andrzej-br
11-07-2009, 19:04
mam parę pytań ale od początku... w 1998r kupiłem panele podłogowe z 15 letnią gwarancją tanie nie były ale skusił mnie ładny wygląd zresztą do dziś są pod tym względem OK. Niestety może rok temu na połączeniach i nie tylko wyskoczyły wybrzuszenia brzydko to wygląda a poza tym jest jeszcze ta gwarancja.. sklepu w którym je kupiłem już nie ma szukałem więc przedstawiciela handlowego po rozmowie telefonicznej przesłałem mu pismo oraz kopię rachunku i gwarancji/ wszystko emeil/ powiedział mam czekać na odpowiedź i czekam do dnia dzisiejszego a minęło już pół roku. co mi wiadomo po 2tygodniach jeżeli nie otrzyma się odpowiedzi reklamację należy uznać za uznaną.w związku z tym mam pytania co zrobić dalej? zamierzam bowiem ponownie wysłać do niego ale już listownie to samo żeby mieć potwierdzenie .. co zrobić gdy znowu nie otrzymam odpowiedzi? gdzie się odwołać? czy jest tak rzeczywiście że jak nie ma odpowiedzi to reklamacja jest uznana?czy pozostaje tylko droga sądowa?Może ktoś coś podpowie jak to ugryźć ? doradzi.. może już ktoś miał do czynienia w podobnej sprawie? za każdą podpowiedź i poradę z góry dziękuję