PDA

Zobacz pełną wersję : Sowa w kominie



22-12-2003, 11:29
Witajcie;

jak można pozbyć sie parki sów z komina? Zadomowiły się w naszym kominie, dopóki nie ogrzewaliśmy domu było spoko, można sie pochwalić i poobserwować :D ... ale teraz jest problem.
Może ktoś ma doświadczenie jak pozbyć sie takich niezameldowanych gości?
Monika

22-12-2003, 11:39
dzwon do najbizlszego zoo - oni albo wiedza jak to zrobic albo dadza namiar na jakis lesniczych w poblizu albo co....
Ale Wam zazdroszcze - to zaszczyt ze sowy zechcialy u Was zamieszkac
pozdrawiam swiatecznie
Aga

PioNika
22-12-2003, 11:51
Fajnie mieć takich gości (no prawie domowników, bo goszczą sie juz ze 2 lata :D ) - robią wrażenie na znajomych, którzy jak nie zobaczą na własne oczy to nie wierzą.
Najbliższe zoo w Zamosciu (mieszkam w Lublinie) i jak sobie pomyślę że miały by tam trafić to serce mi sie kroi - tak są makabryczne warunki. Po ostatniej wizycie przez długi czas miałam strasznego doła. Nigdy już tam nie pojadę.
Ale zadzwonić nie zaszkodzi - może coś poradza

22-12-2003, 11:56
Ja jak w radiu Erewań, podobny mam problem tylko nie z sowami a z wróblami i nie w kominie tylko na daszku nad gankiem przed wejsciem. Kiedyś się zadomowiły jak nie było podbitki i teraz wracają do miejsca urodzenia zostawiając co małe co nie co na "pięknych" schodach wejściowych, są nie do wypędzenia, albo może za słabo się staram. Nie mam nic przeciwko zwierzakom, tylko to upstrzone wejście do domu co rano.............be.

kominiarz
23-12-2003, 01:57
Witam.
Kiedyś gdy parałem się często czyszczeniem przewodów kominowych miałem przygodę z sowami, wspinałem się po strzelistym kominie po ankrach i kiedy dotarłem do wylotu przewodu wentylacyjnego zajrzałem do środka, w tym właśnie momencie wyleciała na mnie duża sowa prawdopodobnie płomykówka, serce w gardle prawie bym spadł z dachu :D .

Pozdro... kominiarz

rmldwa
03-01-2004, 17:43
Jest taka organizacja - PTOP północnopodlaskie towarzystwo ochrony ptaków - oddział maja w Białymstoku ale pewnie i swoich wielbicieli w Lublinie - powinni cos poradzic bo to wybitne odloty jeżeli chodzi o ptaki - albo zadzwoń do Wajraka- ten z wyborczej - mieszka w Teremiskach koło Białowieży - numer albo przez info. albo przez Wyborcza jak przedstawisz sprawę - przerciez ich nie zastrzelisz.

Krystian
03-01-2004, 18:33
Witajcie;

jak można pozbyć sie parki sów z komina? Zadomowiły się w naszym kominie, dopóki nie ogrzewaliśmy domu było spoko, można sie pochwalić i poobserwować :D ... ale teraz jest problem.
Może ktoś ma doświadczenie jak pozbyć sie takich niezameldowanych gości?
Monika

Same odlecą, mażesz na pewien czas przykleić siatkę odgradzając im wejście, i proszę :
W ŻADNYM RAZIE NIE ODBIERAJ IM WOLNOŚCI...

Karmanquk
03-01-2004, 19:22
W przeciwieństwie do kolegi ja nadal jestem kominiarzem, więc Tobie proponuję po prostu wezwanie najbliższego (lub najlepszego) kominiarza, niech postara się usunąć sówki lub ewentualne ich gniazdo, a później po prostu komin trzeba zabezpieczyć. Jeżeli zadomowiły się na przewodach z górnymi otwarciami (najczęściej przewody dymowe i spalinowe) to najporściej założyć na nie siatki w kształcie kosza (nie kłaść na płask ponieważ może je zasypać śnieg), a jeżeli są to otwarcia boczne (najczęściej przewody wentylacyjne :) to najlepiej założyć zwykłe kratki wentylacyjne połączone ze sobą kawałkiem drutu, w ten sposób nawet jeżeli będą chciały wrócić to z żadnej stronynie będą mogły zerwać siatki.
42 lata praktyki zawodowej taty i kilka lat mojej (raczej co prawda z kawkami ale one są troszke gorsze od sówek). Mam nadzieję że rada się przyda;)))
pozdrawiam

kominiarz
03-01-2004, 21:18
Jeżeli zadomowiły się na przewodach z górnymi otwarciami (najczęściej przewody dymowe i spalinowe) to najporściej założyć na nie siatki w kształcie kosza (nie kłaść na płask ponieważ może je zasypać śnieg),

Karmanquk

Przepraszam drobne sprostowanie,
absolutnie odradzam zabezpieczać siatką od góry przewodów spalinowych
i dymowych w przypadku tych pierwszych może dojść do zakorkowania lodem wylotu w zimie (kondensacja pary wodnej ) a w przypadku tych drugich zatkania oczek siatki przez sadzę.

Pozdrawiam kominiarz

Krystian
03-01-2004, 22:02
Nie napisałeś wprawdzie jakie to sowy, ale siatka o oczkach 3x3cm jest przeszkodą dla wszystkich żyjących w Polsce sów, a nie będzie stanowiła problemu dla przelatującej sadzy czy pary... :roll:

kominiarz
04-01-2004, 13:43
Nie napisałeś wprawdzie jakie to sowy, ale siatka o oczkach 3x3cm jest przeszkodą dla wszystkich żyjących w Polsce sów, a nie będzie stanowiła problemu dla przelatującej sadzy czy pary... :roll:

Drogi Krystianie nawet siatka 10x10cm przy sporych ujemnych temperaturach np. - 15, - 20 st. może spokojnie zajść lodem w przypadku użytkowania kotłów gazowych - niskotemperaturowych, a w przypadku przewodów dymowych obsługujących np. kominki jakiekolwiek przewężenie wylotu przewodu dymowego przez obklejoną sadzą siatkę też wpływa niekorzystnie na ciąg kominowy.Sam takie siatki niejednokrotnie zdejmowałem z przewodów właśnie z w/w przyczyn.
A tak pomijając, to do zabudowy przewodów kominowych powinno się stosować materiały które są do tego przeznaczone i posiadają odpowiednie atesty czy aprobaty techniczne, np. można zastosować odpowiednią nasadę kominową.

Co do oczek 3x3cm to faktycznie nawet najmniejsza żyjąca w Polsce
sowa Sóweczka /Glaucidium passerinum/ która rozmiarami jest mniejsza od szpaka by się nie zmieściła.

Pozdrawiam kominiarz (z zamiłowania również ornitolog)