OlaK
13-07-2009, 15:57
Zamierzam w najbliższych dniach część naszego chwastowiska przeznaczoną pod drzewka i krzewy owocowe uzdatnić przy pomocy 'zielonego nawozu'. Jeśli dobrze zrozumiałam postępowanie jest takie: przekopać, odchwascić, wysiać, jak urośnie ale nie przerośnie skosić i jeszcze raz przekopać ale tym razem bez rozdrabniania i wyrównywania a to co scięte w większości na kompost. Przekopuję na głębokośc szpadla. Dobrze myślę?
Jak długo taka 'nawieziona' ziemia musi leżeć, żeby się 'przerobiła' i można było w niej sadzić ? Czy pierwsze drzewka mogę posadzić jeszcze w tym roku (niby się nie spieszy, ale...)? Jak przygotować miejsce pod drzewka tzn. czy np. glębiej przekopać z roślinami czy dodatkowo nawieźć "obcej' ziemi czy może podlać jeszcze nawozem. Problem w tym, że sąsiad twierdzi, że mało co się na tej ziemi udaje (chociaż na moje niewprawne oko ziemia jest piękna - czarna, pulchna, łopata wchodzi w nią jak w masło. PH ok 6. A ja się uparłam, że czereśnie i borówy dla dzieci muszą być :D
Acha.. kupiłam to co było w markecie czyli koniczynę perską, seradele i gorczycę i chcę to posiac w mieszance (zdaję się, że mieszkanka będzie autorska bo nigdzie w takiej kombinacji nie zalecaja) ale jeszcze mogę niektóre zwrócic i poszukać innych nasion, jeśli źle wybrałam.
Jak długo taka 'nawieziona' ziemia musi leżeć, żeby się 'przerobiła' i można było w niej sadzić ? Czy pierwsze drzewka mogę posadzić jeszcze w tym roku (niby się nie spieszy, ale...)? Jak przygotować miejsce pod drzewka tzn. czy np. glębiej przekopać z roślinami czy dodatkowo nawieźć "obcej' ziemi czy może podlać jeszcze nawozem. Problem w tym, że sąsiad twierdzi, że mało co się na tej ziemi udaje (chociaż na moje niewprawne oko ziemia jest piękna - czarna, pulchna, łopata wchodzi w nią jak w masło. PH ok 6. A ja się uparłam, że czereśnie i borówy dla dzieci muszą być :D
Acha.. kupiłam to co było w markecie czyli koniczynę perską, seradele i gorczycę i chcę to posiac w mieszance (zdaję się, że mieszkanka będzie autorska bo nigdzie w takiej kombinacji nie zalecaja) ale jeszcze mogę niektóre zwrócic i poszukać innych nasion, jeśli źle wybrałam.