PDA

Zobacz pełną wersję : Silikon dekarski - czy moze przemarznac?



Padre
15-12-2003, 20:55
Z jakichs nieznanych powodow po ostatnich deszczach (wczoraj) okazalo sie, ze po kominach (wszystkich trzech) do srodka dostaje sie woda, robiac paskudne zacieki na swiezo polozonych tynkach :(
Dzisiaj dekarze byli na budowie i ogladajac kominy stwierdzli, ze cos dziwnego stalo sie z silikonem. Wyglada tak, jakby przemarzl. W miejscach, gdzie byl wpuszczony pozostal tylko slad jak po kleju.

Czy jest mozliwe, ze w czasie schniecia, gdy temperatura byla w okolicach 0, cos sie niedobrego z nim stalo? Czy jest wogole mozliwe przemarzniecie silikonu dekarskiego (w czasie, gdy sie on dopiero wiaze), bo tylko takie wytlumaczenie przychodzi mi do glowy.

Jacek Arafat
16-12-2003, 16:49
Silikon dekarski nie wchodzi w reakcję z wodą tzn. woda nie może go rozpuścić.Przy takich obiawach podejrzewam że mogli użyć akrylu który nie ma takich właściwości.Po drugie sprawdż czy opierzenie jest wpuszczone w komin.

Padre
17-12-2003, 13:01
Na pewno byl to silikon dekarski, bo sam go kupowalem.
Tyle, ze na sillikonie napisane jest, ze temperatura w czasie wiazania powinna byc w granicach 4 - 40 stopni C, a podejrzewam, ze wtedy bylo w nocy ponizej zera (pazdziernik i te chlody).
No nic, dzisiaj kupilismy silikon i poczekamy do soboty - ma byc cieplej - zobaczymy czy ten tez sie "rozplynie"...

aru
17-12-2003, 14:44
Czyli fizycznie wypadł?
Jeżeli tak to:
-podłoże było upacane i silikonowanie nic nie dało
-może silikon zabrali a zalepili czymkolwiek
-przemarzło zanim związało (a wiąże nawet do 24h)
Co dokładnie było nim uszczelniane? styk czego z czym?

Padre
17-12-2003, 15:03
Zarzekaja sie, ze byl :) Nie sadze, zeby sobie zrobili kuku nie dajac silikonu (bo teraz musza poprawiac).
Uszczelniane byly obrobki kominow czyli styk blachy z klinkierem.
Stawiam raczej, ze przemarzlo zanim sie zwiazalo, bo rzeczywiscie wtedy bylo zimno, a poza tym stalo sie to na wszystkich kominach...
Tyle tylko, ze nie spodziewalem sie, ze silikon moze przemarznac, ale teraz jak sie nad tym zastanawiam, to wydaje sie to mozliwe...

aru
17-12-2003, 15:20
Generalnie powinni naciąć szlifierką bruzdę w którą wpuszcza się felc obróbki i dopiero uszczelnić, ale kto to teraz stosuje :wink: ?