PDA

Zobacz pełną wersję : Antena sat



robi77
19-07-2009, 18:14
Mam zamiar satkę przytwierdzi do komina ...jak najlepiej pociągnąć przez dachówkę kabel ma strych? W jakimś pesz-lu ? Czym to potem izolować aby cie ciek~o przez dach?

Rezi
19-07-2009, 19:30
Mam zamiar satkę przytwierdzi do komina ...jak najlepiej pociągnąć przez dachówkę kabel ma strych? W jakimś pesz-lu ? Czym to potem izolować aby cie ciek~o przez dach?
może kominem wentylacyjnym

robi77
20-07-2009, 08:30
Mam na poddasze ładnie wyposzczone kablelki sat z całego domu...trzeba tylko przez połac dachu sie przewiercic....

Więc nie ma sensu kominem wentylacyjnym sie pchac...

Zonzi
20-07-2009, 09:55
np: dachówką wentylacyjną

Wojtek R
20-07-2009, 12:39
Mam zamiar satkę przytwierdzi do komina ...jak najlepiej pociągnąć przez dachówkę kabel ma strych? W jakimś pesz-lu ? Czym to potem izolować aby cie ciek~o przez dach?

osobiście mam przez komin kanałem wentylacyjnym i nie widzę na dzień dzisiejszy mądrzejszego rozwiązania :wink:

niktspecjalny
20-07-2009, 13:20
Nie chcę przeszkadzać tej dyskusji ale oświećcie mnie i powiedzcie ,że cały czas mówicie o tym jak ktoś się pomylił z układaniem kabli do satelity-wręcz o nich zapomniał. :oops: :oops: :wink:

Wojtek R
20-07-2009, 13:42
Nie chcę przeszkadzać tej dyskusji ale oświećcie mnie i powiedzcie ,że cały czas mówicie o tym jak ktoś się pomylił z układaniem kabli do satelity-wręcz o nich zapomniał. :oops: :oops: :wink:

dla mnie optimum jest takie sat na komin , wentylacją gdzieś na poddasze lub inne pomieszczenie techniczne całą furę kabli ( ja sobie wciągnąłem chyba z 8 :D do QUAD-a i innych takich ) tam robisz sobie centrum do wszystkiego co masz mieć , TV , SAT, LAN , dochodzący WAN , telefony , jakiś spliter zamykasz to w sporej skrzynce metalowej i zapominasz no może być tam jeszcze centralka od alarmu , jakiś monitoring + nie wiem jeszcze co np. jakiś mały NAS w RAID 1 , żeby fotki z wakacji nie wcieło i można było sobie po DNLA oglądać foty na TV w salonie tylko to wszystko na etapie budowy i dla zapaleńców :wink:

co do dachówek wentylacyjnych to jak masz folie to już musisz ją dziabnąć dla mnie to już pierwsza dziura , którym będzie lecieć

niktspecjalny
20-07-2009, 14:13
Nie chcę przeszkadzać tej dyskusji ale oświećcie mnie i powiedzcie ,że cały czas mówicie o tym jak ktoś się pomylił z układaniem kabli do satelity-wręcz o nich zapomniał. :oops: :oops: :wink:

dla mnie optimum jest takie sat na komin , wentylacją gdzieś na poddasze lub inne pomieszczenie techniczne całą furę kabli ( ja sobie wciągnąłem chyba z 8 :D do QUAD-a i innych takich ) tam robisz sobie centrum do wszystkiego co masz mieć , TV , SAT, LAN , dochodzący WAN , telefony , jakiś spliter zamykasz to w sporej skrzynce metalowej i zapominasz no może być tam jeszcze centralka od alarmu , jakiś monitoring + nie wiem jeszcze co np. jakiś mały NAS w RAID 1 , żeby fotki z wakacji nie wcieło i można było sobie po DNLA oglądać foty na TV w salonie tylko to wszystko na etapie budowy i dla zapaleńców :wink:

co do dachówek wentylacyjnych to jak masz folie to już musisz ją dziabnąć dla mnie to już pierwsza dziura , którym będzie lecieć

Dlatego tak delikatnie wlazłem w wącio coby go nie zapaprać super-nowościami.Mam właśnie "epicentrum" na stryszku i kabelki mam poprowadzone różnymi innymi miejscami różnymi od kominów wentylacyjnych.

jprzedworski
20-07-2009, 20:09
co do dachówek wentylacyjnych to jak masz folie to już musisz ją dziabnąć dla mnie to już pierwsza dziura , którym będzie lecieć
Niekoniecznie. Folia (membrana) jest kładziona na zakładkę, można wpuścić kabel między te dwie warstwy niczego nie przecinając. Inna sprawa, to trwałość kabla. Kilka lat i szlag go trafi. A dachówka leży kilkadziesiąt. I co, zdejmować dachówkę? Niby zakładamy peszel, ale czasem się ciężko wciąga nowy.

pablitoo
20-07-2009, 20:33
A po co antenę na komin dawać ?? - brzydkie toto , niebezpieczne , problematyczne etc ...

Marek-B
20-07-2009, 21:23
Inna sprawa, to trwałość kabla. Kilka lat i szlag go trafi. A dachówka leży kilkadziesiąt. I co, zdejmować dachówkę? Niby zakładamy peszel, ale czasem się ciężko wciąga nowy.
Dobry kabel żelowany wytrzyma wiecej niz 'kilka"lat.
http://www.dipol.com.pl/przewod_koncentryczny_75_om_triset-113_pe_zelowany_1m__E1017_1.htm
U mnie ten spisuje sie idealnie . Juz ponad 5 lat i wygląda jak nówka .
No i ma najlepsze parametry na rynku. Stosowany jest do wymagajacych dobrych sygnałów instalacji TV-SAT.

pierwek
21-07-2009, 12:39
5lat to wytrzyma każdy kabel... :) [/code]

robi77
27-07-2009, 12:21
A na jakiej wysokości powinienem zamontować satke aby sie nie usmoliła od dymu.

pierwek
27-07-2009, 12:32
a ja z trochę innej beczki....

u mnie strasznie wieje w okolicy - boję się, że przy jakimś większym wietrze (ostatnio potrafi przywiać) antena odleci w siną dal... - widziałem kiedyś taki anteny sat wykonane nie z blachy ale jakby siatki. Myślę że taka antena stawiałaby mniejszy opór wiatrowi.

Jak takie anteny sprawują się co do odbierania sygnału? czy przez to że nie są z blachy nie są "słabsze"? trzeba dawać większą średnicę? np 80?
Użytkowaliście kiedyś taką antenę?

raffran
27-07-2009, 12:42
Dostalismy taka antene siatkowa od e-Nki, montazysta juz na nia psioczyl,ale ja mowilem ze taka dostalem i trzeba ja zalozyc. Po miesiacu zmienilem na zwykly talerz. Powod: gubienie sygnalu jak nie jadnym to drugim wejsciu, malo stabilna jakosc sygnalu. Nim wymienilem antene wymienilalem konwerter, a potem nawet i recorder. Nie przynioslo to jednak poprawy wiec wyminilem talerz i dziala do dzis.

pierwek
27-07-2009, 12:49
ano tego się właśnie boję
pytanie dodatkowe czy do konwertera Quad antena 60cm nie będzie za mała ? czy nie ma to znaczenia? Mówię tu o normalnej antenie z blachy.

niktspecjalny
27-07-2009, 12:54
ano tego się właśnie boję
pytanie dodatkowe czy do konwertera Quad antena 60cm nie będzie za mała ? czy nie ma to znaczenia? Mówię tu o normalnej antenie z blachy.

Jeżeli mogę....
60-siątki to jak 50-siątki.80-siątka to min.Nie baw się w takie maleństwo bo jak przyjdzie opadzisko i będzie trwało przez tydzień to se nic nie pooglądasz. :wink: :wink:

raffran
27-07-2009, 12:55
Zamienilem na tradycyjna 70tke.

pierwek
27-07-2009, 13:21
chodzi o ten wiatr.... mógłbym wywalić i 120 ale przy pierwszej lepszej burzy odleci mi z kawałkiem domu - szukam teraz jakiegoś rozsądnego kompromisu w doborze rozmiarów czaszy który pozwoli mi oglądać przy kiepskich warunkach oraz nie bać się że wiatr oderwie mi uchwyt od ściany...

rozejrzę się w takim razie za 70 - zawsze to trochę więcej niż 60...
a testowo zamontuje 60 która została mi w spadku jeszcze po Wizji.

niktspecjalny
27-07-2009, 13:55
chodzi o ten wiatr.... mógłbym wywalić i 120 ale przy pierwszej lepszej burzy odleci mi z kawałkiem domu - szukam teraz jakiegoś rozsądnego kompromisu w doborze rozmiarów czaszy który pozwoli mi oglądać przy kiepskich warunkach oraz nie bać się że wiatr oderwie mi uchwyt od ściany...

rozejrzę się w takim razie za 70 - zawsze to trochę więcej niż 60...
a testowo zamontuje 60 która została mi w spadku jeszcze po Wizji.

Wiesz co..... mówisz jak byś przynajmniej 3-razy w tygodniu miał w domciu halny. :lol: :lol: :wink: U mnie też wieje ale jakoś to wszystko wytrzymuje.Widzę ,że bardziej boisz się wiatru jak obfitego opady np. deszczu. :roll: :wink:

pierwek
27-07-2009, 17:59
mój dom stoi na skraju wsi,wokoło pola, i jest naprawdę spory wygwizdów - kupiłem sobie spory parasol ogrodowy - taki solidny z korbką żeby było można wygodnie go stawiać.
2 razy go rozłożyłem przy bezwietrznej pogodzie - niestety za drugim razem zaczęło dmuchać i parasol mam do remontu. :evil:

antena będzie wisieć na elewacji południowej i będzie brała wiatr zachodni jak w żagiel dlatego myślę o krok do przodu...

Marek-B
27-07-2009, 20:12
Antena 90 cm . to norma dla stabilnego odbioru nawet w czasie mocnego deszczu . Nie ulewy , bo czasami nawet moja nie daje rady :)
http://images29.fotosik.pl/229/a0de916067b9e811m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a0de916067b9e811) 180 cm :)

niktspecjalny
28-07-2009, 07:37
mój dom stoi na skraju wsi,wokoło pola, i jest naprawdę spory wygwizdów - kupiłem sobie spory parasol ogrodowy - taki solidny z korbką żeby było można wygodnie go stawiać.
2 razy go rozłożyłem przy bezwietrznej pogodzie - niestety za drugim razem zaczęło dmuchać i parasol mam do remontu. :evil:

antena będzie wisieć na elewacji południowej i będzie brała wiatr zachodni jak w żagiel dlatego myślę o krok do przodu...

Jak sam wspomniałeś parasol rozłożyłeś przy bezwietrznej pogodzie......to pamiętaj żeby go składać zaraz jak zaczyna wiać :D :wink: :wink: i także jak nie ma nikogo w domu. :) .Skoro aż tak ci dmucha to jedynym rozwiązaniem dla ciebie jest antena postumentowa gdzieś przed budynkiem.Siatkowej np 90 w sieci nie znalazłem.Zresztą siatkowa ,którą kiedyś oferowała bodajże N-ka nigdy się nie sprawdziła.502-22-87-86 fajnie facet mówi o antenach satelitarnych tych wzmocnionych i tych które wytrzymują halnego. :lol: :wink:

pierwek
28-07-2009, 12:06
Jak sam wspomniałeś parasol rozłożyłeś przy bezwietrznej pogodzie......to pamiętaj żeby go składać zaraz jak zaczyna wiać :D :wink:

ano błędnie założyłem, że skoro pod parasolem siedzi moja małżonka to sama tego dopilnuje :oops: - wiem, wiem - moja wina ;)

niktspecjalny
28-07-2009, 12:29
Jak sam wspomniałeś parasol rozłożyłeś przy bezwietrznej pogodzie......to pamiętaj żeby go składać zaraz jak zaczyna wiać :D :wink:

ano błędnie założyłem, że skoro pod parasolem siedzi moja małżonka to sama tego dopilnuje :oops: - wiem, wiem - moja wina ;)

To jak już tam ją zostawisz to niech kuka na niebo czy halny nie idzie.Tak poważnie to zadzwoń do faceta .Właśnie zakładał anteny w takich newralgicznych punktach.

pzdr. dla pilnującej parasolki :D :D :wink: :wink: :wink:

robi77
31-07-2009, 10:35
Zamontowałem normalnie na kominie klinkierowym...tak aby czasza nie wystawała ponad poziom komina...(bo to komin dymowy)

Kabel pod blacho dachówka wpuściłem na poddasze...

I wszystko jest ok jak na razie....żadnych wielkich kombinacji itd.