PDA

Zobacz pełną wersję : folia paroprzepuszczalna, działa na odwrót



DamienM
27-06-2009, 20:05
kupiłem folie wysokoparoprzepuszczalną novofol 3000 jako jeden z niezbędnych elementów do ocieplenia poddasza. Jestem jednak z natury osobą dociekliwą i wolę sprawdzić jak się sprawy mają doświadczalnie. Na foli pisze jak byk iż układamy ją napisami do góry. W związku z tym wyciąłem sobie dwa kwadraty po 20 cm nałożyłem gumką na garnki i zagotowałem w nich wodę.

I oto co następuje:

w garnku w którym folia była napisem do góry, na stronie wewnętrznej (białej) wytrąciło się sto milionów kropel wody


w garnku w którym folia była napisem do dołu, na stronie wewnętrznej (z napisami) nie wytrąciło się nic

No i coś tu chyba nie gra. Jeśli ułożę na moim poddaszu tę folię napisem do góry (czyli białą stroną do wewnątrz - zgodnie z opisem na tej foli) myslę że zadziała podobnie jak w garnku - czyli od strony białej (wewnętrznej) będzie się skraplać woda która skutecznie zawilgoci mi wełnę. O co wiec chodzi z tymi napisami. Jestem w jakimś błędzie, czy jak? Bardzo proszę o konkretną odpowiedź.

hes
27-06-2009, 20:23
(...)

O co wiec chodzi z tymi napisami.

Napisy lepiej wyglądają na dachu, jeżeli można je przeczytać, to doskonała reklama firmy od membrany.

Mówiąc serio, ten biały podkład to podziurkowany plastik, jak za dużo pary
idzie na raz, to nie zdąży przez te dziurki przelecieć - są pewne granice
przepuszczalności.

To na wierzchu z napisami jest bardziej porowate, włókniste, więc para wsiąkła
( i tam została ?) przy eksperymencie.

Warto przyjrzeć się uważnie takiej folii, rozerwać dla zbadania, pooglądać
przez lupę... podumać.
Poza tym za resztę nie odpowiadam, trzeba wierzyć (?) producentom.

FlashBack
27-06-2009, 20:44
wiedzialem, wiedzialem, ze to jedna wielka sciema z dzialaniem tych folii ;).

DamienM
27-06-2009, 21:20
Drugie ciekawe doświadczenie. Biorę kawałek folii, przykładam szczelnie do ust i dmucham. Od strony białej, to tak jakbym dmuchał w szkło ;) nic nie przechodzi, nadwyrężyłem nawet na tym mięsień żuchwy bo myślałem że pójdzie łatwo - w końcu ta strona ma przepuszczać parę. Co dziwne od strony napisów jak dmucham coś tam przelatuje - czyli tak jakby działało to na odwrót - nie tak jak pisze producent. Dalej nie wiem co o tym myśleć...

Rezi
27-06-2009, 21:22
:evil:
jeszcze trochę bytności na forum, kilka takich postów , wpadnę w depresję i stracę wiarę w intelekt ludzki

idę się napić

Rezi
27-06-2009, 21:23
Dalej nie wiem co o tym myśleć...

napisz do producenta ze się myli i idź spać

FlashBack
27-06-2009, 21:41
pewnie te fabryki foli są sabotowane przez górników, pracowników elektrowni i gazowni, moze nawet producenci welny sa w to zamieszani ;)

hes
27-06-2009, 23:13
Co dziwne od strony napisów jak dmucham coś tam przelatuje - czyli tak jakby działało to na odwrót - nie tak jak pisze producent. Dalej nie wiem co o tym myśleć...

Widzę, że nie przeczytałeś dokładnie mojego wcześniejszego :
"To na wierzchu z napisami jest bardziej porowate, włókniste (...)"

Czy jest coś dziwnego w tym, że od tej "luźniejszej" strony da się
łatwiej przedmuchać ? I co takie dmuchanie ma wspólnego z
mechanizmem działania membrany ?

Lenart
28-06-2009, 00:38
z para w domowych warunkach sprawdzić jest trudno a próbowałeś na odwrót : lać wodę i patrzec z której strony będzie przeciekać ?

j-j
28-06-2009, 10:00
z para w domowych warunkach sprawdzić jest trudno a próbowałeś na odwrót : lać wodę i patrzec z której strony będzie przeciekać ?

:o :o od kiedy to folia ma wodę przepuszczać???

Lenart
28-06-2009, 11:05
j-j napisał
od kiedy to folia ma wodę przepuszczać???
paroprzepuszczalna - od zawsze
para wodna to też woda tyle że w stanie lotnym, weź sobie encyklopedię i
przeczytaj jak Cie w szkole nie nauczyli.
Folia paroprzepuszczalna powinna przepuszczać parę (wodę) z jednej strony
a z drugiej lekko nachylona nie powinna (woda powinna spływać).
I to można sprawdzić - po której stronie spływa a nie wsiąka.
Ale niektórym to trzeba tłumaczyć jak krowie na granicy (bez obrazy)

j-j
28-06-2009, 11:13
j-j napisał
od kiedy to folia ma wodę przepuszczać???
paroprzepuszczalna - od zawsze
para wodna to też woda tyle że w stanie lotnym, weź sobie encyklopedię i
przeczytaj jak Cie w szkole nie nauczyli.
Folia paroprzepuszczalna powinna przepuszczać parę (wodę) z jednej strony
a z drugiej lekko nachylona nie powinna (woda powinna spływać).
I to można sprawdzić - po której stronie spływa a nie wsiąka.
Ale niektórym to trzeba tłumaczyć jak krowie na granicy (bez obrazy)

Zanim zaczniesz obrażać to sam sie musisz troche poduczyć.
Gwoli wyjasnienia to mam teraz obok siebie 3 rodzaje takich folii i żeby nie być goloslownym specjalnie zrobiłem to Twoje "mądre" doświadzcenie które miałoby pokazać jak to woda przez folię przelatuje (choć dla mnie takie doświadczenie jest do nizcego potrzebne bo wynik jest oczywisty).
Nie ośmieszaj się już.

Lenart
28-06-2009, 11:49
obrażam, mam nadzieję niezbyt brutalnie, bo wypaczasz moje słowa,
drugi raz.
Nie "przelatuje" (ciurkiem) tylko przecieka (wsiąka) a to różnica
I co ? żadnej różnicy bez wzgledu na stronę ?
Ciekawe.
Ja kupiłem tą folię po to żeby z wewnątrz para (woda w postaci pary)
przedostawała się na zewnątrz, a woda (z deszczu) jeśli sie jakoś
przedostanie pod dachówkę spłynęła po niej (folii) na dół do rynny a nie
wsiakała i przesiąkała do wewnątrz domu.
Jeśli jak piszesz twoje trzy folie przepuszczają wodę do wewnątrz to weź je wyrzuć i nic nie zakładaj - parpoprzepuszczalność będzie - 100 % :lol:

j-j
28-06-2009, 12:02
obrażam, mam nadzieję niezbyt brutalnie, bo wypaczasz moje słowa,
drugi raz.
Nie "przelatuje" (ciurkiem) tylko przecieka (wsiąka) a to różnica
I co ? żadnej różnicy bez wzgledu na stronę ?
Ciekawe.
Ja kupiłem tą folię po to żeby z wewnątrz para (woda w postaci pary)
przedostawała się na zewnątrz, a woda (z deszczu) jeśli sie jakoś
przedostanie pod dachówkę spłynęła po niej (folii) na dół do rynny a nie
wsiakała i przesiąkała do wewnątrz domu.
Jeśli jak piszesz twoje trzy folie przepuszczają wodę do wewnątrz to weź je wyrzuć i nic nie zakładaj - parpoprzepuszczalność będzie - 100 % :lol:

Po pierwsze to nie napisałem że moje folie przepuszczają wodę bo żadna folia paroprzepuszczalna nie przepuszcza wody. Po drugie od kiedy to przecieka znaczy wsiąka?
Na nauke nigdy za późno, to taka propozycja aby najpierw zerknąć do książek z termodynamiki i poczytać o wodzie i parze wodnej i zapoznać się z samymi foliami paroprzepuszczalnym, potem pomyśleć jeśli jest sie w stanie przejść przez ta wiedzę a potem ewentualnie obrażać.
Tyle z mojej strony.

zbigmor
29-06-2009, 09:07
Wracając do tematu miałem te same wątpliwości (dmuchałem przez folię z takim samym wynikiem jak autor), ale zaufałem producentowi i zamontowałem jak on przykazał. Problemów nie mam i nie wnikam w dokładny mechanizm działania bo nie zamierzam gotować wody nad izolacją. :D

Andrzej Wilhelmi
29-06-2009, 22:21
Mówienie na parę wodną woda to nieporozumienie. Para wodna jako gaz przenika przez folię w obie strony woda jako ciecz praktycznie w żadną. Piszę praktycznie gdyż każdy producent podaje ciśnienie graniczne, przy którym woda zacznie przesiąkać. To zjawiska występuje tylko wówczas gdy dach jest pokryty samą folią bez krycia docelowego. Folia wysoko paroprzepuszczalna stawia opór parze wodnej. Opór ten określany współczynnikiem Sd jest podawany przez producentów w oparciu o wyliczenia a nie o badania. W moim przekonaniu jest znacznie większy niż podają producenci. To dmuchanie przez folię o współczynniku Sd=0,02 jest tego najlepszym dowodem. No bo cóż oznacza ta wartość? (o czym informuje?). Oznacza, że dana folia stawia taki opór parze wodnej jaki stawia 2 cm powietrza, czyli teoretycznie żaden! No to owińmy sobie głowę tą folią i próbujmy oddychać. Życzę owocnych doświadczeń. Pozdrawiam.