Zobacz pełną wersję : tynki cementowo-wapiene a malowanie
kalpataru
08-07-2009, 10:55
Witam!
Mam położone w domu w/w tynki (dodam, że bardzo ładnie zrobione). Na większej powierzchni planuję użyć farb strukturalnych. Moje pytanie brzmi: czy muszę koniecznie wszystko wygipsować/wygładziować (czy jak to się zwie:) ?? Bo czytałam - tu na forum - że przy farbach ze strukturą wystarczy tylko zagruntować ściany..Ale mój mąż nazwał to "herezją" :D Jak to było u Was? Wystarczyło samo gruntowanie??
I jeszcze mi sie przypomniało: nasz "fachowiec" powiedział, że tam gdzie będzie tapeta też trzeba dać gładź...ale nie wiem po co..
Bardzo proszę o odpowiedzi, bo decyzja musi zapaść już wkrótce, gdzie gładziować a gdzie nie..
U mnie tynki c-w (wcale nie zrobione idealnie :P) są tylko pomalowane farbą. Gładź kładzie się na takie tynki tylko jeśli zależy Ci na idealnie gładkich ścianach (nie każdemu takie się podobają ;)) Pod strukturę nie ma więc sensu kładzenie gładzi.
Co do tapet to za bardzo się nie znam, ale ostatnio zaczęłam się rozglądać za tapetami i gdzieś wyczytałam że tapety papierowe/na podkładzie papierowym wymagają równych,gładkich ścian a te flizelinowe/na flizelinie nie.
kalpataru
08-07-2009, 11:28
No właśnie Zetka - tak myślałam, że sens gładzi jest tylko wtedy, gdy się chce mieć idealnie gładziutką ścianę, a ja takiego efektu na większości ścian nie chcę. Gruntowałaś ściany czymś przed malowaniem? Pewnie tak..I jak się sprawuje ta farba na takim tynku? Trzyma się dzielnie??
Ręki sobie nie dam uciąć jak to było z tym malowaniem (tak dawno to było ;)), ale wydaje mi się że po oczyszczeniu ścian z pyłu były malowane raz lub dwa rozcieńczoną białą farbą z gruntem (żeby zmniejszyć chłonność) i dopiero na to finalnie dobrą zmywalną farbą Beckersa. Żadnych problemów :)
kalpataru
08-07-2009, 11:45
Dzięki!! Pewnie dla mojego męża będziesz "heretyczką" :D :D
Na ścianach na których mamy tapetę nie kładlismy gładzi. Wg. mnie to bez sensu. Natomiast na całej reszcie - tak, ale tynki odbiegały od ideału, więc nie było wyjścia, zwłasza, że w kilku miejscach mamy ściany pomalowane na ciemne kolory.
u nas także cem-wap nie idealne :( w spiżarni i garderobach pomalowaliśmy białą farbą - jak dla mnie wygląda to średnio, dlatego w pozostałych pomieszczeniach kładziemy gładzie Master Masą. Dodam, że gładziuje mój małż a nie jest fachowcem - robi to pierwszy raz w życiu :wink: ale i tak wygląda to lepiej niż same tynki
kalpataru
10-07-2009, 21:05
JaMajaD - no właśnie u mnie na pewno musi gładziować ekipa - znowu koszta, dlatego się zastanawiam, na których ścianach zrezygnować z tego..Ciekawa jestem tylko, co u Ciebie znaczy średnio :)Jeśli masz takie podejście jak mój mąż - to mogę się pokusić na malowanie bez gładziowania..:D Bo dla takiego malkontenta jak on - średnio to inaczej pięknie :lol: :lol: Ale tylko ja rozumiem ten jego język..
u nas do tynków był używany piasek w którym trafiały się kamyczki, wygląda to trochę jak tynk typu kornik z różnym esami floresami :roll: wg mnie wygląda to jak jak ściany w mieszkaniach oddawnych do użytku jakieś 20 lat temu, albo inne porównanie mojego małża: jak w chlewiku :)
no po prostu dla mnie nie do przyjęcia
Obecnie większość ekip które kładą tynki c-w może na ostatnią warstwę użyć piasku kwarcowego i tynki wychodzą bardzo ładne (bez konieczności gipsowania) Kiedy my startowaliśmy z budową w naszych okolicach nikt tego nie robił, a że gipsowania nie chcieliśmy (w dużej mierze ze względu na psy) to mieszkamy sobie teraz jak w tym chlewiku :roll: :lol:
nie chciałam nikogo urazić, to my byśmy mieli jak w chlewiku, u mojego kolegi z pracy też są cem-wap i na to tylko farba i wygląda to fajnie, jakbym takie miała to nie szalałabym z gładziami. Nasi fachmani nam spaprali
Absolutnie nie czuję się urażona, ale z takimi opiniami to trzeba ostrożnie (na świecie jest mnóstwo wrażliwców, którzy na pewno czuliby się "niefajnie" po takim określeniu ;)) U nas większość ścian wygląda naprawdę przyzwoicie (jak na brak piasku kwarcowego), do tego praktycznie wszystkie są pomalowane na biało i z daleka nawet nie idzie rozpoznać czy to gipsowane czy nie ;) U znajomych niestety podobnie jak u Ciebie też się tynkarze nie popisali. Ale co z tym dalej to każdemu wg gustu i preferencji :)
uff to dobrze :) to jest określenie mojego małża a nie moje
a ściany wykańczamy teraz Master Masą, nie jest na badzie gipsu i kładzie się fajnie, polecam tym krórzy boją się gładzi gipsowych
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin