PDA

Zobacz pełną wersję : Pękanie komina



ksgocha
18-12-2003, 14:28
Pękanie komina, powiązanej ściany konstrukcyjnej i stropu.

18-12-2003, 14:50
Podejrzewam iż przyczyna może być
praca konstrukcji budynku, bo jak wynika z twojego postu komin jest powiązany ze stropem i ścianą konstrukcyjną. Zwłaszcza od stropu powinien być dylatowany.

18-12-2003, 14:51
Podejrzewam iż przyczyną może być
praca konstrukcji budynku, bo jak wynika z twojego postu komin jest powiązany ze stropem i ścianą konstrukcyjną. Zwłaszcza od stropu powinien być dylatowany.

ksgocha
18-12-2003, 15:01
Od stropu nie może być dylatowany, gdyż na kominie opierają sie belki Teriva oraz przebiega wieniec. W momencie palenia komin pracuje i pęknięcia sie powiększają. Nie wiążcie komina konstrukcyjnie ze stropem i ścianami. Co zrobić żeby zminimalizować pęknięcia ? Tylko płakać ?

OKuba
19-12-2003, 14:53
Mozna byloby pomyslec o "wstawieniu" jakiegos wzmocnienia i oddzieleniu belek stropowych od komina. Wzmocnienia musialyby byc przeprowadznoe przez cala wysokosc budynku. Jest to jednak "gruba" robota - ogolnie budowa w domu, ktory jak sadze jest juz zamieszkany.
Pozdrawiam

19-12-2003, 15:22
Możesz wyjasnić w jaki sposób Twoje belki od terivy przechodzą przez komin ? Kto był kierownikiem budowy ? Czy na pewno belki były układane tak jak na projekcie narysowano ?

aru
19-12-2003, 17:24
1. jak grubość muru komina?
2. Konstrukcja nowa czy stara?
3. z czego murowane?

ksgocha
22-12-2003, 11:05
Belki stropu Teriva ułożone są zgodnie z projektem. Końce wspierają się na ścianach nośnych, aż do komina wypuszczonego na salon. Komin jest na tyle szeroki, że końce dwóch belek wspierają się na nim. Nie można było zostawić belek w powietrzu. Komin tradycyjny murowany z cegły pełnej powiązanej z gazobetonem ściany nośnej. Strop zalany całościowo z pozostawienim otworu dymowego i wentylacyjnych. Wszystko wykonane zgodnie ze sztuką budowlaną. Takie rozwiązania są dopuszczalne jeśli otwór kanału dymowego nie jest większy niż 27cm na 27cm. Tylko, że teoria to dopuszcza, a praktyka jest zupełnie inna. Podczas palenia w kominku cegła się nagrzewa i powoduje unoszenie stropu i opadanie gdy stygnie. Nie są to duże ruchy lecz powstałe pękniecia na tyle widoczne że mogą doprowadzić do furii. Czytałem na forum, że również wielu z Was ma powiązany komin ze ścianami i stropem, lecz kto jeszcze tego nie zrobił niech stawia komin niezależny, oddylatowany od wszystkiego. pozdrowienia.

22-12-2003, 22:03
Od stropu nie może być dylatowany, gdyż na kominie opierają sie belki Teriva oraz przebiega wieniec. W momencie palenia komin pracuje i pęknięcia sie powiększają. Nie wiążcie komina konstrukcyjnie ze stropem i ścianami. Co zrobić żeby zminimalizować pęknięcia ? Tylko płakać ?
Cześć.
Jeśli chodzi o komin to powinien on być konstrukcja niezależną!
W związku z tym nie powinien opierać się na nim strop,belki i in.

wheel_pirate
05-07-2013, 12:51
cześć.
Też mam belki oparte na kominie i co za tym idzie pęknięcia na suficie. Zastanawiam się nad włożeniem do komina wkładu żaroodpornego i obsypaniu go materiałem izolacyjnym (perlitem albo keramzytem). Ksgocha, a czy Tobie udało się jakoś skutecznie rozwiązać problem? Nie chciałbym rezygnować z palenia w kominku.

Konto usunięte_12*
05-07-2013, 21:23
Zastanawiam się nad włożeniem do komina wkładu żaroodpornego i obsypaniu go materiałem izolacyjnym (perlitem albo keramzytem).
Mocno bym się zastanawiał nad takim rozwiązaniem, bo wkład stalowy powinien mieć swobodę podczas wydłużania (palenie) i skracania (stygnięcie).
A perlit czy keramzyt nie tylko, że mu tę swobodę ograniczą ale i nie pozwolą na przepływ powietrza z zewnątrz (chłodzenie).
A wkład żaroodporny - tylko przy idealnie suchym drewnie :yes:
Czy takie zawsze zapewnisz?

kominiarz
07-07-2013, 19:12
A wkład żaroodporny - tylko przy idealnie suchym drewnie :yes:
Czy takie zawsze zapewnisz?

dokładnie, kondensat nie wybacza ferrytom

wheel_pirate
10-07-2013, 20:57
Mocno bym się zastanawiał nad takim rozwiązaniem, bo wkład stalowy powinien mieć swobodę podczas wydłużania (palenie) i skracania (stygnięcie).
A perlit czy keramzyt nie tylko, że mu tę swobodę ograniczą ale i nie pozwolą na przepływ powietrza z zewnątrz (chłodzenie).


Abstrahując od tego czy wkład powinien być żaroodporny czy kwasoodporny, to zależy mi głównie na tym żeby obniżyć temperaturę ściany kominowej. Wydaje mi się, że im mniejsze wahania temperatur tym mniejsze ryzyko występowania pęknięć na suficie. Czytałem gdzieś, że perlit czy keramzyt są dobrymi izolatorami i obsypanie wkładu takim materiałem da właśnie efekt w postaci obniżenia temperatury ściany kominowej. Zastanawiam się teraz czy montaż samego wkładu stalowego, bez stosowania dodatkowego izolatora wystarczająco obniży temperaturę komina.
I jeszcze jedno pytanie: czy wkład można zamontować w miarę bezinwazyjnie, tzn. bez rozkuwania komina, bo domyślam się że na montaż bez rozbiórki obudowy kominka nie ma szans :(

Konto usunięte_12*
11-07-2013, 22:07
Nie po to się pali w kominku, aby potem obniżać temperaturę ścianki wkładu stalowego ;)
Lepiej mu umożliwić chłodzenie, bo po to on jest, aby wysokie temperatury nie robiły mu szkody.
A wkłady stalowe fachowcy potrafią wkładać i bez rozbiórki komina :)

wheel_pirate
13-07-2013, 05:51
Nie po to się pali w kominku, aby potem obniżać temperaturę ścianki wkładu stalowego ;)


Wiem, ja nie chcę obniżać temperatury wkładu stalowego, tylko chcę aby poprzez włożenie wkładu mniej nagrzewał się komin z cegły, wewnątrz którego będzie ten wkład. Nie wiem tylko na ile włożenie wkładu do komina obniży temperaturę komina ceglanego, bo jeżeli tylko nieznacznie to może nie warto tego robić.

Konto usunięte_12*
13-07-2013, 22:07
Wiem, ja nie chcę obniżać temperatury wkładu stalowego, tylko chcę aby poprzez włożenie wkładu mniej nagrzewał się komin z cegły,
A od kiedy to kominy z cegły boją się wysokiej temperatury :confused::D

wheel_pirate
14-07-2013, 10:53
A od kiedy to kominy z cegły boją się wysokiej temperatury :confused::D

Mam identyczną sytuację jak autorka tego wątku, tzn. na kominie opierają sie belki Teriva oraz przebiega wieniec. W momencie palenia komin pracuje i powstają pęknięcia na suficie wzdłuż belek opartych na kominie oraz na styku samego komina i ściany. Chodzi mi o to żeby ograniczyć pracę komina spowodowaną rozszerzalnością cieplną cegieł.

Konto usunięte_12*
14-07-2013, 21:23
Mam identyczną sytuację jak autorka tego wątku, tzn. na kominie opierają sie belki Teriva oraz przebiega wieniec.
Podstawowy (szkolny :() błąd projektanta lub wykonawcy i ewentualnie kierownika budowy

W momencie palenia komin pracuje i powstają pęknięcia na suficie wzdłuż belek opartych na kominie oraz na styku samego komina i ściany. Chodzi mi o to żeby ograniczyć pracę komina spowodowaną rozszerzalnością cieplną cegieł.
Kardynalna zasada głosi, że najlepiej leczyć przyczyny a nie skutki. Komin powinien być samodzielny, oddylatowany od stropu i nie powinien przenosić ŻADNYCH obciążeń, bo i tak już sam "pracuje" nagrzewjając się i stygnąc (na przemian).

kallkulator77
15-07-2013, 14:09
Konstrukcja budynku pracuje i stąd przyczyna..tak sądzę:)