PDA

Zobacz pełną wersję : wiezba dachowa impregnowania cisnieniowo



Magda i Marek
28-07-2009, 12:08
Czolem, mam pytanie.
Jak myslicie czemu cieslowie, ktorzy beda u mnie robic dach namawiaja mnie zebym nie bral impregnowanej cisnieniowo? Mowia cos ze to niepotrzebne, ze koncowek pozniej nie mozna pomalowac, ze cos tam przebija...Nie bardzo kapuje o co chodzi z tymi koncowkami:( Moze ktos sie domysla???
Wietrze tu jakis podstep bo oni cos tam moga zalatwiec za za 680zl za kubik. Moze na tym zarabiaja i tyle...a z tymi koncowkami to sciama. Mowia ze ostatnio robili u kogos dach z takiej wiezby juz zaimpregnowanej u sprzedawcy a w srodku samo pruchno bylo...
Poradzicie cos? Ja chce kupic ta wiezbe tutaj: http://ogrodzenia.drewbet.pl/index.php?go=tartak.
Znacie firme? Moj kierownik budowy wlasnie mi ja polecil.
Pozdrawiam

labas1
28-07-2009, 13:12
Cieśle są leniwi i nie chce im się malować końcówek.

Magda i Marek
28-07-2009, 13:15
a to leniuchy!
ale malowac czym? impregnatem jeszcze no bo pokaze sie surowe drewno czy farba juz na gotowo?

labas1
28-07-2009, 13:21
Wystarczy fobos.

Bold
28-07-2009, 13:33
Mowia cos ze to niepotrzebne, ze koncowek pozniej nie mozna pomalowac, ze cos tam przebija...Nie bardzo kapuje o co chodzi z tymi koncowkami:( Moze ktos sie domysla???



może chodzi im o to że będzie przebijać zielony impregnat na krokwiach, ale przecież są też impregnaty bezbarwne, a ile za tą więźbę impregnowaną ciśnieniowo masz zapłacić?

Magda i Marek
28-07-2009, 13:54
Nie wiem jeszcze ile - czekam na oferte.

sql
28-07-2009, 21:01
impregnowanie ciśnieniowe znacznie bardziej "nasącza" drewno - pamiętam, że przy cięciu mojej więźby murłaty (0,16 x 0,16 x 8m) nosiliśmy w 3 osoby - początek, środek i koniec. Po ciśnieniowej impregnacji ledwie we 4 osoby dawaliśmy radę to targać - i to z kilkoma przystankami po drodze - były pieruńsko ciężkie.
stawiał bym najpierw na utraconą prowizję, potem na ciężar do dźwigania.

Magda i Marek
29-07-2009, 08:50
tyz prowda, kazdy chce zarobic a w sumie za 12m^3 drewna to juz moze byc ladna prowizja:)

gregorczyk
29-07-2009, 10:26
impregnacja ciśnieniowa jest najskuteczniejsza, potem kąpiele, potem malowanie na budowie.

z końcówkami to chyba rzeczywiście coś ściemniają.

a z tym pruchnem (o ile prawda) to tylko znaczy, że sprzedawca drewna był nieuczciwy. ale z drugiej strony raczej się spotyka drewno niedosuszone niż przesuszone.

misiaczek_81
17-10-2010, 21:54
witam
ja kupiłem drewno, które podobno było impregnowane,
ekipa postawiła więźbę a następnie deskowanie i papa
po trzech miesiącach zielona barwa znacznie zblakła i między deskami powstały szczeliny, domyślam się że to na skutek wyschnięcia drewna,
zastanawiam się czy nie będę zbyt nadgorliwy jeśli zdecydowałbym się na ponowną impregnację we własnym zakresie widocznego drewna,
miałem nawet pomysł kupna takiej małej myjki wysokociśnieniowej Karcher za jakieś 200zł jak są w promocji lub jakiegoś opryskiwacza na chwasty,
boję się tylko że jak wyschnięte drewno dostanie teraz wilgoci to żebym sobie nie narobił problemów,
co o tym myślicie?

Konto usunięte_12*
18-10-2010, 20:34
miałem nawet pomysł kupna takiej małej myjki wysokociśnieniowej Karcher za jakieś 200zł jak są w promocji
boję się tylko że jak wyschnięte drewno dostanie teraz wilgoci to żebym sobie nie narobił problemów,
co o tym myślicie?

Ponieważ więźbę mi montowano w końcu listopada, nie miałem już czasu impregnować ciśnieniowo.Gdy sobie podeschła pod dachem, impregnowałem latem następnego roku Ogniochronem trójfunkcyjnym przy pomocy ogrodowego opryskiwacza ciśnieniowego (świetnie go "piła"). Karchera możesz użyć, gdy masz za dużo "kasy" (80% impregnatu będzie na podłodze;)).