PDA

Zobacz pełną wersję : 7 I 2004 Gość czatu: Jerzy Płoński



Luśka
23-12-2003, 00:26
Oj Pchełku, no to Internet będzie zablokowany przez 24h!!!!!! :lol:

Maluszek
23-12-2003, 08:17
Ja bym bardzo prosiła, żeby godzinę czatu przesunąć na późniejszą godzinę. W pracy nie mam dostępu do czatu :cry:

Wowka
23-12-2003, 09:43
A może dopuścić możliwość wcześniejszego zadania pytania (jakieś to jest wyjście dla Maluszka i nie tylko) A potem "opublikować" zapis całego czata.

emems
23-12-2003, 11:30
Właśnie! prosze o udostępnienie jakiegoś miejsca na składanie pytań dla tych cio niemogą być na czacie!
Ja postaram się być!
Oj będzie się działo :D

Redakcja
23-12-2003, 12:52
Prosimy pytać tutaj. Ekspert na pewno przejrzy tę listę.

RAN
30-12-2003, 00:57
Proszę o wyjaśnienie kto zgodnie z obowiązującymi przepisami ponosi odpowiedzialność za zaniechanie zapewnienia napływu świeżego powietrza do mieszkania po wymianie okien w następującej sytuacji:
Przypadek 1
1. Jest to spółdzielcze mieszkanie własnościowe.
2. Zgodnie z obowiązującym w spółdzielni mieszkaniowej regulaminem wymiana okien dokonywana jest przez członka spółdzielni. Po wymianie spółdzielnia zwraca 50% kosztu wymiany (bez kosztu nawiewników)
3. Przy wymianie okien nie są montowane nawiewniki
4. Na życzenie członka spółdzielni wykonawca montujący okna i dostawca okien nie wycinają uszczelek w oknach
5. Po wymianie okien, mimo, że okna posiadają funkcję mikrowentylacji okazuje się, iż brak jest w mieszkaniu wentylacji
6. Wymiana okien realizowana była przy współudziale:
- spółdzielni mieszkaniowej,
- członka spółdzielni,
- dostawcy okien
- i wykonawcy.
Wszyscy uważają, że sytuacja nie jest przez nich zawiniona. Kto zgodnie z przepisami ponosi za tą sytuację odpowiedzialność?

Przypadek 2
Ta sama spółdzielnia. Sytuacja podobna z pewną różnicą
1. Jest to spółdzielcze mieszkanie własnościowe.
2. Zgodnie z obowiązującym w spółdzielni mieszkaniowej regulaminem wymiana okien dokonywana jest przez wykonawcę działającego w oparciu o umowę ze spółdzielnią mieszkaniową. Po wymianie członek wpłaca do spółdzielni (na podstawie wystawionej przez spółdzielnię faktury) 50% kosztu wymiany (bez kosztu nawiewników)
3. Przy wymianie okien nie są montowane nawiewniki
4. Na życzenie członka spółdzielni (przy akceptacji spółdzielni) wykonawca montujący okna i dostawca okien nie wycinają uszczelek w oknach
5. Po wymianie okien, mimo, że okna posiadają funkcję mikrowentylacji okazuje się, iż brak jest w mieszkaniu wentylacji
6. Wymiana okien realizowana była przy współudziale:
- spółdzielni mieszkaniowej,
- członka spółdzielni,
- dostawcy okien
- i wykonawcy.
Wszyscy uważają, że sytuacja nie jest przez nich zawiniona. Kto zgodnie z przepisami ponosi za tą sytuację odpowiedzialność?

pchelek
05-01-2004, 15:28
To ostatnie pytanie jest bardzo trudne i muszę je skonsultować z kolegą od wentylacji.
Samo wycinanie uszczelek zapewnia wymaganą infiltrację powietrza przez okna w zakresie 0,5 do 1,0 m3/hmdaPa2/3 i z wentylacją nie ma nic wspólnego - infiltracja jest za mała - wynosić może dla jednego typowego okna ok 5 m3 powietrza. Wymaganie wentylacji to 20 m3. Wydaje mi się, że winę ponosi spółdzielnia i jej inspektor nadzoru. Żeby wymienić okna to trzeba mieć zgodę spółdzielni. Co do kosztów to w ogóle nie rozumiem, że spółdzielnia się nie dokłada - to element okna taki sam jak okucia, szyby, uszczelki. Nawiewnik to koszt ok 100 zł na okno - nie w każdym okinie musi być. Sprawdzę to dokładnie i przekażę.
Czy mieszkanie jest własnościowe czy lokatorskie [tak to się nazywa] to mieszka w nim taki samy człowiek oddychający tym samym powietrzem.
Dla własnej wygody to nawiewniki można zamontować nawet we wstawione okna.

pchelek
05-01-2004, 15:30
Maluszek - jak będzie można to zostanę dłużej -w pracy nie ma możliwości czatowania - blokady są!! i nie wypada mi tego robić.

pchelek
05-01-2004, 15:35
Do RAN jeszcze raz - wygląda to jak kupno samochodu bez opon.
Ja bym proponował kupić [w przyszłości] okno z nawiewnikiem od razu - na fakturze nie ma tego odnotowanego - a nawet jak jest to to okno jest lepsze niż te bez nawiewnika.
Co do mikrouchylenia - nie jest to wentylacja tylko przewietrzanie - ponadto jak pada deszcz, śnieg to okno trzeba zamknąć.
Nawiewnik ma to do siebie, że działa jak okno jest zamknięte, nie przepuszcza wody, śniegu i złodziej się przez niego nie włamie.

RAN
05-01-2004, 23:58
To ostatnie pytanie jest bardzo trudne i muszę je skonsultować z kolegą od wentylacji.
Samo wycinanie uszczelek zapewnia wymaganą infiltrację powietrza przez okna w zakresie 0,5 do 1,0 m3/hmdaPa2/3 i z wentylacją nie ma nic wspólnego - infiltracja jest za mała - wynosić może dla jednego typowego okna ok 5 m3 powietrza. Wymaganie wentylacji to 20 m3. Wydaje mi się, że winę ponosi spółdzielnia i jej inspektor nadzoru. Żeby wymienić okna to trzeba mieć zgodę spółdzielni. Co do kosztów to w ogóle nie rozumiem, że spółdzielnia się nie dokłada - to element okna taki sam jak okucia, szyby, uszczelki. Nawiewnik to koszt ok 100 zł na okno - nie w każdym okinie musi być. Sprawdzę to dokładnie i przekażę.
Czy mieszkanie jest własnościowe czy lokatorskie [tak to się nazywa] to mieszka w nim taki samy człowiek oddychający tym samym powietrzem.
Dla własnej wygody to nawiewniki można zamontować nawet we wstawione okna.
Dzięki Pchelek!
Istotnie. Nie ma znaczenia, czy jest to mieszkanie własnościowe, czy lokatorskie, ale podaję to to dlatego, ponieważ sytuacja wyglądałaby inaczej, gdyby mieszkanie zajmowane było z tytułu umowy najmu, lub mieszkanie miałoby status własności odrębnej.
Nie zgodzę się natomiast z Tobą, że wycinanie uszczelek i infiltracja nie ma nic wspólnego z wentylacją. Wentylacja, to nie tylko wywiew. Jezeli nie ma napływu powietrza drogą infiltracji, czy w inny sposób, to wentylacja grawitacyjna staje. Nie mam wątpliwości co do skuteczności nawiewników i ich wyższości nad innymi rozwiązaniami nawiewu swieżego powietrza. Stosowanie w miejsce nawiewników innych - zastępczych rozwiązań (mikrowentylacja, wycinanie uszczelek, otwieranie okien) jest zwykle nieskuteczne. Wycinanie uszczelek w oknach jest rozwiązaniem, które zostało wymuszone na producentach okien w Polsce przez tzw. procedurę aprobacyjną i traktowane jest jako zastępcze. Rozwiązanie to jest dalekie od nowoczesności i najczęściej nie zapewnia napływu wystarczającej ilości powietrza świeżego do pomieszczenia.
Pytania jakie przed czatem zadaję Jerzemu Płońskiemu, nie dotyczą jednego indywidualnego przypadku, lecz chodzi o naświetlenie sytuacji prawnej, w związku z powszechną wymiana w budynkach mieszkalnych starych okien na nowe szczelne, przy uwzględnieniu warunków określonych w aprobatach technicznych wydanych przez ITB dotyczacych wycinania uszczelek w oknach.
Sytuacja wygląda następująco:
-Wykonawca pyta lokatora, czy wyciąć uszczelki.
-Lokator odpowiada: Nie po to kupuję szczelne okna, aby je później psuć poprzez wycinanie uszczelek
-Wykonawca montuje okna bez wycięć uszczelek
-Spółdzielnia uznaje prawo lokatora do decyzji na temat wycięcia uszczelek
-Brak nawiewników powoduje, że napływ powietrza występuje tylko wtedy, gdy ktoś uchyli, lub otworzy okno.
-Za kilka miesięcy w mieszkaniu pojawiają się grzyby i pleśnie, co powoduje konflikt między lokatorem i spółdzielnią z czyjej winy to się stało.
Myślę, że interpretacja przepisów przez eksperta Instytutu Techniki Budowlanej pomogłaby uniknąć wielu takich konfliktów.

pchelek
06-01-2004, 08:45
Wszystko to prawda.
Natomiast wycinanie uszczelek daje jednak tę stałą [choć bardzo małą] wymianę powietrza. Na ogół wystarcza, żeby na ścianach nie było pleśni.
Fakt - że nawiewniki to rozwiązanie lepsze, co więcej - chyba jedyne do przyjęcia.
Reasumując - okna szczelne + nawiewniki.
Tak spółdzielnie powinny zamawiać okna - początkowy koszt może być wyższy - ale w czasie jest to rozwiązanie tańsze. No chyba, że ktoś lubi smrodliwe powietrze i grzybki na ścianie.

Arsen
06-01-2004, 08:58
W mojej spółdzielni jest to inaczej rozwiązane:
-jeśli lokator wymienia okna przy współudziale spółdzielni (u nas spółdzielnia udziela nieoprocentowanego kredytu na 2 lata) to MUSZĄ być to okna z nawiewnikami - na inne spółdzielnia nie podpisze umowy
-jeśli lokator wymienia okna sam, to moze robić co chce i zwykle kończy się to pleśniami na ścianach...
Dodatkowy wymóg jaki narzuca spółdzielnia w obu wypadkach przy wymianie okien to koniecznosć zgłoszenia wymiany do Urzędu Architektury - i to tam własnie powinni narzucać wymóg montowania nawiewników... a Urząd zwykle tylko wymaga zachowania podziału okien i koloru... :(

ryby
06-01-2004, 23:58
Pytanie do Redakcji: czy będzie archiwum czat (a)? . Nie miałem możliwości aby być na forum 17 grudnia i myślę, że przydałoby się coś takiego na przyszłość.


Z uwagi na zbliżający się termin, kiedy na czacie będzie obecny kolejny gość, ponawiam pytanie.

07-01-2004, 16:01
Ale J.P. to cierpliwa postać! :D
Dzięki serdeczne i prosimy o jeszcze!

opal
:D

pchelek
08-01-2004, 11:04
opal - dla Ciebie wszystko [no prawie]
Pchelek

Redakcja
08-01-2004, 12:22
Zapisy czatów publikujemy na www.murator.pl

ewusia
08-01-2004, 12:32
Jakoś nie znalazłam tych relacji, jakaś wskazówka gdzie dokładniej szukać?

Redakcja
08-01-2004, 12:36
Precyzując: opublikujemy zapis czatów z Wojciechem Nitką i Jerzym Płońskim. Jutro pierwszy zapis.
Pozdrawiamy

tdxls
08-01-2004, 12:53
Jakoś nie znalazłam tych relacji, jakaś wskazówka gdzie dokładniej szukać?
Ja też nie mogę znaleźć.
Może dlatego, że nie mogę wejść na czata??

ewusia
08-01-2004, 12:56
ja mogę ale na czacie nic nie ma. To dlaczego podają stronę www Muratora?
Redakcjo, help please.............