PDA

Zobacz pełną wersję : Zaskrońce w domu



opolanin1492
26-07-2009, 10:27
Sprawa wygląda tak - w starym (poniemieckim) domu mojej babci, co jest dziurawy jak ser szwajcarski, zalęgły się zaskrońce. O ile ja i tato zdajemy sobie sprawę z tego, że są niegroźne a nawet pomocne, to wszelkie kobiety w domu dostają ataków paniki :wink: i żądają usunięcia węży. Gadziny są małe, czyli pewno jest gdzieś gniazdo.

I teraz moje pytanie - są jakieś sposoby na wygonienie tych niechcianych gości?

Alvarez
27-07-2009, 01:22
A jaka szansa na znalezienie gniazda? Jeśli znajdziesz to wyłapać i na świeże powietrze, nic innego mi do głowy nie przychodzi... Może i niegroźne, ale nikt nie lubi cięgle patrzeć pod nogi ;)

Kuna
05-08-2009, 09:55
Opolanin 1492 a jak wygląda ten twój zaskroniec ? Ma żółte plamy z dwóch stron przy nasadzie głowy ? Czy jest brązowy brązowo czarny ?

opolanin1492
15-08-2009, 11:48
Ma plamy widziane z bliska, bo z tatą już siedem sztuk wynieśliśmy.

JMaciek
16-08-2009, 23:13
"...jak wygląda ten twój zaskroniec ? Ma żółte plamy z dwóch stron przy nasadzie głowy ? Czy jest brązowy brązowo czarny ?
Ja u siebie na dzialce znalazlem cos co jest "brązowy brązowo czarne" - nie mial plam - czy to tez zaskroniec (zygzaka tez nie mial)?

Pozdrawiam,
Maciek

JoShi
16-08-2009, 23:30
Ja u siebie na dzialce znalazlem cos co jest "brązowy brązowo czarne" - nie mial plam - czy to tez zaskroniec (zygzaka tez nie mial)?

Jeśli nie miał białych/żółtych plam na skroniach (stąd nazwa zaskroniec) To mogło być to wszystko tylko nie zaskroniec.

Wszystko czyli od żmii zygzakowatej, poprzez gniewosza, eskulapa aż po padalca czyli beznoga jaszczurkę mylnie braną za węża.

tutli_putli
17-08-2009, 20:23
:o :-? :o to ja też mam te brązowe :o na działce i takie jakieś spore są - ponad metr mają. Niedawno nam taki dosłownie spod stóp zwiał. I wcale mnie nie cieszy, że to jakis chroniony, unikatowy gatunek :evil:
JoShi a nie masz może zdjęć tych gniewoszy, eskulapów i żmij - bo padalec to na pewno ani jaszczurka nie jest. :roll:

JoShi
17-08-2009, 21:21
:o :-? :o to ja też mam te brązowe :o na działce i takie jakieś spore są - ponad metr mają.
Takich w Polsce nie ma. Jednak to prawda, że strach ma wielkie oczy :) W każdym razie to raczej nie padalce skoro taaakie długaśkie.



JoShi a nie masz może zdjęć tych gniewoszy, eskulapów i żmij - bo padalec to na pewno ani jaszczurka nie jest. :roll:
Ja nie mam, ale wujek google ma na pewno.

A te Twoje to całkiem brązowe?

Jak dasz radę się przyjrzeć (one jak widzisz głupie nie są i same pryskają) to zwróć uwagę na jedną ważną rzecz. Jeśli głowa wydaje się szeroka w porównaniu z resztą ciała to znaczy że toto ma gruczoły jadowe więc jest to raczej żmija i brać w łapę nie należy, choć od tego się raczej nie umiera jeśli się nie jest uczulonym. Jeśli główka smukła, to jest jakieś łagodne bydlątko :)

tutli_putli
18-08-2009, 07:41
Fakt zapomniałam o wujku w tych emocjach, po przeczytaniu Twojego poprzedniego wpisu JoShi :oops:
Dziecko mi powiedziało, że też miało bliskie spotkanie z jakimś gadem i pogoniło ze szpadlem ale gad zwiał :o :o :o Podobno jednak ten miał plamki na policzkach. :-? Następnym razem jak się nawinie to może wyptarzę jaką ma głowę, ale generalnie tacy sąsiedzi jakoś tak mi nie podchodzą. :roll:
Chociaż i tak nikt i nic nie pobije pająków :lol:

jarkotowa
14-09-2009, 15:00
U nas zaskroniec wylegiwał się na słońcu w pobliżu zarośli, które zostawiliśmy w stanie naturalnym, nad rowem melioracyjnym, który w tym miejscu też nie jest ruszany. Był zielony, miał metr. Mąż myślał, że to nasz wąż ogrodowy, ale co by robił w tym miejscu? Stwór leniwie schował się w krzaki.
Ja bym chyba na serce padła gdybym go spotkała.

EZS
14-09-2009, 21:24
U nas zaskroniec wylegiwał się na słońcu w pobliżu zarośli, które zostawiliśmy w stanie naturalnym, nad rowem melioracyjnym, który w tym miejscu też nie jest ruszany. Był zielony, miał metr. Mąż myślał, że to nasz wąż ogrodowy....
próbował nim podlewać???? :lol: :lol: :lol:

Gosiek33
15-09-2009, 09:35
zaskrońce nie lubią ruchu, psy obszczekujące wypędzają u mnie nasze stado zaskrońców, tylko jakieś niedobitki gdzieniegdzie czasem widać :wink:

Larix1
17-09-2009, 06:48
Ja Ci gratuluję bo to nie groźne zwierze dla ciebie a żadnego szczura myszy nornika czy nornicy nie bedziesz miał w ogrodzie a on cichy i w zasadzie unika ludzi.