PDA

Zobacz pełną wersję : Kanalizacja garażu



Smakor
27-07-2009, 13:40
W moim [słabym] projekcie w ogóle nie narysowano kanalizy w garażu, czy to normalne? Chyba potrzebuję kratki na wode np. zimą która spłynie z samochodu?
Garaż mam ok 20 cm nad gruntem, ale nie znam jeszcze poziomu ulicy. Czy w takim razie powinienem na wszelki wypadek zabezpieczyć kratki garażowe zaworem zwrotnym?
(mamy też pwinicę i tam oczywiście musi być taki zawór - ale z tymi zaworami kłopot jest taki, że muszą być na wierzchu, dostępne...)
Czy w garażu o wymiarach ok 6x6m, z dwoma bramami muszę mieć dwie kratki czy jedną? A może odprowadzenie liniowe po środku garażu? Jak to się robi "zwykle" żeby było dobrze?

raffran
27-07-2009, 13:45
U nas garaz 6x6, dwie bramy i odprowadzenie liniowe wzdluz bram z ujsciem razem z deszczowka do studni chlonnej.

theodolit
27-07-2009, 13:49
W moim [słabym] projekcie w ogóle nie narysowano kanalizy w garażu, czy to normalne? Chyba potrzebuję kratki na wode np. zimą która spłynie z samochodu?
Garaż mam ok 20 cm nad gruntem, ale nie znam jeszcze poziomu ulicy. Czy w takim razie powinienem na wszelki wypadek zabezpieczyć kratki garażowe zaworem zwrotnym?
(mamy też pwinicę i tam oczywiście musi być taki zawór - ale z tymi zaworami kłopot jest taki, że muszą być na wierzchu, dostępne...)
Czy w garażu o wymiarach ok 6x6m, z dwoma bramami muszę mieć dwie kratki czy jedną? A może odprowadzenie liniowe po środku garażu? Jak to się robi "zwykle" żeby było dobrze?

Jak ktos wyprofiluje posadzker, ze np spłynie na zewnątrz to nie trzeba.
Z pozostałych rozwiązań to wszystko jest ok - o ile kratki/odwodnienia liniowe maja wlasciwie wyprofilowane spływy - tzn z posadzki bedzie do nich sciekało - bo jak nie bedzie sciekało to kratki sa dla picu lub awarii.


Co do zastosowania - zasuw burzowych - to o ile nie grozi zalanie - to nie potrzeba. Jezleli o te zawory zwrotne to chodziło o urządzenie, ktore zabezpiecza przed zapachami z kanalizy w przypadku wyschnięcia syfonu - to jest to przydatna sprawa. W garażu okrsowo moze byc problem wodą w syfonach..

pozdrawiam
Piotrek

Smakor
27-07-2009, 14:00
Ale czy montując ocieplane bramy segmentowe można oczekiwać, że przeleci tamtędy woda z auta, np zimą? Coś mi sie wydaje, że raczej nie, więc chyba kratka jedynie...
Co do zaworów to miałem na myśli burzowe. A są specjalne zawory "smrodkowe" bo w sumie taki by się przydał i w piwnicy i w garazu. Czy zawór burzowy nie pełni takiej funkcji automatycznie?

theodolit
27-07-2009, 14:12
W normalnej eksploatacji to bedą naprawde śladowe ilości wody ... tak mi sie wydaje - ale kratka np na srodku garazu napewno nie zaszkodzi ... Tak jak wspominałem rozne wersje da sie logicznie zaproponować ...

Zasuwy burzowe są różne - ręczne, automatyczne etc - cena, miejsce montażu i ułańska fantazja decydują, zasuwy burzowe nie zabezpieczają przed zapachami


Są kratki z zabezpieczeniem mechanicznym przeciwko wydostawaniu sie zapachów - tak z pamieci to chyba 'Kessell Multistop' - jest przykładowym rozwiązaniem - prosze tego nie brać jako reklame - pewnie są też firmy konkurencyjne - ale to mi na myśl przychodzi


pozdrawiam
Piotrek

Marek30022
27-07-2009, 15:02
Był już taki temat. Ja mam garaż 20 cm powyżej poziomu drogi. Mam oczywiście kratkę z odpływem wody połączonym z odpływem wody deszczewej ale w ciągu 4 lat wody w tej kratce to jeszcze nie widziałem, chyba że sam nalałem. Czyli przydaje się ale jedynie przy myciu posadzki.

Smakor
27-07-2009, 15:16
Chcecie powiedzieć, że nigdy zimą nie wjeżdżacie do garażu atem, które ma zaklejone nadkola błotem śniegowym itp? Nawet wjazd do garażu w czasie deszczu to chyba lekki potop?

mario1976
27-07-2009, 15:32
Chcecie powiedzieć, że nigdy zimą nie wjeżdżacie do garażu atem, które ma zaklejone nadkola błotem śniegowym itp? Nawet wjazd do garażu w czasie deszczu to chyba lekki potop?

Teśc ma zwykły garaż w bloku bez kratek i kanalizacji. Budynek z lat 50. Garaż nie jego (spółdzielnia) więc zanim go nie wykupi nie będzie kładł nawet płytek. Na podłodze rozłozył sobie folię jaka została mi po wylewkach. Wjeżdza tam jak świeci słońce, jak desz leje, jak pada śnieg. Po kołach zostają mokre ślady, czasem oberwie się bryła lodu, sniegu....ale tam w życiu nie było tam niczego co można by nazwać nawet lekkim potopem.

Ja świadomie zrezygnowałem z kratek - kanalizacji. Nie mam zamiaru urządzać myjni w garażu, nie wjadę tam z 20 cm czapą śniegu na dachu.

Smakor
27-07-2009, 22:03
Ja mam teraz garaż nie ogrzewany stojący w szeregu. Zimą jak jest ciapa i wjade autem z zaklejonymi nadkolami i odpadają całe kawały sniegu to leżą potem kawały sniegu ale się nie topią tak intensywnie. Ale w garazu w którym jest 10 stopni może to wyglądac nieco inaczej.
Więc robic kratkę czy nie? Może zrobić dla świetego spokoju.
A jak nie robić kratek to co ze spadem? Robić spad czy podłoga płaska?
W garażu też wejdzie woda do budynku. W warunkach pisze, że w tym pomieszczeniu gdzie wchodzi woda powinna byc kratka (po co?)...
Kurcze ciągle mam wrażenie, że mimo iz tyle budów już zakończono nie ma sprawdzonych, konkretnych reguł, które definiują większość rzeczy....

arti.sa
27-07-2009, 23:04
Ja też mam dylemat ale raczej już rozwiązany jutro leją jastrych a kratki nie robię ;)
Takie teraz zimy, że potop nie straszny. A jak czapa za duża to poczejakmy az się stopi na zewnątrz ;)

Smakor
28-07-2009, 09:00
Ja też mam dylemat ale raczej już rozwiązany jutro leją jastrych a kratki nie robię ;)
Takie teraz zimy, że potop nie straszny. A jak czapa za duża to poczejakmy az się stopi na zewnątrz ;)

Znaczy do wiosny :D

arti.sa
28-07-2009, 09:19
W rzeczy samej. ;)
O kratkach się już nasłuchałem najczęściej wody nie widziały.

Jak zamierzasz wężem ogrodowym sprzątać garaż w zimie to wskazane było by ją zamontować.

Smakor
28-07-2009, 10:00
Jak zamierzasz wężem ogrodowym sprzątać garaż w zimie to wskazane było by ją zamontować.

Raczej nie. Sam już nie wiem w takim razie. Boję się tego, że jednak jakaś tam wilgoć wypada z auta i jak nie ma krsatki musi wszystko odparować... i zawilgocić poieszczenie i ściany (a nad garażem mam sypialnię)

arti.sa
28-07-2009, 10:14
Ja nad łazienką mam sypialnię a tam będzie o wiele więcej wilgoci ;)

Chcesz spać spokojnie (może przyjdą "siarczyste zimy ;) ), mało problemowe podłączenie do kanalizy - możesz robić, wybór należy do Ciebie.

Ja mam główną kanalizę przez środek garażu - jednak się nie zdecydowałem.
Nawet jak trochę będzie wody co by przeszkadzało to mopik i po sprawie ;)
Ale w ogrzewanym garażu na drugi dzień i tak nie będzie śladu.
Przyglądałem się przez ostatnie lata ile tego błota pośniegowego z auta - nie straszne aby zawilgocić ogrzewany garaż.

Pisano też coś o wysychających syfonach temu też bym się lepiej przyjrzał ;)