Krochmal,mąka ziemniaczana-jak to to używać?

[iza mama gabora]

Bardzo proszę Was o radę-ile i w jaki sposób dozować mąkę ziemniaczaną do pościeli aby była wykrochmalona ale nie odcinała głowy zarazem?Niestety moja mama w dobie PRLu zanosiła pościel do pralni a potem zaczęła kupować tę z kory,więc mnie nie nauczyła tej sztuki :evil: Pomożecie? :-?

[anetina]

nie używam tej zwykłej

ale w sklepach widziałam krochmal w saszetkach
pewnie tam jest instrukcja obsługi

[iza mama gabora]

Kiedyś kupiłam gotowy ale niestety jego specyfika polegała na tym,że działał dopiero po przeprasowaniu pościeli żelazkiem,a ja aż tak pracowita to nie jestem :oops:

[anetina]

nie pamiętam dokłądnie proporcji, jak moja mama robi - podpytam się

ale jakoś kojarzę, zę gotowała jakiś litr wody - do gotującej sie dodawała wymieszaną mąkę ziemniaczaną (jakieś 2-3 łyżki) z wodą
tak jak się robi kisiel



wcześniej pamiętam, że robiłą jakoś z wody z ziemniaków, ale co i jak, to ja juz nie pamiętam

[iza mama gabora]

Anetina,proszę,zapytaj mamy :) Takie rady są bezcenne.Pzdr.

[anetina]

Anetina,proszę,zapytaj mamy :) Takie rady są bezcenne.Pzdr.

wytrzytmasz do wieczora ??? :)

[ambroma]

Przepis na krochmal:
rozprowadź 2 łyżki mąki ziemniaczanej zimną wodą, tak aby mąka się rozpuściła. Zalej to wrzątkiem, mieszając. Wrzątku ca. 1,5 l. Taki krochmal rozcieńczam zimną wodą i wlewam do pralki (lub płuczę ręcznie jak coś małego).
Najlepiej wypróbuj sama proporcje, wszystko zależy jak mocno chcesz mieć wykrochmaloną pościel oraz ile masz pościeli.
Niestety musi być wyprasowane :cry: a jeszcze lepiej wymaglowane.
Taka pościel jest długo świeża i przyjemna, ale jak widać wymaga dużo pracy i kosztuje (żelazko lub magiel). Przyznam, że też przeszłam na korę :oops: :wink: ale obrusy, zwłaszcza lniane, muszę krochmalić.

[iza mama gabora]

Ambroma,wypróbuję.Zobaczę jak mi pojdzie z prasowaniem(skoro musi byc-trudno)dzięki :)

[iza mama gabora]

Anetina,wytrzymam.Może jednak nie trzeba prasować? :-?

[anetina]

Anetina,wytrzymam.Może jednak nie trzeba prasować? :-?


moja mama nie prasuje
a krochmalu używa głównie do usztywniania serwetek

[iza mama gabora]

To czekam z utęsknieniem :)

[Dorfi]

Anetina,wytrzymam.Może jednak nie trzeba prasować? :-?


moja mama nie prasuje
a krochmalu używa głównie do usztywniania serwetek
Niestety bez prasowania się nie obejdzie.
Serwetki, szczególnie szydełkowe, bądź frywolitkowe nie wymagają prasowania. Wystarczy je napiąć i pozwolić wyschnąć a pięknie zachowują kształt. Pościeli niestety na niczym nie naciągniesz. Trzeba uprasować.

[Lucia]

iza mama gabora, ja po krochmaleniu pościel prasuję. Nie wiem, czy trzeba, ale jest wtedy delikatniejsza w dotyku. Rozejrzyj się u siebie za maglem - zapłacisz parę złotych, ale zawieziesz, odbierzesz i masz spokój. W moim mieście niestety magla nie ma.
A ilość kartoflanki pewnie ustalisz sobie metodą prób i błędów. Ja jak krochmalę pościel robię tak, że do wanny wlewam wodę dodaję ugotowany krochmalu, mieszam - w wodzie prawie nie odczuwam, że coś o niej wlałam. Wrzucam do niej pościelkę, płuczę, lekko wyżymam i wtedy czuję, że na pościeli zostaje lekki "film". Wrzucam do pralki, odwirowuję i na linki. Trzeba pamiętać, żeby nie wybierać wysokich obrotów wirowania, bo wtedy może się okazać, że cały krochmal odwirowany i pościel się nie usztywni.
Jak krochmalę serwetki, obrusy dodaję troszkę więcej krochmalu, żeby bardziej je usztywnić. Pościeli nie lubię takiej bardzo sztywnej.
Ło matko, alem epistołę krochmalową nasmarowała :o

[iza mama gabora]

Lucia,dzięki.Poszukam magla w niedalekim miasteczku.Też swoją drogą ciekawa jestem czy takowe jeszcze istnieją :o :)

[ambroma]

Magle jeszcze istnieją, niestety te usługi są drogie. Nie wiem dokładnie jaka jest teraz cena, ale płaci się za kg.
Ale nigdy nie wyprasujesz pościeli żelazkiem tak jak w maglu.
Dlatego warto zapłacić :P

[Lucia]

iza mama gabora, ambroma - a ja się dzisiaj dowiedziałam, że mogę oddać wypraną pościel do maglowania do pralni. Podobno świadczą takie usługi.

[iza mama gabora]

O,i to jest myśl :)

[anetina]

To czekam z utęsknieniem :)

sorry, ze dopiero teraz

u mnie mama robi na oko, ale jest to litr wody i 2 łyżki mąki ziemniaczanej
mąkę rozpuszcza w pół szklance wody i robi dalej podobnie jak kisiel


i rzeczywiscie - prasować trtzeba
najlepiej dać do magla - tak naprawdę cenowo nie wychodzi drogo
serwetki można rozłożyć do wyschnięcia, ale też można wcześniej przeprasować

[iza mama gabora]

Dziękuję za Wasze odzewy.Zmądrzałam juz w kwestii krochmalenia (a z prasowaniem-podoświadczam :wink: )