PDA

Zobacz pełną wersję : gospodarcze czy duza kuchnia/jadalnia - poradzcie!



azalka
19-07-2009, 12:50
Przedstawiam Wam dwa rzuty mojego projektowanego domku.
Domek parterowy, w sumie nie za duzy,

Wjazd jest od poludnia. Od poludnia jest tez kuchnia i kuniec i kropka, tak wychodzi, tak bedzie. Tamtedy wpadac bedzie najwiecej swiatla slonecznego, ona bedzie najlepiej doswietlonym pomieszczeniem w domu, a przez nia takze i salon (zwrocony na zachod).

Zalezalo mi bardzo na takim rozplanowaniu wnetrza, aby uwzglednic konkretne pomieszczenia gospodarcze.
Dostalam, co chcialam - kuchnia z mala spizarka, przyzwoita kotlownia/pralnia/suszarnia, dwie lazienki, w tym przesliczna malzenska, z okienkiem, garderoba, i psia lazienka. Pokoiki w miare ustawne, jedna sypialenka zwrocona na wschod, druga na zachod.

Salon maksymalnie nieustawny byl, bo przy ustawieniu stolu przy oknie, z cala reszta byl problem. My niespecjalnie celebrujemy posilki, a ja nie jestem zbyt "gotujaca". Przenioslam go do kuchni, de facto likwidujac jadalnie. Pomiedzy kuchnia a pokojem dziennym ustawilabym niska scianke, i w tym momencie lednie wpasowuje mi sie naprawde duzy wypoczynek, na jednej scianie bedzie kominek, na drugiej TV.

Wyglada to mniej wiecej tak:

http://cavalierworld.home.pl/wlasne/parter-----war.jpg

azalka
19-07-2009, 12:51
Ale... pokusilo mnie i wywalilam cale pomieszczenie gospodarcze przy garazu. Stracilam spizarke, zyskalam za to piekna, ustawna kuchnie-jadalnie z wyjscim na maly tarasik sniadaniowy, oraz przestrzen dzienna w sumie ponad 50m2.

Zblokowalam wszystkie "mokre pomieszczenia" w jednej grupie, ale...

1.lazienka malzenska jest mniejsza

2.kotlownia i pralnia ma 4m2 i boje sie, ze to bedzie jednak maciupek, nie wiem, czy mi miejsca na suszarke tam starczy...

3. Stracilam garderobe - moge ja zastapic szafami na cala dlugosc sciany (ew. zostawiajac male doswietle), ale glowne okno sypialni mam od polnocy.

4. Pokoiki sa oba niezbyt duze - 11,5m2

5. Maly schowek na koncu korytarza.

Wyglada tak:

http://cavalierworld.home.pl/wlasne/parter----war.jpg

azalka
19-07-2009, 12:52
I moje pytanie - ktora wersja Wam bardziej odpowiada? Czy pomieszcze sie w tym malutkim gospodarczym z kotlem, pralka i suszeniem, czy stanie sie ono moim przeklenstwem? Czy lazienki i sypialenki nie beda zbyt male? Warto, nie warto??


W pierwszej wersji:
czy to, ze kociol bedzie na drugim koncu domu niz malzenska lazienka bedzie mialo wplyw na to, kiedy mi z kurka poleci ciepla woda, czy nie?



I wszelkie uwagi tez beda mile widziane :)
(domu nie moge powiekszyc - juz jest niemal "na styk" z max pow. zabudowy).

kakusek
19-07-2009, 14:02
Azalka wg mnie lepiej byloby zrobic lazienke dla dzieci tam gdzie jest obecnie psia lazienka .Z sypialni beda miec do niej blizej .
Koniecznie musisz miec lazienke dla psa jako osobne pomieszczenie?Ja wolalabym pralnie polaczyc razem z ta przylegajaca do niej lazienka i w tym pomieszceniu wydzielic tylko kacik do kapania psa (jakis glebszy brodzik z parawanem?
Pomyslalabym tez o jakims malym wc aby goscie nie musieli chodzic do lazienki rodzinnej :wink:

azalka
19-07-2009, 14:12
Kakusku, mam 4 psy, kapane min. raz na dwa tyg.kazdy, milion szamponow, reczniczkow, scierek, szczotek, suszarki, ich poslanka, wor karmy, skrzynki podrozne.
Kapane i suszone KŁACZĄ.
Jesli sie zmiesci, bedzie tez mala pralka na pranie ich lozeczek.

MUSZE miec osobne pomieszczenie na to.
Mila byc "psi pokoj", poszlam na wielki kompromis :) - skonczylo sie na 3m2.

Łazienka rodzinna jest z wejsciem z sypialni malzenskiej, mam syna lat blisko 19, pewnie za chwile z domu wyleci, wiec mala lazienka jest de facto goscinnym WC z prysznicem na wszelki wypadek.

mariorally
19-07-2009, 14:26
I moje pytanie - ktora wersja Wam bardziej odpowiada? Czy pomieszcze sie w tym malutkim gospodarczym z kotlem, pralka i suszeniem, czy stanie sie ono moim przeklenstwem? Czy lazienki i sypialenki nie beda zbyt male? Warto, nie warto??


Co do gospodarczego to wszystko zależy jaki chcesz mieć piec, jeżeli na ekogroszek czy tym podobne to od razu mówię, że za małe. No i przy takim piecu to pralnio-suszarnia odpada bo brudno. I ile produkujecie prania ;) bo jak dużo to nie pomieścisz się rozwieszaniem.
Może zrezygnować jak dobrze przeczytałem z "psiej łazienki" w jej miejsce wstawić 2 łazienkę a kotłownie z gospodarczym powiększyć.
A jak chcesz mieć 2 łazienki to zamienił bym je miejscami psia bliżej wejścia a 2 w części sypialnej.

No i pozostaje pytanie czy tam gdzie planujesz kotłownie będzie możliwość postawienia komina?? Musisz to sprawdzić, czy konstrukcja dachu na to pozwoli.

w 2 wersji dużym plusem jest kuchnia z jadalnią której nie trzeba robić w salonie :)



W pierwszej wersji:
czy to, ze kociol bedzie na drugim koncu domu niz malzenska lazienka bedzie mialo wplyw na to, kiedy mi z kurka poleci ciepla woda, czy nie?]

To, zależy jaki piec zastosujesz, tzw piece kondensacyjne ( i chyba z zasobnikiem - jest kilka tematów na forum o tym) są lepsze i eliminują problem długiego spuszczania wody zanim poleci ciepła.


[b]
I wszelkie uwagi tez beda mile widziane :)
(domu nie moge powiekszyc - juz jest niemal "na styk" z max pow. zabudowy).

jak mnie można powiększyć to trzeba się cieszyć tym co się ma :)

azalka
19-07-2009, 15:15
Jeszcze taka opcja:

http://cavalierworld.home.pl/wlasne/parter-++---war.jpg

Piec bedzie gazowy, da Bozia - kondensacyjny.
Rozlozenie lazienek/kotlowni oddam w lapki architekta (ktora blizej a ktora dalej).
Wazne, aby pralnia/suszarnia miala okienko. Kominem tez niech sie architekt martwi. Projekt na razie jest w fazie koncepcji.

Chcialabym moc "ozenic" sypialnie, garderobe i lazienke z popielatej wersji z kuchnia z kolorowej i miec wystarczajaco duzo pomieszczen gospodarczych :)

mariorally
19-07-2009, 16:32
Kominem tez niech sie architekt martwi. Projekt na razie jest w fazie koncepcji.


Widzę, że projektant nie ma lekkiej pracy z Tobą ;) no i jak jest w fazie koncepcji to nie powinno być problemu, konstrukcje dachu dostosuje się po dopracowaniu powierzchni mieszkalnej.

A tak przy okazji w czym robisz rzuty? :)

azalka
19-07-2009, 17:53
Eee, chyba nie ma tak zle :) Ona swoje, ja swoje - moze cos z tego wyjdzie, zobaczymy.

Rysunki te tu przerabiam na tym, co dostalam od architekta, maceruje. Photoshopem je traktuje, dlatego wygladaja tak, ekhm, no jak wygladaja...

azalka
19-07-2009, 21:03
Domek ma miec strop :) nie wiem jeszcze jaki. Poddasze nieuzytkowe, ale z zalozeniem, ze bedzie tam rupieciarnia (sanki, bombki, narty itp). Ma cos byc nad garazem, nie wiem, czy laczone z reszta stryszku, czy tylko nad samym garazem.
Miejsce na opony i inne autkowe.

Sytuacja ponizej. Tak troche dziwnie ten ogrodek wypada, ale architekt mi tlumaczy, ze prawidlowe doswietlenie salonu i czesci dziennej jest b.wazne, a ogrodek podziele na strefy, na tym bocznym placyku zaaranzuje przestrzn np. poprzez grill, altanke itp.

Szczerze - nie wiem, czy ma racje. Chcialam L-ke ustawiona "na szerokosc", wyborem gotowego projektu jestem juz skutecznie udreczona, a wiele elementow tego domku podoba mi sie.
Boje sie, zeby nie popelnic bledu, rownoczesnie upakowanie wszystkiego na tym metrazu przy tej szerokosci dzialki jest trudne.

http://cavalierworld.home.pl/wlasne/sytuacja.jpg

Czy myslisz o takim rozwiazaniu sypialni? Mala szafa w sypialni troszke...

http://cavalierworld.home.pl/wlasne/parter_war.jpg

ma
20-07-2009, 15:34
Pierwszy projekt mi sie podoba, jesli chodzi o rozwiiązanie salonu/kuchni. Zreszta wszystkie są fajne. Powiekszalas salon, bo lubisz duze przyjecia? Mam salon 30 polaczony z kuchnia 12 i jest to zupelnie wystarczajace na co dzien i na niewielkie przyjecia. Wiecej ludzi przyjmujemy latem, gdy mozna wykorzystać taras. Duze pomieszczenie gospodarcze blisko wyjscia do ogrodu jest cenne.
W nastepnych projektach masz ciekawie rozwiazana strefe prywatną. Zachowalabym psią łazienkę "wyżej" tylko w przyppadku, gdyby w dziecinnej miała być pralka (hałas). Gdybyś zjechała z psią łazienką "niżej" - dziecinna byłaby bliżej sypilni, a psią można by było połączyć (chociaż zrobić przejście pomiędzy) z kotłownią i pralnią (piec elektryczny lub gazowy?) i WYDZIELIĆ osobne WC, dostępne dla gości. W psiej łazience nie musisz kąpać ogoniastych akurat w czasie wieszania prania, a mnożenie pomieszczeń nie jest korzystne. Wydzielenie WC dla gości oszczędzi ci stresu i sprzatania (!). Może pomyślisz, że mam hopla na temat łazienek, ale z mojej praktyki wynika, ze w domu 3-4 osobowej rodziny powinno być tyle muszli, co ludzi. zwłaszcza gdy chodzi o rodzine z psami :)
Gdybyś zachowywała mniejsza wersję kuchni, to sugerowałabym postawienie stołu na granicy kuchni/salonu - w miejscu roślin.
Jeszcze się poprzyglądam Twojemu projektowi - ogolnie wygląda bardzo sensownie.
Pierwsza prawda - to twoj projekt i twoj dom, a druga prawda - pospiech jest zlym doradcą. Pozdrowienia!

azalka
21-07-2009, 18:34
Ja nie robie wlasciwie przyjec :)
Zwyczajnie zrobilo mi sie szkoda bardzo pieknej przestrzeni i wyjscia na taras od slonecznej strony. I idea tego stolu... Duzy, solidny, drewniany, na mocnych nogach... "babciowy"...
Wpadlam :D

52m2 otwartej przestrzeni (30 salon+ 22 kuchnia + jadalnia) - wiecej niz moje obecne mieszkanie. Az ciezko mi to sobie wyobrazic :D - i kusi mnie okrutnie.
Prawda jest taka, ze to wlasnie tam bedzie sie toczyc cale zycie domu.

Rownoczesnie 12m2 kuchni jak dla mnie jest swietnym wynikiem, tylko martwie sie, ze akurat w tym ukladzie moze byc nieustawna. Mam tez zanotowane w glowie, zeby nie polakomic sie na metry, pozbawiajac sie pomieszczen gospodarczych - bo to one decyduja o wygodzie domu.

Masz racje, ze wszystkim trzeba sie przespac :) a pozniej przekonsultowac z PaniaArch, bo to madra zyciowo kobieta i dobry architekt jest :)

Ostatnia wariacja domkowa u mnie w dziennku, noca napisze, co i dlaczego.
Dziekuje za opinie wszystkim!

ma
23-07-2009, 08:22
Łakomienie się na dużą kuchnię to jedno, a przygotowywanie czegokolwiek w dużej kuchni to drugie. Mieszkając w bloku miałam kuchnię 7,80, w ktorej na dwoch ścianach były szafki, a do trzeciej przylegał stół. No, stolik. Wszystko się mieściło i na tej powierzchni potrafiłam świetnie się poruszać. Pierwsze moje wrażenie po przeprowadzce było: jakie tu świetne przestrzenie! drugie: mam daleko do wszystkiego. Od lodówki do mikrofalówki - zamiast półobrotu - musiałam wykonać parę kroków. Pytanie: czy to konieczne i czy o to chodziło. A w każdym razie warto o takich sprawach pomyśleć.
Podobnie z salonem: ogromne pomieszczenie może być kłopotliwe akustycznie - może nie być słychać mowy, może być kłopot z ustawieniem głośników. Jeśli wpadniecie na pomysł, żeby w salonie był telewizor, to albo musicie go mieć kolosalny, albo będziecie salon dzielili na mniejsze przestrzenie, bo od ściany z kanapą do ściany z ekranem będzie... kawałek.