pl/29wkr6/)


A jak wygląda wylot drugiej rury w ścianę bo na zdjęciach jej nie widać.
Tą pierwszą jak sam napisałeś rozbrajasz pod kapturkiem za pomocą imbusa. Termostatu nie musisz ruszać.

Qgiel
24-06-2009, 12:35
Odkręć głowicę termostatyczną z zaworu i nakręć do oporu plastikową zaślepkę. Powinna być na wyposażeniu kompletnego zaworu termostatycznego.
Ta zaślepka pozwala za całkowite zamknięcie zaworu termostatycznego w przeciwieństwie do głowicy.
Powinieneś kupić sobie również w sklepie, gwintowany korek metalowy na odkryty otwór wejściowy z zaworu do kaloryfera. To najlepsze zabezpieczenie przed przeciekami, bo plastikowa zaślepka na głowicę termostatyczną potrafi czasem pęknąć, gdy zbyt mocno się ją dokręci i może być kłopot.
W zależności od rodzaju zaworu prosisz o korek do zaworu 3/8 cala, bądź 1/2 cala - jedno z tych oznaczeń powinno być widoczne na Twoim zaworze.
Dla pewności zmierz sobie średnicę zaworu łącznie z gwintem. Korek, który potrzebujesz powinien mieć identyczne wymiary, tylko wewnętrzne.

kijuull
24-06-2009, 12:59
Na tą głowicę jest jakiś sposób odkręcania? No i z tą plastikową zaślepką to może być problem bo nic takiego nie mam. Mieszkanie odebraliśmy z założonymi kaloryferami i to wszystko. Czy da się ją czymś zastąpić? Ewentualnie kupić?

Wrzucam też dokładniejsze zdjęcia od strony termostatu

http://pokazywarka.pl/ro0na0/#zdjecie10056

zbigmor
24-06-2009, 13:34
Na tą głowicę jest jakiś sposób odkręcania? No i z tą plastikową zaślepką to może być problem bo nic takiego nie mam. Mieszkanie odebraliśmy z założonymi kaloryferami i to wszystko. Czy da się ją czymś zastąpić? Ewentualnie kupić?

Wrzucam też dokładniejsze zdjęcia od strony termostatu

http://pokazywarka.pl/ro0na0/#zdjecie10056


Teraz już i ja mam jasność. Jest tak jak koledzy pisali wcześniej. Odkręć głowicę termostatyczną kręcą ja w lewo. Pod spodem zobaczysz grzybek zaworu termostatycznego. Aby woda nie leciała to grzybek ten musi być wciśnięty. Normalnie realizuje się to za pomocą rzczonej nakrętki. Można ją oczywiście zastąpić inną.
Jest jeszcze jeden sposób, ale nie pozbawiony ryzyka. Po ustawieniu termostatu na minimalną temperaturę nie powinien on przepuszczać wody przy obecnych warunkach. Ryzyko ukryte jest w określeniu "nie powinien".
Gdyby niewiele ciekło to można na czas malowania zaślepić wylot po odkręceniu grzejnika.

Qgiel
25-06-2009, 10:05
Czy da się ją czymś zastąpić? Ewentualnie kupić?

Oczywiście że się da. Spisz z zaworu oznaczenie ( ze zdjęcia trudno to ocenić, ale jest to chyba 1/2 ? Idziesz do sklepu z armaturą CO i prosisz o kapturek do zaworu o danym rozmiarze, a także o zaślepkę na wylot zaworu termostatycznego w kierunku grzejnika.
Gdy to masz, odkręcasz głowicę termostatyczną z zaworu i w jej miejsce wkręcasz ten kapturek do oporu, ale nie na siłę, bo może pęknąć. Teraz odkręcasz w obu zaworach duże nakrętki, które łączą zawory z grzejnikiem - zgrzejnika może lecieć woda, zatem musisz być na to przygotowany i zabezpieczyć sobie odpowiednie naczynie. Na koniec dla bezpieczeństwa zakręcasz zaślepkę na zawór termostatyczny i spokojnie możesz robić, co potrzeba.
Jeśli z jakiegoś powodu nie znajdziesz kapturka to możesz posłużyć się głowicą, która jest na zaworze. Zamykasz ją całkowicie i powolutku odkręcasz śrubę, kontrolując czy nie cieknie. Zaślepka powinna wówczas być obowiązkowo.

kijuull
27-06-2009, 16:07
Grzejnik zdemontowany :) Okazało się to dużo prostsze niż myślałem.
Trzeba zacząć od zakręcania (w moim przypadku z lewej strony) zaworu na imbus i pokrętło termostatu ustawić po prostu w pozycję zero. Nie trzeba odkręcać głowicy. Samo zakręcenie do zera wystarcza.
Później najważniejsze, czyli odkręcenia odpowietrznika i poczekanie aż zejdzie ciśnienie, czyli do momentu aż z odpowietrznika zacznie lecieć woda.
W tym momencie możemy spokojnie odkręcać kaloryfer.
Zaczynamy od strony termostatu i spuszczamy spokojnie wodę, później odkręcamy drugą stronę i zdejmujemy kaloryfer.
Dla zabezpieczenia nakręcamy na wlot i wylot nakrętki (w moim przypadku były to spore nakrętki 3/4").

Najważniejsze, że nie trzeba demontować termostatu, bo po zakręceniu głowicy woda z zaworu sączy się leciutko.

Dziękuję wszystkim za pomoc.

mich50
17-09-2023, 20:09
Odświeżę ten temat, ponieważ jestem we wszelkich pracach tego rodzaju totalnie zielony i wygląda na to, że mam nieco inny grzejnik niż powyższy rozmówca. Jest to też grzejnik łazienkowy (drabinka).

Chcę go zdemontować do malowania i potrzebuję porady jak poprawnie odłączyć go od sieci. Po lewej stronie jest głowica termostatyczna:

https://drive.google.com/file/d/1E1x1S8YZEjTg_sEjhbAEXr5umbNYSVq1/view?usp=sharing

Po prawej coś takiego:

https://drive.google.com/file/d/1t-Gp_sWjaC7Ny7x-GwHlJpsxE9WLXvPl/view?usp=sharing

Po odkręceniu tej nakrętki, widoczna jest gumowa nakładka:

https://drive.google.com/file/d/1NZyVF2DB7CDLw-U2XzPiv7WyVuA0vFlb/view?usp=sharing

Jak polecacie to zrobić, co odkręcić? :) Z góry dziękuję za pomoc.